Nokia 9 PureView z 5 aparatami
Jednym z ciekawszych smartfonów zaprezentowanych przy okazji targów MWC 2019 jest Nokia 9 PureView wyposażona w optykę Zeissa. Na tylny moduł fotograficzny składa się tutaj aż pięć aparatów.
Wszystkie obiektywy głównego modułu fotograficznego mają ogniskową 28 mm i światło f/1.8. Matryce mają rozdzielczość 12 Mpix, przy czym dwa sensory są RGB, a reszta monochromatyczna. W module jest także szósta matryca odpowiedzialna za wyłapywanie dodatkowych informacji odnośnie głębi sceny. Zdaniem producenta taka konfiguracja ma sprawiać, że fotografowany obraz (zdjęcia zapisywane są w RAW) będzie się odznaczać wyjątkową szczegółowością, jakością i wysoką dynamiką.
![]() |
Przedni aparat wyposażony został w matrycę 20 Mpix i obiektyw o świetle f/1.8. Nokia 9 PureView może rejestrować wideo w standardzie 4K (z HDR) przy 30 kl./s. Znajdziemy tutaj wiele przydatnych trybów, m.in. funkcję wykrywającą czy smartfon jest zamontowany na statywie. Urządzenie może wtedy oferować wybór dłuższych czasów migawki.
Jeśli chodzi o inne parametry, to Nokia 9 PureView wyposażona została w procesor Snapdragon 845, 6 GB pamięci RAM oraz 128 GB pamięci wbudowanej. Do tego dochodzi 6-calowy ekran OLED (rozdzielczość QHD) i bateria 3320 mAh.
![]() |
Smartfon będzie kosztować ok. 700 dolarów. Nie wiadomo jeszcze kiedy trafi do sklepów. Dodatkowe informacje na jego temat można znaleźć tutaj.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Jeszcze jeden aparat i będzie jak Colt. rewolwer Colt. :)
Nie nooo, to już jest karykaturalny przerost formy nad treścią. Zespoły wymyślaczy nowości zapętliły się i nie potrafią już dostrzec ani bezsensowności swoich pomysłów, ani tego, że klienci raczej nie tego kierunku poszukiwań oczekują. Jak mawia pewna moja znajoma kobieta: RĘCE i CYCKI OPADAJĄ!
Ps: teraz wypada tylko czekać na "smartfon systemowy", do którego można będzie dokupić akcesoria: grip, lampę błyskową, mocowanie do filtrów z zestawem filtrów, zdejmowaną gorącą stopkę, transmiter bezprzewodowy do wyzwalania zewnętrznych lamp błyskowych, gumowy młoteczek do stukania w rozpalone czółka wymyślaczy tych - pożal się Panie Boże - "nowości".
Ps2: no i byłbym zapomniał: taki systemowy smartfon byłby niczym bez specjalnego, dedykowanego PLECAKA na smartfon i akcesoria do niego. Bueeeee....
łączna powierzchnia 5 matryc 1/2,9" = 92mm²
powierzchnia matrycy 1" = 116mm²
tak że ten...
@szuu - gg :) Czyli mozna .
Tu jest klamstwo: Wszystkie obiektywy głównego modułu fotograficznego mają ogniskową 28 mm i światło f/1.8.
Zal mi, jak na portalu foto ludzie sie godza na akceptacje takich klamst.
Poważna konkurencja dla bezlusterkowców i innych kompaktów ...
@szuu
....że zamiast tych 5 matryc dali by "porządną" 1"?
A zastanowiłeś się jak by wyglądała przyzwoita optyka pokrywająca 1" sensor? Były już próby robienia ni to telefonów, ni to aparatów - to się nie może udać. Chyba, że nie o to Ci chodziło, a ja po prostu nie zrozumiałem.
A wracając do tematu : też uważam, że to mnożenie aparatów w komórkach to droga do nikąd.
@froolk
4k z HDR - rzeczywiście droga donikąd.
Też nie uważam, że to chybiony koncept. Można przecież nie liczyć aparatów a oceniać efekt końcowy. A ten - na miarę smartfonów - będzie pewnie znakomity (a już na pewno pomocny w aplikacjach typu AR): [ link ]
Poza tym - moim zdaniem - lepiej mieć taki smartfon za $700 niż z "niewiadomopoco" składanym ekranem za $2000+.
Moim zdaniem jest to prosta zasada , na tym portalu porównujemy produkty i samartfon zawsze będzie do tyłu w jakości obrazowania po d warunkiem ,ze producenci lustrzanek i bezluster nie będą oszczędzali na procesorach , ale ta jakos obrazowania będzie coraz lepsza , cześto wystarczająca czyli lepszy procesor w sprzęcie foto będzie podrażał produkt dając jakość np pierdylion iso które nikomu nie jest potrzebne a wady samej technologii nadal pozostaną , łatwo zrobić aparat który zrobi HDR ale ilość bitów na kolor i tak będzie niezmienna - wada technologii cyfrowej ;
@MaciekKwarciak
nooo... całymi dniami latam i kręcę komórką 4k, a ten HDR to będzie spełnienie moich marzeń...
Nie pisałem, że więcej niż jeden aparat nie ma sensu, pozwala to chociażby na programowy "wzrost" dynamiki i redukcję szumu z maciupkich matryc. Napisałem wyraźnie: IMHO mnożenie ich na zasadzie "kto ma więcej ten lepszy" to droga do nikąd. Następny producent zrobi telefon z 6 aparatami, albo pójdzie na całość i z 8?
no i co się wtedy stanie? w sensie czy stanie się coś złeeego?
jestem ciekaw, na ile poprawią się zdjęcia z takich "aparatów* ". jeśli więcej aparatów da nam lepsze zdjęcia to chyba dobrze.
moim prywatnym zdaniem, połączenie 4 zdjęć (dwóch kolorowych i dwóch bw) ma więcej sensu, niż "teleobiektyw" w komórce.
*rozumiane jako urządzenie do sporządzania fotografii
google pixel łaczy od 9 do 15 zdjęć - na co potrzeba czasu.
ta Nokia może zrobić więcej zdjęć w tym samym czasie - może zmniejszy to problem z obiektami w ruchu.
Ja nie mam już odpowiedniego komentarza. Wygląda jak Fiat Multipla.
filemon_se 26 lutego 2019, 15:29
no i co się wtedy stanie? w sensie czy stanie się coś złeeego?
Ano stanie się: każdy taki "rewolucyjny wynalazek o super jakości obrazka" będzie droższy od poprzedników z mniejszą ilością zaimplementowanych aparatów.
To po prostu jeden ze sposobów robienia klienta w bambuko. Coś jak "jesteś tego warta" albo "musisz to mieć".
Następnym etapem będzie:
Kupiłem czarny traktor,
Kupiłem czarny traktor,
Kupiłem czarny traktor,
Kupiłem czarny traktor,
Zawsze chciałem mieć TAKIE COŚ!
E tam ględzenie. Montaż powierzchniowy realizowany przez roboty obniża cenę. W zasadzie to teraz cenę smartfonów ustala się w oparciu o cenę podobnych modeli. Czy będzie 7 czy 12, czy tyle ile się zmieści zależy od tego, co da rade przerobić procesor. I jeśli to ma poprawić jakość zdjęć z komórek, to jestem za.
A teraz o tej Nokii - czytałem, że efekty, czyli zdjęcia są takie sobie i nie są lepsze niż z innych modeli w podobnej klasie. Nowa technologia wymaga dopracowania.
Wreszcie jakiś dobry kierunek i postęp. Szkoda, że producenci smartfonów rozwijaja sie a producenci aparatów trochę ugrzęźli.
Dlaczego nie trzy obiektywy, każdy z jednym z RGB filtrem. Bez debayerowania czyli kolorki klasa, dwa mono jeden z wysoka czyłościa jeden z niską a ostatni do ustalania odległości i git.
ale jak dobrze wycelujesz kilkoma obiektywami z bayerem to też możesz mieć kolory bez interpolacji.
co ciekawe google pixel robi kolor bez interpolacji zadowalając się tylko jednym obiektywem - bo łączy wiele klatek (z oczywistymi ograniczeniami dla obiektów w ruchu...).
Wygląda trochę jak prysznic albo sitko w umywalce.
Zdjęcia pewnie będą dość fajne z niego. Czekam na test :)