Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
30 grudnia
2018 15:24

Zapraszamy do lektury ostatniego w tym roku zestawienia najciekawszych plotek z mijającego tygodnia.

Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.

Canon

Coś dla miłośników patentów

Konstruktorzy Canona nie próżnują. Opracowali oni kolejne konstrukcje obiektywów, które zgłosili do opatentowania. Tym razem we wnioskach znalazły się opisy dwóch teleobiektywów o ogniskowych 500 i 600 mm, które zostały wyposażone w soczewki dyfrakcyjne, a także dwóch obiektywów dla systemu Canon EOS R: RF 90 mm f/2.8L IS Macro oraz RF 100 mm f/2.8L IS Macro.

Fujifilm

Fujifilm FinePix XP140

Firma Fujifilm zgłosiła do certyfikacji wodoszczelny aparat kompaktowy FinePix XP140, który ma zastąpić model XP130. Nowy produkt powinien pojawić się w ciągu kilku najbliższych miesięcy.

Olympus

Olympus E-M1X

Jak co tydzień, mamy dla was kolejną porcję informacji na temat nadchodzącego bezlusterkowca Olympus E-M1X. Aparat ma zostać wyposażony w dwa procesory TruePic VIII, a jego premiera odbędzie się w okolicach 20 stycznia.

Olympus M.Zuiko 150-400 mm f/4.0 PRO

Wraz z nowym OM-D swoją premierę ma mieć obiektyw Olympus M.Zuiko 150-400 mm f/4.0 PRO. Według najnowszych doniesień zostanie on wyposażony we wbudowany konwerter 1.25x, oraz 5-osiową optyczną stabilizację obrazu. A jeśli komuś nie wystarczy mnożnik 1.25x, to będzie mógł zakupić opcjonalny konwerter 2x, który ma zostać zaprezentowany tego samego dnia.

Sony

Sony A7000 i Sony A5500

W sieci pojawiły się zdjęcia rzekomo przedstawiające nadchodzące bezlusterkowce Sony A7000 i Sony A5500. Jednak dość szybko okazało się, iż są one owocem pracy domorosłego grafika i dlatego przedstawiamy je poniżej, abyście wiedzieli, jak te aparaty z pewnością nie będą wyglądać.

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

Sony IMX510

Sony IMX510 to podobno nowa matryca Sony Exmor RS formatu APS-C, która być może zostanie zastosowana w nadchodzącym bezlusterkowcu A7000 (A6700). Do sieci właśnie wyciekła podstawowa specyfikacja nowego sensora:
  • efektywna liczba pikseli: 32 mln (3:2 APS-C),
  • całkowita liczba pikseli: 40 mln,
  • rozmiar piksela: 3.45 μm,
  • 16-bitowy przetwornik analogowo-cyfrowy,
  • SLVS-EC,
  • wbudowana pamięć DRAM,
  • prędkość sczytywania danych:
    • 6930×4620 / 10.23 kl/s / 16Bit,
    • 6930×4620 / 24.02 kl/s / 14Bit,
    • 6930×4620 / 60.05 kl/s / 11Bit.

Premiera w połowie stycznia

Podobno w połowie stycznia ma odbyć się konferencja prasowa firmy Sony. Spekuluje się, że producent może przy tej okazji zaprezentować jeden z następujących produktów:
  • bezlusterkowiec Sony A7000,
  • bezlusterkowiec Sony A7s III,
  • obiektyw Sony 135 mm f/1.8 GM,
  • obiektyw Sony 35 mm f/1.8 G.


Komentarze czytelników (71)
  1. mate
    mate 30 grudnia 2018, 15:34

    "Według najnowszych doniesień zostanie on wyposażony we wbudowany konwerter 1.25x, oraz 5-osiową optyczną stabilizację obrazu."

    Ciekawe jak chcą zrealizować stabilizowanie przechyłu (roll) za pomocą soczewek.

    A specyfikacja ostatnich matryc Sony robi wrażenie.

  2. LR
    LR 30 grudnia 2018, 17:05

    Czyżby wszyscy oglądali skoki narciarskie bo tak mało komentarzy ?

  3. mgkiler
    mgkiler 30 grudnia 2018, 17:18

    Takie pytanie.

    Ostatnio sprawiłem sobie wpełni manualny Meike 35 1.7.
    Obiektyw fajny, ostry.

    Tylko zastanawia mnie jedna rzecz. Dawno temu za czasów ZSSR wiele manualnych obiektów miało 3 pierścienie: ostrość, przysłona, blokada-przysłony.

    Ta blokada przysłony służyła by nam się łatwiej żyło :)
    Mianowicie:
    Wiem, że chce zrobić zdjęcie z f:5.6.
    1. Ustawiam blokadę na f:5.6 co powoduje, że teraz pierścień przysłony nie chodzi od f:1.7 do f:22 tylko od f:1.7 do f:5.6
    2. Otwieram przysłonę na max czyli f:1.7 by ułatwić ustawienie ostrości
    3. Ustawiam ostrość
    4. W ostatniej chwili nie odrywając oka od wizjera domykam przysłonę na max, czyli do blokady, czyli f:5.6
    5. Robię zdjęcie.

    Brakuje mi tej blokady. Dlaczego współczesne obiektywy jej nie mają? Ułatwiło by to życie :)

    Ja wiem, że na bezlusterkowcu można ustawić ostrość nawet na f:8 bo w wizjerze widać - ale jednak głębia ostrości większa i focus peaking więcej zamalowuje - łatwiej nawet z focus peakingiem ustawić ostrość na f:1.7 niż na f:8 i potem domknąć.

    hmm.

  4. mgkiler
    mgkiler 30 grudnia 2018, 17:21

    32 mln pikseli w APS-C od Sony?
    Po co?
    Znów wyścig na megapiksele.

    A myślałem, że już zatrzymano wyścig na 24 mega dla APS-C.

  5. MatrixSTR
    MatrixSTR 30 grudnia 2018, 17:28


    "mgkiler 30 grudnia 2018, 17:21
    32 mln pikseli w APS-C od Sony?
    Po co?"
    Pewnie dadzą ją do jakiegoś tańszego body, bo w tym segmencie cyferki są ważne dla większości kupujących ;)

  6. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 30 grudnia 2018, 17:29

    3.45um piksel to prawie jak w A6000 ale jednak 32Mpx

  7. Szabla
    Szabla 30 grudnia 2018, 17:29

    To postęp, a nie wyścig :)

  8. JdG
    JdG 30 grudnia 2018, 17:30

    > Brakuje mi tej blokady. Dlaczego współczesne obiektywy jej nie mają? [mgkiler]

    ta "blokada" nazywała się preselekcją przysłony; to było użyteczne w takich prymitywnych konstrukcjach jak Zenit E, które nie miały tzw. automatycznej przysłony. Przypuszczam, że obecnie obiektywy jej nie mają dlatego, że nie jest potrzebna. Potrzebna zaś była w przypadku prostych lustrzanek jak ów Zenit.

    > 32 mln pikseli w APS-C od Sony? Po co? [mgkiler]

    im więcej pikseli, tym bardziej szczegółowy obraz. Stosując analogię z tzw. "analogami" (czyli aparatami sprzed ery cyfrowej) - im bardziej drobnoziarnisty film, tym więcej szczegółów on rejestruje. Oczywiście, korzyść z tego będzie o ile sprosta temu optyka.

  9. szuu
    szuu 30 grudnia 2018, 17:37

    optyczną stabilizację 5-osiową w tym obiektywie olympus zrobi tak: dopisze gwiazdkę w specyfikacji *** "wymaga aparatu ze stabilizacją obrazu w matrycy" :-P

  10. mgkiler
    mgkiler 30 grudnia 2018, 17:41

    @JdG

    No tak. Ale dzisiejsze manualne nie mają ani tej "preselekcji przysłony", ani automatycznej przysłony odpalanej z popychacza.
    Czyli tak trochę słabo.

  11. JdG
    JdG 30 grudnia 2018, 17:44

    > Potrzebna zaś była w przypadku prostych lustrzanek jak ów Zenit.

    ściślej ujmując - potrzebna była tylko w przypadku lustrzanek, ponieważ w ich celowniku obraz po faktycznym przysłonięciu powyżej F/5,6 jest już tak ciemnu=y, ze nie da się ustawić poprawnie ostrości lub jest to trudne do zrealizowania (co zrozumiałe, bo obraz ciemniej a jednocześnie rośnie głębia ostrości).

  12. handlowiecupc
    handlowiecupc 30 grudnia 2018, 18:06

    W Sony użyteczne 32 a łącznie 40? Czy nie ma tu jakiegoś przeinaczenia? 40 to świetna wypadkowa do video 8k, ale jednocześnie dawałoby to fotki na poziomie 36-38 Mpx.

  13. JdG
    JdG 30 grudnia 2018, 18:09

    > Ale dzisiejsze manualne nie mają ani tej "preselekcji przysłony" [mgkiler]

    dzisiejsze aparaty wyświetlają obraz w trybie "live view" i wtedy nie ma znaczenia jak obiektyw jest przysłonięty, dodatkowo masz "focus picking". Nawet lustrzanki mają ekranik z podglądem "live view".

    Preselekcja przysłony w obiektywach, to był jakiś etap w historii lustrzanek, chyba lata 50-te (i 60-te - w bardziej zacofanych regionach)

  14. qqrq
    qqrq 30 grudnia 2018, 18:24

    @JdG
    Chodziło Ci chyba o focus peaking, nie o focus piking :)

    Preselekcja przysłony była kiedyś konieczna, ale nawet jak już konieczna nie była, to była przydatna. Tak samo dzisiaj byłaby przydatna i tego dotyczy też oryginalne pytanie ileś postów wyżej. Że skoro nie jest to skomplikowane mechanicznie do zrobienia, a jest przydatne, to czemu tego nie ma.

    To, że mamy live view i focus peaking we współczesnych aparatach nie sprawia, że preselekcja przysłony jest mniej przydatna. Poza tym, jak masz jasne szkło i sobie przymkniesz w live view o kilka działek, to i obraz w live wiew potrafi przycinać, zajmuje to więcej czasu żeby ustawić ostrość, a z preselekcją przysłony mogłoby zajmować mniej czasu...

  15. Szabla
    Szabla 30 grudnia 2018, 18:44

    Ludzie, kupcie sobie te Jupitery i będzie OK ;)

  16. mgkiler
    mgkiler 30 grudnia 2018, 18:46

    @Jdg

    Jasne, że preselekcja przysłony nie jest aż tak potrzebna jak kiedyś, ale nawet w trybie "live view" łatwiej jest ustawić ostrość z focus peakingiem dla f:1.7 niż dla f:8 - przy f:8 focus peaking migocze wszystko praktycznie, a na f:1.7 widzę wyraźnie gdzie będzie płaszczyzna ostrości.



  17. Stały Bywalec
    Stały Bywalec 30 grudnia 2018, 18:47

    "A myślałem, że już zatrzymano wyścig na 24 mega dla APS-C"

    Fujifilm X-T3 ma 26 mpx

  18. mgkiler
    mgkiler 30 grudnia 2018, 18:48

    @qqrq

    O dokładnie o to mi chodziło.

  19. BlindClick
    BlindClick 30 grudnia 2018, 18:54

    Przydatna, ta "dziwna" przyslona, bardzo przydatna, jak sie uzywa m42, albo innych obiektywow, to wspolczesne aparaty nie umia sterowac obiektywem.
    I wbrew pozorom jest bardzo fajnie.
    Canon - co Oni, co tydzien pare patentow ??
    A Nikon - nie istnieje, hehe.

  20. zembaty
    zembaty 30 grudnia 2018, 19:20

    Fajny ten nowy aparat Pentaxa.

  21. JdG
    JdG 30 grudnia 2018, 19:54

    > Chodziło Ci chyba o focus peaking, nie o focus piking :)

    zdaje się, że oba czasowniki mają sens jeśli idzie o ten patent, więc jak napisałem "picking", to o tym myślałem.

    > Jasne, że preselekcja przysłony nie jest aż tak potrzebna jak kiedyś,

    jeden z głównych "plusów ujemnych" preselekcji przysłony to konieczność pamiętania o przymknięciu przysłony, no i dodatkowy ruch, zatem i dodatkowy czas. No i obraz w wizjerze robił się wtedy ciemny.

    "Plusy dodatnie" zaś ograniczały się do poważnego uproszczenia konstrukcji, co ważne było raczej tylko dla producenta. Jakoś nic więcej nie przychodzi mi do głowy.
    Może ten dodatkowy pierścień na obiektywach Cwanona (albo Nikona?) da się tak zaprogramować, żeby markować preselekcję? (dla ogarniętych nostalgią za dawnymi dobrymi czasami).


    > ale nawet w trybie "live view" łatwiej jest ustawić ostrość z focus peakingiem dla f:1.7 niż dla f:8

    na f:1.7 i f:8 głębia ostrości jest siłą rzeczy różna (a może być nawet radykalnie różna), więc w obu przypadkach ów focus peaking (albo picking) będzie równie użyteczny.

    Kłopoty z ustawianiem ostrości (zarówno manualnie jak i przez automaty, albo przynajmniej przez niektóre z nich) pojawiają się w zasadzie wtedy, kiedy maksymalny otwór względny obiektywu (w zoomach często zmienny) staje się mniejszy niż 5,6. Wtedy niektóre układy AF zaczynają mieć problemy, nawet w dobrym świetle; gdzieś od tej wartości zaczynają też zawodzić optyczne urządzenia wspomagające ostrzenie w lustrzankach. Tak wynika z moich doświadczeń.

  22. mgkiler
    mgkiler 30 grudnia 2018, 20:16

    @JdG:

    Ale ja mówie o obiektywach wpełni manualnych. Bez jakichkolwiek styków.
    W nich aparat nie może elektronicznie otwierać przysłony na czas ustawiania ostrości i zamykać na czas robienia zdjęcia, bo... to one nie mają elektroniki.
    I dlatego przydatny w nich był pomocniczy pierścień preselekcji przysłony, by zastąpić to czego brakuje - co zwykle robi albo elektronika, albo w Zenicie robił to popychacz.

  23. prometeusz5000
    prometeusz5000 30 grudnia 2018, 21:03

    Panie i panowie - czy na tym porównaniu naprawde widziecie róznice ognisowych ? link

  24. JdG
    JdG 30 grudnia 2018, 21:07

    > Ale ja mówie o obiektywach wpełni manualnych.

    To nie załatwia sprawy pierścień przysłony? obiektyw jest manualny, to trudno od niego wymagać za wiele. W takim z preselekcją też musisz poruszyć jakiś pierścień, IMHO, na jedno wychodzi, którym przymkniesz obiektyw.

    Dawniej trzeba było przymknąć go do konkretnej wartości, bo określał ją pomiar ekspozycji. Teraz masz w aparacie automat to mierzący, obiektyw manualny, więc problemy z AF nie istnieją, przymykasz przysłonę, zmienia ci się głębia ostrości, co widzisz jak masz EFV, jest chyba OK?

    Kiedyś, jak robiłem zdjęcia EOS-em z użyciem obiektywów Karl-Zeiss-Jena połączonych takim szczwanym adapterem, to tak to własnie wyglądało. Zero problemów.

  25. mgkiler
    mgkiler 30 grudnia 2018, 21:37

    "przymykasz przysłonę, zmienia ci się głębia ostrości, co widzisz jak masz EFV, jest chyba OK? "

    No nie jest, bo jak Ci sie zmienia GO to cieżej ustawić ostrość.

    Przy zmniejszonym GO w wizjerze łatwiej trafić z ostrością. Dlatego nawet bezlustra z AF-em tak robią, że AF ustawia ostrość, przy otwartej na max przysłonie mimo, że finalne zdjęcie jest przy innej.

    @qqrq też napisał wyżej:

    " zajmuje to więcej czasu żeby ustawić ostrość, a z preselekcją przysłony mogłoby zajmować mniej czasu... "

    dokładnie.

  26. TRI-X
    TRI-X 30 grudnia 2018, 21:39

    mgkiller. Blokada przysłony nazywała się preselect miało ją wiele japońskich i niemieckich obiektywów, zanim pojawiły się konstrukcje aparatów z automatyczną przysłoną. Zapomniałeś o jeszcze jednym rozwiązaniu Exacty, Mirandy i Alpy. Mianowicie spust migawki działał poprzez przycisk obiektywu, który wpierw domykał go do wybranej przysłony a potem wyzwalał migawkę. Przyznam się że brakuje mi tego rozwiązania w manualnych obiektywach do bezlusterkowców.

  27. LR
    LR 30 grudnia 2018, 22:03

    @zembaty

    Ale Ty błyskotliwy jesteś

  28. focjusz
    focjusz 31 grudnia 2018, 07:00

    Szkoda że Oly dopiero teraz się skapował że dla bogatych amatorów warto mieć w ofercie supertele. Choć w tym przypadku (1000mm ) należało by mówić chyba o giga tele. W sumie to zapowiada się ciekawa walka o przetrwanie m43.

  29. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 31 grudnia 2018, 07:49




    JdG
    30 grudnia 2018, 19:54 


    jeden z głównych "plusów ujemnych" preselekcji przysłony to konieczność pamiętania o przymknięciu przysłony, no i dodatkowy ruch, zatem i dodatkowy czas. No i obraz w wizjerze robił się wtedy ciemny.

    --------------------

    :-))))))))))))))))))))))))))

    jesli sie probuje wyjasniac rzeczy , ktorych sie nigdy nie mialo w reku to wychodza z tego rzeczy tragikomiczne.
    Taki sam plus ujemny mial wyzwalacz migawki , mozna bylo zapomniec go wcisnac.

    w ogole jedna z glownych wad aparatow fotograficznych jest to , ze nalezy pamietac do czego sluza.

    :-))))))))))))))))))))))))))


    zasadniczym celem wprowadzenia preselkcji bylo uzyskanie mozliwosci nastawienia odleglosci i domkniecia przyslony bez koniecznosci odrywania aparatu od oczu - w jednym cyklu - nastawa odleglosci , domkniecie i wyzwolenie.

    bez preselekcji czesto koniecznym bylo po nastawie odelglosci oderwanie aparatu od oczu i nastawa przyslony roboczej.

    rozwiazanie exacty z dzwignia , wowczas moglo wydawac sie kuriozalne z powodu sposobu wyzwolenia migawki , znakomicie sie sprawdza po podpieciu tych obiektywow do wspolczesnych aparatow. Super wygodna sprawa.

  30. Szabla
    Szabla 31 grudnia 2018, 10:12

    Do krajobrazu :P

  31. ad1216
    ad1216 31 grudnia 2018, 10:20

    focjusz: Olympus ma już od kilku lat 300mm f/4

  32. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 31 grudnia 2018, 10:38




    Szabla
    31 grudnia 2018, 10:12 

    Do krajobrazu :P
    ------------------------------

    przeciez ta dzwignia nie rozroznia co fotografujesz.
    pracuje identycznie , niezaleznie od motywu.
    fotografujac krajobraz , czy tez portret albo makro dziala rownie wygodnie.

  33. Marek B
    Marek B 31 grudnia 2018, 10:50

    Cartier Bresson nie wszystkich współczesnych wodotrysków, a jakie foty robił !!!

  34. Marek B
    Marek B 31 grudnia 2018, 10:51

    ... p.s. miało być :Nie miał wszystkich współczesnych wodotrysków :))

  35. ikit
    ikit 31 grudnia 2018, 11:06

    mgkiler

    ''Jasne, że preselekcja przysłony nie jest aż tak potrzebna jak kiedyś, ale nawet w trybie "live view" łatwiej jest ustawić ostrość z focus peakingiem dla f:1.7 niż dla f:8 - przy f:8 focus peaking migocze wszystko praktycznie, a na f:1.7 widzę wyraźnie gdzie będzie płaszczyzna ostrości.''

    Jest jeden problem. Przy domykaniu obiektywów mimo że zwiększa się głębia ostrości to też lubi się przesuwać płaszczyzna ostrości i mimo większej głębi obiekt nie będzie idealnie trafiony. Niektóre obiektywy są na to bardziej a inne mniej podatne ale jak się da to najlepiej wyostrzyć na domkniętej przysłonie. Dla ułatwienia fcus peaking można zmniejszyć do minimum żeby się nie pokazywał wszędzie, można włączyć jakieś zmniejszenie wyostrzenia czy cz-b żeby działać efektywniej w EVF.

  36. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 31 grudnia 2018, 11:08




    Marek B
    31 grudnia 2018, 10:50 

    Cartier Bresson nie wszystkich współczesnych wodotrysków, a jakie foty robił !!!

    --------------------

    robil tym co mial wowczas do dyspozyji , a byl to na on czas sprzet najwyzszej klasy.

    nie tak dawno , przed paru laty ktos wyslal zdjecie bresssona na Jakis Konkurs fotograficzny w internecie.
    komisja nie rozpoznala zdjecia , zostalo ono b. nisko ocenione.

    nie umniejsza to jego osiagniec , ale generalnie wiazanie wyposazenia aparatu z poziomem ideowo-artystycznym fotografii nie ma njmniejszego sensu.

    to tak jakby wartosc pracy malarza miala zalezec od rodzaju uzytego pedzla.

    przywolywanie argumentu , ze kiedys tego nie bylo a robiono dobre zdjecia jest rownie slusznym jak, ze dzisiaj jest i robi sie dobre zdjecia.
    Aparat zawsze wykorzystuje przyslone , migawke , odleglosc , matryce ( kiedys fotochemiczna , dzisiaj elektroniczna), celownik - nic sie nie zemienilo pd 150 lat.

    generalnie poziom techniczny dzisiejszej fotografii amatorsko - domowej jest nieporownywalnie wyzszy niz przed laty . To rozne swiaty . Roznica jak miedzy np syrenka ( jesli ktos nie wie to byl Taki samochod) a Toyota dzisiaj.
    Rozwoj techniki i technologii sprzyja poprawie poziomu technicznego - nie za wiele ma z samna ideowoscia , kreatywnoscia e.c.t.

  37. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 31 grudnia 2018, 11:11




    Marek B
    31 grudnia 2018, 10:51 

    ... p.s. miało być :Nie miał wszystkich współczesnych wodotrysków :))




    ikit

    ikit
    31 grudnia 2018, 11:06 




    Jest jeden problem. Przy domykaniu obiektywów mimo że zwiększa się głębia ostrości to też lubi się przesuwać płaszczyzna ostrości i mimo większej głębi obiekt nie będzie idealnie trafiony.
    -------

    to Prawda , ale dotyczy to rowniez obiektywow z automatyczna przyslona.
    nie ma nic wspolnego z mechanizacja przyslony.
    tzn nie wynika to z preselekcji przyslony

    to "przedwybor" przyslony , majacy za zadanie ulatwienie nastawy przyslony roboczej w przypadku braku mechanizacji.
    Slowem to ulatwienie .

  38. szuu
    szuu 31 grudnia 2018, 12:37

    cartier bresson to zwykły pstrykacz... pamiętajmy że prawdziwi artyści, jak rembrandt, już wcześniej robili doskonałe foty w ogóle bez aparatu!

  39. Bahrd
    Bahrd 31 grudnia 2018, 13:22

    A nawet jeszcze wcześniej: [ link ] - moim zdaniem, nieco upraszczając, można powiedzieć, że wszyscy już później, od - powiedzmy - anonimowych malarzy Rzymu, przez Giotta, wspomnianego Rembrandta, po wczesnego Picassa, już "tylko" doskonalili technikę i narzędzia.


    PS
    Mając obiektyw z AF można korygować ewentualne przesunięcie płaszczyzny ostrości przy zmianie przesłony/ogniskowej?

  40. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 31 grudnia 2018, 13:48




    Bahrd
    31 grudnia 2018, 13:22 



    PS
    Mając obiektyw z AF można korygować ewentualne przesunięcie płaszczyzny ostrości przy zmianie przesłony/ogniskowej?

    ----------------

    tak, w bezlustrach jest to realizowane.

    w lustrzankach mozliwe w LV.

  41. Szabla
    Szabla 31 grudnia 2018, 13:59

    W bardzo niewielu obiektywach AF nie trzeba korygować...

  42. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 31 grudnia 2018, 14:17

    w bezlustrach jest to realizowane automatycznie.
    tak ma sony , obiektyw ( nie pamietam teraz ktory) na czas pomiaru odleglosci jest przymykany do przyslony roboczej. Fotograf nie musi nic nastawiac.


    natomiast w lustrzankach w LV mozliwa jest tylko kontrola , nie jest mozliwa praca AF na przyslonie roboczej , nawet jesli recznei domknac przyslone przyciskiem ( chyba, ze Jakis model tak ma o czym ja nie wiem)

    natomiast nie jest mozliwa korekta AF dla roznych przyslon analogicznie jak microtuning AF dla roznych ogniskowych lub odleglosci.

    w sumie jest to jednak rzadki przypadek- plywajaca plaszczyzna ostrosci w zaleznosci od przyslony. To swiadczyloby o b. zlej korekcji obiektywu i duzej aberacji sferycznej.

  43. ikit
    ikit 31 grudnia 2018, 15:03

    Nie wiem jak jest ale chciałby wierzyć że obiektywy z AFem mają uwzględnioną korektę na przesunięcie płaszczyzny ostrości przy domknięciu (jeśli konstrukcja takie wykazuje).
    W sumie można to sprawdzić ostrząc ręcznie i domykając a potem sprawdzając z AFem czy jest lepiej.

  44. zdebik
    zdebik 31 grudnia 2018, 16:13

    Po jakiego badyla dwie makrówki na RF?

  45. mate
    mate 31 grudnia 2018, 16:19

    @zdebik
    Przecież to są tylko wnioski patentowe, a nie gotowe produkty na półkach sklepowych.

  46. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 31 grudnia 2018, 16:28


    31 grudnia 2018, 15:03 

    Nie wiem jak jest ale chciałby wierzyć że obiektywy z AFem mają uwzględnioną korektę na przesunięcie płaszczyzny ostrości przy domknięciu (jeśli konstrukcja takie wykazuje).
    W sumie można to sprawdzić ostrząc ręcznie i domykając a potem sprawdzając z AFem czy jest lepiej.


    ----------------
    wierzyc zawsze mozna, czasem to pomaga , czasem szkodzi.


    w dslr w detekcji fazy pomiaru odleglosci dokonuje sie zawsze przy otwartej przyslonie.
    det fazy domykajac przyslone dziala coraz gorzej.

    to jest mozliwe dokonujac pomiaru w detekcji kontrastu na powierzchni matrycy na przyslonie roboczej , a taka mozliwosc daja dslm-y.

    oczywiscie jest mozliwe wprowadzenie reczne poprawki w stosunku do pomiaru na otwartej przyslonie , w zaleznosci od przyslony roboczej , ale tego jeszcze w aparatach nie wprowadzono i juz chyba sie nie wprowadzi.

    w starszych i prostych konstrukcjach Taki blad byl na porzadku dziennym , aktualnie to raczej duza rzadkosc.

  47. focjusz
    focjusz 31 grudnia 2018, 23:19

    @ad1216 - 300m to właśnie przykład tromtradacji Olka - który zamiast robić obiektywy dla ludzi uparł się aby robić obiektywy dla profi...

  48. Szabla
    Szabla 31 grudnia 2018, 23:29

    Przynajmniej w nazwie jest PRO...

  49. Bahrd
    Bahrd 1 stycznia 2019, 12:32

    Prostata też ma w nazwie PRO. A taki nieduży ekwiwalent 1000mm ze skuteczną stabilizacją może być całkiem poręczny.

  50. mgkiler
    mgkiler 1 stycznia 2019, 12:38

    No i nie było testu Nikona Z6 w 2018 roku.
    Chyba najciekawszego aparatu jaki wyszedł w 2018 roku.
    Za to test D3500 był - puszki najmniej ciekawej w 2018 roku razem z Canonami 2000D i 4000D.

  51. mgkiler
    mgkiler 1 stycznia 2019, 12:51

    Chociaż jak patrze na niektóre daty testów to rzeczywiście test pojawia się czasem 6 miesięcy po premierze.

    Dziwne. Nikonowi nie zależy na teście?

    Ale 3 aparaty, które ukazały się w tym samym czasie Z6, Z7 i D3500 to z tej trójki najciekawszy jest chyba Z6 i akurat jego testu nie było :)

  52. gamma
    gamma 1 stycznia 2019, 14:00

    @mgkiller
    a po co ci test nikona z6?

  53. mgkiler
    mgkiler 1 stycznia 2019, 14:10

    @gamma

    Bo lubię czytać testy :)

  54. RobKoz
    RobKoz 2 stycznia 2019, 11:08

    @Pokoradlasztuki

    "oczywiscie jest mozliwe wprowadzenie reczne poprawki w stosunku do pomiaru na otwartej przyslonie , w zaleznosci od przyslony roboczej , ale tego jeszcze w aparatach nie wprowadzono i juz chyba sie nie wprowadzi."

    DSLR i tak wprowadza poprawkę na ruch obiektu. Więc jeśli poprawka na zmianę AF przy domykaniu przesłony byłaby konieczna mogła by być wprowadzona już dawno temu.

    AF ze śledzeniem i przewidywaniem ruchu to norma nawet w najtańszych korpusach od co najmniej 20 lat. Analogowy EOS 300 potrafił śledzić składową ruchu do i od aparatu do kilkudziesięciu km/h i znając opóźnienie migawki wprowadzać poprawkę zanim zostanie otwarta. A to było popularne tanie body.

  55. sanescobar
    sanescobar 2 stycznia 2019, 11:46

    @RobKoz mówisz o 300V? Pamiętasz jak to działało? Bo wydaje mi się, że trochę podkręcasz mitologię ;)

  56. RobKoz
    RobKoz 2 stycznia 2019, 12:18

    @sanescobar

    "mówisz o 300V?"

    Nie, piszę o zwykłej trzysetce.

    "Pamiętasz jak to działało?"

    Szczegółów już nie pamiętam, bo to było jakieś 15 lat temu. Trzeba by poszukać Canonowego 'white paper' na temat tego modelu.

    Ale pamiętam że działało. Dało się tym aparatem robić nadlatujące samoloty.

    Trzysetka miała tylko prostą dobiegaczkę (zakładającą że wektor prędkości jest niezmienny w czasie). Lepsze body miały już wtedy "prawdziwe" przewidywanie ruchu (zmienny kierunek i prędkość przy aproksymacji z użyciem funkcji kwadratowych a nie liniowych).

  57. Szabla
    Szabla 2 stycznia 2019, 12:22

    Wtedy wydawało się, że działa dobrze. Ze 3 lata temu sprawdziłem na pikniku lotniczym i okazało się, że startujący Su-22 przy 4 kl/s leci zbyt szybko dla lustrzanki z 2001 :)

  58. sanescobar
    sanescobar 2 stycznia 2019, 12:44

    @RobKoz, napisał:

    "Nie, piszę o zwykłej trzysetce."


    czyli 300D? Pogubiłem się, bo pisałes o czasach analogowych.
    Co to jest zwykła trzysetka?

    Miałem 300V i 300D :P i wiesz inaczej to zapamietałem :)

    @Szabla, pewnie pisze o dynaxie :)

  59. mate
    mate 2 stycznia 2019, 13:01

    @sanescobar
    "Co to jest zwykła trzysetka? "

    EOS 300, następca 500N i poprzednik 300V :)

  60. RobKoz
    RobKoz 2 stycznia 2019, 13:06

    @Szabla

    "Wtedy wydawało się, że działa dobrze."

    Oczywiście że współczesne aparaty radzą sobie o niebo lepiej, ale mechanizm już wtedy istniał więc ni było problemu by go użyć do kompensacji zmiany płaszczyzny AF po przymknięciu przysłony.

    @sanescobar

    "Co to jest zwykła trzysetka?"

    link

    swego czasu najlepiej sprzedający się aparat na świecie. A jedną z jego zalet był 7 polowy system AF identyczny z tym w linii dwucyfrowej (semi-profi).

    "Miałem 300V i 300D :P i wiesz inaczej to zapamietałem :) "

    Możliwe, że jak to ze starymi wspomnieniami wydają mi się bardziej kolorowe niż rzeczywiście były, ale chodziło mi o sam fakt istnienia już wtedy dobiegaczki AF.

  61. sanescobar
    sanescobar 2 stycznia 2019, 13:28


    @RobKoz, napisał:

    "Możliwe, że jak to ze starymi wspomnieniami wydają mi się bardziej kolorowe niż rzeczywiście były, ale chodziło mi o sam fakt istnienia już wtedy dobiegaczki AF. "


    spoko, kumam. 300D nie miał modułu af z linii dwucyfrowej, zresztą miał premiere przed 20D. Moduł af z 10D raczej nie powalał, zresztą ten z 400D też :) Ja przynajmniej zapamietałem, że postęp był na 20D a na 40D to juz nawet dało sie coś zrobić, o ile w serii XXD jakiś postęp był przy kolejnych premiarach o tyle linia XXXD trzymała cały czas ten sam niski poziom i nie miała konfigurowalnego af.

  62. sanescobar
    sanescobar 2 stycznia 2019, 13:33

    edit.

    @RobKoz, dobiegaczka z prawdziwego zdarzenia chyba pokazała się dopiero w modelu 7D :) czyli długo później

  63. RobKoz
    RobKoz 2 stycznia 2019, 14:07

    @sanescobar

    "spoko, kumam. 300D nie miał modułu af z linii dwucyfrowej, zresztą miał premiere przed 20D. Moduł af z 10D raczej nie powalał, zresztą ten z 400D też :) "

    Akurat 400D znowu dostał moduł z serii dwucyfrowej (z 30D):

    link

    W stosunku do 350D to był ogromny skok jakościowy. Szybszy, czulszy (środkowy punkt od 2.8), więcej punktów.

    "Ja przynajmniej zapamietałem, że postęp był na 20D a na 40D to juz nawet dało sie coś zrobić, o ile w serii XXD jakiś postęp był przy kolejnych premiarach o tyle linia XXXD trzymała cały czas ten sam niski poziom i nie miała konfigurowalnego af. "

    800D ma znowu ten sam moduł co 80D (45 pól, wszystkie krzyżowe) możliwości jakiejkolwiek konfiguracji (czułość śledzenia, priorytet na pierwszy lub drugi plan) chyba nadal nie ma.

    Taka polityka. Czymś te serie muszą się różnić. Seria trzycyfrowa nie ma też mikroregulacji AF.

    A wracając do dobiegaczki. W 400D była już na tyle dobra że mogłem robić na poważnie ptaki w locie. Na poważnie to znaczy nie losowo strzelam a Pan Bóg kule nosi, ale kadruję czekam na moment naciskam i mam.

    Jeśli tylko tło było jednolite (np. niebo) to AF z 400D w połączeniu z 300/4USM nie mylił się nigdy i zawsze nadążał. Jeśli ptak leciał między gałęziami to niestety przez brak jakiejkolwiek możliwości konfiguracji często aparat łapał ostrość na gałęzi która tylko na moment przesłoniła obiekt i nie zawsze potrafił wrócić.

    Przy czym mam wrażenie że sprawność dobiegaczki w równej (jeśli nie większej) mierze zależała od obiektywu. Ten sam aparat z Tamronem 70-300 i Sigmą 120-400 radził sobie znacznie gorzej.

    Dla mnie właśnie 400D to moment przełomowy jeśli chodzi o AF w Canonach. Wtedy skończyły się zdjęcia nieudane przez AF. Od tego modelu jeśli coś nie wyszło to prawie zawsze była moja wina a nie aparatu.

    Oczywiście to jest moje odczucie. Ktoś kto robi portrety z małą GO napisze że dla niego momentem przełomowym było wprowadzenie mikroregulacji i oczywiście będzie miał słuszność.

  64. sanescobar
    sanescobar 2 stycznia 2019, 14:47

    @RobKoz, sorry ale ja zapamiętałem to inaczej, co potwierdza się ze specyfikacją :) 400D nie wyrabiał z pampką 100-400L oraz 300/4usm przy fotografii samolotów, miał jednago krzyżaka w środku a testowanie na jednolitym tle to nie jest moim zdaniem odpowiednie podejście do testowania af-u. Własciwie ten aparat miał tak beznadziejny af, że trzeba było tam pajacykować na "barona" czyli nigdy nie używać bocznych nawet przy mniej dynamicznych scenach.

  65. RobKoz
    RobKoz 2 stycznia 2019, 16:22

    @sanescobar

    "400D nie wyrabiał z pampką 100-400L oraz 300/4usm przy fotografii samolotów"

    Może ustalmy jakiś wspólny punkt odniesienia. Odrzutowców nim nie robiłem. Szybowce i małe awionetki łapał bez problemu. Tak samo paralotniarzy.

    "miał jednago krzyżaka w środku"

    Moment! W tamtym czasie w klasie amatorskiej krzyżak czuły od 2.8 to był powód do radości nie marudzenia.

    " a testowanie na jednolitym tle to nie jest moim zdaniem odpowiednie podejście do testowania af-u."

    Wybacz, ptaki i samoloty latają na tle nieba. Takich zdjęć mam najwięcej.

    "Własciwie ten aparat miał tak beznadziejny af, że trzeba było tam pajacykować na "barona" czyli nigdy nie używać bocznych nawet przy mniej dynamicznych scenach."

    Tak samo jak w każdym body z tego okresu w tej samej klasie cenowej. Dla przypomnienia AF w D70 to też była lekka loteria. W amatorskich minolatch i pentaksach szybkość i czułość AF była daleko za C i N.

    Patrząc dzisiejszą miarą AF z 400D był kiepski, ale WTEDY to był ogromny krok naprzód w klasie amatorskiej.

  66. mate
    mate 2 stycznia 2019, 16:30

    "Odrzutowców nim nie robiłem. Szybowce i małe awionetki łapał bez problemu. Tak samo paralotniarzy. "

    ROTFL

  67. Szabla
    Szabla 2 stycznia 2019, 18:46

    Do szybowców to i AF nie potrzeba :)

  68. sanescobar
    sanescobar 2 stycznia 2019, 21:46

    @RobKoz, napisał:
    "Moment! W tamtym czasie w klasie amatorskiej krzyżak czuły od 2.8 to był powód do radości nie marudzenia. "

    Pamiętam, że ze starą sigmą 70-200/2.8 na pentaxie k200 i k10, które były tańsze od 400D pracowało się lepiej niż z systemową eLką 70-200/2.8.
    Ja wiem, że pentax jest zawsze tańszy ale pamietaj jaki był zakres detekcji tego canona :)


    @RobKoz, napisał:
    "Wybacz, ptaki i samoloty latają na tle nieba. Takich zdjęć mam najwięcej."

    No tego nie da się ukryć, tak samo jak odchylek w ilości trafień środkowym z tym aparatem, ja chyba to badziewie jeszcze gdzieś w magazynie mam, mogę poszukać :)
    Ja jednak chyba jestem mniej sentymentalny :) Jedyna fajna rzecz na tamte czasy to czujnik zbliżeniowy nad ekranem, zreszta jak w dynaxie, to zapamiętałem na plus :)


  69. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 3 stycznia 2019, 08:11

    RobKoz
    2 stycznia 2019, 13:06 

    @Szabla

    "Wtedy wydawało się, że działa dobrze."

    Oczywiście że współczesne aparaty radzą sobie o niebo lepiej, ale mechanizm już wtedy istniał więc ni było problemu by go użyć do kompensacji zmiany płaszczyzny AF po przymknięciu przysłony.

    -------------

    NIE , to nie mialo nic z tym wspolnego.
    wyliczenie przyszlej pozycji AF w trybie ciaglym AF dla obiektyow ruchomych istnialo od poczatku AF i to jest zupelnie cos innego , nie mialo nic wspolnego z przymknieciem przyslony , a bylo tak samo podatne na ewentualny tzw " Focus shift" , czyli " plywajace ognisko".


    Problem polega na tym , ze w niektorych obiektywach ( starszych siegajace lat 60 - tych i wczesniej to byo b. czeste zjawisko , we wspolczesnych - rzadki wyjatek) zewnetrzna czesc soczewki ogniskowala inaczej niz wewnetrzna.
    poniewaz do pomiaru roznicy faz w tetekcji fazy ( SLR , DSLR) pobierane sa zawsze promienie skrajne i dla nich jest wyliczana odleglosc , po przymknieciu przyslony do roboczej okazalo sie , ze odleglosc jest nieprawidlowa.
    Dotyczy to takze objektywow MF obarczonych tych wada , jesli nastawiac odleglosc dzisiaj z wykorzystaniem indykatora AF i reczna nastawa.

    W (D)SLR nie bylo mozliwosc kompensacji tego zjawiska , nawet jesli teoretycznie byloby mozliwe wprowadzenie poprawki uwzgledniajacej Focus shift w zaleznosci od przyslony roboczej. Natomiast bez problemu ma to sony dslm - zwyczajnie bez udzialu fotografa na czas pomiaru odleglosci przymyka przyslone do roboczej - jest to mozliwe poniewaz pomiar odleglosci wykorzystuje detekcje kontrastu.

    Wspolczenie taka przypadlosc obiektywow to niezwykla rzadkosc , skarza sie posiadacze c 24-70/4 na nia ( nie wiem czy to wada pojedynczych zle skorygowanych egzemplarzy , czy tez cecha konstrukcyjny ) , a sony wiedzac o tym do jednego z obiektywow wprowadzil wlasnie automatycznie domkniecie przyslony na czas pomiaru AF.

    to nie ma nic a nic wposlnego z nastawa odleglosci dla ruchomych obiektow , ktora dzialala i dziala wspaniale jak wiemy , ale na papierze.

    pamietam dla C1 wedlug specyfikacji dzialala do predkosci 40 km/godz z odleglosci min 12 m.

    W rzeczywistosci wiemy jak fatalnie potrafi pracowac AF na obiekty stacjonarne . Niestetyt FF/BF to norma , ktora na szczescie od ok 10 lat mozemy skompensowac w puszce. Wczesniej takiej mozliwosci nie bylo. Problem istnial , z czego w czasach analogu nie zdawalismy sobie sprawy , gdyz pomiary byly trudniejscze do przeprowadzenia.

  70. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 3 stycznia 2019, 08:12

    "Dotyczy to takze objektywow MF obarczonych tych wada , jesli nastawiac odleglosc dzisiaj z wykorzystaniem indykatora AF i reczna nastawa."

    dodam - reczna nastawa na otwartej przyslonie.

  71. dARTi
    dARTi 6 stycznia 2019, 00:53

    Wg kolegi nikoniarza Tamron 70-200 2.8 ma takiego focus shifta, że na 2.8 jest ostrzejszy niż na 3.2

    @prometeusz5000 30 grudnia 2018, 21:03
    Panie i panowie - czy na tym porównaniu naprawde widziecie róznice ognisowych ? link

    Widać ale autor popitolił zdjęcia i 85 powinno być zamienione ze 100. Pewnie z tego powodu masz dysonans obioru

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.