Sztuka fotografowania ludzi - fotografia we wnętrzach
4. Podstawowe techniki pracy z lampą błyskową
Przyjrzyj się temu zdjęciu pary w stroju westernowym wykonanemu w saloonie w Marrow Bone Springs w Teksasie. Zwróć uwagę na miękkie naturalne światło. Chociaż użyłem przy robieniu tego zdjęcia lampy błyskowej, by móc fotografować w bardzo ciemnym pomieszczeniu oświetlonym tylko za pomocą dwóch lamp oliwnych, zdjęcie nie wygląda, jakby było wykonane przy użyciu lampy błyskowej, czyli nie ma na nim ostrego światła i głębokich cieni. Dzieje się tak dlatego, że w tej sytuacji, podobnie jak przy wszystkich pozostałych zdjęciach we wnętrzach, jakie robię, starałem się uzyskać naturalnie wyglądające zdjęcie. Efekt ten osiągam za pomocą następujących prostych technik pracy z lampą błyskową:
Aby lepiej zilustrować techniki, których używam i z których również Ty możesz korzystać, dla stworzenia profesjonalnych zdjęć skorzystałem z pomocy syna Marco, który występuje na dalszych zdjęciach, trzymając aparat wraz z lampą w różnych poprawnych i niepoprawnych pozycjach.
Na zdjęciu otwierającym lekcję zmiękczyłem i rozproszyłem bezpośrednie ostre światło, korzystając z dyfuzora założonego na moją lampę. Podniosłem również głowicę lampy błyskowej, tak by większość światła została odbita od sufitu, a jedynie niewielka ilość skierowanego, lecz rozproszonego światła z lampy dotarła do modela. Ideą takiego rozwiązania jest zamienienie małego źródła światła (lampy błyskowej) w o wiele większe, a więc i bardziej miękkie źródło (sufit). W rezultacie to właśnie sufit jest głównym źródłem światła na tym zdjęciu.
Również podniesienie głowicy bez dyfuzora jest jakimś rozwiązaniem — jednak dzięki zastosowaniu dyfuzora uzyskujemy lepszy efekt dzięki bardziej równomiernemu rozłożeniu światła.
Jak widzicie na zdjęciach Marco, lampa została założona na uchwycie Stroboframe i połączona z aparatem za pomocą kabla. Uchwyt taki daje dwie zalety. Po pierwsze, odsuwając lampę od aparatu, ogranicza się efekt czerwonych oczu. Po drugie, dzięki temu, że uchwyt ma obrotową głowicę pozwalająca na to, by w każdym położeniu aparatu lampa znajdowała się nad obiektywem, powoduje on, że ewentualne cienie znajdują się za fotografowaną osobą zarówno przy zdjęciach wykonywanych w poziomie, jak i w pionie.
Korzystanie z dyfuzora, podobnie jak użycie softboksa i dyfuzora pokazanych na środkowym zdjęciu oraz odbicie światła od sufitu, ogranicza skuteczny zasięg lampy błyskowej. Możesz jednak odzyskać go lub nawet go zwiększyć, podnosząc ustawienie ISO — spowoduje to zwiększenie czułości matrycy aparatu na światło. Tak więc wyższe ustawienie ISO powoduje zwiększenie dystansu, na którym światło lampy błyskowej jest skuteczne.
Użycie dyfuzora i odbicie światła od sufitu nie wpływają na automatyczne systemy pomiaru światła, tak że nadal możesz korzystać z trybów automatycznych.
Nie wszystkie lampy błyskowe mają ruchome głowice. Jeśli poważnie podchodzisz do robienia zdjęć z wykorzystaniem lampy, upewnij się, że używany przez Ciebie model ją posiada.
Jeśli korzystasz z lampy błyskowej w pomieszczeniu, w którym sufit znajduje się zbyt wysoko lub jest zbyt ciemny, co spowoduje odbicie bardzo nieznacznej ilości światła, możesz na lampie zamocować softbox (taki jak LumiQuest Softbox) pokazany na środkowym zdjęciu, uzyskując w ten sposób miękkie korzystne światło.
Kolejnym sposobem na zmiękczenie i rozproszenie światła jest zamocowanie na lampie błyskowej końcówki odbijającej światło (takiej jak LumiQuest 80-20 pokazana na zdjęciu z prawej strony). Dostępne są wkładki w różnych kolorach, co pozwala na uzyskanie różnego rodzaju światła. Końcówka w kolorze metalicznego złota (pokazana na zdjęciu) daje silne ciepłe światło, podczas gdy końcówka w kolorze metalicznego srebra daje silne zimne światło. Końcówka biała pozwala na uzyskanie miękkiego chłodnego światła.
Oto zdjęcie pokazujące parę z Dzikiego Zachodu wykonane za pomocą lampy zamontowanej bezpośrednio na aparacie. Zwróć uwagę na głębokie cienie i ostre, niekorzystne oświetlenie.
Aby wykonać to nieprzyjemne zdjęcie, trzymałem aparat tak jak Marco na sąsiednim zdjęciu.
Co jest nie tak z tą fotografią mojej przyjaciółki Lauren wykonaną w moim studiu? Oczywiście, ostre światło jest niekorzystne, a cień sprawia, że zdjęcie wygląda na amatorskie.
Aby uzyskać taki efekt, trzymałem aparat tak jak Marco na towarzyszącym zdjęciu.
Porównaj to o wiele bardziej miękkie zdjęcie Lauren z pokazanym na poprzednio zdjęciem ostro oświetlonym lampą błyskową. Nie sądzisz, że jest o wiele lepsze?
Aby wykonać bardziej subtelne zdjęcie, trzymałem aparat tak jak Marco na towarzyszącym zdjęciu.
Podsumowując i powtarzając to, co już napisałem — powinniśmy zawsze starać się stworzyć za pomocą lampy błyskowej naturalnie wyglądające zdjęcie bez zbyt ostrych cieni i świateł. Myśl o miękkości, tak jak ja, gdy umieściłem aparat na statywie (i odbiłem światło od sufitu), by zrobić to zdjęcie rodzinne.
Praktyka czyni mistrza | |||||
Jeśli poważnie podchodzisz do robienia dobrych zdjęć za pomocą lampy błyskowej (lub za pomocą zestawu oświetleniowego, o czym będzie mowa w następnej lekcji), jednym z szybkich, zabawnych i niedrogich sposobów nauki jest kupienie manekina i wykorzystanie go jako obiektu ćwiczebnego. Mając do dyspozycji zawsze chętnego modela, któremu wystarczy zapłacić tylko raz, możesz zarówno ćwiczyć wspomniane techniki, jak i szukać własnych rozwiązań w dowolnym tempie.
Manekiny, które możesz znaleźć na Allegro, kosztują od kilkudziesięciu złotych. Nigdy się nie męczą pozowaniem, a przyjmowane przez nie pozycje są stałe i niezmienne, co pozwala na szybkie nauczenie się tego, jak przemieszczanie i dodawanie źródeł światła wpływa na zdjęcie i jak wielką może sprawić różnicę. Poniżej przedstawiam pięć przykładów, jak na różne sposoby wykorzystałem lampę błyskową do oświetlenia manekina, którego w czasie tych zdjęć moja rodzina żartobliwie ochrzciła imieniem Kim La Mannequin. Do wykonania każdego ze zdjęć użyłem lampy z dużym dyfuzorem zmiękczającym światło. Każdy zestaw lampa plus dyfuzor umieściłem na solidnym statywie. Błysk lamp Canon 580 EX wywoływałem za pomocą aparatu wyposażonego w bezprzewodowy wyzwalacz Canon St-E2 pasujący do gorącej stopki aparatu. Określając położenie lamp, które opisuję, pamiętaj, że można je również wykorzystać w pracy z zestawami oświetleniowymi i to zarówno tymi opartymi na świetle ciągłym, jak i błyskowym. Wykonując to zdjęcie, umieściłem jedną lampę nieco ponad poziomem oczu, przed modelką, a po mojej lewej stronie. Gdybyś widział teraz diagram tego ustawienia pokazany z góry i wyobraził sobie tarczę zegara, Kim znajdowałaby się na jej środku, ja stałbym na godzinie szóstej, a lampa na godzinie ósmej. Kim i ja pozostaliśmy w tych samych miejscach przy tworzeniu wszystkich pozostałych zdjęć. Wykonując tę fotografię, ustawiłem jedną lampę nieco powyżej poziomu oczu — przed Kim i po mojej lewej (na godzinie ósmej). Drugą lampę ustawiłem na wysokości ramion bezpośrednio za Kim, tak by oświetlić tło. Ta druga lampa pozwoliła na oddzielenie modelki od tła. Aby oświetlić to zdjęcie, wykorzystałem dwie lampy umieszczone nieco ponad linią oczu, przed Kim — jedną z mojej prawej, a drugą z lewej strony (na godzinie czwartej i ósmej). Lampę znajdującą się na godzinie ósmej ustawiłem na pełną moc, a tę znajdującą się na godzinie czwartej na 1/3 mocy, by rozświetlić cienie. W dodatku do dwóch głównych świateł i światła oddzielającego modelkę od tła do tego zdjęcia dodałem czwartą lampę ustawioną na 1/4 mocy, aby rozjaśnić włosy Kim. Umieściłem ją za modelką po mojej prawej stronie (na godzinie drugiej). Prawdopodobnie widziałeś już taki efekt oświetleniowy w filmach i magazynach z modą. Dodatkowo dwie lampy umieściłem nieco ponad poziomem oczu, przed i nad Kim; jedną po mojej prawej, a drugą po mojej lewej stronie (na godzinie czwartej i ósmej). Jedną z lamp ustawiłem na pełną moc, a drugą na 1/3 mocy. Aby uzyskać gwiazdorski blask we włosach Kim, obróciłem tylne światło, kierując je na włosy Kim. Nie podoba mi się pomysł zamknięcia lekcji poświęconej wykorzystaniu lampy błyskowej kiepsko oświetlonym zdjęciem, ale uważam, że powinienem pokazać znaczenie ćwiczenia na manekinie, zanim na sesji pojawi się żywy model. Jeśli ustawisz odpowiednio światła i wyobrazisz sobie rezultat ich działania, podczas sesji będziesz mógł skoncentrować się na uchwyceniu min i emocji modelki, zamiast martwić się technicznymi aspektami wykonywania zdjęć. Obok pokazuję wynik, jaki uzyskasz, jeśli zwyczajnie zrobisz zdjęcie portretowe z wykorzystaniem lampy zamocowanej na aparacie. Ohyda! Ostre światło i paskudne cienie stanowią dwa elementy fotografii wykonywanej z użyciem lampy błyskowej, których powinieneś uniknąć przy zaledwie odrobinie praktyki i wiedzy. Porównując starannie oświetlone zdjęcie Kim z tym zdjęciem, na pewno zobaczysz, o co mi chodzi. Nie lubię również kończyć lekcji komunałami, ale praktyka rzeczywiście czyni mistrza. Także bierz się do roboty i baw się dobrze. |