Fujifilm X-T200
Ostatnią nowością w dniu dzisiejszym od Fujifilm jest adresowany do amatorów aparat X-T200. Został wyposażony w nowy sensor 24-megapikselowy, 425-polowy autofocus z detekcją fazy oraz znany z X-A7 3.5-calowy ekran LCD.
- Specyfikacja aparatu jest dostępna w naszej bazie:
- Specyfikacja Fujifilm X-T200
- sensor - najprawdopodobniej to ta sama matryca co w modelu X-A7, unowocześniona w stosunku do układu z X-T100. Miedziana warstwa połączeń elektrycznych pozwala na znacznie szybszy odczyt danych i redukcję efektu rolling shutter,
- autofocus hybrydowy - 425 pól z detekcją fazy (91 w X-T100) z wykrywaniem twarzy i oka fotografowanych osób,
- tryb seryjny 8 kl/s (6 kl/s w X-T100),
- 3.5-calowy ekran o rozdzielczości 2.76 miliona punktów, z dotykowym interfejsem. Ponieważ jest to ta sama konstrukcja co w X-A7, w aparacie znajdziemy nowy, alternatywny interfejs, wspomagający obsługę dla osób mniej zaawansowanych,
- wizjer elektroniczny OLED, o rozdzielczości 2.36 miliona punktów i powiększeniu 0.62x, taki sam jak u poprzednika,
- wideo 4K 30p bez przycięcia obrazu (oversampling), z możliwością podłączenia mikrofonu i słuchawek (to ostatnie to nowość względem poprzednika). Oprócz tego mamy opcję nagrywania wideo HDR (nie jest to jednak profil HLG), wzmocnionej stabilizacji ("cyfrowy gimbal") i filmy 120 kl/s,
- moduł Wi-Fi oraz Bluetooth,
- wydajność baterii: 270 zdjęć.
Informacja prasowa
Intuicyjne sterowanie za pomocą ekranu dotykowego i wyższa jakość obrazu
Korporacja FUJIFILM (Prezes: Kenji Sukeno) ma przyjemność poinformować o wprowadzeniu nowego aparatu “FUJIFILM X-T200” (zwanego dalej “X-T200”). Aparat w zestawie z obiektywem XC15-45 mm F3.5-5.6 OIS PZ dostępny będzie pod koniec lutego 2020 r.
FUJIFILM X-T200 to idealny dla twórców treści multimedialnych, lekki i kompaktowy korpus bezlusterkowy. Ma zaprojektowany od nowa wizjer EVF i szybki AF z wykrywaniem twarzy????, pozwala na robienie zdjęć o rozdzielczości 24,2 MP z prędkością 8 kl./s i nagrywanie wideo w jakości 4K 30p oraz Full-HD 120p (z funkcją „HDR Video”). To idealny aparat dla osób kreatywnych, które pragną robić najwyższej jakości filmy i zdjęcia bez przejmowania się technologią, która dziś jest do tego niezbędna. X-T200 wyposażono w jasny, duży, panoramiczny ekran dotykowy LCD o zmiennym kącie. Sterowanie jest dzięki temu proste i intuicyjne, jak w smartfonie. Nowy tryb elektronicznej stabilizacji można stosować do płynnego nagrywania wideo, a poprawiona jakość obrazu wykracza znacznie poza to, co zapewniają zwykłe smartfony.
Niewiarygodna jakość obrazu w każdej sytuacji
X-T200 łączy innowację, design i technologię. Jest doskonałym rozwiązaniem dla osób tworzących fotografie i materiały wideo i daje nieograniczony dostęp do możliwości kreatywnych. Waży 370 g (to ok. 80 g mniej od poprzednika), ma nowy ekran dotykowy o zmiennym kącie nachylenia i bardzo czułą, 24,2 megapikselową matrycę CMOS w formacie APS-C, która zapewnia większą wydajność dzięki wykorzystaniu ścieżek miedzianych. Intuicyjny interfejs użytkownika w X-T200 łączy profesjonalną jakość obrazu z łatwością obsługi znaną ze smartfona. Efekt „rolling shutter” jest mniej zauważalny, a aparat przetwarza dane 3,5 razy szybciej niż model X-T100 (wydajność AF w X-T200 jest znacznie zwiększona m.in. dzięki zastosowaniu autofokusa z detekcją fazy).Dotknij i stwórz idealny obraz
X-T200 jest wyposażony w panoramiczny ekran dotykowy LCD 3,5 cala w proporcji 16:9 o zmiennym kącie nachylenia. Można go otwierać i zamykać w zakresie 0-180 stopni, i obracać w zakresie od -90 do +180 stopni. Zapewnia intuicyjną i responsywną kontrolę nad funkcjami aparatu, m.in. ustawienia jasności, rozmycia tła, efektów symulacji filmu oraz proporcji obrazu.Skup się na twarzach, skup się na chwili
Zastosowanie detektorów fazy i udoskonalonego algorytmu AF oznacza, że ostrość uzyskuje się szybko i to w każdych warunkach. Nowoczesny AF z funkcją wykrywania twarzy i oczu umożliwia szybkie i łatwe ustawianie ostrości na pojedynczych osobach i grupach ludzi. Jest dostępny również wtedy, gdy monitor LCD aparatu jest obrócony w celu zrobienia selfie. Zautomatyzowane funkcje, takie jak Rozpoznawanie Głównego Obiektu na zdjęciu, pozwalają na ustawienie aparatu tak, by rozpoznawał i śledził główny obiekt poruszający się w kadrze. W połączeniu z trybem seryjnym 8 kl./s, funkcje te pozwolą łatwiej skadrować, wyostrzyć i uwiecznić ważne momenty z ważnymi dla nas ludźmi.Legendarna wiedza o kolorze
Wieloletnie doświadczenie Fujifilm w dziedzinie nauki o kolorze nadało firmie status eksperta wśród twórców obrazu na całym świecie. W branży jesteśmy obecni od 85 lat i mamy na koncie m.in. stworzenie kilku najbardziej znanych w historii fotografii błon. Tę unikalną wiedzę przekuliśmy w 11 trybów cyfrowej symulacji filmu zainstalowanego w X-T200. Obrazy wykonane za pomocą tych symulacji wyglądają, jakby wykonano je na autentycznych błonach Fuji, którymi się inspirowaliśmy. Stanowią przy tym świetną podstawę do uwolnienia kreatywnej energii w fotografii. Dodatkowe 20 Zaawansowanych Filtrów, w tym nowy Clear Filter daje jeszcze więcej możliwości twórczego wyrazu.Gdy fotografia to za mało
Nowe tryby Elektronicznej Stabilizacji i HDR Video, w połączeniu z wbudowanymi, podstawowymi funkcjami edycji obrazu, pozwalają X-T200 na wiele więcej niż tylko tworzenie pięknych filmów w jakości 4K. Obrazy, które dzięki temu powstają, są ostre, stabilne i odpowiednio zmontowane, by móc je łatwo udostępnić rodzinie i znajomym. Podstawą nowego Trybu Elektronicznej Stabilizacji jest czujnik żyroskopowy, który pomaga w ograniczeniu skutków drgań aparatu podczas nagrywania materiału wideo. Nowa funkcja HDR Video sprawia, że nagrywanie przy oświetleniu o wysokim kontraście jest znacznie łatwiejsze i bardziej praktyczne, a funkcje edycji wideo w aparacie pozwalają przycinać klipy i odpowiednio dobrać rozmiar przed udostępnieniem. Oznacza to, że twórcy mogą udostępniać wybrany fragment klipu w zwolnionym tempie, czy też najlepszą część materiału w jakości 4K, bezpośrednio z aparatu do smartfonu, bez konieczności włączania komputera!Wybierz ulubiony kolor dla korpusu i dodaj jasny obiektyw stałoogniskowy
X-T200 dostępny będzie jako samodzielny korpus i jako zestaw z obiektywem XC15-45 mm F3.5-5.6 OIS PZ - w trzech kolorach (srebrny, ciemno-srebrny, szampański).Dla zainteresowanych rozszerzeniem swojego zestawu, przygotowaliśmy również obiektyw FUJINON XC35 mm F2, którego ogniskowa jest odpowiednikiem 52 mm w formacie 35 mm. Nowy obiektyw stałoogniskowy waży zaledwie 130 g i ma 46,5 mm długości. Wyróżnia go obecność dziewięciu elementów, w tym dwu elementów asferycznych w sześciu grupach, co zapewnia ostry i wyraźny obraz. Działanie autofokusa jest szybkie i niemal bezgłośne dzięki zastosowaniu wewnętrznego systemu ustawiania ostrości , który wykorzystuje silnik krokowy poruszający soczewki szybko i precyzyjnie. Obiektyw zapewnia kremowy efekt bokeh, oferując jednocześnie doskonałą mobilność i szybki AF.
Sugerowana cena detaliczna zestawu: Aparat cyfrowy “FUJIFILM X-T200” z obiektywem FUJINONXC15-45 mm F3.5-5.6 OIS PZ 3699 PLN
- Warianty kolorystyczne
- Srebrny
- Ciemno-srebrny
- Złoty
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ciekawy model.
Odnośnie tych miedzianych uzwojeń, chyba chodzi raczej o połączenia wewnątrz struktury sensora. O uzwojeniach można by pisać w przypadku cewki, np. napędu migawki.
Normalnie połączenia wewnątrz struktury krzemowej wykonywane są jako aluminiowe, które ma większą rezystywność. Stąd też producent uważa to za zaletę.
Zawsze coś, choć jeszcze lepiej gdyby połączenia te były ze złota :)
Racja. W angielskiej informacji prasowej jest ,wiring'', czyli powiedzmy - niezbyt ładnie tłumacząc - ,,okablowanie''. Natomiast ,,uzwojenie'' tłumaczy się jako ,,wire coils''.
link
Korpus plastikowy czy magnezowy ? Jest uszczelniony ?
No właśnie. Najlepiej chyba przetłumaczyć to jako ,,połączenia elektryczne'', jest też mowa w innym miejscu o warstwie połączeń.
Nice...jeszcze tylko IBIS poproszę.
@3xN
Fakt, przydałaby się i w praktyce byłby najlepszy cropowy system, a i Olympus musiałby się wysilić w odniesieniu do tańszych puszek.
Fuji ma jakby dwa systemy APSC - z konwencjonalnym Bayerem i Xtransem.
X-T200 to Bayer - i ten bardziej sobie cenię, niemniej szkoda, że nie wkładają Bayera do takiego np. X-T3, zamiast Xtransu. Wtedy byłaby lepsza matryca w lepszej puszcze. Ale to tylko moja opinia.
@lord13
Jak Fuji wprowadzi do X-T300 IBIS oraz zachowa ten obrotowy ekran, guzikologię i grip, to nie pomogą już żadne wysiłki ze strony Olka i m43 pójdzie u mnie pod młotek ;-)
Oczywiście jak nie przesadzą z ceną (tak jak Sony z A6600 i szkłami 10-18 + 16-70)
@3xN
"Jak Fuji wprowadzi do X-T300 IBIS oraz zachowa ten obrotowy ekran, guzikologię i grip, to nie pomogą już żadne wysiłki ze strony Olka i m43 pójdzie u mnie pod młotek ;-)"
Też jestem tego zdania, że m4/3 przestałoby mieć jakieś atuty, ale nie chciałem być tak kategoryczny :)
Apple ( a w aparatach częsciowo Sony) pokazały że marketingowo NIE ma sensu wypuszczać produktów Entry Level jeśli chce się mieć dobre marże. Zamiast obniżyć ceny starszych modeli wyższej i średniej półki wypuszczanie takich wypierdków powoduje że użytkownik nie wie czy brać używke, nową tanioszkę czy przepłacać za leżakujące stare modele.
Zwłaszcza teraz gdy aparatów jest więcej niż chetnych na nie ...
@focjusz
Dokladnie sie z tym zgadzam, tak wyglada postep. Super teraz to ledwo minimum :) z dziecinstwa.
@focjusz
Oo, jest i nasz "ekspert" rynkowy. Wpłaciłeś już pieniądze na cel charytatywny?
Ale do rzeczy.
"Apple ( a w aparatach częsciowo Sony) pokazały że marketingowo NIE ma sensu wypuszczać produktów Entry Level jeśli chce się mieć dobre marże."
I dlatego właśnie za chwilę Apple wprowadzi budżetowego iphona:
link
taki ekran powinien miec nastepny XT-xx czy to 40 czy jaka tam liczbe przyjmą.
Wszedłem na stronę Fuji i widzę, że produkują obecnie 11 modeli samych bezlusterkowców. Część to stare i nowe modele tej samej serii a tych mamy kilka:
X-Pro
X-Tx
X-Txx
X-Txxx
X-E
X-H
X-A
Na serio rynek potrzebuje takiego wyboru? Równoległe opracowywanie i produkowanie wielu modeli w krótkich seriach to tylko zbędne koszty. Czy nie wystarczyłyby 3 linie (dla amatorów/początkujących, dla pasjonatów i dla profesjonalistów)? Pomijam aparaty nietypowe typu Instax czy do zdjęć podwodnych oraz kompakty.
@mason
"Wszedłem na stronę Fuji i widzę, że produkują obecnie 11 modeli samych bezlusterkowców."
No ale Fuji ma tu być jakimś wyjątkiem? Reszta (no może poza Pentaksem) ma podobnie. Olympus 10 modeli, jak doliczymy jeszcze Panasonika, to w samym m4/3 masz 20 modeli (piszę o tym co jest aktualnie na stronach producentów).
Canon ma 26 modeli (ale fakt, że na 3 bagnetach), Nikon 13 modeli (na 2 bagnetach), Sony 23 modele, więc te 11 Fuji to wcale nie jest jakaś przebogata oferta jak na standardy rynkowe :)
Z zewnątrz niepozorny w środku technologia. Zobaczymy cenę, może być hit.
@BamBam
"Zobaczymy cenę, może być hit."
Przecież cena jest znana, masz ją podaną w informacji prasowej.
@lord13
No racja, wszyscy mają bardzo rozbudowaną ofertę. Czy w tym szaleństwie jest metoda? ;-). Na pewno generuje to większe koszty i robi mętlik w głowie potencjalnemu klientowi. Różnice z reguły zaś sprowadzają się nie do jakości obrazu (bo często są te same matryce i bagnety) a do kastrowania niektórych modeli z różnych funkcji - temu zabierzemy wizjer a tamtemu wizjer damy a zabierzemy parę guzików itp.
@lord13, dodajmy że Sony to też w gruncie rzeczy 3 systemy. W mocowaniu E na APS-C, jeśli nie liczyć wynalazku QX-1, masz 8 korpusów, z których dwa najstarsze pewnie za chwilę wypadną z oferty.
Sympatyczny aparacik ale mojej opinii o systemie Fuji nie zmieni. Ceniłem tę firmę w czasach analogowych za filmy i papier świetnie oddające barwy natury ale to co proponuje w cyfrze mnie nie przekonuje. Taka sobie ergonomia puszek bez porządnego gripa, niewygodne sterowanie parametrami ekspozycji za pomocą archaicznych pierścieni przysłony i tarczy czasów (akurat to nie dotyczy XT200), pretensjonalna stylizacja retro, w większości korpusów brak wbudowanej lampy błyskowej a jak jest to bardzo słaba, stałki dobre ale zoomy standardowe ze zbyt wieloma wadami optycznymi, brak makro 1:1 o masie i rozmiarach dopasowanych do puszek i rozsądnej cenie, dziwne kolory w jpg... Stoję przed ponownym wyborem systemu (ukradziono mi cały dotychczas posiadany sprzęt) i po analizie aktualnej oferty Fujifilm szybko wypadł z mojej listy.
akurat te kółka to najlepsze co w fuji, fajny feeling i szybsze nastawy niż klasyczne przestawianie się na PSAM, retro..ktos lubi albo nie. Kolory masz takie jakie sobie wywołasz ale za pomoca oprogramowania ktore potrafi obrbiac xtransa np. C1 bo jak wołają lightroomem to potem płaczą że wosk, a to nie wosk tylko braki w wiedzy, nie uzywa sie programow ktore nie potrafią xtransa obsluzyć. Ja jako drugi aparacik nosze fuji i jako mala zabawka jest genialny. FF od nikona lezy w szafie 90% czasu
Jeżeli to jest uszczelnione i magnezowe, to chyba mam nowy aparat :)
@monoangel
amen,
niestety wielu klepie bzdury i powiela je za każdym razem.
Ale dla kogo te nowe wymysły Fuji?
--Dla kogoś z rozdwojoną jaźnią?
Z jednej strony ograniczona [np. względem poprzednika] ilość przycisków z tyłu
i przeniesienie sterowania na dotykowy wyświetlacz
a z drugiej strony pier..ne kółka kółka; PSAM..., i inne .
Komu to?
-Ani to dotykowo działa dobrze
ani "analogowo"...
@monangel
"akurat te kółka to najlepsze co w fuji, fajny feeling i szybsze nastawy niż klasyczne przestawianie się na PSAM"
Feeling to kwestia indywidualna, ale z tą szybkością to bzdura. Ile musisz wykonać operacji, żeby przejść z M do P. Po drugie sama logika przełączania się jest zmienna i zależna od aktualnie podpiętego obiektywu. Inna będzie obsługa przy szkle z indeksowanym pierścieniem przysłony, inna przy szkle z nieindeksowanym pierścieniem ale osobnym przełącznikiem, jeszcze inna przy szkłach XC. Ponadto jak chcesz zmieniać np. czas naświetlania w kroku co 1/3 EV to i tak psu na budę to indeksowane pokrętło, bo musisz korzystać z wielofunkcyjnego pokrętła jak w każdej innej puszce, więc nie opowiadaj bajek jakie to jest najszybsze.
@q3aki, napisał:
"niestety wielu klepie bzdury i powiela je za każdym razem. "
Niestety, @monoangel należy właśnie do tych nawiedzonych. Magia, feeling, retro, szybkie nastawy a argumentem na reszte bzdur jest FF nikona który w 90% leży w szafie.
Fuji bardzo fajny system ale argumenty z czapy już mniej. No ale to nie pierwsza dyskusja w obronie arki.
@monangel Mhm, mam Fuji, male i inne ale system podobny. X-S1,
kolka - mhm, nie. Chcialem miec takie kolka, ale to nie do konca.
Paparazzi potrzebuja blyskawicznej maszyny i takie cos co oni maja jest najlepsze, najszybsze co mamy, taka prawda, mozne nie wyglada tak super, ale dziala zarabiascie.
Przycisk i 2-4 pokretla to uwazam najlepsza opcja, umiem sie tego nauczyc na pamiec, nie musze patrzyc, a jesli zrobie to 1 reka to jest to genialne.
I pod tym wzgledem Canon bija Nikona, bo ma wszystko po prawej, jeszcze musze to sprawdzic, bo dawno temu uzywalem Canona i duzo mniej wiedzialem, ale teraz po latach z Nikonem widze ze te kilka miesiecy z Canonem przypominaja sie.
Prawdopodobnie niosac aprat w 1 rece, opuszczony, bede w stanie skonfigurowac go do nastegnego zdjecia, iso, af, swiatlo, fps, crop.
A to uwazam za cos genialnego, i nic poza Canonem tego nie oferuje.
Nikon zostal ze starym ukladem gdzie sa potrzebne 2 rece na puszcze, dobre jak sie ma ciezki zestaw.
A dedykowane pokretla, super, bajera, niestety funkcjonalnie sa z tylu.
Tak robilo sie w dawnych czasach gdzie zdjecie bylo jakims rodzajem swieta.
Teraz foto to nie wieczor w restauracji a Mcdonald.
Potrafisz skonfigurować opuszczony aparat jedną, nawet na niego nie patrząc? ;)
przecież nick mówi sam za siebie,prawda?
@EuGen
Przecież on nie potrafi skonfigurować głowy i klawiatury. Tego bełkotu się czytać nie da.
@EuGen, napisał:
"Potrafisz skonfigurować opuszczony aparat jedną, nawet na niego nie patrząc? ;)"
Jezeli chodzi ci o "rękę", to w canonie nie jest to problemem, nawet jeżeli ma się niewielkie doświadczenie, trochę więcej wprawy w manulau wymaga "odgadnięcie" nastaw z lampą z palnikiem w górę, jak odbijasz ale to też jest do ogarnięcia. Wszędzie powyżej serii XXD od mniej więcej premiery 20D :P
To żadne czary, jednak talerz i zmiana iso to inne liga niż w konkurencyjnych systemach :P
Zaleznie od modelu zmiana iso i wszystkich parametrów, spokojnie może odbyć się jedną ręką, to nie nikon.
@BlindClick, nie ma się czym chwalić, takie rzeczy w podgrupach tu na forum robili ludzie w 2006 roku :P
Fajna propozycja, ale cena trochę niezrozumiała. 700zł więcej niż X-T100 z poprzedniej generacji. Dwie generacje temu X-T10 z kitem kosztował 3400, czyli 300zł taniej, a to teoretycznie wyższa seria.