Aparat Sigma z matrycą Foveon opóźniony
Kazuto Yamaki, CEO Sigmy, ogłosił, że prace nad pełnoklatkowym bezlusterkowcem z matrycą Foveon, który miał trafić do sprzedaży jeszcze w tym roku, opóźniają się.
Przypomnijmy, że pierwsza zapowiedź dotycząca pełnoklatkowego aparatu bez lustra z matrycą Foveon miała miejsca na Photokinie 2018, podczas ogłoszenia współpracy pomiędzy Sigmą, Panasonikiem oraz Leiką w ramach wspólnego mocowania L-mount. Następnie, Sigma potwierdziła te plany na CP+ 2019 ogłaszając, że aparat ujrzymy już w 2020 roku. Niestety, CEO japońskiej firmy w ostatnim komunikacie prasowym zapowiedział, że aparatu w tym roku na pewno nie zobaczymy.
Jak twierdzi Kazuto Yamaki, prace nad omawianym aparatem zespół Sigmy musi rozpocząć od nowa – nie podał przy tym konkretnych informacji, poza stwierdzeniem, że produkt najwyraźniej nie przeszedł „rygorystycznych testów” i firma skupia się na ten moment na dalszym pracach nad matrycą Foveon. Stanowisko szefa Sigmy jest przy tym jasne – warstwowe sensory są częścią tożsamości marki i ta nie zamierza rezygnować z ich rozwoju.
Pełna wypowiedź znajduje się pod tym linkiem.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Jako uzytkownik swietnej Sigmy SD Quattro - spokojnie poczekam...
Czy jest tutaj więcej użytkowników SD Quattro?
Może ktoś ma APS-H?
Chyba znam powody tych opóźnień. Używałem do niedawna lustrzankę SD-15, która dawała świetne RAW-y ale jej uruchomienie trwało ok. 6 sekund. Podejrzewam, że budowa matrycy Foveon wymusza długie rozgrzewanie. Taki czas startu aparatu jest nie do zaakceptowania, mimo pięknych fotek
SD-15 to dość zabytkowy sprzęt. SD Quattro uruchamia się szybko.
Aparat do krajobrazów może się uruchamiać nawet minutę.
No, słońce jak już dotyka horyzontu chowa się szybko (ale nie tak szybko jak sportowcy w ruchu) więc, powiedzmy, pół minuty byłoby dla mnie do zaakceptowania.
link
@Andrzej19
"Chyba znam powody tych opóźnień. Używałem do niedawna lustrzankę SD-15, która dawała świetne RAW-y ale jej uruchomienie trwało ok. 6 sekund."
Nie mogłeś dać jeszcze starszego aparatu za przykład opóźnień projektowych współczesnej konstrukcji? :)
@cracusiac
A w jakim celu spamujesz tym linkiem?
Foveon w DP1 - mnóstwo szczegółów mimo fizycznej małej rozdzielczości, świetne kolory... ale tylko na ISO100 przy dobrym świetle... przegrzewająca się matryca uniemożliwia fotki na długich czasach... zielony / różowy, dziwny zafarb zdjęć w cieniach. Duży potencjał ale żeby te plusy nie przysłoniły na minusów...
@LarsikOwen
A dlaczego nie dwie godziny po co się tak spieszyć?
PDamian, ja mam
windows w czasach procesorów pentium startował 60 sekund. podejrzewam że budowa procesorów pentium wymusza dłuższe rozgrzewanie ;-)
@Paździoch
Fakt, przeoczyłem brak różnicy między sekundą a godziną.
To dlatego śmieszna i żałosna jest ta celebra, która powoduje zwłokę przed słuchaniem muzyki wynikającą z kładzenia winyla na talerz gramofonu. I dziwni są ludzie, którzy jedzą nożem i widelcem zamiast, jak kosmonauci, breję prosto z tubki.
Żałosne to tłumaczyć niezdolność producenta tym co było 50 lat temu.
@szuu
Szybkość uruchamiania systemu operacyjnego zależy w główniej mierze od wydajności dysku a nie procesora.
.
"Aparat Sigma z matrycą Foveon opóźniony" - znowu...
Za to jak już wyjdzie, to będzie całkiem niezły wybór szkieł.
Tylko dwie osoby mają SD Quattro?
lord13
Podobno opózniony a dziwnie bo mozna go kupic.
@cracusiac
Czytasz w ogóle co komentujesz?
Sławek z Gdańska ma jeszcze SD Quattro...
lord13
Trzeba wytlumaczyc;
aparatu podono jak wynika z artykulu nie ma a tu mozna w sklepie kupic.
Link do sklepu gdzie go mozna kupic, jako dowód.
@ lord13
Może już zrobili podròbe za nim wyszedł oryginalny produkt. :-))))
@cracusiac
Masakra. Czy ty czytasz co komentujesz? News o opóźnieniach dotyczy projektowanego aparatu z matrycą Foveon (nawet nie wiadomo jak się będzie nazywać), a Ty linkujesz do Sigmy fp, która debiutowała pół roku temu i jest dostępna w wielu sklepach, jako dowód że ten news to fake. Analfabetyzm jednak postępuje w narodzie.
lord13
Miej pretensje do autora artykulu ktory zamiescil zdjecie Sigmy fp, piszac o czyms czego nie ma.
Chamstwo jak widac w narodzie nie ginie.
Ja miałem: SD 9,14,15,1 a na koniec SD QUATTRO. Moim zdaniem sd quattro było gorsze od SD1, przy zbliżeniu już na ISO 100 widać zielony zafarb - szum. Jak raz musiałem zrobić na ISO 400 - zdjęcia nieakceptowalne. Mam obecnie DC-S1 Panasonic i mając na dysku foty z obu wiem że owszem jak jest światło to kolory zbliżone do analogowej fotografii. ale co z tego? rozstałem się z matrycą (i nie żałuję) ale dalej jestem (bo muszę?) fanem Sigmy w kwestii optyki. Ponadto niektóre funkcje w pansasie mnie powalają (zdalna łączność via telefon kom., kilkukrotne naświetlanie w różnych ekspozycjach, czy choćby prosta rzecz: elektroniczna migawka z filtrem, i inne dla zawodowców) a w sigmie nie ma nic - normalny aparat analogowy z ustawieniem parametrów naświetlania i tyle.
A zapomniałem jeszcze: sd quattro był w naprawie w Japonii. Po prostu przy temp -2 nie mogłem robić zdjęć - zawieszał się. Sigma wysłała mi nowy aparat (z Niemiec) a stary powędrował celem testów, o co chodzi. Tak więc moja lista skarg i zażaleń jest długa. Dla ciekawostki dodam iż taniej SD QUATTRO kupiłem w Niemczech i to z wysyłką. Jak się popsuł, a miałem gwarancję europejską, to serwis w Pl odmówił mi naprawy i zaproponował wysyłkę do Japonii, na mój koszt (900 zł tyle mi napisali) celem diagnozy. Tak działa polski serwis...(olewają zapisy gwarancyjne). Dlatego wszystko kupuję w Niemczech.. Zresztą polski serwis foto, czy samochodów tak działa...
@cracusiac
To jest tylko zdjęcie poglądowe (Sigma fp to póki co jedyny pełnoklatkowy aparat Sigmy). Jak mieli wstawić zdjęcie nieistniejącego, co wynika z treści wiadomości, aparatu? Czytaj, a nie operujesz tylko na obrazkach jak małe dziecko.
@quadalcanal - takie masz doświadczenia - ja zgoła odmienne. Sprzęt się nie popsuł, działa satysfakcjonująco i generuje obrazy o niebywałej detaliczności. Na bieżąco robię powiększenia 50X70 cm z którymi mogą się równać jedynie aparaty średnioformatowe. SD Quattro to nie jest sprzęt dla każdego i nie jest to sprzęt uniwersalny. Trzeba się nagłowić fotografując, a potem wywołując RAWy. Bo tylko w RAWach jest sens fotografowania Foveonem. SD Quattro generuje obrazek wybitny... o ile masz wybitną optykę.
Mam dp0, matryca ta sama co w zwykłym sd-quattro. Przy ISO100 lub 200 jest OK. Powyżej już słabawo. Przy poprzedniej generacji matrycach (merrill) w trybie czarnobiałym (tylko wierzchnia warstwa matrycy, więc to też specyficzny tryb monochromatyczny z uwagi na charakterystykę czułości) można było korzystać z ISO400 i 800. W quattro jest z tym dużo słabiej.
Szkoda opóźnienia - poważnie myślałem o zakupie (gdyby cena była akceptowalna). Gdybym miał większe fundusze, to kupiłbym S1 Panasonica i zbierał szkła.
Ten nowy ma miec prawdziwego Foveona czy jakis fake co ma mniejsza rozdzielczosc na nizszych warstwach?
Miałem te same doświadczenia, co kolega Guadalcanal: odmowa polskiego serwisu, więc niemiecka gwarancja i wysyłka do Japonii. Tyle, że DP-1s. Duży plus, to bardzo miły kontakt z firmą Sigma. Ludzie się naprawdę starają. Idee mają też świetne, czyli cyfrowe odwzorowanie budowy kliszy zamiast prostactwa Bayera. Ale chyba puszek nie umieją zmajstrować. Przypomina mi się Fuji S3 w body Nikona czyli w pewnych sprawach ambicja w kieszeń
Też mam sd quattro , bardzo fajny sprzęt , jedyna wada wg mnie to że słabo obsługuje starsze obiektywy bez silniczka hsm . W tej cenie uwazam że jeden z ciekawszych aparatów , biorac pod uwagę jakość wykonania.
Jeżeli zalety foveona nadal mają być użyteczne tylko w kontekście fotografowania widoczków to to samo tyle, że z jeszcze większą szczegółowością można uzyskać w trybie Hi-res np na A7R4 o rozpiętości tonalnej nawet nie wspominając. Cała reszta użyteczności poza konkurencją.