Sony A6600 i A6100
Sony zaprezentowało dzisiaj dwa nowe bezlusterkowce formatu APS-C. Pierwszy z nich, A6600, to następca dotychczasowego flagowca, A6500. Drugi natomiast ma być aparatem pozycjonowanym pomiędzy A6000 oraz A6400. Dodatkowo, producent pokazał nowe obiektywy: 16-55 mm f/2.8 G oraz 70-350 mm f/4.5-6.3 G OSS.
Specyfikacje aparatów są dostępne w naszej bazie:
Specyfikacje obiektywów są dostępne w naszej bazie:
Sony A6600
![]() |
Pod względem nagrywania, aparat wspiera 4K 30p (w tym - śledzenie oka w tej jakości). Na korpusie znalazło się miejsce na port mikrofonu oraz gniazdo słuchawek.
W korpus wbudowano oczywiście wizjer OLED, który charakteryzuje się rozdzielczością 2.36 megapikseli. Aparat waży 503 g i ma być dostępny w listopadzie 2019 roku w cenie 1400 dolarów.
Sony A6100
![]() |
Korpus został wyceniony na 750 dolarów, a jego sprzedaż rozpocznie się w październiku.
Sony 16-55 mm f/2.8 G oraz 70-350 mm f/4.5-6.3 G OSS
![]() |
![]() |
Drugi obiektyw oferuje, w ekwiwalencie dla pełnej klatki, ogniskowe 105-525 mm i został wyposażony w optyczną stabilizację. Podobnie jak pierwszy z opisywanych obiektywów, wyposażony został w silnik XD. Jego waga wynosi 625 gramów.
Sony 16-55 mm f/2.8 G ma kosztować 1300 euro, a 70-350 mm f/4.5-6.3 G OSS - 900. Będą dostępne, kolejno, we wrześniu i październiku.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Chyba faktycznie Sony chce uśmiercić APS-C patrząc na cenę tego 16-55... Przecież zestaw A6600+16-55 kosztuje niewiele mniej niż A7II+24-70 2.8.
No i...?
Przy a6600 jest napisane że przetwornik (matryca) jest nowy, zobaczymy, oby nie taki jak w nowych canonach...
Prezentując dwa nowe korpusy i dwa zaawansowane obiektywy sony mówi... to nie jest jeszcze nasze ostatnie słowo o apsc :)
@MatrixSTR
Nie dramatyzuj, obiektywy typu 16-50 f2.8 dla kropa *zawsze* były i są drogie. 10 lat temu miałem Nikkora 17-55 f2.8 i zapłaciłem za niego ponad 1000GBP.
Aczkolwiek premierę tego szkła uważam za bardzo mocno spóźnioną.
A6100 na pewno jest rewelacyjny w swojej kategorii. A6600 ... Na niego czekałem... Niestety nie jest dla mnie trafiony. Zaawansowany korpus w tej cenie powinien już mieć obudowę ala A7. Co do obiektywów wiem tyle, że w ogóle mnie nie interesują w tych pieniądzach. 350/6,3 za 4000zł... To chyba żart. 16-55 było wiadomo, że będzie cholernie drogi bo patrząc na jasne szkła pro u Olka albo ceny szkieł do eRki nie może odstawać ceną. Ktoś już zamawiać 16-55?
Czy ja dobrze rozumiem, ze matryca pozostala ta sama w 6600 co w 6500??
To jeszcze nie jest BSI ?
BSI kupę kasy kosztuje ;)
W czym realnie A6100 może być lepszy od A6000 ?
@barkowx
Pomijając wszystko inne: skąd wiesz, jaki jest 'przetwornik (matryca)' w nowych Canonach???
Witam wszystkich, jestem nowym użytkownikiem. Co do Sony, to jestem zawiedziony A6600, spodziewałem się odpowiedzi na Fuji X-T3, jeżeli chodzi o tryb video a tutaj rozczarowanie. Od pół roku jestem w systemie Fuji, spodziewałem się, że po premierze APS-C od Sony będę trochę żałował decyzji. Jak się okazuje X-T3 dzielnie się trzyma na tle A6600. Co do obiektywu 16-55, to cena zwala z nóg, ja za Fujinona 16-55 2.8 WR (świetny obiektyw) zapłaciłem 3300zł (cashback), a podobno obiektywy tej firmy są drogie....
Fuji 16-55/2,8 w momencie premiery kosztował 1200$.
To całe 100$ taniej, Fuji to bardzo dobry optycznie obiektyw, ciekawe jak na jego tle zaprezentuje się Sony. Poza tym mówimy o tym co jest, fakty są takie, że na tle Fujinona, propozycja Sony jest bardzo droga i mocno spóźniona.
Do redaktora: A6500 również miał dotykowy ekran.
@MarcusByrd: spóźniona, bo Sony robiło 30 szkieł do pełnej klatki.
Ale dla mnie, jako klienta nie ma to znaczenia. Kiedy podejmowałem decyzję o porzuceniu Canona brałem pod uwagę Sony, to jednak Fuji najbardziej odpowiadało moim potrzebom (głównie filmuję), a stosunek cena/jakość był najlepszy. Jeśli chodzi o APS-C to Fuji ma obecnie najbardziej kompletną ofertę (możliwości foto/video). Szkoda, że Sony traktuje po macoszemu APS-C.
Ty również chcesz porównywać cenę obiektywu, którego nie ma jeszcze w sprzedaży z ceną obiektywu, będącego od ponad 4 lat na rynku?
@Szabla fakt, dzięki. poprawione
ryszardo- nowy ACR czyta rawy z nowych canonów a rawów do sieci wrzucono sporo, MOIM zdaniem źle to wygląda.
Ps. Mam nexa 3n, 5n, a6400 i A7rII i odniesieniu do nich pisałem.
Jeżeli konstrukcja Fuji będzie przestarzała i gorsza optycznie na tle nowego obiektywu Sony, to cena jest w pełni uzasadniona. Jednak jeśli obie konstrukcje będą prezentowały ten sam poziom, to jakie ma dla mnie, jako klienta, znaczenie kiedy obiektyw miał premierę? Trafiając na rynek, 16-55 będzie porównywany do bliźniaczych konstrukcji innych systemów, cena również. Ja rozumiem, że muszą się zwrócić koszty itd., jednak ostatecznie wydaję swoje ciężko zarobione pieniądze i cena ma dla mnie duże znaczenie. Piszę tu o sytuacji kogoś kto chce wejść w nowy system i rozważa kilka opcji. Dla posiadaczy APS-C od Sony pojawienie się takiego obiektywu to świetna wiadomość a cenę trzeba przełknąć, bo to nowość.
Sony jest mniejszy i lżejszy. Czy jest lepszy, to się okaże.
W gratisie dalej odblaski na matrycy? Czy w końcu Sony zrobiło z tym porządek? Czy to może forma jakiegoś pozycjonowania tego sprzętu (np. w segmencie zabawkowym)?
W sumie to czekam na test, bo ciekawi mnie jak wypadnie w porównaniu do Sigmy 17-50 za 1300 zł :P Nie mówiąc że dla użytkowników innych aparatów niż A6500/A6600 jego zakup może mieć mało sensu ze względu na brak OSS.
szkoda że te aparaty nie są innej firmy bo sony jak to sony, pewnie jak zwykle w APS-C zaimplementuje tylko skompresowane rawy 8-bitowe :-|
@Szabla
"Do redaktora: A6500 również miał dotykowy ekran".
Uważaj, bo jeszcze ktoś się nabierze i będziesz winny.
Szału nie ma. Śledzę sonyalpharumors i plotki i ploteczki na optyczne, które swoją drogą pewnie są zaczerpnięte głównie z SAR od ponad roku czasu. Wiele razy był zapowiadany hucznie następca a6500. Cała ta fiesta trwała już długo, długo przed premierą a6400, który okazał się zwykłym odgrzanym kotletem z funkcją obrotowego ekranu. Później po rozczarowaniu użytkowników, którzy byli spragnieni nowego killer feature w segmencie aps-c, zaczęto spekulować, że nowy aparat sony pozamiata wszystkich dookoła, włącznie z fuji x-t3. Wymyślano różne scenariusze 4k60fps, obudowa jak w serii A7, nowa matryca itd. itd. a co się okazało ?? W sumie, to tylko tyle, że jest to kolejny odgrzany kotlet z lepszą baterią. Ja to się tak zastanawiam czy SOny poważnie traktuje swoich klientów :D? Przecież X-T3 pozamiatał tego a6600 zanim ujrzał światło dzienne haha. Gdybym dzisiaj miał wejść w system aps-c to tylko i wyłącznie Fuji.
Jak Fuji wypuści X-H2, albo X-T4, to Sony może zwijać z rynku już te swoje wydmuszki żeby się nie błaźnić lepiej..
@boa..., raczej nie spodziewałbym się Fuji X-T4...
Hahaha...
Canon i Panasonic kupiły pozycjonowanie artykułów o swoich aparatach
i na pierwszej stronie optyczne są przed tym link mimo że są starsze.
Arek,
Jak to działa. Panasonic wypuścił 1 body i 2 szkła: razem zrobiliście 4 artykuły.
Sony wypuściło 2 body i 2 szkła: 1 artykuł ?
Na wrzesień Fuji zapowiada premierę XPro3 i bardzo możliwe że to body będzie miało stabilizację, jeśli tak się stanie to w segmencie APS-C nie będzie lepszego systemu.
Kto te ceny wymyślił?
link
link
link
link
@barkowx, napisał:
28 sierpnia 2019, 19:22
"ryszardo- nowy ACR czyta rawy z nowych canonów a rawów do sieci wrzucono sporo, MOIM zdaniem źle to wygląda. "
Co konkretnie źle wygląda?
@PDamian - też to zauważyłem :D
Na FB widziałem artykuł z premierami Sony, po czym wchodzę tu ,a ich nie ma! To znaczy są, ale kilka artykułów niżej za starszymi artykułami :D
Przynajmniej wiadomo, że CiP mają teraz fory przy testach ;)
No z cenami Sony rzeczywiście trochę szaleje, aczkolwiek to chyba nie powinno dziwić.
Cenę A6600 jeszcze rozumiem (nawet mniej niż A6500 na starcie), ale 900 EUR za A6100 już nie za bardzo.
Cena tego 16-55 to też nie zaskoczenie, jedynie trochę droższy niż konkurencja. Pytanie czy optyka taką cenę uzasadni.
Podobne pytanie odnośnie 70-350. Bo na papierze to ta cena z kosmosu trochę. Ale jak optycznie będzie świetny, to czemu nie.
Fuji może robić nie wiem jakie wodotryski a i tak będzie mało znaczącym graczem. Jeden dłuższy tele i do tego średni optycznie, duży i ciężki skreśla ten system do zadań innych niż śluby, imieniny czy spacery.
Sony pokaże świetny zaawansowany model apsc dopiero po premierze a9II. Teraz to tylko podtrzymanie trendu.
@boa ksztusiciel
Jak poczytać sumiennie komentarze umieszczane tutaj pod testami, to od dobrych kilku lat wychodzi, że praktycznie wszystkie duże firmy (systemy) traktują niepoważnie klientów :))
"stara matryca w nowym opakowaniu" , "odgrzewany kotlet" , "kotleciarze będą w siódmym niebie" (to o winiecie) , itd. - to przecież już standardy :)))
Ten Sony 16-55 f/2.8 na filmie zapięty do A6xxx wygląda na dość poręczny. Dla małego body to ważne.
Jest trochę mniejszy niż konkurencja, ma filtr 67mm.
Wagowo też wypada lepiej.
Z drugiej strony taki Zeiss 24-70 F/4 jest jeszcze mniejszy i lżejszy. Cena też będzie niższa. Co zrekompensuje trochę zakup pełnej klatki.
W każdym razie dobrze, że jest wreszcie wybór. Brak tego obiektywu to był duży minus aps-c od Sony. Aby jeszcze cena spadła.
PS.
Jest teraz jakaś wojenka pomiędzy Fuji i Sony?
Bardziej zdawkowej informacji o premierach chyba nie czytałem. 😄
Cieszy mnie brak marketingowego bełkotu.
Brak też jednak informacji technicznych.
@Szabla
Ten wasz bajkopisarz od Informacji Prasowych wysyłał ostatnio obiektywy FE 35/1.8 di testów?
(...i wyleciał z roboty) 😂
Cosiestałosie?
🤣
Chyba będziecie musieli zamówić na optyczne jakieś artykułu.
😝
@sektoid
"W czym realnie A6100 może być lepszy od A6000 ?"
Ma AF ze śledzeniem, ma obracany ekran i wejście na mikrofon.
Dla vloggerów to jest ogromna przepaść :)
@boa ksztusiciel
"Jak Fuji wypuści X-H2, albo X-T4, to Sony może zwijać z rynku już te swoje wydmuszki żeby się nie błaźnić lepiej.."
Nie wiem do końca co masz na myśli, skoro zarówno aparaty Fuji, jak i Sony, to są wszystko wydmuszki :)
Nie ma wojenki, jednak A6600 i X-T3 to korpusy z tej samej półki cenowej i trudno uniknąć porównań, tak jak A6400 i X-T30. Na końcu to po prostu narzędzia i każdy z tych korpusów jest wystarczająco dobry żeby bronić decyzji o jego zakupie. No ale po to jest sekcja komentarzy, żeby podyskutować :).
Po raz kolejny błędy i analfabetyzm redakcji. Może czas wysłać na kurs zasad języka polskiego? Albo logicznego myślenia? Bo skoro nie pierwszy raz w komentarzach zwraca się uwagę na nieprawidłowe zapisy, a redakcja sobie z tego kompletnie nic nie robi...
2.2x dłuższą pracą
1.44 miliona punktów
Co niby te zapisy liczbowe mają oznaczać? Nauczcie się w końcu do cholery, jak poprawnie zapisuje się w naszym języku separator dziesiętny...
link
@MarcusByrd
No spoko, ale jak słyszę o wydmuszkach i innych docinkach to przypominają się inne wojenki na przestrzeni lat. I się zdziwiłem, że nowe pole bitwy się znalazło. Sam lata temu też w niejednej wojence brałem udział. Aż się wyleczyłem. Raz jeden, raz drugi producent jest górą. A sprzętu się nie zmienia tylko dlatego, że chwilowo ktoś inny wyszedł na prowadzenie. Zresztą na dzień dzisiejszy aparaty i tak oferują niesamowicie dużo. No i głupio też jak czasem trafi się świetna galeria kogoś robiącego starym amatorskim sprzętem i człowiek porówna to do swoich osiągnięć i mądrości wypisywanych na forum (piszę o sobie :-)).
Natomiast co do porównania X-T3 z A6600 to myślę, że trzeba poczekać trochę aż efekt nowości minie i cena spadnie. Na dzień dzisiejszy cena A6600 wypada słabo też w stosunku do innych aparatów Sony. Więc powinien on potanieć i wtedy się zobaczy.
@sando
Zawsze się znajdzie kilku, którzy do sprzętu i marki mają emocjonalne podejście. Ja oceniam sprzęt "na zimno", biorąc pod uwagę swoje potrzeby, ktoś może zwracać uwagę na inne cechy i jego ocena może się bardzo różnić od mojej, bo nie ma aparatu najlepszego we wszystkim. Ja głównie filmuję, fotografię uprawiam amatorsko, bo lubię, ktoś natomiast fotografuje sport, czy dziką przyrodę i jest oczywiste, że jego potrzeby są zupełnie inne, ważne jest żeby to rozumieć :).
MatrixSTR 28 sierpnia 2019, 17:06 ....Chyba faktycznie Sony chce uśmiercić APS-C patrząc na cenę tego 16-55... Przecież zestaw A6600+16-55 kosztuje niewiele mniej niż A7II+24-70 2.8.
Mozna nawet w tej cenie kupic niezlego Te-De-I-ka fal we
boa ksztusiciel 28 sierpnia 2019, 21:44....Cała ta fiesta trwała już długo, długo przed premierą a6400, który okazał się zwykłym odgrzanym kotletem z funkcją obrotowego ekranu.
To ja marze zeby canon "odgrzal" tak samo stare kotlety wkladajac taki AF jak ma 6400
Zdolni konstruktorzy są teraz w Chinach link
😀
Vendeur 29 sierpnia 2019, 16:50.....Co niby te zapisy liczbowe mają oznaczać? Nauczcie się w końcu do cholery, jak poprawnie zapisuje się w naszym języku separator dziesiętny
Najglubszy pomysl jaki slyszalem ! Wrecz szkodliwy.
Cyfry to cyfry i powinny byc zapisywane cyfrowo. Pierwsze co zmieniam w laptopie to ten SUPERIDIOTYCZNY zapis przecinka zamiast kropki. Musil to wymyslec jakis polonus ktory mial piatke z polskiego ale nie zadlaby z matematyki do 2 klasy.
Vendeur 29 sierpnia 2019, 16:50...
2.2x dłuższą pracą
1.44 miliona punktów
Brawo OPTYCZNE - z durnota nieukow matematycznych probujacych TLUMACZYC na polski cliczby trzeba walczyc oddolnie.
Nie tylko po polsku tak się zapisuje liczby. Identycznie jest we włoskim, niemieckim i pewnie paru innych językach też. Kwestia przyzwyczajenia.
Lepsze to niż dziwne jednostki miary w U.S.
***s***: nie masz racji. Używamy przecinka, a nie kropki. Poczytaj sobie trochę.
link
a może od tego lepiej zacząć:
link
Miszak haha nie rozsmieszaj mnie. to o czym napisales jest walkowane w kolko od czasu premiery a6500. Pozniej ludzie spekulowali najrozmaitsze rzeczy po premierze a6400, a teraz ty znowu piszesz to samo po premierze a6600. Wez zrozum, ze sony nie inwestuje w apsc i odgrzewa kotlety dla zapchania dziuru i zeby ci spragnieni nowosci w apsc fanboye zamkneli usta. Sony skoncentrowalo
Swoje sily na FF i tego juz nikt nic nie zmieni
Zaglądam tu tylko żeby dowiedzieć się co "źle wygląda" w rawach z canona od @barkowx ale widzę, że sprawnych inaczej nie brakuje :)
@sando, napisał:
"Lepsze to niż dziwne jednostki miary w U.S."
Nie wiem co gorsze, dyskusja z mechaniekiem ze stanów, ze stosowanie skali metrycznej spowoduje załamanie się gospodarki i spółkowanie kota z psem czy twój brak akceptacji dla powszechnie przyjętych zasad oraz innych jednostek wymiarowych, którymi posługuje się całkiem spora populacja naszej planety i to dośc długo bez żadnych kłopotów.
Widać po obu stronach oceanu nie brakuje inteligentnych inaczej.
@sanescobar
Dla Ciebie krytyka = brak akceptacji?
I jeszcze to wyzywanie od "inteligentnych inaczej". No co można odpowiedzieć takiej osobie?
Postaram się mimo wszystko kulturalnie, chociaż pewnie jesteś zwykłym trolem niewartym zachodu.
Pozostałych przepraszam za offtop.
U nas przeliczanie jednostek jest proste i jasne, przykład:
1mm = 1/1000 metra
1cm = 1/100 metra
1km = 1000 metrów
1 litr = 1000 cm^3
1 kg = ok 1 litr wody
Teraz porównaj to z miarami imperialnymi.
1 cal = 1/12 stopy
1 stopa = 1/3 jarda
1 mila = 1760 jardów
Jednostki objętości i wagi sobie daruję.
Co do używania miar imperialnych (jak piszesz) bez kłopotów to też wątpię. Przeliczenie które u nas dzieci robią w pamięci za oceanem jest zadaniem na klasówce.
I możesz sobie pisać, że są przyzwyczajeni albo, że przestawienie się było by trudne. Ale nie zmienia to tego, że to właśnie nasz system jest lepszy. I dlatego wszyscy go wprowadzili, za wyjątkiem Brytyjczyków.
A teraz przez to mamy tylko kłopoty. Bo a to sonda spadła na marsa, a to samolot zatankował za mało paliwa. Bo ktoś nie chciał ujednolicenia miar.
Nawet liczb nie mamy takich samych. Bilion, trylion, itd. w krajach angielskojęzycznych to inne wartości niż poza nimi. Potem są problemy bo ktoś przy tłumaczeniu raportu o tym zapomina.
Sando, to tak jakby Rosjanom, Bułgarom, Żydom, Arabom, Hindusom, Chińczykom, Japończykom i Koreańczykom (a zapewne pominąłem jakieś ważne nacje!*) nakazać zmiany ich alfabetów na łaciński.
---
* Np. Greków!
@Bahrd
To i tak się zmienia. I zmiana jest tylko w jedną stronę. Czyli w stronę systemu prostszego.
Tak czytam te emocje z pozamiataniem raz przez Sony E , potem Fuji w apsc...i jako były user obu systemów dziś przy takich cenach nie widzę sensu w pakowanie forsy w śmieszne półśrodki zamiast wejść na grubo w FF Nikon Z, Canon Rf, czy FE. Szczerze powiedziawszy, jak ktoś pogrzebuje apsc do mniej ambitnych celów, typu wycieczki itp. to taki Canon M 50 z 22 f 2, 55-200 i 11-28 na cashbacku załatwia sprawę bez żalu xD
@Bahrd, znowu +++ 1
@sando, biedni ci Amerykanie, jak oni sobie radzą nie używając skali metrycznej?
Budują najbardziej zaawansowane drony, mysliwce, komputery, całkiem fajne samochody, mają bardzo dobrze rozwinięty przemysł ciężki i jak oni sobie dają radę nie używając skali metrycznej :P
@sando, napisał:
"I możesz sobie pisać, że są przyzwyczajeni albo, że przestawienie się było by trudne. Ale nie zmienia to tego, że to właśnie nasz system jest lepszy. I dlatego wszyscy go wprowadzili, za wyjątkiem Brytyjczyków. "
Bredzisz, bo to już nawet nie są bzdury, tylko brednie. Wiesz, która flota morska była największa na początku XX wieku i dlaczego łączny tonaż wszystkich jednostek był taki jak suma tonażu wszystkich okrętów z kolejnych 5 miejsc? Jak myślisz o jaką skale były oparte projekty?
W XXI wieku siły się trochę zmieniły, no ale i tak przeważajaca wielkość konstrukcji wojskowych NIE jest budowana w oparciu o metryczną skale, licząc statystycznie pod względem narodowości. Pewnie gdyby nie Rosjanie dysproporcja byłaby spora.
Ja jestem bardzo związany ze skalą metryczną, chociaż zamawiam także narzędzia w calach ale nie przyszłoby mi do głowy głosić teorie, o tym że jakaś skala jest lepsza. @Bahrd podał ci dobry przykład z alfabetami.
@sando, napisał:
"A teraz przez to mamy tylko kłopoty. Bo a to sonda spadła na marsa, a to samolot zatankował za mało paliwa. Bo ktoś nie chciał ujednolicenia miar. "
ale bzdury, @komor widzisz to i nic nie robisz :P
To nie jest tak, że ktoś nie ujednolicił miar tylko jakiś inteligentny inaczej, zresztą jak widać po twoich komentach takich nie brakuje, nie potrafił tego przeliczyć.
Pod produktami Sony zawsze największa dyskusja ;)
Redakcjo:
"Sony, wraz z obiektywami, zaprezentował dwa obiektywu pokrywające format APS-C."
Chyba zakradła się Wam błąd i powinno być: "Sony, wraz z aparatami, zaprezentował dwa obiektywy pokrywające format APS-C."
Escobar,
Sonda wyrżnęła w Marsa z tego powodu: [ link ]
"NASA did not originally specify the actual units used, but the unit that JPL would have wanted was the newton (the force that accelerates a 1 kilogram mass at a rate of 1 meter per second per second).
The corresponding British unit was the pound force. If the values provided by the spacecraft engineers at Lockheed Martin Astronautics Co., Denver, Colo., had been in pound force, they would have been too large by a factor of 4.45."
Ale jak przytomnie zauważono w czasie śledztwa:
"The problem here was not the error; it was the failure of NASA's systems engineering, and the checks and balances in our processes, to detect the error. That's why we lost the spacecraft."
"A single error should not bring down a $125 million mission."
PS
A właśnie - jeśli jest na sali programista systemów wbudowanych, to niech powie, jak radzicie sobie z jednostkami fizycznymi? Stosujecie język/system/bibliotekę, gdzie (choćby na poziomie sprawdzenia jednostek - jak kiedyś na lekcji fizyki, czy ograniczenia zakresów) obowiązują "prawa fizyki"?
Czy raczej każdy może sobie skompilować: "int masa = -4; int przyspieszenie = masa;", a skończona prędkość światła to przesąd? ;)
PPS
A w przykładzie z samolotem, to jeśli Sando miał na myśli słynny Gimli Glider: [ link ], to akurat przechodzenie na system metryczny było przyczyną problemu. ;)
A wracając do Sony - spodziewałem się jakiegoś mini-A7, bo po prostu nie gustuję w "lejkowatych" kształtach.
@boa a Ty czujesz wszystkie puszki apsc były daleko w tyle za Sony szczególnie jeśli chodzi o af i Sony nie musiało prężyć muskułów? Teraz również AF z real time tracking wyprzedza stawkę i ten odgrzewany a6600 i tak w zdecydowanej większości aspektów będzie najlepszy. A że mi się nie podoba prostokątna puszka? No cóż... :)
Miszak, co to jest " AF z real time tracking"?
@sanescobar
Po prostu na zaawansowaną technologię większy wpływ mają podatki, biurokracja, kapitalizm i ogólnie polityka. Dlatego argument, że "amerykanie budują to czy tamto" jest bez sensu.
Pokazałem ci na przykładzie jak łatwo przelicza się nasze jednostki, a jak trudno imperialne.
Napisałem, że większość świata zdecydowała się przejść na lepsze jednostki. Nie jest to łatwe ale skoro się zdecydowali to znaczy, że zmiana się opłaca. W drugą stronę jakoś żaden kraj nie przechodzi.
link
"In the 1970s, most British Commonwealth nations changed from the Imperial system of units to the metric system. Several of these nations rapidly and successfully made the metric transition, thanks to strong government encouragement and support. In addition, other countries have also made the change."
Na logiczne argumenty i podawanie faktów jedynie słyszę od ciebie obelgi.
Dlatego z mojej strony koniec tematu.
Ale mieszacie chłopaki, zaczęło się od separatora dziesiętnego, a przeszło na układy jednostek miar i systemy liczbowe, gdzie część z tych rzeczy są od siebie niezależne.
Co do separatora, to mimo wszystko dobrze by było, aby to było ujednolicone i kropka wydaje się bardziej naturalna jako separator dziesiętny.
Systemy liczbowe, to w zależności od dziedziny, ale w wielu podstawą jest np. system szesnastkowy i nie ma znaczenia, czy jesteśmy w kraju z układem jednostek imperialnych czy SI.
A co do układów jednostek miar, to zgadza się, że USA jest takim rodzynkiem, jednak tam układ anglosaski jest popularny głównie w "powszechnym" użyciu, przeciętny Amerykanin nie ma pojęcia ile litrów paliwa wchodzi do baku jego samochodu. Jednak system metryczny w USA nie jest taką egzotyką jak się niektórym wydaje i w zastosowaniach technicznych czy inżynieryjnych często jest używany.
@sando
"Pokazałem ci na przykładzie jak łatwo przelicza się nasze jednostki, a jak trudno imperialne."
U nas też potrafi być bałagan mimo jednolitego systemu miar. Żeby daleko nie szukać, to definicje układów współrzędnych geodezyjnych prostokątnych, gdzie są odwrócone osie rzędnych i odciętych względem kartezjańskiego układu współrzędnych. Co gorsze np. oprogramowanie klasy CAD/GIS używane w geodezji traktuje współrzędne X i Y wg. układu kartezjańskiego i np. punkt o współrzędnych X: 6000000; Y: 4000000 w programie graficznym to inna lokalizacja niż punkt o tak samo opisanych współrzędnych w bazie danych ośrodka geodezyjnego :)
Ciekawe, że informatycy gotowi są bić się o kropkę w liczbach zmiennoprzecinkowych! ;)
@Bahrd
"Ciekawe, że informatycy gotowi są bić się o kropkę w liczbach zmiennoprzecinkowych!"
Zmieni się nazwę na zmiennokropkowe i po sprawie :)
PS
A przekątną ekranu przeliczacie na cm?
Co do standaryzacji była kiedyś idea uniwersalnego formatu RAW -> DNG.
Jednak to nie wypalilo. Dziwi mnie ze Chińczyki w swoich Huawei dali rawa w DNG ;)
@Bahrd
"A właśnie - jeśli jest na sali programista systemów wbudowanych, to niech powie, jak radzicie sobie z jednostkami fizycznymi? Stosujecie język/system/bibliotekę, gdzie (choćby na poziomie sprawdzenia jednostek - jak kiedyś na lekcji fizyki, czy ograniczenia zakresów) obowiązują "prawa fizyki"?"
Głównie siedzę w apkach mobilnych, mniej systemach wbudowanych, ale:
Dane z czujników - wiadomo, są ograniczone zakresem pomiarowym czujnika. Można założyć, że w przypadku wyjścia poza zakres czujnika mamy jakiś błąd, co też ogranicza nam możliwość wyjścia poza fizyczne zakresy.
Dane od użytkownika - Tutaj rozwiązuje się to walidacją inputu, jeżeli nie mieści się w fizycznym zakresie/nie jest poprawnie sformatowany nie zostanie przyjęty.
"Ciekawe, że informatycy gotowi są bić się o kropkę w liczbach zmiennoprzecinkowych! ;)"
Nie bić, zabijać :D
Piszesz kod apki - używasz kropki.
Apka jest po polsku - przy wyświetlaniu liczb używasz już nie kropki, a przecinka.
Robisz coś w excelu na polskim systemie - używasz przecinka.
Robisz coś w excelu na angielskim systemie - używasz kropki.
Robisz coś w LR po angielsku - używasz kropki.
Robisz coś w LR po polsku - w sumie sam nie wiem czego używasz.
To jest dramat jednym słowem i jak najszybciej powinno być ujednolicone w kierunku kropki.
@Fotoreporter
"To jest dramat jednym słowem"
Dodam jeszcze, że np. program A eksportuje dane z przecinkiem, a program B umie zaimportować z kropką i w obu nie da się tego zmienić, więc potrzeba trzeciego narzędzia do konwersji, znowu czas i pieniądze.
@sando, napisał:
"Na logiczne argumenty i podawanie faktów jedynie słyszę od ciebie obelgi.
Dlatego z mojej strony koniec tematu."
Tak, to fakt, mam wrażenie że prowadze dyskusje z inteligentnym inaczej.
Czytasz co linkujesz? "most British Commonwealth nations changed...."
Wiesz co to znaczy większość? Wiesz gdzie w tej większości jest USA, o którym ja pisałem i TY TEŻ? Ogarniasz jaki kraj jest poza tą wieksząścią i to w dziedzinie przemysłu o którym mówimy?
Mógłbym cię zapytać od kiedy to USA jest w Commonwealth? Tym debilizmem, przeciętnego mieszkańca USA chyba byś obraził, chociaż dla niego Polska leży w Rosji. Kolejne pytanie, to wiesz co to jest plan czerwony :P?
Powtórze: inteligentnych inaczej po obu stronach oceanu nie brakuje.
Ja nie mam zamiaru dyskutować nad tym co jest wygoniejsze lub łatwiejsze w ogarnianiu, bo alfabet łaciński jest zdecydowanie bardziej przystępny od np. chińskiego ale nikt na siłe, nie będzie kazał Chińczykom dokonywać zmian.
Amerykanie doskonale sobie radzą ze swoimi jednostkami i jak na razie mają całkiem dobrze rozwiniety przemysł oparty NIE o skale metryczną, czy tego chcesz czy nie, to jest najważniejszy argument.
Nie wiem czy miałeś do czynienia np. z biurami inżynieryjnymi z UK ale tam nie używa się skali metrycznej, np. w przemyśle kolejowym czy lotniczym. Producenci podzespołów, nawet do przemysłu cywilnego z innych krajów mają derektywy do wymiarowania w calach. Zdarzało mi się prawcować dla szwedzkiej firmy kolejowej, która produkowała na rynek UK podzespoły, wszystkie rysunki były przerabiane ze skali metrycznej.
Tylko, dla jednych to jest kłopot, dla innych w tym i ciebie to problem, który urasta do dyskusji o tym na portalu foto.
Najlepiej jest napisać "Lepsze to niż dziwne jednostki miary w U.S. " i tyle w temacie.
Szabla 29 sierpnia 2019, 19:36 ***s***: nie masz racji. Używamy przecinka, a nie kropki. Poczytaj sobie trochę.
Tlumaczenie matematyki na rozne jezyki to raczej nie jest dobra droga. Chyba zeby isc za ciosem i "oddzielic sie" od reszty swiata i wprowadzic & zamiast +
Bo w sumie logiczne jest ze 4 & 4 = 8
Tu na Optyczne normalnym jest że dyskusja o aparacie czy obiektywie przechodzi na elaboraty o lampowych wzmacniaczach czy fizyce kwantowej. Miszcze nie rozczarowują: kropka kontra przecinek.
#jprdl
Niedawno wykształciuchy strzelały się na tytuły naukowe.
#jprdl
staytuned 30 sierpnia 2019, 00:13.......... nie widzę sensu w pakowanie forsy w śmieszne półśrodki zamiast wejść na grubo w FF Nikon Z, Canon Rf, czy FE. Szczerze powiedziawszy, jak ktoś pogrzebuje apsc do mniej ambitnych celów, typu wycieczki itp. to tak.........
Ja widze sens. Kiedys sparowalem sobie Nex6 oraz Zeissa 24mm 1przecinekLUBkropka8 - zakleilem silikonem i taki zestaw jezdzil ze mna na wszystkie wycieczki tam gdzie Canon6D z 24-105L byl za ciezki. Swietnie sie to spisywalo. wszedzie gdzie stalka 24mm nie dawala rady - pomagal Zoom w nogachj na zblizenia i plus "panorama" w body na szerokosc. Bycmoze wymienie sobie teraz "matryce" na 6600 i znow bedzie jak nowy.
Francuzi juz raz zapomnieli "przetlumaczyc" kropki na przecinek
Europejska Agencja Kosmiczna „s Ariane 5 Flight 501 został zniszczony 40 sekund po starcie (4 czerwca 1996). US $ 1 miliarda prototyp rakiety samozniszczeniu powodu błędu w oprogramowaniu naprowadzania na pokładzie.
UK wychodzi z unii wiec to chyba nieaktualne bedzie. Ale kto wie.
The European Commission
The European Commission has announced an agreement whereby English will be the official language of the EU, rather than German, which was the other contender. Her Majesty's Government conceded that English spelling had room for improvement and has therefore accepted a five-year phasing in of "Euro-English".
In the first year, "s" will replace the soft "c". Sertainly, this will make sivil servants jump for joy. The hard "c" will be dropped in favour of the "k", Which should klear up some konfusion and allow one key less on keyboards.
There will be growing publik enthusiasm in the sekond year, when the troublesome "ph" will be replaced with "f", making words like "fotograf" 20% shorter.
To takie trudne do ogarnięcia, że w Polsce stosujemy przecinek przy zapisywaniu ułamków dziesiętnych? Wiadomo, że wiedza ostatnio potaniała, ale taki zapis nie pojawił się w wyniku tajnego dekretu uchwalonego nocą.
thorgal 30 sierpnia 2019, 20:18 Tu na Optyczne normalnym jest że dyskusja o aparacie czy obiektywie przechodzi na elaboraty o lampowych wzmacniaczach czy fizyce kwantowej.
Dobre. Ale komentarze pod nowosciami od Sony zawsze maja 4x tyle postow niz pod 3 artykulami o Canonie razem wziete. Zeszta zwasze jest cos o fotofrafi czy o Photogaphi
Moim zdaniem świadczy to dobrze o szerokich horyzontach - albo przynajmniej o aspiracjach!
Zresztą - od pisania o aparatach i obiektywach są nasi gospodarze, czyli Redakcja. A że nasze posty są m.in. o kwantach, no to dlatego, że przecież... nie wypada przedrzeźniać gospodarza.
To tak jakby komentator telewizyjny mówił, co robi sportowiec widziany na ekranie. ;)
PS
Według raportu, Ariane 5 spadła wówczas ponieważ: The [64-bit] floating point number which was converted had a value greater than what could be represented by a 16-bit signed integer. This resulted in an Operand Error. The data conversion instructions (in Ada code) were not protected from causing an Operand Error, although other conversions of comparable variables in the same place in the code were protected."
Ada! To nie wypada! ;)
@Szabla
A jakie reformy w nauce planuje ciamajdan który tutaj reprezentujesz?
@thorgal: nie jestem z Twojej kasty, więc nie pogadamy.
sanescobar napisał:
"... ale nie przyszłoby mi do głowy ...",
Podawanie jako argumentu braku własnej wyobraźni rzeczywiście może prowadzić spostrzeżeń jak poniższe
" mam wrażenie że prowadze dyskusje z inteligentnym inaczej."
@sando
"nasz system jest lepszy"
Jest lepszy, bo jest prostszy, a jest prostszy, bo został wymyślony i opracowany w 18 w. przez matematyków, mających do dyspozycji nie tylko wiedzę nieporównywalną do twórców pojedynczych elementów starych systemów miar, ale także zupełnie inną perspektywę i możliwość tworzenia czegoś od początku i kompleksowo, a nie nabudowywania poszczególnych elementów w miarę narastania potrzeb.
Zupełnie jak ze wszystkim innym w naszej cywilizacji, dziś np. z programami komputerowymi.
Ale to trwanie Anglosasów przy swoich systemach ma długą tradycję, na złość mamie (czyt. Francuzom i Niemcom) zawsze gotowi byli odmrozić sobie uszy.
Oni działają i myślą mniej więcej jak sanescobar, który wyżej podając od czapy przykłady osiągnięć Amerykanów nie jest w stanie, jak napisał, wyobrazić sobie, że mogliby coś zrobić więcej, lepiej, taniej, gdyby stosowali lepszy system miar.
Ciekawostką, bardzo wymiernie pokazującą jak taka polityka szkodzi, jest znana historia z dziedziny matematyki właśnie.
W 17 w. matematyka wręcz lawinowo rozwijała się na terenie całej starej UE, osiągając szczytowy poziom także w Anglii, gdzie genialny Newton stworzył cały aparat rachunku różniczkowego na potrzeby swoich przemyśleń fizycznych.
Jednak po Newtonie matematyka angielska zaczęła odstawać od europejskiej.
Przyczyną, jak wielu twierdzi, był konflikt między Anglikami i Europejczykami, kto był pierwszy (czytaj: bardziej genialny), Newton (Anglik) czy Leibnitz (Niemiec), który w tym samym mniej więcej czasie też pracował nad podobnymi zagadnieniami.
Otóż Newton był istotnie genialny jako matematyk, ale mało empatyczny i niecierpliwy jako człowiek, więc stworzony przez niego system zapisu różniczek był równie ohydny, jak ich obecny system miar.
Bo jemu wystarczyło, że on ten system rozumiał ;).
Leibnitz (geniusz czy nie) był porządnym Niemcem, więc stworzył porządny system zapisu różniczek, łatwy do zrozumienia i stosowania.
I teraz zaczyna się najlepsze:
Anglicy głosząc wyższość Newtona, byli moralnie zmuszeni stosować także jego sposób zapisu różniczek, którego jako żywo nie stosował nikt inteligentny, mając do dyspozycji o wiele lepszy zapis Leibnitza (ten znany nam ze szkoły). W związku z tym przez dwa kolejne stulecia żaden Anglik nie jest obecny na serio w historii matematyki! (Tyle czasu im schodziło na opanowanie tego paskudnego zapisu, że nie mieli czasu na nic nowego. ;))
Dopiero kiedy podkulili po cichu ogon i zaczęli stosować znienawidzony system europejski, błyskawicznie wrócili na matematyczne wyżyny.
Nb. ciekawe, jak to wszystko się ma do brexitu...
_mate_ 30 sierpnia 2019, 11:23...... w "powszechnym" użyciu, przeciętny Amerykanin nie ma pojęcia ile litrów paliwa wchodzi do baku jego samochodu.
W czasie zimnej wojny taki uklad miar byl dobrodziejstwem. Rosjanie w wietnamie weszli w posiadanie swietnego samolotu ktory chcieli skopiowac. Niestety nie udalo sie bo nie byli w stanie wyprodukowac typowej w usa blachy 1/16" czyli 0.15874mm
Ta 0.15mm bykla za cienka wytrzymalosciowo a ta 0.16mm za gruba i samolot byl nielotny.
A wkurzenie moje postepuje codziennie. Np aplikacja w iPhonie do przeliczania jednostek podswietla klawiature do wpisywania ale posiada jedynie przecinek ktorego aplikacja nie rozumie wcale. Nawet kopiuj i wklej obliczen z systemowego kalkulatora do wielu aplikacji pokazuje blad. Trzeba wkleic gdzies do worda zmienic przecinek na kropke i wklic jeszcze raz.
Przecinek to nie jest przeliczanie jednostek - to debilizm ktory powinien byc dawno usuniety tak jak zniknela klawiatura i zostyala zastapiona przez klawiature programisty. Wtedy od razu trzeba bylo zmienic na kropke ... i kropka
Kolejny Anglik :)
Chyba faktycznie mamy narodowy problem z szanowaniem zasad. Od interpunkcji, poprzez ułamki dziesiętne, kierunkowskazy, ograniczenia prędkości, do Konstytucji...
@Szabla
Dlaczego nie zaprosiliście przedstawiciela optyczne na prezentację A6100, A6600, 16-55/2.8 i 70-350mm do Kopenhagi?
@Szabla
Trzymanie się przecinka jako separatora dziesiętnego to nie zasada, tylko głupota.
@ Fotoreporter. W Polsce to zasada. Linkowałem wyżej.
@PDamian: mylnie wnioskujesz.
@Szabla
Zasada, która jest szkodliwa i utrudnia pracę.
Parę polskich redakcji tam było.
Fakty:
1. Optycznych nie było w Kopenhadze.
2. Ta tutaj informacja o premierach jest wyjątkowo zdawkowa.
3. Na głównej stronie optyczne została przesunięta pod starsze: "Nowości Canon EOS w naszych rękach" i "Panasonic Lumix S1H - pierwsze wrażenia".
Została przykryta.
Cosiestałosie?
Ale Fuji X-T3 nie ma stabilizacji matrycy.
Więc nie jest konkurentem Sony A6600.
Z Fuji tylko X-H1 ma stabilizowaną matrycę i tylko jego można porównać z Sony A6500 i Sony A6600.
Szabla:
Ale jakbyś w codziennej pracy musiał dane z jednej aplikacji przekleiwać do innej, a ta inna nie rozumie tego przecinka tylko kropke...
I musiałbyś używać np notepad++ aby wkleić, dać replace "." na "," i dopiero przekleić np do Excela.
I tak wiele razy.
To byś się nie wkurzał? Są aplikację co nie rozumieją co to przecinek i nic na to nie poradzisz.
Napiszesz list do autora aplikacji, że w dalekim kraju o nazwie "Polska" nie używamy kropki tylko przecinek?
Wyślij takiego maila...
Ciekawe dlaczego Sony pakuje wciąż starą matrycę
jak Fuji od roku bierze od nich już nową BSI?
@Szabla:
kontynuacja
Tak samo jak aplikacja wymaga wprowadzenia kropki a na klawiaturze numerycznej Windows sam klawisz ". del" zamienia na przecinek...
A aplikacja chce kropki i koniec.
Ktoś wyżej napisał przykład aplikacji na telefon, która też chce kropki a wyskakująca klawiatura systemowa oferuje tylko przecinek (bo w ustawieniach narodowych ten znak jest separatorem) - ale aplikacja chce kropkę.... I jak teraz tą kropkę w prowadzić? Trzeba by zmienić w telfonie ustawienia narodowe na USA zamiast PL i wtedy można używać apki.
Widzisz, że to problemy same.
Naprawdę jestem ciekaw co robisz jak trafiasz na aplikacje, która nie rozumie przecinka.
Piszesz list do autora, że w Polsce mamy przecinek? Czy co robisz?
Skoro na optyczne piszesz do ludzi, że mają używać kropki to do autorów aplikacji chyba też widać piszesz...
Proste. Jak mam zagraniczną aplikację używającą kropki, to używam kropki. Jeżeli mam internetowy sklep, gdzie używa się miary calowej, to używam calowej. Jeżeli piszę w Polsce, dla polskich odbiorców, to używam przecinka w ułamkach dziesiętnych i skrótu kl./s a nie fps.
To proste i nie przekracza mocy umysłowych przeciętnego misia. :)
@mgikiler: zmień klawiaturę w telefonie. Ja mam klawiaturę Google, która ma przecinek i kropkę po bokach spacji. :
Ten A6600 wygląda na zdjęciu, że nie ma wbudowanej lampy. A w specyfikacji na optyczne jest napisane "Typu pop-up". To jak w końcu jest? Zabrali lampę?
@rsaw
Dzięki za ciekawą historię. A co do kolegi sanescobar to miałem mu nawet coś jeszcze odpisać. Ale dyskusja z nim przypomina szachy z gołębiem. Szkoda tracić czas.
A6600 nie ma wbudowanej lampy.
@rsaw, napisał:
"Oni działają i myślą mniej więcej jak sanescobar, który wyżej podając od czapy przykłady osiągnięć Amerykanów nie jest w stanie, jak napisał, wyobrazić sobie, że mogliby coś zrobić więcej, lepiej, taniej, gdyby stosowali lepszy system miar."
Biedni ci Amerykanie mogliby osiagnąc więcej gdyby przeszli na skale metryczną :)
Powtórze kolejny raz, po obu stronach oceanu nie brakuje półgłówków, niosacych jedyną słuszną droge myślową :)
Dobrze, że poradzili sobie z lądowaniem na księżycu, pewnie gdyby korzystali ze skali metrycznej ladowaliby od razu na marsie.
@rsaw, jak pisałem wyżej, wątpie żeby twoje durne rady przydałby się Amerykanom, wyobraźnia widać może też tworzyć pomylone pomysły, no ale taki ślepak jak ty pewnie wie lepiej.
@Szabla napisał:
"Chyba faktycznie mamy narodowy problem z szanowaniem zasad. Od interpunkcji, poprzez ułamki dziesiętne, kierunkowskazy, ograniczenia prędkości, do Konstytucji... "
@sando, napisał:
Tego debilizmu chyba nie warto podnosić pod dyskusję.
"Dzięki za ciekawą historię. A co do kolegi sanescobar to miałem mu nawet coś jeszcze odpisać. Ale dyskusja z nim przypomina szachy z gołębiem. Szkoda tracić czas. "
Przywyklem do nazywania rzeczy po imieniu. Tak para asów jak wy, która w cisnocie swojego umysłu uwaza że ma recepte na prawdę, widac nie potrafi docenić osiągnięc pewnego mocarstwa za oceanu. Nie mieści wam się w głowie, że bez skali metrycznej osiągneli więcej niż reszta świata :)
Zakwalifikowanie USA do Commonwealth to szczyt debilizmu, @rsaw gratuluje wsparcia dla @sando :P
@sanescobar: nie łącz mnie z dość głupią dyskusją o wyższości systemu metrycznego nad imperialnym itd. Nie o tym pisałem.
PDamian 31 sierpnia 2019, 11:34....Cosiestałosie?
Upomnienie za zdjecia na najwiekszym rozmiekczaniu?
@sanescobar
Jak pisałem, z mojej strony koniec dyskusji z tobą. Naucz się czytać ze zrozumieniem, nie dopisuj czegoś co rozmówca nie pisał, a przede wszystkim naucz się kultury. Szkoda na ciebie czasu.
@Szabla
"A6600 nie ma wbudowanej lampy."
Dzięki za potwierdzenie. Dziwny ruch z tą lampą biorąc pod uwagę, że w poprzednikach była.
rsaw, "W związku z tym przez dwa kolejne stulecia żaden Anglik nie jest obecny na serio w historii matematyki! "
Taylor
Maclaurin
Hamilton
Sylvester
Reszty nie trzeba...
Ja rozumiem, że Niemcy ("Volk der Dichter und Denker" entpuppte sich als "Volk der Richter und Henker". Karl Krauss, 1909) i Francuzi nie lubią Anglosasów, ale nie piszmy na nowo historii tylko dlatego, że rozchodzi im się o różnie pojmowanie wspólnoty...
Powyższe osoby niewiele wniosły do matematyki w porównaniu z rodziną Bernoullich, Leibnitzem, Weierstrassem, Kolmogorowem, Banachem. Nie ma co zamknąć historii, współczesną matematykę stworzyli Niemcy, Francuzi, Rosjanie i Polacy, mniej wiecej w tej kolejności ważności prac. Jest istotny wkład przedstawicieli innych nacji, ale Amerykanów tam nie ma (a jeśli są, to dlatego, że Amerykanie to w zasadzie europejscy imigranci), a Anglosasi sa równie liczni jak Węgrzy czy Japończycy. Dlatego kompletnie nie rozumiem pełnego kompleksów podejścia, że u nas stosuje się inną notacje niż u Anglosasow. Zreszta wiele krajów ma przecinek jako separator dziesitny. Natomiast moim zdaniem kropka jest czytelniejsza i rodzi mniej problemów, ale też uważam, że jeśli dla kogoś obejście tych problemów jest klopotliwe, to źle świadczy o jego umiejętnościach lub checiach. Ja w każdym razie tam gdzie potrzeba używam przecinka, a podczas recenzji proszę o poprawę tego typu błędów.
Tak z ciekawości, przysłonę powinno się zapisywać f/1.8, jak jest napisane na obiektywie, czy danych technicznych, czy f/1,8 bo tak jest poprawnie po polsku?
Zalezy od sprzetu.
W Najkonach (poprawna pisownia po polsku) raczej po polsku tzn z przecinkiem.
a) F1,8 lub f/1,8 - jeżeli piszemy po polsku.
b) Nikon - zawsze. "Najkon" to wymowa amerykańska. Japończycy mówią Nikon.
TS, rozumiem, że mamy odmienne punkty widzenia. A korzystając z okazji dodałbym Włochów - a już na pewno Ricciego.
"Dlatego kompletnie nie rozumiem pełnego kompleksów podejścia" - byłbym daleki od włączania w to jakichś (narodowych, czy subkontynentalnych) kompleksów. To moim zdaniem wygoda programistów - o ile każdy szanujący się język i środowisko programistyczne mają biblioteki do lokalizacji, to - ja przynajmniej - nie znam języka programowania, w którym można by zapisać liczbę zmiennoprzecinkową z wykorzystaniem przecinka.
Więc to raczej żargon i moda. Jak kiedyś makaronizmy...
"Natomiast moim zdaniem kropka jest czytelniejsza i rodzi mniej problemów, ale też uważam, że jeśli dla kogoś obejście tych problemów jest kłopotliwe, to źle świadczy o jego umiejętnościach lub chęciach."
Nie sposób się nie zgodzić.
Z punktu widzenia logiki: kropka kończy wyrażenie, więc użycie jej w zapisie ułamka dziesiętnego jest niewłaściwe. Przecinek oddziela wyrażenie i to ma sens.
Tak więc, użycie kropki to żargon. :)))
Nie wiem kto jest bardziej "inteligentny inaczej" ten kto otwarcie ignoruje zasady pisowni i na przykład przejścia USA na skale metryczną daje przykłady państw należacych do Commonwealth czy jakis anonimowy Polak, który ma aż taką wybujałą wyobraźnie, że wie lepiej od Amerykanów ile by osiągnęli przechodząc na skale metryczną.
Jestem w stanie zdecydować się też na tego trzeciego, który dziwi się, że ten kraj jest pełen myślących inaczej, którzy generalnie osiągnęli niewiele. Tolerancja to nie tylko akceptacja na współistnienie obok, to także akceptacja wkładu innej kultury w nasz rozwój. Jeżeli przyjąć, że możliwe jest powstanie inteligentnego życia poza naszą planetą, trzeba się też liczyć z tym, że obca cywilizacja nie będzie się posługiwać skalą metryczną bez względu na uprzedzenia tutejszych płaskoziemców.
@sosin
Tolerancja to nie akceptacja! Można tolerować, czyli znosić czyjeś poglądy czy obyczaje, ale ich jednocześnie nie akceptować, nie popierać, ani się z nimi nie identyfikować. Podstawowy problem przy wszechobecnym zjawisku „poprawności politycznej” pojawiający się w postulatach min. LGBT. Domaganie się od społeczeństwa tolerancji ( która oczywiscie jest obecna )mając na myśli w rzeczywistości żądanie akceptacji, czy wręcz afirmacji swoich ekscesów
A zaczęło się od apelu o przestrzeganie zasad zapisu dziesiętnego...
Rzeczywiście jak oderwać "akceptację" od "akceptacji dla współistnienia obok", jak napisałem to mozna ulec paranoi.@staytuned, czesto ci się to zdarza?
xD
Szabla 1 września 2019, 12:35 Z punktu widzenia logiki: kropka kończy wyrażenie, więc użycie jej w zapisie ułamka dziesiętnego jest niewłaściwe.
Dlatego powinnismy wlaczyc sie w zmiane zapisu stron www. Powinno byc
www,optyczne,pl
Nie beda nam amerykanie wciskac nielogicznych kropek.
Widzę, że logika nie jest najmocniejszą stroną ***s***.
Szabla 31 sierpnia 2019, 13:06 @mgikiler: zmień klawiaturę w telefonie.
OK. Troche posprawdzaklem i sciagnolem kilka apek do konwersji jednostek miar. Wczesniej tego nie zauwazylem bo nie uzywalem dzieistnych. Teraz widze ze wszystkie 4 maja klawiature numeryczna z cyframi 1 do 0 oraz ... przecinek KTOREGO SAME nie rozumieja. Teraz rzeczywiscie widze ze to porazka. W laptopie tego nie zauwazylem bo pierwsze podlaczenie do pradu to zmiana przecinka na kropke u ustawiueniach jezykowych ale w telefonie tego nie znalazlem.
Szkoda pani od matematyki...
Szabla 1 września 2019, 12:35..... Przecinek oddziela wyrażenie i to ma sens.
czyli od dzis zapisujemy 0,001 a idac za ciosem zmieniamy tez zapis stron www,optyczne,pl
"Jureczku, tyle razy ci mówiłam, że stawiamy przecinek, a nie kropkę. Mylisz matematykę z językiem polskim. Weź się wreszcie do nauki!"
@sosin
"na przykład przejścia USA na skale metryczną daje przykłady państw należacych do Commonwealth"
Nie jestem pewien o co ci chodzi. Jeżeli jesteś kolejną osobą która myśli, że zaliczyłem USA do "British Commonwealth" to nic takiego nie napisałem.
Cytat o "British Commonwealth" odnosi się do wypowiedzi nad nim, czyli:
"większość świata zdecydowała się przejść na lepsze jednostki. Nie jest to łatwe ale skoro się zdecydowali to znaczy, że zmiana się opłaca. W drugą stronę jakoś żaden kraj nie przechodzi."
Cytat jest ze strony poważnego amerykańskiego stowarzyszenia popierającego przejście na system metryczny.
Dodam jeszcze kolejne informacje ze strony stowarzyszenia link :
"Status of metric usage in the United States (a summary)
Many people do not realize the extent of metric usage in the United States. Here are some facts about metric in the US:
- Metric is now required along with inch-pound units on most consumer products.
- About 50% of measures in the US are metric. (Many of those measures are used in the fields of science, engineering, manufacturing, and international trade.)
- All inch-pound measures are defined and calibrated to the SI metric system. (Inch-pound units are currently based, by the US government, on the metric system.)
- Metric is used predominantly in the rest of the world, with the US being the only major holdout.
- The Metric Conversion Act, first passed in 1975 and amended in 1988, is still in effect in the US (The metric system is the preferred system of measurement in the US, and is encouraged by the government.)"
Wynika z tego, że przejście USA na system metryczny jest w toku i na chwilę obecną jest on w USA dość popularny.
Mam nadzieję, że to już wystarczy w dyskusji o tym, że miary imperialne są przestarzałe.
Szabla 1 września 2019, 11:36....b) Nikon - zawsze. "Najkon" to wymowa amerykańska. Japończycy mówią Nikon.
Kiedys byla o tym dyskusja na zagranicznych forach i podawali sporo przykladow podczas wywiwadow szef Nikona mowil Najkon.
Szef amerykańskiego Nikona mógł tak sobie mówić.
@sando, "Cytat jest ze strony poważnego amerykańskiego stowarzyszenia popierającego przejście na system metryczny. "
Cały przemysł USA wymiaruje w calach zarówno cywilny jak i wojskowy. Co stoi na przeszkodzie, że nie możesz się z tym pogodzić?
Głupota czy upór?
"Dodam jeszcze kolejne informacje ze strony stowarzyszenia link :"
Masz doświadczenie z produktami z tych krajów? Wiesz, że to pobożne życzenia? Wiesz o tym, że jeden z najbardziej zaawansowanych ploterów cnc z Kanady projektowany jest na "cale" i soft tego urządzenia i tak staruje z takimi jednostkami. W axyzie na starcie z oprogramowania serwisowego trzeba zmieniać jednostki, to samo zresztą tyczy się infotec'a, tylko tam łatwiej jest to zmienić. Całej gamy urządzeń do druku czy innych maszyn numerycznych już nie zliczę.
Przemysł samochodowy, lotniczy, kolejowy czy nawet budowlany, wszystko to w USA nie jest oparte o skale metryczną i wbrew temu co twierdzisz oni doskonale sobie radzą.
Inna sprawa, że na sukces Amerykanów jak pisał @TS często pracowali emigranci z Europy.
Nie ogarniam, też twojego braku akceptacji dla osiągnięć Amerykanów we wszystkich dziedzinach i że stało się to bez skali metrycznej.
"Wynika z tego, że przejście USA na system metryczny jest w toku i na chwilę obecną jest on w USA dość popularny. "
Niestety, oni ciągle projektują w calach i pewnie długo swoich przyzwyczajeń nie zmienią, bezwględu na to jak zaprzeczasz faktom. Z jednej strony potrafisz dać durny przykład z przemysłu kosmicznego o rozbiciu sondy z drugiej strony cięzko ci to zaakceptować, o co chodzi?
Na szczęście zaczyna się rok szkolny, wrócisz do szkoły i może nauczysz się zapisywać ułamki, pani od matematyki będzie płakać ze szczęścia.
@sosin
To proszę podaj jakieś moje cytaty na poparcie twoich wymysłów.
Bo nic takiego nie pisałem.:
"Co stoi na przeszkodzie, że nie możesz się z tym pogodzić?"
"Nie ogarniam, też twojego braku akceptacji dla osiągnięć Amerykanów we wszystkich dziedzinach i że stało się to bez skali metrycznej."
Ani nie umniejszałem osiągnięć amerykanów ani nigdzie nie pisałem, że nie mogę się pogodzić, że używają miar imperialnych.
Czytaj ze zrozumieniem i nie dopisuj czegoś co sobie nadinterpretowałeś.
Ja pisałem, że nasz system miar jest lepszy i na poparcie tej tezy podałem 2 argumenty:
1. przykład jak łatwo przeliczać nasze miary vs imperialne
2. informacje o tym, że kraje zamieniają system imperialny na metryczny
"Na szczęście zaczyna się rok szkolny, wrócisz do szkoły i może nauczysz się zapisywać ułamki, pani od matematyki będzie płakać ze szczęścia."
Może pani od polskiego by się ucieszyła jakbyś zaczął czytać ze zrozumieniem.
sando, "Ja pisałem, że nasz system miar jest lepszy i na poparcie tej tezy podałem 2 argumenty:
1. przykład jak łatwo przeliczać nasze miary vs imperialne
2. informacje o tym, że kraje zamieniają system imperialny na metryczny"
Ad. 1 To bez znaczenia, bo jak się okazuje Amerykanie nie mają kompletnie problemów z "imeperialną" skalą. Ich osiągnięcia w przemyśle są niezaprzeczalne, tylko ty zdajesz się je lekceważyć fakty. Od budowy floty, lotnictwa, po cały program kosmiczny oraz przemysł ciężki a nawet przemysł cywilny. Oni ciągle wyznaczają standardy w projektowaniu i są największym mocarstwem. Można nie przepadać za Amerykanami ale lekceważenie ich dokonań w zakresie rozwoju technologicznego nie jest rozsądne.
Wszystkiego dokonali używając miar imperialnych a nie systemu metrycznego z czym widać ciężko ci się pogodzić.
Ad. 2 Nie zmieniają, cały przemysł USA nie jest oparty o skale metryczną. Zresztą przemysł cywilny Kanady czy UK także, co widać po wszystkich produktach, mówie tu o rynkach i produktach zaawansowanych, takich, których np. Francuzi czy Rosjanie nie produkują a za co od niedawna biorą się np. Chińczycy.
Nie wiem jak wygląda przemysł wojskowy w krajach ze wspólnoty Commonwealth ale po tym co widać w cywilnym te reformy metryczne wcale się nie przyjmują.
To też pokazuje, że nie masz styczności z myślą inzynierską z tych krajów :)
"Może pani od polskiego by się ucieszyła jakbyś zaczął czytać ze zrozumieniem."
Może gdybyś nie zaprzeczał faktom, byłoby lepiej.
Czyli Amerykanie projektują w calach, a Chińczycy im to produkują w centymetrach?
@sosin ależ ty konsekwntny :P Wciąganie się w dyskusje z inteligentnym inaczej idzie ci dobrze.
"In 1971, the U.S. National Bureau of Standards issued a report titled “A Metric America” recommending that the U.S. transition to the metric system over the course of 10 years. In response, Congress enacted the Metric Conversion Act in 1975 to commence the conversion process. However, the implementation was extremely lacking — someone had the bright idea to strip out the 10-year deadline and make the conversion voluntary — and, of course, no one wanted to willingly change to metric."
Niestety jak widać do dziś gó..o z tego wyszło :) Oni są tak nieprzystosowani do zaleceń urzędu miar jak @sando z pogodzeniem się z faktami. Znowu gorzej dla faktów, jak mawia @Szabla.
@Szabla, napisał:
"Czyli Amerykanie projektują w calach, a Chińczycy im to produkują w centymetrach?"
Ostatnio "wyciekły" zdjęcia bezzałogowego drona produkcji rosyjskiej. Jak zwykle okazało się, że jest prawdopodobnie z kartonu i obsługuje go dwóch pilotów :)
Fajne są filmiki w sieci z fail'ami dronów produkcji portugalskiej i francuskiej, mają skale metryczną a jednak upadki są spektakularne. To już tak pół zartem pół serio.
@sosin
Na moją prośbę abyś zacytował moje wypowiedzi z których wynikałoby to co mi zarzucasz nie znalazłeś NIC.
W zamian po raz kolejny zarzucasz mi to samo, że:
- lekceważę osiągnięcia amerykanów
- i nie mogę się pogodzić, że używają innej miary
I jak tu z tobą rozmawiać?
No ręce opadają.
Amerykanie mają ogromne osiągnięcia. Nigdzie tego nie neguję. Znajdź choć 1 cytat i podaj go jeśli pisałem inaczej.
I jeśli z czymś jest się ciężko pogodzić to tylko z tym jak głupio dyskusja przebiega na forum i że w kółko trzeba tłumaczyć to samo.
System metryczny jest lepszy bo prostszy. Jakby był gorszy to państwa by na niego nie migrowały. A skoro decydują się migrować pomimo kosztów takiej migracji to znaczy, że warto.
Na proste i logiczne argumenty słyszę takie odpowiedzi:
- a bo ameykanie dają radę
- jak ci miary imperialne nie odpowiadają to pewnie głupi jestś, naucz się liczyć
Aż przypomina mi się scena z filmu "Sami swoi", gdzie Pawlak mówi:
"Wymyślili te durackie maszyny, bo siły w rencach nie mieli!".
Jak widać wciąż trudno niektórym sobie wyobrazić, że coś może być lepsze.
Mój kolega z roboty używa systemu CGS, choć wcale nie jest (kolega) taki stary :) Daje mu to liczby, które lepiej reprezentują się w arytmetyce zmiennoprzecinkowej niż jak używa SI. Ja z kolei wolę SI, bo łatwiej przeliczać jednostki, a same obliczenia często robię tak, że programowo podnoszę precyzję ponad standardową podwójną. No ale w efekcie błędy przy wymianie danych i zamianie jednostek nam się zdarzają... Z drugiej strony oba systemy mają swoje uzasadnienie. I weź tu przekonaj któregoś z nas do zmiany nawyków, stylu pracy, używanych narzędzi... Nie ma siły na to.
Konie mechaniczne odjadą też raczej nie wcześniej niż ostatni silniki spalinowy...
A to wszystkim nam na luz: [ link ]
"The result was a scarcely believable 304.773mph (490.484km/h), giving the Bugatti hypercar bragging rights that will probably be difficult to beat [...] At the same time, Bugatti is a European company, and therefore works in metric, as do most of its global customers. You have to wonder if discussions have already begun about trying to find an extra 10km/h so it can break the 500km/h barrier as well."
Ale felgi ma calowe, c'nie?
@sando, napisał:
"Amerykanie mają ogromne osiągnięcia. Nigdzie tego nie neguję. Znajdź choć 1 cytat i podaj go jeśli pisałem inaczej."
@sando, napisał:
"Lepsze to niż dziwne jednostki miary w U.S."
Widzisz @sosin, mądremu to i raz wystarczy napisać, inteligentnemu inaczej nawet jak trzy razy napiszesz, że na tych dziwnych jednostkach miary pewien naród osiagnał zdecydowanie więcej niż reszta dalej nie wystarczy.
@sando, napisał:
"jak ci miary imperialne nie odpowiadają to pewnie głupi jestś, naucz się liczyć "
Głupi to zrozumie jaka była przycznya rozbicia sondy. Na głupiego to też trzeba zasłużyć. Ograniczenia jakie stawia twoje rozumowanie nie pozwala ci przeliczyć jednostek, z czym widać spora częśc naszej populacji nie ma problemu.
To nie jednosta miary jest problemem, bo odległość mozna wyrazić w milach i zdawać sobie z tej wielkości sprawę, to twoje ograniczenie w głowie jest problemem ale jak widać tylko dla ciebie :)
@Bahrd, napisał:
"Konie mechaniczne odjadą też raczej nie wcześniej niż ostatni silniki spalinowy... "
Czym innym jest kwestia sentymentów, czym innym są jednak najbardziej zaawansowane technologie budowane przez ludzi nie posługującymi się skalą metryczną.
@sando, napisał:
"Jak widać wciąż trudno niektórym sobie wyobrazić, że coś może być lepsze. "
Wyobrazić to sobie mogą pewnie wszyscy, ty tylko nie ogarniasz, jak ktoś może być lepszy od reszty świata nie posługujac się skala metryczną.
@sanescobar
Jeśli z tej wypowiedzi:
"Nie tylko po polsku tak się zapisuje liczby. Identycznie jest we włoskim, niemieckim i pewnie paru innych językach też. Kwestia przyzwyczajenia.
Lepsze to niż dziwne jednostki miary w U.S."
wywnioskowałeś, że dla mnie osiągnięcia amerykanów są nieznaczące, to po raz kolejny pokazałeś, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
Dziękuję ci, że tak dobitnie udowodniłeś to mnie i pozostałym rozmówcom.
Z mojej strony nie będę ciebie wyzywał od idiotów. Sam sobie piękną opinię wystawiłeś.
@sando,
tu niczego nie trzeba udowadniać. Jeden zrozumie ile mil ma do pokonania i jaką kompensację musi zrobić do 1/4 cala, Ile to jest 27" a jaka przekątna jego smartfona mieści mu się w kieszeni. Nie dla zabawy na wielu miarkach w europie obie skale znajdują się listwie mierniczej po przeciwnych stronach.
Dla ciebie zasady gdzie się używa przecinka w twoim ojczystym języku przy zapisywaniu ułamków dziesiętnych jest tak samo problematyczna do ogarnięcia jak to, że Amerykanie nie chcą przejśc na skale metryczną, mimo zaleceń urzędu miar.
Powtórze chyba z czwarty raz, idiotów nie brakuje po obu stron oceanu :)
@sanescobar
Ciągle pokazujesz brak umiejętności czytania ze zrozumieniem i skłonność do nadinterpretacji.
Dla ciebie jak ktoś coś krytykuje oznacza, że krytykuje ... bo tego nie ogarnia.
Jeszcze raz napiszę, szkoda czasu na dyskusje z tobą. Żegnam.