W bazie znajduje się 2249 lornetek i 1524 ocen.
Możesz też zrobić
własne porównanie lornetek
Proszę podać interesujące Cię parametry
Delta Optical Sailor 7x50 - specyfikacja i opinie
Producent | Delta Optical |
---|---|
Średnica obiektywu [mm] | 50 |
Powiększenie [x] | 7 |
Pole widzenia kątowe | 7.5o |
Pole widzenia liniowe [m/m] | 132/1000 |
Źrenica wyjściowa [mm] | 7.14 |
Odstęp źrenicy [mm] | 23 |
Minimalna ostrość [m] | 10 |
Sprawność zmierzchowa | 18.71 |
Jasność względna | 51.02 |
Pryzmaty | BaK-4/Porro |
Wymiary [mm] | 200x80x150 |
Waga [g] | 890 |
Wodoodporność | Tak |
Wypełnienie azotem | Tak |
Wypełnienie argonem | Nie |
Stabilizacja obrazu | Nie |
Wyjście na statyw | Tak |
Ogniskowanie | indywidualne |
Gwarancja [w latach] | 2 |
Akcesoria | |
Dodatkowe informacje | |
W bazie od | 2012-07-10 |
Ocena ogólna
Użytkuje od: 6 mies.
Cena zakupu: 420
Wykorzystanie: Amatorskie
Wady: Oświetlenie kompasu uniemożliwia jego odczytanie nocą. Tandetne wykonanie; popękane i pokruszone i porysowane pryzmaty, lewy się odkleił i lata w obudowie - rozkolmowana , okruchy w obudowie.
Zalety: Akceptowalne właściwości optyczne zanim się rozleci. Cena
Podsumowanie: Mam mieszane uczucia. Jest aktualne w naprawie gwarancyjnej. Ze względu na niska jakość wykonania chyba bym nie polecał
Ocena ogólna
Użytkuje od: 1 mies.
Cena zakupu: 449
Wykorzystanie: Półprofesjonalne
Wady: Bardzo niewygodne muszle oczne, Źle widoczny kompas, powłoki jednowarstwowe, złe wyczernienie (powstają odblaski) i ogólnie jakość wykonania tak sobie. "Plastikowość". Rysy na pryzmatach, widoczna poduszkowata dystorsja oraz poprzeczna aberracja chromatyczna. Obiektywy 48.75mm.
Zalety: Jest tania! Powiększenie się zgadza, pole widzenia koło 7.4, po utopieniu nie nabrała wody, składane muszle oczne i dość duży odstęp źrenicy, kompas działa, choć trudno go odczytać, dalmierz działa dość dokładnie, w centrum pola widzenia ostrość obrazu zadowalająca.
Podsumowanie: Zdecydowanie made in China, masowo produkowana tania lornetka opatrzona logiem Delta. Co ciekawe, Delta nawet nie pokusiła się o własne pudełko, tylko sprzedaje w OEMowym opakowaniu producenta. Kształtem przypomina mi lornetki Steinera, pewnie na nich była wzorowana.W tym roku już pewnie nie będę pływał po morzu a na jeziorze nie sprawdzę czy da się z tego zrobić pomoc nawigacyjną. Bez dodatkowych przyrządów sprawdziłem (z tolerancją 2 stopni niestety) że jak już da się odczytać wskazanie kompasu to się zgadza. Jeżeli ktoś jest w stanie pogodzić się z (nie)wygodą muszli ocznych, dostaje stosunkowo lekką i wodoszczelną lornetkę która ma tyle zalet co wad - za małe pieniądze. Przynajmniej jej nie będzie szkoda gdy spadnie z klifu, zmieli ją śruba albo zjedzą ją krasnale. Chyba jestem zadowolony ;)