_443908423.jpg)
Sennheiser MKE 200
1 września
2020
10:18
Sennheiser MKE 200 to niewielki, niewymagający zasilania mikrofon, który ma zapewnić lepszą jakość dźwięku przy filmowaniu aparatem lub smartfonem.
Aparat mocuje się na gorącej stopce, a do aparatu lub smartfona podłącza się go dołączonym w zestawie kablem mini jack - mini jack. Co ciekawe, kable są dwa - jeden przeznaczony do aparatów, a drugi do smartfonów, gdzie gniazdo jest przystosowane do podłączania słuchawek z wbudowanym mikrofonem, a nie mikrofonów.
 |
Wewnątrz perforowanej obudowy umieszczono kapsułę o charakterystyce superkardioidalnej zamocowaną na uchwycie redukującym wpływ drgań na dźwięk. Do zestawu dołączono też tzw. "kota" czyli osłonę przeciwwietrzną.
 |
Mikrofon Sennheiser MKE 200 został wyceniony na niecałe 100 $.
Komentarze czytelników (16)
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
mój telefon nie ma gorącej stopki... w ogóle nie ma stopki...
Zainstaluj aplikację "gorąca stopka" i masz... :)
To może jeszcze aplikacja "Sennheiser MKE 200" i będzie lżej i poręczniej :)
Bez problemu można dostać pokrowce do telefonów z zimną stopką, przestańcie marudzić :)
Niewymagający zasilania - to może być przełom w elektronice. ;)
Szabla jak przyłożysz szklankę dościany to usłyszysz co o tobie sąsiedzi gadają.
;)
Nie mam sąsiadów za ścianą :)))
@Szabla
To przyłóż do sufitu lub podłogi... na pewno usłyszysz.
"Dead cat" na polski tłumaczy się "kot"?
@MaciekKwarciak - w slangu filmowym jest na to milion określeń, "kot" jest jednym z nich, ale może być też np. "futrzak".
@espresso: niestety, również :P
Czy naprawdę w dzisiejszych czasach nie można stworzyć systemu komunikacji ze wszystkimi akcesoriami przez sopkę bez tych upierdliwych dyndających kabli?
Dyndanie dla mnie mało upierdliwe :P
Zasadzam się na ten mikrofon, pewnie niedługo zajmie miejsce wysłużonego VideoMic GO. I tak kręcę filmy na statywie, może sobie z niego dyndać ile wlezie :D
Ciekawe jak się ma jakość tego maleństwa do takiego Rode Video Micro
Rode brzmi ogólnie lepiej, Sennheiser za to lepiej zbiera z tyłu
link
@rauf
czyli jak filmowiec puści bąka to Sennheiser wyłapie, a Rode nie?