Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Partnerzy








Oferta Cyfrowe.pl

Cena: 2249 zł

Sprawdź

Aparat cyfrowy Panasonic Lumix S5IIX body Raty 30x0%

Cena: 10095 zł 9149 zł

Sprawdź

Cena: 5789 zł 4499 zł

Sprawdź

Aktualności

Mitakon Speedmaster 85 mm f/1.2 dla Sony A i Fujifilm G

Mitakon Speedmaster 85 mm f/1.2 dla Sony A i Fujifilm G
6 kwietnia
2018 14:14

Na stronie sklepu Shoten Kobo obiektyw Mitakon Speedmaster 85 mm f/1.2 dostępny jest z kolejnymi mocowaniami - Sony A i Fujifilm G.

Ceny wynoszą odpowiednio 85 i 90 tys. jenów bez podatku (ok 2.7 i 2.8 tys. zł). Dodatkowe informacje są dostępne tutaj.

Warto przypomnieć, że na budowę optyczną obiektywu Mitakon Speedmaster 85 mm f/1.2 składa się 9 soczewek ułożonych w 6 grupach (są tam dwa elementy niskodyspersyjne oraz cztery soczewki o wysokiej refrakcji). Minimalny dystans ostrzenia to 1 metr, a przysłona składa się z 11 listków.

Mitakon Speedmaster 85 mm f/1.2 dla Sony A i Fujifilm G

W naszym serwisie znajdziecie test tego modelu:


Komentarze czytelników (17)
  1. Rotpil
    Rotpil 6 kwietnia 2018, 15:15

    Zanim ktos kupi ten obiemtyw, powinien zadac sobie pytanie na czym mu zalezy, bo jesli na ladnym obrazku to niemal trzykrotnie tanszy Samyang 85 1.4 sprawdzi sie o wiele lepiej.

  2. komor
    komor 6 kwietnia 2018, 15:43

    Nie wiem czy jest o wiele lepszy, czy o niewiele, ale Samyanga 85/1.4 z czystym sumieniem również polecam.

  3. handlowiecupc
    handlowiecupc 6 kwietnia 2018, 21:34

    Jeśli polecacie szkło, które było dla mnie pomyłką tylko ciut mniejszą niż lustrzane 500mm to ja już w portret bawić się nie chcę.

  4. Rotpil
    Rotpil 6 kwietnia 2018, 21:57

    @handlowiecupc - naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić w czym Samyang miałby ustępować temu Mitakonowi. Ja z korzystania z tego szkła mam same bardzo dobre odczucia i wrażenia. Może trafiłeś jakaś gorsza sztukę ? A może po prostu nie leżą Ci jasne , manualne portretowki ? O idei szkła nie ma co dyskutować - jednemu pasuje, drugiemu nie, ale w porównaniu z Mitakonem , obrazek z Samyanga jest cudnie plastyczny a cena trzykrotnie niższa.

  5. dARTi
    dARTi 7 kwietnia 2018, 12:11

    @Rotpil

    "O idei szkła nie ma co dyskutować - jednemu pasuje, drugiemu nie, ale w porównaniu z Mitakonem , obrazek z Samyanga jest cudnie plastyczny"

    I jednym się to podoba innym nie.
    Nie miałem żadnego z nich, ale po włączeniu photo pool na flickrze u Samyanga widzę poprawne nudy z 85 w Canonowym stylu, za to przyciśnięty do ściany Mitakon potrafi pojechac po bandzie i pokazać charakterek (jak dla mnie akurat szkoda, że tylko wtedy).

    Dla wielu wystarczającą rekomendacją jest, że praktycznie w każdej kategorii Mitakon jest lepszy od 85 1.2 Canona..

    Czyli wszystko kwestia gustu.

  6. bartaspl
    bartaspl 7 kwietnia 2018, 16:01

    To szkło można podpiąć do Fuji 50s GFX czyli pokrywa matrycę 44x33mm i dopiero w połączeniu z nią rozwinie skrzydła. Patrząc na jasność i ceny obiektywów dedykowanych do GFX będzie super hitem w tym systemie.

  7. handlowiecupc
    handlowiecupc 7 kwietnia 2018, 19:34

    Ja od jasnego szkła oczekuję chyba innego typu memłania. Bokeh z młodego Sama niczym się nie różnił od innych moich szkieł, więc się go pozbyłem. Bardzo pozytywnie natomiast zaskoczył mnie Jupiter 135.

  8. baron13
    baron13 7 kwietnia 2018, 20:20

    Niestety, ten prawdziwe portretowy rodzaj rozmycia dostaje się z obiektywów ~210 - 300 mm na LF. Trzeba wydać ok 4000 pln i już się to ma jak się ma LF. Poza tym posiadam 85 mm Samyanga i Canona i jeszcze 135 mm Samyanga. A portrety robię (ł)o takie:
    link
    kotoportret :-)

  9. baron13
    baron13 7 kwietnia 2018, 20:25

    Tak na marginesie: chyba dwa lata minęło nim po wypuszczeniu na obowiązkowy bagnet Cwanona EF (ok Sony też było :-) ) Mitakon uzupełnia brakujące mocowania. To o tym, skąd się bierze dominacja NiC.

  10. ikit
    ikit 8 kwietnia 2018, 19:25

    @baron13 - tak, jasne, to może Ci coś przypomnę, również mitakon informacja z niedawna:

    link

    ile to lat po sony ci dominatorzy dostali obiektyw? 4 czy 5?:D

    A samyangi z AFem może mają ci liderzy, przewodnicy stada z najgłośniejszym dzwonkiem? Też nie? Cholera, coraz ciężej obrzucać błotem konkurencję:)

  11. baron13
    baron13 9 kwietnia 2018, 08:35

    @ikit: Warto sobie popatrzeć na wyniki testów tego 50mm f/0,95. Jak pomyślisz, to zrozumiesz, że wcinanie się z taką konstrukcją w szklarnię Cwanona, nie wróży sukcesu. Dopiero, gdy się opchnie to-to entuzjastom z innych systemów i w magazynie zostały części, nie ma wyboru, trzeba popróbować sprzedawać tam, gdzie konkurencja jest dużo większa. Zauważ, dobry obiektyw, który ma szanse się sprzedać, idzie z miejsca pod Cwanona. Do innych systemów idą zatkaj-dziury.

  12. dARTi
    dARTi 9 kwietnia 2018, 12:08

    @baron13
    ale warto sobie też popatrzeć na obrazki z tego 50mm f/0,95

    No mam świadomość, że pixel peepersi będą się zaraz doszukiwać ile linii na mm jest w stanie przenieść to szkło i powiedzą, że bez sensu. Oni tez pewnie powiedzą, że bez sigmy ART dzisiejszy świat byłby bez sensu i trzeba by spalić wszystkie kamery ;)

    Ale dużo w tym racji, że takie szkło ma sens na Sony a nie ma sensu na Canonie. Ale powodem nie jest duży wybór takich szkieł do Canona a brak do Sony bo powiedziałbym, że jest wręcz odwrotnie akurat. Prawdziwym powodem jest fakt, że na Canonie niezwykle trudno będzie wykorzystać jego możliwości a na sony to prostsze od oddychania.

    Niedawno ktoś przy tekście o jasnym szkle do Canona napisał , że do ostrzenia na tak jasnym manualnym szkle trzeba by przymykać przysłonę i otworzyć ją dopiero do robienia zdjęcia. Pomijając, że taki proceder to kompletna głupota i zaprzeczenie sensu takiego szkła, to w czytelny sposób pokazuje problemy związane z pracą manualnymi szkłami w lustrzance.

    Inna sprawa, że jak nałożyć brak super ostrości takiego szkła z filtrem AA w Canonie i brakiem możliwości precyzyjnego wyostrzenia bez nakładania zabawnych dupek z lupkami na ekranik, to faktycznie nie ma co liczyć na spektakularne efekty ;)

  13. baron13
    baron13 9 kwietnia 2018, 15:19

    @dARTi: Sprawdziłem na kalkulatorze GO. Dla 50 mm 3 metry do obiektu i f/1.0 (na tym się kończy skala) GO mam 19,9 cm na 135 mm f/2.0 GO wychodzi 3,5 cm. Da się na 135 mm, co praktykuję, na 50 mm f/0,95 też się da i będzie łatwiej. Tak na marginesie, to tego Mitakona 50 mm też był przytulił chętnie, tyle, że za rozsądna cenę, ponieważ mam już dwie 50-ki Canona. Kolejna będzie raczej fanaberią. Oczywiście, że ZAWSZE ostrzymy na pełnej przesłonie.

  14. ikit
    ikit 10 kwietnia 2018, 10:52

    Tabelki to nie jest jedyne kryterium tego czy obiektyw jest dobry i komuś potrzebny;)

    GO zupełnie inaczej się odbiera przy wąskim kącie widzenia a inaczej przy szerszym więc porównywanie GO dla 135mm i 50mm dla tej samej odległości jest totalnie bez sensu. Poza tym 135/2 to wielkościowo potwór przy 50/0.95... I jest 2 działki ciemniejszy oraz potrzebuje krótszych czasów do utrzymania, i jak cholernie ciężko się ostrzy manualnie na 135mm i to jeszcze z f2... To są zupełnie inne zastosowania, GO to raptem jeden z parametrów, a 50/0.95 to zespół cech które można potrzebować albo nie. Mi starczają 50tki f2. Ale jak się trafi ten mitakonik w dobrej cenie to nie wykluczam że go przytulę do zabawy;)

    Pisałeś też o 'dobrych obiektywach które mają okazję się sprzedać', to co, samyangi AF nie mają? Bez przesady. Trzeba pogodzić się z tym że wszyscy szukają sobie nisz.
    A i np. szkła manualne mają dużo większy sens na bezlustrach.

  15. dARTi
    dARTi 10 kwietnia 2018, 12:24


    @ikit @baron13

    "GO zupełnie inaczej się odbiera przy wąskim kącie widzenia a inaczej przy szerszym więc porównywanie GO dla 135mm i 50mm dla tej samej odległości jest totalnie bez sensu."

    Całkowita zgoda z tą odległością. Jasnej 50tki na pełnej dziurze często używam z odległości 0.5m i wtedy głębia jest iście papierowa


    "i jak cholernie ciężko się ostrzy manualnie na 135mm i to jeszcze z f2..."

    Nie robiłem tego na żadnym innym body jednak na A7I to najłatwiejsze w obsłudze szkło jakie kiedykolwiek miałem. Używam go tylko na F/2.0 i dzięki temu, że jest bajecznie ostre i jako tele ma dużą separację trafiam nim w sam środek źrenicy praktycznie za każdym razem. Uwielbiam to szkło na A7

    "A i np. szkła manualne mają dużo większy sens na bezlustrach." I właśnie o tym mówię

  16. dARTi
    dARTi 10 kwietnia 2018, 12:46

    @baron13 "Sprawdziłem na kalkulatorze GO. Dla 50 mm 3 metry do obiektu i f/1.0 (na tym się kończy skala) GO mam 19,9 cm na 135 mm f/2.0 GO wychodzi 3,5 cm"

    teoria o GO nigdy do mnie nie trafiała. Ok na potrzeby odbitek 13x18 z laba to może się sprawdza. Jednak kiedy robisz wydruk wystawowy 50x70 z takiego zdjęcia: link to ta teoria leży i kwiczy.

    Praktyka jest taka, że ustawić ostrość trzeba na jedno oko. Drugiego nie potwierdzisz, bo modelka może zdążyć minimalnie ruszyć głową i po przeostrzeniu na drugie oko pierwsze ucieknie. Kluczem jest idealnie prostopadłe ustawienie twarzy względem osi obiektywu. 2 mm różnicy w odległości pomiędzy jednym a drugim okiem powoduje, że jedno robi się zauważalnie matowe i cały plan w piz** Na dużym wydruku to widać..
    Wiem - zaraz powiesz, że takie wydruki ogląda się z większej odległości i znowu nie widać. Ale prawda jest taka, że jeśli wydruk jest naprawdę dobry i źrenice na nim są tak krystalicznie ostre, że aż błyszczą odcinając się od całej reszty to uwierz, że każdy podchodzi do tego zdjęcia bardzo blisko i zatrzymuje się przy nim na dłużej. Na wystawie zbiorowej to mega radocha dla autora ;)

  17. baron13
    baron13 10 kwietnia 2018, 18:48

    Tak trochę nie na temat: w portrecieto chyba nie tyle o technikę chodzi:
    link
    Jak dla mnie, to jest odlot :-)

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.