Zenitar 35 mm f/2
Firma Zenit zapowiedziała przeznaczony dla pełnoklatkowych bezlusterkowców z bagnetem Sony E stałoogniskowy obiektyw Zenitar 35 mm f/2.
Co ciekawe, na chwilę obecną informacji o obiektywie nie ma na oficjalnej stronie producenta, pojawił się za to artykuły na serwisie Photorumors oraz na włoskim portalu fotonerd.it. Dziennikarzom tego ostatniego udało się ustalić, że pojedynczy egzemplarz obiektywu sprzedany niedawno na serwisie Ebay był skradzionym z fabryki prototypem.
Sam obiektyw ma być w pełni manualny i składać się z 7 elementów optycznych ułożonych w 5 grupach. Całość ma ważyć 240 gramów.
Zenitar 35 mm f/2 ma zostać oficjalnie wprowadzony do sprzedaży w październiku. Jest jednym z 7 obiektywów, jakie marka Zenit planuje zaprezentować w tym roku.
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
7artisans 35 f2.0 też ma konstrukcję 7/5. Czyżby zamówione u chińczyka?
Ciekawe, czy łapie wewnętrzne odblaski jak klasyczne, sowieckie szkła :)
Manualny, bez stykow, tylko na E, okay.
Normalnie tak robilismy w latach 50. Jak cena bedzie ok, to dobrze, bo stare zeissy drogie, a to moze bedzie podobne.
Pierścienia przesłony coś nie widać
Lol, fakt, może to prototyp. Są niby 2, duży i z przodu.
Czy to ma powłoki ?
Nuda, do F2 to sobie moge przymykac mojego Voigtlander 1.4
tak jak damian ma odruch pawłowa na słowo sony tak szabla na radziecką optykę,ciekawe jakie mroczne historie się za tym kryją???
nawiasem mówiąc ten zenitar nawiązuje wyglądem do pewnej odmiany industara-22,szkoda że nie dodali bolca do ustawiania ostrości tak jak w oryginale.
@buran: radzieckiej optyki używałem przez ładnych kilka lat, ale teraz gromadzę ją jedynie do kolekcji, gdzie są tacy mistrzowie ostrości jak Jupiter-9, Zenitary 50/1,9 i 1,7, Granit 80-200, Apo Telezenitar 135, no i cesarz ostrości i mistrz bokehu Helios-44M :D
PS. Przygarnąłbym jeszcze Taira-11A w nieoczadziałej cenie i Zenitara 50/1,7 ME :)
...a ja rozglądam się za Orionem 15
6/28mm :D
Już raz miałeś przecież :P
Też mam szafę rupieci :D
Mówcie co chcecie, ale akurat APO Telezenitar to jednak ruskim wyszedł ;) (nawet jeśli 'apo' to jest tylko z nazwy).
@Szabla... bo ja go miałem jeszcze z aparatem APS-C, a najfajniejszy będzie na matrycy małoobrazkowej :)
..liczę na podobne efekty jak z Jupitera 12 ... tylko szerzej :)
link
@Barnie: ostry jest, ale łapie odblaski, jak jerzyk muchy :)
Gdyby cena zachowała stosunek do cen innych obiektywów jak złotówka do dolara za peerelu... Mam trochę złomów min Prakticar 500 mm f/5,6. Bo był tani :-) A 35 mm mam Samyanga. Jak podejrzewam mimo f/1,4 pozostanie tańszy. Sprzęt dla kolekcjonerów, a nie dla pstrykacza, jak ja.
@Barnie bo Człowiek Radziecki to skomplikowana postać. Potrafił zaprojektować powłoki antyrefleksyjne lepsze niż Carl Zeiss Jena, co akurat wielkim osiągnięciem nie było, bo w latach 80. XX w. Japończycy mieli jeszcze lepsze. A przy okazji olać kompletnie wyczernienie listków przysłony i całego wnętrza obiektywu. Stąd efekty o których pisze Szabla. @baron13 akurat Prakticar 500 to żaden złom, tylko porządny obiektyw z zakładów Meyera. Tylko że projektowany pod średni format i obudowa pancerna, więc mało to poręczne
Faktycznie , nie ma pierścienia przysłony. Może to jest wersja ekonomiczna "E" , a wersja z przysłoną będze o symbolu "S" ;-)
Może wzorem canonowych tele zrobili stałe światło:P
Pierścień przysłony jest na przedzie obiektywu tak jak to było w Industarze F3.5.
Widać moletowany na krawędzi czarny pierścień i kropkę odniesienia dla poszczególnych wartości.
Mhm, mozliwe, tez mam takiego Tessara 50mm z przyslona na poczatku, i zawsze soczewka sie brudzi, moli dac ta kropka na zewnatrz i caly czarny przod obraccany z moletowaniem na zewnatrz a nie od przodu.
No ale moze to sie nazywa nostalgia - takie "madre" projektowanie.