Canon EOS 5D Mark II - wyczekiwany następca 5D
Dzisiaj firma Canon przedstawiła pełnoklatkową lustrzankę cyfrową EOS 5D Mark II. Nowy model wyposażono w matrycę o liczbie 21.1 megapikseli, obsługiwaną przez procesor DIGIC IV, o zakresie czułości ISO 100-6400 (z możliwością rozszerzenia o ISO 50 i ISO 12800 oraz 25600) i mogącą pracować z prędkością 3.9 klatek na sekundę w serii.
Wprowadzony w sierpniu 2005 roku Canon EOS 5D był, do dzisiaj, najstarszą lustrzanką w ofercie firmy. Jego następcy wypatrywano już na początku roku 2007, a liczba spekulacji na ten temat rosła w zastraszającym tempie. Na pełnoklatkowe premiery konkurencji Canon odpowiadał jednak konsekwentnym obniżaniem cen 5D, który przez to sprzedawał się znakomicie. W końcu musiał przyjść kres tym poczynaniom, bo 5D pod wieloma względami ustępował już konkurentom, choć jakość obrazowania 12.8 megapikselowej matrycy, nawet na dzisiejsze standardy, miał świetną.
Dziś, po ponad trzech latach od premiery 5D, Canon zaprezentował następcę. Korpus ma podobne gabaryty, nie ma wbudowanej lampy błyskowej, a to co rzuca się w oczy, to nowy 3" wyświetlacz LCD o rozdzielczości VGA (640x480 pikseli).
Sercem aparatu jest matryca o 21 milionach pikseli, która pozwala nam zapisywać 14-bitowe RAW-y, oraz mniejsze sRAW-y o wielkościach 10 i 5.2 megapikseli. Standardowy zakres czułości wynosi ISO 100-6400, a więc jest o 2 EV większy niż u poprzednika, ale daje nam dodatkową możliwość rozszerzenia o ISO 50 oraz ISO 12800 i 25600.
Duża ilość pikseli w korpusie nie w pełni profesjonalnym nie może zaowocować dużą szybkością zdjęć seryjnych. Tak więc pomimo tego, że aparat obsługuje nowy procesor DIGIC IV, maksymalna możliwa do uzyskania prędkość wynosi 3.9 klatek na sekundę.
Kolejną niechęć do odbierania klientów serii 1D/1Ds widać po autofokusie. Na pierwszy rzut oka nic nie uległo zmianie, bo w nowym modelu mamy 9-cio punktowy mechanizm wyposażony dodatkowo w 6 niewidocznych punktów wspomagających. W tym jednak przypadku producent zapewnia, że układ ma pracować lepiej niż w serii 40D/50D.
Trzy lata to w cyfrowej fotografii kawał czasu. Nowy korpus nie mógł więc zostać pozbawiony gadżetów modnych ostatnimi czasy w lustrzankach. Nie dziwi nas więc, że dostaliśmy Live View, czyszczenie matrycy, możliwość korygowania back- i front-focusów z poziomu korpusu. Co ciekawe w 5D MkII ma coś co w świecie lustrzanek po raz pierwszy zobaczyliśmy w Nikonie D90, a więc możliwość kręcenia filmów w formacie Full HD z dźwiękiem stereofonicznym.
To co cieszy, to trochę większy wizjer, który teraz kryje 98% kadru. Ciekawe jest to, że dodanie sporej ilości rzeczy nie spowodowało wzrostu wagi aparatu, która jest w zasadzie taka sama jak u poprzednika.
Canon EOS 5D Mark II ma być dostępny w październiku b.r. w cenie sugerowanej: US: $ 2,699, EU: € 2,499, UK: £ 2,299.
Pełna specyfikacja aparatu jest już dostępna w naszej bazie:
Informacja prasowa Canon Polska
Amstelveen, Holandia, 17 września 2008: Firma Canon przedstawia 21,1-megapikselowy, pełnoklatkowy aparat EOS 5D Mark II: pierwszy aparat EOS z funkcją nagrywania wideo w standardzie HD. Lekki, kompaktowy i odporny na czynniki zewnętrzne następca modelu EOS 5D posiada nową matrycę CMOS firmy Canon o czułości ISO sięgającej 25600, co umożliwia fotografowanie w niemal całkowitych ciemnościach. Nowy procesor DIGIC 4 wraz z ulepszoną matrycą CMOS zapewnia jakość porównywalną ze średnim formatem, dla serii nawet 310 zdjęć1 wykonywanych z prędkością 3,9 klatek/sek. Funkcja filmowania w standardzie HD w trybie Live View pozwala nagrywać filmy w rozdzielczości 1080 linii w pionie z prędkością 30 klatek/sek. Nagrania są bardzo szczegółowe i realistyczne.
Nowoczesny, 21,1-megapikselowy aparat fotograficzny z funkcją nagrywania filmów w jakości HD otwiera nowe możliwości dla fotoreporterów. Dzięki pełnoklatkowej matrycy CMOS i wyjątkowo wysokiej czułości ISO aparat EOS 5D Mark II spełni wymagania każdego fotografa szukającego najlepszego sprzętu – od fotografów studyjnych i ślubnych po fotografów przyrody i fotografów-podróżników.
Pozostałe usprawnienia w odniesieniu do modelu EOS 5D to m.in.:
- Dodanie zintegrowanego systemu czyszczącego EOS z nowymi powłokami fluorytowymi i filtrem niskoprzepustowym
- Większy, 3-calowy ekran LCD Clear View z rozdzielczością VGA, kątem patrzenia 170° i powłokami antyodblaskowymi
- Poprawiony system menu obejmujący ekran Quick Control zapewniający bezpośredni dostęp do często używanych nastaw
- Automatyczna korekcja winietowania obiektywu, korzystająca z danych dostarczanych przez obiektyw EF do optymalizacji obrazów JPEG w aparacie
- Korpus ze stopu magnezowego z uszczelnieniem chroniącym przed czynnikami zewnętrznymi
- Kompatybilność z kartami UDMA.
Najważniejsze dane:
- Nowa, 21,1-megapikselowa matryca CMOS z usprawnionym zintegrowanym systemem czyszczącym EOS (E.I.C.S.)
- Nowa funkcja nagrywania filmów w formacie Full HD 1080
- Fotografowanie seryjne z prędkością 3,9 klatki na sekundę
- Wydajny procesor DIGIC 4 SS zapewniający najwyższą jakość obrazu
- Serie do 310 dużych obrazów JPEG zapisywanych na kartę UDMA
- 3-calowy ekran LCD Clear View o rozdzielczości VGA (920 000 pikseli)
- Czułość ISO 100-6400 (zakres rozszerzalny od 50 do 25 600)
- 9 punktów AF + 6 punktów wspomagających
Nowa matryca CMOS
Nową, pełnoklatkową matrycę CMOS aparatu EOS 5D Mark II o rozdzielczości 21,1 megapikseli charakteryzuje czułość ISO 100-6400, którą można rozszerzyć do 50, 12 800 lub 25 600. Duże piksele (6,4µm2) zbierają więcej światła i posiadają lepszy współczynnik sygnału do szumów, dzięki czemu na obrazach jest mniej szumów, niezależnie od wybranej czułości ISO. Matryca posiada te same rozmiary co tradycyjna klatka filmu 35 mm. Dzięki temu pole widzenia w obiektywach szerokokątnych nie jest zawężane, tak jak w przypadku aparatów z mniejszymi matrycami. Fotografowie decydujący się przejść od formatu pełnoklatkowego oferowanego przez aparat EOS 5D Mark II nie tylko mogą skorzystać z lepszej kontroli nad głębią ostrości, ale także z nowego, jasnego i szerokokątnego wizjera pokrywającego 98% powierzchni kadru.
Nowy procesor DIGIC 4
Nowy procesor DIGIC 4 z 14-bitową konwersją sygnału analogowego na cyfrowy zapewnia łagodną gradację w obszarach jednotonalnych, np. niebo, oraz dokładne odwzorowanie barw. Szybkość procesora DIGIC 4 umożliwia kręcenie filmów, w jakości HD, wykonywanie długich serii dużych zdjęć JPEG, błyskawiczne uruchamianie funkcji oraz natychmiastowe wyświetlanie podglądu po zrobieniu zdjęcia. Procesor DIGIC 4 obsługuje również poprawione algorytmy redukcji szumów, dodatkowo poprawiające odszumione obrazy przesyłane przez matrycę CMOS aparatu EOS 5D Mark II.
Nagrywanie filmów w jakości HD
EOS 5D Mark II jest pierwszą lustrzanką cyfrową firmy Canon umożliwiającą kręcenie filmów Full HD w rozdzielczości 1920 x 1080. Po rozpoczęciu filmowania w trybie Live View fotografowie mogą robić pojedyncze zdjęcia lub ich serie. Film jest nadal nagrywany po zrobieniu ostatniego zdjęcia.
Zobacz wszystko
Nowy, 3-calowy ekran LCD o rozdzielczości VGA oferuje kąt patrzenia 170ş, zapewniając doskonałą wyrazistość obrazu, konieczną do dokładnego sprawdzania ostrości podczas przeglądania zdjęć. Jasność ekranu automatycznie dopasowuje się do bieżących warunków, zwiększając wydajność akumulatora w słabym świetle i poprawiając widok przy silnym oświetleniu. Nowy, dedykowany przycisk Live View służy do wyświetlania obrazu na ekranie LCD w czasie rzeczywistym. Pozwala to użytkownikom aparatu EOS 5D Mark II robić zdjęcia pod najróżniejszymi kątami. Proste połączenie z komputerem ułatwia zdalne fotografowanie.
Precyzyjne ostrzenie i pomiar światła
9-punktowy system autofokusa uzupełnia 6 dodatkowych, niewidocznych punktów wspomagających ostrzenie znajdujących się wewnątrz okręgu pomiaru punktowego. Optymalizuje to śledzenie obiektu w trybie AI SERVO AF. Okrąg pomiaru punktowego obejmuje tylko 3,5% powierzchni kadru zapewniając dokładny odczyt ekspozycji w trudnych warunkach oświetleniowych.
Sterowanie
Nowy, zmieniony system menu aparatu EOS 5D Mark II został rozszerzony o nowy ekran Quick Control zapewniający dostęp do najczęściej zmienianych ustawień. Nowy kreatywny tryb automatyczny pozwala fotografom zrezygnować z kontroli nad kluczowymi nastawami aparatu przy zachowaniu możliwości sterowania kreatywnymi efektami, takimi jak rozmycie tła, tryb pracy samowyzwalacza i jasność obrazu. Ustawienia użytkownika pozwalają fotografowi wybierać dwa całkiem różne zestawy nastaw aparatu. Sprawdza się to doskonale podczas szybkiego przechodzenia między dwoma różnymi otoczeniami, na przykład z fotografowania wewnątrz kościoła bez użycia lampy do fotografowania na otwartym powietrzu z użyciem błysku wypełniającego.
Akcesoria
Elastyczność pracy może być jeszcze większa dzięki nowym akcesoriom. Czas pracy można wydłużyć stosując akumulator litowo-jonowy LP-E6 o pojemności 1800 mAh lub pojemnik na baterie BG-E6. Nowy, opcjonalny , bezprzewodowy transmiter plików K271 może być podłączony do zewnętrznego dysku twardego i urządzeń GPS. Ponadto może przesyłać pliki bezpośrednio do komputera lub na serwer FTP, a także służyć do zdalnej obsługi aparatu. Zarówno pojemnik BG-E6, jak i transmiter K271 zapewniają obsługę spustu migawki i innych elementów sterujących w pozycji pionowej podczas portretowania dzięki solidnemu uchwytowi, pozwalającemu utrzymać aparat w równowadze podczas korzystania z długich obiektywów.
Zdjęcia Canon EOS 5D MarkII
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Teraz zapewne wszyscy z niecierpliwością czekamy na pełny test tego aparatu na optyczne.pl :)
Moim zdaniem ladna odpowiedz canona i mowie to jako posiadacz Nikosia. Ciekawa rzecz z tymi filmami. 5D mial przeciez opinie aparatu studyjnego, a nawiazywanie do konkurencyjnego rozwiazania z aparatu polke albo i dwie nizej moze zaskakiwac. Swoja droga krecenie filmow na pelnej klatce moze dawac jeszcze wiecej frajdy (zakladam, ze krecenie na D90 musi byc fajne)
Duzo osob bedzie pewnie narzekac na 9-punktowy AF.
Najwiekszym zaskoczeniem jest jednak deklarowana cena. Spodziewalem sie znacznie wyzszej. Canon na ogol sie ceni, a 2700USD to nie tak duzo wiecej niz teraz stoi 5D.
Czyżby w końcu AutoISO z prawdziwego zdarzenia? Tak wnioskuję z tego marketingowego bełkotu.
Co ja widze? Zielony krawdacik na kole?
no i się doczekaliśmy :) mnie ciekawi ta jakość obrazu 21 pikselowej matrycy, Canon coś ostro przyśpieszył z tym...no zobaczymy :)
2700USD/2500E to cena zbliżona jak zapowiadana za D700 - czyli ok.2600E.
Jak za odgrzany kotlet to i tak ciuuuuut dużo. Spodziewałem się trochę większych modyfikacji. Zamiast filmów full HD mogli popracować nad autofocusem z prawdziwego zdarzenia. Ale to dopiero MK IV będzie miał.
Z drugiej strony nie ma się co dziwić. Za dobry być nie może, bo co wtedy z seią 1D?? :-))
No to teraz pozostaje czekać na testy jakości obrazu i spadek ceny z premierowej na ludzką. AF i fps mogli by trochę podrasować, wbudowana lampa błyskowa też by nie zaszkodziła (z mojej strony 3 punkty na plus dla D700), ale poza całkiem, całkiem - miło w końcu zobaczyć następcę legendy :). Arek, MM - kiedy testy?
Ja nie wiem czy sie z cena nie rypli w USA 2700 USD a w europie 2500 Euro gdzie po przeliczeniu w USA 6400 zł a w europie ok 8400, więc chyba powinno być 3700 USD. Bo jak nie to tylko kupować u amerykańców :D
Full HD z FF to może być coś:) Ciekawe tylko czy przewidzieli jakąś sensowną kompresję? Inaczej może to trochę zajmować.
Pewnie Af przy przy jasności poniżej f5.6 też tylko zaklejanie styków. A tak by się chcial mylić. Optyczne proszę sprawdźcie to.
w koncu wyszlo :P
gratulujemy canonierom ^^
Prezentuje się całkiem zacnie. Czekam z niecierpliwością na pierwsze zdjęcia.
Zapewne AF jest na poziomie tego z 40D. Ale jak to w rzeczywistości działa, to się dopiero przekonamy. W każdym bądź razie widać, że aparaty co raz mocniej ewoulują, konkurencja wywiera co raz większy nacisk wzajemnie na siebie. Olać pierdoły jak LV czy HDkręciołfilmy, ale ficzer w postaci uszczelek jest baaardzo miłym upgradem.
PS. Zielony kwadracik może nie wygląda "PRO" co dla poniektórych, ale nie raz uratował mi dupsko (zdjęcia) i chwała mu za to. Automat Canona nie jest taki zły, dla szybkich zmian światła przestawienie ekspozycji trwałoby wieki, zielony potrafi wówczas uratować fotografie. Viva la zielony kwadracik ;)
Tak przy okazji, serwery Canona z oficjalnymi samplami przeżywają obecnie DDoS :D
Bardzo cieszy mnie taka informacja, spodziewałem się troszke więcej nowinek, chociażby większej liczby pól Af , cieszy tez uszczelnienie i większe ISO, pozostaje tylko czekać na testy. Kase już zbieram :P
no tak jak nikon wypuscil Nikona D90 z mozliwoscia krecenia video byl beee a teraz Canon i juz jest ok?
tak czy tak wyglada na swietna puszczke w cenie D700 oj bedzie sie dzialo!
Święta racja, do mnie te filmy nie przemawiają , nie wiem po co to komu w aparacie :(
co do opisu to jest blad bo iso podniesli o 2EV w stosunku do poprzednika
Święta racja, do mnie te filmy nie przemawiają , nie wiem po co to komu w aparacie :(
Też mnie zdziwiła ta możliwość kręcenia filmów w lustrzance tej klasy, choć wiedziałem ze to kwestia czasu ze taki dodatek trafi do lustrzanki ale myślałem że trafi do lustrzanek klasy konsumenckiej tj N D90-80 D40-60, C 40D-50D 450D-500D, ale nie do profesjonalnych. Jeszcze tylko brakuje aby w hybrydach było lusterko i mniejsze szumy takie małe marzenie.
Jak Sony dało matrycę FF >20mpix to było narzekanie.
Jak w Sony było 5kl/s to niektórym mało było (a to nie puszka reporterska).
Jak Sony dało zielony tryb auto to wyśmiewanie.
Jak Nikon nagrywał filmy to śmiech na sali.
Przyszedł Canon - zrobił to samo co konkurencja i jest wychwalany pod niebiosa. Hipokryzja i nic więcej - i nie Canona tylko śmiesznych użytkowników, obrońców systemu.
I nie używam Sony ani Nikona, tym bardziej Canona.
Ładny,zgrabny aparat, można by nim spokojnie wzruszyć spokój Nikoniarzy, gdyby nie forma reklamy tego aparatu. Na głównej stronie Canona nie ma widocznego linku do nowego aparatu, na stronie EOSów dopiero można znaleźć odnośnik do microsite 5d markII. Wszedłem na stronę i niestety...chodzi wolno, i jest po prostu brzydka. Żadnych filmów na których znani Canoniarze testują nową 5d, brak zapierających dech sampli. Marketingowo są daleko za Nikonem i po prostu mnie nie przekonują do nowej 5tki.
stary 5D wymiatał na 1600 iso a tu mamy 6400, ale będzie jazda!
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić co się będzie działo jak podepnę 50 L i rozszerze iso do 12800!
I noc zamieniła się w dzień....
Tak w ramach marudzenia jestem zrozpaczony ilością klatek na sek. 3,9 to trochę mało.
Przydało by się funkcja zmniejszająca ilość np. do 10Mpx i zwiększająca szybkość do 6 k/sek.
Ktoś wcześniej słusznie napisał, że Canon może specjalnie ograniczać prędkość w trybie seryjnym, aby w ogóle seria 1D mogła konkurować. Więc pozostała ona na tym samym poziomie co w starym dobrym 5D i nie ma co marudzić. To nie jest aparat dla reporterów.
Stara piątka jest popularna wśród ślubnych, więc patent z filmami jest jak najbardziej zrozumiały. Jednym sprzętem będzie można opędzić dwa zadania od razu.
w końcu canon trochę nadgonił nikona, przegonił w megapixelach, pozostał w tyle z af-em i fpsem, cena na starcie wyższa od d700 o jakieś 2 tysia, hm mam mieszane uczucia
Dobrze ze juz jest! :)
a cena przecież niższa od D700
Sporo osob pisze co "slina na jezyk przyniesie" albo nie czytajac dokladnie artykulu albo nie majac wiedzy o rynku cenach i mozliwosciach... njadziwniejszy komentarz ze marketing nie przekonuje... przeciez to nie alarat ktory sie kupuje ze wzgledu na marketing a raczej mozliwosci...
Xentek, co do marketingu to niekoniecznie sie z Toba zgodze. Canon mogl podarowac sobie marketing, gdy na rynek wypuszczal 5D. Bo kto wtedy robil cyfrowki FF? A teraz konkurencja jest juz spora.
Xentek ja nie wiem ale dla mnie 8500 pln za 5dMK2 vs 6600 pln za d700 to nie jest mniej, trochę wody w wiśle upłynie zanim spadnie
Nikon w momencie zapowiedzi mial cene 2600 EUR, a ceny spadaja to normalne i bardzo mnie cieszy, ze Nikon D700 jest za 6600PLN :)
No i git. Żeby nie wyjść na hipokrytę nadal nie podoba mi się LV/ filmy itd. Ale punkt za zielony kwadracik - wyobraźcie sobie, żonę która ugłaskana po zakupie niwej puszki bieże ją do ręki, próbuje zrobić zdjęcie którejś z pociech i pyta: A GDZIE TO ZIELONE!
Ja bym się cieszył gdyby do starego 5D dolożyli tylko lepszy AF, LCD i może więcej ISO. Reszta to i tak mogłaby stać w CERNie jako wzorzec aparatu. Sampli jeszcze nie widziałem, ale mam nadzieję, że nie pogorszyli sobie tymi mpixami jakości. BTW czy to nie jest przypadkiem jakieś wcielenie matrycy z 1Ds MkIII ?
cenowo zadziwili. alfa ze swoją stabilizacją będzie miała problem. a malkontenci będą się musieli z video przeprosić. może nawet z czasem docenią ? :)
A co ma stabilizacja w Alfie do C5D MkII?
Może mi ktoś wytłumaczy, jak idiocie, jaki jest problem z tym, żeby wizjery w lustrzankach pokrywały 100 % kadru. Można wsadzić LV, można wsadzić filmy HD, dodatkowe sensory AF, system oczyszczania z kurzu. A pełnowymiarowego wizjera nie ??? Zmówili się czy co?
A900 kryje 100% kadru. Jak widac - mozna. I to chyba wazniejsze niz LV.
idiotes - A900 ma 100% pokrycia, nawet robiac zdjecia wydawalo mi sie ze w wizjeze bylo widac ciut wiecej niz potem podgladajac zdjecie na LCD.
Mysle ze problem z pelnym pokryciem tkwi w wiekosci pryzmatu. zobacz na obudowe A900 musieli dac dosc kanciaste ksztalty gornej czesci obufdowy. Canon postawil na ladne zaokreaglenia wyglada to ladnie ale kosztem czegos.
af ze starej piątki? nie możliwe !!!
Dzięki, Rolech. Bo zastanawiałem się czy to nie rodzaj jakiejś zmowy, aby ci z niższej półki, przypadkiem nie otrzymali takich parametrów jak profi. Ale utrudnienia techniczne, a nawet argumenty księgowe są jak najbardziej do zrozumienia.
Witam! Odczucia mam ambiwalentne...
1. Czasy się zmieniają - świat się zmienia, kiedyś z konserwatyzmu słynął Nikon teraz chyba można to powiedzieć o Canon'ie, innymi słowy obie firmy powoli zamieniają się miejscami... konserwatywny Canon, nowatorski Nikon... dziwnie to brzmi...
2. Konserwatyzm nie jest zły - przynajmniej ja lubię :)... w myśl zasady: lepsze toporne, a sprawdzone w bojach i działające niż nowe, finezyjne, a zawodne... patrz: ruski MIG29, a amerykański F16...
3. Po cholerę 21 megapixelowa matryca (znając Canon'a to pewnie ta z 1Ds MKIII), szczerze mówiąc liczyłem na to, że wykażą trochę więcej inwencji twórczej i do nowego 5D MKII stworzą coś specjalnie pod ten korpus czyli matrycę ok. 16-milionową, niskoszumową i o doskonałej dynamice, wówczas byłaby szansa, że polegnie nie tylko D700, ale i D3... Pytanie brzmi: kto potrzebuje matrycy 21 megapixelowej?, pliki są tak duże, że w perspektywie trzeba zakładać wymianę, a przynajmniej modernizację komputera i oprogramowania... do większości zastosowań do jakich przeznaczony jest aparat typu 5D/5D MKII 12 mln pixeli to tak w sam raz, czasem ciut za mało, ale to ciut to akurat byłoby te +4 mln pixeli... Mało tego, montując w 5D MKII matrycę 21 megapixelową Canon sam sobie strzelił samobója, który najprawdopodobniej był wynikiem marketingowego strachu przed epatującą 24 mln pixeli SONY A900 bo jaki może być następny krok Canon'a?... tylko matryca o jeszcze większej rozdzielczości, powrotu do matrycy 16-milionowej już nie ma bo to byłoby przyznaniem się do błędu w postaci 21 megapixelowej matrycy w 5D MKII, tymczasem największa konkurencja Canon'a czyli Nikon ma przed sobą otwartą drogę i doskonały przegląd sytuacji na rynku: matryca SONY A900 - porażka (przynajmniej na podstawie dotychczasowych sampli) więc zero konkurencji dla D700 i D3, 5D MKII - zobaczymy... jeżeli matryca 5D MKII sprawdzi się to żaden problem żeby Nikon mówiąc kolokwialnie doszlusował do 21 megapixeli 24 megapixelową matrycą SONY tyle, że pewnie lepiej oprogramowaną niż w A900, a jeśli nie sprawdzi się będą jechali na sprawdzonej matrycy z D3... innymi słowy Nikon zachował swobodę ruchu...
4. Nagrywanie filmów... chyba z kalendarzem się kopnęli... czyżby dzisiaj był 01.04? bo to informacja, która biorąc pod uwagę dla kogo ten sprzęt jest przeznaczony w takim dniu byłaby jak najbardziej wiarygodna, ale nie w połowie września... do filmów są kamery... koniec i kropka, już bardziej uzasadniona byłaby wbudowana lampa błyskowa z możliwością sterowania grupą lamp zewnętrznych. Osobiście jestem wrogiem lamp błyskowych (wolę jasne obiektywy :))), a wbudowanych w ogóle i cieszę się że 5D MKII takiego ustrojstwa nie ma... z drugiej jednak strony tak sobie myślę, że gdyby konstruktorzy Canon'a pogrzebali trochę w historii i to w dodatku swojej własnej, mało tego, można rzec, że poniekąd w historii tego konkretnego modelu i zaserwowali na rynek wbudowaną lampę błyskową taką jaka była w klasycznym (nie cierpię słowa analogowym) Canon'ie EOS 5 czyli lampę z zoomujacym palnikiem, a do tego zwiększyli moc jej błysku do liczby przewodniej 20 tak jak było to w Minolcie Dynax 800si to dopiero mógłby być gadżet... gadżet, ale przydatny, czemuś służący i dla wielu znacznie bardziej zasadny niż możliwość nagrywania sekwencji video... panowie konstruktorzy... myśleć!!! myśleć!!!, tworzyć, a nie kopiować, a jeżeli kopiować to dobre pomysły tak jak SONY zerżnęło pomysł na swoją nową flagową lampę błyskową z nikon'owskiej SB-27 :)))
5. Uszczelnienie korpusu... wzmianka jest... w przypadku Canon'a EOS 40D też była wzmianka... mniej więcej podobnej treści czyżbym zatem wykrakał?... oby to uszczelnienie było z prawdziwego zdarzenia, a nie takie jak w 40D...
6. Mała ilość klatek na sekundę... mnie to osobiście nie martwi, 5D i 5D MKII to nie jest sprzęt do reporterki, a poza tym bez przesady, prawie 4 klatki na sekundę to wcale nie jest mało, proponuje przetestować w praktyce, a nie porównywać cyfry...
7. Nareszcie porządny wyświetlacz - tak naprawdę chyba jedyny atut nowego 5D MKII co do którego nie mam watpliwości, dobrze, że jest, w końcu... po tylu setkach godzin męczarni... oby jeszcze tylko był dobrze dograny pod kątem temperatury barwowej i będzie super...
8. System czyszczenia matrycy... przez moje łapy przeszło wiele różnych sprzetów cyfrowych, teraz okrakiem pracuję trochę Nikon'em, a trochę Canon'em (żadna z moich obecnych puszek, poza podręcznym Oly E-520, nie ma tej funkcji) i powiem tak... to działa, to naprawdę działa!!!... ale tylko w Olympus'ach... w przypadku innych systemów, przy częstej wymianie obiektywów to czysty marketing...
9. Reasumując i podsumowując moim zdaniem skutki pojawienia się nowego Canon'a EOS 5D MKII na rynku bedą następujące:
- wzmocni się pozycja starego 5D na rynku wtórnym, następca ze swoimi zaletami i wadami jest już znany, wkrótce (czytaj po testach i kilku miesiącach w użyciu) król, no może raczej książę, będzie nagi i albo obroni się albo nie, słowem mniej więcej wiadomo co w trawie piszczy i założę się, że posiadacze starego 5D, a sam do nich należę, juz zastanawiają się czy warto mieniać starego na nowego?, raczej skończy się wyprzedawanie "za grosze" starego 5D, a może być i tak, że stary 5D bedzie zostawiany jako drugi, zapasowy korpus do nowego 5D, dla mnie osobiście 21 megapixelowa matryca wcale nie jest atutem, oczekiwałem czegoś o mniejszej rozdzielczości (ok. 16 mln pixeli) za to perfekcyjnie zgranego z resztą...
- większość osób, które póki co nie tkwią optyką poważnie w żadnym systemie, a zamierzają nabyć sprzęt tej klasy, moim zdaniem, wybierze D700: wystarczająca do większości zastosowań rozdzielczość matrycy, mniejsze pliki = mniejsze (tańsze) karty pamięci, brak konieczności modernizacji/wymiany sprzętu komputerowego + oprogramowanie itd., ewidentne, realne uszczelnienie korpusu, wbudowana lampa błyskowa zamiast możliwości kręcenia sekwencji video...
Dla mnie Canon EOS 5D MKII to aparat kontrowersyjny i póki co raczej będę chodził wokół niego i uważnie mu się przygladał... w każdym razie daleko mi do stanu euforii i chcicy posiadania go natychmiast...
Według mnie jak do tej pory w historii fotografii cyfrowej (tej, nazwijmy ją małoobrazkową) są trzy konstrukcje, które już można uznać tzw. kultowe czy jak kto woli przełomowe i jedna, która właśnie na to miano sobie zarabia:
Olympus E-1,
Konica Minolta Dynax 7D,
Canon EOS 5,
Nikon D3 (ten zarabiajacy :)))
Czy 5D MKII też stanie się taką konstrukcją? osobiście raczej w to wątpie, a mogło być tak pięknie... wystarczyło dopracować 5D... ale trzeba było to zrobić perfekcyjnie...
Pozdrawiam, photolo.
Zabójcza prędkość trybu seryjnego ;]
filmy - GENIALNE :) reszta - ŻAŁOSNA :(
Czyli zrobili takie lepsze 40D z wygladu
Brawo Canon!
Tam mało brakowało starej piątce żeby była właśnie taka jaką wszyscy by chcieli mieć...
W ten sposób znowu część z nas stoi w miejscu czyli czeka na model który będzie odpowiedni.
Może czas przesiąść się na Marki?
Reasumując zaczynam zazdrościć użytkownikom systemu N takich narzędzi do pracy jak D3 i D700...
tyle czekania, szumne zapowiedzi, na kanondesce niejaki corwin zapowiadał że 5dmk2 zje konkurencje na śniadanie a tu taką popierdułkę wypuścili. Pseudo uszczelnienia wide 40d, autofocus ze starego modelu, na pocieszenie dołożyli ficzery, które konkurencja stosuje już od dawna i jeszcze z pewnością myśląc o fotografach ślubnych dołożyli kręcenie filmów lol robiem zdjęcia i filmujem Canon you can :D Tyle było śmiechu z olympusa, nikona i sonego a proszę canon skopiował ich rozwiązania i nazywa to ewolucją lol
Dziwią mnie te wieczne narzekania (vide post użytkownika photolo), że ostatnio wprowadzone aparaty mają "za dużo pikseli". Jeśli ktoś nie potrzebuje obrazów maksymalnej wielkości, to może sobie wybrać zapis w mniejszej rozdzielczości. Ten Canon pozwala zapisywać w trybie RAW obrazy o wielkości 10 i 5 Mpx. Jestem pewien, że 10-megapikselowy plik z 5D Mk 2 oglądany w powiększeniu 100% będzie wyglądał zdecydowanie lepiej niż obraz 12-megapiskelowy ze starej "piątki", bo po zmniejszeniu pliku z matrycy bayerowskiej poprawia się ostrość konturowa i wyrazistość obrazu (znika lekka nieostrość spowodowana obecnością filtra AA i filtru mozaikowego). Niedawno na próbę zmniejszałem w Photoshopie ściągnięte z internetu sample z Canona 1Ds Mk III oraz Sony A900 i efekty są bardzo dobre - ostrość konturowa jak w obrazach z matrycy Foveon, a użyteczny rozmiar obrazu w pikselach dużo większy. Korzyści z większych rozdzielczości matryc w nowych aparatach odnoszą zatem nie tylko ci, którzy robią wydruki wielkości plakatowej, ale i ci, którym wystarczają odbitki średniej wielkości.
Osobiscie uzywam korpusow Nikona. Do dnia dzisiejszego Nikon nie wpadl na pomysl aby joystik umiescic nizej, tak jak Canon. Problem znaja tylko Ci ktorzy maja gryfy pionowe w swoich nikonach.
O reszcie sie nie wypowiem bo nie mam pojecia o fotografii:)
do ziggy: wszystko się zgadza tylko jaki jest sens kupowania lustrzanki z matrycą 21 megapixelową, a potem ograniczania się do fotografowania z rozdzielczością 10 megapixeli??? czyli de facto mniejszą niż w starym poczciwym 5D, piszesz, że nowy 5D MKII przy 10 megapixelach będzie pracował lepiej niż stary przy 12... jeżeli nawet by tak było to nie sądzę żeby różnice te były dostrzegalne gołym okiem i miały jakikolwiek sens w praktyce więc możemy przyjąć, że nowy 5D MKII na 10 megapixelach = stary 5D na 12 megapixelach, a zatem jaki jest sens kupowania nowego 5D MKII i płacenia za niego 2x tyle co za starego??? dla tych kilku gadżetów typu czyszczenie matrycy czy pseudouszczelnienie (żebym się mylił :))), sorry, ale póki co jak dla mnie 5D MKII to taki odświeżony 5D i nic więcej czyli dużo bo 5D uważam za dobry aparat tzn. powinienem napisać, że matrycę 5D uważam za dobrą, jeśli nie jedną z najlepszych matryc z jakimi się zetknąłem bo reszta to pasztet..., ale zdecydowanie za mało w kontekście ceny... Bardzo podobało mi się to co Canon zrobił z matrycą w 1D MKIII, nie przegięli z pixelami, a skupili się na tym by jak najlepiej okiełznać i wykorzystać to co jest czyli 10 mln pixeli i w chwili obecnej uważam, że to właśnie 1D MKIII jest najlepiej dopracowaną lustrzanką w systemie Canon'a, fakt - zaliczył wpadkę z AF'em, ale poza tym? crop 1,3 tez jest do przyjęcia, a w pewnych sytuacjach nawet może być fajnym bonusem... Liczyłem na to, że nowy 5D będzie właśnie czymś takim... dopracowaną do perfekcji lekką lustrzanką pełnoklatkową o lekko podbitej rozdzielczości, z praktycznie bezszumową i dynamiczną matrycą, a do tego z pełnym uszczelnieniem i nowym lepszym wyświetlaczem... póki co z tego co widzę to sprawdził się tylko wyświetlacz... Jest to dla mnie tym bardziej niezrozumiałe, że Canon pokusił się o stworzenie nowej matrycy dla 50D, o mniej więcej takiej rozdzielczości jaką wg. mnie powinna mieć matryca nowego 5D MKII, pełna klatka, a więc pixele byłyby większe i byłoby super dobrze! Reasumując, pytanie brzmi: za co Canon każe nam płacić dwa razy tyle co za starą 5-kę? za dodatkowe 8mln pixeli, z których i tak w wiekszości sytuacji nie będziemy korzystali ograniczajac się do 10 mln pixeli? Żeby jeszcze ten aparat miał jakieś inne deklasujace starą 5-kę zalety typu nieporównywalnie lepsza dynamika matrycy, ale tego nie ma... więc??? ISO6400??? kto w praktyce z tego korzysta... Moim zdaniem Canon nie wykorzystał swojego najważniejszego atutu w walce z Nikon'em, a mianowicie faktu, że Canon sam tworzy własne matryce, a nie jest skazany na wykorzystywanie matryc innego producenta jak ma to miejsce w przypadku Nikon'a, Pentax'a i Olympus'a... W tej chwili wg mnie najlepszy układ dla fotografa zawodowego, który nie potrzebuje super podkręconych rozdzielczości to niestety praca dwoma systemami... Nikon D3 + komplet zoom'ów, a jako drugie body Canon EOS 5D + komplet stałek... Kończąc... wydaje mi się, że ten klops czy zonk jak kto woli to wynik ciśnienia jakie od pewnego czasu wytwarzało SONY swoimi zapowiedziami A900... niestety tylko konstruktorzy Nikon'a temu ciśnieniu nie ulegli i efekty są, a A900 okazało się klapą, za którą to klapą nie wiadomo po co pogonił Canon... Pozdrawiam, photolo.
przyszedł camuń i zgasił światło.
Nawet gdyby ten aparacik kosztował 2 x tyle -warto!
Warto dla obrazu którego żadnym "polem manewru" zastąpić się nie da :)
Wyjścia bezpieczeństwa ze "stajni" nikona zostały otwarte -oby się mimo wszystko nie stratowali.
NOKAUT!
photolo napisał: "jaki jest sens kupowania lustrzanki z matrycą 21 megapixelową, a potem ograniczania się do fotografowania z rozdzielczością 10 megapixeli???"
Taki sam, jak kupowania lustrzanki z matrycą 12-pikselową i fotografowania w rozdzielczości 6-8 Mpx. Jak już pisałem, wywala się wówczas "puste" piksele generowane przez matryce bayerowskie i uzyskuje wyrazistość obrazu jak na filmie lub matrycy typu Foveon. Matryce bayerowskie są OK do portretów (nikt przecież nie wpatruje się w pory na twarzy, lekkie zmiękczenie obrazu jest wręcz korzystne), ale takie sobie do krajobrazów, gdzie chciałoby się mieć ostre i wyraźne każde źdźbło trawy. Ja swoje zdjęcia zmniejszam liniowo do 2/3 lub 1/2 i dopiero wówczas uzyskuję zadowalającą wyrazistość obrazu (silne wyostrzanie w Photoshopie oryginalnego pliku nie daje takiego efektu). Mając zatem aparat taki jak Canon 5D Mk 2 (nie twierdzę, że jest to najlepszy korpus pod słońcem, ale chodzi mi o sam sens stosowania matryc o dużej ilości pikesli), można uzyskać _rzeczywistą_ rozdzielczość obrazu na poziomie 10-12 Mpx, natomiast ze starego 5D, Nikonów D3 i D700 - na poziomie 6-8 Mpx.
Oczywiście sens powyższych rozważań zależy od tego co się fotografuje, jakiej wielkości odbitki się robi i jak się je ogląda. Ja lubię kontemplować nawet duże odbitki z odległości kilkunastu centymetrów, toteż zależy mi na jak najlepszej wyrazistości szczegółów... :-)
Pozdrawiam,
ziggy
do ziggy: no OK., mnie z kolei najbardziej interesują ludzie, można powiedzieć, że poza zawodowo jestem portrecistą, ale raczej nie studyjnym tylko jak ja to określam sytuacyjnym :), słowem na przedmiotową kwestię patrzymy inaczej :) Na foevon'ie miałem przyjemność pracować, aczkolwiek bardzo krótko i fakt... na niskich czułościach robi wrażenie... gorzej z wyższymi... może kiedyś w końcu to dopracują bo idea jest słuszna choć bardziej liczę, że Fuji wyskoczy z jakąś nietuzinkową pełną klatką bo póki co utknęli na S3Pro... a tak najbardziej to tęskno mi do porządnych matryc Kodaka, może ruszą d..ę i stworzą coś co powali wszystko co do tej pory istnieje :))) Pozdrawiam, photolo.
do z0rr0: z0rr0 jesteś niesamowity, typowe dziecko ery pixelowej, im więcej tym lepiej, przed chwilą zachwycałeś się A900 i co? nowa zabawka na rynku - nowy leader? co to będzie jak Nikon wprowadzi na rynek D3x czy jak to tam się będzie nazywało... do tego jeszcze ta Twoja licentia patetica :))) boki zrywać... jak Ci światło zgasło to sprawdź czy przypadkiem wiatr Ci tych Twoich czarnych ciuchów na głowę nie zawiał, a potem korki :))) Tak naprawdę to żaden sprzęt nie jest godzien by człowiek zachwycał się nim do tego stopnia - to tylko narzędzia... zacznij zachwycać się efektami pracy tymi narzędziami to Ci trochę wyprostuje oś psychiczno-optyczną :))) z0rr0... gdyby 5D MKII kosztował 2x tyle ile kosztuje to nikt by na niego w ogóle nie spojrzał, no może poza Tobą, bo za blisko by mu było cenowo do 1Ds MKIII :), a to już inna liga... Pozdrawiam, photolo.
A ja ciesze sie ze jest 5 MkII - im wieksza konkurencja na rynku tym do pewnego stopnia lepiej dla wszystkich: i tych z C. i z N. i z S.
MkII - to dla mnie cos wiecej niz Ewolucja, ale jeszcze daleko do rewolucji. Mam tylko nadzieje ze charakter zdjec 5D nie zginie wsrod 21 MPix.
Ja już na niego czekam, i kasa też.
Nareszcie! :) To po pierwsze... Dobrze ,że już się wreszcie ukazał bo co niektorym to ciśnienie już nie pozwalało funkcjonować a innym dopiero teraz nie pozwala :) Jest nowy aparat, specyfikacja, są pierwsze sample, filmy i komentarze użytkowników. Zobaczymy dopiero po czasie co tak naprawdę potrafi nowy 5D Mark II, kiedy bedą już pierwsze testy i opinie użytkowników a nie suche komentarze! Mam nadzieję ,że nowy 5D będzie bardzo udanym aparatem tak jak jego poprzednik i będzie dobrze służył wielu użytkownikom przez bardzo długi czas (co nie znaczy żebyśmy znowu tyle czekali na ewentualnego następce) i co najważniejsze a o czym wielu zapomina, żeby zdjęcia były najlepszą rekomendacją, bo nikt nie ocenia (nie powinien) fotografa po tym jakiego sprzętu używa tylko po zdjęciach... Więc dajcie sobie siana z tymi ekcesami i euforią wokół nowego 5D. Tak jak już ktoś tu napisał inne systemy były krytykowane i wyśmiewane za jakies dodatki, ulepszenia, innowacje a Canon zrobił to samo i o wiele później i wszyscy teraz twierdzą ,że "...wiece to może i faktycznie przydatna ta funkcja kręcenia filmów skoro Canon ją zrobił w najnowszym aparacie...tak ma być jednak, ba nawet nie da się bez tego zrobić dobrych zdjęć teraz...trzeba być trendy....21MPix to ja chyba nie potrzebuje bo co ja z takimi plikami będe robił, nie mam pojęcia nawet co można by z nimi zrobić ale to nic, przyda mi się, lepiej więcej jak mniej a i kumpel ma mniej to się pochwalę..." Żałosne...ale komentarze są UWAGA!!!! PRAWDZIWE! Są to opinie klientów którzy już pytaja się u mnie o nowego Canonka, heh gdzie ten półprofesjonalizm chociaż??? Koniec kropka!
POZDRO!
ziggy
Ta jasne, a od kiedy zmniejszanie przywraca zchrzanioną dynamikę?
Titanium: 1ds mkIII ma lepszą dynamikę od d3, więc o co chodzi?
Jednak patrząc na ta 5-tke to można zachwalać to co za tą cene otrzymujemy bardzo dużo, o ile matryca matryca ma tą samą jakość co 1Ds mk3.
Patrząc na specyfikację obu aparatów nawet w kontekście fotografii portretowe, studyjnej czy reklamowej bo do nich można zaliczyć oba aparaty na plus jest 5 co prawda jest mniejsza o polowe ilość stref pomiaru światła (35-5D ; 63-1D) jak też ilość pól AF (9+6-5D ; 19+26 1Ds). Za to w kieszeni zostaje nam bardzo dużo kasy za 1-nke płacimy 23000 a za 5-tke damy 8000
Oczywiście, że nie ma. W marku jest o ok 1°EV węższa, w pełni zgodnie z prawami fizyki. Było by absurdem, gdyby było odwrotnie. A nawet jakby miał, to mniejsza matryca dała by jeszcze lepszą. Dużo lepszą. I o to głównie chodzi.
Wiem o co chodzi, ale jedyne porówanie jakie widziałem pomiędzy d3 a 1ds było na korzyść tego drugiego, może pokażesz mi inne porównania?
No momencik nie porównujmy 1Ds (studyjnego) z D3 (reporterki). D3 to przeciwwaga 1D, dla 1Ds będzie D3x. A w tym wypadku dynamika wypada na korzyść D3 w stosunku do 1D
Czarny
Do 1Ds. Prawdziwy aparat studyjny to ten o lepszej jakości a nie bzdurnych megapikselach rodem z kompaktowego marketingu. D3 jest FF i jest przeciwwagą 1Ds znacznie lepszą niż D3x, którego raz że nie ma, dwa automatycznie plasuje sie niżej jakościowo.
carlo
Coby daleko nie szukać, wystarczy wejść na najbardziej znaną stronę na świecie (DP) i poczytać w dziale RAW (bo jpg nie ma tu żadnego znaczenia). Tam jest bezpośrednie porównanie 1Ds do D3... Oparte zresztą imho na lepszej metodologii niż np tutaj z całym szacunkiem dla pracy serwisu...
D5 byla swietnym sprzetem i mysle ze mk II takze nim bedzie. wieksza matryca to oczywiscie plus i moim zdaniem nie ma co dyskutowac na ten temat. dziwi jednak fakt. ze canon nie przyklada sie do tego na co zwracaja uwage wlasciciele czyli autofocus... hmm jakies drobne poprawki sa, mam nadzieje ze wystarcza i koledzy canonierzy nadal beda miec swietny "portretowy" aparat:)
Na nikonrumors.com znalazłem link do artykułu, gdzie jakiś inżynier Canona marudził, ze gdyby nie martketingowcy to nowe 5D znowy by uciekło konkurencji na conajmniej 3 lata (bo jakby nie patrzeć D700 jest młdsze o 3 lata od porównywalengo 5D1)
link
Polecam lekturę.
Jak by nie patrzeć to i tak to jest bardzo dobry aparat. A osprzęt nie jest drogi, u nikona za obiektyw klasy L duzo wiecej zapłacimy :(
Największym mankamentem takich aparatów jest FF, bo ciężko jest znaleść obiektyw z mało wartością winietowania. Producenci będą musieli mocno się napracować, aby opracować dobry obiektyw.
a komu przeszkadza winieta? bo mi nie. naturalna jest... jak oddychanie
a komu przeszkadzają rozmemłane krańce kadru? bominie. naturelne są jak sr...ie
photolo i inni ktorzy zle patrza na funkcje video w 5DII - mysle ze myslisz sie co do filmow. Filmy w D90 to pomylka ale techniczna a nie systemowa. tak to jest jak firma fotograficzna bez jakiejkolwiek "historii" filmowej bierze sie za mozliwosc krecenia filmow .
Dla mnie mozliwosc krecenia filmow w lustrzance sama w sobie jest genialna !!!!!!!!!!!.
Wyobraz sobie ze jedziesz do Angkor Watt. Cala wycieczka wyciaga swoj sprzecik. 2 torby. W jednej kamerka HD z "obiektywikiem" zaczynajacym sie od 35mm z taka aberracja 10x zooma ze az boli patrzec w drugiej N700 czy jakis inny archaiczny sprzecik bez mozlwiwosci krecenia filmow.
A Ty, po dlugiej sesji foto wieczorkiem przelaczasz w swoim 5Dmk2 na tryb Video wrzucasz 20mm obiektyw - ustawiasz go na statywie i krecisz panorame a potem pokazujac ja na swojej plazmie 50" powalasz na kolana jakoscia gosci ktorzy wydali na same kamerki conajmniej 2x tyle co Ty na 5DII. Dobijasz ich jeszcze jakas nocna BEZZIARNOWA scenka nakrecona w Bangkoku szklem o jasnosci 2.8 na matrycy 6x wiekszej (bo oni pewnie maja w tych "kamerkach" jakies "duuuuze" matryce moze nawet 3CCD o lacznej wielkosci moze dochodzacej do 0.6"
Zadna kamera na rynku dostepna za rownowartosc 5D nie nakreci panoramy 20mm szklem o jasnosci 2.8 w HD.
Ja, witam Z RADOSCIA mozliwosc nakrecenia 20tu-30tu kilkunastosekundowych ujec video w Angkor Watt 16-20mm oraz szklem na pelnej klatce potem Bangkoku noca (50mm 1.4) czy Kenii (600mm obiektywem z konwetrerem 2x).
Jesli tylko oczywiscie algorytmow AF i EV nie spierniczyli gdzies po drodze. W Nikonie 90 wlasnie spierniczyli (moze w nowym firmware poprawia) - nie ma mozliwosci zablokowania AEL w czasie krecenia. Co to za film gdzie krotka panorama po najezdzie na odbicie slonca w blotniku auta powoduje nagle sciemnienie calego kadru o kilka EV. Kladzie caly pomysl porzadnego Video.
Czekam na jakies testy - liczylem na Sony ze zrobia cos takiego ale jednak wystraszyli sie ze zjedza samych siebie tzn caly rynek kamer - ktory zreszta i tak juz pada lekko za sprawa kiepskich ale latwo dostepnych filmikow z aparatow a ostatnio telefonow nawet.
Marzenia trzeba miec - jesli sie nie ma marzen to sie nigdy nie spelnia.
Marze wiec o Angkor Watt ale wczesniej mam nadz ze uda sie zamienic moja niezla ale jednak niedorosnieta jeszcze sony A350 oraz kamere sony HD na 5D.
Pozdrawiam
Vincent Laforet nie jeździł na pustynię - swój "film próbny" ( link ) nakręcił w miejskiej dżungli i to nocą, daje to pewne pojęcie o możliwościach nowego 5D.