Sony Imaging Edge Webcam
Firma Sony jako jedna z ostatnich dołączyła do listy producentów oferujących darmowe oprogramowanie pozwalające zmienić ich aparaty w kamery internetowe.
Oprogramowanie Sony Imaging Edge Webcam dostępne jest póki co tylko w wersji na system operacyjny Windows 10, ale w planach jest też wersja na macOS. Można je pobrać ze strony Sony. Z kolei instrukcję instalacji i obsługi umieszczono tutaj. Poniżej zamieszczamy listę kompatybilnych z oprogramowaniem modeli aparatów.
![]() |
AKTUALIZACJA - poniżej dołączamy oficjalną informację prasową na temat nowego oprogramowania.
INFORMACJA PRASOWA
Sony Imaging Edge™ Webcam
Firma Sony poinformowała o wydaniu nowego programu komputerowego o nazwie Imaging Edge™ Webcam. Pozwala on z łatwością i bez żadnych kosztów przekształcić posiadany aparat cyfrowy Sony[i] w wysokiej jakości kamerę internetową podłączaną do komputera[ii] przez łącze USB[iii].
Użytkownicy programu Imaging Edge Webcam mogą rozpocząć transmisję na żywo lub wideokonferencję przez wykonanie jednej prostej czynności, a następnie przesyłać obraz z wykorzystaniem zalet i zaawansowanych technologii aparatów Sony, w tym najlepszego na rynku systemu AF, wysokiej rozdzielczości i dodatkowych funkcji poszczególnych modeli.
— Nadal będziemy rozwijać się i zmieniać odpowiednio do potrzeb naszych klientów, których głos ma pierwszorzędne znaczenie dla wszystkich działań Sony w tej branży — mówi Yann Salmon Legagneur, dyrektor ds. marketingu produktu w dziale Digital Imaging Sony Europe. — Biorąc pod uwagę rosnący popyt na transmisje na żywo i komunikację wideo, z radością udostępniamy szerokiej rzeszy wiernych klientów Sony ten nowy program, który pozwala łatwo i szybko zmienić aparat w efektywną kamerę internetową do transmisji na żywo, rozmów wideo i wielu innych zastosowań.
Program Imaging Edge Webcam jest obecnie zgodny z 35 modelami aparatów Sony, między innymi z α9 II, α9, α7R IV, α7R III, α7R II, α7S II, α7S, α7 III, α7 II, α6600, α6400, α6100, RX100 VII, RX100 VI, RX0 II, RX0, ZV-1 i innymii. Zapewniono także zgodność z najnowszym modelem α7S III.
Nowy program Imaging Edge Webcam można pobrać tutaj.
[i] Pełna lista obsługiwanych modeli podana jest na stronie internetowej. Do zapewnienia zgodności wymagana jest aktualizacja wewnętrznego oprogramowania aparatu.
[ii] Wymagany jest system operacyjny Windows® 10 w wersji 64-bitowej.
[iii] Podłączenie pewnych modeli aparatów Sony do portu USB zapewnia ich ładowanie. Pełna lista obsługiwanych modeli podana jest na stronie internetowej.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
To teraz czekamy już tylko na Pentax Webcam Utility ;)
Amadi, widziałem gdzieś ostatnio chyba Ciebie na YouTube testującego drogi, filmowy obiektyw. Dobrze kojarzę..? Zabrakło mi testu focus breathing'u. Jak to w tym instrumencie wyglądało?
Ostatnie co testowałem to Vazen 40 mm T1.8 1.8x Anamorphic chyba. Z tego co pamiętam nie było z tym większych problemów.
Brawo, nawet wersje Alf z "cefalonem" też dostały! Dziś wieczór testów :-)
"Pozwala on z łatwością i bez żadnych kosztów przekształcić posiadany aparat cyfrowy Sony w wysokiej jakości kamerę internetową podłączaną do komputera przez łącze USB."
-czyli jest po to żebyś szybciej zużył swój aparat Sony
i kupił nowy?
@PDamian
Jak zawsze, gdy ktoś porusza ten temat zadam pytanie:
- Czy masz jakiekolwiek wiarygodne dane na temat wpływu filmowania na zużycie matrycy (pogorszenie jakości obrazu?)???
Bardzo chętnie bym się z badaniami w tym temacie zapoznał, ale jeszcze żadnych sensownych nie widziałem. Bezsensownych z resztą też - mnóstwo ludzi powtarza to jak mantrę, a jakoś pomiarów i testów porównawczych nie widać...
Też chętnie bym o tym poczytał
@PDamian, czyli jak by Sony nie zrobiło tego oprogramowania, to byś narzekał, że nie dbają o swoich klientów, a jak zrobili, to narzekasz, że chcą popsuć im aparaty. Tak?
@ryszardo
Zapewne jest w tym temacie postęp, ale kiedyś sporo materiałów wideo nakręciłem D5100 i przy filmowaniu w pomieszczeniach "stuck pixels" wyskakiwały garściami (nawet nie miał funkcji mapowania) - pewnie kwestia temperatury i wysokiego ISO . Poza szczególnymi wyzwaniami, zużywanie aparatu systemowego do czegoś, do czego wystarczy 720p ze smartfona za 200 złotych, to dla mnie absurd.
A urzytkowników a7mk1 mają gdzieś...
@PDamian
jest 22:53, myślałem, że nic dziś mnie już nie zaskoczy - a tu bęc, jednak.
Podpowiem tropy prowadzące do kolejnych spisków Sony:
- w A9 zrobili 20 kl/s żebyś częściej musiał wymieniać migawkę
- w A7R zrobili więcej megapikseli, żebyś musiał kupić nowy komputer do obróbki
- dalej produkują tanie A72 żebyś się rozczarował i musiał kupić model wyżej
- ogólnie nie dodali nigdzie flesza, żebyś musiał kupić zewnętrzny
- dali za mały ekranik z tyłu, żebyś do oglądania filmów musiał kupić TV.
Kto da więcej?
20 kl/s jest tylko przy migawce elektronicznej. :P
@tempor, jak Twój smartfon za 200 złotych radzi sobie z filmowaniem w pomieszczeniach (wysokie ISO) w porównaniu choćby do staruszka D5100, nie mówiąc o nowszych aparatach?
@komor
W rozdzielczości 1024x576, czy ile tam ten SIEW zapewnia, różnice będą marginalne. Nawet jeżeli ktoś nie ma niepotrzebnego starego smartfona, to kilkuletniego flagowca z jakimś nic nie znaczącym (w tym zastosowaniu) defektem można kupić za grosze.
Czyli elektronika nie psuje się od używania*
i to świetny pomysł żeby aparaty za parę -paręnaście tysięcy
używać w zastępstwie kamerek internetowych za [parędziesiąt złotych?]
oczywiście do tych wideokonferencji przy świetle księżyca ...w rozdzielczości 1024 × 576 pikseli.
*po co więc kupować leciwe modele [np. Sony] w sklepie
jak z drugiej ręki są znacznie tańsze
*po co ludzie sprawdzają przebiegi i czas nagrań
Przebieg migawki ma znaczenie - są ogromne ilości danych statystycznych pokazujących przy jakich przebiegach migawka mechaniczna pada. Na przykład tutaj:
link
Dlaczego ludzie sprawdzają czas nagrań? Nie mam pojęcia, żadnych danych na ten temat nie widziałem. Obstawiam, że większość boi się miejskiej legendy o zużywających się podczas nagrywania matrycach, ale nikt tego nie weryfikuje.
@tempor, różnice będą marginalne, powiadasz… Zrobiłem kilka filmów w niekorzystnych warunkach oświetleniowych, rejestrując na dwie „kamery”: iPhone XS w 4K i Canon 6D w 1080P. Smartfon przedostatniej generacji, znacznie droższy niż za 200 zł, a lustrzanka FF z 2012 roku. W dobrym świetle obydwa dają radę (pomijając różnicę w rozdzielczości i możliwość mocnego cropowania z 4K), natomiast w niezbyt dobrze oświetlonym pomieszczeniu różnica była znacząca i zauważalna. Na korzyść starej lustrzanki, oczywiście. Nie tylko w ilości szumu (którego z 6D nie było wcale), ale w dużym stopniu jakość koloru spadła dramatycznie na iPhonie w porównaniu do tego, co potrafi na słońcu. Dodatkowym czynnikiem była niewątpliwie niska jakość światła, nie tylko jego ilość, bo było trochę energooszczędnych świetlówek w pomieszczeniu, czyli słabe spektrum, słabe CRI.
@PDamian, wszystko się zużywa, samochód się zużywa, migawka się zużywa, elektronika też. Według Ciebie to jest także spisek producentów? Nikt nie każe Ci używać drogiego aparatu jako webcamu, jeśli nie chcesz, nie musisz. Ale jeśli masz taką potrzebę, to producenci przyciśnięci pandemicznymi warunkami wzięli się za temat, który powinni mieć moim zdaniem ogarnięty dawno temu.
Co do kamerek internetowych za „paredziesiąt złotych”, to jak już to było komentowane w poprzednim podobnym temacie, od czasów lockdownu wszystkie kamery internetowe wymiotło ze sklepów, albo ceny poszły drastycznie w górę. Poza tym, jak by to powiedzieć, dla niektórych zastosowań, nawet pandemicznych, jakość obrazu ma znaczenie. Trochę jak w fotografii…
Spiski zaczęły się od wprowadzania aparatów cyfrowych, bo wymusiło to zakup komputerów ;)
A ile tu już było wpisów: "Mam aparat X z 2012 ...2015 ...roku. Nie mam zamiaru wymieniać." ?
-Przecież takie informacje to czarna rozpacz dla producentów i dystrybutorów
...szczególnie teraz.
Dead-pixele pojawiają się z czasem.
Macie jakieś badania, że w podobnej ilości bez względu na częstotliwość użytkowania aparatu,
albo że używanie konserwuje elektronikę?
@komor
Naprawdę chcesz przy niedoborach światła porównywać 4K z matrycy o powierzchni 25 mm2 i Full HD z matrycy 34 razy większej?
Może dla odmiany porównaj tego XS i 6D w 576p lub 720p, bo chyba tylko tyle można wydusić z aparatów za grube tysiące w trybie webcama.
@PDamian
Na nieistnienie wielkiej stopy/yeti też nie ma dowodów :P
zużywać
2. «zniszczyć coś częstym lub długim używaniem» link
2.1 niszczyć się wskutek długiego używania, funkcjonowania link
@PDamian
"Dead-pixele pojawiają się z czasem."
Co za bzdury. Szkoda komentować...
@PDamian
Ale cenię tego Pana za pseudo fachowy wywód na temat metafizyki matryc.
@tempor: „Naprawdę chcesz przy niedoborach światła porównywać 4K z matrycy o powierzchni 25 mm2 i Full HD z matrycy 34 razy większej?”
– przecież to Ty napisałeś: „Poza szczególnymi wyzwaniami, zużywanie aparatu systemowego do czegoś, do czego wystarczy 720p ze smartfona za 200 złotych, to dla mnie absurd.”, a potem jeszcze: „W rozdzielczości 1024x576, czy ile tam ten SIEW zapewnia, różnice będą marginalne.” – więc Ci pokazuję, że to nie absurd, i że różnice nie są marginalne. Chyba że dla kogoś jakość nie ma znaczenia, wtedy oczywiście spoko.
@romeczek, czasem pojawiają się dead-piksele, to nie jest bzdura.