Rynek aparatów cyfrowych okiem Skąpiec.pl
Skapiec.pl opublikował interesujący raport dotyczący polskiego rynku aparatów cyfrowych. Raport powstaje na podstawie analizy wyborów internautów (odsłon). Przedstawiane są w nim wyniki zainteresowań i wyborów ponad 1,3 mln użytkowników Skąpca, którzy w ciągu miesiąca dokonują ok. 26 mln odsłon. Zapraszamy do zapoznania się z raportem.
Raport Skapiec.pl
Ogólnoświatowy popyt na aparaty cyfrowe odnotowuje tendencję spadkową. Znawcy branży prognozują, że tempo wzrostu tego rynku ma spaść o niemal połowę i wynieść 8 procent. Powód? Postępujące nasycenie rynku tego typu sprzętem.
Pierwsze oznaki recesji producenci mieli odczuć już w 2007roku. Według szacunków amerykańskiej firmy analitycznej IDC (International Data Corporation) przed 2011 rokiem będzie można zaobserwować dalszy spadek liczby sprzedawanych aparatów. Wyjątkiem mają tu być cyfrowe lustrzanki, które zdobywają coraz większy kawałek rynku.
Serwis porównujący ceny Skąpiec.pl przyjrzał się rynkowi aparatów cyfrowych pod kątem wyborów, jakie dokonują w tym zakresie internauci.
Uzyskane przez porównywarkę cen wyniki, wyraźnie wpisują się w ogólnoświatową tendencję do kurczenia się tego rynku. Co ciekawe, potwierdzają także zdobywanie rynku przez lustrzanki.
Lustrzanki idą do przodu
Wprawdzie z analiz skąpca wynika że nadal najchętniej sięgamy po aparaty kompaktowe (odnotowały one 44,61 proc. wszystkich wyborów). Jednak lustrzanki uplasowały się na drugiej pozycji, z niewielką stratą do lidera wynoszącą 3,06 proc. wyborów.
Przy czym aparaty kompaktowe wiodły prym w czasie przedświątecznej gorączki zakupowej. W grudniu 2007 roku zanotowały one 51 proc. wszystkich wyborów, podczas gdy lustrzanki ok. 34 %.
Sytuacja odmieniła się wyraźnie na korzyść lustrzanek w marcu 2008 roku (lustrzanki – ok. 49 proc., kompakty - ok. 36 proc.). Po czym do końca analizowanego okresu dominowały już lustrzanki. Wszystko wskazuje na to, że tendencja ta utrzyma się w najbliższym czasie. Skąd taki wzrost zainteresowania lustrzankami?
Wśród wymienianych czynników pojawiają się najczęściej dwa: spadek cen tego typu aparatów oraz nasycenie rynku kompaktami. Wspomina się także o przesunięciu się preferencji konsumenckich w kierunku bardziej zaawansowanych technologicznie urządzeń.
Najmniejszym zainteresowaniem w gronie użytkowników Skapiec.pl cieszą się konstrukcje zawieszone pomiędzy kompaktami, a lustrzankami. Mowa o ultrazoomach, których największymi atutami są funkcje manualne rodem z lustrzanek, pozwalające kontrolować wykonywane zdjęcia (dobierać ostrość kadru, czas ekspozycji etc.), przy jednoczesnej możliwości robienia filmów (niedostępnej w przypadku tradycyjnych lustrzanek).
I choć opcja „ultrazoom” uzyskała w badanym okresie niecałe 14 proc. wyborów, niewykluczone, że tego typu aparaty podbiją za czas jakiś serca miłośników fotografii, dla których kompakt to wciąż za mało, a lustrzanka – nieco za dużo.
Canon zwycięzcą
W przypadku aparatów cyfrowych najbardziej pożądaną marką okazał się Canon. Produkty z logo tego producenta zanotowały 26,19 proc. wyborów spośród 33 prezentowanych na Skąpiec.pl marek.
Wyprzedził tym samym znacznie produkty marki Sony, które uzyskały nieco ponad 14 proc. wszystkich wyborów. Na trzeciej i czwartej pozycji uplasowały się odpowiednio Olympus (12,88 proc. wyborów) oraz Panasonic (12,43 proc.).
Zestawiając uzyskane wyniki z raportem na temat aparatów cyfrowych obejmującym rok 2005, obserwujemy spore przetasowania. O ile Canon również objął w 2005 roku palmę pierwszeństwa (z 27,28 proc. wszystkich wyborów), o tyle Sony uplasował się wówczas na czwartej pozycji (10,82 proc.). Długą drogę przeszedł Panasonic, przeskakując do góry o trzy oczka – z miejsca siódmego na miejsce czwarte. Awansował też Samsung - z dziewiątego miejsca (1,62 proc.) na siódme (4,12 proc.).
Najtańszy proszę
Wygląda na to, że najchętniej sięgamy po aparaty z najniższej półki cenowej. Najczęściej wybieranym przez 1,3 mln internautów korzystających ze Skąpca przedziałem cenowym był bowiem przedział „do 400 zł” (wybrało go 28,77 proc.. spośród tych, którzy zaznaczali wartości parametru Cena
Kolejnym pod względem popularności przedziałem cenowym okazał się przedział „od 600 do 799 zł” (23,03 proc. wszystkich wyborów). Z danych zebranych przez serwis wynika, że trzecim z najbardziej popularnych przedziałów cenowych jest przedział „od 400 do 499 zł” (12,32 proc.).
Najrzadziej sięgamy po aparaty z najdroższej półki. Przy czym jeśli już otwieramy nasze portfele szerzej, częściej wybieramy aparaty „od 3000 zł” (2,51 proc.), aniżeli te „od 2500 do 2999 zł” (1,10 proc.), czy też „od 2000 do 2499 zł” (1,73 proc.).
Występuje tu wyraźna tendencja „dopłacania” do wyższego standardu.
Maxi zoom
Jeśli chodzi o wybierane parametry, niekwestionowanymi liderami pozostają w całym badanym okresie aparaty z maksymalnymi zoomami optycznymi – „powyżej 10 pikseli” (57,11 proc. wszystkich wyborów).
W branży wieszczono wprawdzie już jakiś czas temu, że wyścig na wielokrotność zoomu został zakończony. Większość aparatów kompaktowych w przystępnym zakresie cenowym posiada już bowiem zoom, który w zupełności zaspokaja potrzeby użytkownika aparatu. Uzyskany wynik może być jednak powiązany z faktem, że coraz liczniejszą rzeszę klientów zaczęły zdobywać zaawansowane kompakty wyposażone w kilkunastokrotne zoomy.
Zdecydowanie najczęściej wybieraną wartością parametru „Rozmiar matrycy” jest wartość 1/2,5 cala (39,25 proc.), zaś parametru „Rozdzielczość” - wartość „ponad 10 Mpx” (31,17 proc.).
Więcej o samym raporcie:
Raport prezentuje wyniki zainteresowań i wyborów ponad 1,3 mln internautów, którzy w ciągu miesiąca odwiedzają serwis Skapiec.pl, generując ok. 26 mln odsłon.
Tym samym jest to raport zawierający wyniki badań obejmujących ogromną liczebnie próbę populacji użytkowników dokonujących zakupów w Internecie, co zwiększa rzetelność prezentowanych danych.
Zawarte w raporcie informacje dostarczają producentom i sprzedawcom sprzętu unikatową wiedzę na temat tego, jakie produkty, czy też jakie konfiguracje produktów, są najczęściej poszukiwane przez użytkowników serwisu. Pozwalają tym samym lepiej rozpoznać potrzeby kupujących i ustalać cele sprzedażowe.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Dziwi mnie 5 miejsce Nikon'a, przecież aż taki drogi nie jest, by go nie kupić...
A mnie osobiście nie. Nikon ma bardzo dobrą najwyższą pólkę, oraz niezłą semi-pro, ale najniższe modele lustrzanek wg mnie to żenada, pozatym to ranking całościowy więc kompakty, tu odgrywają dużą role a wg mnie te nikona nie są ani najlepsze, ani najtańse.
w sumie też prawda
jest błąd :
maksymalnymi zoomami optycznymi – „powyżej 10 pikseli”
Szkoda, że autor nie rozumie słowa "recesja"
"Zdecydowanie najczęściej wybieraną wartością parametru „Rozmiar matrycy” jest wartość 1/2,5 cala (39,25 proc.), zaś parametru „Rozdzielczość” - wartość „ponad 10 Mpx” (31,17 proc.)."
Najgorsze jest to, że nawet wśród użytkowników "zaawansowanych" i "pro" także tutaj, jest dokładnie to samo.... tylko mpx i mpx... Najlepiej na jak najgorszej matrycy :/
A co mają ludzie wybierać jak 90% kompaktów ma matryce 1/2,5", pozostałe kilka procent 1/2,3" i 1/2,33", a zaledwie kilka modeli ma matryce 1/1,6" i 1/1,7" nie mówiąc o 2/3". To co za wybór mają ludzie, grzecznie się producentów pytam ? A matrycę poniżej 6 mln pikseli to trudno w ogóle znaleźć. Za to 10 i 14 mpix do odbitek 10x15 cm, oglądanych przez folię w albumie, aż za nadto na rynku.
moim zdaniem najtansze lustra Nikona są niczego sobie D40 i pochodne , robią znacznie lepsze fotki niż porównywalne ze stajni Canona , i sprzedają sie doskonale jak wunika z analizy rynku
co do D40 to sie zgodze - sam mam d300 ale corce kupilem d40 i dziwie sie jak ona na automacie takie fotki robi - fakt- jak ktos mial d70 d80 d200 czy d300 to trzymajac d40 zagosci usmiech na twarzy ale to jest aparacik wzglednie tani i jak za ta kwote to fajny - nie dobry rewelacyjny tylko fajny i mysle ze jest wlasnie do takiego odbiorcy skierowany - ktory szuka fajnego aparatu z mozliwoscia ustawienia tapety na wyswietlaczu - to chyba uklon dla pokolenia komurkowcow :)
To plebiscyt popularności, a nie raport sprzedaży. :-)
Sytuacja rynkowa jest inna, a wzrost sprzedaży wyraźnie większy niż w 2007.
Oczywiście że to jest plebiscyt popularności. Przecież nie mamy tutaj wyników sprzedaży, tylko winiki oglądania cen. Czyli "zobaczę ile kosztuje coś w rodzaju X i sobie to kupię" miesza się z "zobaczę ile te lustrianki nowociesne kosztujom....ooo..zobaczyłem, to teraz sobie kupiem kompakcika". Oglądanie nie oznacza jeszcze wyboru...
wiem że to nie temat o nikonie D40 ale interesuje mnie jedna rzecz : czy wie ktoś jaka jest matryca w D40 (mam na myśli czy ta z D70/D50 czy jakaś ulepszona)
tak jak było widać różnice między D80 a D40X/D60
W D40 jest taka sama jak w D100/D70/D70s/D50, D5D/D7D, *istD/*istDS/*istDS2/*istDL/*istDL2/K100D/K100DS/K110D, GX-1S/GX-1L - chyba wymieniłem wszystkie...
W D40x/D60 jest taka sama jak w D80, A100/A200(?)/A300(?), K10D/K200D, GX-10...
jaad75 :
Z tego co mówisz wynikałoby że jeden producent robi matryce dla prawie wszystkich (poza Canonem i Olympusem a właściwie Panasonikiem ) - nie wiem czy to prawda ale jednak różnice pomiędzy tymi aparatami są widoczne. O ile nawet w rawach można grzebać to zakresu tonalnego chyba nie da się polepszyć bez wyraźnej utraty jakości.
Jak nie mam racji to proszę mnie poprawić i ewentualnie wskazać jakieś dowody tego twierdzenia.
Jednak mam wrażenie że jak czasem producenci potrafią wpakować więcej megapixeli bez zwiększenia się szumów i pogorszenia zakresu tonalnego, to jakby teraz np. Canon się postarał i teraz zrobił matrycę 6MPIX w jakiejś dobrej technologi np. BSI CMOS, to zakres tonalny były super a szumami nie przejmowało by się na ISO 1600 w RAW. :)
Dzień dobry,
Niestety jestem entuzjazstą dużej liczby megapikseli.
Patrząc na historię rozwoju fotografii niesposób nie zauważyć wysiłku konstruktorów i technologów opracowującyh filmy w kierunku, który nazwałbym umownie zwiększaniem rozdzielczości, podczas gdy świat praktyków i artystów fotografików preferował zdjęcia mniej wyostrzone. Tak jest i teraz w fotografii cyfrowej, i naprawde niesposób tego zatrzymać i odwrócić. Znacznie łatwiej jest niedocenić tego procesu, co zdarzyło się nawet mnie gdy parę miesięcy temu na cyberfoto.pl pisałem o prawdopodobnym pojawieniu się wkrótce matryc powyżej 40 MP (w lustrzankach pełno i wielkoformatowych), a wkrótce przeczytałem o matrycach 60 MP.
Oczywiście nie zniechęm nikogo do nabywania aparatów o mniejszej liczbie MP (od 5MP wzwyż), jeżeli komuś to wystarcza, a w zamian otrzymuję inne ciekawe parametry aparatu za mniejszą cene. Ale nie okłamujmy się, bo w aparatach z matrycami 5 - 8 MP też stosowane jest nagminne silne wyostrzanie przy kompresji by poprawiać kiepską optykę, a szumy zdarzają się w nich również, a nawet w niektórych lustrzankach.
Oczywiście duże zainteresowanie lustrzankami wynika z dużej ofensywy producentów (w tym pojawienia się tańszych lustrzanek dla amatów), połączonego z pewnym nastawieniem środowiska fotograficznego. (Niektóre lustrzanki z dłuższym zoomem są przy tym rzeczywiście niesłychanie twarzowe). Ale szczególnie w przypadku lustrzanek oczekuję dalszego wzrostu wielkości matryc dla wykorzystania możliwości istniejącej już obecnie optyki.
Nie ukrywam, że dla mnie było zawsze dużym bodżcem, gdy coś co mnie kiedyś bardzo interesowało staniało i stało się dostępne. Muszę z pewnym zażenowaniem (jako osoba trochę krytykująca modę na lustrzanki), przyznać się do nabycia tego rodzaju sprzętu gdy skusiła mnie właśnie dostępność.
Wydaje się, że rozwój lustrzanek w ostatnim roku rzeczywiście zahamował rozwój hybryd (pod tym pojęciem rozumiem aparaty posiadające wizjer cyfrowy), a nawet kompaktów. Ale jestem pewny, że sprzęt ten się niedługo znów sam obroni jako bardzo praktyczny do zastosowań amatorskich i reporterskich. Hybrydy i kompakty potrzebują moim zdaniem rozwoju optyki, np. po to by usnąć problem dystorsji pojawiającej się na najkrótszych ogniskowych po otwarciu się obiektywu. Ja osobiście nie oburzałbym się na zastosowanie plastyku do produkcji soczewek asferycznych widząc w tym możliwość poprawienia włąściwości optyki. Hybrydy mogą być i powinny być wyrażnie lżejsze niż te od Fuji.
Co do Nikona - w dziedzinie kompaktów Colpix P 5100 przegrał u mnie z g9, mając zoom niecałe 3.6x, podczas gdy 6x Canona z grubsza zaspokaja moje potrzeby na teleobiektyw. Lustrzanki Nikona przegrały u mnie z Pentaxem - ale może zostawmy już dyskusje na ten temat innym.
Przepraszam, jeżeli uraziłem kolegów o diametralnie różnych poglądach i pozdrawiam.
WojciechW
@shooter, tak to własnie wygląda - BTW, D200 też miało matrycę Sony, a od tej z pozostałych 10MP modeli różniła się jedynie czterokanałowym odczytem, dzięki czemu aparat mógł osiągnąć 5fps.
Z pozostałych producentów matryc APS-C nie wymieniłeś jeszcze Fuji i Foveona (których matryce wykorzystuje Sigma). Jakiś czas temu liczącym się producentem matryc do małych lustrzanek był Kodak, który teraz skupił się na sensorach średnioformatowych, gdzie konkuruje niemal wyłacznie z Dalsą...
Generalnie jednak Sony jest głównym dostawcą matryc do lustrzanek i kompaktów (również tych Canona), a w przypadku CCD APS-C miał w zasadzie tylko dwa modele (6 i 10MP), które znalazły się w większości lustrzanek różnych producentów...