Kompakt pod choinkę 2011
6. Sony Cyber-shot DSC-H70
Korpus Sony Cyber-shot DSC-H70 jest zwarty i zamknięty w obudowie wykonanej z tworzywa sztucznego. Pod względem gabarytów ustępuje Canonowi SX150 IS, ale jest większy od pozostałych konkurentów. Posiada lekko wyprofilowany uchwyt, który powoduje, że aparat trzyma się w dłoni znacznie lepiej niż np. Panasonika DMC-FS37.
Na przedniej ścianie aparatu dominuje obiektyw, który po wciśnięciu włącznika wysuwa się znacznie poza obrys obudowy. Jeżeli zaś aparat jest wyłączony, to tubus obiektywu całkowicie chowa się we wnętrzu. W prawym górnym narożniku wbudowano diodę oświetlacza autofokusa wspomagającą ustawianie ostrości w trudnych warunkach oświetleniowych. Lampa błyskowa usytuowana jest pomiędzy uchwytem a obudową obiektywu i wbudowana na stałe w korpus (nie wysuwa się podczas pracy). Z punktu widzenia fotografującego nie jest to najlepsze miejsce, ponieważ może się zdarzyć, że nieumyślnie zasłonimy jej palnik palcem gdy trzymamy aparat.
Patrząc na opisywany produkt Sony nie sposób oprzeć się wrażeniu, że Sony Cyber-shot DSC-H70 to młodszy brat Sony Cyber-shot DSC-HX9. Bardzo podobna budowa i wiele wspólnych cech sprawiają, że można takie wrażenie odnieść. H70 to jednak zdecydowanie niższa połka i widać to nie tylko w wyposażeniu (inna matryca i obiektyw), ale także w sposobie pracy.
Sony Cyber-shot DSC-H70 wyposażono w matrycę rozmiaru 1/2.3 cala typu Super HAD CCD, która posiada rozdzielczość 16.1 megapikseli. Dane otrzymywane z matrycy przetwarza procesor obrazu BIONZ charakterystyczny dla szerokiej gamy aparatów firmy Sony. Mimo tego aparat wydaje się pracować z lekkim opóźnieniem i choć startuje stosunkowo szybko to pracuje dość ociężale.
Z tyłu Sony H70 znajdziemy duży 3-calowy panel TFT LCD o rozdzielczości 230 400 punktów oraz kilka przycisków. Można za ich pomocą przywołać menu ustawień podręcznych oraz menu główne i zmienić kilka ustawień: tryb pracy lampy błyskowej, samowyzwalacz, tryb wykrywania uśmiechu oraz informacji wyświetlanych na ekranie. Rzuca się w oczy bardzo mała ilość przycisków umieszczonych na korpusie, a miejsce wydaje się być źle zagospodarowane. Co więcej – przyciski są bardzo małe i trudne do wciśnięcia, a obsługa aparatu dłońmi okrytymi w rękawiczki jest niemożliwa.
Na górze Sony Cyber-shot DSC-H70 znajduje się pokrętło trybów pracy, spust migawki wraz z suwakiem zoomu i włącznik. Ponadto po lewej stronie jest mikrofon, który łatwo jest zakryć palcem podczas nagrywania filmu i dlatego warto na niego zwracać uwagę.
Sony Cyber-shot DSC-H70 zasilany jest z baterii NP-BG1, którą umieszcza się pod klapką na spodzie aparatu. Komora baterii kryje też w sobie slot karty pamięci pozwalający korzystać zarówno z kart Memory Stick jak i SD. Wydajność baterii jest przez producenta określana na 290 zdjęć. Podczas testu udało się wykonać ok. 250 fotografii i kilka minut filmu na jednej baterii.
Menu aparatu jest podzielone na dwa obszary: menu ustawień aparatu oraz menu podręczne. To drugie wywoływane jest klawiszem Menu i pozwala na łatwą edycję podstawowych parametrów kształtujących rejestrowanie zdjęć i filmów (np. balans bieli, korekta ekspozycji, czułość ISO itp.). W drugim menu znajdziemy pozostałe nastawy takie jak: czas, opcje wyświetlania, formatowanie karty pamięci, itp.
Opcji menu podręcznego jest sporo i warto wspomnieć, że znajduje się tam także opcja bracketingu ekspozycji i balansu bieli, co jest w tej klasie aparatów raczej rzadko spotykane. Poruszanie się po zakładkach jest proste i intuicyjne, a osoby mające wcześniej kontakt z aparatami Sony odnajdą się w nim bez kłopotu. O ile układ menu nie wzbudza większych zastrzeżeń, to już szybkość z jaką aparat pracuje to już odrobinę inna historia. Zauważalne opóźnienia trafiają się zwłaszcza w sytuacji, gdy aparat musi przetworzyć kilka zdjęć jednocześnie np. w trybie panoramy lub bracketingu. Wtedy następują chwile przestoju.
Dużą zaletą Sony Cyber-shot DSC-H70 jest to, że w opcjach ekranu jest możliwość wyświetlenia histogramu podczas kadrowania, co jest ogromnie pomocne. Histogram widać także na podglądzie już wykonanych fotografii, ale oczywiście w obydwu przypadkach można go wyłączyć, podobnie jak i linie siatki trójpodziału.
Menu ustawień aparatu | Menu podręczne |
|
|
Ekran kadrowania | |
|
Sony Cyber-shot DSC-H70 jest uzbrojony w zmiennoogniskowy obiektyw klasy „G” o ogniskowej 4.25–42.5 mm i świetle f/3.5–5.5. Po przeliczeniu ekwiwalentu ogniskowej dla formatu 35 mm okazuje się, że odpowiada to zakresowi 25–250 mm. Jest to zakres bardzo szeroki, ale nie jest niczym szczególnym – konkurencja dysponuje identycznymi osiągami jeżeli chodzi o krotność zoomu. Jeżeli jednak pod uwagę weźmiemy kąty widzenia, to H70 (ekwiwalent 25 mm) prezentuje się bardzo dobrze ponieważ oddaje nam do dyspozycji znacznie szerszy kąt widzenia niż pozostałe aparaty w teście z wyjątkiem Olympusa (ekwiwalent 24 mm). Inne kamery zaczynają swój zakres od 28 mm, a te 3 mm to naprawdę bardzo duża różnica. Sony Cyber-shot DSC-H70 w swoim obiektywie posiada optyczną stabilizację obrazu, która działa bardzo skutecznie również podczas filmowania.
Jeżeli chodzi o jakość obrazu jaką daje nam obiektyw Sony Cyber-shot DSC-H70, to wydaje się być dobra. Trudno jest wykonać należyty test obiektywu jeżeli aparat nie daje nam możliwości zapisu plików RAW. Trzeba zakładać, że ingerencja w zdjęcie polegająca na usuwaniu aberracji i zniekształceń geometrycznych istnieje tak samo, jak w przypadku pozostałych, ujętych w tym teście aparatów.
Jeżeli chodzi o odporność na powstawanie blików to obiektyw Sony Cyber-shot DSC-H70 radzi sobie dobrze zwłaszcza na minimalnej ogniskowej. Zamieszczony poniżej przykład pokazuje, że pomimo wykonywania zdjęcia pod światło kontrast nie spadł, a bliki nie pojawiły się. Jeżeli skorzystamy z dłuższej ogniskowej, to możemy się spodziewać spadku kontrastu oraz blików, które nie są nazbyt intensywne, ale rozlewają się na sporej powierzchni kadru.
Odblaski |
|
|
|
|
Dystorsja |
|
|
|
|
Jeżeli chodzi o ustawienia automatyczne, to Sony Cyber-shot DSC-H70 radzi sobie bardzo dobrze pod względem pomiaru światła. Gorzej jest natomiast z automatycznym balansem bieli, co widać na poniższych przykładach. O ile pomyłki z poprawnym określeniem temperatury barwowej nie dziwią, bo jest to niemalże standard, to już duże ocieplenie zdjęcia dla nastawu światło żarowe może dziwić. Można łatwo wyjść z ewentualnej opresji ponieważ Sony Cyber-shot DSC-H70 pozwala na manualny pomiar wg wzorca, co zostało wykorzystane w trzecim przypadku.
Automatyczny balans bieli | Światło żarowe |
|
|
Balans bieli wg. wzorca | |
|
Sony Cyber-shot DSC-H70 pomimo swoich wielu zalet i dobrego wyposażenia wypada blado na tle konkurencji jeżeli chodzi o wybór programów tematycznych bo jest ich „tylko” 12. Jest tam wszystko, co może się wydawać użyteczne, np. program do zdjęć przy świecach, program krajobrazowy, plażowy i śnieżny oraz inne. Osoba nieobeznana z techniką fotograficzną może z ich pomocą wykonać poprawne technicznie zdjęcia bez zbędnego wysiłku – wystarczy zastosować program odpowiedni do sytuacji w jakiej się znajdziemy. Jeżeli jednak zechcemy skorzystać z filtrów (efektów) fotograficznych takich jak w aparacie Olympusa, czy też Canona, to produkt Sony nas zawiedzie, bo nic takiego nie ma.
Sony Cyber-shot DSC-H70 ma natomiast coś, czego u konkurentów nie znajdziemy, a mianowicie szybki, łatwy w użyciu i efektywny tryb rejestracji ujęć panoramicznych. Aparat rejestruje panoramy w dwóch rozmiarach (standard oraz rozległa) przy jednoczesnym dostępie do opcji balansu bieli, korekty ekspozycji, pomiaru światła i ostrości. Ponadto możemy wybrać kierunek rejestrowania panoramy, ponieważ może ona być nie tylko pozioma (od prawej lub od lewej), ale też i pionowa (od góry lub od dołu). Kilka przykładów zastosowania programu do panoram zamieszczonych jest poniżej.
|
|
Tryb makro nie jest mocną stroną Sony Cyber-shot DSC-H70, co widać na załączonych poniżej przykładach. Czegoś takiego, jak tryb zdjęć makro podobny do tego, co oferuje konkurencja – nie znajdziemy.
Tryb makro |
|
Podsumowanie
Sony Cyber-shot DSC-H70 to aparat, który jednocześnie oferuje bardzo wiele, ale w porównaniu do konkurencji brak mu kilku rzeczy. Dziwić może fakt, że nie zastosowano w nim tak popularnego od jakiegoś czasu trybu filtrów (efektów) fotograficznych. Obecnie nawet w lustrzankach Sony takie udogodnienie można spotkać, a tymczasem w Sony Cyber-shot DSC-H70 ich brak. Z drugiej strony mamy szerokokątny obiektyw (25 mm), bardzo dobrze działającą stabilizację obrazu i bardzo efektowny i efektywny tryb panoram, którego nie znajdziemy u konkurencji.
Pod względem jakości wykonania mechanicznego Sony Cyber-shot DSC-H70 sytuuje się gdzieś w okolicach średniej. Korpus jest dobrze wykonany, elementy poprawnie dopasowane, a materiały dobrze dobrane. Jedynym słabym punktem pod względem ergonomii są małe przyciski sterowania, o których wspominaliśmy wcześniej.
Zalety:
- wysoka jakość obrazu,
- użyteczny tryb zdjęć panoramicznych,
- wydajna stabilizacja obrazu,
- dostęp do trybów P i M,
- obiektyw o szerokim kącie widzenia,
- opcja ustawienia balansu bieli wg. wzorca,
- dobra jakość obrazu wideo i dźwięku,
- bardzo dobry stosunek ceny do jakości.
- brak filtrów (efektów) fotograficznych,
- małe przyciski,
- słaby tryb makro.