Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Powiadasz ,że C i N umieją robić aparaty. Z tym się zgodzę jak i z ty m ,że Minolta też umiała robić aparaty a nie umiała podobno ........sprzedawać. Choć mam w domu trzy Minolty , dwie Konica Minolta i tylko jedną Alfę. Ale za to A900 :)
zaistev - mam ochotę wykrzyknąć "zaiste", ale - nie rozwodząc się na temat marketingu - jakieś półtora-dwa lata temu ten poradnik byłby dla mnie doskonały. teraz nie znalazłem chyba nic, czego bym nie umiał, ale i tak dobrze powtórzyć sobie i ugruntować wiedzę. Czy mogę zamówić taki poradnik w wersji "Nikon D90/D300s"? Chociaż, wróć. D300s nie ma przecież trybów tematycznych. Właśnie! To się nie powinno nazywać "Wykorzystanie trybów tematycznych" tylko "podstawowa instrukcja robienia zdjęć", lektura OBOWIĄZKOWA dla każdego, kto dostaje lustrzankę (a w szczególności alfy z serii 2xx/3xx i w przedziale wiekowym 10-20 lat).
15 grudnia 2009, 22:57
Po woli mam już obrzydzenie do tej nachlanej reklamy Sony udającej artykuły.
Przymusu czytania nie ma... Tekst ciekawy. Mam nadzieje, ze poczatkujacy beda mieli ochote go przeczytac.
15 grudnia 2009, 23:13
Gdyby tytuł brzmiał "Obsługa trybów tematycznych aparatów Sony Alfa" to wszystko było by ok. A taki niby poradnik a na samym końcu, że to tekst sponsorowany przez Sony. Jeżeli to ma być rzetelność dziennikarska to chylę czoła.
Jest wyrażnie napisane kto napisał i kto sponsorował artykuł, dalsze drążenie tematu jest szukaniem drugiego dna, którego nie ma. Ważne że informacje są w sumie pożyteczne dla początkujących fotoamatorów dla których są to skomplikowane zagadnienia które dla nas są śmiesznie proste. A tak w nawiasie, podobnie sponsorowane artykuły widziałem napisane i opublikowane przez Nikona i inne firmy i te z było OK.
15 grudnia 2009, 23:26
zentaurus - Opis wszystkich trybów jest w instrukcji obsługi aparatu. Dobrze by było gdyby większość początkujących najpierw przeczytała podstawowe informacje tam zawarte.
sory ale ja jak zaczynalem swoja przygode z fotografia to nie od cyfry (chodz byly) tylko od analoga... kupilem fure ksiazek...i uczylem sie chwytac to co chce w taki sposob zeby wygladalo tak jak ja chce...a teraz to tak na szybkiego. Kupic tania lustrzanke najlepiej ze stabilizacja, kupic tanie acz z dobrym swiatlem szklo i przeczytac 5 tutoriali w internecie i ladowanie fotek na automatycznych trybach... konczy sie to robiniem zdjec dla kolezanek na Nasza-Klase oraz robieniem pseudo artystycznego dziadostwa i zapychaniem serwerow portali fotograficznych(?)... @Rolech z jednej strony rozumiem Cie ze portal to jeden z twoich sposob utrzymania sie ale poziom tez moze trzymajcie bo.. balansujecie na krawedzi ostatnio. Swoja droga "Lekcja 1" rozumiem ze bedziemy mogli spodziewac sie kolejnych?
ciekawus Zastanawiam się nad tym, czy niektórym ludziom nie powinno się obcinać przynajmniej języka za swoje wypowiedzi typu "wśród użytkowników kompaktów jest większy procent matołów, niż wśród posiadaczy lustrzanek" podam Ci taki mały przykład Twojej impotencji intelektualnej: Parę lat temu spotkałem p. Bujaka na obrzeżach zalewu Zakrzówek w Krakowie posługującego się "małpką" i nie mam tu na myśli buteleczki alkoholu tylko aparat fotograficzny. Nie wystarczy mieć kasę, żeby robić dobre zdjęcia, zresztą dobre zdjęcie można zrobić wszystkim ale trzeba mieć to "coś" o czym pewnie nie masz bladego pojęcia bo tatuś kupił na Mikołaja FF za tonę pieczarek lub kilka deko ziółka. Obrażanie innych i wyzywanie od matołów zazwyczaj kończy się odpowiednim komentarzem na jakimś forum. Nie zasługujesz na to, by Cię ktoś choćby kopnął w realu. Założę się, że Twoje zdjęcia wykonane u "cioci na imieninach" zrobiły furorę wśród zależnych od tatusia podwładnych. Jeżeli chcesz coś kiedyś sobą prezentować, to nie wystarczy opluć innych, trzeba pokazać co się umie, zaprezentuj swoje wypociny. Najłatwiej jest pisać opinie i komentarze o czymś , o czym ma się zaledwie blade pojęcie. Bez pozdrowień.
Bosze, same tuzy fotografiszneeee! Nie każdy zaglądający i piszący na tym forum jest orłem fotografii. Ja pamiętam, jak bezdyskusyjny MISTRZ fotografii jakim był śp. pan Ryś z Krakowa (miał atelier przy ul Floriańskiej w latach 60-tych) mówił, że fotograf uczy się do końca swoich dni. Cóż z tego, że jakaś firma promuje swój produkt dając w zamian choćby namiastkę wiedzy dla niektórych potrzebnej. A komentarze typu "dla mnie to dno i nieprzydatne informacje" chyba są delikatnie mówiąc nie na miejscu. Nienawidzicie ten system? A dlaczego? Na co dzień poddajecie się agresywnej reklamie jawnej i ukrytej a tu oburzacie się na to, że Sony coś chce sprzedać? Żenada. To prawda, że najwięcej kontrowersji jest wśród kibiców sportowych i wśród zapatrzonych w swoje zabawki "dziecinnych" fanów jakiegoś systemu audio, video, foto i samochodziarzy. Trochę pokory i tolerancji dla "innych". PS Na co dzień używam różnych systemów i małpek i lustrzanek. To tak gwoli ucięcia pewnych spekulacji.
16 grudnia 2009, 01:10
Ciekawus, jak masz coś mówić to z sensem, a tym czasem czekamy (przynajmniej Ja) na Twoje "nie-lamerskie" fotki:D Pochwal się:P
Niuniek, byłem przekonany, że tylko matołki (lajkoniki) kupują lustrzankę, aby w niej korzystać z programów tematycznych. Ja nie korzystam.
W przeciwieństwie do Ciebie, swoich uwag nie kierowałem imiennie, ale jeśli Ciebie Tym obraziłem - najserdeczniej przepraszam. Uwierz w swoją potencję intelektualną, żeby w przyszłości takie pierdołki nie wyprowadzały Ciebie z równowagi :-)
PS. Sam bym chętnie spojrzał na Twoją galerię, czy choć trochę dorównuje pisarskiemu polotowi.
Chrystian87, wybacz - nie znam Ciebie i nie otrzymasz moich zdjęć. Nic mi nie przyjdzie z chwalenia się.
16 grudnia 2009, 01:24
Czyli nic od Ciebie Ciekawus....tak jak było do przewidzenia:D Niestety mało kto z Tobą podyskutuje, większość tu obecnych już ma za sobą czasy gimnazjum
nie rozumiem... o co tu biega :) chyba najlepiej gdyby sony reklamowało canona canon nikona a nikon sony.. wtedy trójkąt złoty równowagi... tak? i dziewictwo zachowane..
bo reklama to szajs i nie godne prawdziwego producenta czego kolwiek.. wszak dla idei wszystko...
chyba się ktoś oczytał pierdół w stylu "misja firmy"
matko co za brednie. gdyby ten tekst pisany był przez "życzliwego".. i całkiem "przypadkowo" opisywał tryby soniaka.. ;) zwłaszcza ten zachód słońca ;)też bym się nie czepił.... tu wyraźnie widać kto i po co to napisał. teraz pytanie do kogo to skierowane... ciekawe że oburzają się najbardziej "ambitni" ;) - małpka dla matołów lustro dla "prawdziwych fotografów" żenujące jest to co napisał ciekawus.. :(
a to po prostu podstawowe info... jak korzystać z trybów ;)
ech.... proponuję artykuł jak nacisnac prawidłowo spust migawki i jak kręci się zoom'em, by uzyskać najlepszy efekt. i jeszcze może jak trzymać aparat?
ciekawus, można by ciągnąć takie dialogi w nieskończoność (nawet jest to czasem fajna rozrywka). Lajkoniki pisze się tak jak to teraz widzisz, jest to nazwa własna. Mam nadzieję, że nie używam słów niezrozumiałych dla Ciebie. Uważam, że moja galeria nie jest olśniewająca. Może dlatego, że jestem słaby w tym co robię a może dlatego, że nie jestem nigdy zadowolony ze swoich dokonań...A wracając do Twojego pierwszego zdania, nie kupują tylko zazwyczaj kradną te jak to nazywasz ....nooooo teeeee.....zapomniałem.... aaaa już wiem "lustrzanki" ewentualnie wyłudzają (to ci bardziej uczciwi) tylko dlatego, żeby dorównać chłopakom z innych miast i wsi. Po prostu jesteśmy skąpi z definicji. PS wybacz, że tak długo musiałeś czekać na odpowiedź ale piszę ten tekst na glinianym wazoniku i przy świetle ogarka świecy (oczywiście z czystego skąpstwa) i umyślny biegnie z nim do drukarni coby inni mogli odczytać moje bazgroły.
ciekawus No czekam i czekam.... i nic! Żadnej odpowiedzi! Ja się już zmęczyłem, flacha się kończy, idę spać. Dobrej nocy życzę i co złego to nie ja. fja;ldsfkhaohaoghaofgha;FJH\;adf\b;nadkfbbb' Sorry, kieliszek mi poleciał po klawiaturze i nie mogłem drania złapać!
Pete67, może za ostro pojechałem ze słowem "matoły" ale ja poprostu uważam, że lustra nie kupuje się aby korzystać w nim z programów tematycznych. Jestem starej szkoły, uczyłem się na Fedach i Zenitach. Zwyczajnie łatwiej mi zrozumieć wpływ poszczególnych ustawień (np. czas, przysłona) na efekt zdjęciowy, niż analizować i uczyć się, co autor firmware miał na myśli, konstruując dany program tematyczny. Po choinkę używać nieznany i nieprzewidywalny algorytm, skoro bezpieczniej można wymusić zamierzony efekt w trybie (pół)manualnym? Bogu dzięki w każdej lustrzance są programy manualne i półmanualne. I Bogu dzięki w modelach profi nie ma programów tematycznych.
Znam kilka osób, które potrafią docenić udane fotografie i kupiły sobie lustra. Programy tematyczne zapewne pomogą im uzyskać więcej ładnych fotografii, ale pozostawiam do przemyślenia, czy aby z takich połowów można mieć dużo statysfakcji.
Idea wyjaśniania sposobu działania, trybów aparatu jest ok i dobrze że ktoś to robi. Ja jednak nie wrzystko dobrze rozumiem, otóż o przysłonie: ".... Stopień jej otwarcia określa się mianem liczby lub wartości przysłony i oznacza symbolem f/. Wartość ta sprawia często problemy początkującym fotoamatorom, ponieważ jest ona tym większa... im mniejsza wielkość otworu względnego." Rozumiem jest ok, ale: "...Tu znów pojawiają się mylące początkujących zależności - mała przysłona to duża głębia ostrości, a duża przysłona to mała głębia." Nie rozumiem, chyba jestem niezbyt lotnym początkującym.
Nie podoba mi się także, sposób wyjaśnienia działania trybu Program, raczej przypomina mi opis funkcji Shift w lustrzankach Sony/Minolta, a nie każda ma tę funkcję.
Idea ok. Realizacja, no cóż, gorzej.
16 grudnia 2009, 07:58
...........i świat stał się lepszy a foto szkoła odciąży forum od pytań początkujących. Bardzo dobry pomysł z tą foto szkołą. Można tylko podziękować wszystkim Ambasadorom Sony oraz Sony Foto Team za tak przejrzyste wyjaśnienie tych podstawowych zagadnień na przykładzie lustrzanki zabieranej w podróż przez tak wybitną Panią fotograf jak Martyna. Widać przekaz może być zarówno reklamą jak i merytorycznym poradnikiem foto. Dziękujemy CI Sony, że jesteś i że tym razem można było podziękować w komentarzach.
Nie mam lustrzanki, mam stary kompakt minolta z1.Za jakiś czas kupie lustrzankę jak nazbieram pieniążki i właśnie będzie to Alfa. Piszecie że Sony ma dobrą reklamę i ludzie jej ulegają, a dlaczego niby by nie mieli ulegać? Czytam od jakiegoś czasu wiele artykułów odwiedzam fora internetowe żeby odpowiednio przygotować się do tego zakupu. Ten poradnik nie pomógł mi wiele(mając cyfraka z1 przez tyle lat co nieco wiem co to przysłona i migawka) ale też nie zaszkodził przeczytałem go z przyjemnością. Marketing sony jest udany bo wychodzą do klienta z artykułami, na forum sony ludzie są pomocni i życzliwi nie ma napinaczy co myślą że jak mają lustrzankę dłuższy czas walizkę obiektywów i tak dalej to już mogą nazwać kogoś "matołem". Niektórym wydaje się że ludzie kupują lustrzanki żeby wyczarować dzieło sztuki ze zdjęcia a ja wam mówię 90% ludzi ma lustrzankę żeby robić po prostu ładne zdjęcia.
W sumie tylko pogratulować, artykuł dobrze napisany, wyjaśniający w przystępny sposób amatorowi podstawowe zasady działania lustrzanki. Jeżeli "amator" złapie bakcyla fotografowania to sięgnie po następne artykuły lub inne wydawnictwa o tym zagadnieniu, a jak nie złapie to przynajmniej poprawnie zrobi zdjęcie cioci na imieninach. A co do reklamy i marketingu Sony? To gdzie ma w końcu ta firma reklamować swoje produkty jak nie na portalu fotograficznym? Może ma to robić w sklepie warzywnym?
Wszyscy narzekają na marketing Sony i praniu mózgu potencjalnemu klientowi. Ktoś kto kupuje lustrzankę, oczekuje że będzie robił ładne zdjęcia, a do trzeba wiedzy, praktyki, wyczucia i... na końcu sprzętu. Tak się zastanawiam... Kto ma bardziej wyprute mózgi? Ci co łapią się na reklamę Sony i kupują ich produkt, czy Ci co łapią się na znaczek Canon, czy Nikon i od razu myślą, że mają super sprzęt i nikt im nie podskoczy, i mogą na użytkowników 'gorszych' systemów patrzeć z góry? Uważam że ktoś, kto się porywa na lustrzankę powinien wiedzieć czego oczekuje, a sprzęt (nie ważne jaki) dobrać do swoich potrzeb i możliwości finansowych.
Przyjemny artykuł... miło że spokojnie można zamienić sony alfa na dowolna lustrzanka i nie straci sensu. Niestety czytelnicy optyczne.pl to chyba nie jest grupa docelowa takich poradników... ale linka może żonie podeśle ;)
A ja osobiście rozumiem pomysł kupowania lustrzanek przez amatorów i początkujących... Każdy chcę aby zdjęcie miało przyzwoitą jakość... nawet jeżeli drukuje się tylko 10x15 to zdjęcia z lustra na wysokich iso będą zawsze wyglądać ok a w większości kompaktów używalne iso kończy się na 200... nie mówiąc już o optyce, nawet tej kitowej... Tryby automatyczne pozwalają początkującym podpatrywać jakie ustawienia wybiera aparat... można podpatrzeć i się uczyć... nie każdy od razu jest orłem z teorii...
Jak kiedyś każdy kupował ZENITA to jakoś nikt go nie gnoił że nie używa dalej Smieny...
Aparaty Sony są teraz bardzo konkurencyjne cenowo... kosztują tyle co dobry kompakt...
A cała sprawa gnojenia amatorów z lustrami składa się do tego że lustrzanki przestały być sprzętem elitarnym i extramalnie drogim... jeszcze 10 lat temu cyfrowe lustro to było coś, prestiż, luksus i oznaka zawodowstwa... Obecnie prawie każdego stać prędzej czy później na podstawowy model i to najbardziej boli tych którym odebrano poczucie bycia wyjątkowym... tak to widzę...
Panowie specjaliści od reklamy- jedno wam umknęło: -reklama ma sens jeśli produkt jest na poziomie i nie odbiega jakością od reszty. Nie reklamuje się śmieci, bo i tak prędzej czy później odbije się to negatywnie na producencie (no chyba, że jest to firma krzak). Sony robi naprawdę niezły sprzęt, a to że mi on nie odpowiada, to już moja sprawa (każdy ma do tego prawo). Nie jest to powód do mojej frustracji- mamy wolny rynek i jeśli mnie drażni jakiś tekst, to go nie czytam...
Uważam, że artykuły tego typu są potrzebne, bo sporo ludzi słysząc słowo "lustrzanka" od razu myśli- sprzęt profesjonalny. Niestety także wielu ludzi kupujących tego typu sprzęt uważa, że z automatu będą mieli lepsze zdjęcia, bo przecież to lustro! Gdy nie radzą sobie z tym sprzętem, zrzucają winę albo na producenta, albo na ludzi wywołujących zdjęcia, albo Bóg wie na co... Są też tacy, którzy kupują lustro, żeby się lansować na plaży lub na różnych "promenadach". Wielu kupując lustrzankę nie wie po co są te dziwne piktogramy, co im się tam wyświetla na ekranie i dla nich są takie poradniki potrzebne (każdy może dowiedzieć się czegoś nowego), a to, że to Sony... no cóż Nikon ma swoją Akademię Nikona, Canon też coś tam raz na jakiś czas wypuszcza (ale bardziej na zasadzie konkursów)- dla każdego coś innego ;)
Bardzo dobry artykuł dla zaczynających swoją przygodę z lustrzankami. Napisany przejrzyście i przystępnie. Po drugie jego celem raczej nie były rozprawki o trybach tematycznych jak się tutaj sugeruje. Sony wie jak się wypromować w sensowny sposób. Canonowi i Nikonowi nikt nie zabrania takich akcji. A Optyczni dzięki temu zarabiają, dzięki czemu portal będzie się rozwijał. Z wyjątkiem wiecznych malkontentów oraz osób nienawidzących Sony z definicji cała reszta powinna być raczej zadowolona lub przynajmniej nie mieć żadnych poważniejszych obiekcji.
A ja mam wrazenie ze po prostu wszystkich ludzi ktorzy wkladaja serce w swoje fotografie i podchodza do nich bardzo emocjonalnie krew zalewa gdy widza ze ludziom podoba sie "miodzio fota" z deviantarta. Sony celuje wlasnie w takich klientow co prowadzi do tego ze zaraz z fotografia stanie sie to co z muzyka... Dobrzy muzycy graja dla mniejszosci i do bogatych nie naleza a gwiazdy popu tworzace dziadostwo staja sie "artystami" i plywaja w pieniadzach. Przykre jest ze Optyczne.pl wydaje mi sie raczej portalem dla zaawansowanych amatorow i czasem profesjonalistow a nie dla uczacych sie. Swoja droga mam nadzieje ze "ludzie chcacy robic zdjecia dobrej jakosci" szybko dostana do rak tani system 4/3 i zostawia lustrzanki w spokoju:)
Im więcej komentarzy czytam tym bardziej niedobrze mi się robi. Nie tylko pod tym artykułem, ale również pod innymi. Słabi mnie jak czytam, że "a Nikon jest lepszy od Canona" i "wypchajcie się ze swoimi Minoltami bo Sony rządzi" (to tylko przykłady, nie chcę by użytkownicy lub przedstawiciele którejś z firm poczuli się urażeni). Słabią mnie mądrale wyzywające użytkowników aparatów kompaktowych od matołów. Ja swoją przygodę z fotografią zaczynałem od analogowego Zenita, a potem kupiłem cyfrowy kompakt, bo na lustrzankę po prostu nie było mnie stać. I czy to znaczy, że jestem głupszy? Gdy w końcu kupiłem lustrzankę używałem jej z kitowym obiektywem i nie rzuciłem się od razu na szkło za 5000zł. Czy to znaczy, że jestem gorszy? Może się mylę, ale zawsze myślałem, że ten portal powstał po to byśmy się wszyscy czegoś dowiedzieli i nauczyli. Ale widzę, że większość osób piszących uważa się za absolutnych bogów fotografii, którzy użytkowników (ich zdaniem) gorszego sprzętu uważają za gorszych ludzi. A dyskusje czy Sony robi sobie reklamę czy nie, uważam za pozbawione sensu. Każda firma ma prawo reklamować swoje produkty w taki sposób jaki uważa za najskuteczniejszy. A jeżeli ktoś się czegoś przy okazji nauczy to chwała firmie za to, że reklamuje swoje produkty w tak pożyteczny sposób. Gdy ja zaczynałem się bawić pierwszym aparatem na rynku nie było tylu podręczników, forów, porad co teraz. Do wszystkiego dochodziłem samodzielnie. I żałuję, że wtedy nie znalazła się firma, która zareklamowała by swój produkt tak bym miał z tego jakiś pożytek. I jestem pewien, że osoba, która pierwszy raz sięgnęła po aparat i której ambicją jest robić coś więcej niż fotki na imprezie na pewno z artykułu wydobędzie dla siebie coś przydatnego.
A na nadchodzące święta życzę Wam refleksji i odrobiny dystansu do samych siebie.
Ale niektórzy uczepili się sponsora... jeśli ktoś za coś płaci (wydaje kasę), to dlaczego nie może umieścić gdzieś swojego loga lub sprzętu? Już na wstępie jest informacja kto jest sponsorem tego tekstu więc o co chodzi? Dlaczego jest to złe? Jak komuś nie pasuje, to niech sobie zasłoni nazwę i logo aparatu, bo czy inny sprzęt działa inaczej? Może programy tematyczne nazywają się nieco inaczej i inne mają piktogramy, ale działają podobnie, żeby nie powiedzieć tak samo. To, że może ktoś kupić sobie "klawisze" firmy np. Casio, nie stworzy z niego wybitnego kompozytora (nawet jeśli zainwestuje w Yamahę czy Rolanda) i jeśli Casio wyda podręcznik gry na instrumentach klawiszowych, to czy to źle? Zarówno to czy ktoś będzie wybitnym kompozytorem czy fotografem zależy od czegoś co dawniej określano mianem talentu i nie zależy to od tego, czy się wyda 1500zł czy 150k zł. Jeśli nie umiemy robić zdjęć nie zmieni tego nawet najdroższy sprzęt... Cenne więc są takie inicjatywy, które nic nie kosztują, a tym, którzy dopiero wkraczają w świat lustrzanek wyjaśnią kilka rzeczy (choć tak prawdę mówiąc, większość z nich jest w instrukcjach obsługi)
BRAWO! BRAWO! BRAWO!. Rewelacja. Oby więcej firm w ten sposób podchodziło do sprawy. Reklama z korzyścią dla klienta, użytkownika, ale także zwykłego Kowalskiego z aparatem innej firmy.
wybaczcie ze nie przeczytalem wszystkich komentarzy ale po prostu juz mi sie nie chcialo....
moje dwa grosze...
1) wiedzialem ze tak bedzie, jak tylko zobaczylem jaki aparat wykorzystano w poradniku 2) przykro mi ze to nie canon, nikon, pentax, olympus, daewoo... 3) odstosunkujcie sie prosze od Optycznych za to ze to opublikowali, bo poradnik przyda sie kazdemu zielonemu swiezo upieczonemu posiadaczowi lustrzanki... a przy okazji swiat tych ostatnich bedzie sporo wiecej 4) podobno, nie wiem czy to prawda, sony w polsce sprzedaje sie calkiem niezle na tle konkurencji... wiec jesli to poradnik dla zielonych, dlaczego nie mialby byc oparty o najpopularniejszy system wsrod "amatorow"? 5) w punkcie 2 zartowalem... wcale mi nie jest przykro!!!!!!!!
A podsumowujac to naprawde mysle ze niektorzy wyzej podpisani powinni dostac bana na pisanie komentarzy bo z tekstu na tekst nie zmienia sie w ich slowach absolutnie nic. Zaloze sie ze co drugi z Was ma wytatuowane na ramieniu "canon forever" albo "nikon my love" lub tez wielkiego orla na plecach "pentax will eat you"....
Ja nie mam dziary, mam pomaranczowy pasek do aparatu i jestem z tego dumny. Ale to nie sprawia ze Canon 7D czy Nikon D300s sa dla mnie wrogami publicznymi. Ani tymbardziej ze wszelkie teksty na jego temat sa dla mnie obrazliwe i nalezy z nimi walczyc... I nie trafia mnie szlag kiedy czytajac plotki na pudelku natrafiam na reklame nikona czy canona....
A jesli tacy z was "profesjonalisci" w kazdym calu to po jaka ch.... wchodziliscie na artykul zatytuowany "Wykorzystanie trybów tematycznych w lustrzance" ?????? Niech mnie ktos oswieci... Naprawde i szczerze...
Ja przeczytalem i stwierdzam ze calkiem sympatyczny tekst, dajacy pojecie o co w tym wszystkim chodzi i moge jedynie podziekowac Optycznym za edukowanie raczkujacych.
Chociaż nie jestem początkujący, to przeczytałem z pokorą i nie żałuję. Chyba jestem na etapie odchodzenia od ciągłego używania trybu M i raczej przerzucę się właśnie na P. Nie żebym wcześniej nie wiedział jak działa P, ale czasem potrzebny jest jakiś impuls do zmiany przyzwyczajeń i taki artykuł skutecznie przekonuje, że jednak warto czasem dotykać kółka zmiany trybów. :D Siedząc po uszy w systemie strefowym człowiek staje się leniwy i często traci szybkość w razie nagłej zmiany warunków i tutaj przydaje się automatyka, której chyba też trzeba się nauczyć... Choć dla niektórych automatyka kojarzy się z bezmyślnością, to dla mnie to coś o wiele trudniejszego niż proste M, czyli "święta trójca" (czułość, przysłona, czas) i system stref.
Co do analogii z motoryzacją dodam może(jako użytkownik zarówno automatycznej jak i ręcznej skrzyni biegów), że dobry atomat wcale nie pozbawia kierowcy możliwości "ręcznych" ingerencji w program i tak bym włąśnie postrzegał możliwości kompensacji +/- w trybach P, Av, Tv, a której zwykle pozbawione są tryby "obrazkowe". - To takie lepsze i gorsze automaty. ;-)
Zastanawia mnie również, dlaczego w polskiej mowie fotograficznej łatwiej przyjmuje się słowo "panning" niż "panoramowanie"??? Czyżby dla odróżnienia od panoramowania wieloklatkowego? A może z powodu dominacji anglojęzycznych źródeł w branży? Można przecież konsekwentnie rozróżniać panoramowanie jedno- od wieloklatkowego. A nóż w przyszłości pojawi się sposobność, żeby w jakimś artykule sponsorowanym stworzyć osobny akapit temu poświęcony. ;-)
Krytykujących artykuły sponsorowane zapytam tylko, co jest takie wspaniałego w pisaniu za darmo podczas gdy można napisać to samo i jeszcze dostać za to kasę, nie obciążając w żaden sposób czytelników??? Otrzymywanie wynagrodzenia za rzetelną pracę (włożoną w napisanie tekstu jak i stworzenie szanowanego portalu) nie jest chyba jeszcze równoznaczne z utratą honoru, cnoty a nawet wiarygodności?
Dobra robota, oby było wiecej takich lekcji :) Każdy kiedyś zaczyna, ja uczyłem sie od podstaw samemu. Ale gdy potrzebuje jakiegoś poradnika w celu osiągniecia konkretnego efektu, szukam w necie, jak teraz wiekszość użytkownikow. Dzieki temu artykulowi amator na optcznych sie odnajdzie i o to (jak dobrze mniemam) własnie chodzilo. Zaniżanie poziomu portalu? hehe...
PS: Ja mysle, że co poniektóre osoby mają problem ze świadomością kto jest targetem artykułu. Nie będę wymieniał bezpośrednio nickami, bo przecież po postach typu "matoły" wiadomo.
PS2: Zawsze się ktoś znajdzie, kto wstał lewą nogą..Ale to norma, Polska.. Strzeżcie się ! Babcie-wymiataczki autobusowe są wszędzie!
Na początek zaznaczę że jestem szczęśliwym posiadaczem N, jednakże to co robi S bardzo mi się podoba i jest strzałem w 10. Patrząc na to oczami potencjalnego posiadacza lustrzanki S nie tylko sprzeda mi lustro po dość promocyjnej cenie to jeszcze pomaga mi w rozwoju moich umiejętności.
Mając tak wielki wybór lustrzanek "amator" nie jest zainteresowany sprzętem dla "pro" gdzie istnieje tylko N i C a S puka do drzwi, jego oczy spoglądają pierw na firmę później na cenę i wybiera tańsze a S jest tańsze - może nie lepsze - i na dodatek takimi artykułami robi wokół siebie otoczkę firmy której leży na sercu dobro drobnego klienta, a nie tylko profesjonalisty.
"Tak się zastanawiam... Kto ma bardziej wyprute mózgi? Ci co łapią się na reklamę Sony i kupują ich produkt, czy Ci co łapią się na znaczek Canon, czy Nikon i od razu myślą, że mają super sprzęt i nikt im nie podskoczy, i mogą na użytkowników 'gorszych' systemów patrzeć z góry?"
Też się zastanawiam niejednokrotnie dlaczego tak jest? Może w takich wyborach trzeba zachować zdrowy rozsądek i będąc odpornym na presję otoczenia wybrać dla siebie to co najlepsze analizując wszystkie + i - ?
Ja myślę że to jest dowodem na potwierdzenie teorii Darwina :)
Inicjatywa Sony jest moim zdaniem bardzo dobra, szkoda tylko, że wykonanie jest na tak słabym poziomie. W tekście zwyczajnie roi się od błędów merytorycznych, że wymienię tylko jeden matematyczny - "f/1.0, f/1.4, f/2.0, f/2.8, f/4.0, f/5.6, f/8.0, f/11.0, f/16.0, f/22.0, f/32.0... czyli kolejne przybliżenia wielokrotności pierwiastka z dwóch" (to są oczywiście przybliżenia kolejnych naturalnych potęg pierwiastka z dwóch) i jeden fizyczny - "realne ogniskowe w amatorskich lustrzankach są większe niż te wypisane na obiektywach" (jak wiemy rzeczywista ogniskowa się nie zmienia przy przejściu z FF na APS-C, zmienia się co najwyżej tzw. ekwiwalent ogniskowej). Nawet jeśli redaktor Optycznych podpisał się tylko pod tekstem otrzymanym od Sony, to naprawdę przepuszczenie takiego tekstu przez korektę nijak ma się do kreowanego "naukowego" wizerunku Optycznych.
tomek-o, masz rację. Urobiony testem Leiki X1 nie miałem czasu, by uważnie przeczytać i poprawić Fotoszkołę. A powinienem... Tym bardziej, że tępię te zmiany ogniskowej przy zmianach wielkości matrycy gdzie się da.
Co za zamknieci na krytyke ludzie. Nikt tu sie za Boga nie uwaza.. no moze czesc osob... nikt nie wychwala swojego systemu nad niebiosa (sam mam Canona ale nie mialbym nic przeciwko Nikonowi) W krajach zachodniej Europy Canon nawet sposoruje cale szkoly i nie ma w tym nic zlego. Jednakze optyczne.pl to jest strona z testami i ewetualnymi poradnikami (bo nie oplyawcie w nie). Nie mialbym nic przeciwko news'owi ze Sony zrobilo sobie na swojej stronie instrukcje obslugi aparatu i drobny poradnik i link do tej strony ewentualnie wy byscie przygotowali poradnik ktory by mniej wiecej pasowal do kazdej lustrzanki. Na portalu opiniotworczym, artykuly tworzone powinny byc jak najbardziej obiektywnie... a to z obiektywnoscia nie ma nic wspolnego. Nie ma to nic wspolnego z systemem tylko ze sposobem reklamy (pech chcial ze w polsce akurat sony stosuje taka polityke reklamowa).
Do redakcji: skoro chcecie zrobic cos konstruktywnego prosze bardzo moze dodajcie newsa z filmikami znajdujacymi sie na YouTube na kanale Canon Australia. Jest tam ladnie przedstawiona glebia ostrosci, uzywanie kreatywnych trybow automatycznych (samo w sobie zaprzecza ale istnieje takie cos) i wiele ciekwych rzeczy poczawszy od wywiadow konczywszy na Video instrukcji Canona 40D
A mi się artykuł podoba. Sam jestem amatorem, ale wiedziałem co to przysłona/czas naświetlania/iso/itd. I również moim zdaniem nie ma nic lepszego niż książki fotograficzne. Żadne arty na necie tego nie zastąpią. Niemniej jednak artykuł na pewno przydany dla zupełnie początkujących. W bardzo przyjemny i przystępny sposób opisane podstawy. Co do samej reklamy. Każda firma ma prawo siebie reklamować. Portal fotograficzny jest chyba najlepszym miejscem na reklamę dla firm foto, więc co złego/dziwnego w tej reklamie? Sony zaczyna przejmować rynek czy się to komuś podoba czy nie. Mówię oczywiście o rynku lustrzanek amatorskich. A to, że głównym sposobem na to przejmowanie rynku jest umiejętna reklama to nie jest nic złego. Tak jest ze wszystkimi markami uznanymi w swoich dziedzinach. W obecnych czasach kto się nie reklamuje 'odpada'. P.S. Nikon zaczął naśladować Sony. Też się reklamuje w TV, konkretnie model D90. Czyżby Nikon uczył się od Sony reklamy?
zeby uniknac w przyszlosci takich nie zawsze pozytywnych emocji wywolanych powyzszym artykulem proponowalbym umieszczac wyraz "Sony" w tytule :]
komentarze jak zwykle lepsze od samego artykulu - za to kocham optyczne:)
p.s. nikon tez sie ostro reklamuje - w wielu brytyjskich czasopismach nikon zamieszcza reklamy swego sprzetu na drugiej (wiec najdrozszej z reklamowego punktu widzenia) i ostatniej stronie. Reklamowane sa d90, d300s i d3x. Zapamietalem tylko reklame tego ostatniego: fajnie oswietlony aparat i napis: Nikon D3x. Meet the boss.
Świetny artykuł dla początkujących. Bardzo dobrze, że takie coś się pojawia. Sony skutecznie pracuje na dobrą opinię ludzi, którzy wchodzą w świat lustrzanek. Idą wyraźnie do przodu i trzeba się cieszyć. Poza tym ciekawus znowu dał popis, w najbardziej niepozytywnym tego słowa znaczeniu. Ciekawe z czego bierze się ta nienawiść do marki? Dlaczego użytkownicy Nikona i Canona są wrogo nastawieni do Sony, ale w drugą stronę to nie działa? I w czym wam wszystkim przeszkadza agresywna polityka reklamowa tego koncernu?
Arek, chodzilo mi o to ze jesli jest to portal fotograficzny o ogolnym zakresie. Poza poradnikiem Sony moglibyscie dodac rowniez juz istniejace poradniki np. Canona (przypuszczam ze Nikon, Pentax czy Olympus tez maja cos podobnego). Optyczne.pl mozna porownac do dobrej gazety informacyjnej i tak jak w gazecie powinno byc miejsce na reklamy i miejsce na artykuly bez mieszania. Wyobrazasz sobie ze siegasz po gazete a tam artykul o "jak dobrze skrecac papierosa" sponsorowany przez Philip Morrisa? Troche mija sie z celem...Zeby nie bylo ze jestem strasznym pesymista to chcialem powiedziec ze jestem zachwycony brakiem flashowych reklam:)
Lary - to było prymitywne. Typowy syndrom "posiadacza jedynego słusznego systemu" - poczytaj sobie a może oświeci cie o co chodzi: link
To nie jest link do poradnika czy kopia czegoś już istniejącego tylko materiał Optycznich napisany we współpracy z Sony celem edukacji czytelników portalu. Poza tym istnieje coś takiego jak prawa autorskie i nie można sobie "dodawać" poradniki innych firm ot tak o.
@Sky_walker... pomysle chwile.... "Poza poradnikiem Sony moglibyscie dodac rowniez juz istniejace poradniki np. Canona (przypuszczam ze Nikon, Pentax czy Olympus tez maja cos podobnego)" Czy ja napisalem ze wylacznie Canona? O Canonowskich tylko wiem, jesli sa rowniez innych marek to bardzo fajnie chetnie je zobacze... poki co z kazdej strony widze tylko sony:)
Bo tylko Sonemu dobrze wychodzi reklamowanie się w Polsce?
Wiesz Lary, mam wrażenie, że nazwa Sony kłuje cie w oczy i gdyby to był poradnik Canona lub Nikona to Ty i cała reszta malkontentów bilibyście brawo, że firma nie tylko sprzedaje aparaty ale też stara się uczyć posługiwania nimi i dba o klientów. Tolerancja jest, ale tylko dla wybranych - sam to świetnie pokazałeś w komentarzu z 2009-12-16 20:24:24.
@ Sky_walker fajna strona ale .... wyglada troche jak wylanie kompleksow...Poza tym znowu wyglada to jak reklamowka Sony albo "pomaranczowego" fetyszysty. Troche moze Cie zaskocze bo przy kupnie lustrzanki dawno temu rozwazalem miedzy Canonem 40D i A700. Nie mam nic do sprzetu Sony...(no moze poza faktem ze najlepszy teleobiektyw mogliby zrobic czarny a nie w barwach Canonowskich eLek;) ) Wkurza mnie niesamowicie ich marketing i rynek w jaki celuja swoje tansze modele - w nie rozgarnietych cwokow. Reklamowac sie w gazetach, TV im wolno ale sponsorwanie wywiadow, artykulow? W mojej ukochanej gazecie FOTO z 2 miesiace temu wywiad z wielkim fotografem Martyna Wojciechowska gdzie glownie pitolila o apracie a nie o zdjeciach.)
Całkiem fajny ten artykuł na temat fotografowania, przystępny dla każdego, początkujący mogą się dużo nauczyć, firma reklamuje się wszędzie, ale i kase mają, to nie dziwne, a sprzęcik, trzeba przyznać, że nie odbiega od sprzętu canona i nikona. Mam sprzęt canona, ale na dzien dzisiejszy zastanawiałbym się czy nie kupić alfy 500 albo 550. Widać, że reklama dużo daje, wczoraj bylem w sklepie rtv, 3 lustrzanki sony sprzedane, a był jeden nikon od dawna i dalej stoi, reklama robi swoje i sony dobrze na tym wychodzi.
Czytając komentarze zastanawiam się, czy czytelnicy portalu optyczne.pl są zainteresowani naprawdę fotografią czy też tylko i wyłącznie techniką i pewnymi markami. Nie wiem dlaczego wciąż odnoszę wrażenie, iż wielu „fotografów” bardziej interesuje się jakim sprzętem fotografujemy od tego jakie zdjęcia robimy. W pewnym momencie odniosłem wrażenie, że posiadanie DSLR stało się celem samym w sobie a nie dążenie do wykonania wyjątkowych fotografii.
@komarr - jesli to byla reklama d5000/d90 to glupota..jesli jakiegos kompaktu no to wlasnie po to ten aparat jest:) ale z przykroscia stwierdzam ze rynek entry-level chyba jest najpopularniejszy. @fimps - oczywiscie ze wiekszosc jest zainteresowana fotografia ale to jest poratal (tak mi sie przynajmniej wydaje) nastawiony technike w fotografii...dlatego ma najlepsze testy i newsy a dosc malo wywiadow czy pokazow zdjec.
@Lary, Sony zrobił tego telezooma na wzór Minolty, która ma kolory takie same. Więc to może jednak Canon zrobił obiektyw w takich samych kolorach jak Minolta?
Z jednej strony ciekawy artykuł dla początkujących amatorów fotografii.
Z drugiej, czy zamiast "Jasne teleobiektywy, takie jak Sony 300 mm f/2.8G (...)", nie można było napisać po prostu "Jasne teleobiektywy, takie jak 300 mm f/2.8 (...)"?
To ciągłe powtarzanie Sony, Sony i jeszcze raz Sony wzbudza we mnie (z całym szacunkiem do aparatów tej firmy) jednak lekki niesmak ...
@krzys13k: wystarczy zrobić ctrl+c, otworzyć (i widzicie, tu chciałem napisać Worda, ale przecież to ten sam schemat) edytor tekstu, ctrl+h i pozamieniać słowo "Sony" na wybraną markę (albo przykładowo na spacje) ;) powinno pomóc. ale oczywiście nie neguję zasadności Twojego zarzutu, tylko - ze śmiechem - proponuję rozwiązanie "problemu" (który nie tylko Tobie wadzi). swoją drogą, sony a550 i a500 są klasyfikowane jako "amatorskie", podczas gdy D90 jako "półprofesjonalny". Nie chcę na ten temat wywoływać żadnej dyskusji, ale troszkę świadczy to o targecie. a dobry fotograf i tym, i tym zrobi rewelacyjne zdjęcia zarówno profesjonalnie, jak i amator wykorzysta go do najbardziej zaawansowanych amatorskich, czyż nie tak? To tak odnośnie aparatów, niezwiązane z artykułem, przepraszam za offtopic.
17 grudnia 2009, 19:58
Jestem amatorem i chcę robić lepsze zdjęcia, jak profesjonałom to przeszkadza, niech nie czytają. Ja się nie wgłebiam w Hasselblada lub Mamiya, niech oni się tam realizują. Fotoszkoła Sony zapowiada się dobrze, bo informacja jest przystępna i zwięzła, jak zaczynałem moją przygodę z lustrzankami (NB Sony), to takie informacje bardzo by mi ułatwiły fotografowanie. Ja się uczyłem na stronie robionej przez Nikona (bardzo fajna, polecam i zaglądam) link Tam jest ciągle Nikon i Nikon... i w każdym artykule są odwołania do guziczków lub programów w konkretnych modelach, a jakoś nikomu to nie przeszkadza. Teraz są już trochę za proste, ale kto wie, co przyniesie ciąg dalszy. Za wzór podręczników o Sony stawiałbym książki Gary'ego Friedmana, polecam optycznym zajrzenie, jakie rady daje na temat Alfy.
Dziś mam w ogóle dobry humor, bo moja A700 na Gwiazdkę dostała 50/1.4... Taaak... jakoś nie narzekam, że nie Zeissa :-P
@kazziz, chyba nie do końca mnie zrozumiałeś. Ja nie mam nic przyciwko takiej formie promocji firmy. Nie ważne czy to Sony czy jakakolwiek inna marka.
Nawet powiem więcej, bardzo mi się podoba taka forma reklamy, bo można dzieki niej poszerzyć swoją wiedzę. Tylko jakoś nie mogę znieść nachalnego powtarzania wszędzie gdzie się da nazwy firmy (nawet gdyby był to Canon ;). Przecież wystarczy że ten cykl artykułów jest sygnowany logo Sony i to zapadnie w pamięci czytelników. Każdy zainteresowany sprawdzi na pewno ofertę producenta przed kupnem sprzętu.
Jednym słowem: - seria artykułów o fotografii prowadzona przez Sony - TAK - przedstawianie oferty handlowej firmy w artykułach - NIE
lennykrawiec, pisałem w kontekście 70-400. Minolta robiła srebrne kity (28-80, 28-100, 35-80, itp) i amatorskie tele 75-300 i 70-210. 70-400G nie ma z nimi nic wspólnego, poza częścią zakresu ogniskowych.
Te na końcu, o których piszesz, są białe, a nie srebrne. :-)
19 grudnia 2009, 09:13
Ty pisałeś w kontekscie 70-400 bo uważasz ten obiektyw za najlepszy a Larry o kolorze L Canone i najlepszego tele czyli 70-200 który jest biały. Czytaj ze zrozumieniem chłopaku i zanim coś napiszesz sprawdź swoją wiedzę na ten temat kilka razy bo narażasz się jedynie na śmiech innych :)
Abstarhując od komentarzy wyżej artykuł przystępnie napisany, właśnie zlinkowany początkującemu koledze, któremu wiele pojęć było obcych i nieco mu się rozjaśniło ;):) Tak na marginesie nie posiada Sony :)
Warto przeczytać! Niemniej jest błąd - w opisie autoprogramu autor opisuje coś czego w A500 nie ma (to i w A550 zapewne też). Tryb zmiany ogniskowej i czasu naswietlania pokrętłem w trybie P nie istnieje (coś co ubyło np wzgledem A200).
Sony już spokojnie może konkurować z C i N. A marketing maja bardzo dobry. Gdybym jeszcze nie posiadał cyfry, (długo fociłem analogiem Canona i do tego mam kilka szkieł) to na dzień dzisiejszy bym wybrał A550 lub A850. A ten material jest całkiem dobrym informatorem :)
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Doprawdy świetna reklama sony :)
Ale na poważnie - dla zupełnie zielonych na pewno ciekawa lektura.
duperel - czyli jak widac, nawet reklamy moga sie do czegos przydac :-)
Sony... mistrz marketingu lustrzanek... wszędzie to Sony Alpha widać.
Każdy orze tak jak może. Mi idea takich poradników się podoba. Ludzie mogą zdobyć rzetelną wiedzę za darmo a firma ma reklamę.
ps A nie ma takiego poradnika na temat pracy ze światłem?
Sony ma łeb na karku...
C i N umieją robić aparaty, S umie je sprzedawać. ;)
Powiadasz ,że C i N umieją robić aparaty. Z tym się zgodzę jak i z ty m ,że Minolta też umiała robić aparaty a nie umiała podobno ........sprzedawać. Choć mam w domu trzy Minolty , dwie Konica Minolta i tylko jedną Alfę. Ale za to A900 :)
zaistev - mam ochotę wykrzyknąć "zaiste", ale - nie rozwodząc się na temat marketingu - jakieś półtora-dwa lata temu ten poradnik byłby dla mnie doskonały. teraz nie znalazłem chyba nic, czego bym nie umiał, ale i tak dobrze powtórzyć sobie i ugruntować wiedzę.
Czy mogę zamówić taki poradnik w wersji "Nikon D90/D300s"? Chociaż, wróć. D300s nie ma przecież trybów tematycznych.
Właśnie! To się nie powinno nazywać "Wykorzystanie trybów tematycznych" tylko "podstawowa instrukcja robienia zdjęć", lektura OBOWIĄZKOWA dla każdego, kto dostaje lustrzankę (a w szczególności alfy z serii 2xx/3xx i w przedziale wiekowym 10-20 lat).
Po woli mam już obrzydzenie do tej nachlanej reklamy Sony udającej artykuły.
To już Twój problem Borat, Sony jakoś sobie z tym poradzi....
Przymusu czytania nie ma...
Tekst ciekawy. Mam nadzieje, ze poczatkujacy beda mieli ochote go przeczytac.
Gdyby tytuł brzmiał "Obsługa trybów tematycznych aparatów Sony Alfa" to wszystko było by ok.
A taki niby poradnik a na samym końcu, że to tekst sponsorowany przez Sony.
Jeżeli to ma być rzetelność dziennikarska to chylę czoła.
Jest wyrażnie napisane kto napisał i kto sponsorował artykuł, dalsze drążenie tematu jest szukaniem drugiego dna, którego nie ma. Ważne że informacje są w sumie pożyteczne dla początkujących fotoamatorów dla których są to skomplikowane zagadnienia które dla nas są śmiesznie proste. A tak w nawiasie, podobnie sponsorowane artykuły widziałem napisane i opublikowane przez Nikona i inne firmy i te z było OK.
zentaurus - Opis wszystkich trybów jest w instrukcji obsługi aparatu.
Dobrze by było gdyby większość początkujących najpierw przeczytała podstawowe informacje tam zawarte.
Nie szkodzi przeczytać i instrukcji obsługi i także rozszerzonej informacji o trybach fotografowania.
na panning oferuję moja fotkę :) link
sory ale ja jak zaczynalem swoja przygode z fotografia to nie od cyfry (chodz byly) tylko od analoga... kupilem fure ksiazek...i uczylem sie chwytac to co chce w taki sposob zeby wygladalo tak jak ja chce...a teraz to tak na szybkiego. Kupic tania lustrzanke najlepiej ze stabilizacja, kupic tanie acz z dobrym swiatlem szklo i przeczytac 5 tutoriali w internecie i ladowanie fotek na automatycznych trybach... konczy sie to robiniem zdjec dla kolezanek na Nasza-Klase oraz robieniem pseudo artystycznego dziadostwa i zapychaniem serwerow portali fotograficznych(?)...
@Rolech z jednej strony rozumiem Cie ze portal to jeden z twoich sposob utrzymania sie ale poziom tez moze trzymajcie bo.. balansujecie na krawedzi ostatnio. Swoja droga "Lekcja 1" rozumiem ze bedziemy mogli spodziewac sie kolejnych?
[wymoderowano]
PS. Już się tutaj przyzwyczaiłem do reklam. Szacun wielki Panowie Optyczni, że nie zablokowaliście możliwości komentowania w tym artykule!
moja fota bez stabilizacji calkiem zrobiona , powiem fiks :) zgadzam sie bo jedna z 10-ciu , ale jest :)
Mi się podoba. Że co? reklama? są na każdym kroku, a ta jest przynajmniej pożyteczna (nie dla mnie ale inni mogą skorzystać)
kole w oczy że sony ? LOL
przyzwyczaicie się a niektórzy nawet pokochają.
Takie cwaniaki jesteście, zróbcie coś pożytecznego :))
ciekawus Zastanawiam się nad tym, czy niektórym ludziom nie powinno się obcinać przynajmniej języka za swoje wypowiedzi typu "wśród użytkowników kompaktów jest większy procent matołów, niż wśród posiadaczy lustrzanek" podam Ci taki mały przykład Twojej impotencji intelektualnej: Parę lat temu spotkałem p. Bujaka na obrzeżach zalewu Zakrzówek w Krakowie posługującego się "małpką" i nie mam tu na myśli buteleczki alkoholu tylko aparat fotograficzny. Nie wystarczy mieć kasę, żeby robić dobre zdjęcia, zresztą dobre zdjęcie można zrobić wszystkim ale trzeba mieć to "coś" o czym pewnie nie masz bladego pojęcia bo tatuś kupił na Mikołaja FF za tonę pieczarek lub kilka deko ziółka. Obrażanie innych i wyzywanie od matołów zazwyczaj kończy się odpowiednim komentarzem na jakimś forum. Nie zasługujesz na to, by Cię ktoś choćby kopnął w realu. Założę się, że Twoje zdjęcia wykonane u "cioci na imieninach" zrobiły furorę wśród zależnych od tatusia podwładnych. Jeżeli chcesz coś kiedyś sobą prezentować, to nie wystarczy opluć innych, trzeba pokazać co się umie, zaprezentuj swoje wypociny. Najłatwiej jest pisać opinie i komentarze o czymś , o czym ma się zaledwie blade pojęcie. Bez pozdrowień.
Bosze, same tuzy fotografiszneeee! Nie każdy zaglądający i piszący na tym forum jest orłem fotografii. Ja pamiętam, jak bezdyskusyjny MISTRZ fotografii jakim był śp. pan Ryś z Krakowa (miał atelier przy ul Floriańskiej w latach 60-tych) mówił, że fotograf uczy się do końca swoich dni. Cóż z tego, że jakaś firma promuje swój produkt dając w zamian choćby namiastkę wiedzy dla niektórych potrzebnej. A komentarze typu "dla mnie to dno i nieprzydatne informacje" chyba są delikatnie mówiąc nie na miejscu. Nienawidzicie ten system? A dlaczego? Na co dzień poddajecie się agresywnej reklamie jawnej i ukrytej a tu oburzacie się na to, że Sony coś chce sprzedać? Żenada. To prawda, że najwięcej kontrowersji jest wśród kibiców sportowych i wśród zapatrzonych w swoje zabawki "dziecinnych" fanów jakiegoś systemu audio, video, foto i samochodziarzy. Trochę pokory i tolerancji dla "innych".
PS Na co dzień używam różnych systemów i małpek i lustrzanek. To tak gwoli ucięcia pewnych spekulacji.
Ciekawus, jak masz coś mówić to z sensem, a tym czasem czekamy (przynajmniej Ja) na Twoje "nie-lamerskie" fotki:D Pochwal się:P
Niuniek, byłem przekonany, że tylko matołki (lajkoniki) kupują lustrzankę, aby w niej korzystać z programów tematycznych. Ja nie korzystam.
W przeciwieństwie do Ciebie, swoich uwag nie kierowałem imiennie, ale jeśli Ciebie Tym obraziłem - najserdeczniej przepraszam. Uwierz w swoją potencję intelektualną, żeby w przyszłości takie pierdołki nie wyprowadzały Ciebie z równowagi :-)
PS. Sam bym chętnie spojrzał na Twoją galerię, czy choć trochę dorównuje pisarskiemu polotowi.
Chrystian87, wybacz - nie znam Ciebie i nie otrzymasz moich zdjęć. Nic mi nie przyjdzie z chwalenia się.
Czyli nic od Ciebie Ciekawus....tak jak było do przewidzenia:D Niestety mało kto z Tobą podyskutuje, większość tu obecnych już ma za sobą czasy gimnazjum
nie rozumiem... o co tu biega :)
chyba najlepiej gdyby sony reklamowało canona canon nikona a nikon sony..
wtedy trójkąt złoty równowagi... tak?
i dziewictwo zachowane..
bo reklama to szajs i nie godne prawdziwego producenta czego kolwiek..
wszak dla idei wszystko...
chyba się ktoś oczytał pierdół w stylu "misja firmy"
matko co za brednie.
gdyby ten tekst pisany był przez "życzliwego"..
i całkiem "przypadkowo"
opisywał tryby soniaka.. ;) zwłaszcza ten zachód słońca ;)też bym się nie czepił....
tu wyraźnie widać kto i po co to napisał.
teraz pytanie do kogo to skierowane...
ciekawe że oburzają się najbardziej "ambitni" ;) - małpka dla matołów lustro dla
"prawdziwych fotografów"
żenujące jest to co napisał ciekawus.. :(
a to po prostu podstawowe info...
jak korzystać z trybów ;)
ech....
proponuję artykuł jak nacisnac prawidłowo spust migawki i jak kręci się zoom'em, by uzyskać najlepszy efekt.
i jeszcze może jak trzymać aparat?
ciekawus, można by ciągnąć takie dialogi w nieskończoność (nawet jest to czasem fajna rozrywka). Lajkoniki pisze się tak jak to teraz widzisz, jest to nazwa własna. Mam nadzieję, że nie używam słów niezrozumiałych dla Ciebie. Uważam, że moja galeria nie jest olśniewająca. Może dlatego, że jestem słaby w tym co robię a może dlatego, że nie jestem nigdy zadowolony ze swoich dokonań...A wracając do Twojego pierwszego zdania, nie kupują tylko zazwyczaj kradną te jak to nazywasz ....nooooo teeeee.....zapomniałem.... aaaa już wiem "lustrzanki" ewentualnie wyłudzają (to ci bardziej uczciwi) tylko dlatego, żeby dorównać chłopakom z innych miast i wsi. Po prostu jesteśmy skąpi z definicji.
PS wybacz, że tak długo musiałeś czekać na odpowiedź ale piszę ten tekst na glinianym wazoniku i przy świetle ogarka świecy (oczywiście z czystego skąpstwa) i umyślny biegnie z nim do drukarni coby inni mogli odczytać moje bazgroły.
Pete67 już mi się podobasz, bez względu na system przez Ciebie używany!
ciekawus No czekam i czekam.... i nic! Żadnej odpowiedzi! Ja się już zmęczyłem, flacha się kończy, idę spać. Dobrej nocy życzę i co złego to nie ja. fja;ldsfkhaohaoghaofgha;FJH\;adf\b;nadkfbbb' Sorry, kieliszek mi poleciał po klawiaturze i nie mogłem drania złapać!
Pete67, może za ostro pojechałem ze słowem "matoły" ale ja poprostu uważam, że lustra nie kupuje się aby korzystać w nim z programów tematycznych. Jestem starej szkoły, uczyłem się na Fedach i Zenitach. Zwyczajnie łatwiej mi zrozumieć wpływ poszczególnych ustawień (np. czas, przysłona) na efekt zdjęciowy, niż analizować i uczyć się, co autor firmware miał na myśli, konstruując dany program tematyczny. Po choinkę używać nieznany i nieprzewidywalny algorytm, skoro bezpieczniej można wymusić zamierzony efekt w trybie (pół)manualnym? Bogu dzięki w każdej lustrzance są programy manualne i półmanualne. I Bogu dzięki w modelach profi nie ma programów tematycznych.
Znam kilka osób, które potrafią docenić udane fotografie i kupiły sobie lustra. Programy tematyczne zapewne pomogą im uzyskać więcej ładnych fotografii, ale pozostawiam do przemyślenia, czy aby z takich połowów można mieć dużo statysfakcji.
Czy ktoś z komentujących to przeczytał?
Idea wyjaśniania sposobu działania, trybów aparatu jest ok i dobrze że ktoś to robi. Ja jednak nie wrzystko dobrze rozumiem, otóż o przysłonie:
".... Stopień jej otwarcia określa się mianem liczby lub wartości przysłony i oznacza symbolem f/. Wartość ta sprawia często problemy początkującym fotoamatorom, ponieważ jest ona tym większa... im mniejsza wielkość otworu względnego."
Rozumiem jest ok, ale:
"...Tu znów pojawiają się mylące początkujących zależności - mała przysłona to duża głębia ostrości, a duża przysłona to mała głębia."
Nie rozumiem, chyba jestem niezbyt lotnym początkującym.
Nie podoba mi się także, sposób wyjaśnienia działania trybu Program, raczej przypomina mi opis funkcji Shift w lustrzankach Sony/Minolta, a nie każda ma tę funkcję.
Idea ok. Realizacja, no cóż, gorzej.
...........i świat stał się lepszy a foto szkoła odciąży forum od pytań początkujących. Bardzo dobry pomysł z tą foto szkołą. Można tylko podziękować wszystkim Ambasadorom Sony oraz Sony Foto Team za tak przejrzyste wyjaśnienie tych podstawowych zagadnień na przykładzie lustrzanki zabieranej w podróż przez tak wybitną Panią fotograf jak Martyna. Widać przekaz może być zarówno reklamą jak i merytorycznym poradnikiem foto.
Dziękujemy CI Sony, że jesteś i że tym razem można było podziękować w komentarzach.
takie reklamy działają lepiej niż telewizja, po tym artykule na pewno część amatorów rozważających zakup pokusi się na sony
Nie mam lustrzanki, mam stary kompakt minolta z1.Za jakiś czas kupie lustrzankę jak nazbieram pieniążki i właśnie będzie to Alfa. Piszecie że Sony ma dobrą reklamę i ludzie jej ulegają, a dlaczego niby by nie mieli ulegać? Czytam od jakiegoś czasu wiele artykułów odwiedzam fora internetowe żeby odpowiednio przygotować się do tego zakupu. Ten poradnik nie pomógł mi wiele(mając cyfraka z1 przez tyle lat co nieco wiem co to przysłona i migawka) ale też nie zaszkodził przeczytałem go z przyjemnością. Marketing sony jest udany bo wychodzą do klienta z artykułami, na forum sony ludzie są pomocni i życzliwi nie ma napinaczy co myślą że jak mają lustrzankę dłuższy czas walizkę obiektywów i tak dalej to już mogą nazwać kogoś "matołem". Niektórym wydaje się że ludzie kupują lustrzanki żeby wyczarować dzieło sztuki ze zdjęcia a ja wam mówię 90% ludzi ma lustrzankę żeby robić po prostu ładne zdjęcia.
SlawGaw - slusznie ze nie rozumiesz, bo w drugim zdaniu mial byc otwor wzgledny a nie przyslona. juz poprawione. dzieki.
W sumie tylko pogratulować, artykuł dobrze napisany, wyjaśniający w przystępny sposób amatorowi podstawowe zasady działania lustrzanki. Jeżeli "amator" złapie bakcyla fotografowania to sięgnie po następne artykuły lub inne wydawnictwa o tym zagadnieniu, a jak nie złapie to przynajmniej poprawnie zrobi zdjęcie cioci na imieninach. A co do reklamy i marketingu Sony? To gdzie ma w końcu ta firma reklamować swoje produkty jak nie na portalu fotograficznym? Może ma to robić w sklepie warzywnym?
Wszyscy narzekają na marketing Sony i praniu mózgu potencjalnemu klientowi.
Ktoś kto kupuje lustrzankę, oczekuje że będzie robił ładne zdjęcia, a do trzeba wiedzy, praktyki, wyczucia i... na końcu sprzętu.
Tak się zastanawiam... Kto ma bardziej wyprute mózgi? Ci co łapią się na reklamę Sony i kupują ich produkt, czy Ci co łapią się na znaczek Canon, czy Nikon i od razu myślą, że mają super sprzęt i nikt im nie podskoczy, i mogą na użytkowników 'gorszych' systemów patrzeć z góry?
Uważam że ktoś, kto się porywa na lustrzankę powinien wiedzieć czego oczekuje, a sprzęt (nie ważne jaki) dobrać do swoich potrzeb i możliwości finansowych.
Przyjemny artykuł... miło że spokojnie można zamienić sony alfa na dowolna lustrzanka i nie straci sensu. Niestety czytelnicy optyczne.pl to chyba nie jest grupa docelowa takich poradników... ale linka może żonie podeśle ;)
A ja popieram takie akcje. A to, że reklama Sony to nic nie szkodzi redaktorzy optycznego.pl też muszą z czegoś żyć.
Do zdjęć przykłądowych przydałby się opis parametrów zdjęcia a nie tylko model obiektywu.
Pozdrawiam
rolech - "Duża wartość przysłony sprawia, że tło rozmywa się, nadając kadrowi specyficznej plastyczności."
A ja osobiście rozumiem pomysł kupowania lustrzanek przez amatorów i początkujących... Każdy chcę aby zdjęcie miało przyzwoitą jakość... nawet jeżeli drukuje się tylko 10x15 to zdjęcia z lustra na wysokich iso będą zawsze wyglądać ok a w większości kompaktów używalne iso kończy się na 200... nie mówiąc już o optyce, nawet tej kitowej... Tryby automatyczne pozwalają początkującym podpatrywać jakie ustawienia wybiera aparat... można podpatrzeć i się uczyć... nie każdy od razu jest orłem z teorii...
Jak kiedyś każdy kupował ZENITA to jakoś nikt go nie gnoił że nie używa dalej Smieny...
Aparaty Sony są teraz bardzo konkurencyjne cenowo... kosztują tyle co dobry kompakt...
A cała sprawa gnojenia amatorów z lustrami składa się do tego że lustrzanki przestały być sprzętem elitarnym i extramalnie drogim... jeszcze 10 lat temu cyfrowe lustro to było coś, prestiż, luksus i oznaka zawodowstwa... Obecnie prawie każdego stać prędzej czy później na podstawowy model i to najbardziej boli tych którym odebrano poczucie bycia wyjątkowym... tak to widzę...
Panowie specjaliści od reklamy- jedno wam umknęło:
-reklama ma sens jeśli produkt jest na poziomie i nie odbiega jakością od reszty. Nie reklamuje się śmieci, bo i tak prędzej czy później odbije się to negatywnie na producencie (no chyba, że jest to firma krzak). Sony robi naprawdę niezły sprzęt, a to że mi on nie odpowiada, to już moja sprawa (każdy ma do tego prawo). Nie jest to powód do mojej frustracji- mamy wolny rynek i jeśli mnie drażni jakiś tekst, to go nie czytam...
Uważam, że artykuły tego typu są potrzebne, bo sporo ludzi słysząc słowo "lustrzanka" od razu myśli- sprzęt profesjonalny. Niestety także wielu ludzi kupujących tego typu sprzęt uważa, że z automatu będą mieli lepsze zdjęcia, bo przecież to lustro! Gdy nie radzą sobie z tym sprzętem, zrzucają winę albo na producenta, albo na ludzi wywołujących zdjęcia, albo Bóg wie na co...
Są też tacy, którzy kupują lustro, żeby się lansować na plaży lub na różnych "promenadach".
Wielu kupując lustrzankę nie wie po co są te dziwne piktogramy, co im się tam wyświetla na ekranie i dla nich są takie poradniki potrzebne (każdy może dowiedzieć się czegoś nowego), a to, że to Sony... no cóż Nikon ma swoją Akademię Nikona, Canon też coś tam raz na jakiś czas wypuszcza (ale bardziej na zasadzie konkursów)- dla każdego coś innego ;)
Bardzo dobry artykuł dla zaczynających swoją przygodę z lustrzankami. Napisany przejrzyście i przystępnie. Po drugie jego celem raczej nie były rozprawki o trybach tematycznych jak się tutaj sugeruje.
Sony wie jak się wypromować w sensowny sposób. Canonowi i Nikonowi nikt nie zabrania takich akcji. A Optyczni dzięki temu zarabiają, dzięki czemu portal będzie się rozwijał.
Z wyjątkiem wiecznych malkontentów oraz osób nienawidzących Sony z definicji cała reszta powinna być raczej zadowolona lub przynajmniej nie mieć żadnych poważniejszych obiekcji.
A ja mam wrazenie ze po prostu wszystkich ludzi ktorzy wkladaja serce w swoje fotografie i podchodza do nich bardzo emocjonalnie krew zalewa gdy widza ze ludziom podoba sie "miodzio fota" z deviantarta. Sony celuje wlasnie w takich klientow co prowadzi do tego ze zaraz z fotografia stanie sie to co z muzyka... Dobrzy muzycy graja dla mniejszosci i do bogatych nie naleza a gwiazdy popu tworzace dziadostwo staja sie "artystami" i plywaja w pieniadzach.
Przykre jest ze Optyczne.pl wydaje mi sie raczej portalem dla zaawansowanych amatorow i czasem profesjonalistow a nie dla uczacych sie.
Swoja droga mam nadzieje ze "ludzie chcacy robic zdjecia dobrej jakosci" szybko dostana do rak tani system 4/3 i zostawia lustrzanki w spokoju:)
Im więcej komentarzy czytam tym bardziej niedobrze mi się robi. Nie tylko pod tym artykułem, ale również pod innymi. Słabi mnie jak czytam, że "a Nikon jest lepszy od Canona" i "wypchajcie się ze swoimi Minoltami bo Sony rządzi" (to tylko przykłady, nie chcę by użytkownicy lub przedstawiciele którejś z firm poczuli się urażeni). Słabią mnie mądrale wyzywające użytkowników aparatów kompaktowych od matołów. Ja swoją przygodę z fotografią zaczynałem od analogowego Zenita, a potem kupiłem cyfrowy kompakt, bo na lustrzankę po prostu nie było mnie stać. I czy to znaczy, że jestem głupszy? Gdy w końcu kupiłem lustrzankę używałem jej z kitowym obiektywem i nie rzuciłem się od razu na szkło za 5000zł. Czy to znaczy, że jestem gorszy?
Może się mylę, ale zawsze myślałem, że ten portal powstał po to byśmy się wszyscy czegoś dowiedzieli i nauczyli. Ale widzę, że większość osób piszących uważa się za absolutnych bogów fotografii, którzy użytkowników (ich zdaniem) gorszego sprzętu uważają za gorszych ludzi.
A dyskusje czy Sony robi sobie reklamę czy nie, uważam za pozbawione sensu. Każda firma ma prawo reklamować swoje produkty w taki sposób jaki uważa za najskuteczniejszy. A jeżeli ktoś się czegoś przy okazji nauczy to chwała firmie za to, że reklamuje swoje produkty w tak pożyteczny sposób.
Gdy ja zaczynałem się bawić pierwszym aparatem na rynku nie było tylu podręczników, forów, porad co teraz. Do wszystkiego dochodziłem samodzielnie. I żałuję, że wtedy nie znalazła się firma, która zareklamowała by swój produkt tak bym miał z tego jakiś pożytek. I jestem pewien, że osoba, która pierwszy raz sięgnęła po aparat i której ambicją jest robić coś więcej niż fotki na imprezie na pewno z artykułu wydobędzie dla siebie coś przydatnego.
A na nadchodzące święta życzę Wam refleksji i odrobiny dystansu do samych siebie.
Kurak - amen.
Ale niektórzy uczepili się sponsora... jeśli ktoś za coś płaci (wydaje kasę), to dlaczego nie może umieścić gdzieś swojego loga lub sprzętu? Już na wstępie jest informacja kto jest sponsorem tego tekstu więc o co chodzi? Dlaczego jest to złe? Jak komuś nie pasuje, to niech sobie zasłoni nazwę i logo aparatu, bo czy inny sprzęt działa inaczej? Może programy tematyczne nazywają się nieco inaczej i inne mają piktogramy, ale działają podobnie, żeby nie powiedzieć tak samo.
To, że może ktoś kupić sobie "klawisze" firmy np. Casio, nie stworzy z niego wybitnego kompozytora (nawet jeśli zainwestuje w Yamahę czy Rolanda) i jeśli Casio wyda podręcznik gry na instrumentach klawiszowych, to czy to źle? Zarówno to czy ktoś będzie wybitnym kompozytorem czy fotografem zależy od czegoś co dawniej określano mianem talentu i nie zależy to od tego, czy się wyda 1500zł czy 150k zł.
Jeśli nie umiemy robić zdjęć nie zmieni tego nawet najdroższy sprzęt... Cenne więc są takie inicjatywy, które nic nie kosztują, a tym, którzy dopiero wkraczają w świat lustrzanek wyjaśnią kilka rzeczy (choć tak prawdę mówiąc, większość z nich jest w instrukcjach obsługi)
skończta pitolić a zacznijta fotki robić.........
BRAWO! BRAWO! BRAWO!.
Rewelacja. Oby więcej firm w ten sposób podchodziło do sprawy. Reklama z korzyścią dla klienta, użytkownika, ale także zwykłego Kowalskiego z aparatem innej firmy.
wybaczcie ze nie przeczytalem wszystkich komentarzy ale po prostu juz mi sie nie chcialo....
moje dwa grosze...
1) wiedzialem ze tak bedzie, jak tylko zobaczylem jaki aparat wykorzystano w poradniku
2) przykro mi ze to nie canon, nikon, pentax, olympus, daewoo...
3) odstosunkujcie sie prosze od Optycznych za to ze to opublikowali, bo poradnik przyda sie kazdemu zielonemu swiezo upieczonemu posiadaczowi lustrzanki... a przy okazji swiat tych ostatnich bedzie sporo wiecej
4) podobno, nie wiem czy to prawda, sony w polsce sprzedaje sie calkiem niezle na tle konkurencji... wiec jesli to poradnik dla zielonych, dlaczego nie mialby byc oparty o najpopularniejszy system wsrod "amatorow"?
5) w punkcie 2 zartowalem... wcale mi nie jest przykro!!!!!!!!
A podsumowujac to naprawde mysle ze niektorzy wyzej podpisani powinni dostac bana na pisanie komentarzy bo z tekstu na tekst nie zmienia sie w ich slowach absolutnie nic. Zaloze sie ze co drugi z Was ma wytatuowane na ramieniu "canon forever" albo "nikon my love" lub tez wielkiego orla na plecach "pentax will eat you"....
Ja nie mam dziary, mam pomaranczowy pasek do aparatu i jestem z tego dumny. Ale to nie sprawia ze Canon 7D czy Nikon D300s sa dla mnie wrogami publicznymi. Ani tymbardziej ze wszelkie teksty na jego temat sa dla mnie obrazliwe i nalezy z nimi walczyc... I nie trafia mnie szlag kiedy czytajac plotki na pudelku natrafiam na reklame nikona czy canona....
A jesli tacy z was "profesjonalisci" w kazdym calu to po jaka ch.... wchodziliscie na artykul zatytuowany "Wykorzystanie trybów tematycznych w lustrzance" ?????? Niech mnie ktos oswieci... Naprawde i szczerze...
Ja przeczytalem i stwierdzam ze calkiem sympatyczny tekst, dajacy pojecie o co w tym wszystkim chodzi i moge jedynie podziekowac Optycznym za edukowanie raczkujacych.
ps.
ile dobrych zdjec dzis zrobiliscie? ;)
Chociaż nie jestem początkujący, to przeczytałem z pokorą i nie żałuję. Chyba jestem na etapie odchodzenia od ciągłego używania trybu M i raczej przerzucę się właśnie na P. Nie żebym wcześniej nie wiedział jak działa P, ale czasem potrzebny jest jakiś impuls do zmiany przyzwyczajeń i taki artykuł skutecznie przekonuje, że jednak warto czasem dotykać kółka zmiany trybów. :D Siedząc po uszy w systemie strefowym człowiek staje się leniwy i często traci szybkość w razie nagłej zmiany warunków i tutaj przydaje się automatyka, której chyba też trzeba się nauczyć... Choć dla niektórych automatyka kojarzy się z bezmyślnością, to dla mnie to coś o wiele trudniejszego niż proste M, czyli "święta trójca" (czułość, przysłona, czas) i system stref.
Co do analogii z motoryzacją dodam może(jako użytkownik zarówno automatycznej jak i ręcznej skrzyni biegów), że dobry atomat wcale nie pozbawia kierowcy możliwości "ręcznych" ingerencji w program i tak bym włąśnie postrzegał możliwości kompensacji +/- w trybach P, Av, Tv, a której zwykle pozbawione są tryby "obrazkowe". - To takie lepsze i gorsze automaty. ;-)
Zastanawia mnie również, dlaczego w polskiej mowie fotograficznej łatwiej przyjmuje się słowo "panning" niż "panoramowanie"??? Czyżby dla odróżnienia od panoramowania wieloklatkowego? A może z powodu dominacji anglojęzycznych źródeł w branży? Można przecież konsekwentnie rozróżniać panoramowanie jedno- od wieloklatkowego. A nóż w przyszłości pojawi się sposobność, żeby w jakimś artykule sponsorowanym stworzyć osobny akapit temu poświęcony. ;-)
Krytykujących artykuły sponsorowane zapytam tylko, co jest takie wspaniałego w pisaniu za darmo podczas gdy można napisać to samo i jeszcze dostać za to kasę, nie obciążając w żaden sposób czytelników??? Otrzymywanie wynagrodzenia za rzetelną pracę (włożoną w napisanie tekstu jak i stworzenie szanowanego portalu) nie jest chyba jeszcze równoznaczne z utratą honoru, cnoty a nawet wiarygodności?
Dobra robota, oby było wiecej takich lekcji :) Każdy kiedyś zaczyna, ja uczyłem sie od podstaw samemu. Ale gdy potrzebuje jakiegoś poradnika w celu osiągniecia konkretnego efektu, szukam w necie, jak teraz wiekszość użytkownikow. Dzieki temu artykulowi amator na optcznych sie odnajdzie i o to (jak dobrze mniemam) własnie chodzilo. Zaniżanie poziomu portalu? hehe...
PS: Ja mysle, że co poniektóre osoby mają problem ze świadomością kto jest targetem artykułu. Nie będę wymieniał bezpośrednio nickami, bo przecież po postach typu "matoły" wiadomo.
PS2: Zawsze się ktoś znajdzie, kto wstał lewą nogą..Ale to norma, Polska.. Strzeżcie się ! Babcie-wymiataczki autobusowe są wszędzie!
Na początek zaznaczę że jestem szczęśliwym posiadaczem N, jednakże to co robi S bardzo mi się podoba i jest strzałem w 10. Patrząc na to oczami potencjalnego posiadacza lustrzanki S nie tylko sprzeda mi lustro po dość promocyjnej cenie to jeszcze pomaga mi w rozwoju moich umiejętności.
Mając tak wielki wybór lustrzanek "amator" nie jest zainteresowany sprzętem dla "pro" gdzie istnieje tylko N i C a S puka do drzwi, jego oczy spoglądają pierw na firmę później na cenę i wybiera tańsze a S jest tańsze - może nie lepsze - i na dodatek takimi artykułami robi wokół siebie otoczkę firmy której leży na sercu dobro drobnego klienta, a nie tylko profesjonalisty.
ale i nie gorsze... :-)
archangelgabrys złote słowa!
"Tak się zastanawiam... Kto ma bardziej wyprute mózgi? Ci co łapią się na reklamę Sony i kupują ich produkt, czy Ci co łapią się na znaczek Canon, czy Nikon i od razu myślą, że mają super sprzęt i nikt im nie podskoczy, i mogą na użytkowników 'gorszych' systemów patrzeć z góry?"
Też się zastanawiam niejednokrotnie dlaczego tak jest? Może w takich wyborach trzeba zachować zdrowy rozsądek i będąc odpornym na presję otoczenia wybrać dla siebie to co najlepsze analizując wszystkie + i - ?
Ja myślę że to jest dowodem na potwierdzenie teorii Darwina :)
Nie bez powodu mówi się że ktoś małpuje ;-P
Inicjatywa Sony jest moim zdaniem bardzo dobra, szkoda tylko, że wykonanie jest na tak słabym poziomie. W tekście zwyczajnie roi się od błędów merytorycznych, że wymienię tylko jeden matematyczny - "f/1.0, f/1.4, f/2.0, f/2.8, f/4.0, f/5.6, f/8.0, f/11.0, f/16.0, f/22.0, f/32.0... czyli kolejne przybliżenia wielokrotności pierwiastka z dwóch" (to są oczywiście przybliżenia kolejnych naturalnych potęg pierwiastka z dwóch) i jeden fizyczny - "realne ogniskowe w amatorskich lustrzankach są większe niż te wypisane na obiektywach" (jak wiemy rzeczywista ogniskowa się nie zmienia przy przejściu z FF na APS-C, zmienia się co najwyżej tzw. ekwiwalent ogniskowej). Nawet jeśli redaktor Optycznych podpisał się tylko pod tekstem otrzymanym od Sony, to naprawdę przepuszczenie takiego tekstu przez korektę nijak ma się do kreowanego "naukowego" wizerunku Optycznych.
tomek-o - skróty myślowe czasem są zdradliwe, dzięki za uwagi, już poprawione
tomek-o, masz rację. Urobiony testem Leiki X1 nie miałem czasu, by uważnie przeczytać i poprawić Fotoszkołę. A powinienem... Tym bardziej, że tępię te zmiany ogniskowej przy zmianach wielkości matrycy gdzie się da.
Co za zamknieci na krytyke ludzie. Nikt tu sie za Boga nie uwaza.. no moze czesc osob... nikt nie wychwala swojego systemu nad niebiosa (sam mam Canona ale nie mialbym nic przeciwko Nikonowi) W krajach zachodniej Europy Canon nawet sposoruje cale szkoly i nie ma w tym nic zlego. Jednakze optyczne.pl to jest strona z testami i ewetualnymi poradnikami (bo nie oplyawcie w nie). Nie mialbym nic przeciwko news'owi ze Sony zrobilo sobie na swojej stronie instrukcje obslugi aparatu i drobny poradnik i link do tej strony ewentualnie wy byscie przygotowali poradnik ktory by mniej wiecej pasowal do kazdej lustrzanki.
Na portalu opiniotworczym, artykuly tworzone powinny byc jak najbardziej obiektywnie... a to z obiektywnoscia nie ma nic wspolnego. Nie ma to nic wspolnego z systemem tylko ze sposobem reklamy (pech chcial ze w polsce akurat sony stosuje taka polityke reklamowa).
Do redakcji:
skoro chcecie zrobic cos konstruktywnego prosze bardzo moze dodajcie newsa z filmikami znajdujacymi sie na YouTube na kanale Canon Australia. Jest tam ladnie przedstawiona glebia ostrosci, uzywanie kreatywnych trybow automatycznych (samo w sobie zaprzecza ale istnieje takie cos) i wiele ciekwych rzeczy poczawszy od wywiadow konczywszy na Video instrukcji Canona 40D
A mi się artykuł podoba. Sam jestem amatorem, ale wiedziałem co to przysłona/czas naświetlania/iso/itd. I również moim zdaniem nie ma nic lepszego niż książki fotograficzne. Żadne arty na necie tego nie zastąpią. Niemniej jednak artykuł na pewno przydany dla zupełnie początkujących. W bardzo przyjemny i przystępny sposób opisane podstawy.
Co do samej reklamy. Każda firma ma prawo siebie reklamować. Portal fotograficzny jest chyba najlepszym miejscem na reklamę dla firm foto, więc co złego/dziwnego w tej reklamie? Sony zaczyna przejmować rynek czy się to komuś podoba czy nie. Mówię oczywiście o rynku lustrzanek amatorskich. A to, że głównym sposobem na to przejmowanie rynku jest umiejętna reklama to nie jest nic złego. Tak jest ze wszystkimi markami uznanymi w swoich dziedzinach. W obecnych czasach kto się nie reklamuje 'odpada'.
P.S. Nikon zaczął naśladować Sony. Też się reklamuje w TV, konkretnie model D90. Czyżby Nikon uczył się od Sony reklamy?
Lary, nie rozumiem... Fotoszkoła Sony nie jest konstruktywna, ale filmiki z Canon Australia już są?
zeby uniknac w przyszlosci takich nie zawsze pozytywnych emocji wywolanych powyzszym artykulem proponowalbym umieszczac wyraz "Sony" w tytule :]
komentarze jak zwykle lepsze od samego artykulu - za to kocham optyczne:)
p.s. nikon tez sie ostro reklamuje - w wielu brytyjskich czasopismach nikon zamieszcza reklamy swego sprzetu na drugiej (wiec najdrozszej z reklamowego punktu widzenia) i ostatniej stronie. Reklamowane sa d90, d300s i d3x. Zapamietalem tylko reklame tego ostatniego: fajnie oswietlony aparat i napis: Nikon D3x. Meet the boss.
Świetny artykuł dla początkujących. Bardzo dobrze, że takie coś się pojawia. Sony skutecznie pracuje na dobrą opinię ludzi, którzy wchodzą w świat lustrzanek. Idą wyraźnie do przodu i trzeba się cieszyć.
Poza tym ciekawus znowu dał popis, w najbardziej niepozytywnym tego słowa znaczeniu.
Ciekawe z czego bierze się ta nienawiść do marki? Dlaczego użytkownicy Nikona i Canona są wrogo nastawieni do Sony, ale w drugą stronę to nie działa? I w czym wam wszystkim przeszkadza agresywna polityka reklamowa tego koncernu?
sony fotoszkoła ruszyła a za 15 dni Pentaxowi zacznie sie rocznikowe 91 lat....nie ma to jak uczcić okrągła rocznice no nie
Arek, chodzilo mi o to ze jesli jest to portal fotograficzny o ogolnym zakresie. Poza poradnikiem Sony moglibyscie dodac rowniez juz istniejace poradniki np. Canona (przypuszczam ze Nikon, Pentax czy Olympus tez maja cos podobnego). Optyczne.pl mozna porownac do dobrej gazety informacyjnej i tak jak w gazecie powinno byc miejsce na reklamy i miejsce na artykuly bez mieszania.
Wyobrazasz sobie ze siegasz po gazete a tam artykul o "jak dobrze skrecac papierosa" sponsorowany przez Philip Morrisa? Troche mija sie z celem...Zeby nie bylo ze jestem strasznym pesymista to chcialem powiedziec ze jestem zachwycony brakiem flashowych reklam:)
Lary - to było prymitywne. Typowy syndrom "posiadacza jedynego słusznego systemu" - poczytaj sobie a może oświeci cie o co chodzi: link
To nie jest link do poradnika czy kopia czegoś już istniejącego tylko materiał Optycznich napisany we współpracy z Sony celem edukacji czytelników portalu. Poza tym istnieje coś takiego jak prawa autorskie i nie można sobie "dodawać" poradniki innych firm ot tak o.
@Sky_walker... pomysle chwile....
"Poza poradnikiem Sony moglibyscie dodac rowniez juz istniejace poradniki np. Canona (przypuszczam ze Nikon, Pentax czy Olympus tez maja cos podobnego)"
Czy ja napisalem ze wylacznie Canona? O Canonowskich tylko wiem, jesli sa rowniez innych marek to bardzo fajnie chetnie je zobacze... poki co z kazdej strony widze tylko sony:)
Bo tylko Sonemu dobrze wychodzi reklamowanie się w Polsce?
Wiesz Lary, mam wrażenie, że nazwa Sony kłuje cie w oczy i gdyby to był poradnik Canona lub Nikona to Ty i cała reszta malkontentów bilibyście brawo, że firma nie tylko sprzedaje aparaty ale też stara się uczyć posługiwania nimi i dba o klientów. Tolerancja jest, ale tylko dla wybranych - sam to świetnie pokazałeś w komentarzu z 2009-12-16 20:24:24.
@ Sky_walker fajna strona ale .... wyglada troche jak wylanie kompleksow...Poza tym znowu wyglada to jak reklamowka Sony albo "pomaranczowego" fetyszysty. Troche moze Cie zaskocze bo przy kupnie lustrzanki dawno temu rozwazalem miedzy Canonem 40D i A700.
Nie mam nic do sprzetu Sony...(no moze poza faktem ze najlepszy teleobiektyw mogliby zrobic czarny a nie w barwach Canonowskich eLek;) )
Wkurza mnie niesamowicie ich marketing i rynek w jaki celuja swoje tansze modele - w nie rozgarnietych cwokow.
Reklamowac sie w gazetach, TV im wolno ale sponsorwanie wywiadow, artykulow? W mojej ukochanej gazecie FOTO z 2 miesiace temu wywiad z wielkim fotografem Martyna Wojciechowska gdzie glownie pitolila o apracie a nie o zdjeciach.)
Lary, czy czytasz reklamy np Nikona ?
Zacytuję Tobie "Wszyscyyy uśmiech.... fajnie wyszło ??? ale masz minę..." to tak a propos " nie-rozgarniętych ćwoków".
Pozdrowienia i dobrego światła chłopaky
Całkiem fajny ten artykuł na temat fotografowania, przystępny dla każdego, początkujący mogą się dużo nauczyć, firma reklamuje się wszędzie, ale i kase mają, to nie dziwne, a sprzęcik, trzeba przyznać, że nie odbiega od sprzętu canona i nikona. Mam sprzęt canona, ale na dzien dzisiejszy zastanawiałbym się czy nie kupić alfy 500 albo 550. Widać, że reklama dużo daje, wczoraj bylem w sklepie rtv, 3 lustrzanki sony sprzedane, a był jeden nikon od dawna i dalej stoi, reklama robi swoje i sony dobrze na tym wychodzi.
Czytając komentarze zastanawiam się, czy czytelnicy portalu optyczne.pl są zainteresowani naprawdę fotografią czy też tylko i wyłącznie techniką i pewnymi markami. Nie wiem dlaczego wciąż odnoszę wrażenie, iż wielu „fotografów” bardziej interesuje się jakim sprzętem fotografujemy od tego jakie zdjęcia robimy. W pewnym momencie odniosłem wrażenie, że posiadanie DSLR stało się celem samym w sobie a nie dążenie do wykonania wyjątkowych fotografii.
@komarr - jesli to byla reklama d5000/d90 to glupota..jesli jakiegos kompaktu no to wlasnie po to ten aparat jest:) ale z przykroscia stwierdzam ze rynek entry-level chyba jest najpopularniejszy.
@fimps - oczywiscie ze wiekszosc jest zainteresowana fotografia ale to jest poratal (tak mi sie przynajmniej wydaje) nastawiony technike w fotografii...dlatego ma najlepsze testy i newsy a dosc malo wywiadow czy pokazow zdjec.
@ Lary, właśnie taka reklama d5000 wisi chyba na wszystkich podstronach onetu, rectangle, jedna z najdroższych form reklamowych :). Pzdr
@Lary, Sony zrobił tego telezooma na wzór Minolty, która ma kolory takie same. Więc to może jednak Canon zrobił obiektyw w takich samych kolorach jak Minolta?
A który to zoom Minolty ma takie kolory??
Odpowiadam: żaden
Z jednej strony ciekawy artykuł dla początkujących amatorów fotografii.
Z drugiej, czy zamiast "Jasne teleobiektywy, takie jak Sony 300 mm f/2.8G (...)", nie można było napisać po prostu "Jasne teleobiektywy, takie jak 300 mm f/2.8 (...)"?
To ciągłe powtarzanie Sony, Sony i jeszcze raz Sony wzbudza we mnie (z całym szacunkiem do aparatów tej firmy) jednak lekki niesmak ...
@krzys13k: wystarczy zrobić ctrl+c, otworzyć (i widzicie, tu chciałem napisać Worda, ale przecież to ten sam schemat) edytor tekstu, ctrl+h i pozamieniać słowo "Sony" na wybraną markę (albo przykładowo na spacje) ;) powinno pomóc. ale oczywiście nie neguję zasadności Twojego zarzutu, tylko - ze śmiechem - proponuję rozwiązanie "problemu" (który nie tylko Tobie wadzi).
swoją drogą, sony a550 i a500 są klasyfikowane jako "amatorskie", podczas gdy D90 jako "półprofesjonalny". Nie chcę na ten temat wywoływać żadnej dyskusji, ale troszkę świadczy to o targecie. a dobry fotograf i tym, i tym zrobi rewelacyjne zdjęcia zarówno profesjonalnie, jak i amator wykorzysta go do najbardziej zaawansowanych amatorskich, czyż nie tak? To tak odnośnie aparatów, niezwiązane z artykułem, przepraszam za offtopic.
Jestem amatorem i chcę robić lepsze zdjęcia, jak profesjonałom to przeszkadza, niech nie czytają. Ja się nie wgłebiam w Hasselblada lub Mamiya, niech oni się tam realizują. Fotoszkoła Sony zapowiada się dobrze, bo informacja jest przystępna i zwięzła, jak zaczynałem moją przygodę z lustrzankami (NB Sony), to takie informacje bardzo by mi ułatwiły fotografowanie.
Ja się uczyłem na stronie robionej przez Nikona (bardzo fajna, polecam i zaglądam) link
Tam jest ciągle Nikon i Nikon... i w każdym artykule są odwołania do guziczków lub programów w konkretnych modelach, a jakoś nikomu to nie przeszkadza.
Teraz są już trochę za proste, ale kto wie, co przyniesie ciąg dalszy. Za wzór podręczników o Sony stawiałbym książki Gary'ego Friedmana, polecam optycznym zajrzenie, jakie rady daje na temat Alfy.
Dziś mam w ogóle dobry humor, bo moja A700 na Gwiazdkę dostała 50/1.4... Taaak... jakoś nie narzekam, że nie Zeissa :-P
Szabla - co do kolorów, jeśli to ma jakieś znaczenie - link
Polecam zwrócić uwagę szczególnie na kilka perełek z końca listy, które niestety zostały już wycofane.
Całkiem przystępny artykuł jak dla początkujących, choć to chyba antyreklama sony ... co zdjęcie to mydełko ;)
konsos, i te mydełko oceniasz po pełnych kadrach skalowanych z pełnego rozmiaru do 550 pix? Gratuluję :)
@kazziz, chyba nie do końca mnie zrozumiałeś. Ja nie mam nic przyciwko takiej formie promocji firmy. Nie ważne czy to Sony czy jakakolwiek inna marka.
Nawet powiem więcej, bardzo mi się podoba taka forma reklamy, bo można dzieki niej poszerzyć swoją wiedzę. Tylko jakoś nie mogę znieść nachalnego powtarzania wszędzie gdzie się da nazwy firmy (nawet gdyby był to Canon ;). Przecież wystarczy że ten cykl artykułów jest sygnowany logo Sony i to zapadnie w pamięci czytelników. Każdy zainteresowany sprawdzi na pewno ofertę producenta przed kupnem sprzętu.
Jednym słowem:
- seria artykułów o fotografii prowadzona przez Sony - TAK
- przedstawianie oferty handlowej firmy w artykułach - NIE
lennykrawiec, pisałem w kontekście 70-400.
Minolta robiła srebrne kity (28-80, 28-100, 35-80, itp) i amatorskie tele 75-300 i 70-210.
70-400G nie ma z nimi nic wspólnego, poza częścią zakresu ogniskowych.
Te na końcu, o których piszesz, są białe, a nie srebrne. :-)
Ty pisałeś w kontekscie 70-400 bo uważasz ten obiektyw za najlepszy a Larry o kolorze L Canone i najlepszego tele czyli 70-200 który jest biały. Czytaj ze zrozumieniem chłopaku i zanim coś napiszesz sprawdź swoją wiedzę na ten temat kilka razy bo narażasz się jedynie na śmiech innych :)
Abstarhując od komentarzy wyżej artykuł przystępnie napisany, właśnie zlinkowany początkującemu koledze, któremu wiele pojęć było obcych i nieco mu się rozjaśniło ;):) Tak na marginesie nie posiada Sony :)
Warto przeczytać! Niemniej jest błąd - w opisie autoprogramu autor opisuje coś czego w A500 nie ma (to i w A550 zapewne też). Tryb zmiany ogniskowej i czasu naswietlania pokrętłem w trybie P nie istnieje (coś co ubyło np wzgledem A200).
Sony już spokojnie może konkurować z C i N. A marketing maja bardzo dobry. Gdybym jeszcze nie posiadał cyfry, (długo fociłem analogiem Canona i do tego mam kilka szkieł) to na dzień dzisiejszy bym wybrał A550 lub A850. A ten material jest całkiem dobrym informatorem :)