Lomography Petzval 55 mm f/1.7 Art
Lomography ma w ofercie nowy, pełnoklatkowy obiekty dla bezlusterkowców - Petzval 55 mm f/1.7 Art.
Lomography Petzval 55 mm f/1.7 Art pojawił się w trzech wersjach - dwie mają obudowy z mosiądzu (w tym jedna w kolorze czarnym), a jeden jest aluminiowy. Różnią się przez to ceną. Za mosiężne wersje trzeba zapłacić 499 euro. Model z obudową aluminiową jest o 100 euro tańszy.
![]() |
![]() |
Obiektyw z mocowaniami Canon RF, Nikon Z i Sony E (FE) jest już dostępny na stronie producenta w ramach zamówień typu "pre-order". Dodatkowe informacje można znaleźć tutaj.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
kiedy test?
Podobnego świra tylko na mniejsza skalę wytwarza Helios za 1/50 ceny.
Patrząc na śrubkę na zdjęciu z napisem BOKEH CONTROL, to niezły „wkręt“ zrobili :D
łooo 4 soczewki ułożone w 3 grupach i cena 400E albo 500E zależnie od lakieru? :) Coś ostanio się martwiłem, ze w systemie Sony brakuje tanich szkieł ze światłem 1.7/1.8, ale już się uspokoiłem haha
Paskudny bokeh, który odwraca uwagę i jeszcze cena z d.
Paskudny, najczęściej budyniowy-maślany bokeh jest domeną mocno otwartych portretówek podpiętych pełnoklatkowe korpusy. Jak nie ma papierowej GO i budyniu to dla większości pstrykaczy portret nieudany.
ten helios 4 ( zdobyczny biotar) ma cene porownywalna , nieznacznie nizsza.
40
Kolejny Art na rynku - Sigma się cieszy :)
@espresso
"Paskudny, najczęściej budyniowy-maślany bokeh jest domeną mocno otwartych portretówek podpiętych pełnoklatkowe korpusy. Jak nie ma papierowej GO i budyniu to dla większości pstrykaczy portret nieudany."
Bo dla większości pstrykaczy głównym obiektem zdjęcia jest portret czyli osoba portretowana a nie jakieś wzorki dookoła, które wytwarza kiepski obiektyw. Dlatego obiektywy portretowe mają dobrze skorygowaną komę. No ale jak ktoś na siłę chce zostać artystą to wystarczy kupić Lomography Petzval 55 mm f/1.7 Art. lub Heliosa 40 i może fotografować niepaskudny bokeh.
Mi tam się strasznie podobał obrazek z cyklopa, tylko niestety było to kosztem niskiej ostrości w ogóle. Mgiełka i "mydło", porównując do współczesnych szkieł niestety zdecydowanie odstawał na niekorzyść. Jeśli jednak ten obiektyw mógłby w tej kategorii powalczyć, to mnie to przekonuje.
@Negatyw
Ja tam znam mnóstwo fotografów, dla których liczy się i potretowana osoba, i bokeh w tle... A ja po dziś dzień nie rozumiem czemu to od siebie oddzielać...