Nikon XQD- karty pamięci dla pełnoklatkowych bezlusterkowców
Przy okazji wczorajszych premier Nikonów Z6 i Z7, warto wspomnieć o pojawieniu się w ofercie japońskiego producenta dedykowanych do tych aparatów kart pamięci XQD.
Nośniki pamięci XQD firmy Nikon pojawiły się z dwoma pojemnościami: 64 i 120 GB. Cechuje je prędkość zapisu na poziomie 400 MB/s oraz odczytu - 440 MB/s. Karty powinny trafić do sprzedaży we wrześniu.
![]() |
Na stronie japońskiego sklepu Nikon Direct można już składać zamówienia:
- Nikon XQD 120 GB - cena 29 160 jenów (ok. 960 zł)
- Nikon XQD 64 GB - cena 17 820 jenów (ok. 590 zł)
![]() |
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
no, to Nikon znalazł sposób jak ratować firmę przed upadkiem...
64gb za 600 zeta i chinioli... to u nas pewnie 800+.... rewelacja :)
Największy fail tej premiery. Nikon próbuje nadrobić mały bufor wymuszeniem używania szybkich kart. W obliczu braku drugiego gniazda, które właśnie mogłoby obsłużyć SD - przywodzi to na myśl karty XD, z którymi męczyli się kiedyś właściciele Olympusów i Fuji (chociaż trzeba przyznać, że tamte były kilka razy droższe od SD i przy tym znacznie wolniejsze). Jeżeli w komplecie nie ma czytnika, to fail do kwadratu.
Zwłaszcza w przypadku tańszego Z6 może to być przyczyna dla której klienci powstrzymają się z zakupem albo wybiorą Sony. Choć upowszechnienie ( i potanienie ) standardu XQD było by dobre.
W każdym razie powinni je sprzedawać w zestawach kitowych taniej
Produkcji Sony z nalepką i opakowaniem Nikon?
link
Faktycznie wygląda, jak karty Sony :D
Ojejku, od wczorajszej premiery Nikona, Trollowy Klubik Fanboyow Sony, zmienil sie w Kabaret Mocno Scisnietych Rzyci :). To co chce wymusic Sony oferujac w swoich urzadzeniach gniazda na karty XQD? Moze tez grupka geniuszy napisze, czym karta XQD ma sie zewnetrznie roznic od innej XQD poza naklejka ? Ma byc dwa razy dluzsza albo szersza ? Cena 590 zl to normalna cena za taka karte o tych parametrach - Nikon ma je rozdawac za darmo? Chociaz gdyby tak zrobil, to sonowi eksperci specjalnej troski, trollowaliby , ze probuje ratowac sytuacje zwiazana z jednym slotem i wedlug nich za malym buforem. Wezcie wy sobie cos na przeczyszczenie - wyluzujecie w roznych wymiarach :). To wam bardzo sie przyda.
Rotpil, to już kolejny Twój komentarz poruszający wątek ekskrementów. Masz jakiś problem? ;-)
@mikmac
Coś dla ciebie:
link
@Rotpil
Nikon Z nie jest konkurencją dla Sony FE.
Czy ktoś z obozu Nikona mógłby potwierdzić rozdzielczość wizjera? Czy to jest Sony ECX339A?
Inne karty XQD w normalnej walucie link
Rotpil, ale wiesz, że karty XQD to wspólne dzieło Nikona, SanDiska i Sony? I to, że tylko Sony je produkuje ?
@Cichy
a jednak się różnią... na nalepkach NIKON napisał prędkość zapisu 400 a SONY tylko 150 :)
Masz tu oryginał :) link
@tempor - fajnie, ze czytasz, ale faktycznie masz ogromny problem jesli nie odrozniasz fizycznosci od fizjologi. Gimnazjum jednak nie sluzy mysleniu.
@szabla - jakby to napisac... mam gdzies kto je produkuje - dla mnie liczy sie niezawodnosc i pewnosc dzialania. Jesli robi je Sony to dobra wiadomosc bo po okresie fatalnej jakosci, ostatnio produkty tej firmy nadrabiaja zaleglosci. Tylko po kiego h... robic z tego jakas sensacje. W swoim D850 mam karte XQD Sony G i nie musze bac sie, ze strace dane. To tak do przemyslenia dla uzywajacych kard SD no name za 15 zlotych i dokonujacych teraz projekcji swoich doswiadczen na system Nikona z jednym slotem.
@deel77 - a moze to dwie zupelnie rozne serie ? Wiem, ze niewyobrazalne, ale moze Sony produkuje profesjonalane karty z zapisem 400MB/s i tanie 150MB/s? Eeee... nie...niemozliwe... Co ja wymyslam.
Czy te karty są całkowicie niezawodne, bo się nie znam?
@MaciekKwarciak
nie ma ogólnie "pamięci" całkowicie niezawodnych po 1 nie tak działa nasz świat po 2 pomijając punkt 1 to jeszcze na karcie jest coś takiego jak system plików a tam mogą stać się cuda, sama XQD wg zapewnień jest wszystkoodporna... ale co ciekawe sony doje program, do odzyskiwania danych...... a podobno się nic nie dzieje.
Dogadali się Sony z Nikonem i stąd te głupie pomysły. Sony powiedziało - ok wyprodukujemy wam te matryce takie zajebiste ale pod warunkiem, że nie zamontujecie slotu na tanie karty a jedynie na nasze XQD. Żebyście nie płakali sprzedamy wam OEM za pół ceny i wspólnie będziemy kroić frajerów na kasie bo po śmierci Lexara mamy monopol ;)
Choćby XQD było najtrwalsze to prawdopodobieństwo uszkodzenia w tym samym czasie 2 kart SD jest bliskie ZERU tak bardzo, że żaden standard nawet militarny nie zbliży się do takiego poziomu bezpieczeństwa przy jednej karcie.
Co bardziej zabawne Sony nawet w A9 nie pokusiło się o XQD a te karty to przecież żadna nowość. Ten głupkowaty ruch Nikona nie przysporzy mu wielu fanów. Komuś kto będzie chciał tym pokręcić trochę więcej 4K ładnie wyrwie z kieszeni. A jeszcze zabawniej będzie jak Canon w swoim wynalazku zapoda CFast. Tylko :D
Marek Socha już miał u siebie XQD a jest ich garstka na rynku.
Zadanie mega trudne, bo system jest szyfrowany, rachunek może opiewać na połowę Z6 za odzysk 64GB...
@hmmkot
Jak ktoś dołącza do produktu program do odzyskiwania danych, to wcale nie znaczy, że jego karty się psują. Osobiście wielokrotnie korzystałem z takich programów, bo wykasowałem sobie niepotrzebnie zdjęcia z aparatu myśląc, że są do kitu. Korzystając z takiego programu można je odzyskać pod warunkiem że na ich miejscu w pamięci nie zapisano nowych danych. Ktoś też może sformatować kartę a potem nagle sobie przypomnieć, ze nie ściągnął z niej wszystkich zdjęć. No i znowu taki program się przyda.
Nikon ma w zanadrzu odpowiedź na brak drugiego slota. Opcjonalny grip z wejściem SD.
Plus przesyłanie WiFi na smartfon ;)
"Nikon XQD- karty pamięci dla pełnoklatkowych bezlusterkowców" - może mi ktoś wytłumaczyć, po kiego diabła robić karty niekompatybilne z lustrzankami ze slotem XQD, albo ewentualnymi przyszłymi bezlusterkowcami APS-C?
Tego, że niekompatybilne nie wiem. Wszystkie inne powody - kasa ze sprzedaży kart.
@dArti
Ile trwa opróżnienie bufora a A9?
Jeden aparat w chwili padu migawki miał 73 tysie klapnięć, drugi ma dobrze ponad 80 tysi, Trzeci ze 30 tysi. Zaliczyłem dwie awarie kart obie goodramu obie te same 32 gb i w taki sam sposób: padło zapisywanie. Czytać się da. Oczywiście kart SD. Ile zdjęć zrobiłem tak "w ogóle"? Z 250 tysi. Na tę liczbę zdarzyło mi się stracić kilka dosłownie kadrów przez błędy popełnione przy przenoszeniu plików z karty do komputera. Takiego padu karty, żeby sesja poszła w p... nie było. Otóż średni międzyawaryjny czas MTBF kart pamięci jest dłuższy niż dysków twardych.
Co do szybkości: zdarza mi się wkładać specjalnie wolną kartę do aparatu, żeby zapobiec bezsensownemu napstrykaniu. Ale też mam szybką (jak dla mnie) kartę. Moim zdaniem karta pamięci jest obecnie elementem prawie doskonałym i właściwie można użyć dowolnej. Lepsze i bardzo drogie są sposobem na ściągnięcie kasy mniej więcej takim jak limitowana seria z korpusów z rękojeścią z drzewa sandałowego, albo kwitnącej wiśni.
@thorgal
@dArti
"Ile trwa opróżnienie bufora a A9?"
ty tak serio? :D
"Wrażenie robi także fakt, że aparat potrafi w jednej serii wykonać nawet 245 zdjęć w formacie RAW lub 366 JPEG Xtra Fine. W praktyce, nawet przy 20 kl./s, daje to 12 lub 18 sekund ciągłego fotografowania. Co bardzo ważne, czas opróżnienia bufora wynosi odpowiednio ok. 38 sekund (RAW), 2 minut (JPEG Xtra Fine) lub 1 minuta (JPEG Fine)
A pomyślałeś ILE zdjęć w tym buforze się mieści?
Dla odmiany Nikon:
Z7 has max 2.5 seconds buffer at 12 bit compressed RAW. That means around 22 shots (similar for Z6)
Weź fanboju przymierz do tego "osiągi" tego Nikona z ultra szybką kartą :D hahaha
Potraktuję to jako niezły żart ale, że akurat z A9 wyjechałeś... strzał w stopę ;)
p.s. Tony Northrup twierdzi, że bufor (swoją drogą huczna nazwa jak na tę mikropamięć) opróżnia się w Nikonie z tą szybką kartą w tempie w jakim robi to 5 letnie sony A7. Szczęście, że to wersja przedprodukcyjna :D
Czyli do ceny Z6/7 trzeba doliczyć jeszcze trochę, bo o tańsze zamienniki nie jest łatwo... Wolałbym za tę cenę 2 szybkie SD/mikroSD. Albo cywilnie 1.
Każda elektronika może ulec uszkodzeniu, z tym chyba nikt nie dyskutuje, poza @
Rotpil'em no ale ze sprawnymi inaczej nie warto dyskutować. Jednak uszkodzenia kart zdarzają się niebywale rzadko a gdy już coś takiego się przytrafi, to rzeczywiście przy zastosowaniach profesjonalnych może być buba.
Po to jest własnie podwójny zapis i dwa sloty :)
Niestety przychylam się do tego co napisał @dARTi w 25 sierpnia 2018, 00:42, duży może więcej i zadna komisja unijna nie zabroni im za kilka lat znowu zmienić standardu i kosić nas na nośnikach.
TRI-X
"Nikon ma w zanadrzu odpowiedź na brak drugiego slota. Opcjonalny grip z wejściem SD."
O, i całkiem zmyślne rozwiązanie!
I jakie tanie... Można dodać.
Nikon poszedł po bandzie nie tylko z kartami. Fanboye tego nie zauważą. Uważają... że to tylko deszcz pada 😂😂😂
Doc1965, prawda?
Myślę teraz, że jeden slot to nie tylko kwestia miejsca, ale i żywotności baterii. A taki grip byłby wówczas "bohaterskim rozwiązaniem problemu, którego nie ma w innych systemach!" ;)
DlaZabawy:
"Nikon XQD- karty pamięci dla pełnoklatkowych bezlusterkowców"
Faktycznie - brzmi to bez mała jakby miały wbudowany sensor lustra i FF... ;)
A7iii jakoś potrafi mieć dwa sloty i wydajną baterię.
Bardzo mi się podobają nowe Nikony, ale bardzo mi się nie podoba pojedynczy slot.
Bo to Sony. O ile dobrze pamiętam, to już trzydzieści lat temu Walkmany grały najdłużej.
Bóldupienie z powodu braku drugiego slotu... Jeszcze kilka lat temu aparaty nie miały takiego wynalazku, dzisiaj się okazuje, że bez tego zdjęć robić nie można.
Racja! Trochę wcześniej aparaty nawet kart nie miały i też nie przeszkadzało to w robieniu zdjęć :P
@sanescobar
"Jednak uszkodzenia kart zdarzają się niebywale rzadko"
Nieprawda !
Karty pamieci nie sa przeznaczone do dlugotrwalej archiwizacji danych.
Zaden producent nie podaje Ci jak dlugo utrzyma sie zapisana informacja.
Zaden producent nie wyplaci Ci odszkodowania z uwagi na wystapienie
uszkodzenia karty i utraty cennych zdjec.
Uzywam kart: Pretec, Sandisc.
Wiele razy mialem uszkodzenia jednostkowe plików na kartach.
Problemem byly czasowe zaniki informacji na sektorach.
Dlatego foce RAW + JPG bo to daje wieksze prawdopodobienstwo
ocalenia foty przy uszkodzeniach jednostkowych.
Jednak to pewna namiastka rozwiazania bo powinien byc
drugi dublowany port albo aparat powinien miec dodatkowy
wewnetrzny bufor okolo 1 TB z sekwencyjnym wymienianem fot.
(kasowana jest najstarsza a wchodzi najnowsza).
@darti
Ale to ty trollu wyjechałeś z A9 i próbą zdeskrydetowania kart XQD. A jak Sony też przejdzie na ten nośnik to co wtedy trollu? Będziesz piał z zachwytu? :)
Pudło. Sony używa kart XQD w kamerach. :)
Czasami mam wrażenie, że niektóre "dyskusje" to relacje z jakiegoś psychiatryka.
Ja przykładowo nie kupię Z -etki ze względu na brak sd,miałem kiedyś CF i stale problemy z kopiowaniem ,teraz pracuję na sd od 5 lat i ani razu problemu nie było,nie wspomnę o wygodzie
@thorgal
"@darti
Ale to ty trollu wyjechałeś z A9 i próbą zdeskrydetowania kart XQD."
pisząc "Co bardziej zabawne Sony nawet w A9 nie pokusiło się o XQD" choć w A9 akurat takie karty miałyby pewnie dużo większy sens niż w Z6/7 własnie ze względu na potencjalnie szybsze opróżnianie bufora. Wielkiego bufora na 10 razy więcej zdjęć i przy aparacie który robi 20 klatek i to bez tak idiotycznych ograniczeń jak te Nikony.
Myśl czasem o tym czy argument który podajesz działa na Twoją korzyść czy wręcz przeciwnie. To łatwe do zaczajenia. Np pisząc: "Sony jest lepsze od Pentaxa, bo ma takie uszczelnienia, że stawiając go w kałuży i polewając z węża ogrodowego może się okazać, że przestanie działać na jakiś czas, tymczasem Pentaxa upieprzonego w błocie można umyć zanurzając w jeziorze i nic mu się nie stanie."
Podając taki argument stawiałbym się w dość średnim świetle.
"A jak Sony też przejdzie na ten nośnik to co wtedy trollu? Będziesz piał z zachwytu? :)"
Jeśli na rzecz nieco szybszego opróżniania bufora wytną jeden slot to powiem, że to głupi pomysł. Jeśli zaś zostawią jakiś backup to nie będę płakał. Usprawnianie nie jest złe o ile nie wiąże się z poważnymi kompromisami. A w Nikonie wygląda to bardziej jak próba wyciągania dodatkowej kasy za karty i to bez względu na konsekwencje.
@darekw1967
"Nieprawda ! "
Prawda, gdy używasz ich zgodnie z przeznaczeniem oraz właśnie w okresie żywotności, którą podaje producent. Nie używam kart dłużej niż wynosi na nie gwarancja.
Podejrzewam, że mozna by i dłużej ale wole nie ryzykować. Nie zdażyło mi się uszkodzić karty nie z mojej winy.
"Zaden producent nie podaje Ci jak dlugo utrzyma sie zapisana informacja. "
To jest nieprawda, są tacy producenci, którzy podają nawet zakres pracy temp, ciśnienie a nawet długość zanurzenia w wodzie morskiej wyrażoną w godzinach a także czas ekspozycji na promienie rentgenowskie czy nawet ekspozycje na pole magnetyczne o natężeniu do 15000 gausów. Są też tacy producenci, którzy podają jaki nacisk kół wytrzymują ich produkty.
To wszystko to nie jest wiedza tajemna, np. dla kart pro wedle samsunga to 1.9tony. W specyfikacji karty zaleznie od modelu podawana jest ilość cykli zapisu i odczytu. Nie wczytywałem się czy to wszystko mierzone jest dla warunków idealnych, jednak takie dane są podawane, co nie zmienia faktu, że rzeczywistość idzie swoim torem.
Zauważyłem też, że niektórzy producenci podają gwarancję w latach a nie cyklach zapisu/odczytu, tu pewnie zagłębiając się w specyfikacje dowiemy się ile to producent przewidział cykli na rok, nie zagłębiałem się w ten temat.
@darekw1967
"Zaden producent nie wyplaci Ci odszkodowania z uwagi na wystapienie
uszkodzenia karty i utraty cennych zdjec. "
a ktoś twierdzi inaczej? Jest jakiś producent jakiegokolwiek nośnika, który pokryje ci straty związane z utratą danych?
Czy nie po to jest podwójny zapis albo jak w przypadku serwerów wielokrotny zapis?
@darekw1967
"Dlatego foce RAW + JPG bo to daje wieksze prawdopodobienstwo
ocalenia foty przy uszkodzeniach jednostkowych."
Można i tak ale nie uważam żeby to było rozsądne, wole podwójny zapis i archiwizacje przynajmniej w RAID1
@darekw1967
"Uzywam kart: Pretec, Sandisc. "
trudno, twój wybór.
@darekw1967
Uzywam kart: [...] Sandisc.
Po moich doświadczeniach jako "sprzedawcy" z Sandiskiem bałbym się na produktach tej firmy sfotografować zachód słońca nad stawem hodowlanym w pcimiu dolnym..
"Od zawsze", czyli od 2007 roku używam kart Sandiska, kiedyś CF, teraz SD, i nigdy żadna mi nie padła. Padł mi jeden Kingston (CF), kupiony z podejrzanego źrodła. Co prawda nigdy nie miałem potrzeby posiadać więcej niż 3 kart jednocześnie, ale i nie zmieniam ich jak rękawiczki, żeby co chwilę kupować nową. Nie wiem, co wy musicie robić z tymi kartami...
TRI-X
Implementacja slota kart w gripie jest niewykonalna.
"baron13
25 sierpnia 2018, 23:30
... Zaliczyłem dwie awarie kart obie goodramu obie te same 32 gb i w taki sam sposób: padło zapisywanie. Czytać się da. Oczywiście kart SD."
Reguł nie ma żadnych, również zaliczyłem dwa pady kart jedna no-name 16 G
Czytać się daje i druga Sony 32 G nic się nie daje, ani czytać ani zapisać, klops.
Czy mam wyciągnąć wniosek że firmowe są do D?
@szperacze: To znaczy, że próba jest zbyt mała, żeby wyciągać jakiekolwiek wnioski.
@sanescobar
"Prawda, gdy używasz ich zgodnie z przeznaczeniem oraz właśnie w okresie żywotności,
którą podaje producent. Nie używam kart dłużej niż wynosi na nie gwarancja.
Podejrzewam, że mozna by i dłużej ale wole nie ryzykować.
Nie zdażyło mi się uszkodzić karty nie z mojej winy."
No to masz po prostu szczescie i ciesz sie ;)
Ale nie zdziw sie jak Ci nowa dobra karta uzywana zgodnie z jej
przeznaczeniem strzeli...
Jezeli problemy z kartami zdarzaja sie mnie, koledze i znajomym to zgodnie
z rachunkiem prawdopodobieństwa jest to bardziej zawodne niz
sie Tobie wydaje.
To kwestia wad taniej i uproszczonej technologii, ktora jest jednak zawodna.
Zwroc uwage, ze karty pamieci typu SD, Mikro SD maja zlacza ktore
sa latwo dostepne na zewnatrz i latwo na te styki przeniesc
ladunki elektrostatyczne albo umieszczajac ja w czytniku
moze ulec uszkodzeniu.
Mozna by jeszcze wiecej opisac spraw gdzie ryzyko
uszkodzenia kart sa wieksze.
Ogolnie nie ma 100% rozwiazania na bezpieczenstwa zapisu
dla 1 karty pamieci w aparacie.
W kazdej chwili mozesz stracic dane z takiej karty niezaleznie
od tego jakiej marki i jakosci kupisz i ile lat pracy ktos Ci
reklamowo zagwarantuje.
Zgadzam sie ze jak kupisz karte lepszej klasy i bedziesz
uzywal < niz gwarantowany okres pracy masz wieksze
prawdopodobienstwo ze nie stracisz nagle danych.
Jednak masz "prawdopodobienstwo" z ktorego moze tak
naprawde nic nie wynikac bo Ci nowa karta strzeli i tyle i
tez stracisz wszystko co na niej miales.
Przypomina mi sie pewna analogia, ze gość lecial samolotem
i przemycil na poklad wlasna bombe bo mu wyszlo, ze
prawdopodobienstwo pojawienia sie 2 bomb na raz w 1 samolocie
jest duzo duzo mniejsze i dzieki temu zapewni sobie bardziej bezpieczny przelot.