iPhone 11 oraz iPhone 11 Pro
Na corocznej konferencji Apple zaprezentowało kilka nowości. Pod względem fotograficznym najciekawsze wydają się nowe telefony. Wersja Pro oferuje 3 aparaty fotograficzne - szerokokątny, standardowy oraz moduł teleobiektywu.
iPhone 11 oferuje dwa moduły fotograficzne. Pierwszy z nich, standardowy wyposażony jest w 6-elementowy obiektyw z ogniskową o ekwiwalencie 26 mm dla pełnej klatki i otworem względem f/1.8. Producent deklaruje, że został on wyposażony w nowy, 12-megapikselowy sensor "100% focus pixels", co może oznaczać rozwiązanie podobne jak w aparatach Canon czy Smartfonach Samsunga, gdzie każdy piksel składa się z dwóch fotodiod.
Drugi aparat to moduł szerokokątny (z obiektywem o ogniskowej - w ekwiwalencie dla pełnej klatki - 13 mm i jasnością f/2.4) wyposażony w matrycę o rozdzielczości 12 Mpix.
![]() |
Wszystkie wersje wyposażone zostały w znany z telefonów Huawei, Google Pixel czy Samsung tryb zdjęć nocnych. Polega on na tym, że aparat wykonuje kilka zdjęć o różnej kompensacji ekspozycji, a następnie łączy je w jedną fotografię o niższym szumie i lepszej dynamice tonalnej. Co więcej, producent obiecuje usprawniony tryb portretowy, który działać będzie nie tylko z ludźmi, ale i zwierzętami.
Wszystkie 3 aparaty są zdolne nagrywać materiał 4K 60p.
Telefony dostępne będą od 20 września. 11 Pro kosztuje 5199, a wersja Max - 5699 zł. Za iPhone 11 w najtańszym wariancie zapłacimy natomiast 3599 zł.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
za 6k to lepiej kupic sony rx100 VII i jeszcze zostanie na waciki.
A od kiedy to Optyczne zajmuje się takimi pierdolami jak prezentacja nowych telefonów.
Hmm, 3 obiektywy.
Ja to chyba już gdzieś widziałem.
@boa ksztusiciel
Mozna kupic sony rx100 III za 1/3 kwoty czyli za 2000 zl a jak chcesz miec smartfon z dobrym aparatem 3 obiektywami to za tyle samo masz Huawei P30 albo za 1200 zl Huawei P30 Lite ;)
najpierw piszecie że zaprezentowano nowości a potem że to wszystko już było w telefonach Huawei, Googla i Samsunga... zdecydujcie się w końcu! :-D
Jak znam Appla to ladowarka nie jest w komplecie i kosztuje 1000 PLN.
Jak zwykle - fajne, ale drogie.
Ja bym uważał z wymienianiem innych marek bo pewnie ukradły patenty Apple i teraz procesy będą miały ;)
A ja bym oczekiwal testowania aparatow wielkoformatowych analogowych i porownania ich z innymi . moze cyfrowymi, - wiem brzmi jak abstrakcja ale warto...
W dobie obecnego konsumpcjonizmu /snobizmu/ znajdzie wielu nabywców, nawet jeżeli nie będą wiedzieli o co tutaj z tymi aparatami chodzi. A dla podkreślenia ich statusu na szyi zawiśnie Leica za 30 tysięcy złotych. I w każdym środowisku będą przyjmowani z uznaniem :)))
Ani słowa o głębszych pikselach? Jestem głęboko rozczarowany, wstydź się Apple! :(
Jacy oryginalni! Jacy innowacyjni! Z tymi patentami to kto wie - kiedyś Amerykanie wytoczyli proces Francuzom, że jedyny prawdziwy szampan produkuje się tylko w Kalifornii.
Dopóki w ogólnym rozrachunku firma będzie na plusie, bo znajdzie nabywców na telefon za grubo ponad 5 patyków, dopóty taki stan będzie trwał i już niedługo dobijemy do 10 kzł za flagowca z jabłuszkiem. Każdy ma prawo wydawać swoje zarobione pieniądze wedle swojego uznania. Sam postawiłem sobie górną granicę 1000 zł za telefon więc nie jestem w ich grupie docelowej.
Czyli mamy (ekwiwalent pełnej klatki):
13mm
26mm
52mm
To gdzie ten tele obiektyw?
52mm to tele???
A po co w selfieaparacie tele? ;)
Smartfon fotograficzny bez trybu zaawansowanych, manualnych ustawień? Najlepiej o jego nowoczesności świadczą ramki wokół ekranu - w nowoczesnych smartfonach są cieńsze nawet jeśli założy się na nie pancerne etui. O sprzedaż nie ma co się martwić, ludzie i tak kupią.
Oho jak zwykle komentarze od "znafcuff".
Przy pomocy apki ProCamera (moim zdaniem najlepsza) wyciskasz wszystkie soki z aparatu iPhona włącznie z trybami zaawanowanymi i manualnym. Zadowolony?
@Marek B
Ale to taki typowo polski snobizm bo w bogatych krajach iPhone jest czymś normalnym i szeroko dostępnym.
Leica? Kupiłem używaną bo są w dobrych cenach. Nic spektakularnego.
@mgkiler - to takie tele w ekwiwalencie ;) bo komorki to inny swiat i tam 52mm to juz tele.
Iphone moglby kosztowac te 6k, jakby tego nie zauwazyli producenci sprzetu foto czy innego, bo jak oni moga sprzedawac FF puszke i calkiem zarabiastymi parametrami jak tu ktos prosi 6k za kawalek wyswietlacza, pare scalakow i 3 plastikowe mikroobiektywy.
Przeciez wtedy ktos wchodzi z wielka puszka i 2kg obiektywem i mowi dale za to 8k, a ktos wyciaga Iphona i sie smieje w nos, bo dal mniej i robi lepsze zdjecia i wszystko majaca komorka jest tak mala ze ledwo da sie palcem w nia trafic...
A tak ML amatorskie sa w cenie samochodu i luz.
@thorgal - gratuluję, inni tylko obejrzeli prezentację gogusia w rurkach i białych butach, wyluzowanego jak cement na kolektorze, przeczytali specyfikację a ty już ten telefon masz i wiesz jakie funkcje są w nim dostępne. Póki co podano wyłącznie tą mylącą informację o braku trybu "pro", wal więc po wszystkich serwisach i prostuj nieścisłość . Chyba, że swoje wnioski wyciągnąłeś z informacji o współpracy, ale równie dobrze można by napisać, że jak jakiś producent współpracuje z Leicą czy Zaissem to ma w telefonie Noctiluxa albo Otusa.
"i wszystko majaca komorka jest tak mala ze ledwo da sie palcem w nia trafic..."
-dla mnie ostatnim idealnym modelem pod względem wielkości był SE.
Wszystko nowsze idzie w złym kierunku pod tym względem link
SE: 123.8 x 58.6 mm
11 Pro: 144 x 71.4 mm
[to już 1.4 x większa powierzchnia)
Definicje objektywów mocno naciągane i mylące porównywując do standartowych określeń fotograficznych. Nagle 28mm stał się standartowym czyli normalnym. Zgoda dla większości smartfonów 26mm to standart a jeżeli to standart to 52mm to tele. Dla nas standart czyli normalny to 50-58mm, 26mm to szeroki a 13mm to ultrawide. Zresztą nie trzeba to zbyt tłumaczyc. A ten 13mm mający 12mp to realne piksle? Bo wiadoma że w takim mikroskopicznym szkiełku jest prawie niemożliwe zrobić prostolinijny objektyw więc konstruktorzy wybierają sami układ fisheye, który potem jest prostowany ze stratą piksli.
Czas pokaże czy spadki sprzedaży iphone to był przypadek czy początek większych problemów. Według mnie zaprezentowane modele nie wnoszą nic co motywowałoby mnie do zmiany telefonu, a cena (wysoka chyba po to by ratować zysk) i podstawowa pamięć (64GB !!!) skutecznie utwierdza mnie w przekonaniu, że można pieniądze wydawać zdecydowanie racjonalniej - przykład z Sony RX100 jest doskonałym przykładem.
Ale 13mm to taki Ultra-Ultra-Wide :)
MEGA szeroko.
Potrzeba aż tyle?
Czy nie lepsze by były np takie ogniskowe:
18mm
36mm
72mm
Też mamy od UWA a łatwiej portret zrobić.
@Legoman
Masz problem ze zrozumieniem tego co czytasz. Jakikolwiek dialog z Tobą jest bez sensu, to czyste marnowanie czasu.
@Legoman, nie dramatyzuj, @thorgal pisał o appce. Może doczytaj o co chodzi zamiast siać herezję.
Najwidoczniej jest jeszcze wystarczająco wielu ludzi, którzy chcą tak drogi telefon kupić...
Mam Laowa 9mm do APS-C ( 14mm FF eq, ) która brakowała mi do wnętrz. W pewnych przypadkach niezastąpiony a do 18mm można cropować. Co do tele odwołam swoją objekcję jeżeli ten 52mm ma 2x zoom optyczny czego nie jestem pewien.
@sosin
Dokładnie, słowo klucz: apka, którą można zainstalować na każdym iPhonie.
@thorgal, od razu widać, kto i co kiedykolwiek trzymał w rękach.
52mm to nie tele, jakby dali 152mm to ok ;)
dalej kwadratowy format 4:3? jest możliwość zmiany?
Marek B: "W dobie obecnego konsumpcjonizmu/snobizmu...
A nie jest:
1. Konsumpcjonizmem - ograniczenie się do wytykania przez "panów fotografów" wad tej klasy sprzętu sprzętu?
2. A snobizmem - psioczenie po raz kolejny, że (z oczywistych powodów) nie zastąpi (im ich) aparatu?
Zamiast konstruktywnego zastanowienia się, czy - w takiej formie jakiej obecnie jest oferowany - jest im przydatny, czy stanowi wyzwanie dla ich umiejętności/kreatywności/warsztatu?
cauchy: "52mm to nie tele, jakby dali 152mm to ok ;)"
Dawniej, wszystko, co miało ogniskową dłuższą niż obiektyw, było nazywane tele... Więc przy tej grubości, to może nawet technicznie jest "tele"? ;)
PS
Dla mnie - za parę lat, jak zejdą z ceną, a obecny SE się rozleci, największą zaletą jest 12 mpx. Mogłoby być i 8, ale to i tak lepiej niż Androidowe 48!!
Takich idiotycznych komentarzy nie czytałem dawno, aż przytoczę kwiatki z ironicznym komentarzem.
- "smartfon fotograficzny" - pęknę śmiechem, toż to określenie dla bieda sprzętu, który jedyne co potrafi dobrze zrobić, to przeciętne zdjęcie jak nokia czy oneplus
"6k to lepiej kupic sony rx100 VII i jeszcze zostanie na waciki" - to zadzwoń z niego
"jak ktoś głupi niech przepłaca" - odpowiadam... biedaki
"52 mm to tele - to standart!!" - naucz się pisać standard.
"jak chcesz miec smartfon z dobrym aparatem 3 obiektywami..." - a co zrobić jak chcę z iOSem a nie Androidem?
TU KWIATEK - ALE O CO CHODZI?
"to takie tele w ekwiwalencie ;) bo komorki to inny swiat i tam 52mm to juz tele.
Iphone moglby kosztowac te 6k, jakby tego nie zauwazyli producenci sprzetu foto czy innego, bo jak oni moga sprzedawac FF puszke i calkiem zarabiastymi parametrami jak tu ktos prosi 6k za kawalek wyswietlacza, pare scalakow i 3 plastikowe mikroobiektywy.
Przeciez wtedy ktos wchodzi z wielka puszka i 2kg obiektywem i mowi dale za to 8k, a ktos wyciaga Iphona i sie smieje w nos, bo dal mniej i robi lepsze zdjecia i wszystko majaca komorka jest tak mala ze ledwo da sie palcem w nia trafic..."
Cała kariera iphonów jako smartfonów "fotograficznych" to historia tryumfu automatyki aparatu nad zaawansowanymi umiejętnościami obsługi których inne telefony - od czasów śp Lumi oferowały znacznie wiecej.
Szczególnie więc zabawne jest ich wychwalanie przez profesjonalnych fotografów którzy w innym kontekście tyle mówią o ergonomi itp.
Drugi ciekawy aspekt to że rozmiaite World Press Photo wygrywają jakże by inaczej iphony - to trochę podobnie jak z Canonem - nie ważne że inne są lepsze ale nas jest więcej więc i tak zdobędziemy więcej nagród ...
@Heimio
Po pierwsze czepiasz się.
Po drugie.
'"6k to lepiej kupic sony rx100 VII i jeszcze zostanie na waciki" - to zadzwoń z niego '
O to właśnie chodzi by kupić telefon do 1000zł, a za reszte dobry kompakt.
I masz lepszą jakość obrazu a i nie boisz się tak bardzo jak Ci telefon upadnie.
Po trzecie reszta twojego komentarza to wyzywanie ludzi od biedaków co jest zwykłym chamstwem.
@mgkiler
kogoś konkretnie obraziło stwierdzenie "biedaki" czy oburzasz się dla samego oburzenia?
@Heimo
Czy oburza cię to, że uważam ciebie za biedaka umysłowego?
Straszne mecyje. Ktoś preferuje iOs i ma dodatkowo kilka innych urządzeń Apple, to nawet nie spojrzy na te chińskie wynalazki. W benchmarkach wszyscy zjadają te „hipsterskie” Iphony, ale po roku użytkowania Android zamula i crashuje jak stary Windows Vista tyle w temacie.
@staytuned, napisał:
"W benchmarkach wszyscy zjadają te „hipsterskie” Iphony, ale po roku użytkowania Android zamula i crashuje jak stary Windows Vista tyle w temacie."
Ta, pitu, pitu :)
@staytuned
Coś Ci się pomyliło. To czipy A12 i A13 Appla są obecnie najszybsze.
@Faktoid
Nie. Opinie anonów nic dla mnie nie znaczą.
To iPhone jest hipsterski? Przecież hipsterzy omijają główne nurty szerokim łukiem. :)
c.o.d. - i na tym polega ich, hipsterów, "ontologiczny tragizm" - w momencie zaszufladkowania do jakiejkolwiek grupy (np. "brodaczy z ajfonem") przestają być hipsterami! ;)
CNN podało, że iPhone nie był dawno tak tani! Cena wersji 11 wyniesie 699 dolarów (2700 zł.) a 11Pro 999 dol. (czyli 3900 zł). Skąd u nas takie ceny?
i to jest prawdziwy dramat amerykańskich hipsterów: nie mogą mieć iphonów, gdy tymczasem polscy hipsterzy mogą, bo u nas to nie jest mainstream :-]
Taka luźna obserwacja - androidowy świat podnieca się iphonami. W drugą stronę jakoś to nie działa.
A w Walmarcie to nawet $50 taniej na dzień dobry! [ link ]
♫♫
Ciężka jest praca górnika,
Niełatwa jest praca kelnera,
Tak pieśń się moja zaczyna,
Pieśń o zachodnich... hipsterach!
♫♫
Zauważyłem, że drogie telefony kupuje dużo ludzi, którym zabrakło czasu i pieniędzy (tak twierdzą;) na wykształcenie. Albo mają problemy ze swoim ego. I teraz rekompensują sobie ułomność. Fajny telefonik, ale nigdy go nie kupię. Nie chcę należeć do tego klubu.
@Lipen
A brylanty kto kupuje wg ciebie? Totalni idioci?
@Heimo
Brylanty? Tu mowa raczej o cyrkonii w cenie brylantów. Taki iPhone 7 miał przestarzały design, żałosny aparat 1/3" i ekran HD gorszy od wielu ówczesnych smartfonów z niskiej półki (po 600-650 PLN) - a mimo to był to jeden z najlepiej sprzedających się smartfonów w historii. Teraz już jest przyzwoity aparat, ale ekran nadal na poziomie kilkuletnich budżetowych biedafonów. Reszta, poza procesorem, to poziom smartfonów za 1000-1500. Mając do wyboru np. Pocophone F1 - nieco wolniejszy, ale za to z o wiele lepszym ekranem, baterią, złączem SD, jackiem, 6GB RAM za mniej niż połowę ceny 11 - kto normalny przepłacałby tyle za logo i system?
Idąc w drugą stronę - za cenę ubogiej 11 można kupić P30 Pro - absolutny top, jeżeli chodzi o aparat, ekran i resztę.
@Tempor
Słowo klucz - drogie - czy drogie rzeczy kupują tylko idioci, jak to sugeruje Lipen?
Co do twojej oceny smartfona poprzez wypisanie specyfikacji - daruj sobie.
Każdy wie że z powodu specyfiki zarzadzania pamięcią iOS potrzebuje połowy pamięci żeby działać tak samo płynnie albo lepiej niż android.
Między ekranami poza specyfikacja różnica w wyglądzie niezauważalna w codziennym użytkowaniu. Jack? Po co to w słuchawkach bluetooth? Karta sd? Do czego? Wszystko jest w chmurze. Itd. Można ciągnąć wątek w nieskończoność.
@Heimo
"Drogie" to pojęcie względne. 2000 zł. za wczasy nad Bałtykiem to horrendalnie wysoka cena, zaś na Wyspach Kanaryjskich - półdarmo.
"Wszystko jest w chmurze" - dzięki temu sporo celebrytek pozbyło się kompleksów ;)
"Między ekranami poza specyfikacją różnica w wyglądzie niezauważalna w codziennym użytkowaniu" - jeżeli nie widzisz różnicy w jakości czcionek czy ostrości zdjęć, a tym bardziej w kontraście i czerni (w porównaniu z OLED, zwłaszcza wieczorami) - chyba dosłownie Cię zaślepiła magia jabłka na obudowie, rozważ skonsultowanie się z okulistą lub farmaceutą.
@tempor
Jeśli jedyny twój ekran do oglądania zdjęć to smartfon pozostaje mi życzyć, żeby twoja sytuacja ekonomiczna szybko uległa poprawie ;-)
@tempor: „Taki iPhone 7 miał przestarzały design, żałosny aparat 1/3" i ekran HD gorszy od wielu ówczesnych smartfonów z niskiej półki (po 600-650 PLN)” – co dla Ciebie jest wyznacznikiem „gorszości” ekranu w iPhonie 7 w porównaniu do tanich aparatów? Co co jak co, ale ekrany to iPhony zwykle mają co najmniej świetne, jeśli nie najlepsze w swojej klasie. Bez zaniebieszczenia, przesycenia kolorami, dobra jasność… Używałem iP7 przez dwa lata, jakby co.
Podobno Samsung ma wejść z nową lodówką.
Pięć obiektywów i matryca chłodzona freonem.
śmichy hihy ale to na ajfonach pierwsza pojawiła się obsługa profili ICC przy wyświetlaniu zdjęć. oczywiście dla laika to źle, bo zamiast wyświetlać śliczne bajeczne nasycenie, pokazuje prawdziwy kolor.
monitor można zmieniać raz na 10 lat, telefon nie ma szans tyle wytrzymać, więc to nie taka rzadka sytuacja, że tym nowocześniejszym i lepszym urządzeniem do wyświetlania zdjęć jest ekran smartfona!
Pod warunkiem że jest to OLED. Jeżeli tym wyświetlaczem jest IPS bez czerni, w dodatku o niskiej rozdzielczości, o żadnym "prawdziwym kolorze" nie może być mowy. Obraz bez czerni pozbawiony jest głębi, a niższa rozdzielczość gorzej odwzorowuje przejścia tonalne i inne subtelności.
w tym momencie przeczytawszy to, wszyscy zawodowi graficy przecinają sobie żyły i skaczą z okien - bo nie mają monitorów OLED a całe ich życie było kłamstwem. prezesi firm produkujących kalibratory jeden po drugim wieszają się na kablach usb-c. ziemię ogarnia mrok...
@szuu
Komentarz dotyczył słów
"lepszym urządzeniem do WYŚWIETLANIA zdjęć jest ekran smartfona!".
Przy redagowaniu zdjęć niski kontrast IPS-ów nie przeszkadza - ciemna szarość zamiast czerni pomaga nawet dopieszczać detale w cieniach. Ale do ogólnej oceny już gotowego zdjęcia, jego klimatu, wyblakły i pozbawiony dynamiki obraz monitorów na IPS (obojętnie czy pro, czy nie) nadaje się bardzo średnio (IMHO). Dlatego np. przed oddaniem zdjęć, które będą wyświetlane a nie drukowane - oglądam je na skalibrowanym ekranie *VA bądź TV OLED. Nowoczesne matryce *VA i telewizory OLED mają DeltaE
DeltaE [mniejsze niż] 2 (czasami poniżej 1) i do 99% pokrycie DCI-P3 - niewiele IPS-ów może się pochwalić takimi parametrami.
@tempor
"Dlatego np. przed oddaniem zdjęć, które będą wyświetlane a nie drukowane - oglądam je na skalibrowanym ekranie *VA bądź TV OLED"
... a wszystko po to, żeby obejrzeć je mlaskając ze szczęścia na ekranie OLED Pocophona i skrytykować bieda ekran iPhone'a. Komuś tu się tył z przodem pomylił...