Nikon Z7 i Z6 - dwa nowe pełnoklatkowe bezlusterkowce
Nikon zaprezentował dzisiaj nie jeden, a dwa aparaty bezlusterkowe wyposażone w matryce formatu 35 mm. W model Z6 znalazł się sensor o rozdzielczości 24.5 Mpix, a w Z7 matryca 45.7 Mpix. Jest też nowe mocowanie obiektywowe oznaczone symbolem „Z”.
Zobacz też: Nikony Z6 i Z7 w naszych rękach
Specyfikacje aparatów są dostępne w naszej bazie:
Informacja prasowa
Firma Nikon z przyjemnością ogłasza premierę pełnoklatkowych aparatów bezlusterkowych Nikon formatu FX, Z 7 i Z 6, oraz obiektywów NIKKOR Z z nowym mocowaniem o większej średnicy.
System mocowania Nikon Z – bez lustra od nowa
System mocowania Z obejmuje aparaty bezlusterkowe z nowym mocowaniem o większej średnicy, a także współpracujące obiektywy NIKKOR i akcesoria. Jest realizacją naszej wizji dążenia do osiągnięcia zupełnie nowego wymiaru osiągów optycznych. Opiera się na tradycyjnej dla firmy Nikon jakości, doskonałej technologii fotograficznej, świetnej funkcjonalności oraz niezawodności znanej już z naszych lustrzanek cyfrowych.
Podstawowym elementem systemu Z jest nowe mocowanie o większej średnicy, które daje większą swobodę projektantom obiektywów, a także poszerza możliwości twórcze fotografów. W ofercie systemu mocowania Z znajdzie się wiele różnych wysokiej jakości obiektywów*, w tym najjaśniejszy w historii firmy Nikon obiektyw o przysłonie f/0,95. Ponadto nowy adapter do mocowania zapewni zgodność z obiektywami NIKKOR F, oferując fotografom jeszcze większy wybór.
Litera Z oznacza początek zupełnie nowego rozdziału. System Nikon Z wyraża nasze dążenie do uzyskania niezrównanych osiągów. Kompletnie zmienia definicję tego, co jest możliwe. Daje także fotografom dostęp do narzędzi zapewniających jeszcze większą swobodę twórczą.
Firma Nikon zwiększy wartość aparatów bezlusterkowych, utrzymując swoją tradycję jakości i reagując na ewolucję technologii fotograficznej. Oferując fotografom nowe ekscytujące produkty, Nikon utrzyma dominującą pozycję w branży.
* Spośród wymiennych obiektywów do lustrzanek Nikon i zaawansowanych aparatów z wymiennymi obiektywami.
Informacje o aparatach Z 7 i Z 6
Aparaty Z 7 i Z 6 są wyposażone w opracowaną przez firmę Nikon, nową pełnoklatkową matrycę CMOS formatu FX wykonaną w technologii BSI. Mają też wbudowany AF z detekcją fazową w płaszczyźnie ogniskowej i najnowszy procesor przetwarzania obrazu EXPEED 6.
Model Z 7 ma 45,7 mln efektywnych pikseli i obsługuje standardowy zakres czułości ISO 64–25600. W połączeniu z obiektywami NIKKOR Z aparat zapewnia zachwycający poziom ostrości i szczegółowości zdjęć aż po brzeg kadru.
Z 6 to wszechstronny aparat formatu FX z 24,5 mln efektywnych pikseli, obsługujący standardowy zakres czułości ISO 100–51200. Model Z 6 zapewnia doskonałe osiągi przy wyższych ustawieniach czułości i umożliwia pełnoklatkowe nagrywanie filmów 4K UHD z odczytem pełnych pikseli. Dzięki temu poradzi sobie w wielu rozmaitych zastosowaniach, na przykład podczas fotografowania w słabo oświetlonych miejscach lub w trakcie nagrywania filmów.
Główne zalety modeli Z 7 i Z 6
1. Opracowana przez firmę Nikon nowa matryca CMOS formatu FX wykonana w technologii BSI z wbudowanym AF z detekcją fazową w płaszczyźnie ogniskowej
W obydwu modelach, Z 7 i Z 6, zastosowano wykonaną w technologii BSI matrycę CMOS z wbudowanym AF z detekcją fazową w płaszczyźnie ogniskowej. Model Z 7 ma 45,7 mln efektywnych pikseli i umożliwia fotografowanie w standardowym zakresie czułości ISO od 64 do 25600 (możliwe jest także jej obniżenie do odpowiednika ISO 32 i podniesienie do odpowiednika ISO 102400). Aparat Z 6-ma natomiast 24,5 mln efektywnych pikseli i obsługuje szeroki zakres czułości ISO 100–51200 (można ją też zmniejszyć do odpowiednika ISO 50 lub zwiększyć do odpowiednika ISO 204800).
2. Hybrydowy AF z polami AF pokrywającymi około 90% kadru
Modele Z 7 i Z 6 mają odpowiednio 493 i 273 pola AF*, pokrywające około 90% kadru w pionie i poziomie. Hybrydowy AF korzysta z algorytmu zoptymalizowanego dla matrycy formatu FX, aby automatycznie przełączać między AF z detekcją fazową w płaszczyźnie ogniskowej a AF z detekcją kontrastu. Korzystając z obiektywów NIKKOR Z, można jeszcze bardziej poprawić precyzję AF zarówno w zdjęciach, jak i filmach.
* Z obszarem zdjęcia FX (36 × 24) i włączonym jednopolowym AF.
3. Nowy procesor przetwarzania obrazu EXPEED 6 gwarantujący ostre i wyraźne zdjęcia, a także nowe funkcje dające swobodę twórczej ekspresji
Aparaty Z 7 i Z 6 są wyposażone w nowy procesor przetwarzania obrazu EXPEED 6. Dzięki znakomitej zdolności rozdzielczej obiektywów NIKKOR Z i NIKKOR F obiekty są odwzorowane z jeszcze większą ostrością. Szumy są skutecznie redukowane.
Oprócz tego do parametrów ostrości w ustawieniach Picture Control dodano opcję wyostrzania w średnim zakresie. Wraz z istniejącymi parametrami ostrości i wyostrzania umożliwia to zmiękczanie lub wyostrzanie rozmaitych tekstur zarówno na zdjęciach, jak i filmach*. Aparaty oferują także 20 opcji Creative Picture Control (Kreatywnych ustawień Picture Control), dających ogromną swobodę twórczej ekspresji. Poziom efektu można regulować w skali od 0 do 100.
* Regulacja ostrości w średnim zakresie jest możliwa tylko po wybraniu nagrywania filmów wysokiej jakości.
4. Wizjer elektroniczny, wykorzystujący doskonałe technologie optyczne i przetwarzania obrazu firmy Nikon, gwarantuje ostry i wyraźny podgląd zdjęć i filmów
Zastosowany w modelach Z 7 i Z 6 wizjer elektroniczny jest wygodniejszy i łatwiejszy w obsłudze niż wizjery optyczne. Oba aparaty są wyposażone w wizjer elektroniczny z ekranem OLED o rozdzielczości około 3 690 000 punktów. Wizjer elektroniczny charakteryzuje się pokryciem kadru wynoszącym około 100%, 0,8-krotnym powiększeniem oraz 37-stopniowym kątem oglądania po przekątnej. Dzięki doskonałym technologiom optycznym i przetwarzania obrazu firmy Nikon pozwala na wygodne wyświetlanie wyraźnych podglądów porównywalnych do tych oferowanych przez wizjery optyczne. Ponadto minimalizuje aberracje i nie męczy oczu, nawet podczas długich sesji fotograficznych. Okular został pokryty powłoką fluorową, która wydajnie chroni przed zabrudzeniami. Na ekranie wizjera elektronicznego można wyświetlić menu, które umożliwia szybki dostęp do rozmaitych ustawień fotografowania, w tym czułości ISO, trybu pola AF i ustawień Picture Control.
5. Wyjątkowa ergonomia rozwiązań Nikon zapewnia intuicyjną obsługę
Modele Z 7 i Z 6 odziedziczyły ogromną łatwość obsługi, jaka na przestrzeni lat cechowała kolejne aparaty Nikon. Mimo niewielkich rozmiarów ich korpusy zapewniają wygodny i pewny chwyt, a przyciski wybieraka dodatkowego, AF-ON, ISO oraz kompensacji ekspozycji są rozmieszczone w sposób umożliwiający szybki dostęp i szybką obsługę. W górnej części korpusu znalazł się także ekran, na którym wyświetlane są informacje o ustawieniach aparatu, co zbliża ten model do najwyższej klasy lustrzanek cyfrowych.
6. Funkcje filmowe dla profesjonalistów, np. 10-bitowy N-Log, który poszerza zakres dynamiki, czy dodawanie znaczników czasu
Aparaty Z 7 i Z 6 obsługują nagrywanie nie tylko pełnoklatkowych filmów 4K UHD (3840 × 2160)/30p z użyciem formatu filmu FX, ale również filmów w jakości Full HD/120p. Odczyt pełnych pikseli pozwala nagrywać filmy 4K UHD o zwiększonej ostrości1. Ponadto podczas nagrywania w jakości 4K UHD lub Full HD można stosować aktywną funkcję D-Lighting, elektroniczną redukcję drgań oraz funkcję podświetlania krawędzi. Opracowany przez firmę Nikon N-Log może być używany z 10-bitowym2 wyjściem HDMI. Oba aparaty wykorzystują ogromną głębię kolorów oraz 12-stopniowy zakres dynamiki 1300%, aby rejestrować3 bogactwo odcieni w obszarach prześwietlonych i zacienionych, co pozwala uzyskać bardziej wydajną gradację kolorów. Obsługa znaczników czasu ułatwia synchronizację obrazu z dźwiękiem w materiałach nagrywanych na wielu urządzeniach. Ponadto wbudowany w obiektywy NIKKOR Z pierścień sterujący pozwala cicho i płynnie regulować takie ustawienia jak przysłona czy kompensacja ekspozycji.
1. Nie dotyczy podstawowego formatu filmów FX w modelu Z 7.
2. Nagrywanie filmów 4K UHD z jednoczesnym przesyłaniem 10-bitowego sygnału wyjściowego do karty pamięci aparatu jest niemożliwe.
3. Filmy są nagrywane w pamięci rejestratora zewnętrznego, a nie na karcie pamięci aparatu.
7. Pierwsza1 opracowana przez firmę Nikon wbudowana redukcja drgań o wydajności ok. 5 stopni2
Modele Z 7 i Z 6 są wyposażone we wbudowaną funkcję redukcji drgań (VR). System VR kompensuje drgania w pięciu osiach. Efekty redukcji drgań odpowiadają czasowi otwarcia migawki krótszemu o około 5 stopni. Dzięki sprzedawanemu osobno adapterowi do mocowania FTZ z tej funkcji można również korzystać wraz z obiektywami NIKKOR F, w tym z modelami bez redukcji drgań3.
1. W aparatach z wymiennymi obiektywami.
2. Pomiar przeprowadzono zgodnie ze standardami stowarzyszenia Camera & Imaging Products Association (przy użyciu obiektywu NIKKOR Z 24-70 mm f/4 S w trybie teleobiektywu).
3. Używając obiektywów NIKKOR F, uzyskuje się niższy poziom kompensacji niż w przypadku obiektywów NIKKOR Z.
8. Inne funkcje
- System operacyjny znany z lustrzanek cyfrowych Nikon pozwala na intuicyjną obsługę przycisków i przełączników.
- Taka sama trwałość oraz ochrona przed pyłem i zachlapaniem jak w modelu Nikon D850, ale w kompaktowej obudowie.
- Obrotowy wyświetlacz dotykowy LCD o przekątnej 8 cm (3,2 cala) i rozdzielczości ok. 2 100 000 punktów.
- Funkcja bezgłośnego fotografowania eliminuje drgania i szum powodowane przez wciśnięcie spustu migawki. Nowa funkcja połączonych zdjęć z podkreślonymi krawędziami1 pozwala potwierdzić właściwe ustawienie po zakończeniu fotografowania z przesunięciem ostrości. Symulowane zdjęcie monochromatyczne zrobione z użyciem podświetlania krawędzi emuluje efekt głębi ostrości po połączeniu wszystkich zdjęć w oprogramowaniu do edycji2.
- Szybkie zdjęcia seryjne (wydłużone)3 z prędkością ok. 9 kl./s (Z 7) lub 12 kl./s (Z 6) pozwalają rejestrować szybko poruszające się obiekty.
- Fotografowanie z interwalometrem umożliwia tworzenie filmów poklatkowych 8K (Z 7)2.
- Rozszerzony zakres pomiaru ekspozycji w słabym świetle4 pozwala użytkownikom łatwo fotografować takie sceny jak przejścia z zachodu słońca do rozgwieżdżonego nocnego nieba z automatycznym ustalaniem ekspozycji.
- Wbudowana łączność Wi-Fi® umożliwia bezpośrednie łączenie aparatu z urządzeniami inteligentnymi za pośrednictwem technologii SnapBridge.
- Wbudowana łączność Wi-Fi® pozwala przesyłać zdjęcia i filmy do komputera.
- Obsługa dotychczasowych akcesoriów do lustrzanek cyfrowych, na przykład przekaźnika bezprzewodowego WT-7 (dostępnego osobno) służącego do szybkiego przesyłania zdjęć i filmów za pośrednictwem przewodowej lub bezprzewodowej sieci LAN, a także sterowanego radiowo zaawansowanego bezprzewodowego systemu oświetlenia, który umożliwia fotografowanie z użyciem wielu lamp błyskowych.
1. Ustawienie można potwierdzić wyłącznie w aparacie, w którym wykonano przesunięcie ostrości.
2. Wymagane jest oprogramowanie innej firmy.
3. Zdjęcia seryjne szybkie (wydłużone) w 12-bitowym formacie RAW, JPEG lub TIFF.
4. Podczas fotografowania z interwalometrem lub nagrywania filmu poklatkowego z włączonym bezgłośnym fotografowaniem i wygładzaniem ekspozycji.
Prace nad pojemnikiem bateryjnym MB-N10
Pojemnik bateryjny MB-N10, nad którym aktualnie pracuje firma Nikon, pomieści dwa akumulatory jonowo-litowe EN-EL15b, zwiększając około 1,8-krotnie liczbę możliwych do wykonania zdjęć lub czas nagrywania filmów. Ponadto będzie zapewniał ten sam poziom ochrony przed pyłem i zachlapaniem co aparaty Z 7 i Z 6. Będzie też obsługiwał ładowanie przez USB za pomocą ładowarki EH-7P.
Informacje dotyczące premiery produktu zostaną podane w późniejszym czasie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Polska godz 7.00 start ?
No cóż, Sony próbowało. Bonanza się skończyła. Będą obniżki cen?
Jeszcze jedna nowość:
link
yyyyy nie doczytałem nić o migawce?
@tripper
...a co te Nikony mają lepszego od Sony?
Sony ma sporo natywnych obiektywów i ogólnie dopracowany przez lata system.
Ma też adaptery np. do Canona, które działają bardzo dobrze.
Gdyby Nikon bezpośrednio obsługiwał swoje obiektywy od lustrzanek to bym się zastanawiał.
A tak to nie widzę sensu w kupowaniu produktu, który może być niedopracowany z małą ilością szkieł i serwisem, który niby jest a jakby go nie było.
tripper@
Naprawdę? Z tego co widzę Sony moze spać spokojnie. Jeden slot na kartę i nic nowego co wymyśliło Sony. do tej pory. Można pisac to samo co o A7 parę lat temu, malo szkieł. Myślę że Nikon Z6 i Z7 będzie bardziej konkurencją dla lustrzanek Nikona niz Sony. No coz , kilkuletniego zapóznienia nie da się tak szybko nadrobić.
@zentaurus
Ale przecież jest adapter produkcji Nikona ? W czystej teorii powinno działaś idealnie z gigantyczną ilością szkieł
______
Ja mam 2 powody do narzekań:
- 1 slot na kartę pamięci
- 2 za mały wyświetlacz na górnej ściance
Czyżby dzisiejszy dzień jest dniem smutnym dla Sony ?
@zentaurus
ktoś już mądrze napisał, że ten aparat nie jest po to, by być lepszym od Sony, ale po to, żeby Nikoniarze nie mieli powodu przechodzić na Sony.
Czyli wyszło jak zawsze.. Migawka elektroniczna do maks. 1/8000 sek podczas gdy w Fuji do 1/32.000 sek. Brak drugiego slotu na zapis równolegly... Wymuszenie grzebania w menu pocczas obsługi, że o braku eye a nie wspomnę (każdy, kto używał eye af w fuji i w sony w trybach foto i video wie że to krok wstecz. A intuicyjna obsługa to jest IMO w X-T2 na analogowych pokrętłach i nie zastąpi tego ani górny lcd, ani mnóstwo przycisków funkcyjnych.
Jak na amatorski korpus da się przeżyć, ale do zawodowej pracy to jedynie uzupełnienie pełnoklatkowej lustrzanki i szczerze wątpię aby ktokolwiek zdecydował się pozbyć lustra nw rzecz Z7 i Z6.
@Rafiki
Ergonomia, uszczelnienia i napis Nikon na obudowie. Do tego 4K/30fps bez cropa i 10 bitów na HDMI. I głowę dam, że jakość tych obiektywów startowych bije na głowę odpowiedniki Sony.
W skrócie: w cenie A7 III dostajesz więcej.
Nikolai@
To nie jest argument. Wątpię że szkła przez przejsciówkę będą tak samo dobrze pracowały jak szkła specjalnie projektowane pod bagnet Z. Zresztą taką samą przejsciówkę można zrobić do Sony A7 jak poprzednio zrobiono pod Canona.
Ja osobiscie przerobiłem ten temat kilka lat temu ze swoim Sony A7 i szkłami Sony pod bagnet A i szybko doszedlem do wniosku że jest to tylko tylko proteza.
A bonanza dla Sony się skończyła, bo użytkownicy Nikona nie mają już powodu, żeby w ogóle rozważać Sony. Użytkownicy Canona poczekają na ruch Canona. A osoby chcące wejść w FF z zupełnie innej strony mają teraz dwie opcje, i ta od Sony nie jest w niczym lepsza (choć Sony oferuje też tańszy punkt wejścia).
Canoniarze wciąż kupią Sony a nie Nikona. 1 slot na kartę, w dodatku tak drogie??
LR@
To jest smutny dzien dla lustrzanek.
Gdybym miał zachcianki to poszedłbym w stronę Sony jednak. Wysoko się Nikon wycenił jak na system w powijakach. A ceny Sony poszły w dół już przed premierą Nikona i raczej przy takich jego cenach dalszych obniżek bym się nie spodziewał.
@NikoLai
A po kiego grzyba w bezlustrach w ogóle montować górny LCD ???
Wszystkie informacje można znaleźć w EVF. A 1000 razy bardziej przydałoby się dodatkowe koła nastawcze z korektą ekspozycji oraz czasami jak w fuji X-T2. Jeśli po raz kolejny przeczytam, że to powrót do konstrukcji analogowych - zacznę krzyczeć bo design serii Z6/7 nie ma nic wspólnego z analogowym wyglądem i obsługą.
@tripper
Trafiłeś tylko z 10 bitami...
...a gdzie Eye AF
... maksymalne prędkości z pomiarem AE tylko dla pierwszej klatki
...wydajność akumulatora o połowę mniejsza
...jeden slot na kartę
...mały bufor przy zdjęcviach seryjnych tylko 23 RAWy
...elektroniczna migawka do 1/8000
W Sony A7RIII odczyt pikseli przy filmie jest taki jak w Z7... czyli pełny odczyt tylko z obszaru APSC ...
Jestem pod wrażeniem, bo aparaty z serii Z7 wyglądają naprawdę dobrze, konkurencja jest zawsze wskazana, nie są to jednak aparaty które są przełomem.
Wszędzie bezlustra, jak okiem sięgnąć :)
link
@tripper
Uprzejmie zalecałbym zapoznać się z tym, co już posiada konkurencja w swoich bezlustrach i głęboko przemyśleć tezę o "lepszości" nowego evila NIKONA :)
@tripper
Sony A7 III na tę chwilę 13000, Z6 14900 - Z7 20900. Spore ryzyko zapłacić więcej za coś co jest dobre jak na razie tylko na papierze. Korpus wygląda fajnie, ale wszystko zależy jak to się będzie sprawować w praniu. Może to by i była faja opcja, ale nie na tą chwilę. Może za rok czy dwa jak nowi właściciele dokładnie tę puchę przestrzelą i sprawdzą jej wady i zalety które wyjdą w praniu.
@Mariusz Lemiecha
Dokładnie :-)
No piękne cacka, na ile wyceniono te Z-ki bo nie doczytałem...
To co u Nikona kładzie na łopatki system Sony, to uszczelnienia plus że przez adapter można podpinać inne obiektywy Nikona. Żaden Pro, robiący zdjęcia tak jak na ostatnim mundialu podczas zakończenia w strugach deszczu nie rozważy nawet Sony, a te Nikony - owszem. W dodatku Nikon wypuścił dzisiaj bardzo ciekawą stałkę 500mm F/5.6 z fresnelem, ważącą niecałe 1,5 kg. Niech inni piszą, co chcą, ale myślę, że Sony ma poważne kłopoty. Gdybym dzisiaj kupował pełnoklatkowy system bezlusterkowy, wybrałbym Nikona i model Z6.
Przyda się wiaderko z zapasem baterii bo "wydajność" akumulatora wystarczająca na wykonanie 330 foteczek nijak nie spełnia wymagań rynku. Cała para poszła w projektowanie nowego bagnetu a zapomniano o tym co najistotniejsze dla fotografów czyli: zasilaniu, kilku slotach kart pamięci i przede wszystkim AFem w trybach foto i video, który odstaje od możliwości o obecnych w evilach innych producentów.
To chyba najbrzydszy aparat, jaki Nikon wypuścił w ostatnich latach, ale to oczywiście drugorzędna sprawa. Cieszy w końcu pierwszy Nikon z wbudowaną 5-osiową stabilizacją i obsługą obiektywów z mocowaniem F (z adapterem) - jest cała masa fajnych obiektywów, którym mniej lub bardziej brakowało stabilizacji (np. 105/2.0 DC czy 135, 135/2.0 DC). Największy zawód, to oczywiście tylko jeden slot na kartę pamięci - w tej cenie i klasie to już nie wypada. Zabrakło mi w tym opisie jeszcze informacji o baterii (może przeoczyłem). Wiadomo, ile mniej-więcej będzie można zrobić zdjęć na jednej baterii?
Mariusz Lemiecha@
Napawaj się tym obrazkiem, tak szybko lustra odchodza. Za parę lat znikną razem z dzwiekim klapanych luster.
zentaurus - ja to słyszałem już kilka lat temu. I myślę, że za kolejne kilka lat sytuacja zmieni się tylko nieznacznie.
Właśnie doczytałem, że przejściówka nie posiada śrubokręta i nie będzie AF w obiektywach typu AF-D. Czyli kolejny zawód...
@zentaurus
Zdrowy rozsądek podpowiada mi, że wielogodzinne patrzenie w świecący elektroniczny wizjer może się źle skończyć. Jak nie klapiących luster, to zawsze można liczyć na Leikę.
Ze świecą szukać bezluster na ulicy, wśród Kowalskich (ci używają telefonów). Większość znajomych rejestrujących rodzinne chwile telefonem nawet zgrywa zdjęć, nie wie co gdzie ma, nawet nie chce im się ich później oglądać, po powrocie z urlopu.
Dupy nie urywa,lustra w przyrodzie czy w sporcie nadal będą mocne.
@waldi72
Tak, można już ogłosić bankructwo Sony. Przecież 99% nabywców wszelkiej maści A7 to Profi. Zatem ten 1 procent zwykłych pstrykaczy nie uratuje firmy.
Jedyną poważną zaletą jaką dostrzegam w systemie Z jest nowy bagnet. Przy tej średnicy można wręcz wyeliminować problem winiety. Łatwiej zapanować nad dystorsją i zdecydowanie łatwiej uzyskać ostre rogi.
@zentaurus - jak 7 lat temu kupowałem pierwszą lustrzankę, to słyszałem to samo. W międzyczasie zapełniłem obiektywami i innymi akcesoriami pół sporej szuflady, wymieniłem lustrzankę na nowszy model z wyższej serii, i (co najważniejsze) zrobiłem chyba dziesiątki tysięcy zdjęć, nieraz w przecudnych miejscach - i dalej nie widzę dla siebie żadnego bezlusterkowca jako zamiennika lustrzanki.
Drogis, dal mnie to żaden zawód że nie obsłuży szkieł D bo mam tylko jedno które i tak rzadko używam. Po za tym myślę że ideą dołączonego adpteru jest gładkie przejście ze szkiełami AF-S, AF-P do nowego sysytemu. Do historii to przynajmniej ja nie muszę zaglądać a wżniejszą kwestią będzie jak to wszystko będzie działać z adapterem.
Zrobi się trochę ruchu w interesie. NIkoniarze już spokojnie będą mogli kupować bezlusterkowce Nikona a nie uciekać do Sony. Sony właśnie straciło pozycję jedynego producenta pełnoklatkowych bezlusterkowców, ale może jeszcze sporo na rynku zrobić (np. obniżyć ceny).
Jeden slot??? Fuji i Sony mogą spać spokojnie. Jeśli do tego bateria będzie tak słaba jak zapowiadają, to nawet budzika nie muszą nastawiać.
Nikon mógł schrzanić tylko te dwie rzeczy, no i schrzanił jedną na pewno, być może obie.
Chyba że chodzi o zabezpieczenie bytu lustrzanek.
@zentaurus - alez lustrzanki juz zniknely na zawsze - z oferty firm, ktore nigdy porzadnej lustrzanki nie potrafily zrobic. Uwielbiam prorokow powtarzajacych marketingowy belkot stworzony z impotencji takich firm :).
Dla profesjonalisty czy entuzjasty robiacego aparatem zdjecia, bezlustra to tylko smieszny gadzet. Ot np: zabierasz takiego D850 na pokazy czy zawody sportowe i na jednym akumulatorze wykonasz pod 2000 zdjec. Caly dzien mozesz czatowac na cos patrzac przez wizjer i nie zuzywasz pradu. Po kilku godzinach pracy z modelka nadal nie masz zmeczonego wzroku i mroczkow przed oczami. W terenie mozesz wymienic w ciagu dnia obiektyw 100 razy i nadal matryca pozostaje czysta. Tylko zeby to wiedziec, trzeba robic zdjecia a nie lykac jak pelikan kazdy bzdet z folderow reklamowych.
@handlowiecupc
Przecież nic nie pisałem o bankructwie Sony. Sony będzie miało kłopoty, bo prognozowali sobie przejęcie rynku fotograficznego i wydali dużo pieniędzy na innowacyjności i reklamę, a tu się zapowiada, że raczej nie będą liderem. Wątpię, aby teraz wielu tych, co mają Nikona przeszło do Sony, Canonierzy też poczekają na swoją wersję bezlusterkowca. Czyli Sony dalej 2-3 pozycja na świecie, a wydali duże pieniądze. W dodatku, myślę, że o wiele większe pieniądze zarabia Sony na pro video kamerach i produkcjach samych matryc niż na aparatach fotograficznych. W końcu aparaty "full frame" to tylko jakieś 2-3% rynku foto. Martwi mnie to aby nie zrobili jak Samsung, bo to bardzo duża firma i w pewnym momencie może olać fotografów.
Fanboje luster to jednak zabawna subkultura. Obudzicie się misie kudłate z ręką w pewnym miejscu szybciej niż myślicie i pomimo że lustra nadal "będą mocne" wśród was producenci powiedzą kończymy zabawę. Szkoda że nie dostrzegacie że wajchowy przestawił już dźwignię na linii produkcyjnej. Zdziwiło mnie jedynie że N zrobił to szybciej niż C.
Strona dpreview nie wyrabia...
link ma blad 404
chyba jednak sukces marketingowy zrobili :-) Canon ma teraz gorzej
Zadziwia podobieństwo "ideologiczne" ale także wygląd - do Lumixa G9. To tak jakby Panasonic projektował body Nikona. Albo któraś z firm się "inspirowała".
Różnice oczywiście są, niemniej body G9 jest bardziej przemyślane i bardziej zaawansowane - jest joystick, dwa sloty na karty, klawisze balansu, czułości i korekcji obok siebie...itd...
Bezrefleksyjna mniejszosc od bezluster to jedak biedna grupka - codziennie budza sie z reka w nocniku, nastepnie wyciagaja zawartosc, smaruja sie nia i dra japy, ze to fijolki i tak wyglada przyszlosc.Ktoregos dnia uswiadomia sobie, ze tak dali sie omamic folderami, ze chodza po ulicach z g.... w reku.
wklejam info o baterii z dpreview, coby uciszyc najaktywniejszych trolli w tej kwestii
"The Z 7's CIPA rating is a middling 330 shots per charge, but as usual this is likely to prove extremely conservative in normal use. On a recent video shoot, we managed more than 1600 images and several 4K video clips on the Z 7 with a single EN-EL15b before the battery started blinking red, so it'll depend to a large extent on how you shoot.
And moreover it uses the same DSLR batteries found in te most recent nikons, so you might have few already."
1600zdjec + kilka nagran 4k na jendym ladowaniu. Nie wiem jak dlugie to nagrania, ale jak ktorkie, to jest to poziom najnowszych sony, ajk dlugie, to lep[iej niz sony. tak czy inaczej bardzo porownywalnie i lata swietlne przed fuji.
plusy Nikona to:
bagnet, uszczelnienia, przejsciowka do poprzedniej stajni... z konmi
No i dobrze. Jest ruch i konkurencja. Ciekawe jak wypadnie bezlusterkowiec Canona bo według mnie Nikon Z6-7 trochę rozczarował.
Kto ma być klientem docelowym dla tych "bezluster" przy ich cenie ?
- Osoba nie mająca Nikona ?
- Posiadacz lustrzanki FF Nikona kupi ów aparat jako drugi nie pozbywając się lustra ?
- Czy zamiast kupić kolejny model lustrzanki FF Nikona kupi bezlusterkowca ?
Jako nikoniarz(użytkownik a nie fan marki) po cichu liczyłem, że Nikon się opamięta i dokona faktycznej zmiany, nie tyle wypuszczając nowe produkty co zmieniając filozofię i stosunek do klienta. Niestety się przeliczyłem. Po prawdzie było to wiadome z zapowiedzi cenowych. Ten sprzęt jest przeznaczony dla fanów a możne nawet fanatyków Nikona. Niedociągnięcia cxy braki przez was wymieniane nie wynikają z błędów projektowych, ale są częścią stworzonego systemu który służy do wyciągania kasy, nie uzasadnionej wymiany sprawnych aparatów na długo przed ich "śmiercią". Dla mnie to policzek. I jedyna opcja aby to im uświadomić to zostawić je na półkach. (utopia) ww ludzie z kupą w gaciach i wypiekami czytają takie newsy i już zaklepują kolejki. Nawet tu pojawiają się komentarze zapewniające wyższość tych modelii nad sony(chyba was pogielo), pomijam już to że sony fizycznie został przetestowany przez tysiące zawodowców, a tu mamy doczynienia z papka marketingowa i zdjęciami. Tak więc cieszę się że w ubiegłym tygodniu kupiłem kolejnego d750 pi rabatach za prawie 6.7k. Następny będzie D850 a jak nikon wyląduje na ziemię za 3-4lata i wypuści coś co faktycznie będzie niezawodnym narzędziem do pracy nieustepujacym lustrzankom i dającym jednak przewagę w postaci wielkości, AF i komfortu pracy (cisza) to się zastanowię. Nikon na tą chwilę jest kilka lat (kalendarz sony) Sony, ale tak jak pisałem na początku, to nie jest aparat dla użytkowników C, S, a nawet nie N, tylko dla pewnej grupy użytkowników N. Nawet cena jest tak ustawiona żeby rekompensować małą ilość. Paradoksalnie te newsy na 100% przysporzą sporo nowych klientów ale dla Sony, bo sporo osób czekało na te premiery.
No nic na plus napewno nowa 500tka i to akurat wielu fotografów może przy marce zatrzymać.
@rockatansky - odkąd ja zacząłem zabawę, to z ręką w nocniku obudzili się jedynie fanboje Samsunga NX i Nikona 1..
kris@79
sprzedaz bedzie duzo wieksza niz myslisz - problemem bedzie podaz... tak jak to bylo do niedawna z d850...
do wad doliczyc trzeba male kolko nastawcze
U Canona w biurach projektowych zapewne wielka radość :)
Nikon nie dał 2 slotów, nie dał Eye AF, AFa w filmowaniu ani też nic więcej niż 1/8000 to będzie okazja do kastrowania nowego evila Canona oraz astronomicznej ceny za kolejny nicniemający aparat w systemie ^^
Nie wygląda to dobrze...
@DlaZabawy i może mi powiesz że z powodu tego, że nie miały lustra?
jest juz wpis do wikipedii:
link
widac spieszyli sie bo sie pomylili z wielkoscia Z
jest:
External diameter 49 mm[1]
Inner diameter 55 mm[2]
a powinno byc chyba odwrotnie :-)
Tak jak się można było spodziewać, rewolucji ani rewelacji nie ma.
Zbytek 3 - ale o czym ty chcesz mnie przekonać, że ludzie odstawia swoje D750 lub d850 i poleca bo te zabawki?, albo że użytkownicy fuji, canona czy sony na to poleca, bo sa debilami i nie potrafią liczyć i porównać specyfikację ? A może chcesz mi powiedzieć że taki wielki jest rynek i to pierwsze bezlustro i ludzie na to czekali, tak jakby sony nie sprzedawało teraz swoich za 1/2 ceny. Właśnie po to aby wciągnąć w Swój system jak najwiecej ludzi. Wiesz ilu moich znajomych pro
nikoniarzy zmieniło system na Sony. Kupią fanatycy marki i bezmózgie Yeti którym sprzedawca to wiciśniei i nie będą swiadomi ze za połowę tej ceny moga mieć więcej.
16mm distance register czyli nawet mniej niz Nikon 1
Ps. Ilu bezmózgich Yeti wydaje 20k na aparat?
@Rafki - lepszy mają bagnet bo ten wasz to na siłę dostosowano do FF co odbijało się na jakości i/lub cenie obiektywów.
Lody ruszyły...
Kierunek: przyszłość.
:)
Zapowiedz obiektywu f 0.95 na początek systemu może oznaczać nową erę wyścigu na parametry. W takim wyścigu Sony będzie miało duży problem a stary system F naturalnie upadnie bo nie umożliwia robienia tak jasnych obiektywów w sensownych cenach oczywiście ...
Tak, bo Noct 50/0,95 z pewnością będzie budżetowym szkłem :P
Żywotność baterii wg. CIPA to jedno, realia to coś trochę innego. Mój Olek wg. CIPA może zrobić na jednej baterii 440 fotek. Podczas całego dnia fotografowania pokazów lotniczych zrobiłem ok. 4000 fotek i 20 minut filmów 4K. Na jednym aku.
Także zobaczymy jak Nikony wypadną w praktyce. Coś też jest mowa o nowej wersji akumulatora, który jeszcze nie jest oficjalnie zaprezentowany, więc może się jeszcze sytuacja zmienić.
Focjusz - oczami wyobraźni widzę już te kolejki po "taniego" manualnego noctona 😂
A ja dalej bezskutecznie szukam informacji, czemuż to coś jest nowością? Aparat z parametrami jakie już dawno są. Jedyna zmiana, która coś może przynieść to mocowanie. Bardzo jasne obiektywy... Ok, ale czy brak lustra ma coś wspólnego z bardzo jasnymi obiektywami? Jak jeszcze pamiętam Cwanon lata temu miał w ofercie 50 mm f/1.0. Jedyny zysk z zakupu, to pewnie możliwość podpinania manualnych obiektywów samyanga, gdyby się je podpiąć dało ;-) No... przez przejściówkę. Tak, z pewnością, z upływem czasu będzie nam przybywało manuali po ZSRR, NRD, coraz więcej będzie ich produkował Samyang, który dochrapał się właśnie technologii AF...
A firmy zrobią wszystko, co ludzie zechcą kupować. Ślicznie opakują w cynfolię każde g... i będą reklamować, że pachnie.
O co tu chodzi? Moim zdaniem, kolejny ruch księgowych. Sprzedać się nie sprzeda, ale tzw inwestorom da się wmówić, że inni uwierzą :-)
Nikon mógłby zrobić zamieszanie, ale to są tępe dzidy, żeby wprowadzili to samo z matrycą no 36x36.
Podstawowa wada na dziś to ceny ( przy nich jeden slot na kartę to niesmaczny żart firmy która jako pierwsza wprowadzała na rynek masowy slot podwójny ) - ale to się zmieni jak nie teraz to za rok. A wtedy obecni użytkownicy D750 i D850 będą mieli jasny wybór - albo korpus ze stabilizacją i super jasnymi obiektywami albo mocno taniejące lustra ( ciekawe czy ciągle bez stabilizacji ?)
Korpusy nie specjalnie ciekawe, oferta raczej gorsza od Sony. Obiektywy, a szczególnie roadmap, wygląda interesująco, od razu widać większą dyscyplinę niż w Sony. Sony, w rozsądnej cenie, jakości i wielkości, ma chyba tylko: 28/2, 85/1.8, 55/1.8, 12-24. I tutaj Nikon dobrze trafia z tymi stałkami 1.8. Wydaje mi się, że miejsce pod wysoką jakość kosztem wielkości i ciężaru zostawiają Sigmie. I to też nie na zawsze, bo mogą dać większą matrycę i serię obiektywów Pro do niej.
Piękny jest, z-boy!
Na pewno jak będę chciał zmienić D750 na coś nowszego (za 8 lat około) to będzie to bezlustro Nikona.
Do tego czasu system się super rozwinie a ja nie będę musiał się pozbywać obiektywów.
Na pohybel Sony! ;)
Przy tej cenie to najciekawszą propozycją wydaje się Pentax K-1 i Nikon D750
Sony obstawiło A, a Nikon Z. Co wybierze Canon? ;)
Canon U, obrót 90 stopni wg wskazówek zegara i będzie tak samo jak w Nikonie ;)
Rafiki 23 sierpnia 2018, 08:10:
"@tripper
...a co te Nikony mają lepszego od Sony?"
-może będą mieli lepsze obiektywy, bo te do Sony to niczego nie urywają:
Sony FE 70-200mm f/4 G OSS
link
link
link
Sony FE 24-70mm f/4
link
link
Sony FE 50mm f/1.8
link
Wszyscy tak narzekacie na brak dwóch slotów na karty i osobiście też mnie to trochę boli, ale przecież pierwsze modele z linii pełnoklatkowych bezlusterkowców od Sony, jak np. A7 i A7II również miały jeden slot. I na pewno nie wynikało to z możliwości technologicznych. Obstawiam, że zarówno wtedy w przypadku Sony, jak i teraz w przypadku Nikona jest to celowy zabieg, aby po prostu wypuszczając w późniejszym czasie kolejne modele, mieć co do nich dodać. Aby oprócz zmian parametrów, mieć też opcję dodania zmian widocznych gołym okiem. Ot marketing.
Co do kart XQD, to jak ktoś kupuje aparat za kilka tysięcy, to stać go na kartę za kilkaset. A zapewne niedługo to będzie już standard.
Kwestia akumulatora już została przez kogoś wyjaśniona. Wytrzyma znacznie więcej niż jest podane i dotyczy to każdego aparatu.
Ogólnie na plus duży uchwyt. W końcu bezlusterkowiec, który będzie można wygodnie trzymać. Generalnie zapowiada się świetny aparat, ale osobiście i tak wolę lustrzanki. :)
Marudzicie...
Moim zdaniem poza ceną wszystko jest na miejscu, a nawet lepiej. Nie jestem nikoniarzem, ale gdyby Canon pokazał takie coś jako pierwsze bezlustro byłbym bardzo zadowolony.
Szerokie mocowanie więc jest szansa (nie gwarancja) dobrych jasnych szkieł. sony co jedno to większa winieta.
Jest stabilizacja w body jest uszczelniana przejściówka na stare szkła.
W chwili obecnej (za sprawą szerokiego bagnetu) to znacznie bardziej przyszłościowy system niż Sony.
Jedyne co na razie martwi to szkła. Widać że Nikon zupełnie nie celuje w amatora i nie chodzi o brak tańszych body (te w każdej chwili mogą się pojawić) ale brak czegoś pokroju 70-300.
Niewiadomą pozostają też szkła supertele. Po premierze 500/4 wygląda na to że Nikon będzie je wypuszczał na stary bagnet. (odległość bagnetu przy tele nie ma znaczenia) i trzeba będzie używać przejściówki.
Przez jakiś czas (jaki?) wygląda na to że będzie dualizm. Do studia i streeta Nikon Z a do reporterki sportowej i przyrody stary system. Ma to pewien sens. Im dłuższe szkło tym ważniejszy dobry AF ze śledzeniem a z tym ciągle lustra radzą sobie lepiej.
Panowie głupie pytanie-karta zwykła sd się nada?
@rockatansky - Nie wnikam; systemy lustrzankowe Canona/Nikona wydawały mi się niegdyś bezpieczniejsze pod względem długotrwałego wsparcia, niż bezlusterkowe - i nie myliłem się.
@tripper - Mój Olympus E-PL1 w/g CIPA robi 290 zdjęć na jednym akumulatorku; ale w/g moich obserwacji (skromnych, bo używam go dosyć rzadko) robi nieco mniej. Fuji znajomego w/g CIPA robi 350 zdjęć - ale on też tyle nie potrafi osiągnąć. Mam obecnie aparat używający EN-EL15, i wystarcza mi ten akumulator na około 1000 zdjęć - więc niezbyt wierzę, że bezlusterkowcem da się zrobić dużo więcej. Chyba, że ktoś go testował w bardzo specyficzny sposób.
> więc niezbyt wierzę, że bezlusterkowcem da się zrobić dużo więcej. Chyba, że ktoś go testował w bardzo specyficzny sposób. (DlaZabawy):
wszystko zależy od tego, jak się używa aparatu. A jak masz szybki tryb seryjny i sprawne baterie, to możesz tym sposobem łatwo przekroczyć kilkakrotnie nominalną wartość - taka np. Alfa 9 , czy OMD E-M1 II potrafią wykonać serie 20 a nawet 60 zdjęć/s, więc tam łatwo osiągnąć wyniki w postaci kilku tysięcy zdjęć na jednej baterii, nawet z kilkoma filmikami po drodze.
No i pojemność baterii też waży, oczywiście. Lustrzanki "profesjonalne" są duże, mają duże baterie (prawie ćwierć kilo czasem), to i wyniki mają zwykle lepsze niż tzw. "bezlustra" (ale głupia nazwa), które dopiero od niedawna stają się "profesjonalne".
tripper - Znając zapowiedzi co do Z6/Z7, z premedytacją pożegnałem nikon i kupiłem Sony A7R II. Genialny system :), genialna optyka. Voigtlandery i Zeissy to dzieła sztuki. To była świetna decyzja.
Producenci muszą zarabiać to rzecz oczywista. Tak naprawdę to aparatami z ostatnich pięciu lat da się zrobić świetne zdjęcia. Może trochę Canon odstaje jakościowo jeżeli chodzi o matryce ale w 5DIV ładnie się już podciagnął.
Dziś jest lustro i bezlustro, juro może będzie kurtyna i brak kurtyny później firanka itd. Nie wolno dać się zwariować.
No to Nikon pozamiatał. Jak to jest, że pomimo tylu wpadek jeśli już Nikon wypuszcza coś nowego to okazuje się, że wszytko można zrobić znacznie lepiej niż konkurencja... pod każdym względem... wizualnym, technologicznym, praktycznym, ergonomicznym. A konkurencja próbuje bezskutecznie gonić...
baron13 - brak lustra, to przede wszystkim taka korzyść, że nie trzeba "omijać praw fizyki", nie trzeba sztucznie wydłużać ogniskowej i pogarszać parametrów obiektywów. To prawdopodobnie pozwala, łatwiej konstruować jasne, dobre optycznie obiektywy do dalmierzy i bezlusterkowców. Przykładem są obiektywy Leica, Voigtlander, Zeiss. To jest największa zaleta tego typu aparatów. Kto miał przyjemność fotografować np. Voigtlanderm Noktonem 1,2/35 Aspherical II, wie o czym mowa.
Ale dzisiejsza premiera Nikona niewątpliwie budzi szacunek, aparaty może nie powalają na kolana specyfikacją, ale niewątpliwie lokują się w czołówce fufu, a przecież to zapewne dopiero zapowiedź naprawdę ambitnych konstrukcji - jak system "chwyci".
Zewnętrznie faktycznie widać inspiracje w alfach Soniego i G9 Panasonica, natomiast w środku najlepsze to co w Nikonach. Korpus robi wrażenie, jakby konstruktorzy nie mogli się zdecydować, czy ma to być fufu, czy taki średni format bardziej serio, jak Fujifilm GFX 50s. Może jednak taki format bagnetu jest zapowiedzią jakiś działań w kierunku większych sensorów w przyszłości?
konczako@
Pozamial? No chyba tylko na własnym podwórku gdzie jest konkurencją np. dla D850.
@szafir51
"Image ratio w:h 1:1, 5:4, 3:2, 16:9 "
Nie ma 4x3 :)
Co Ty na to? :)
aj. sorry - 2 razy mi się komentarz wpisał pod dwoma artykułami.
Nikon Z6 nie ma line skippingu przy nagrywaniu filmów, a Z7 ma. Dobrze rozumiem?
Czyli Z6 odczytuję całe 24 megapiksele i skaluje je w dół do 4K. A Z7 skipuje piksele.
Tak?
TOmoje rozterki się skończyły... Mogę spać spokojnie i czekać na X-T3. Jedyna przewaga Nikona to FF, ale to nie jest dla mnie kluczowa sprawa (bo zwiększa rozmiar i masę body jak i obiektywów)... Brak drugiego slotu, cena... A liczyłem na powrót do Nikona :/
> "Image ratio w:h 1:1, 5:4, 3:2, 16:9 "
Nie ma 4x3 :) [mgkiler]
Pominięcie znaczące niewątpliwie, pokazuje, gdzie widzą przeciwnika. Ale to raczej mankament tej konstrukcji, 4:3 to akurat dobra proporcja. Mały Lumix LX100 ma lepsze ustawienia: 1:1, 4:3, 3:2 and 16:9.
kris@79
Takie wypasione aparaty kupuja glownie bogaci i pro, i dlatego mysle o problemach w podaza - obym sie mylil, a jak bedzie naprawde pokaze szybki lub wolny spadek cen. Polski rynek jest dobry ale tak jak u sasiada obok...
Zbytek 3 i reszta niepoprawnych optymistów, albo nie robicie zdjęć zawodowo profesjonalnie ale lub i nie rozumiecie rynku. Te aparaty nie są wypasione to po 1, po 2 mam kilku znajomych których stać na hassele, leiki itp ale zaden z nich nie kupił nawet pełnej klatki, bo maja mózgi. Żeby było tak jak twierdzi cześć to nikt nie kupowałby, kompaktów czy apsc. Wracamy do pro, kilku dostanie do zabawy, testów, promocji, żaden profesjonalista zawodowiec tego nie kupi, i nie ze względu na 2 sloty, baterie i fakt że to nadal jedynie obietnice na papierze, ale brak narzędzi czyli obiektywów. Zaden pro nie odstawi d850, D5 i 24-70/2.835/1.4, 70-200/2.8 na rzecz tych zabawek. Chyba was zupełnie posrało. Te aparaty z tymi obiektywami to sprzęt dla amatorów w dodatku mało rozgarniętych. Nikt poważny nie będzie się bawił w eksperymenty za 20 tys. Bardzo dużo ludzi zawodowców i pro przeszło do sony... TERAZ. bo jest A9 i A7r3 czyli sprzęt naprawdę bez kompleksów w stosunku do jedynek N i C. To co teraz pokazał Nikon to nawet nie jest konkurencja dla Fuji. I powtarzam pisze to jako nikoniarz. I teraz kluczowe ten sprzęt jeszcze nie wszedł do sprzedaży i znając nikona to fuckupów po drodze może być cała masa. A ti nie kolejna lustrzanka tylko nowy system. Trzeba mieć naprawdę dużo wolnego czasu i sie nudzić żeby robić im testy i jeszcze zs to płacić. Oczywiście fajnie że są. Z7 lub Z9 iii pewnie przemyśle. I też tylko wtedy jak współpraca z obiektywami F będzie "bezstratna"
A czy ten górny ekran to jest oszczędny?
Bo sens górnego ekranu jest taki, że te ekrany czerpały tyle prądu... co zegarek.
Jeśli górny ekran ma czerpać tyle prądu co główny LCD (lub nie wiele mniej) to jaki jest jego sens?
Sami znawcy i „profesjonalni”… zawodowcy. Ktoś, kto „zawodowo” robi zdjęcia trzaskając ich tysiące na ślubach, komuniach, w szkołach itd. itp. to może być najwyżej rzemieślnikiem. Rzadko – ale pewnie czasami zdarzy się - taki zupełnie niezły rzemieślnik.
Ale to wciąż tylko rzemieślnik. I tak, to prawda – jemu potrzeba tysięcy bajerów, dziesięciu slotów na karty, pojemnych akumulatorów, szybkości siedemset czterdzieści trzy klatki na sekundę (bo siedemset czterdzieści dwa to już wiocha przecież), filmowania w 17 K z AF, który ustawia ostrość jeszcze zanim filmujący włoży kartę do tego dziesiątego slotu… (no bo przecież aparat fotograficzny to głownie narzędzie do filmowania a „zawodowy” fotograf głownie filmuje).
A dla kogoś, kto naprawdę fotografuje poważnie (może poza fotoreporterami sportowymi) liczy się głównie jakiej jakości obrazek można uzyskać. Czyli matryca (kiedyś film, dlatego aparat, do którego się ten film wkładało był ważny – ale nie najważniejszy) i szkło.
I czy będzie siedemnaście slotów czy jeden, czy będzie wygodny grip czy nie, czy zrobię o jedno zdjęcie na sekundę więcej czy mniej to może podniecać rzemieślników, którzy chcą by ludzie w nich widzieli „profesjonalistów”. Zawodowców.
Jestem przekonany, że Nikon zrobił świetne dwa nowe aparaty. I myślę, że zarówno każdym z tych aparatów jak i jakimkolwiek innym aparatem z dobrą matrycą i dobrym obiektywem Pan Chris Niedenthal, Pan Tomasz Tomaszewski, Pan Tadeusz Rolke i dziesiątki innych Fotografików zrobiłoby tak samo dobre zdjęcia.
Górny ekran jest wykonany w technologii OLED.
...jest ona zauważalnie bardziej prądożerna niż LCD :)
arko -->
jak ci jebnie kontroler w karcie sd czy tam xqd PO tej poważnej sesji (szczerze rotfl) dla dużej firmy to się nogami nakryjesz z tym jednym slotem.
Dla kogoś kto NAPRAWDĘ fotografuje właśnie backup jego pracy jest najważniejszy, cała reszta to poprostu amatorzy.jakie by tam och ach kadry nie strzelali z maxowymi modelkami...
@mgkiler,
Technologia OLED stosowana jest także w zegarkach i tzw. smartwatchach.
Sens jest marketingowy.
A może wiesz jaki sens ma ta czerwona krecha obok spustu?
@kris@79 (Zaden pro nie odstawi d850, D5 i 24-70/2.835/1.4, 70-200/2.8 na rzecz tych zabawek. Chyba was zupełnie posrało. Te aparaty z tymi obiektywami to sprzęt dla amatorów w dodatku mało rozgarniętych.):
sądzę, że jesteś totalnie w błędzie. Te aparaty, to nowy system, który dopiero startuje - o tym trzeba stale pamiętać.
Lustrzanki to przeszłość, bez dwóch zdań, co nie oznacza, że nie będą dalej produkowane. Oczywiście będą, dopóki będą nabywcy, ale to raczej już margines, potencjał "profesjonalnej lustrzanki" już się wyczerpał i wzrost sprzedaży Sony to potwierdza.
W przypadku Nikona, z jego starodawnym bagnetem F, dopiero wraz z tym systemem planującego obiektywy jaśniejsze niż F/1, było to posuniecie raczej konieczne (Canon z EOS-em ma tu sporą przewagę), musieli to zrobić i zrobili. Zdaje się, że Nikonem D850 oddalili ryzyko plajty i teraz inwestują - bardzo słusznie - w przyszłość. Chociaż nie jestem pewien (IMHO), czy akurat fufu, to najlepszy wybór w takiej sytuacji, to jednak magia fufu, w odróżnieniu od "lustrzanki" działa nadal, więc był to słuszny ruch. Plan produkcji obiektywów jest obiecujący i pewnie za parę lat te półki obiektywów systemu F na nikim nie będą już robiły wrażenia.
AF działa spoko:
link
To jak w końcu: mega epic fail czy jak na pierwszą generację nie jest źle?
No ,ale w tym filmie to AF nie ma zbyt wiele do roboty :P
jak na pierwszą generację jest całkiem dobrze
Ale dopiero testy praktyczne pokażą jak jest faktycznie. Tym nie mniej start był dobry.
Nikkory na śrubokręt zaczną powoli tanieć... Może sobie wreszcie dokupię 28-105/3,5-4,5. :)
No i F100.
Są już książeczki: link
link
Plus link
Nie rozumiecie o co tu chodzi. Ten aparat służy do trollowania Canona. Zaraz będzie przejściówka na jego szkła, sasasa.
@Rafiki
OLED jest bardziej oszczędny od LCD, bo nie potrzebuje podświetlenia. Prądożerny robi się dopiero, kiedy musi zaświecić wszystkie piksele (czyli przy jednolitym białym kolorze). Tutaj są jasne litery na ciemnym tle, czyli pod tym względem będzie spoko.
Ja jednak w ogóle wątpię w celowość górnego wyświetlacza w bezlusterkowcu, skoro wszystko bardzo dobrze widać w wizjerze.
@tripper
Myślę, że dzisiaj świętuje Sony a nie Nikon. Nikon miał tyle lat na podglądanie Sony, a oryginał i tak pod pewnymi względami jest lepszy. Zresztą, gdyby Nikon zapowiadał się zbyt dobrze, Sony nie wyprodukowałoby mu matryc ;)
Przecież Nikon sam je produkuje ;)
Nie wiem czy cielebąki widzieliście schematy optyki i noct jest 2x większy niż 35/18 który ma 9cm długości więc ta 58 będzie i tucuwsga wielkości na długość 70-200 oststecznie większa niz krytykiwane za skalę pod lustra sigmy 135,105 i 85 mm art. I pytanie kto będzie się bawił z GO na 0.95 manualem? Błagam. Chcemy podyskutować o cenie? 58/1.4 kosztuje bagatela 7000pln. I nie było takiej magii jak tu. Wcale się nie zdziwie jak wielkością i cena te szklo będzie bliżej 200/2 niż 50/1.4. Ale to przecież szczegół 😂
JDG kolego ja piszę o sobie i wielu znajomych którzy siedzą w nikonie i używają go zawodowo, ogolnie beka jest niezła. Co chcesz zapiąć do tego? Adapter? ogarnij się, poczytaj, ni chyba że Ci w pracy wystsrczy kompakt ze światłem 1.8. Jezeli jade na sesję której wartość przekracza mój dochód roczny to czym mam się zabezpieczyć, zapewnieniem amatorów z forum? W życiu padła mi jedna karta. I uznałem ze nie stać mnie aby nie mieć backupu drugi raz. Nie stać by mnie bylo jakbym nawet był amatorem, największą wartość ma czas. Mój i ludzi dla których pracuje. Poprosisz o rozegranie MP bo Ci karta padła, w ogóle o czym gadka cxym je zrobisz 24-70/4. Nie neguje całego systemu, na ta chwile to co proponuje nikon to lepsze zabawki. I fakt żeby te puszki pokazali 4 lata temu, to byloby coś, ale w cenie Z7 można kupic A9 o czym w ogole sa te smieszne dyskusje.
@kris@79
Padła Ci karta SD.
Tutaj jest XQD.
Oho, tak jak myślałem - kris od Sony już krytykuje f0.95. A na co taki jasny obiektyw pytam się? :)
Nie rozumiem dlaczego optyczne nie wspominają o fazowym AF w trybie wideo. Czyżby jakieś niedopatrzenie w Nikon Polska?
link
Wszystko może paść 😉
Ile zachwytów, przejściówkę dają... za 1k zlociszy. Owszem, znajdą się Chińczycy, zrobią za stówkę, i nawet ze stykami.
A tu, Nikon nic nie pokazał. Może oprócz marketingowego bełkotu.
@mgkiler - czyżby w magiczny sposób karty XQD były w 100% bezawaryjne, i nigdy przenigdy żadna z nich nie padnie? :D
@ mgkiler - każda elektronika pada , KAŻDA !
@ thorgal - dzięki za merytoryczną dyskusję , po 1 nie myślisz , bo gdybyś myślał i kierował się logiką to był zrozumiał że w Sony piją szampana i bicie piany w tym momencie działa tylko na korzyść nikona , po 2. gdybym był w Sony to d..y bym sobie nie zawracał tym kompaktem , po 3 pisałem tu wielokrotnie i chyba część czytających wie że jestem w systemie nikona i to jest jedyny logiczny powód do irytacji , bo jestem kilkanaście lat i powoli mam dość ich polityki , po4. miesiąc temu kupiłem 70-200 G2 bo jest lepszy od 70-200FL , a w ubiegłym tygodniu kolejne D750 bo to bdb pucha do pracy.
żeby odeprzeć Twoją mega argumentację to CI podam i reszcie kilka linków żebyście zrozumieli o czym w ogóle rozmawiamy
na początek porównanie obu stałek do systemu który ma się charakteryzować tym że jest mniejszy itd z konstrukcjami przestarzałymi do ciężkich i drogich FF lustrzanek , żeby było zabawniej Z35/1.8 i Z50/1.8 porównujemy do 50/1.4G i 35/1.8
link
i to co było juz widać na zdjęciach te obiektywy są większe i są w dodatku cięższe , a i oczywiście droższe :)
A co do Nocta 58/0.95 to po1 tak, nie potrafię sobie wyobrazić jaki to fun na przysłonie 0,95 z puszką FF bawić się w manualne ostrzenie :D , po2. mało ? nie potrafię sobie wyobrazić komfortu pracy na małym body , bo sa zdjęcia , są schematy i widać dokładnie jak gigantyczne to będzie szkło , piszemy o stałce 58mm a ostatecznie to będzie instrument wielkości 200mm/2 jak ktoś nie miał styczności to niech sobie wyobrazi że na długość to będzie 70-200 ale na końcu będzie wiadro, Arty Sigmy 105 i 135 będą wyglądać filigranowo przy tym szkle. Wiec wybacz że nie tryskam po ścianach . Pomijam już użyteczność tego światła w praktyce , czyli czasy, czyli ostrość , czyli GO itd . najlepsze choć to wróżenie z fusów, ale jednak znając Nikona to będzie cena , 58/1.4 z odrobiną magii kosztuje bagatela 7000pln . Więc proponuje użyć wyobraźni i policzyć ile będzie kosztował Noct , bo wg mnie to będzie kolejna cecha wspólna lub bliska z 200/2 VR2 :D .
To dlatego w skucie nie wypisuje infantylnych zachwytów , również dlatego że wiem że w cenie tych puszek można mieć duuuuuuzo więcej u konkurencji , duuuuużo , w dodatku tam jest juz system pełny i przetestowany. I koło kija lata mi opinia sprzedawców czy maniaków .
Jakkolwiek nigdy mi karta nie padła tak, żeby się nie dało z niej czytać plików (padła tak, że nie można zapisywać sztuk 2 32 GB Goodramu) to pomimo tego, że nie robię na zlecenia i za pieniądze, a jedynie na słowo, jak tylko mogę robię kopie na dysku zewnętrznym i na kompie i zostawiam zdjęcia na karcie do momentu, aż je opracuję. Dlatego doskonale rozumiem argument, że dla zawodowca brak drugiego slotu dyskwalifikuje aparat. Po co stress, że nie ma kopii? Sensowne czy nie, gdybym miał wybór, to zdecydowanie aparat z dwoma slotami.
@tempor
"Myślę, że dzisiaj świętuje Sony a nie Nikon. Nikon miał tyle lat na podglądanie Sony, a oryginał i tak pod pewnymi względami jest lepszy."
Pod jakimi względami oryginalny A7 jest lepszy? Sony potrzebowało lat i trzech generacji swojej serii bezluster, żeby osiągnąć poziom, z którego Nikon startuje.
Z dnia na dzień sytuacja Sony zmieniła się z "nie mamy konkurencji i zabieramy klientów innym" na "mamy poważną konkurencję i jeszcze nam tu użytkownicy zaczną uciekać z powrotem skąd przyszli".
Na chwilę obecną jedyne co Sony ma to AF w wideo i natywne szkła tele.
Przynajmniej to drugie dla Nikona problemem nie jest, bo ludzie potrzebujący sprzętu klasy pro do zabawy w fotografię sportową czy ptaszki mają świetną ofertę lustrzanek Nikona wraz z ogromnym wyborem szkieł.
Z oceną obiektywów trzeba będzie trochę poczekać, aczkolwiek już na tym etapie Nikon wygląda bardzo dobrze. Ot, chociażby cały system jest uszczelniony, a kitowy zoom bez problemu daje radę na matrycy 45mp. Harmonogram też demonstruje sensowne podejście do rozwoju systemu. Zoomy f/4 i stałki f/1.8 dla mas, zoomy f/2.8 i stałki f/1.2 dla hardkorów i egzotyka typu Noct dla absolutnych maniaków.
Brakuje mi tylko czegoś w stylu 70-300, bo budżetowy zoom tele wypada jednak mieć w systemie.
@kris@79
Jak dla mnie forumowicz miesiąca! Szacun.
A czego się spodziewaliście że będą to idealne korpusy ? Nikon gdyby chciał to pewnie by takie zrobił ale po co?...A tak co jakiś czas będą wypuszczone kolejne "lepsiejsze" bezlustra - interes musi się kręcić.
Myślę, że ocena sytuacji, jakoby NiC miało konkurować z Sony, jest całkowicie błędna. Po pierwsze, każdy rozsądny przedsiębiorca, dopóki może, unika włażenia w drogę innemu. Moim zdaniem nawet pomiędzy Canonem a Nikonem nie ma bezpośredniej konkurencji. Każda firma ma swoją niszę, są jakieś pola wspólne ale możliwie małe. Canon chyba stawia na rzemieślnika fotograficznego, który robi hurtową produkcję i np nie rwie włosów z powodu mniejszego DR w niskich iso, bo nie będzie "ciągnął z cieni", wręcz przeciwnie, podciągnie w górę poziom czerni, bo to się ludziom podoba. A, po pierwsze nie ma czasu na siedzenie nad każdym pojedynczym zdjęciem. Nikon wręcz przeciwnie.
Jedyna konkurencja z Sony moim zdaniem polega na tym, żeby ogłosić twz inwestorom: "kupujcie nasze akcje, my też robimy bezlusterkowce". Ewentualnie "jesteśmy tak innowacyjni jak Sony". "otwieramy nowe możliwości". Tymczasem te nowe, to obiecanka bardzo jasnego jednego obiektywu. Może będzie może, będzie... później obiecywany, ale na chwilę obecną nie ma niczego, co może skłonić kogokolwiek do wywalenia 20 kpln na to coś. Prawdopodobnie tzw zawodowcy są straconą grupą, bo tu się liczy inwestycja, która coś "wyda". Musi się jakoś zwrócić. Tu mamy kłopoty z wymianą aku, wszystkie ograniczenia EVF, po pierwsze zaś drastyczny brak szklarni. Ok, jest przejściówka, tyle, że pierwsze co przyjdzie do głowy, to strata choćby osiowości. Muszą być jakieś luzy na pierścieniu bagnetu, to się musi wyrabiać: rurka zwiśnie, żeby nie wiem co. Jeśli delikwent ma korpus do którego wszystko pasuje bez przejściówki, który nie jest prądożerny, do tego tańszy od nowego wynalazku, to pokaże środkowy paluszek, a przynajmniej powie "poczekam". Do wymiany sprzętu za taka kasę musi być jakiś widoczny techniczny powód. O ile Sony starało się przynajmniej stworzyć wrażenie, że ma coś wyjątkowego, tu tego nie ma. Kto kupi? Podejrzewam, że Nikon się nawet nad tym zbyt nie zastanawia, bo chodziło o to, żeby firma pokazała "nowe otwarcie" czy coś temu podobnego. Prezes czy księgowi zamkną kontrakt sukcesem, a jak się po nich zawali, to po nich. Kupią być może zabici fani marki. Moim zdaniem jeśli do kogoś to coś jest adresowane, to do takiej młodzieży. Kupa kasy z innego zawodu niż fotografia, mały drobiazg na szklaną półeczkę do serwantki, dodany dla nastroju. Coś co wycycka kasę z majętnych, ale nie klientów Sony. Bo ci fani nigdy nie kupią sprzętu innej marki, niż ta jedna ukochana.
A za tę kasę to i tak będą jakieś pojedyncze procenty w utargu. Prawdziwa bijatyka na moje oko idzie o młodego klienta, który dopiero się decyduje, czym się w życiu będzie fascynował. Czyli tablet, komóra, czy może jednak aparat? Który jest generalnie niemodnym gadżetem staruszków. A jeśli chcemy go sprzedać młodemu, to za kasę bliską ceny komórczaka. Za więcej nie kupi, można zapomnieć.
50/1.8, 20/1.8 i mógłbym przejść do Nikona. Ta 50tka jest bardziej skomplikowana optycznie niż te, dość prymitywne, z lustrzanek, więc raczej będzie ostra. To co wstrzymuje mnie przed jakimikolwiek zmianami to:
a) cicha migawka (jest w A9)
b) Wybór punktu AF oparty na śledzeniu oka fotografa
To drugie jest o wiele bardziej istotne, i jeśli np Olympus to zaimplementuje, z radością wskoczę w m43.
@karp1225
"A czego się spodziewaliście że będą to idealne korpusy ? Nikon gdyby chciał to pewnie by takie zrobił ale po co?...A tak co jakiś czas będą wypuszczone kolejne 'lepsiejsze' bezlustra - interes musi się kręcić."
Jak Sony wypuszczało swoje pierwsze A7 to atakowało rynek po taniości. Puszka miało wiele wad, ale był na poziomie najtańszych lustrzanek FF. Nikon zaatakował za to najdroższy segment konkurencji. I tutaj nie ma przebacz. Te puszki są jakoś sztucznie wykastrowane. Migawka, ilość klatek w serii, jeden port na kartę itp. Nie wiadomo co jeszcze wyjdzie w testach. Na razie zapowiedzieli kilka dodatkowych szkieł na przyszły rok. Jak je wypuszczą to dopiero będzie można coś mówić o systemie. Ale kolejnych, lepszych puszek nie zapowiedzieli.
Więc jeśli ktoś potrzebuje wysokich rozdzielczości w FF to oczywistym wyborem jest dziś jest A7R III, a jeśli szybkości działania, również w sporcie, to A9 jest super. Zanim Nikon dojdzie do rozsądnej ilości dedykowanych szkieł oraz wypuści rozsądniejsze puszki minie 2-3 lata. Jak ktoś intensywnie używa sprzętu to już go zajeździ.
Dodatkowo bagnet FE jest otwarty. To znaczy, że każdy producent bierze specyfikacje i jedzie ze swoimi obiektywami. O otwartości bagnetu Z nic mi nie wiadomo. Jak to się kończy? Zobaczcie ile niezależnych szkieł jest na bagnet Fuji, a ile na otwarty bagnet Sony i m4/3.
Jedynymi osobami, które mają jakiś powód, żeby czekać na rozwój tego systemu są posiadacze najnowszych puszek FF nikona oraz bogate, drogiej szklarni w tym systemie.
Canon ma teraz mega uproszczoną sprawę aby zarządzić w świecie ML FF, myślałem, że walka będzie bardziej wyrównana.
Wystarczy dać:
- DP, który mają, focus na całej matrycy, płynny, dokładny, może tam spokojnie działać rewelacyjny eye-AF.
- gibany ekran, który mają - ani Sony ani Nikon tego nie dali, nędza.
- 4k/60 - mają to tylko w 1dx2 chyba na dwóch digicach i trzeci do AF więc nie wiem czy są w stanie wycisnąć taką moc obliczeniową, tu akurat Canon ma bardzo słabe procki vs konkurencja.
- stabilizowana matryca wszędzie w każdej sytuacji jak seria A7/A9 - tego chyba w ogóle nie mają
Tylko tego pewnie nie zrobią... Bo tak jak serię 5 mogliby spokojnie wygaszać, tak 1-nek się nie pozbędą, a tak dobry ML by jej zagroził....
Szkoda.
Pytam bo nie wiem:
Mam C6D, poza syfem na matówce którego sam nie mogę doczyścić jest poza tym wszystko ok ale licznik dąży do 60 tys i zaczynam myśleć o wymianie puszki. Oczywiście myślę o bezlusterkowcu FF systemu C którego na razie nie ma. Lustro specjalnie mi nie przeszkadza i te parę deko oraz centymetrów nie jest moim celem i nie podnieca mnie za bardzo. Jedno co mnie skłania to AF AE które w seriach mogą sprawować się zdecydowanie lepiej. Nie bez znaczenia jest symulacja ekspozycji w wizjerze - wszystko to przemawia nad zmianą systemu pod warunkiem że to będzie Canon - daję sobie na to maks dwa lata. Piszą tu ludziska o cudownych właściwościach nieco krótszych obiektywów. Czy ta ich cudowność nie polega przypadkiem na tym że są na nowo zaprojektowanymi konstrukcjami z uwzględnieniem najnowszych zdobyczy technologii? Trudno sobie wyobrazić że przy płaskiej matrycy na jej brzegach przy ostrzejszych kątach padania światła mamy zysk jakościowy.
@anduel57: Powiem Ci, dlaczego ja osobiście omijam szerokim łukiem wszelkie wynalazki bez optycznego podglądu. Ponieważ EVF ma ciągle poważne choroby wieku dziecięcego, ciągnące się od czasów kompaktów. najpoważniejsza polega na tym, ze czasami obraz Ci znika :-) Ponieważ dynamika sceny nie mieści się w dynamice toru podgladu. Naprawdę podląd wypada znacznie wcześniej niż kończy się dynamika matrycy. skutek jest taki, że np masz pół ekranu albo jasnego jak... papier (bezszczegółowa biel) albo czarnego jak komin. I choć dzieje się to czasami tylko na ułamki sekundy znakomicie uniemożliwia uzyskanie takich dynamicznych kadrów jakie bez żadnego kłopotu zrobisz na "normalnym aparacie. Kolejny problem "klatkowanie". jak włączysz lupę przy ogniskowej 300 mm to obraz zaczyna "latać" bo kolejne wyświetlane klatki różnią się tak mocno, że oko nie poskłada tego w ruch. Skutek: poważne kłopoty ze śledzeniem np ptaków w locie. Po prostu gubisz obiekt i po foceniu. Ja sobie kupiłem viewfinder za całe 100 pln i to załatwia chyba najważniejszy problem jaki tworzy OVF z soczewką Fresnela, czyli ręczne ostrzenie na krótkich i średnich ogniskowych. Wady takiego rozwiązania są oczywiste, ale ma cudowną właściwość, że demontujesz to i masz dalej normalny wizjer. Taka moja obserwacja, wszystko ma plusy dodatnie i plusy ujemne i niestety, zamieniając normalny wizjer na elektroniczny, dostaniesz także mnóstwo plusów ujemnych ;-)
@baron13
"Ja sobie kupiłem viewfinder za całe 100 pln"
Daj proszę jakiegoś linka; zaciekawiłeś mnie co to za wynalazek ten viewfinder za 100zl...
Mimo tych plusów ujemnych po wizjerze Fuji XT-2 czy Sony A7 (dowolna wersja) nie mam żadnej ochoty wracać do wizjerów optycznych. Po prostu źle mi się nimi pracuje, wkurza mnie to, że nie widzę tego, co będzie na zdjęciu, wkurza mnie to, że byle jaśniejsze źródło światła mnie oślepia, wkurza mnie to, że jak jest ciemno, to niewiele widzę (dopiero na zdjęciu). Wizjery optyczne to przeszłość. Lustrzanki już dawno umarły, tylko jeszcze tego nie zauważyły. Elektroniczne wizjery już teraz są dla mnie o wiele lepsze, niż najlepszy wizjer optyczny.
@kris
Dlaczego porównujesz stałki Z z 50/1.4G i 35/1.8G? Przecież to taka tandeta że wstyd. Nikon do dzisiaj nie ma uczciwej „50” i Sigma ratuje jego honor.
Te „ ciężkie” i „wielkie” stałki S mają szansę być wreszcie przyzwoitymi obiektywami Nikona o takich parametrach.
P.S. Zakład że Z-7 i 50/1.8S da lepszy obrazek niż D850 i 50/1.4G?
No i jeszcze stabilizacja w aparacie - ruchu nie zamrozi ale ja wolę iso1600 niż 12800.
Dajcie spokój. Baron ciągle mówi o sytuacji w której wyłączony jest podgląd ekspozycji. Wystarczy, żeby był włączony i efekt pompowania w ogóle nie istnieje. Sęk w tym, że podgląd ekspozycji wyłącza się w innych sytuacjach niż te o których mówi czyli w studio podczas pracy na dużych przysłonach i kiedy potrzebny szybki AF przy dużych przysłonach. Paradoksalnie w warunkach szalonej dynamiki oświetlenia dużo szybciej zareagujesz mając ustawiony podgląd ekspozycji w bezlustrze niż w lustrzance mierząc światło, obserwując histogram a nawet robiąc próbne strzały. I wtedy baronie NIC nie pompuje ani nie przygasa a jedyne co zobaczysz to przepał. Wtedy tor podglądu nie reaguje na zmiany oświetlenia a jedynie pokazuje to co zobaczysz na zdjęciu (w przybliżeniu oczywiście bo w przypadku RAW coś tam więcej da się wyciągnąć)
@JacekR: Takie:
link
ale chyba (znacznie?) lepiej takie:
link
bo ma korekcję dioptryczną. Miałem to-to w rękach, kupiłem pierwsze.
@thorgal
"@kris
Dlaczego porównujesz stałki Z z 50/1.4G i 35/1.8G? Przecież to taka tandeta że wstyd. Nikon do dzisiaj nie ma uczciwej „50” i Sigma ratuje jego honor.
Te „ ciężkie” i „wielkie” stałki S mają szansę być wreszcie przyzwoitymi obiektywami Nikona o takich parametrach.
P.S. Zakład że Z-7 i 50/1.8S da lepszy obrazek niż D850 i 50/1.4G?
No i jeszcze stabilizacja w aparacie - ruchu nie zamrozi ale ja wolę iso1600 niż 12800."
Tu zgadzam się z Tobą. Duże porządne optycznie stałki 1.8 niech bedą wielkością takie jak kiepskie 1.4 i tak najważniejsze za zapewne będą świetne optycznie. Jak wielkie są równie dobre optycznie stałki 1.4 pokazuje Sigma. Proste - za jakość płaci się wielkością i wagą.
A stabilizację też lepiej mieć niż nie mieć.
@dARTi: Obawiam się, że się nie rozumiemy. Bo, tak fotografuję modelki:
link
To jest z tej sesji, na której chciałem ciepnąć bezlusterkowcem o podłogę, aż mu się wszystkie tranzystorki wysypią :-)
Zupełnie inaczej pstrykam. Dobrze, źle, pewnie do du... inna sprawa. Moment. Nie wiem, czy dobry, ale ja cały czas próbuję się wstrzelić w jakiś moment, który się nie powtórzy. Wrony?
link
Szpakowate ;-) Coś takiego. Problemem staje się obserwacja kadru. także w tej pierwszej foci sytuacja trwa najdalej dwie sekundy. Co bym nie kombinował, jeśli dynamika jest duża, to część obszaru obserwowanego przez wizjer wypadnie poza zakres przetwarzania. Wystarczy, że widzę tylko trochę gorzej, a szanse na wstrzelenie się w ten moment ( może i całkiem do kitu) na który polujesz, maleją. Czasami do zera. I nie chodzi o to, co się finalnie znajdzie na zdjęciu, chodzi o śledzenie akcji przez wizjer.
Parę postów wyżej zadałem pytanie odnośnie kątów padania światła na matrycę i czy ma to związek z jakością obrazu. Podejrzewam że ma ale nowe szkła są po prostu lepsze od tych dawnych i strat spowodowanych tym zjawiskiem aż tak bardzo nie widać. Chyba że błądzę w ciemnościach i nic nie wiem o optyce a faktycznie wiem niewiele. Reasumując, jeśli nie zależy mi na długości zestawu obiektyw + body to czy warto pozostawać przy "starych" obiektywach z adapterem np. 16-35/4L który jest naprawdę niezły, czy może jakiś nowy ML będzie zdecydowanie lepszy?
@anduel57: musi tak być, że im bardziej promienie odbiegają od prostopadłego do powierzchni matrycy kierunku, tym gorzej.
@anduel57
to o czym mówisz to własnie problem z telecentrycznością. Obiektyw telecentryczny to taki w którym promienie w każdym punkcie matrycy padają na nią prostopadle. Tyle teorii a praktyka swoje bo zdaje się każdy sensel na matrycy rejestruje światło z każdego punktu na soczewce projekcyjnej więc już to chyba kłóci się z ideą telecentryczności. I ewidentnie odsunięcie ostatniej soczewki od matrycy zmniejsza kąty padania światła. Na ile ten problem jest istotny? jak duża część spadku jakości i światła w narożnikach bierze się z winietowania "matrycowego" a jak duża z innych ograniczeń optyki. Ciężko wyczuć. Krótki rejestr nie jest panaceum na małe obiektywy ale bez wątpienia pomaga je projektować w pewnym zakresie ogniskowych i być może w wersjach w których winietowanie jest kompromisem wliczonym w mniejszy gabaryt. W czym tutaj ma pomóc wielki bagnet nie wiem. Chętnie zobaczyłbym wywód teoretyczny który potwierdzi tezę Nikona, że tak jest. Ale dotąd nikt nie podjął się wytłumaczenia mi tego po chłopsku.
> ale chyba (znacznie?) lepiej takie: [link ] bo ma korekcję dioptryczną. Miałem to-to w rękach, kupiłem pierwsze [baron13]
oj ciernista jest droga w kierunku nowych technologii, w stronę EVF, Cwanona "bezlusterkowca"; ale proszę zauważyć, takie nakładki na ekranik, to już znaczny postęp :)
@dARTi: Mogę sobie wyobrazić, że dzięki szerokiemu kołnierzowi można zrobić obiektyw w którym umownie mówiąc retrofocus ma średnicę kołnierza. Jeśli sensel ma jakąś czułość kątową, to sumaryczna ilość światła, jaka do niego dociera będzie całką po całej powierzchni soczewki z uwzględnieniem kąta pod jakim pada światło. Przy dużym retrofokusie kąt się będzie zmieniał od 90 stopni, czyli światło pada prostopadle, do jakiegoś, zależnego od odległości soczewki od matrycy 15-20 stopni. Tyle, że z takiej analizy wcale nie wynika, że z automatu lepsza jest duża średnica, bo jak się retrofocus zmniejszy ale jednocześnie cofnie do tyłu to co prawda nie startujemy od 90 stopni, ale kończymy powiedzmy na 30 stopniach i całka może być większa. Jest druga droga: ziana charakterystyki kątowej soczewek matrycy. Reasumując: chyba z tym kołnierzem to jakiś bełkot marketingowy. Może i jest coś na rzeczy w odniesieniu do konkretnych konstrukcji obiektywów. Rozumiałbym pomysł stworzenia krótkiego szkła o szerokim kącie, coś w stylu naleśnika, ale nikon na razie prezentuje jakieś wielkie słoje. Coś ściemniają bardziej :-)
@JdG: Tak czy owak, jak widać, nie zachowuję się jak faboy jednej technologii, czy rozwiązania. Jak mi coś potrzebne, to używam tego. No i dzięki temu wiem, w jakich okolicznościach kompletnie przestaje działać :-)
@baron12
no raczej na bełkot to wygląda. Przy krótkim rejestrze średnica bagnetu musi obejmować minimum przekątną matrycy i to już jest optimum nawet do zastosowania obiektywów telecentrycznych, a i tak takich nikt nie robi. Co najwyżej bardziej lub mniej telecentryczne. Ja widzę jedno zastosowanie. Małe, jasne szerokie stałki bez retrofokusa (tańsze) jednak okupione problemem słabszych narożników. O ile bowiem w dłuższych ogniskowych narożniki są realnie mało ważne o tyle w UWA to one decydują o sensie posiadania/używania danego szkła. I ta część idei jest raczej nie do zrobienia w Sony z powodu średnicy bagnetu bo tu ograniczenie jak w Nikonie F. Zobaczymy - jeżeli pokażą coś takiego to będzie realny benefit takiego mocowania. Może będzie jakości kilogramowego zooma Sigmy przy wielkości i wadze niewielkich stałek. To byłoby coś.
Posądzanie Nikona o to, że dużą średnicę bagnetu zrobili tylko z przyczyn marketingowych, jest - oględnie mówiąc - nierozsądne. Na pewno jest to coś, co daje większą elastyczność w wielu aspektach projektowania. Na DPReview zwrócili uwagę na to, że stabilizacja matrycy w Nikonach Z ma (lub może mieć, jeśli źle zrozumiałem) większy zakres pracy dzięki szerokiemu bagnetowi. Zwróćcie uwagę na to, że w Sony FE matryca jest prawie wciśnięta w średnicę bagnetu. Dużego przesunięcia nie da się tam zrobić.
Choć faktem jest, że małych obiektywów dzięki 55 mm to chyba nie udało im się zrobić...
Ale jak będą bardzo dobre (Nikon nadal nie ma uczciwej „50”) to można przymknąć na to oko.
@komor
Na DPReview zwrócili uwagę na to, że stabilizacja matrycy w Nikonach Z ma (lub może mieć, jeśli źle zrozumiałem) większy zakres pracy dzięki szerokiemu bagnetowi.
link 9'10'' choć oczywiście jak wspominają to egzemplarz przedprodukcyjny i dużo może się jeszcze zmienić z czasem.
To może być zaleta. W Sony o ile stabilizacja w foto działa ponoć bardzo ok to przy wideo nie ma takiego potencjału przy dużych odchyłach (bieg) jak w Fuji np. Tu Nikon może być górą jeśli ma to związek z wielkością mocowania.
"większy zakres pracy dzięki szerokiemu bagnetowi"? - wyjeżdża poza bagnet?
Nonsens. Matryca ma rozmiar 24 x 36 i wymaga zakresu ruchów dopasowanych do jej rozmiaru (stabilizowana matryca 4/3 ma sporo mniejszy zakres ruchów).
Opinie po wstępnych testach wersji przedprodukcyjnej:
link
tego czy srednica i flange w nikonie Z ma sens raczej nie dowiemy sie od youtubowych bloggersow bo oni pojecia nie maja, i powtarzaja tylko jak mantre to co mowia inni
musialby sie jakis fizyk optyk wypowiedziec z doswiadczeniem w konstruowaniu szkiel
problem jednak taki, ze w erze lustrzaenk analogowych aparat mial grubosc 3cm (rolka filmu), do tego komora lustra - razem ok 4.5cm i do tego przyczepialo sie 50mm 1.8 o grubosci 4cm, razem 8.5 cm
teraz za matryca jest jeszcze 3cm body, flange 16mm, czyli puszka ma 4.5cm (nie liczac gripu) - do tego szklo 8.5cm, razem sie robi 13 cm
i naprawde nie wiem dlaczego nikt jeszcze nie zrobil malego dlsr FF - ktory bylby cienki i mial male wymiary
W klasycznych lustrzankach za filmem grubości 0,15 milimetra była tylko tylna ścianka grubości 3-4 mm. W lustrzankach cyfrowych miejsce cienkiego filmu zajmuje pełnoklatkowa matryca grubości 6-7 mm. Jeżeli matryca jest stabilizowana, grubość wzrasta do około 13 mm (Sony). Dalej mamy płytę główną elektroniki (3-4 mm), ekran LCD oraz obudowę - mamy więc centymetry zamiast milimetrów.
Demontaż Nikona -> link
@szabla
matryca moze lezec (prawie) na tylnej krawedzi aparatu link
nie kazdy chce miec stabilizacje mechaniczna w body - ktos kto fotografuje w zwyklych warunkach oswietleniowych generalnie nie potrzebuje stabilizacji. i zal sciska, ze najmniejsze dlsr nadal sa tak wielkie i toporne
Zły przykład. W RX1 na matrycy leży (niemal) tylna soczewka obiektywu. Matryca nie ma grubości 0,15 mm, a za nią nie może być tylko tylna ścianka.
Najistotniejsze jest to, że czas innowacji technicznych w lustrzankach właśnie minął.
@ Szabla
dlaczego odwracasz kota ogonem???
ja nie mowilem o tym co lezy przed matryca, tylko pisalem, ze dobrze by bylo, gdyby matryca lezala na tylnej sciance aparatu - i przyklad sony rx1 pokazuje ze sie da. a ludzie pisza, ze sie nie da, bo matryca ma grubosc 7mm, bo stabilizacja, bo ekranik lcd itd... a wlasnie widac po rx1 ze sie da - otworz linka i zobacz ze sie da!
i widac ze flaki od FF tez da sie upchac w malym body (vide rx1)
i nie wiem, dlaczego zaden z producentow nie zrobil wlasnie naprawde malej lutrzanki, ktora by wygladala jak rx1, tylko ze by tam byla komora lustra (i tylko ta komora lustra by wystawala z body), tak jak tu link
i gdyby byly takie male lustrzanki, to moze duzo ludzi mialoby radosc z focenia, ale jak ktos ma kupowac obiektyw 50mm o dlugosci 9cm i jeszcze placic za niego 650 eur to wiekszosc ludzi spasuje i bedzie robic komorka. a wiec sprzedaz aparatow i szkiel bedzie mniejsza, a wtedy rosna koszty produkcji. i FF staje sie produktem elitarnym, a kiedys FF bylo dla kazdego...
i to jest postep?
To jest postęp, bo lustrzanki to już historia.
Pewny jesteś, że przeżyjesz lustrzanki?
Nie, bo dorożek również nie przeżyłem :D
Masz trochę racji gdyż lustrzanki to historia ale tylko te z logo Sony :D
Ostatnia lustrzanka Sony pojawiła się 8 lat temu :) Dorożki są fajne. Jest z nich piękny widok i w ogóle... ;)
8 lat temu pogrzeb lustrzanek 3 lata temu pogrzeb celofanowców to za 5 bezlusterkowców? Po drodze też gdzieś pogrzeb VAIO i innych wynalazków. Pracujesz chyba w branży grabarskiej gdyż lubisz dorożki i pogrzeby :D
Zapomniałam o pogrzebie bezkorpusowców :D To był dopiero postęp :D jaki będzie kolejny krok? Bezmatrycowiec, bezkartowiec, bezobiektywowiec? :D
Dorożka kojarzy mi się zdecydowanie ze ślubem, a nie pogrzebem. :)
To nie jest kwestia gustu czy upodobań. To normalna kolejność rozwoju techniki.
Aparaty wielkoformatowe -> lustrzanki dwuobiektywowe -> lustrzanki jednobiektywowe -> lustrzanki cyfrowe -> aparaty bezlustrowe
Ot, ewolucja. Ale dorożki zostaną, podobnie jak łodziki w oceanach :)
A czy na karcie historii zatem zapisały się bezkorpusowce i celofanowce? To brakujące ogniwa czy też może ślepe uliczki? Ja to jestem biedny i nie stać mnie na rewolucję bezlusterkową. Poradź co będzie następne? Zrobię skok o dwie pozycje i będę bardziej postępowy :D
Bardzo lubię dowcip o rosyjskiej telewizji: Jak podała rosyjska telewizja "Na Placu Czerwonym rozdają Mercedesy" Jak się okazało nie w Moskwie a w Leningradzie nie Mercedesy a rowery i nie rozdają a kradną!
Jak wieszczą wizjonerzy " lustrzanki to historia... gdyż to normalna kolejność rozwoju techniki.... Jak się okazało to nie rozwój a zwiększenie rozmiarów obiektywów i cen, nie normalna kolejność a marketingowy bełkot i nie przejście wszystkich lustrzanek do historii a tylko tych z logo Sony.
Proszę nie wciskaj komuś reklamy na tym forum a jak chcesz coś sprzedać to miej produkt i kup sobie reklamę ;) Pozdrawiam serdecznie ;)
Stivenson, pożyjesz trochę, to zrozumiesz, że ewolucja jest faktem. Od kiedy obserwujesz branżę fotograficzną? 5 lat? 10?
waldi72 23 sierpnia 2018, 09:12.... Żaden Pro, robiący zdjęcia tak jak na ostatnim mundialu podczas zakończenia w strugach deszczu nie rozważy nawet Sony
No to juz Nikon ma pewnych trzech kupujacych