DxO Labs z wnioskiem o ochronę przed bankructwem
Znana m.in. z produkcji oprogramowania do obróbki zdjęć firma DxO Labs złożyła wniosek o ochronę przed bankructwem w ramach rozdziału 11. prawa upadłościowego USA. Firma zamierza przejść restrukturyzację.
Z krótkiego oświadczenia, które dostępne jest na stronie dxo.com wynika, że wniosek został złożony w marcu. Celem jest restrukturyzacja przedsiębiorstwa. DxO Labs uważa, że procedura może zająć kilka tygodni i nie powinna mieć wpływu na klientów.
Firma dodaje nawet, że przygotowywane są aktualizacje. W czerwcu pojawi się nowa wersja (1.2) programu PhotoLab. W tym samym miesiącu ma pojawić się także nowa wersja zestawu Nik Software Collection, kupionego przez DxO od Google pod koniec zeszłego roku.
Fot. Zdjęcie ilustracyjne / stevepb, pixabay.com
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ciekawe czy nowa wersja Nik bedzie gratis... chyba mało prawdopodobne.
Szkoda :(
I to bardzo szkoda, bo seria DXO Pro do RWAów znakomita.
Należało się. Chyba jeden z najgorszych na rynku konwerterów RAW. Jedyny chyba na rynku konwerter bez obsługi Sony R1, pewnie wielu innych również.
Nie rozumiem dlaczego żaden z producentów komercyjnego nie ma sensownego rozgraniczenia cen dla użytkowników domowych i profesjonalnych .
Tzn Adobe ma ale słabe ( zwłaszcza po zmianach) a inni w ogóle. Tak jakby sami zachęcali do szukania darmowych alternatyw albo piracenia ... Jeden z efektów powyżej ...
@arra: "Chyba jeden z najgorszych na rynku konwerterów RAW."
Mam całkowicie odmienną opinię.
Biorąc pod uwagę jakość generowanego obrazu, to zdecydowanie niżej oceniam Lightrooma (korzystałem z wersji 4).
Jedyne czego mi brakuje w DXO Optics Pro to możliwość korekt lokalnych. Ta niedogodność spowodowała, że przesiadłem się na Capture One.
@Z_photo, wszędzie ślepe testy :P
Rzeczywiście porównujac nowe DxO do sterego LR(4) z 2011 roku, ten drugi może wypaść niekorzystnie nawet jak do 2013 r. zrobiło się upgrade.
Jak widać wszystko mozna porównywać do wszystkiego.
W kategorii ślepego porównania windows XP z serwis packiem 2 tez był slabszy od od win 7pro.
@arra
" Chyba jeden z najgorszych na rynku konwerterów RAW."
To nie widziałeś całej masy darmowego softu na rynku, nie liczac nawet tego w "gratisie" do aparatów :)
@focjusz: "Nie rozumiem dlaczego żaden z producentów komercyjnego nie ma sensownego rozgraniczenia cen dla użytkowników domowych i profesjonalnych." - jak sobie wyobrażasz zorganizować takie rozgraniczenie? Poza tym kto używa takich programów w warunkach domowych? Początkujący amatorzy, czy zaawansowani entuzjaści, gotowi wydać tysiące dolców na sprzęt? No to ich też stać na odpowiedni software.
@Z_photo: "Jedyne czego mi brakuje w DXO Optics Pro to możliwość korekt lokalnych."
W najnowszej wersji (przemianowanej na DxO PhotoLab) już są i to bardzo dobrze pomyślane - można używać np. tzw. U-points znanych z NIK.
Przy niektórych to nawet okno można zostawić otwarte 😂
Porównywać tenisówki do snikersow, Maybachy do półciężarówek... czy Windows xp do 7 Pro. Ale ich głupoty to już do niczego nie da się porównać 😛
@Doc1965, zawsze porównujesz soft z 2017 roku do tego z przed ponad 5 lat?
To już jest głupie czy dopiero będzie jak ci to napisze kilka osób?
Przez tyle lat nie "dorobili" się obsługi matryc xtrans.
Mam nadzieję że w wyniku restrukturyzacji firmy zostanie w końcu zaniechany idiotyczny projekt aparatu "DXO One", który - jak mogę podejrzewać - leży u źródła kłopotów.
Mam tez nadzieję że wszyscy piszący źle o DXO PhotoLab doczekają się obsługi swoich aparatów, by móc poznać tej program.
Ja natomiast nie moge się już doczekać na Nik Software Collection.
Przy okazji zastąpienia DxO Optics Pro przez DxO PhotoLab popsuli Prime Noise Reduction. Nowe algorytmy odszumiania nie dorastają do pięt tym z DxO Optics Pro.
@eMGie, a co się stało po przejściu na PhotoLab?
Pytam, bo ja nie zauważyłem pogorszenia.
Ponieważ ustawienia domyślne zawsze były trochę przesadzone, ja robię tak: w sekcji redukcji szumu jest rozwijane menu, gdzie można dostosować wszystkie parametry. Po dopasowaniu do aparatu i danej jego czułości można zapisać te ustawienia jako nowy preset (np. 6400) i dalej używać już bez dodatkowej "zabawy".
Pozdrawiam.
Prime Noise Reduction w PhotoLab (w porównaniu do OpticsPro):
1. Nadmiernie "pierze" kolory, szczególnie subtelne odcienie zieleni.
2. Nadmiernie, nienaturalnie uwypukla średnie szczegóły na ludzkiej skórze (zmarszczki na twarzy, żyły na chudych rękach...) a jednocześnie jest gorszy w średnich szczegółach natury np. żwirek, struktura muru, liście na drzewach).
Jedyne w czym jest lepszy to mikro-szczegóły (włosy, piasek itp.)
Próbowałem w PhotoLab uzyskać podobne efekty jak w OpticsPro ale nie dało rady...
To coraz mniej wygląda na problem z Prime, bo odszumianie nie "uwypukli średnich szczegółów na ludzkiej skórze".
ad. 1) U mnie jedyny problem z zieleniami to pojawiający się czasami lekko "grynszpanowy" odcień, z którym radzę sobie przesuwając na -2 do -4 suwak "Hue" na zielonym kanale. Nie jest to z całą pewnością sprawa Prime, bo występuje niezależnie od niego.
Bardzo wysoko oceniam Prime. Uratował mi m.in. omyłkowo zrobione na trybie "M", niedoświetlone o 5-6 EV zdjęcie dzika z Nikona D500 (na podglądzie kompletnie czarne), a efekty jakie daje z rawami z Nikona 1V1, którym na wyjazdach robi czasami zdjęcia moja żona są naprawdę doskonałe.
ad. 2) Czy w presecie którego używasz nie masz przypadkiem domyślnie włączonego "Clear View"? Może winne są ustawienia mikrokontrastu?