Za nami emocjonujący tydzień, który oprócz kilku nowości przyniósł smutną informację o sprzedaży działu obrazowania firmy Olympus. Na szczęście plotki okazują się bardziej optymistyczne, gdyż zwiastują liczne premiery, które mają się odbyć w przyszłym miesiącu.
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.
Canon
Canon EOS R
Podobno pod koniec lipca ma pojawić się nowa wersja firmware dla bezlustekowca Canon EOS R. Nowe oprogramowanie będzie poprawiać kilka błędów. Dodatkowo niektóre źródła donoszą, że we wrześniu czeka nas obniżka ceny tego modelu.
Wysyp nowości
Z tygodnia na tydzień rozszerza się lista nowości, które Canon planuje zaprezentować w przyszłym miesiącu. Do dwóch bezlusterkowców, licznych obiektywów i konwerterów dopisano ostatnio transmiter Canon WFT-R10 oraz gripa Canon BG-R10, który ma być przeznaczony do EOS-a R5. Pełna lista nadchodzących produktów wygląda następująco:
- Canon EOS R5 korpus,
- Canon EOS R5 24-105 USM Kit,
- Canon EOS R6 korpus,
- Canon EOS R6 24-105 STM Kit,
- Canon EOS R6 24-105 USM Kit,
- Canon WFT-R10 (A/B/C/D/E),
- Canon BG-R10,
- Canon LP-E6NH,
- Canon RF 100-500L,
- Canon RF 800/11,
- Canon RF 600/11,
- Canon Lens Hood ET-101,
- Canon Lens Hood ET-88B,
- Canon Lens Hood ET-77,
- Canon Lens Case LZ1328,
- Canon Lens Case LZ1435,
- Canon RF 1.4x,
- Canon RF 2x,
- Extender lens cap RF.
Fujifilm
Nowe wersje firmware
Podobno już w lipcu mają pojawić się aktualizacje oprogramowania dla bezlusterkowców Fujifilm X-T4 oraz GFX100.
Fujinon GF 30 mm f/3.5
Do sieci wyciekła domniemana specyfikacja nadchodzącego obiektywu Fujinon GF 30 mm f/3.5. Oto ona:
- konstrukcja: 13 elementów w 10 grupach (2 soczewki asferyczne, 2 ze szkła ED),
- minimalna odległość ostrzenia: 32 cm,
- maksymalne powiększenie: 0.15x,
- mocowanie filtrów: 58 mm,
- wymiary: φ 84 x 99.4 mm,
- waga: 510 g,
- cena: 1700 USD.
Leica
Leica M10-R
Plotki głoszą, że w połowie lipca odbędzie się premiera dalmierza Leica M10-R. Nadchodzący model ma zostać wyposażony w nową matrycę o rozdzielczości 40 Mpix , będzie oferowany w kolorze czarnym oraz srebrnym i możecie go zobaczyć na poniższych zdjęciach.
Nikon
Nikon Z5
Pojawiły się kolejne doniesienia na temat niskobudżetowego bezlusterkowca Nikon Z5. Wbrew wcześniejszym plotkom w aparacie znajdzie się jednak elektroniczny wizjer, a jego najnowsza domniemana specyfikacja wygląda następująco:
- stabilizowana matryca FF 24 Mpix,
- wbudowany wizjer elektroniczny (identyczny jak w Z6),
- brak górnego ekranu LCD,
- dwa sloty kart SD UHS-II,
- korpus ze stopów magnezowych,
- ekran LCD o rozdzielczości 1 mln punktów,
- nowy akumulator Nikon EN-EL15c,
- zasilanie i ładowanie przez USB-C,
- moduł AF jak w Z6,
- crop 1.7x w trybie wideo 4K,
- brak trybu wideo Slo Mo.
- zdjęcia seryjne do 6 kl/s,
- premiera w drugiej połowie lipca.
Olympus
Nowy aparat na horyzoncie
W dniu, w którym świat obiegła informacja o
sprzedaży działu obrazowania firmy Olympus na stronie jednego z rosyjskich urzędów pojawiła się wzmianka o zgłoszeniu do certyfikacji przez japońskiego producenta aparatu o nazwie kodowej IM021. Spekuluje się, iż może tu chodzić o bezlusterkowca PEN-F II lub OM-D M10 IV.
Sony
Sony A5
Pojawiają się kolejne plotki na temat pełnoklatkowego bezlusterkowca Sony A5, który podobno ma mieć swoją premierę na przełomie sierpnia i września. Według najnowszych doniesień ten niskobudżetowy model nie zostanie wyposażony w wizjer elektroniczny.
Sony A7sIII
Wciąż dokładnie nie wiadomo, kiedy odbędzie się premiera bezlusterkowca Sony A7sIII. Mówi się, że aparat ujrzy światło dzienne tuż po Canonie EOS R5, który ma zostać zaprezentowany już 9 lipca. Najbardziej możliwe wydaje się więc, iż wyczekiwany aparat Sony poznamy pod koniec lipca.
Wcześnie coś dzisiaj...
Lista nowości Canona zaiste imponująca... Lens Hood, Lens Case... niby nic a wrażenie robi ;-)
Jeśli A7s3 nie będzie miał 8k to na co komu odgrzany kotlet? Chyba, że równolegle zrobią A9s... Nawet mi się podoba ten pomysł.
Po co komu 8K?
A na lotnisku w Tokio jest już wyświetlany obraz panoramiczny 16Kx4K,Sony idzie do przodu,tylko czy my już będziemy lepiej widzieć obraz powyżej 4K.
Znów marketing daje o sobie znać,za grosz zdrowego rozsądku w tym nie widzę dla zwykłego amatora.
Na temat 8K dobrze napisał Amadeusz w innym wątku.
Podobno obniżka R ma wynosić 300$ i cena będzie wynosić 1499$
Szabla: głosy a po co komu 4k też byly i są nadal ;) jak za kilka lat sie przyjmie 8k to nikt nie bedzie pytał, no może z wyjątkiem Barona. ;))
Aha, czyli w Sony A7sIII nie będzie.
Za kilkanascie lat telewizory w technologii mikroled będą miały formę tapety na ścianę. Będą miały po 120-150" i nikogo nie będzie dziwić potrzeba 8k. Dlatego nie zadawajcie głupich pytań po co to komu, tylko zapytajcie tych, którzy to kupują. I uspokoję was, 8k uznano już w chwili ustanawiania standardów dla 4k za apogeum rozwoju rozdzielczości tv. Mają w zanadrzu zmiany w RGB i parę innych pomysłów, ale 16k będzie miało zastosowanie wyłącznie profi.
Rozdzielczość rośnie, treści nie ma. Chyba że to na potrzeby reklamy. Ja z początkiem roku zrezygnowałem z TV i mi tego nie brakuje.
ciekawi mnie czy to 800 f11 w połączeniu z tc 2x da lepszą jakość niż pinhole na metrowej rurze pcv. i iso będzie musiało być nieźle podbijane, nawet jeśli uznamy że stabilizacja da 3ev to i tak żeby nie poruszyć trzeba będzie użyć czasów 1/200s (chociaż to tylko przy statycznych ujęciach bo w ruchu to jest raczej niewykonalne) co na f22 ciekawie się nie zapowiada.
@handlowiecupc: zapewne masz rację: telewizory będą większe, 8K wszyscy uznają za coś normalnego, tylko pytanie: CO TO NOWEGO WNIESIE W STOSUNKU DO np FULL HD poza koniecznością wymiany sprzętu? Będziesz widział bakterie, łażące po nosie aktora? Bo technologia cyfrowa w stosunku do "analogowej" była obiektywnie rzecz biorąc rewolucją chociażby w tym zakresie, że nie musiałeś oddawać pstrykniętych zdjęć do wywołania i efekt widziałeś natychmiast. Każdy użytkownik od razu rozumiał, jakie korzyści to daje i nie były potrzebne żadne akcje informacyjne, żeby to uzmysłowić. Natomiast jakie nowe możliwości da przeciętnemu użytkownikowi domowemu technologia 8K z ekranami 150"? No, mógłbym się zgodzić, ze płaskie ekrany, rozwieszane na ścianie jak tapeta - to byłaby realnie wymierna zmiana. Natomiast co do zwiększonej rozdzielczości - jaka z tego korzyść?
I nie myl dwóch faktów: 1) że ta technologia stanie się standardem z 2) że będzie to standard wymuszony na użytkowniku przez producentów.
Na filmach zrealizowanych w 8K nie zobaczysz nic więcej niż na takim samym filmie, zrealizowanym w FHD. Nawet, jeżeli przy okazji ta technologia pozwoli na przesyłanie większej dawki informacji, to będzie to informacja, której raczej przeciętny domowy użytkownik nie będzie w stanie przerobić i wykorzystać. Raczej będzie to krok w kierunku ułatwienia totalnej inwigilacji społeczeństw, a to wszystko za pieniądze "masowego klienta", czyli właśnie tego, kogo ta technologia ma inwigilować.
Po wielekroć pisałem to samo co Soniak10. Obstawiam, że jak kolejna firma sprzeda swój dział obrazowania do lombardu, to nawet entuzjaści 8k zaczną się godzić, że chyba to nie miało sensu.
@handlowiecupc
Komu potrzebne takie wymuszone 8K, kiedy byłoby ograniczenie np. 30 kl/s?
Żeby w pełni wykorzystać coraz wyższe rozdzielości, trzeba by za każdym razem podwajać też szybkość odświeżania i ilość klatek/s. Wszystkie te slogany marketingowe dotyczą wyłącznie statycznych obrazków. Wiesz, że rozdzielczość ruchu TV 4K rzadko sięga nawet 1080p? TV musiałyby mięc czasy reakcji na poziomie monitorów gamingowych (200-240 Hz), a materiał musiałby być nagrany w 100 kl/s, żebyś mógł zobaczyć choćby pełne 4K.
@Soniak10: „Na filmach zrealizowanych w 8K nie zobaczysz nic więcej niż na takim samym filmie, zrealizowanym w FHD.”
– kolego drogi, naprawdę czas na nowe okulary. :) Nie żebym był jakimś fanem ciągłej pogoni za króliczkiem, np. 8K w smartfonach. Ale owszem, różnica jest, zarówno między Full HD a 4K, jak i między 4K a 8K. Jak się użyje odpowiedniego sprzętu i nagra odpowiedni materiał, bo oczywiście w zakresie urządzeń konsumenckich, np. telewizorów, to z pewnością będzie mnóstwo sztuczek i kompromisów, tak żeby marketing mógł napisać „8K” w ulotce reklamowej, ale żeby finanse się zgadzały. Ale to nie zmienia faktu, że różnica jest.
tak, różnica jest, bo mógłbyś się zbliżyć do ekranu i policzyć pory na nosie aktora, aczkolwiek zbliżając się widziałbyś w polepszonej rozdzielczości tylko środek pola widzenia, natomiast na brzegach już szczegółów robi się coraz mniej, i w ten sposób ciągle masz łączną szczegółowość nie większą niż 4K, chyba że zupgradujesz sobie narządu wzroku.
Mnie jak raz monitor 8K, minimum 50'', chyba by się przydał...
Z5 też się dobrze zapowiada - i pewnie niedługo też pojawi się do niego jakieś nieduże szkiełko à la EF 40/2.8.
A wideo? A wideo to niech sobie tam młodziaki kręcą w ilu "k" chcą! ;)
EuGen: Amadeusz ale Mozart jest dla mnie autorytetem w muzyce :) Inni Amadeusze z innych dziedzin nie dorastają mu do pięt
@komor
O ile różnica między FullHD a UHD jest stosunkowo łatwa do zauważenia przy wyświetlaczu o średniej wielkości, o tyle już między 4K a 8K zdecydowanie trudniej. Porównywałem sobie dwa takie telewizory o przekątnej powyżej 100 cali. No z odległości ok. metra dało się różnice wypatrzyć, ale z jakiejkolwiek praktycznej odległości już nie.
W sumie różnicę w rozdzielczości najbardziej widać w monitorach komputerowych z racji niewielkiej odległości od obserwatora. 32 cale i 4K to całkiem optymalna kombinacja. 8K mogło by mieć jakiś sens dopiero powyżej 40 cali, tylko wtedy z kolei taki monitor staje się średnio praktyczny.
Jest parę zastosowań, gdzie takie absurdalne rozdzielczości by się przydały, ale póki co to raczej specjalistyczne nisze.
A argumenty za wideo 8K są w sumie takie same jak za 4K, tylko kalkulacja zysk/koszt tak jakby mniej atrakcyjna. Dla wysokobudżetowych produkcji to spoko. Ale mam wątpliwości co do zapotrzebowania na 8K na rynku konsumenckim.
A tam gdzie 8K ma oczywisty sens to systemy ROI.
@ad1216: no to zapytaj Mozarta :P
No tak. A tego materiału 4k i 8K jest tyle, że można wiadrami brać i wyświetlać. :)
Koledzy z czym w gości chcecie iść? Kontent jest w lesie w stosunku do możliwości telewizorów. A normalne parametry przesyłowe sieci internetowej to też jest karamba. W marcu ćwiczyliśmy w firmie pracę grupową: kilkanaście osób działających on-line. Kolega mieszkający w miasteczku Wilanów naprawdę nie miał do śmiechu. Jemy rwało obraz na parametrach 1280x720. A wy o widocznych różnicach w obrazie 4K i 8K. :)
link
hd - 10ft, 4k- 6ft, 8k -3ft, 3ft to 1m, mhm czy my katowo ogarniemy 50" z 1m.
Jesli nie, to wieksze telewizory musza byc male...
LOL.
tu od sony
link
Zycze powodzenia siedziec 1m przed HDR i efektami z holywoodu, jakos mnie to nie kreci.
Tak jak r2mdi pisze, a ostatnie przyciecie YT do 480p, lol, bo ludzie w domach.
A my tu czy 4k czy 8k, narazie to mamy 0.5k :D:D
Bo o innego osiagi maksymalne a gwarantowane.
Juz sie pytalem ile moj dostawca internetu gwarantuje. I mam umowe w ktorej sie zabowiazalem przez rok placic za okragle 0. Tak zero! Tyle mi gwarantuja.
Szabla: Gdyby żył to chętnie bym zapytał ale o muzykę, a nie o 8k ;)
A czy żona gwarantowała ci w czasie ślubu, że da o każdej porze dnia i nocy i nigdy ją nie będzie bolała głowa? Jak operator może gwarantować prędkość skoro wejdziesz na garażowy serwer podłączony do netu o prędkości 10Mb?
@r2mdi
To powiedz temu koledze z Miasteczka Wilanów co przyjechał do wielkiego miasta by żyć jak król, że poza internetem mobilnym istnieją operatorzy kablowi. Wytłumacz mu, że 300Mb/s zawsze będzie działać poprawnie.
@ad2016: dlatego warto zapytać specjalistę :)
> Dla wysokobudżetowych produkcji to spoko. Ale mam wątpliwości co do zapotrzebowania na 8K na rynku konsumenckim.
Linus Tech Tips - youtubowy kanał o komputerach, jeden z największych. Nagrywają w 8k, zrobili filmik o tym dlaczego 8k dla realizatorów obrazu ma sens. Tu nie chodzi o to, żeby tą rozdzielczość wyświetlić, chodzi o to, że zapas rozdzielczości daje im wiele możliwości w postprodukcji - stabilizacja obrazu bez utraty efektywnej rozdzielczości, możliwość mega precyzyjnego kadrowania podczas obróbki, zysk na jakości dzięki downsamplingowi itp.
Duży bo duży, ale kanał na YT to rynek konsumencki. A wysokobudżetowi już dawno korzystają z 8k, właśnie ze względu na możliwości jakie to daje podczas montażu.
handlowiecupc:
Mistrzu, ale on siedział na kablu. :) Taka to jakość połączeń w wielkiej Warszafce.
@r2mdi "Taka to jakość połączeń w wielkiej Warszafce."
Że się odezwę, to nie jakość połączeń, Mistrzu, a, najprawdopodobniej, taki abonament wybrany przez konsumenta. Oczywiście nie przesądzam, ale mam znajomych w mieszkających w Wilanowie, którzy nie mają takich problemów z przesyłem danych.
Płacisz 5 złotych, to masz za 5 złotych, wybierasz połączenie radiowe, to masz radiowe, wiele różnych wariantów do wyboru i każdy może dawać inną jakość.
Moment, nie rozumiem. Topowy, najdroższy Nikon Z7, to zabawkowy kastrat z jednym slotem na kartę pamięci, a najtańszy spośród FF Z5 ma dostać dwa sloty?
Jeśli to się potwierdzi - to będzie znaczyło, że ktoś tam w Nikonie na górze ma niezły cyrk w głowie.
Bo to zwykłe ploty są.
@tripper: „O ile różnica między FullHD a UHD jest stosunkowo łatwa do zauważenia przy wyświetlaczu o średniej wielkości, o tyle już między 4K a 8K zdecydowanie trudniej.”
– z tym się zgodzę, dlatego mówię, że wcale nie jestem za gonieniem króliczka. Ale pisanie, że nie da się zauważyć różnicy między Full HD a 4K, jak pisze @Soniak10, jest nieprawdą.
Prawdą jest też, co pisze @r2mdi, że infrastruktura internetowa nie jest przygotowana do tego, żeby nagle większa ilość osób zaczęła stosować na dużą skalę takie mecyje, jak streaming 4K (o telewizji przez litość nie wspomnę). I niech koledzy z Warszafki się nie napinają, że kable, że ma się, za ile się zapłaci, że Wilanów… :) Jak by nagle wszyscy abonenci tych światłowodów w blokach z dużych miast zaczęli korzystać z pełnej przepustowości, to całość padnie. Pandemia pokazała to wyraźnie, bo wszędzie na świecie infrastuktura została przeciążona podczas lockdownu. Netflix obniżył jakość strumieniowania, dzienniki elektroniczne padły, itd.
@komor, trochę racji w tym jest, że jak wszyscy się rzucą na przesył, to "kabel" może im nie zapewnić oczekiwanej przepustowości.
Jestem warszafką, ale pracuję na kablu, mam telewizor pracujący na kablu, drugi komputer na tym kablu, cały budynek wisi na kablu, nie radiowo, a fizycznie. Nie zauważyłem jakichkolwiek zatrzymań. Mam też znajomych w innych częściach miasta, nikt nigdy nie sygnalizował problemów, nie mają telewizorów, mają po dwa lub więcej komputerów, z których korzystają, pracując, oglądając filmy, programy.
Widać w Wilanowie wszyscy jednocześnie korzystają z pełnej przepustowości :)
@assire
Tak jak napisałem, te same argumenty co w przypadku 4K. Dla przeciętnego czy nawet nieprzeciętnego konsumenta zysk z 8K jest niestety średnio sensowny. A panowie z Linus Tech Tips zbudowali własną serwerownię dla swojego materiału wideo. Ich petabajt pojemności skończył się prawie rok temu :-)
@staryman, doświadczenia można mieć oczywiście różne, ale tajemnicą poliszynela jest, że infrastruktura dostawców internetu nie jest obliczona na pełną przepustowość. W sensie: jak podpisują w danym miejscu X umów na internet o prędkości Y, to wcale nie znaczy, że wybudowali infrastrukturę o przepustowości X*Y. A nawet jak gdzieś lokalnie przez chwilę tak jest (nowo wybudowana infrastruktura z zapasem), to gdzieś dalej, na jakimś mostku będzie wąskie gardło.
@komor, pełna zgoda, jak kiedyś powiedział klasyk: to jest oczywista oczywistość :)
@assire
"Tu nie chodzi o to, żeby tą rozdzielczość wyświetlić, chodzi o to, że zapas rozdzielczości daje im wiele możliwości w postprodukcji"
Nic dodać nic ująć. Niestety tutaj mało kto to rozumie, że rozdzielczość rejestracji to jedno, a rozdzielczość materiału docelowego to co innego i że nadpróbkowanie sygnału może mieć wiele korzyści. Zresztą, to samo było przy 4K, jak jeszcze wyświetlacze 4K nie były tak popularne. Są nawet tacy, co nadal twierdzą, że 4K nie ma na czym wyświetlić :)
@komor
"Ale owszem, różnica jest, zarówno między Full HD a 4K, jak i między 4K a 8K. Jak się użyje odpowiedniego sprzętu i nagra odpowiedni materiał"
Przede wszystkim zależy od odległości obserwacji. Jeżeli przyjmiemy odległość roboczą wynoszącą minimum przekątną medium docelowego, to różnica między 4K a 8K będzie praktycznie nie do zauważenia, co oczywiście nie oznacza braku sensu owego 8K bo dochodzą kwestie poruszane wcześniej, jak zapas na postprodukcję czy poprawa jakości jeżeli będziemy skalować obraz w dół.
Nikon wysłuchał błagań z Polski i w Z5 będą 2 sloty SD, niesłychane.
@Myszowor: Jak dla mnie - za późno. Właśnie kompletuję szklarnię do Fuji :D
Jest różnica pomiędzy FHD i 4K, nagrywałem filmy moim Olkiem E-M1 MKII, zarówno FHD jak i 4K, przy odtwarzaniu na telewizorze 4K różnicę widać, jest subtelna, ale odczuwalna, szczególnie gdy odtwarza się filmy raz taki raz taki.
@lord13, napisał:
"Nic dodać nic ująć. Niestety tutaj mało kto to rozumie, że rozdzielczość rejestracji to jedno, a rozdzielczość materiału docelowego to co innego i że nadpróbkowanie sygnału może mieć wiele korzyści. Zresztą, to samo było przy 4K, jak jeszcze wyświetlacze 4K nie były tak popularne. Są nawet tacy, co nadal twierdzą, że 4K nie ma na czym wyświetlić :) "
+1
8K w filmie jest równie przydatne jak 120 Mp na FF.
Czyli jest przydatne - żeby nie było wątpliwości.
Parę lat temu byłem na seansie w IMAX-ie, z wielkim jak stodoła ekranem, na jakimś tam filmie 3D. Przed seansem zaprezentowano publice możliwości kina dużej rozdzielczości o klatkarzu 100 FPS, o ile dobrze pamiętam. Mimo, że konferansjer na żywo opowiadał o możliwościach takiego kina i zapowiadał, że w którymś momencie zacznie się pokaz możliwości, nie zuważyłem kiedy prawdziwy konferansjer zamienił się w tego z projektora, złudzenie było absolutne. Takie 8K i wyższe ma przed sobą wielką przyszłość.
@komor " pisanie, że nie da się zauważyć różnicy między Full HD a 4K, jak pisze @Soniak10, jest nieprawdą".
Bo się nie da!
Przypomnę raz jeszcze: gdy kilkanaście lat temu wchodziło FHD, to markety były pełne telewizorów, odtwarzających filmiki promocyjne mające ukazać, jaki to "krystalicznie czysty obraz i ostry jak brzytwa" można uzyskać w nowej technologii. I rzeczywiście - taki ten obraz był. Teraz, gdy wchodzi 8K, widzę w tych samych marketach ten sam "zachwycający obraz". I być może nawet, gdyby postawić obok siebie 2 telewizory 60" i wyświetlić ten sam film, zatrzymać poszczególne klatki i oglądać je z odległości 50 cm, to dałoby się zauważyć różnice. Ale powiedz: co więcej zobaczysz na ekranie 8K oglądając Lewandowskiego, strzelającego kolejną bramkę dla Bayernu? Będziesz się zachwycał, że możesz zobaczyć splot włókien tkaniny, z której jego koszulka jest uszyta? Albo że byłbyś w stanie zatrzymać obraz i odczytać reklamy, umieszczone na kopniętej przez Lewego piłce? Poczujesz się przez to szczęśliwszy? Bardziej spełniony?
Ergo: dla użytkownika domowego NIE MA TO JUŻ ŻADNEGO ZNACZENIA! Może mieć jedynie dla producentów, szukających naiwnych, masowych klientów, i dla użytkowników przemysłowych, komercyjnych.
600-ka i 800-ka F11 ?? Do przyrody średnio z uwagi na paskudne światło. Chyba, że nieożywionej. Jakie może być zastosowanie takich szkieł ? Astro ?
Kiedy smartfony z 8K? Nie mogę się doczekać filmów 8K w pionie i monitorów 16K, żeby to wyświetlić...
Ech, jak czytam o problemach ludzi mający problem z przepustowością internetu po kablu, to ,,zachęcałbym'' do wypróbowania LTE... Średnio raz na kwartał jest kilka godzin bez sygnału, bardzo często są okresy wyraźnego spowolnienia - takiego, że o filmach można zapomnieć, a praca zdalna i wideokonferencje są warunkowe - wszyscy muszą zaakceptować, że w losowym momencie się wyłączymy. No ale kablowy tu nie ma infrastruktury, mimo że to ,,warszafka''. Bogu dzięki nie skusiłem się na telewizję internetową. Za to talerz mimo, że ma 70 cm średnicy (co zdaniem znawców jest podobno za mało) daje czyściutki sygnał z satelity, nawet podczas ostatnich burz, tutaj jest przewaga nawet nad kablem.
Szabla: Jak na razie to Sony jest liderem wyścigu na liczbę pikseli na FF I ciągle podbija stawkę. Ciekawe co powiesz jak Sony jako pierwsze wypuści FF 120 mln pix? ;))
sorry nie zauważyłem że teraz jesteś po stronie zwolenników 8k ;)) czy mam rację?
Niezupełnie. Dostrzegam obecnie tyle zalet 8K, ile 240 Mp na pełnej klatce - bo właściwie tyle wychodzi z porównania proporcji 8K do 4K :)
Właśnie szef Sony powiedział na Dpreview , że następca A7SII będzie mial duże piksele, 4k/60p i Raw video. Czyżby nie było nawet 4k/120p?
Co ma wielkość pikseli z bitratem?
Szabla: co chwila zmieniasz poglądy, na początku dyskusji pisałeś że 8k nie jest przydatne, później że przydatne, a ostatnio, że niezupełnie, czyli na dwoje babka wróżyła ;))
zapytaj szefa Sony :)
Nie muszę już pytać. :)
Na Wilanowie tylko dwie lokalne firmy, które mogą mieć problem z transferem gdy ludzie zdalnie pracują. Jeśli miał UPC, Vectrę albo Orange to musiało śmigać a wina leżała po jego stronie. Chyba, że zbyt wysoko oceniam konkurencję...
Pozwolę sobie przypomnieć, co myślę o 4K i tak dalej :-) Było kiedyś coś takiego jak HiFi. Nie ma. Czemu? Technologia odtwarzania dojechała do poziomu, przy którym, aby sprawdzić co słychać, musiałem wywalać z pokoju budzik, który zbyt głośno tykał. W tej chwili większość urządzeń spełnia dawne normy Hi-Fi. A skutek jest taki, że o ile nie powiemy delikwentowi z czego słucha, to nie odróżnia urządzeń popularnych od świetnych. No to tak, nagrywamy dziś film w rozdzielczości Full HD i za chwilę trzeba konwertować w dół, bo ludność chce to oglądać na kiepskich smartfonach. Warto się rozejrzeć w około, jakie są trendy: ludzie nie mają średnio rzecz biorąc napędu do posiadania super-sprzętu, np nie chcą mieć aparatów fotograficznych. Rajcują ich sztuczki programowe, a w wszelkich przekazach chodzi o to to, co widać, słychać, a nie jak zostało to nagrane. Jakość spowszedniała, przestała być atrakcją. Na monitorach gamingowych ogląda się filmy nagrywane komórką z ręki.
Warto sobie przypomnieć: była i zdechła technologia 3D.
No i powstały wątpliwości.... N D780 czy Z5. Jaram się :-D
@MateuszJ
"600-ka i 800-ka F11 ?? Do przyrody średnio z uwagi na paskudne światło. Chyba, że nieożywionej. Jakie może być zastosowanie takich szkieł ? Astro ?"
To zależy od ceny. Jeśli będzie znośna dla amatorów (rzędu 500 USD) to myślę że będą się dobrze sprzedawać. Niejeden spoter albo miłośnik pierza miał w swym życiu epizod z 400mm/5.6 + tc 1.4 lub 2.0
Światło to nie problem bo można podbić ISO. Poza tym w wielu sytuacjach światłą jest aż nadto - pokazy lotnicze w słoneczny dzień. Ptaki nad morzem lub jeziorem.
A jak ktoś będzie bardzo zdeterminowany to takie szkło weźmie nawet na bezkrwawe łowy na jelenie i też da radę z zasiadki. Skoro Tair 300/4.5 dawał radę na filmie 400 to tutaj po uwzględnieniu że mamy dostępne wyższe czułości będzie sporo łatwiej.
@baron13, reasumując jakość nie jest potrzebna bo miliony much słuchają mp3 w niskim bitrate'jdzie a filmiki z komórek oglądane są na monitorach gamingowych :P
Więc w czasie produkcji zapas materiałowy jest jak psu na bude :D
@Soniak10, napisał:
"@komor " pisanie, że nie da się zauważyć różnicy między Full HD a 4K, jak pisze @Soniak10, jest nieprawdą".
Bo się nie da! "
Jak już będę stary i mi cofną prawojazdy ze względu na postępującą ślepote, będę pisał w przypadkowych wątkach, że "karasie jedzo gówno" jak w fanatyku, przynajmniej będzie śmieszniej ale pewnie tak samo tragicznie :)
@sanescobar: nie ma znaczenia co ja o tym myślę. Albo technologia 4k zarobi na siebie,albo padnie jak 3D. Moim zdaniem zdarzy się rzecz najpaskudniejsza: ona stanie się powszechnie dostępna, jak faktyczna jakość Hi-FI wedle dawnych norm w przenośnych odtwarzaczach mp3. Za to że akurat mp3 spełnia normy głowy nie daję, ale flac już tak. Skutek jest taki, że nikt już sobie Hi-Fi głowy nie zawraca. Nikt nie oznacza urządzeń (pewnie sporadyczne) ale po pierwsze nie nagrywa się z wycelowaniem na standard. Podobnie będzie zapewne z 4K. Większość urządzeń będzie miała możliwość nagrywać czy odtwarzać, ale że ludność fascynują filmiki kota walczącego z muchą nagrane komórą, to pies z kulawą nogą będzie się przejmował 4K.
@RobKoz: wiadomo, że tego da się użyć. Sęk raczej w tym, że Cwanon po prostu odpuszcza sobie jakość. To pewnie nie będzie ani tanie, ani małe, ale będzie w sumie zabawką dla ludu.
@baron, napisał:
"@sanescobar: nie ma znaczenia co ja o tym myślę. Albo technologia 4k zarobi na siebie,albo padnie jak 3D."
Twierdzisz, że 4K nie zarobiło na siebie? Twierdzisz, że 4K nie osiągnęło marketingowego sukcesu?
Ja już nie chce poruszać tematu, czy można tak pytać albo czy to kowalskiemu się przydało czy nie ale jeżeli podważasz sens dążenia inżynierów do zwiększania możliwości rozdzielczych to zabrneliśmy w ślepą uliczkę :)
"Skutek jest taki, że nikt już sobie Hi-Fi głowy nie zawraca."
No to ja jestem tym nikim.
Trochę w tym co baron pisze jest racji. A wynika to z natłoku informacji. Sam miałem kiedyś parcie. Była plazma 50" FHD Panasa za grube tysiące i kino domowe oparte o Chorusy Focala i to wcale nie te małe napędzane potężnym piecem 7.2 Onkyo po bodaj 200W / kanał. Sęk w tym, że w czasach tej zajawki zacząłem oglądać materiały ze względu na wybitną jakość realizacji audiowizualnej a nie wartości merytorycznej. I okazało się, że 99% materiału pomimo hucznych nagłówków niewiele ma z tą jakością wspólnego. Trzeba było sięgać po materiały audiofilskie, żeby sprzęt zaczął grać. I działo się tak, jakby ktoś ten sprzęt nagle podmieniał. I co z tego? W efekcie wydałem wtedy duużo jak na mnie kasy, żeby rozkoszować się samplami bo praktycznie nic z nieco bardziej komercyjnych produkcji nie dorastało choćby do pięt nagraniom tworzonym do odsłuchów. NIC. W dobie obrazu wydaje mi się, że jest inaczej. Nadmierna jakość wyświetlana na oledzie trochę mnie drażni. O ile wyświetlam sample jest wszystko ok. Choć już tam odnoszę wrażenie, że oglądam materiał spreparowany bo i pewnie tak jest. W materiale codziennym ta detaliczność mnie drażni. Podobnie jak zaczyna mnie drażnić w zdjęciach... W efekcie wolę obejrzeć Jokera na 13to letniej plazmie panasa niż na kilkumiesięcznym zajebiście wypasionym oledzie. Mimo, że materiał demo wygląda na tym oledzie o niebo lepiej...
@dARTi, tylko my nie rozmawiamy o tym, że lepiej jest słuchać byle czego za to dobrze wyprodukowanego niż czegoś dobrego nagranego "byle jak".
Ja spokojnie potrafie docenić gorzej wyprodukowane love supreme coltrane'a na dobrej klasie sprzętu niż to samo na mini wieży z tesco a różnice jednak słychać.
Materiału dobrze wyprodukowanego o odpowiedniej treści merytorycznej nie brakuje, nie wiem czego ty słuchasz albo co oglądasz ale cięzko mi uwierzyć, że dostęp do porządnych produkcji jest jakoś utrudniony.
Mam na myśli żyłowanie parametrów ponad pewną granicę a nie o wieży z Tesco. Różnica pomiędzy 4K a 8K być może będzie widoczna w specyficznych warunkach przy wybitnie dobrej realizacji materiału. Rozumiem oczywiście zysk na etapie produkcji bo można wystabilizować czy wykroić ale... to już są działania które mają uratować spieprzony materiał tworzony techniką amatorską a nie dzieło w którym chciałbym się skupiać na perfekcji kadrowania, prowadzenia kamery itp niuansach. Poza tym do tego wystarczy 6K z palcem w nosie. Podbijanie poprzeczki moim zdaniem nic nie daje. Przy tych rozdzielczościach jakość wynika już z innych czynników niż rozdzielczość rejestratora. I tak samo jest z fotografią. Żeby docenić realną (nie matematyczną) wyższość (jakościową nie merytoryczną) zdjęcia zrobionego sensorem 100MPx nad np 24MPx trzeba wykonać szereg zabiegów i nadzwyczajnie przyłożyć się do każdego aspektu mającego wpływ na tę jakość typu ultra precyzyjne ustawienie ostrości, szkło, czas naświetlania a nawet czas błysku. Sama rozdzielczość ma tu marginalne znaczenie. I materiał wyjściowy trzeba zaprezentować na nośniku który tę wyższość będzie w stanie unaocznić. Tyle tylko, że jeżeli spełni się te wszystkie wymogi, to i materiał z sensora 24MPx będzie wybitnej jakości o czym zdaje się nie wiedzieć większość tych którym ilość megapikseli działa na wyobraźnię. I podobnie jest z 4K vs 8K. Żeby wykorzystać wyższość tego 8K trzeba będzie tworzyć materiał z nadzwyczajną starannością. Jak znam życie 99,9% "produkcji" będzie miała wyższość jedynie "matematyczną"
Inaczej - w tej chwili da się zauważyć, że bez zwiększenia powierzchni matrycy postęp jest możliwy na polach precyzja układu AF i czułość w gorszych warunkach oświetleniowych. Wybitne szkła pod pełną klatkę praktycznie już zaczynają pracować na limicie dyfrakcyjnym i zwiększanie rozdzielczości jest pozbawione sensu. To w temacie foto. W temacie wideo nawet jeśli mamy do czynienia z perfekcyjną jakościowo produkcją ograniczeniem jest sensowna wielkość wyświetlacza a to w wielu przypadkach zaczyna być uciążliwe. O ile 4K daje wyraźną przewagę nad FHD nawet w przypadku telewizorów 55 - 65" to 8K będzie dawało różnicę mocno dyskusyjną. Czyli albo projektory albo TV 100+" oglądane z bardzo bliska o ile ktoś godzi się na peryferyjną obserwację narożników kadru.
HiFi jako takiego już nie ma, ale jest rynek urządzeń odtwarzających pliki dźwiękowe HiRes w postaci FLAC czy DSF - to lepsze niż dawne HiFi.
Pliki takie można kupić w wielu miejscach. Sam mam kilkanaście płyt w HiRes, począwszy o Beethovena, Dvoraka i Saint-Saensa po Queen, Pink Floyd i Black Sabbath. :)
Materiału HiRes jest dużo sęk w tym, że dysponując już w miarę przyzwoitym sprzętem do odtwarzania jesteś w stanie ocenić czy w danej realizacji daje to miarodajne efekty. Bo niestety nie ma wielu realizacji które pozwalają sprzętowi rozwinąć skrzydła i przenieść słuchacza w sam środek magii. W efekcie miałem tak, że dla przyjemności odtwarzałem dema odsłuchowe.
@dARTi, napisał:
" to już są działania które mają uratować spieprzony materiał tworzony techniką amatorską a nie dzieło w którym chciałbym się skupiać na perfekcji kadrowania, prowadzenia kamery itp niuansach."
Bardzo mocno to uprościłeś. To tak jakbym powiedział, że RAW jest tylko po to żeby ustawić WB. Materiał się nie po to resampluje w dół żeyby go uratować, mam nadzieje że o tym wiesz, tylko wyszło to niefortunnie :)
@dARTi, napisał:
"Bo niestety nie ma wielu realizacji które pozwalają sprzętowi rozwinąć skrzydła i przenieść słuchacza w sam środek magii. W efekcie miałem tak, że dla przyjemności odtwarzałem dema odsłuchowe. "
Niestety jest, mam ponad 5tys. takich albumów, wiadomo chciałbym mieć więcej ale istnieją pewne ograniczenia z powodu, których jest mi coraz ciężej gromadzić.
Skup się może na słuchaniu dobrze wyprodukowanego audio, na przynajmniej przyzwoitym sprzęcie. W środek magi, jak to piszesz przenieść może większość produkcji audio, no chyba że człowiek skupia się na słuchaniu trzasków i pików wynikających z produkcji.
Jak już dociera do człowieka, że sprzęt ma nie przeszkadzać to już pierwszy krok do zadowolenia.
Ok. Brak mi doświadczenia i mój sprzęt niewątpliwie ma potężne braki - odpuściłem ten temat z 10 lat temu. Piję do tego, że w tamtym czasie istniały realizacje które odtworzone z CD przy użyciu przyzwoitego napędu potrafiły mi wybudować taką scenę stereo i dać tyle powietrza i mięsa i to po wyłączeniu wszystkich przydasiów z subem na czele - czyste pure audio stereo, że słuchałem tego z zamkniętymi oczyma upajając się perfekcją, ciszą, uderzeniem w struny. To była dla mnie magia być może tworzona właśnie celowo do takich odsłuchów. Nie potrzebowała SACD czy innych gęstych formatów, żeby sponiewierać słuchacza. Niestety w odsłuchu albumów które starałem się wtedy wybierać z klucza lubię i jest opinia, że dobrze wydane ja tej różnicy nie słyszałem. Sprzęt nie dostawał takich skrzydeł. Zaczynałem szukać korekcji, włączałem suba itp. Być może zbyt wiele oczekuję ale nie dam się mamić tym, że to wina braku zegara albo gównianego kabla zasilającego bo wiem jak potrafi zagrać dobra realizacja na tym co mam.. i niestety sam bezstratny format w porównaniu z dobrze zrobionym gęstym MP3 dawał różnicę marginalną lub żadną.
Wracając do sedna: Uważam, że pompowanie jakości powyżej pewnych granic zaczyna dawać różnicę jedynie matematyczną a są po drodze znacznie istotniejsze aspekty wpływające na jakość niż sama "gęstość" materiału. Nie mówię, że ta gęstość w czymś przeszkadza poza zajmowaniem miejsca. Mówię, że wyższość np 8K nad 6K to marketing bo z tego 8K wykroić da się więcej tylko matematycznie a nie jakościowo.
Tę samą zależność widać w fotografii. W 99% przypadków fotograficznych realnie tyle samo da się wykropić z 24MPx co z 42MPx. O 10% więcej da się uzyskać tylko wtedy kiedy zdjęcie zostało zrobione perfekcyjnie jakościowo a realnie takich zdjęć powstaje bardzo mało. I nie mówię oczywiście o ilości megapikseli które zostaną bo na tym etapie fizyka zdaje się być istotniejsza od matematyki.
Liczył ktoś bitrate materiału 8K? Mnie wychodzi około 500 Mbps przy kompresji Long GOP - 10 minut nagrania zajęłoby 32 GB. Są tu jacyś matematycy? :)
link
8K to kolejny etap w rozwoju, bez zaskoczenia. Tylko sprzęt który to obrobi.
Podobnie jest z rozdzielczościami matryc: 3, 6, 12, 24, 48, 96 i 192 Mp na małym obrazku.
Do granic percepcji ma to jakiś sens. Później ma tylko napędzać koniunkturę.
Jeszcze dość daleko do granic percepcji.
@dARTi
"Do granic percepcji ma to jakiś sens. Później ma tylko napędzać koniunkturę."
Błędnym jest przekonanie, że jeden piksel rejestrujący (sensel) musi odpowiadać jednemu pikselowi wynikowemu, zwłaszcza że ten jeden sensel rejestruje tylko wycinek pasma. Tę rzekomą nadmiarowość fotodiod można wykorzystać na wiele sposobów do poprawy jakości obrazu wynikowego (i nie chodzi o rozdzielczość wynikowego zdjęcia) czy funkcjonalności aparatu.
@Szabla, od liczenia są księgowi, nie matematycy. Większość publikacji matematyków nie zawiera wielu obliczeń. Albo w ogóle ich nie zawiera.
Równie dobrze można powiedzieć: spadł mi obrazek ze ściany, czy jest tu jakiś inżynier? :P
Tutaj księgowy niewiele pomoże :P
To jest tak, że niektóre parametry mają branie u klienta, inne nie. Jest zakres, że chcemy mieć więcej. Jak się zakres przekracza, mija moda, klient wzrusza ramionami. Widziałem niedawno cały program poświęcony technologii 3d. Czegoś się dowiedziałem, ale najważniejsza jest ta informacja, że potencjalnie rewolucyjna technologia zrobiła wielką klapę. Moim zdaniem 3D, jako środek wyrazu ma o wiele większy potencjał niż te wiele k. A czemu się wykopyrtnęło? Powód jest chyba banalny: najważniejsze CO się ogląda. Ja przez wiele dziesięcioleci byłem entuzjastą Hi-Fi, a teraz cieszę się z jakichkolwiek nagrań polskich twórców takich jak wrocławski kompozytor Tomasz Kulikowski. Bo tu jest problem, żeby było nagranie, a nie w tym jak to nagrano. moim zdaniem widać już po ruchach Canona z wypustem obiektywów f/11, że pogoń za super-jakością skończyła się i to dawno.
@baron13
"A czemu się wykopyrtnęło? Powód jest chyba banalny: najważniejsze CO się ogląda. "
Nie, powód był inny. 3D wymagało dodatkowego osprzętu do oglądania, którego użycie w dodatkowy sposób męczyło wzrok. To się nie nadawało jako powszechny sposób podawania treści wideo.
"Bo tu jest problem, żeby było nagranie, a nie w tym jak to nagrano."
Ale przecież jedno nie wyklucza drugiego. W zależności od muzyki, niuanse mogą mieć duże znaczenie i jeżeli materiał będzie masterowany pod sprzęt, który i tak nie pokaże tych niuansów, to cała praca kompozytora może być parą w gwizdek.
@lord13 "Nie, powód był inny. ". Cóż czytałem na ten temat wiele analiz i wypocin i zawsze jako pierwszy podawano brak materiałów do oglądania. Opowieści o okularach były, ale jako dodatkowy czynnik. A jak jest pokazuje właśnie technologia Hi-Fi. Było i minęło. I nie będzie, bo np do odtwarzania niskich tonów potrzeba wielkich więc drogich i obudów głośnikowych i głośników, albo zestawów w postaci ścian drgających , które są jeszcze droższe. Żaden bass-refleks nie załatwi sprawy, a zyska taki, że psu z kulawą nogą się chce.
@baron13
superjakosc - jak to zakonczyc? Jak ogladnac?
Ogladajac na monitorze przez dziurke? 24-30" przy kompie to duzo.
TV to dalej daleko w tyle.
Teraz naszlo mnie ze chce porzadna cyfrowa ramke.
Taka 3x2 m, cos jak czytnik e-book, zdjecie moze sie zmieniac 5-30s, wazne by mialo jasnosc, kontrast i kolor. By i w dzien i noc mozna bylo to ogladac.
Bo robi sie mnostwo zdjec -a druk ich ciagle jest mega drogi - prywatnej osobie.