Sztuka czarno-białej fotografii - uzyskiwanie dramaturgii dzięki stosowaniu filtrów
1. Wstęp
W czarno-białej fotografii analogowej filtry wpływają na sposób zamiany różnych kolorów na odcienie szarości, a w konsekwencji również na kontrast. Najważniejszymi filtrami kolorowymi są żółty, pomarańczowy, czerwony, zielony oraz niebieski.
Dany filtr przepuszcza fale świetlne we własnym kolorze, pochłaniając zarazem światło o barwie dopełniającej. W przypadku fotografii czarno-białej oznacza to, że na obrazie kolory filtra będą jaśniejsze, zaś barwy komplementarne — ciemniejsze. Następujące kolory są parami barw dopełniających: czerwony i niebiesko-zielony, pomarańczowy i niebieski, żółty i purpurowo-niebieski, żółto-zielony i purpurowy, zielony i purpurowo-czerwony.
Filtry szczególnie przydają się w analogowej fotografii krajobrazowej. Najsłynniejszym fotografikiem korzystającym z tej techniki był Ansel Adams. Na jego najbardziej znanym zdjęciu, Wschód księżyca w Hernandez w Nowym Meksyku, niebo nie byłoby tak ciemne, gdyby nie zastosowano czerwonego filtra. Tak naprawdę większość jego fotografii krajobrazowych została wykonana z użyciem filtra.
Tak zwane filtry absorbujące barwy niebieskie są niesłychanie przydatne w fotografowaniu krajobrazów i architektury, gdyż przyciemniają niebo. Po żółtym i pomarańczowym najmocniejszym wariantem filtra absorbującego tony niebieskie jest czerwony. Efekt jego działania widać nie tylko na niebie, ale również na innych zewnętrznych obiektach. Światło słoneczne w południe ma bardzo wysoką temperaturę barwową, w związku z czym zastosowanie filtra czerwonego prowadzi do przyciemnienia nieba i obiektów, które odbijają jego błękit. W szczególności cienie wzmacniane są światłem o niebieskiej fali, jednak nasze oczy nie dostrzegają tego efektu. W związku z tym na zdjęciu zrobionym z użyciem czerwonego filtra cienie będą ciemniejsze. Czerwony filtr również daje efekt ciemniejszej zieleni, ponieważ zieleń jest barwą dopełniającą czerwieni. Można powiedzieć, że czerwony filtr powoduje pojawianie na zdjęciu się znacznie ciemniejszych obszarów; inaczej jest w przypadku fotografii bez filtra. Właściwe zastosowanie filtra tworzy magiczną atmosferę — wydobywa światło z ciemności. Zatem efekty na zdjęciach przypominają styl takich malarzy, jak Rembrandt, a w szczególności Caravaggio. Jednak niebezpieczeństwo stosowania czerwonego filtra polega na tym, że na ujęciu mogą zaniknąć cienie. Podczas stosowania go dobrze więc prześwietlać zdjęcia. Ponieważ filtr pochłania światło odpowiadające dwóm wartościom przysłony, często statyw okazuje się niezbędny podczas wykonywania fotografii.
Z kolei filtr żółty pochłania zaledwie pół wartości przysłony i nie przyciemnia aż tak bardzo nieba. W tradycyjnej fotografii czarno-białej żółty filtr dobrze się sprawdza w roli filtra całorocznego.
W przypadku fotografowania terenów bardzo zielonych warto zastanowić się nad filtrem zielonym, rozświetlającym zielenie w krajobrazie i przyciemniającym w pewnym stopniu niebo.
Niektóre szkoły fotografii zalecają umieszczanie dwóch filtrów jeden na drugim, na przykład czerwonego wraz z polaryzacyjnym. Nie wydaje mi się, żeby był to jakiś szczególny pomysł, gdyż każdy dodatkowy filtr powoduje utratę jakości zdjęcia, mimo że jest to strata niewielka. Większość filtrów kolorowych nakręcana jest na obiektyw i staje się następnym jego elementem. W związku z tym oszczędzanie na nich nie jest najlepszym pomysłem — nie warto kupować tanich produktów. W przypadku niektórych bardzo długich teleobiektywów można również nakręcać filtr z tyłu obiektywu. Jeśli istnieje taka możliwość, filtry powinny pochodzić od znanego producenta, zawierać dobrej jakości powłoki antyrefleksyjne, odbijające jak najmniejszą ilość światła, co nie wydłuża niepotrzebnie czasu pracy migawki.
Niniejszy artykuł stanowi fragment książki pt. "Sztuka czarno-białej fotografii. Od inspiracji do obrazu" autorstwa Torstena Andreasa Hoffmanna wydanej przez wydawnictwo Helion S.A.— red.
Inne książki wydawnictwa Helion S.A.: