O boszszsz ...

Jestem bardzo ciekaw, czy produkują to w Polsce, czy sprowadzają z Chin. Na alliexpress jest masa tego typu pudełek za ułamek ceny. Miejsce produkcji dla mnie jest kluczowe.

Czy to jest portal OPTYCZNE.pl ? Czy cuś mnie przekierowało na jakieś... nie chcę się wyrażać ?

Co się czepiacie ? Bez reklamy portal nie będzie miał pieniędzy i zniknie.

Pudełko na zdjęcia? A kto dzisiaj drukuje swoje zdjęcia??? Raczej jak już, to pudełko nadaje się do przechowywania biżuterii lub jakiś drobiazgów.

@Soniak10
Ironia czy ignorancja?

Mam takowe, za darmo - wcześniej było tam spakowane wino sygnowane przez znanego polskiego aktora. Po jakimś czasie stwierdziłem, że lepiej się sprawdzi do przechowywania bombek świątecznych i gwiazdy na szpic choinki.

Czy jest też pudełko z podobizną Rasiaka, żeby można było przechowywać zdjęcia z meczów polskiej reprezentacji, zrobione FuFu z 400/2.8? :>

Widzę same pochlebne komentarze i jeszcze w pełni merytoryczne :D No tak... jest kryzys, nie ma pracy... nareszcie bieda materialna dorównała tej intelektualnej, gratuluję ;)

Może jakiś test?
Porównanie zdjęć z różnych korpusów po miesięcznej kwarantannie w takim pudełku.

@lukzab: czemu ironia? Ja już nie pamiętam kiedy ostatnio drukowałem jakieś zdjęcie, a jak już to w formie fotoksiążki. Takie pudełko raczej bym wykorzystał do przechowywania jakiś gadżetów w rodzaju: kabelki, ładowarki, filtry itp, których jest mnóstwo i nad którymi coraz trudniej zapanować

Ja też przechodzę na fotoksiazki, ale mam masę odbitek 15x21, które leżą w pudełkach po butach, bo wtedy zajmują mało miejsca. Najlepsze wylądowały w albumie, ale to zajmuje znacznie więcej miejsca. Te pudełka wyglądają super, ale przyłączam się do pytania, czy wykonywane są w Polsce.

TS co za różnica czy są produkowane w Polsce?

@Ts, tomek__
Witajcie,
Pudełka produkujemy u siebie na miejscu w Polsce, od a do z :).
Idea firmy od początku omijała chińskie materiały, trwa ona nadal :).
Nośniki USB są produkowane nawet w Polsce, nie ściągamy ich z chin.
Krótko mówiąc - wyprodukowano w Polsce.

Miłego dnia.

Bo wydając kasę chcę wspierać polskie firmy. O ile się da - polskiego samochodu nie kupię. I nie chodzi o rejestrację marki czy sam projekt, ale całość produkcji.

Ostatnio kupiłem drewniane pudełka w Leroy, ale nawet nieduże kosztowało ok. 20 zł. Tylko są z surowego drewna, więc własnoręcznie trzeba zabejcować, polakierować i zrobić grawer. Te są o wiele droższe, ale jednak wyglądają porządnie bez własnych nakładów czasu.

Zdjęcia cyfrowe niewydrukowane są najzwyczajniej śmieciami elektronicznymi, które zdmuchnie byle awaria elektryczna urządzeń lub sieci zasilającej. Zdjęcia utrwalone na papierze mają szanse na przetrwanie setek lat. Ja w zbiorach rodzinnych mam zdjęcia z ok 1900 roku, które przechwały się w doskonałej kondycji i dalej będą służyły opowiadaniu historii rodzinnej. A kwestia czy je przechowywać luzem - w pudełkach, czy w albumach, bądź modnych fotoalbumach, zależy tylko i wyłącznie od preferencji osobistych i posiadanego miejsca na ich przechowywanie. A jeśli komu nie zależy na przechowywaniu fotografii, to po co w ogóle fotografować ?

Mamy też w cenach ok. 20zł pudełka klasyczne nie pomalowane :)
Pudełka są porządne - przekonaj się sam z rabatem :)

TS mam cichą nadzieję, że zdjęcia też robisz polską kamera bo w innym przypadku mogą nie kontatybilne z polskim pudełkiem.

Zapomniałem "być"
:)

@LiSzajFuj, czy w ogóle czytasz to co piszę? Napisałem: ,,o ile się da''. Polskim aparatem nie robię zdjęć. Polskim obiektywem też nie, choć tu szansa była większa, gdyby PZO zostało inaczej potraktowane za czasów ,,genialnego'' Balcerowicza,

TS ja jak coś kupuję to interesuje mnie tylko jakość w stosunku do potrzeb i ceny.
A może być produkowane na księżycu przez nazistów albo polskich komunistów co po 89 tam do nich dołączyli.

@Marek B
Zdjęcia w formie cyfrowej mam posegregowane i regularnie do nich zaglądam, drukuję tylko najlepsze w dużym formacie, tymczasem swoje albumy "analogowe" zeskanowałem i od kilkunastu lat w formie celulozowej nie widziałem. Szkoda lasów właśnie na śmiecie papierowe, kiedy w lepszej jakości można to obejrzeć na dowolnym współczesnym ekranie. Przy kilku kopiach nie ma co się martwić o trwałość (pomijam patologicznych megalomanów przekonanych, że bez ich zdjęć przyszłym pokoleniom grozi zapaść cywilizacyjna).

Ja szukam pudełek/szuflad aluminiowych. Kiedyś widziałem świetne rozwiązanie tego typu na dokumenty (dziś nie mogę odszukać tego w sieci).

@TS

Tematy polityczne?

Co genialnego dla fotografów produkowało PZO?

choćby starta 66

Produkcja tego przestarzałego aparatu zakończyła się jeszcze w latach 80-tych. link

Obiektyw tryplet dawał wybitną jakość?

A ja sobie zamówię pudełeka:)

@PDamian, wybitny to ten obiektyw nie jest, ale od czasu do czasu lubię moim startem zrobić rolkę, zdjęcia z niego mają w sobie coś co lubię, może tylko wspomnienia że starych czasów, ale mają i to chodzi.

@PDamian, na przykład obiektyw do powiekszanikow Janpol z ciekawym pomysłem na filtry barwne. Mam go, zresztą w oryginalnym drewnianym opakowaniu. Spokojnie mogli uruchomić w latach 90. produkcję manualnych stalek albo kontynuować temat lornetek (jak czeska Meopta). No ale najprosciej podzielic, posprzedawac albo w najlepszym razie ludziom, ktorzy pracowali 20-30 lat za PRL, nagle kazac sie przestawic na warunki rynkowe.

@ Soniak10: "A kto dzisiaj drukuje swoje zdjęcia???"
Ja drukuję - wykorzystując do tego nienajtańsze papiery i tusze pigmentowe.
Zdjęcie w wersji cyfrowej to dla mnie półprodukt, którego oglądanie nie daje takiej przyjemności jak fotografia zmaterializowana na papierze.


@ Marek B: "A kwestia czy je przechowywać luzem - w pudełkach, czy w albumach, bądź modnych fotoalbumach, zależy tylko i wyłącznie od preferencji osobistych i posiadanego miejsca na ich przechowywanie."

Zdjęcia warto przechowywać w opakowaniach niezagrażających trwałości depozytu, np. w takich: link .

Odnośnie przechowywania w opakowaniach drewnianych, to mam pewne wątpliwości, czy jest to bezpieczne. Warto posłuchać tego: link .

@Z_photo, czyli pudła kartonowe są bezpieczniejsze niż drewniane? Pod względem czego?

@ komor: "Pod względem czego?"

Pod względem wpływu na zawartość.
Z tym, że chodzi pudła z kartonów bezkwasowych, pozbawionych także wybielaczy.

Nie przejmuj się moją opinią - odsłuchaj co na ten temat ma do powiedzenia osoba kompetentna.

Zwykłe pudełka na zdjęcia ,a ile mogą napsuć człowiekowi krwi :)

Z_photo ... uwierzysz lub nie ale mam negatywy przechowywane w odcinkach po 6 klatek umieszczonych w zwyczajnych kopertach z drzewnego papieru z bloku listowego A-4. Przechowuję je tak już ... 40 lat. Wyobraź sobie, że mają się bardzo dobrze. Nie ma żadnej ich degradacji pod względem jakości czy zadymienia. Obecnie często je przetwarzam do publikacji jako historyczne zdjęcia. Ludzie pytają czy to fotografia cyfrowa. Kiedyś też wiele się pisało jak to negatywy lub zdjęcia ulegają zniszczeniu gdy się ich nie przechowuje w folii. Wierutna bzdura. Przećwiczyłem ten temat i nie przyjmuję bzdur do wiadomości.

A mi sie bardzo podoba ten artykul, jest nowy, inny, ciekawy, duzo lepszy niz kolejna zacheta jak dobrze sie robi zdjecia firma A czy B, jak fajnie sie drukuje czy zapina obbiektywy.

@ Marek B - dlaczego miałbym nie wierzyć?
Sam od ponad 40 lat przechowuję wcześnie stworzone negatywy w "koszulkach" uszytych (dosłownie) z arkuszy kalki technicznej.
Od momentu kiedy można było u nas kupić koszulki foliowe lub pergaminowe, to te stosuję.

"... wiele się pisało jak to negatywy lub zdjęcia ulegają zniszczeniu gdy się ich nie przechowuje w folii. Wierutna bzdura."
Tak się składa że widziałem efekty przechowywania zdjęć w nieodpowiednich warunkach. Wymagania muzealników i archiwistów, normę ISO 16245, atesty PAT uznajesz za wierutną bzdurę?

Z_photo ... nie uważam. Zastanawiam się tylko w jakich warunkach trzeba by trzymać negatywy, żeby te uległy degradacji. Poprawnie utrwalone i wypłukane oraz przetrzymywane w suchym pomieszczeniu nie maja prawa ulec zniszczeniu. Ale widziałem kiedyś w jednym muzeum jak takie przedmioty przechowuje się w zawilgoconych piwnicach adoptowanych na magazyny muzealne. Żal serce ściska a takim muzealnikom nie przepisy i normy potrzebne, ale dobry bat ...

takie pudełka produkują w Polsce np, w Fenwit: link