o i to jest news ! Czyli Nikon jednak przykombinował ...

@focjusz - czy spodziewałeś się że Nikon czy Canon wysyła wszystkie dane o swych aparatach do konkurencji? Maja tyle własnej optyki, że nie muszą liczyć na to że użytkownicy będą sięgać po innych producentów by używać tych aparatów.

Dla mnie ta informacja brzmi:

Inżynierowie Tamrona jeszcze nie rozgryźli oprogramowania Nikona.
Inżynierom Sigmy już się udało.

ile mają obiektywów Z? 2?
Tak natywne adaptery działają, gitara, ale balans takich aparatów jest słaby, wszystko ciężkie z przodu.
Na dłuższą metę adaptery to zabawki.

A jak podłączano te Tamrony i Sigmy? Wszystkie przez adapter. To nie ma znaczenia Sigma dała radę, Tamron jeszcze walczy (pewnie też mu się uda).
Których obiektywów z mocowaniem F jest więcej Nikkor, Sigma, Tamron, Tokina, czy może innych?
To zwykła walka o rynek i pieniądze użytkowników. Kibicuję niezależnym producentom, bo ich produkty są zwykle tańsze (wiem że są wyjątki) i od pewnego czasu nie są gorsze od Nikkorów czy Canonów.

@ktojack - ale przecież protokół bagnetu Nikona jest z nami od coś z 50 lat i nie może być zbyt skomplikowany ! Co prawda tutaj chodzi o te nowsze z silnikiem ale to też jakieś 15 lat i podobna sytuacja. Jedyny problem mógłbym sobie wyobrazić przy najnowszym standardzie AF-P ale takich to zdaje się Tamron jeszcze nie robił !

@focjusz
Ale przecież problem dotyczy systemu Z. On jest "odrobinę" młodszy.

@ktojack

Po podpięciu adaptera, na wyjściu powinien być sygnał jak z natywnej puszki systemu F. Skoro nie ma, to znaczy, że producent zadbał o brak kompatybilności.

@pbu
Czy czytałeś wpisy od początku???
Przecież to normalne, że producent korpusu, chce by wszyscy kupowali obiektywy przez niego wyprodukowane. Sigma znalazła sposób na obejście jakiegoś zabezpieczenia, Tamron JESZCZE nie.
Być może w programie aparatu ukryto listę obiektywów z jakimi ma współpracować lub NIE współpracować korpus. Teraz inni producenci obiektywów mają problem: "Jak to obejść?".