Pixii Camera - francuski pomysł na dalmierz
Francuski startup Pixii pracuje nad nowym aparatem dalmierzowym w ciekawej obudowie, współpracującym z urządzeniami mobilnymi.
Pixii Camera (urządzenie oznaczono dodatkowo numerem A1112) jest obecnie na etapie tworzenia. Nie wiadomo, kiedy ujrzymy ostateczne projekt i ile będzie kosztować ten aparat.
Niewielki dalmierz (wymiary 138 x 79 x 33 mm) o wadze 460 g wyposażony będzie w mocowaniem dla obiektywów z bagnetem Leica M. W środku znajdzie się matryca CMOS o nieznanej na chwilę obecną rozdzielczości, ale z rozstawem pikseli na poziomie 5.5 µm. Do tego dojedzie zakres dynamiczny 60-90 dB oraz 12-bitowa częstotliwość próbkowania. Matryca ma pracować z czułościami ISO w przedziale 100-6400 (natywne ISO wynosić będzie 200).
![]() |
Obudowę Pixii Camera pozbawiono tylnego ekranu LCD. Dostępny będzie jedynie ekran OLED na górnym panelu wyświetlający ustawienia aparatu. Znajdziemy tutaj za to wizjer optyczny o powiększeniu 0.67x, z podświetleniem LED wyświetlającym m.in. parametry ekspozycji. Podgląd zrobionych zdjęć będzie możliwy przy użyciu urządzenia mobilnego (smartfon, tablet), komunikującego się z aparatem za pomocą łączności bezprzewodowej (Wi-Fi oraz Bluetooth).
Aparat wyposażony zostanie także w pamięć wewnętrzną 8 lub 32 GB oraz akumulator o pojemności 1000 mAh, z możliwością ładowania przez złącze USB.
![]() |
Dodatkowe informacje na temat projektu można znaleźć tutaj.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ciekawe po ilu tygodniach skapitulują.
"12-bitowa częstotliwość próbkowania" :-D
ciekawe użycie słowa "dalmierz" w znaczeniu "spróbujemy wem wepchnąć aparat o funkcjonalności gorszej niż komórka tak żeby nikt się nie zorientował"!
Wszystko tu mogą obiecać, a wystarczy dowolny aparat z przejściówką np. X-M z Fuji XPro1, XE3, XPro2 ...
@root_mistrz mialem xt1 i xt2 ale nie zauważyłem tam dalmierza...
> "spróbujemy wem wepchnąć aparat o funkcjonalności gorszej niż komórka
> tak żeby nikt się nie zorientował" [szuu]
masz jakieś poważne argumenty, że będzie gorszy? To coś w rodzaju francuskiej Leiki przecież. Pewnie nie będzie tani ale to zdaje się ma być sprzęt na dość zamożny rynek. U nas pewnie nie ma szans.
Celownik optyczny, taki jak u Leiki - czyli w zasadzie lunetka o dość szerokim polu widzenia, w epoce cyfrowej uzupełniony jakimiś elektronicznymi dodatkami - to może być najlepszy celownik optyczny w ogóle, bo nie zależy od jasności obiektywu, może być jaśniejszy od dowolnego lustrzankowego, doskonały do reporterskich zdjęć.
Matryca o dużych pikselach, optyka Leiki (bagnet M), dobry celownik. "Komórkę" teraz ma każdy, więc całkiem słusznie zrezygnowano z ekranika. Szału zapewne nie wywoła, ale może zajmie jakąś niszę. Dla hipsterów też może być użyteczny.
Nb., jak na specyficzną niszowość marki, Leica ma już dwa mocowania o szerszym zasięgu uzytku. Tu mamy bagnet M (chyba też w jakiejś ruskiej konstrukcji spożytkowany), no i bagnet L, promowany przez koalicję Panasonic-Sigma.
5.5 µm - jeśli to będzie matryca bayerowska chybą można oszacować na okolo 20Mpix
28mpix
Liczycie megapiksele nie znając powierzchni sensora? Zabawne...
Bardzo ciekawa propozycja. Do fotografii dokumentalnej/reportażowej niczego więcej ponad to nie trzeba. Cena pewnie zabije a szkoda, gdyby była przyzwoita to mógł by się ten korpus przyjąć.
Odświeżony Epson RD1 by sie przydał.
Oj, ciekawie się na rynku foto robi. Powracają stare patenty z cyfrowymi dodatkami. Coraz bardziej mnie ciągnie do ucieczki od Canona w stronę tej "niszy".
Wydaje mi się że chyba dobrze zrobiłem rozwalając moją skrzynkę na tym video link
A to wszystko do pierwszego wypadku prezesa...
@JdG: „«Komórkę» teraz ma każdy, więc całkiem słusznie zrezygnowano z ekranika. S” – nie, niesłusznie, bo to strasznie jest niewygodne za każdym razem wyciągać telefon, żeby podejrzeć zrobione zdjęcie. To tylko gadżet dla hipsterów takie rozwiązanie.
@hajmanek, bezsensowne rozwalanie sprawnych urządzeń to jeden z gorszych pomysłów, jakie można spotkać na YT.
Menu jeszcze po francusku czy już po arabsku?
@thorgal 22 października 2018, 18:53
Nie wyleczysz swoich kompleksów, sugerując, że Arabowie potrafią zrobić taki aparat, a Polacy nie.
Nawet fajnie wygląda. I to chyba wszystko.
@komor czasem lepiej coś rozwalić niż słuchać lub oglądać wywodów "wielkich znawców". Czasami to mi ręce opadają :(
Ja również nie rozumiem takiego psucia; nawet gdyby był uszkodzony, to komuś bardzo by się mógł przydać na części... ktoś był by zadowolony i sam byś miał na piwo. Jeszcze rozumiem testy wytrzymałości plastikowych, tanich jak barszcz lustrzanek, jakie były przeprowadzane na DigitalREV, jednak ten canon to był TOP swego czasu, lepiej postawić go sobie na półce dla dekoracji...
@rsaw
Thorgal nie ma kompleksów, przecież jego przodkowie uczyli Francuzów jeść widelcem...
polecam filmik co ma w sobie nowa Yashica :D
Nie ma jeszcze projektu, pewnie nawet konkretów jego zarysu a są już parametry życzeniowe oczywiście wyrażaone nawet w jednostach dość precyzyjnie opisujących własciwości :)
@JdG, czytasz te bzdury, które sam naskrobiesz, czy bez 5 kawy po 14tej kompletnie nie funkcjonujesz?
Jak w obecnych czasach wyobrażasz sobie aparat o własnościach reporterskich z twoim zdaniem "najlepszym celownikiem optyczny w ogóle" bez tylniego ekranika?
@JdG,napisał:
"Celownik optyczny, taki jak u Leiki - czyli w zasadzie lunetka o dość szerokim polu widzenia, w epoce cyfrowej uzupełniony jakimiś elektronicznymi dodatkami - to może być najlepszy celownik optyczny w ogóle, bo nie zależy od jasności obiektywu, może być jaśniejszy od dowolnego lustrzankowego, doskonały do reporterskich zdjęć. "
kolejna bzdura, widać że nigdy nie patrzyłeś na zmiane w porządny wizjer lustrzanki na zmiane z tym co masz w serii M. No i oczywiście widać, że zależoność reporterski jasny zum czy nawet jaśniejsza stałka w połaczeniu z porządnym dużym wizjerem to też dla ciebie wada bo pod taki zestaw mozna też podpiąć ciemne szkło amatorskie.
Jak to z zalety mozna zrobić wadę :P słowotok by @JdG
@Bartosz_T za dużo mam tego na półkach. To stawianie aparatów na półce to trend który wymyślili chyba sprzedawcy starych gadgetów żeby coś na tym jeszcze zarobić. Zniszczyłem i oddałem na recykling, to lepsze niż składowanie śmieci w domu.
@Troll: to jakiś trudno zrozumiały wewnętrzny dyskurs, sam sobie postawiłeś problemy i sam na nie odpowiedziałeś, jak ci pasowało.
> Jak w obecnych czasach wyobrażasz sobie aparat o własnościach
> reporterskich z twoim zdaniem "najlepszym celownikiem optyczny w
> ogóle" bez tylniego ekranika?
nie trzeba sobie wyobrażać, przecież były i są takie konstrukcje.
Leica to taki właśnie aparat, nawet w epoce lustrzankowej był chętnie używany, bo jednak lżejszy, lustro mu nie klapało, dobry celownik o stałej jasności, pokazujący kontekst, bez blackoutu.
Brak tylnego ekranika to poza tym oszczędność i prądu i materiałów (tym samym środowiska). Ekranik masz w telefonie, wygodniejszy, bo zwykle większy i dotykowość jednak pełna.
@JdG, napisał:
"Leica to taki właśnie aparat, nawet w epoce lustrzankowej był chętnie używany, bo jednak lżejszy, lustro mu nie klapało, dobry celownik o stałej jasności, pokazujący kontekst, bez blackoutu."
lejka to nie jest aparat reporterski, chyba że mowa o amatorskiej reporterce. To zresztą jedyny system po 2006r. w którym możemy uswiadczyć brak (tylnego) ekranu do podglądu zdjęć poza dość osobliwymi wynalazkami z kickstartera czy specjalistycznym sprzetem do astro itp.
Nikt nie był na tyle „innowacyjny inaczej” by pozbawiać tak oczywistego udogodnienia jak podglad wykonanego zdjęcia na tylnym panelu. Ten niewielki promil rynku, który kupuje biżuterię fotograficzną może rzeczywiście sobie pozwolić na tak ogromny krok w tył, jak widać reszta nie.
Poza tym nie ma tu znaczenia kwestia posiadania lustra czy też nie, ekran do podglądu zdjęć jest dość kluczowym elementem aparatów fotograficznych w erze cyfrowej czy się z tym zgadzasz czy nie.
Jak mawia @szabla: tym gorzej dla faktów.
@JdG, napisał:
"Brak tylnego ekranika to poza tym oszczędność i prądu i materiałów (tym samym środowiska). Ekranik masz w telefonie, wygodniejszy, bo zwykle większy i dotykowość jednak pełna. "
Jako rasowy trol widzę dalej brniesz w te głupoty. Po pierwsze, ekranik w kazdym aparacie możesz wyłączyć (nie liczmy kompaktów). Po drugie, powoływanie się na jakieś opcje eko to już kompletny brak kompetencji z twojej strony, szczególnie w przypadku lejki, zresztą reszty producentów też.
Ekranik w telefonie wygodniejszy jest tylko wtedy gdy zdjęcia robisz telefonem :P, ewentualnie w studio gdy aparat jest na statywie i sterujesz go telefonem ale wtedy i tak lepszy będzie komputer, no ale jak zwykle ty o tym nie masz pojęcia więc nie ma o czym rozmawiać.
Sterowanie smartfonem aparatu/lamp to dość przydatna funkcja w kilku dziedzinach fotografii, to niezaprzeczalne ale to pewnie znowu dla ciebie niezrozumiała kwestia więc nie poruszajmy jej :P
Zły pojęty puryzm jeszcze mógłbym zrozumieć ale taką głupotę i argumenty wyssane z palca na siłę już nie.
powiedział (napisał) , co wiedział
@JdG, juz nie będziesz brnął w eko durnoty i wygodę podglądu zdjęcia z aparatu na ekranie smartfona podczas reportażu?
Jak na trola szybko odpuszczasz :P
@sanescobar: kto tu trollem, to każdy może ocenić sam, wedle własnej inteligencji;
chamstwo - teraz generalnie modne, albo może taka cecha narodowa - popłaca tylko w w niektórych kręgach społecznych;
tutaj nie masz imienia, ale to nie ważne, bo nawet gdybyś podpisał się prawdziwym, to nic by nie zmieniło, bo to prawdziwe imię pewnie jest równie wiele mówiące jak *sanescobar*.
Nie wiem kto może się nabrać na gościa przemawiającego, jakby wszelką mądrość posiadł, ale ci, którzy to łykną i tak nie są godni uwagi.
@JdG, czyli już nie brniesz w te durnoty, teraz faza focha?
komor
22 października 2018, 18:03
@JdG: „«Komórkę» teraz ma każdy, więc całkiem słusznie zrezygnowano z ekranika. S” – nie, niesłusznie, bo to strasznie jest niewygodne za każdym razem wyciągać telefon, żeby podejrzeć zrobione zdjęcie. To tylko gadżet dla hipsterów takie rozwiązanie.
@JdG, zrozumiałeś?
@hajmanek
Miałeś ciężkie dzieciństwo?
Ta platforma robocza miała dobrą wysokość.
Trzeba było wyjąć, położyć i przywalić młoteczkiem.
W końcu, "to to" masz z pewnością starsze od tego Canona
To z na pewno lepsze niż składowanie starych śmieci w gaciach.
A swoją drogą, to chyba nie wszyscy w tej "niszy", szpanują takimi kradzionymi pomysłami z DigitalRev TV - Hardcore Durability Test, albo od tego kolesia link z siekierą.
Deviantem trzeba być...
@ros28
Nie bylo lekko, teraz trzeba odreagowac.
Tu masz Zenita
link
zamknelo sie zanim dodalem link