Irix 150 mm f/2.8 MACRO 1:1 w naszych rękach
Jedną z nowości prezentowanych na Photokinie jest obiektyw Irix 150 mm f/2.8 MACRO 1:1. Choć na stoisku producenta dostępny jest jedynie egzemplarz przedprodukcyjny, to mieliśmy okazję przyjrzeć mu się nieco bliżej.
Do tej pory obiektywy IRIX oferowane były w dwóch wersjach wykończenia. Ta droższa, bazująca tylko na metalowych elementach, nazywa się Blackstone, a dla użytkowników szukających bardziej budżetowych rozwiązań przewidziano wersję Firefly cechującą się zastosowaniem nieco niższej jakości materiałów. W przypadku modelu 150 mm f/2.8 MACRO 1:1 producent zdecydował się na pewien kompromis, który powstał z myślą o miłośnikach makrofotografii i zastosował wykończenie nazwane Dragonfly. Wyróżnia się ono zachowaniem pełnych uszczelnień konstrukcji oraz metalowych elementów począwszy od bagnetu do niemal połowy korpusu. Dalej znajdziemy szeroki, gumowany pierścień do ustawiania ostrości, a znajdująca się za nim część tubusu bazuje już na elementach wykonanych z plastiku.
Zamiast tego w obiektywie znajdziemy znacznie ważniejsze rzeczy z punktu widzenia makrofotografii, są to wspomniane już uszczelnienia, 11-listkowa przysłona oraz wewnętrzne ogniskowanie.
Kupując Iriksa otrzymamy w zestawie osłonę przeciwsłoneczną oraz sztywne etui ochronne.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Fajny pokrowiec
Zgadzam się z przedmówcą, pokrowiec wygląda nieźle.
Do tego obiektyw jest naprawdę kompaktowy jak na parametry. Ciekawa premiera. Szkoda, że nie lubię MF :P
Gabarytowo wygląda jak systemowa 105-ka, z którą latam na co dzień.
A różnica ogniskowych z punktu widzenia zastosowania do makro jest bardzo znaczna.
To niech dorobią jeszcze 200kę w sensownej cenie i "bierem" :)
Ciekawi mnie cena. W cenie poniżej 2k brałbym w ciemno.
W cenie 2-3k musiałbym przetestować i poważnie się zastanowić bo jednak za 2k można kupić setkę makro Canona która ma AF i niezłą jakość.
Powyżej 3k to już staje się mocdno dyskusyjne. Dla wielu lepiej będzie wziąć setkę i TC 1.4 taki zestaw przyda się też do innych celów.
@LarsikOwen - cos mi sie zdaje, ze ten obiektyw to niezly przekret. Owszem, porzadna , manualna 150 w macro bylaby ciekawym obiektywem, ale ... Jedna rzecz zastanawia - firma podaje minimalna odleglosc ostrzenia dla 1:1 30 cm, czyli tyle ile maja obiektywy z przedzialu 90-105 mm. Dla 150 powinno to byc jamies 10 cm wiecej. Mozliwe zatem, ze obiektyw przy pracy w macro drastycznie skraca ogniskowa. Tym samym jego kupno nie mialoby najmnienszego sensu.
skoro mieliście ten obiektyw w rękach, dlaczego nie ma zdjęć przykładowych? zainteresowanie obiektywem jest spore, pytanie czy słusznie
a na marginesie: o ile się orientuję, właścicielem stoiska IRIXa na Photokinie jest firma z Krakowa, jest szansa na test tego IRIXa w najbliższym czasie?
mam nadzieję że istnieje nie tylko jako prototyp...
@Rotpil
Też o tym pomyślałem.
W takim na przykład Nikonie to się nazywa CRC - Close Range Correction i powoduje, że przy 1:1 mam ogniskową ~75mm ;)
Więc masz rację - zachowuje się pod tym względem jak szkła systemowe.
Jeżeli do tego etui obiektyw nie mieści się z tylnym dekielkiem, to byłaby straszna wtopa. Dla mnie oczywiście, bo nigdy nie chowam otwartych obiektywów. Po co brudzić?
Czyli kupujesz obiektyw 150 mm by fotografowac z dalszej odległości 1:1 , a on ..nie będziemy z bliższej ; ? Daaaj cie spokoj , ogarnijcie się tam w tym Irixie ; choć przyznam ze obrazek ładny - taki klarowny , dla czyścioszków - szwajcarska jakość zobowiązuje ;
@LarsikOwen - tak, ale zarowno w Nikkorze 105 Micro jak i w Tamronie 90 VC mamy odleglosc robocza dla 1:1 rowna 30 cm. Niech bedzie, ze skracaja nieco ogniskowa do tych 75 mm. Jesli Irix tez skraca do 75 mm to bylaby niewiarygodna wtopa i calkoite pozbawienie sensu kupna tego szkla.
Zalezy jaka jakość by oferowali i cenę ale musiałby być chyba tańszy no i dlaczego nie pomyśleli o specjalnie opracowanym pierścieniu pośrednim ? Tamron tak robił dawniej w obiektywach manualnych i chyba nie tylko on …
Zaleta pewnie w portrecie będzie z tych 150 mm
Wtedy zalezy od jakiej odleglosci dostaniemy swiatlo 2.8 . Roznie to moze byc. W portrecie najwazniejsza jest plastyka zdjecia - o tym nic na razie nie wiemy. Nic trz nienwiadomo o cenie. A co jak ktos wymyslil, ze moze sobie za ten obiektyw winszowac z 5 albo 6 tys ? To nawet by nie bylo smieszne tylko tragiczne.
Rotpil
Nie jestem w temacie cen na bieżąco ale raczej nie mogłby być droższy od jakiejś sigmy makro 150 z AF
@SKkamil - Sigma ma autofocus, stabilizacje, jest bardzo dobra optycznie a jej odleglosc ostrzenia to 38 cm (jak ktos robi macra to wie, ze te 8 cm to czasem po prostu przepasc), kosztujac przy tym.4000. Wlasnie nad tym sie zastanawialem - co jesli jakis szaleniec w Irix wymyslil, ze za ten swoj wynalazek moga zadac podobnej albo wyzszej ceny ? To by bylo szalenstwo. Realnie da sie go sprzedac moze za 2500 zl, bo kawalek drozej sa juz rewelacyjne obiektywy macro Tamrona, Sigmy , Nikona i Canona.