Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Obróbka zdjęć, za którą stoi sztuczna inteligencja

Obróbka zdjęć, za którą stoi sztuczna inteligencja
31 października
2017 14:14

Bazujące na sztucznej inteligencji systemy pojawiają się w kolejnych branżach i obszarach działania zarezerwowanych dotychczas dla człowieka. Mogą być przydatne także w fotografii, do czego chcą przekonać badacze z ETH Zürich.

O pracach naukowców ze Szwajcarii pisze serwis DPreview. Badacze z ETH Zürich pracują nad projektem o nazwie „DSLR-Quality Photos on Mobile Devices with Deep Convolutional Networks”. W skrócie chodzi o obróbkę zdjęć wykonanych smartfonem tak, aby jakością fotografie przypominały te wykonane lustrzanką, wyposażaną w znacznie większą matrycę.

W przypadku projektu z ETH Zürich bazująca na AI (sztuczna inteligencja) sieć neuronowa najpierw była uczona tego, jak powinno wyglądać dobre jakościowo zdjęcie. W tym celu do systemu ładowano, na początku, takie same kadry sfotografowane smartfonem oraz lustrzanką. Kolejnym krokiem było opracowanie lepszego algorytmu, który jakość obrazu mógł porównać z innymi, niekoniecznie tymi samymi zdjęciami.

W ramach projektu powstała specjalna strona, która prezentuje możliwości systemu. Można tam przesłać swoje zdjęcie, oznaczyć urządzenie (do wyboru są na razie trzy profile: iPhone 6, 7 oraz Nexus 5X wraz z innymi telefonami z Androidem), a następnie zobaczyć rezultat.

Osoby zainteresowane szczegółami odsyłamy do strony projektu.

Fot. Tomasz Mikołajczyk, pixabay.com / CC0 Creative Commons


Komentarze czytelników (31)
  1. focjusz
    focjusz 31 października 2017, 14:36

    To jest przyszłość - photoshop służy do tego od lat teraz czas na automatyzację.
    Niestety trochę gorzej jesli chodzi o inne aspekty automatyzacji ( drony bojowe itd )

  2. Jonny
    Jonny 31 października 2017, 15:52

    Na szczęście nie istnieje jeszcze nic takiego, jak sztuczna inteligencja, a maszyny są tak "inteligentne" jak zdolny jest programista, który tworzy ich oprogramowanie. :)

  3. szuu
    szuu 31 października 2017, 16:04

    ^^^ programista Jonny'ego był mało zdolny i zapomniał wstawić do algorytmu warunek if (wiedza_na_temat>0) ;-)

  4. Jonny
    Jonny 31 października 2017, 16:09

    @szuu - nie kompromituj się chłopie już po raz enty, bo to jest żenujące. ;)

  5. ikit
    ikit 31 października 2017, 17:00

    Też mam wrażenie że mocno rozciągają pojęcie 'sztucznych inteligencji' aby podbudować coś marketingowo że jest 'inteligentne'...

    Natomiast postęp nie dokonuje się tylko w smartfonach, jak będą to miały smartfony to co będą wtedy potrafiły takie potwory jako aparaty fotograficzne zaprojektowane głównie do robienia zdjęć;]

  6. szuu
    szuu 31 października 2017, 19:22

    odwrotnie, pojęcie sztucznej inteligencji w potocznym rozumieniu ciągle się kurczy.

    funkcje, kiedyś niemożliwe do realizacji, istniejące tylko w marzeniach teoretyków i określane jako "sztuczna inteligencja" wchodzą dzisiaj do powszechnego użycia. ludzie się do nich przyzwyczajają, traktują jako coś normalnego i za chwilę mówią: "przecież to nie żadna inteligencja tylko zwykły komputer". sztuczną inteligencją pozostaje tylko kolejny, odległy i coraz bardziej oddalający się cel.

    a tak naprawdę to powrót to natury. kiedyś człowiek jeździł na inteligentnym koniu i zamawiał obrazy u inteligentnego malarza. potem chwilowo nastąpił etap głupiego samochodu i głupiego aparatu. teraz zbliża się etap inteligentnego samochodu i aparatu, który wykracza poza tępe odtwarzanie tego co rzutuje obiektyw.
    co najdziwniejsze, niektórzy tak przyzwyczaili się do tych prymitywnych maszyn że przejawy większej elastyczności i bardziej złożonego, organicznego zachowania traktują jako coś nienaturalnego!

  7. boorg
    boorg 31 października 2017, 19:51

    Sztuczna inteligencja powstanie dopiero wtedy, gdy maszyna samodzielnie zaprojektuje i stworzy inteligentną maszynę. To co teraz nas czeka, to nic innego jak prymitywny wstęp do sztucznej inteligencji. Mniej-bardziej zdolny programista-inżynier stworzy algorytm, który niby nada samodzielność jakiejś maszynie-urządzeniu. Taki bardziej zaawansowany tryb auto. ;-)

    Pozdrawiam. :-)

  8. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 31 października 2017, 20:30

    Zdjęcia jak zdjęcia, ale w AF sztuczna inteligencja by się przydała zamiast tych n punktów.

  9. ikit
    ikit 31 października 2017, 20:53

    szuu - ale Twoją definicję AI obecnie spełnia w zasadzie każda apka i program... Sztuczna inteligencja jest wtedy kiedy to nie jest tylko zbiór algorytmów jak każdy program czy byle apka tylko coś co się potrafi uczyć, wyciągać wnioski i rozwijać.

    Swoją drogą ciekawe co będą chcieli odtworzyć tym działaniem w smartfonach... Sztuczne GO na bazie rozmycia w jakąś stronę? Sztuczne bokehy? Sztucznie wymyślą detale których malutki obiektywik nie był w stanie zarejestrować, dodadzą DR? Zrobią zdjęcie jak z teleobiektywu, makro albo UWA? Gdzie to się ma zbliżyć do zdjęć z aparatów?
    Jak patrzę na przykłady to z dobrze naświetlonych zdjęć robi prześwietlone, w najlepszym wypadku rozświetla niedoświetlone, chyba każdy aparat to ma w postaci wyciągania cieni, a i pewnie ma takie opcje fotograficzne część smartfonów czy apek do nich, czemu to jest nazywane sztuczną inteligencją to już wcześniej pisałem co podejrzewam...

  10. ryszardo
    ryszardo 31 października 2017, 20:55

    Czy tylko ja wszedłem na stronę, żeby sprawdzić efekty? Bo moim zdaniem są tragiczne. W większości przypadków "przed" wygląda lepiej, niż "po" działaniu programu :P

  11. 31 października 2017, 22:22

    tak jak napisał @Jonny i @ikit

    komputery nawet nie potrafią generować liczb losowych, wszystko jest tylko algorytmem i podlega określonym warunkom.

  12. szuu
    szuu 31 października 2017, 22:53

    może komuś umknęło że sieć neuronowa która przetwarza te zdjęcia właśnie UCZYŁA SIĘ na przykładowych scenkach przedstawiających to samo ujęcie wykonane różnymi aparatami. gdyby to był programik, który bierze zdjęcie i po prostu podbija jasność (bo tak to wygląda na miniaturkach :-P) to w ogóle nie byłoby o czym mówić.

    ogólnie strona kiepsko to prezentuje, jak można nie dać większych rozdzielczości :-( polecam zerknąć do pdfa, jest kilka przykładów jak wygląda zbliżenie na detale.

  13. sadrax
    sadrax 31 października 2017, 23:26

    Ja tam na samplach widzę tylko zastosowanie czegoś w rodzaju efektu PS "cienie - podświetlenia". Przydały by się jeszcze GO, bokeh i plastyka.

  14. BeautySensitive
    BeautySensitive 31 października 2017, 23:48

    Powie mi ktoś w końcu co to jest ta plastyka? =D

  15. ryszardo
    ryszardo 1 listopada 2017, 00:01

    @BeautySensitive to taki przedmiot, którego w podstawówce uczą (a przynajmniej mnie uczyli). Pomogłem?

  16. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 1 listopada 2017, 05:56

    @ikit,

    Każdy program, czy jest to AI, czy nie, to algorytmy. Różnica jest w tym kto pisze algorytmy. W przypadku AI za to odpowiedzialny jest proces uczenia się. W tym przypadku AI uczone było jak przerobić zdjęcie robione telefonem do tego robionego lustrzanką.

    Żadne AI obecnie, po okresie uczenia się, nie wyciąga wniosków i się nie rozwija. To co ty uznajesz za AI to właśnie ten oddalający się cel o którym pisał szuu. Microsoft próbował coś takiego zrobić: link i nie wyszło to dobrze :)

    W fotografii np fotografów piłkarskich można by zastąpić botami:)
    Śledzenie piłki - w miarę proste, a potem AI nauczona na miliardach klatek wyciętych z transmisji meczu i setkami tysięcy dobrych zdjęć zrobionych w odpowiednich momentach, naciskała by spust migawki.

  17. bartix82
    bartix82 1 listopada 2017, 10:46

    @szuu, chyba popłynąłeś, może za dużo filmów sf oglądasz :) Koledzy mają rację to raczej szumna nazwa miała przyciągnąć potencjalne "ofiary" do tego projektu.
    Kreatywny marketing który nazwał ten projekt sztuczną inteligencją (szczególnie po efektach jakie można obejrzeć oraz wypróbować samemu) trafił chyba tylko w twoje oczekiwania i tobie podobnych. Ty po prostu chcesz, żeby to była sztuczna inteligencja, chociaż zgodnie z obecnymi definicjami nie jest ona nawet jej namiastką.
    @szuu, nikt ci nie zabroni myśleć tak jak ty chcesz, tak jak nikt ci nie zabroni odbierać sobie prawo wyboru przy podejmowaniu decyzji przez technologię.
    Fajnie się zachowuje ta "sztuczna inteligencja" jak podsyła jej się swoją własną "przetworzoną" fotkę, mniej więcej jak uzytkownik @szuu, dochodzi do wyparcia :)

  18. ryszardo
    ryszardo 1 listopada 2017, 11:19

    @grzegorz_maj
    "Żadne AI obecnie, po okresie uczenia się, nie wyciąga wniosków i się nie rozwija."
    Polemizowałbym. Świetnym kontrprzykładem są sieci neuronowe grające w szachy - im więcej grają, tym więcej się uczą i są coraz lepsze. Ludzie dostają już od nich straszny łomot, a moc obliczeniowa telefonu wystarcza, żeby grać na poziomie arcymistrza :P

  19. bartix82
    bartix82 1 listopada 2017, 12:20


    @ryszardo
    " Świetnym kontrprzykładem są sieci neuronowe grające w szachy - im więcej grają, tym więcej się uczą i są coraz lepsze"

    Co ma wspólnego inteligencja z efektywnym algorytmizowaniem? To argument właśnie na NIE. Szachy są doskonałym przykładem procesów matematycznych.


    @ryszardo
    "Ludzie dostają już od nich straszny łomot, a moc obliczeniowa telefonu wystarcza, żeby grać na poziomie arcymistrza"

    Co ma wspólnego moc obliczeniowa z inteligencją, przecież kalkulator za 12 zł wykona złożone działanie matematyczne w 3 sekundy gdzie Tobie mogłoby to zająć 10min.. Twierdzisz, że kalkulator jest inteligentniejszy od człowieka?

    @ryszardo, mylisz podstawowe pojęcia, ciężko jest dyskutować z kimś kto myśli irracjonalnie :) co stawia cie ponad wszystkimi sztucznymi inteligencjami, z pewnością wygrałbyś z każdą w chińczyka :)

  20. ryszardo
    ryszardo 1 listopada 2017, 12:42

    @bartix82
    Najwyraźniej nie masz zielonego pojęcia czym są komputerowe sieci neuronowe i jak działają. Podpowiem tylko, że nikt im nie wprowadza algorytmu, jak mają grać w szachy (z wyjątkiem zasad gry oczywiście).

  21. bartix82
    bartix82 1 listopada 2017, 12:48

    @ryszardo, najwyraźniej nie masz zielonego pojęcia na "czym polega to uczenie się" i gdzie jest przewaga w planowaniu kolejnych ruchów, co niestety jest najwiekszym problemem dla człowieka.

  22. ryszardo
    ryszardo 1 listopada 2017, 12:58

    bartix82
    Na czym polega uczenie się sieci neuronowych wiem zgrubnie, bo sam ich nie programowałem. Na czym polega uczenie się (gry w szachy) przez człowieka też wiem, sam grałem i ciągle grywam. Jedno i drugie jak najbardziej jest nauką.

    Zwróć uwagę, że o "inteligencji" systemów komputerowych do tej pory nie pisałem ani razu (nie licząc cytatu). Zanegowałem jedynie twierdzenie, że po okresie nauki żadne takie systemy się nie rozwijają, co jest jawną nieprawdą, ponieważ istnieją takie, które rozwijają (tak, to jest "uczenie się" i "wyciąganie wniosków") tak długo, jak długo działają. Tej tezy dalej się trzymam.

  23. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 1 listopada 2017, 16:50

    @ryszardo,

    Wydawało mi się, że proces uczenia się następuje przed wykorzystaniem programu. Po przeanalizowaniu/rozegraniu n gier, n+1 nie wiele wnosi.

    @bartix82,

    Sztuczna inteligencja dlatego jest sztuczna, bo wykorzystuje "sztuczne" neurony. Nie dlatego, że dany program myśli podobnie do człowieka. Nie sądzę, żebym dożył do powstania ogólnej sztucznej inteligencji porównywalnej z człowiekiem.

  24. Yura
    Yura 1 listopada 2017, 17:17

    @ryszardo - nic nie wiesz i się upierasz.


    "Stosunkowo łatwo sprawić, żeby komputery przejawiały umiejętności dorosłego człowieka w testach na inteligencję albo w grze w warcaby, ale jest trudne albo wręcz niemożliwe zaprogramowanie im umiejętności rocznego dziecka w percepcji i mobilności.”

    link

  25. szuu
    szuu 1 listopada 2017, 17:27

    to, co kojarzymy z ludzką inteligencją (świadome, zaplanowane, zorganizowane działania umysłowe) jest dla tradycyjnie rozumianego komputera bardzo łatwe. również dlatego, że ludzie w takich operacjach są bardzo kiepscy więc w porównaniu komputer jest niedościgniony.

    natomiast od zawsze trudne do sztucznego naśladowania były umiejętności nieświadome, rzeczy które wydaje nam się, że "dzieją się same" - rozpoznawanie twarzy, rozumienie mowy, określanie co widać na zdjęciu. te umejętności są tak oczywiste, że nawet nie nazywamy ich inteligencją, choć wymagają przetwarzania olbrzymich ilości danych. nie zauważamy tego, bo mózg to cały czas wykonuje tę pracę "w tle".

    ostatnie głośne sukcesy sztucznej inteligencji i wkroczenie na obszary, w których dotychczas zupełnie sobie nie radziała, to właśnie zapełnianie luki w mechanizmach tego drugiego rodzaju. tych niby "głupich", ale właśnie takich, których brak najbardziej odróżnia ludzkie przetwarzanie danych od maszynowego.

    to takie małe podsumowanie branżowe dla wypowiadających się tu osób, które swoja wiedzę o sztucznej inteligencji opierają na reklamach inteligentnego proszku do prania i filmach sci-fi ;-)

  26. ryszardo
    ryszardo 1 listopada 2017, 17:29

    @grzegorz_maj
    To zależy też od tego, jakie dane dostanie program. Jeśli będzie uczył się grając ze mną, to w pewnym momencie zacznie wygrywać i dojdzie do pewnego poziomu. Jeśli wtedy damy mu za przeciwnika arcymistrza, to zapewne człowiek będzie początkowo wygrywał, ale program znów zacznie się uczyć i dostosowywać.
    Ludzie są już dla współczesnych komputerów za słabi i uczą się one grając między sobą lub z ludźmi, ale przykładowo mając piona mniej (takie mecze też już wygrywają).

  27. ryszardo
    ryszardo 1 listopada 2017, 17:33

    @Yura

    A co to ma wspólnego z moimi wypowiedziami?
    Ja nijak nie odnoszą się do "inteligencji", bo trzeba by było najpierw to pojęcie zdefiniować (jeszcze sensownej i jednoznacznej definicji nie widziałem).
    Piszę jedynie o zdolności do uczenia się konkretnych rzeczy, którą sieci neuronowe niewątpliwie posiadają.

  28. Yura
    Yura 1 listopada 2017, 18:06

    @ryszardo - to, ze dalej nie rozumiesz, że ludzka "zdolność do uczenia się", potem świadomość i w końcu samoświadomość są ściśle związane z pomyślnością przetrwania i przekazania dalej genów pojedynczych osobników posiadających ciała w warunkach wysoce niebezpiecznego i na tle historii ewolucji, ekstremalnie nieprzewidywalnego otoczenia, a nie na uczeniu się rozwiązywania algorytmów, będąc zamkniętym w blaszanej puszce, na którą każdy dmuch i chucha.

    PS - inteligencja, to właśnie zdolność do uczenia się.

  29. Janusz Wąsowicz
    Janusz Wąsowicz 1 listopada 2017, 19:16

    Byłem ciekaw efektu, ale najwyraźniej strona projektu nie działa właściwie. Po próbie załadowania własnego zdjęcia przez pół godziny mogę podziwiać przesuwające się po ekranie niebieskie sześciany... i to w zasadzie wszystko :) Czy komuś z Was udało się uzyskać jakiś bardziej sensowny efekt?

  30. Adameck
    Adameck 2 listopada 2017, 12:04

    Wgrałem pierwsze-lepsze zdjęcie z komórki. Szału po obróbce nie ma. Algorytm zwiększa po prostu ogólną jasność zdjęcia, rozjaśnia cienie, zwiększa znacznie nasycenie i lekko odejmuje kontrast. W rezultacie otrzymałem cukierkowy obrazek z wypalonymi chmurami...

  31. Mikołaj K.
    Mikołaj K. 2 listopada 2017, 15:43

    Najbardziej mi to przypomina antyużyteczną funkcję z Ligtrooma - auto tone.Nie wiadomo po co, nie wiadomo dlaczego no ale jest.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.