Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Z informacji Cosina Japan wynika, że dostawy Noktona 50 mm f/1.2 w wersji dla Sony E rozpoczną się 19 kwietnia. Obiektyw ma kosztować 150 tys. jenów (ok. 5 tys. zł).
Specyfikacja obiektywu jest dostępna w naszej bazie:
Patrząc na japończyków z Sony to prędzej nieopłacalne niż niemożliwe. Gdzieś czytałem wywiad z szefem Sony odpowiedzialnej za aparaty i padło tam stwierdzenie, że są to szkła "nieekonomiczne" pod względem sprzedaży.
Cenę Sony SEL 50m/1.4 ZA trzeba by było pomnożyć przez 1,5 i zrobiłoby się paręnaście tysięcy, a klientami na takie cuda są głównie posiadacze Canonów i Nikonów (z nie za małym bagnetem)?
@Szabla: Twoje wyjaśnienie przypomniało mi dowcip z czasów tow.Gierka: "Gdybyśmy mieli cienką blachę zalalibyśmy Europę konserwami. Ale nie mamy mięsa." :)
Mogliby przynajmniej popracować nad wykorzystaniem ostrości tych matryc na brzegu kadru.
No chyba że to wszystko co da się wycisnąć z obiektywów przy tej wielkości mocowania bagnetowego i to jego średnica jest "wąskim gardłem" dla uzyskania lepszej jakości...
9 kwietnia 2019, 18:01
@Jednocalowy_M
Bo w sumie taka jest prawda bo te super jasne cuda kupi garstka osób. Ile się sprzeda np. takiego Nikkora Noct 58/0.95? Nie wiem czy się zwrócą nakłady na jego projektowanie i wdrożenie do produkcji.
@ Szabla Panie Krzysiu finezyjna argumentacja, to chyba nie jest Pana najmocniejsza strona. Może jednak oceniam Pana niesprawiedliwie, bo przecież każdemu może się przytrafić gorszy dzień i strzelenie jakiegoś głupstwa. Serdecznie pozdrawiam !
@Szabla No cóż, ZWRACAM HONOR i biję się w piersi (własne piersi). Moja wina, moja wina..... Po prostu nie zwróciłem dostatecznej uwagi i przeoczyłem wspomniany przez Pana znak. Licząc na Pana wspaniałomyślne, wyrozumiałe wybaczenie dodam tylko, że to moje przeoczenie nie wynika z jakości szkolnictwa, a raczej z mojego wieku. Po pierwsze, kiedy ja chadzałem do szkół Pana jeszcze nie było na świecie i w tamtych czasach ten znak jeszcze nie był używany. Po drugie mój wiek może odrobinkę usprawiedliwiać pogorszenie wzroku i spostrzegawczości. Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam.
Żeby nie winietowało i było ostro w rogach a jednocześnie niska waga i małe rozmiary słoików, to LG wprowadzi MF z prostokątnym bagnetem i prostokątnymi szkłami. Jak w kamerach.
@Szabla Należy chyba uściślić, że ten optymalny efekt najłatwiej byłoby uzyskać nie dla matrycy okrągłej (płaskiej), ale będącej czaszą kuli. Taką wiedzę z optyki geometrycznej wyniosłem ze szkoły, którą rzeczywiście odwiedzałem w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych minionego stulecia.
Taki mały bagnet a tak duża "światłosiła" ??? niemożliwe i tyle ! :) Nikoniarze i Canonierzy po tej informacji już są dawno upici w Pub-ie :) --------------
skad ta ironia , takze w wypowiedziach pozostalych kolegow ?
Na podstawie ladnego zdjecia obudowy obiektywu ? Jak latwo dajecie sie manipulowac .
tutaj jest calkiem fajny opis wlasnosci tego obiektywu :
nie da sie zmienic praw natury , opisywanych prawami fizyki.
jedno z nich - obraz soczewki wypuklej dla odleglosci nieskonczonej ( w fotografi za nieskonczonosc uznaje sie odleglosc wieksza od 2500f) , jest ostry na powierzchni kulistej. Nasze sensory sa powierzchnia plaska - nalezy wiec obraz "wyplaszczyc" dodajac odpowiednie elementy optyczne - czyli oddalic rogi od ogniska.
im bardziej od osi optycznej , tym to konieczne oddalenie bedzie wieksze. Natezenie oswietlenia sensora spada proporcjonalnie z kwadratem rosnacej odleglosci , oznacza to ze im dalej od osi optycznej tym natezenie oswietlenia na sensorze coraz bardziej spada.
dlatego w przekroju poprzecznym krzywa spadku jasnosci ma ksztalt zblizony do krzywej drugiego , stopnia . Co mozna zreszta sprawdzic na wykresach podawanych przez optyczne.
do tego moze dojsc tzw " twarda vinieta" zwana inaczej mechaniczna - to jest to co w sasiednim watku naszkicowalem , czesc promieni moze zostac zaslonieta przez obudowe bagnetu.
aby uniknac winiety mechanicznej srednica tylnej soczewki obiektywu musi byc mniejsza od swiatla ( otworu) bagnetu ograniczonego dodatkowo obudowa obiektywu .
trzecim powodem jest kat padania promieni swietlnych na plaszczyzne sensora. Natezenia oswietlenia spada zgodnie z prawem cosinusow. Ta sama energia swietlna musi zostac rozlozona na wieksza powierzchnie , jesli promienie padaja pod katem. Im krotsza ogniskowa , tym mniejsza kad padania , tym vinieta wieksza. Obiektywy dla malych odleglosci rejestrowych sa najczesciej dwuogniskowej ze stsunkowo krotka ogniskowa po stronie wyjscia.
to sa te podstawowe naturalne mechanizmy powodujace powstanie viniety. Markentigowcy z sony tego jednozdaniowymi postami nie zmienia.
Na podanej stronie nie mierzono transmisji , wiec nie ma sensu sie na nia powolywac. Tzn formalnie nazwanie transmisja przenoszenie na brzegu obiektywu wychodzac z jasnosci i odejmujac viniete byloby bledne.
dlatego posluguje sie pojeciem jasnosci/ swiatlosily jako najwyzszej mozliwej jasnosci na brzegu kadru.
winieta wynosi niecale 2,8 EV , czyli jasnosc / swiatlosila obiektywu w rogu bedzie nawet mniej niz 1:2,8
gdzies w okolicach 1:3
gdyby pomierzono transmisje tego obiektywu to w Centrum jest z pewnoscia nizsza niz T 1,2 . a na brzegu bylaby nizsza niz T 2,8 .
przyjmijmy na uzytek tego postu, ze wynosilaby ona w Centrum T 1,4 w takim przypadku transmisja na brzegu wynosilaby ok T1:4
czy to nazwiesz transmisja czy jasnoscia czy przepuszczlnoscia efekt pozostaje ten sam. ten obiektyw winietuje jak kazdy b. jasny.
Ciekawym pytaniem byloby inne:
czy konstruktorzy rzeczywiscie byli ograniczani srednica bagnetu i czy to mialo wplyw na winiete? Gdyby nie ograniczenie bagnetem , czy byliby w stanie stworzyc obiektyw mniej vinietujacy?
Ja odpowiedzi na to pytanie nie znam- najlepiej zapytac konstruktorow.
Zabralem glos w tym watku , jedynie dlatego , by nie ulec demagogii , jakoby byl to obiektyw bez viniety - pod tym wzgledem jest jak kazdy obiektyw o duzej switlosile. Faktem jest , ze ten obiektyw na 2.0 winietuje bardziej niz wspolczesna konstrukcja jaka jest S A 50 1,4 EF na tej samej przyslonie. Ograniczenie wynikajace ze srednicy bagnetu ? - Nie wiem, ja tylko opisuje jak jest w rzeczywistosci.
Na jakiej podstawie został usunięty mój post z około godzi. 09:30 ? !!! Nie było tam nic obraźliwego , co mogło skłonić do jego usunięcia. Zbadaj swój stan psychiczny zanim podejmiesz jakąkolwiek decyzję, to może być nieco obraźliwe i nie zdziwię się że zostanie on usunięty tym bardziej że prawda zaboli :-)
A twój link z ostatniego posta jest zupełnie nieadekwatny, bo osoba testująca oceniała tu ostrość a nie winietowanie, przekadrowując aparat i pomiar światła przy zdjęciu w rogach był zupełnie inny niż przy zdjęciach w centrum kadru. No brawo.
Tutaj jest właściwe winietowanie i na pełnej dziurze w rogach jest ok 2.8EV winiety. link
@Pokora "dlatego posluguje sie pojeciem jasnosci/ swiatlosily jako najwyzszej mozliwej jasnosci na brzegu kadru. "
Ale światło obiektywu to parametr geometryczny. Jak na obiektyw f/2.8 założymy filtr szary ND4 to robi nam się f/5.6? -- ------------------------- jasnosc obiektywu podawana jest dla odlglosci nieskonczonej. w tej odleglosci nastwy obraz znajduje sie w odleglosci ogniskowej . w rzeczywistosci nieco dalej, w fotografii nieskonczonosc to 2500*f - dlaczego to pominmy na razie . jest ona podawana dla promieni przyosiowych , czyli przebiegajacych w poblizu osi optycznej.
Z tych samych warunkow geometrycznych moznaby zdefiniowac jasnosci dla promieni skrajnych tzn jako odleglosc ogniska od skraju glownej plaszczyzny optycznej / srednice. Z tego samego warunku geometrycznego wyjdzie inna jasnosc dla skraju. Ale to juz jest hardcore , tego sie tak nie podaje . Mozna sobie przeliczyc na wlasny uzytek. Zmniejszajac odleglosc przedmiotowa , rosnie odleglosc obrazowa , jasnosc tez spadnie wedlug tego samego warunku geometrycznego. uzylem w poscie wystrczajaco dokladnego opisu. a dyskusja czy nalezy mowic o jasnosci czy transmisji nie jest dla mnie szczegolnie zajmujaca.
Jesli uwazasz , ze powinenem byl pisac o trransmisji , to przyjmij , ze mialem na mysli transmisje. jesli ktos uwaza , ze nalezaloby pisac o jasnosci w rogach , to niech przyjmie , ze to mialem na mysli.
@Cichy "wrzucanie zdjęć kaloryfera w nierównomiernie oświetlonym pokoju w kontekście oceniania winietowania jest delikatnie mówiąc niepoważne"
Prawie wszystko co tu widzę w komentarzach jest niepoważne :D Szkło 50/1.2 i zwracanie uwagi na to ile EV ma winieta i jak ostre są brzegi? Ktoś mówiący, że na f/2.8 rozdzielczość jest użyteczna? Bezsens totalny...
Pokoradlasztuki wyżej podlinkował tekst Philipa Reeve na temat Noktona pod Leicę, jest tam dla mnie fragment, który totalnie to szkło wyklucza z listy potencjalnych obiektywów, którymi mógłbym być zainteresowany: "The f/1.2 shot has smoother bokeh but it is also a bit soft with noticeable glow"
Kastrowanie szkła o fajnych parametrach przez dawanie mu "smoother bokeh" powinno być karalne...
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Niemożliwe. Przecież bagnet za mały ;)
Niemożliwe dla inżynierów (optyków) Sony.
Patrząc na japończyków z Sony to prędzej nieopłacalne niż niemożliwe. Gdzieś czytałem wywiad z szefem Sony odpowiedzialnej za aparaty i padło tam stwierdzenie, że są to szkła "nieekonomiczne" pod względem sprzedaży.
Cenę Sony SEL 50m/1.4 ZA trzeba by było pomnożyć przez 1,5 i zrobiłoby się paręnaście tysięcy, a klientami na takie cuda są głównie posiadacze Canonów i Nikonów (z nie za małym bagnetem)?
Sony ma czułe matryce. Nie ma tak pilnej potrzeby produkowania ekstremalnie jasnych szkieł. ;)
@Szabla: Twoje wyjaśnienie przypomniało mi dowcip z czasów tow.Gierka: "Gdybyśmy mieli cienką blachę zalalibyśmy Europę konserwami. Ale nie mamy mięsa." :)
Mogliby przynajmniej popracować nad wykorzystaniem ostrości tych matryc na brzegu kadru.
No chyba że to wszystko co da się wycisnąć z obiektywów przy tej wielkości mocowania bagnetowego i to jego średnica jest "wąskim gardłem" dla uzyskania lepszej jakości...
@Jednocalowy_M
Bo w sumie taka jest prawda bo te super jasne cuda kupi garstka osób. Ile się sprzeda np. takiego Nikkora Noct 58/0.95? Nie wiem czy się zwrócą nakłady na jego projektowanie i wdrożenie do produkcji.
@ Szabla
Panie Krzysiu finezyjna argumentacja, to chyba nie jest Pana najmocniejsza strona. Może jednak oceniam Pana niesprawiedliwie, bo przecież każdemu może się przytrafić gorszy dzień i strzelenie jakiegoś głupstwa. Serdecznie pozdrawiam !
Panowie nie znają znaczenia znaku ";)"? Faktycznie, szkolnictwo leży. :D
@Szabla
No cóż, ZWRACAM HONOR i biję się w piersi (własne piersi).
Moja wina, moja wina.....
Po prostu nie zwróciłem dostatecznej uwagi i przeoczyłem wspomniany przez Pana znak.
Licząc na Pana wspaniałomyślne, wyrozumiałe wybaczenie dodam tylko, że to moje przeoczenie nie wynika z jakości szkolnictwa, a raczej z mojego wieku.
Po pierwsze, kiedy ja chadzałem do szkół Pana jeszcze nie było na świecie i w tamtych czasach ten znak jeszcze nie był używany. Po drugie mój wiek może odrobinkę usprawiedliwiać pogorszenie wzroku i spostrzegawczości. Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam.
Bagnet za mały – zobaczymy jeszcze, jak wyjdzie z winietowaniem. :)
@Beginner: wnoszę, że chodził Pan do szkoły w latach 50-tych. Również pozdrawiam. :)
Jeszcze przeproś wszystkich za ten za mały bagnet. ;)
Rosjanie z pewnością zrobią największy ;)
Żeby nie winietowało i było ostro w rogach a jednocześnie niska waga i małe rozmiary słoików, to LG wprowadzi MF z prostokątnym bagnetem i prostokątnymi szkłami. Jak w kamerach.
Wystarczy okrągła matryca, aby wyeliminować winietę i nieostre rogi ;)
Od fetyszystów bokehu gorsi są tylko fetyszyści rozdzielczości w rogach kadru. Change my mind.
@Szabla
Należy chyba uściślić, że ten optymalny efekt najłatwiej byłoby uzyskać nie dla matrycy okrągłej (płaskiej), ale będącej czaszą kuli. Taką wiedzę z optyki geometrycznej wyniosłem ze szkoły, którą rzeczywiście odwiedzałem w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych minionego stulecia.
Taki mały bagnet a tak duża "światłosiła" ??? niemożliwe i tyle ! :)
Nikoniarze i Canonierzy po tej informacji już są dawno upici w Pub-ie :)
Exmor
10 kwietnia 2019, 00:09
Taki mały bagnet a tak duża "światłosiła" ??? niemożliwe i tyle ! :)
Nikoniarze i Canonierzy po tej informacji już są dawno upici w Pub-ie :)
--------------
skad ta ironia , takze w wypowiedziach pozostalych kolegow ?
Na podstawie ladnego zdjecia obudowy obiektywu ?
Jak latwo dajecie sie manipulowac .
tutaj jest calkiem fajny opis wlasnosci tego obiektywu :
link
swiatlosila 1,2 to w centrum.
w rogach - nie chce byc inaczej - jasnosc ok 2,8.
nie da sie zmienic praw natury , opisywanych prawami fizyki.
jedno z nich - obraz soczewki wypuklej dla odleglosci nieskonczonej ( w fotografi za nieskonczonosc uznaje sie odleglosc wieksza od 2500f) , jest ostry na powierzchni kulistej.
Nasze sensory sa powierzchnia plaska - nalezy wiec obraz "wyplaszczyc" dodajac odpowiednie elementy optyczne - czyli oddalic rogi od ogniska.
im bardziej od osi optycznej , tym to konieczne oddalenie bedzie wieksze.
Natezenie oswietlenia sensora spada proporcjonalnie z kwadratem rosnacej odleglosci , oznacza to ze im dalej od osi optycznej tym natezenie oswietlenia na sensorze coraz bardziej spada.
dlatego w przekroju poprzecznym krzywa spadku jasnosci ma ksztalt zblizony do krzywej drugiego , stopnia . Co mozna zreszta sprawdzic na wykresach podawanych przez optyczne.
do tego moze dojsc tzw " twarda vinieta" zwana inaczej mechaniczna - to jest to co w sasiednim watku naszkicowalem , czesc promieni moze zostac zaslonieta przez obudowe bagnetu.
aby uniknac winiety mechanicznej srednica tylnej soczewki obiektywu musi byc mniejsza od swiatla ( otworu) bagnetu ograniczonego dodatkowo obudowa obiektywu .
trzecim powodem jest kat padania promieni swietlnych na plaszczyzne sensora.
Natezenia oswietlenia spada zgodnie z prawem cosinusow. Ta sama energia swietlna musi zostac rozlozona na wieksza powierzchnie , jesli promienie padaja pod katem. Im krotsza ogniskowa , tym mniejsza kad padania , tym vinieta wieksza. Obiektywy dla malych odleglosci rejestrowych sa najczesciej dwuogniskowej ze stsunkowo krotka ogniskowa po stronie wyjscia.
to sa te podstawowe naturalne mechanizmy powodujace powstanie viniety.
Markentigowcy z sony tego jednozdaniowymi postami nie zmienia.
@Pokoradlasztuki
"swiatlosila 1,2 to w centrum.
w rogach - nie chce byc inaczej - jasnosc ok 2,8. "
Odróżniasz światło obiektywu od transmisji?
@komor
O winietowanie się nie martw, jest naprawdę bardzo dobrze :)
fota na f/1.2 link
Na podanej stronie nie mierzono transmisji , wiec nie ma sensu sie na nia powolywac. Tzn formalnie nazwanie transmisja przenoszenie na brzegu obiektywu wychodzac z jasnosci i odejmujac viniete byloby bledne.
dlatego posluguje sie pojeciem jasnosci/ swiatlosily jako najwyzszej mozliwej jasnosci na brzegu kadru.
winieta wynosi niecale 2,8 EV , czyli jasnosc / swiatlosila obiektywu w rogu bedzie nawet mniej niz 1:2,8
gdzies w okolicach 1:3
gdyby pomierzono transmisje tego obiektywu to w Centrum jest z pewnoscia nizsza niz T 1,2 . a na brzegu bylaby nizsza niz T 2,8 .
przyjmijmy na uzytek tego postu, ze wynosilaby ona w Centrum T 1,4
w takim przypadku transmisja na brzegu wynosilaby ok T1:4
czy to nazwiesz transmisja czy jasnoscia czy przepuszczlnoscia efekt pozostaje ten sam.
ten obiektyw winietuje jak kazdy b. jasny.
Ciekawym pytaniem byloby inne:
czy konstruktorzy rzeczywiscie byli ograniczani srednica bagnetu i czy to mialo wplyw na winiete? Gdyby nie ograniczenie bagnetem , czy byliby w stanie stworzyc obiektyw mniej vinietujacy?
Ja odpowiedzi na to pytanie nie znam- najlepiej zapytac konstruktorow.
Zabralem glos w tym watku , jedynie dlatego , by nie ulec demagogii , jakoby byl to obiektyw bez viniety - pod tym wzgledem jest jak kazdy obiektyw o duzej switlosile. Faktem jest , ze ten obiektyw na 2.0 winietuje bardziej niz wspolczesna konstrukcja jaka jest S A 50 1,4 EF na tej samej przyslonie. Ograniczenie wynikajace ze srednicy bagnetu ? - Nie wiem, ja tylko opisuje jak jest w rzeczywistosci.
@Pokora
"dlatego posluguje sie pojeciem jasnosci/ swiatlosily jako najwyzszej mozliwej jasnosci na brzegu kadru. "
Ale światło obiektywu to parametr geometryczny.
Jak na obiektyw f/2.8 założymy filtr szary ND4 to robi nam się f/5.6?
I winieta na szerokim bagnecie R. Canon 50 1.2 RF link
Jasne link
@PDamian
Winieta na 2 metrach może się różnic od tej na nieskończoności ;)
link
50/1.2 RF koszmarnie winietuje, ponad 4EV w rogach.
link
Cichy, to też na 2 metrach?
link
Chyba się pogubiłem, o czym rozmawiamy. Ja pisałem o ponad 4EV winiety w 50/1.2 RF.
Wracając do Noktona mam jeszcze coś takiego - zdjęcia bez żadnej korekty: link
I sorry - wrzucanie zdjęć kaloryfera w nierównomiernie oświetlonym pokoju w kontekście oceniania winietowania jest delikatnie mówiąc niepoważne.
Do " moderatora" tego serwisu.
Na jakiej podstawie został usunięty mój post z około godzi. 09:30 ? !!! Nie było tam nic obraźliwego , co mogło skłonić do jego usunięcia. Zbadaj swój stan psychiczny zanim podejmiesz jakąkolwiek decyzję, to może być nieco obraźliwe i nie zdziwię się że zostanie on usunięty tym bardziej że prawda zaboli :-)
@PDamian
A twój link z ostatniego posta jest zupełnie nieadekwatny, bo osoba testująca oceniała tu ostrość a nie winietowanie, przekadrowując aparat i pomiar światła przy zdjęciu w rogach był zupełnie inny niż przy zdjęciach w centrum kadru. No brawo.
Tutaj jest właściwe winietowanie i na pełnej dziurze w rogach jest ok 2.8EV winiety. link
mate
10 kwietnia 2019, 10:02
@Pokora
"dlatego posluguje sie pojeciem jasnosci/ swiatlosily jako najwyzszej mozliwej jasnosci na brzegu kadru. "
Ale światło obiektywu to parametr geometryczny.
Jak na obiektyw f/2.8 założymy filtr szary ND4 to robi nam się f/5.6?
--
-------------------------
jasnosc obiektywu podawana jest dla odlglosci nieskonczonej.
w tej odleglosci nastwy obraz znajduje sie w odleglosci ogniskowej . w rzeczywistosci nieco dalej, w fotografii nieskonczonosc to 2500*f - dlaczego to pominmy na razie .
jest ona podawana dla promieni przyosiowych , czyli przebiegajacych w poblizu osi optycznej.
Z tych samych warunkow geometrycznych moznaby zdefiniowac jasnosci dla promieni skrajnych tzn jako odleglosc ogniska od skraju glownej plaszczyzny optycznej / srednice. Z tego samego warunku geometrycznego wyjdzie inna jasnosc dla skraju. Ale to juz jest hardcore , tego sie tak nie podaje . Mozna sobie przeliczyc na wlasny uzytek. Zmniejszajac odleglosc przedmiotowa , rosnie odleglosc obrazowa , jasnosc tez spadnie wedlug tego samego warunku geometrycznego.
uzylem w poscie wystrczajaco dokladnego opisu.
a dyskusja czy nalezy mowic o jasnosci czy transmisji nie jest dla mnie szczegolnie zajmujaca.
Jesli uwazasz , ze powinenem byl pisac o trransmisji , to przyjmij , ze mialem na mysli transmisje. jesli ktos uwaza , ze nalezaloby pisac o jasnosci w rogach , to niech przyjmie , ze to mialem na mysli.
nudzisz sie dzisiaj ?
Szabla:
"Sony ma czułe matryce. Nie ma tak pilnej potrzeby produkowania ekstremalnie jasnych szkieł. ;)"
"Panowie nie znają znaczenia znaku ";)"? Faktycznie, szkolnictwo leży. :D "
Faktycznie po co tyle pisać, skoro jedynie takie znaczki dają jak widać odpowiednie znaczenie tych wypowiedzi. Czy reszta to śmieci?
Po co tyle pisać, skoro nie wiadomo o co chodzi?
@Cichy
"wrzucanie zdjęć kaloryfera w nierównomiernie oświetlonym pokoju w kontekście oceniania winietowania jest delikatnie mówiąc niepoważne"
Prawie wszystko co tu widzę w komentarzach jest niepoważne :D
Szkło 50/1.2 i zwracanie uwagi na to ile EV ma winieta i jak ostre są brzegi?
Ktoś mówiący, że na f/2.8 rozdzielczość jest użyteczna?
Bezsens totalny...
Pokoradlasztuki wyżej podlinkował tekst Philipa Reeve na temat Noktona pod Leicę, jest tam dla mnie fragment, który totalnie to szkło wyklucza z listy potencjalnych obiektywów, którymi mógłbym być zainteresowany:
"The f/1.2 shot has smoother bokeh but it is also a bit soft with noticeable glow"
Kastrowanie szkła o fajnych parametrach przez dawanie mu "smoother bokeh" powinno być karalne...