Olympus Tough TG-820 to następca zaprezentowanego w zeszłym roku aparatu TG-810. Mimo, że oba aparaty dzieli jedynie 11 miesięcy, to w nowym modelu producent wprowadził wiele zmian. Przede wszystkim zrezygnowano z 14-megapikselowej matrycy CCD i zastąpiono ją sensorem CMOS BSI o rozdzielczości 12 Mpix. Zmienił się także procesor obrazowy i w rezultacie w TG-820 znajdziemy układ o nazwie TruePic VI. W konsekwencji aparat oferuje nam większy zakres czułości (ISO 100–6400), tryb wideo Full HD 1080p, a także szybszy tryb zdjęć seryjnych, który wg specyfikacji pozwala osiągnąć do 5 kl/s. Nowy Tough został też wyposażony w lepszy ekran LCD, którego przekątna wynosi nadal 3 cale, a rozdzielczość wzrosła do ponad 1 mln punktów. Przeprojektowano także obudowę, która choć jest bardzo zbliżona do poprzednika i nadal pozwala na zanurzenie na głębokości 10 metrów, to różni się kilkoma detalami i układem przycisków.

Spójrzmy zatem, czy zmiany te wyszły Olympusowi na dobre.

Budowa i jakość wykonania

Obudowa TG-820 sprawia bardzo dobre wrażenie. Korpus aparatu jest sztywny i solidnie wykonany, a zastosowane materiały nie budzą zastrzeżeń pod względem ich jakości. W aparacie nic nie skrzypi, brak jest jakichkolwiek luzów, a przyciski są dobrze wpasowane. Na przedniej ściance znajdziemy płytkę ze szczotkowanego aluminium, a pozostałe elementy wykonano z bardzo twardego tworzywa sztucznego.

----- R E K L A M A -----

Producent zdecydował się na zmianę układu przycisków w stosunku do starszego modelu i dzięki temu ułożone w pionie, mało wygodne guziki do zmiany ogniskowej zastąpiono dźwignią umieszczoną na górnej ściance. Obok niej znalazł się spust migawki i włącznik.

Tylna ścianka zawiera sporą wypustkę na kciuk, w której ulokowano przycisk uruchamiający tryb wideo. Poniżej mamy guzik odpowiedzialny za przełączenie aparatu w tryb podglądu zdjęć oraz znany z TG-810 dżojstik, który dodatkowo możemy nacisnąć w celu zatwierdzenia wybranych opcji. Oprócz poruszania się po menu, pozwala on także na usuwanie zdjęć w trybie podglądu i szybką zmianę informacji wyświetlanych na ekranie. Idąc dalej natrafimy na przycisk MENU oraz niewielki guziczek ze znakiem zapytania, który wyświetla nam na ekranie skróconą instrukcję obsługi. Trzeba przyznać, że taki układ manipulatorów sprawdza się dużo lepiej niż ten znany z wcześniejszego modelu.

Na pochwałę zasługuje też szybka chroniąca ekran LCD, która jest bardzo sztywna i nawet na głębokości ponad 10 m ulega jedynie minimalnemu ugięciu.

Tradycyjnie na bocznej ściance Olympusa znalazła się duża klapka kryjąca akumulator litowo-jonowy LI-50B, slot na kartę pamięci (SD/SDHC/SDXC), a także złącze USB i HDMI. Klapka została wyposażona w blokadę, a jej obsługa nie sprawia większych problemów.

Na koniec należy wspomnieć o dolnej ściance, gdzie znalazł się głośniczek i centralnie umieszczony gwint statywowy.

Eksploatacja

W tej części tradycyjnie musimy ponarzekać na ruchomą klapkę przykrywającą obiektyw. Nie dość, że klekocze ona podczas potrząsania aparatem, a także włączania i wyłączania, to bardzo lubi się zacinać. Co nie jest trudne w sytuacji, gdy aparat mamy na plaży i w pobliże mechanizmu dostanie się drobinka piasku.

Czyszczenie aparatu nie jest już tak uciążliwe, jak w przypadku TG-810, jednak mimo to warto pamiętać o przepłukaniu go w słodkiej wodzie po wyjściu z morza.

Tydzień intensywnego użytkowania w zasadzie nie pozostawił na korpusie większych skaz. Wyjątkiem jest tu jedynie szybka chroniąca ekran LCD, na której powierzchni dość szybko zaczęły pojawiać się drobne ryski, a ich liczba zwiększała się z dnia na dzień.

Funkcje dodatkowe

Olympusy Tough zawsze przodowały w tej kategorii. Najlepszym przykładem jest tu zeszłoroczny model, który chwaliliśmy za rewelacyjny głębokościomierz, ciśnieniomierz, a także moduł GPS. Niestety w TG-820 wszystkich tych gadżetów zabrakło, a na pocieszenie pozostawiono nam marnie działający tryb zdjęć panoramicznych. Po wykonaniu pierwszego kadru i przesunięciu aparatu np. w prawo, na wyświetlaczu zaznaczany jest punkt, do którego musimy wyrównać obraz. Problem polega na tym, że często punkt ten „ucieka”, uniemożliwiając poprawne złożenie zdjęcia wynikowego. W rezultacie musimy się nieźle natrudzić, aby uzyskać zadowalający efekt, a w niektórych przypadkach aparat nie jest w stanie poprawnie złożyć panoramy. Na domiar złego proces składania zajmuje ponad pół minuty.

Kliknij, aby powiększyć

Wodoszczelność

Producent podaje, że z aparatem możemy zanurzyć się maksymalnie na głębokość 10 m. Nam udało się wykonać zdjęcie na 12 metrach, jednak mniej więcej na tej głębokości pojawiają się problemy z obsługą aparatu, gdyż ciśnienie wody wciska dżojstik, co powoduje, że zmiana ustawień aparatu jest niemożliwa i przestaje on reagować na naciskanie spustu migawki.

Użytkowanie pod wodą

Zaczniemy tutaj od rzeczy najbardziej irytującej, czyli poruszaniu się po menu podręcznym. Czynność ta jest niezmiernie frustrująca, gdyż niezależnie jak byśmy się starali i tak jej nie przyspieszymy. Przełączanie się pomiędzy poszczególnymi opcjami uruchamia animacje, które trwają i trwają i trwają. Dlatego możemy zapomnieć o szybkiej zmianie trybów tematycznych, lub jakichkolwiek opcji. Jakby tego było mało zatwierdzenie każdej z opcji wymaga dość silnego naciśnięcia dżojstika, co sprawia, że czasem przed wciśnięciem przekrzywi się on lekko i zatwierdzimy sąsiednią opcję. W rezultacie trzeba stwierdzić, iż obsługa wcześniejszego modelu nieco wygodniejsza.

Budowa menu głównego i podręcznego nie różni się niczym od starszego modelu. Mamy więc do wyboru te same, mało użyteczne tryby do zdjęć podwodnych:

• ZDJĘCIE – do wykonywania zdjęć na plaży lub w basenie,
• SZEROKI KĄT 1 – idealny dla podwodnych krajobrazów,
• SZEROKI KĄT 2 – idealny dla podwodnych zdjęć akcji,
• MAKRO – idealny dla podwodnych zbliżeń obiektów.

W ich działaniu praktycznie nic się nie zmieniło od ostatniego testu i w rezultacie w trybie SZEROKI KĄT 1 aparat wymusza błysk lampy błyskowej, w trybie SZEROKI KĄT 2 nie pozwala na zmianę ogniskowej, a w po włączeniu trybu MAKRO automatycznie ustawia ogniskową na 140 mm. W rezultacie kończy się to tym, że przed wejściem do wody uruchamiamy tryb SZEROKI KĄT 1 i w menu wyłączamy lampę błyskową, bo podczas snurkowania i nurkowania do niczego nam się nie przydaje, a jedynie powoduje szybkie rozładowanie akumulatora i wyeksponowanie zanieczyszczeń pływających w wodzie, od których odbija się światło. Dla przykładu zamieszczamy poniżej zdjęcie wykonane pod wodą z lampą błyskową.

Tak więc jak widać, konstruktorzy Olympusa z uporem maniaka stosują w swoich podwodnych aparatach zupełnie niepraktyczne tryby tematyczne. A my, także z uporem maniaka, po raz kolejny musimy je skrytykować.

Tradycyjnie, na pocieszenie pozostaje fakt, że wynurzając się z wody nie ma konieczności przedzierania się przez menu w celu zmiany trybu tematycznego, gdyż automatyka aparatu dość dobrze radzi sobie z odwzorowaniem kolorów na zdjęciach wykonanych na powierzchni w trybie podwodnym.

Po wejściu do wody warto też upewnić się, że w menu mamy ustawiony matrycowy tryb pomiaru światła ESP, gdyż sprawdza się on dużo lepiej pod wodą. Gdy stosujemy pomiar punktowy, aparat mierzy jasność w dość małym obszarze i w rezultacie często otrzymujemy zdjęcia o nieprawidłowej ekspozycji.

TG-820 z pewnością trzeba pochwalić za lepsze rozlokowanie przycisków, niż miało to miejsce w poprzednim modelu. Dobrze sprawdza się dźwignia zmiany ogniskowej i operuje się nią dużo lepiej niż przyciskami umieszczonymi w pionie na tylnej ściance. Lepiej dostępny jest też przycisk uruchamiający tryb wideo.

Autofokus testowanego Tough działa bardzo szybko i celnie. Nie napotkaliśmy więc większych problemów z ustawianiem ostrości w trybie zdjęciowych, a zapisywanie plików na karcie odbywa się bardzo szybko. Na pochwały zasługuje także ekran LCD, który znakomicie sprawdza się w silnym słońcu. Widoczny na nim obraz zawsze jest wyraźny i kontrastowy, a przekątna wynosząca 3 cale i jego imponująca rozdzielczość tylko pogłębiają nasze pozytywne odczucia.

Jakość zdjęć i filmów podwodnych

Oglądając zdjęcia podwodne z TG-820 dochodzimy do wniosku, że nad ich kolorystyką programiści muszą jeszcze popracować. Barwy widoczne na fotografiach nie zachwycają, a na większych głębokościach, gdzie Canon i Panasonic radzą sobie bardzo dobrze, widzimy już tylko odcienie niebieskiego. Również na płytkich wodach nie jest najlepiej, gdyż oprócz dobrego odwzorowania głębi morza, Olympus nie ma się tu czym pochwalić. Zastrzeżenia można mieć też do ekspozycji, gdyż fotografie wydają się zbyt ciemne. Dziwi nas to bardzo, gdyż producent pokazał już, że wie jakie algorytmy zastosować w podwodnym balansie bieli, czego najlepszym przykładem jest Olympus E-PL3 i Olympus XZ-1, które świetnie radzą sobie z walką z niebieską dominantą na zdjęciach.

Na szczęście pod względem odwzorowania szczegółów Olympus TG-820 radzi sobie znakomicie. Autofokus nie płata figli i fotografie w większości wypadków są ostre, a ich wyrazistość zarówno w centrum, jak i na brzegu kadru świadczy o dobrej optyce. Dodatkowo spośród testowanej grupy aparat radzi sobie najlepiej podczas fotografowania pod słońce, gdyż spadek kontrastu jest wówczas minimalny. Trzeba więc przyznać, że zmiana sensora wyszła tutaj Olympusowi na dobre.

W zielonych i mętnych wodach aparat sprawdza się nadzwyczaj dobrze. Kolorystyka zdjęć jest najlepsza ze wszystkich testowanych tu modeli, a odwzorowanie szczegółów stoi na bardzo wysokim poziomie. Dodatkowo trzeba pochwalić autofokus, który nie sprawia problemów w sytuacjach, gdy pod wodę dociera dużo mniej światła.

Kliknij, aby powiększyć.

Jakość filmów podwodnych niestety musimy skrytykować, gdyż aparat zupełnie nie radzi sobie z ich kolorystyką. Na płyciznach jest jeszcze przyzwoicie, jednak już na głębokości 3 metrów obrazy są silnie zdominowane przez barwę niebieską. Na pocieszenie pozostaje fakt, że z odwzorowaniem szczegółów nie jest najgorzej, jednak autofokus dość często się gubi, co niestety psuje końcowy efekt.

Podsumowanie

Podobnie jak poprzednio, podsumowanie rozpoczniemy od zaprezentowania listy zalet i wad testowanego aparatu:

Zalety:
• trwała i solidnie wykonana obudowa,
• przyzwoite odwzorowanie szczegółów na filmach,
• szybki i celny autofokus w trybie zdjęciowym,
• odporność na nacisk 100 kg,
• wygodny suwak zmiany ogniskowej,
• duży ekran LCD o wysokiej rozdzielczości,
• wyświetlacz czytelny pod wodą nawet przy silnym słońcu,
• sztywna szybka ochronna ekranu LCD odporna na ciśnienie wody,
• właściwy ciężar aparatu, który sprawdza się pod wodą,
• prawidłowa kolorystyka zdjęć wykonanych na powierzchni w trybie podwodnym,
• dobra jakość i kolorystyka zdjęć wykonywanych w zielonych wodach.

Wady:
• schowany obiektyw utrudnia jego czyszczenie,
• klapka przykrywająca obiektyw może się zablokować,
• wymuszony błysk w trybie „SZEROKI KĄT 1” uniemożliwia szybkie wykonanie kilku zdjęć,
• nieużyteczne niektóre tryby podwodne,
• problemy z autofokusem w trybie wideo,
• opóźnienia podczas poruszania się po menu.
• słaba kolorystyka zdjęć podwodnych (z wyjątkiem zielonych wód),
• słaba kolorystyka filmów podwodnych,
• mało użyteczny tryb zdjęć panoramicznych.

Niestety nie doczekaliśmy się dopracowania przez producenta niezbyt funkcjonalnych trybów podwodnych, jednak na pocieszenie dostaliśmy zupełnie nową matrycę, co z pewnością pozytywnie przełożyło się na jakość zdjęć i filmów. Niestety ich kolorystyka wymaga jeszcze dopracowania, podobnie jak opóźnienia pojawiające się podczas poruszania się po menu.

Olympus TG-820 kosztuje obecnie ok. 985 zł i znakomicie zapełnia lukę pomiędzy dużo droższym Canonem i Panasonikiem, a najtańszym Fuji XP50. Za tę cenę dostajemy przyzwoity aparat, z którym możemy ponurkować na większych głębokościach. O ile pogodzimy się z brakiem dodatkowych gadżetów znanych z wcześniejszych modeli i zaakceptujemy trochę frustrującą obsługę, to z pewnością będziemy zadowoleni z zakupu, tym bardziej, że aparat robi świetne zdjęcia na powierzchni.

Przykładowe filmy podwodne

H.264 MOV, 1920×1080 pix, 30 kl/s, 14 s, 32.9 MB

H.264 MOV, 1920×1080 pix, 30 kl/s, 15 s, 35.8 MB

H.264 MOV, 1920×1080 pix, 30 kl/s, 12 s, 29.2 MB

H.264 MOV, 1920×1080 pix, 30 kl/s, 11 s, 25.5 MB

Przykładowe zdjęcia podwodne

Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/400 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.11 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/320 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.58 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/125 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 3.84 MB
Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/250 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 3.56 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/60 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.5 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/320 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.42 MB
Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/80 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.6 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/200 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 3.8 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/400 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.18 MB
Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/640 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.2 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/500 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.56 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/11.0, exp. 1/1600 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 3.41 MB
Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/500 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.62 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/500 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.4 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/320 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.2 MB
Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/200 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 5.04 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/320 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 3.62 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/200 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.58 MB
Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/125 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.63 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/125 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.62 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/80 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.68 MB
Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/320 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 5.01 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/160 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.02 MB	Aparat: Olympus TG-820 Parametry: 5 mm, f/3.9, exp. 1/80 s, ISO 100 Plik: JPEG, 3968×2976 pix, 4.61 MB