Adapter ZITAY CFexpress to SSD
Adapter ZITAY CFexpress to SSD pozwala podłączać do gniazda kart CFexpress zauważalnie od nich tańsze dyski SSD korzystające ze standardu NVMe.
Karty CFexpress stają się coraz popularniejszym rozwiązaniem w aparatach z wyższej półki, wymagających prędkości zapisu danych nieosiągalnych dla kart SD/SDHC/SDXC. Są też, niestety, drogie, zwłaszcza w porównaniu z niewiele od nich większymi dyskami SSD o podobnej pojemności. Rozwiązaniem dla chcących zaoszczędzić jest właśnie przejściówka ZITAY, pozwalająca podłączać dyski SSD do gniazda kart CFexpress. Trzeba tylko upewnić się, że nasz aparat może działać z otwartymi drzwiczkami od gniazda kart.
Adapter wspiera prędkości odczytu do 1700 MB/s i zapisu do 1200 MB/s. Jest objęty dożywotnią gwarancją.
![]() |
Przejściówkę ZITAY wyceniono na 158 $, jest dostępna na przykład na Amazonie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Kiedyś myślałem, że takie rozwiązanie (dysk SSD, PCIe) w dołączanym gripie (bez kabelków) byłoby fajnym rozwiązaniem, bo w cenie karty 128GB można kupić szybkie dyski 1TB. Inną kwestią jest, że dyski bez obudowy nie są tak odporne jak karty pamięci.
Ale za pomysł zestawienia kitowego obiektywu APS-C z R5 na dolnym zdjęciu to szanuję w opór 😁.
@Michal_Jak
O kurde, nie zwróciłem uwagi, dobre :D :D
No tak, ceny w niszy CFexpress nieadekwatne do rzeczywistości, więc ZITAY próbuje zrobić "zwarcie" i wyjdzie to na dobre Klientom w postaci niższych cen.
Dzień dobry, tu konkurencja ;)
I to tak leci bez dodatkowego zasilania..
@Michal_Jak podobno takie połączenie jest możliwe - choć bez sensu :)
@oremi
Jest zasilany dokładnie tak samo jak karta CF Express. SSD nie ma silnika i głowic jak tradycyjny dysk więc poza napiciem 3,3 V portu CF nie potrzebuje nic więcej.
Poszukałem informacji na stronie tego producenta i nie było tam nic o dodatkowym zasilaniu.
W sumie to aparaty powinny mieć na pokładzie zamontowane takie dyski,
bo po co mieć 16 kart CF Express po 64GB, jak można mieć w środku dysk 1TB link
@root_mistrz
Lepiej po prostu slot na dysk m2. Są wersje krótsze montowana netbookach, które mają podobne rozmiary co karty pamięci.
Z tym ustrojstwem 30 sek pracy i przegrzanie matrycy
@Paździoch
Wszystko można, tylko dlaczego tego nie robią?
Dalej tłuką 2x SD na kiego grzyba?
Albo pojedyncze XQD i jest larum, że backupu nie można zrobić.
A może dzisiejsi „fotografowie” wciskają spust i trzymają go cały czas do końca akcji? I wtedy wąskim gardłem ma być zapis żeby nie przegrzać matrycy?
Bzdury jakieś.
W kamerach rejestracja na dyskach jest całkiem popularna (poprzez USB-C). Podobnie w rejestratorach typu Ninja V (dyski SSD 2,5). Problemem szybkich dysków pci-e jest to, że również bardzo się grzeją (w komputerach stacjonarnych często stosuje się radiatory). Z drugiej strony dyski SSD SATA (a te nie produkują tyle ciepła) przy prędkościach ok 500MB/s powinny pozwolić na zapis z przepływnością do 4 gigabitów a to oznaczałoby, że 1 minuta zajmowałaby 30 gigabajtów. To oznacza, że są to prędkości zupełnie wystarczające do rejestracji wideo z większości kamer (bo trzeba pamiętać, że zazwyczaj prędkość przy zapisie ciągłym jest większa niż przy zapisie małych plików).
Ej, jaki ma związek wystający z gniazda na karty pamięci adapter z dyskiem na końcu z przegrzewaniem matrycy? :D
@Amadi chyba mnie nie zrozumiałeś. Takiego związku oczywiście nie ma i nic o takim nie pisałem. Napisałem tylko, że dyski takie jak montowane w tym adapterze się grzeją (w komputerze również), co było odpowiedzią na komentarze, w których sugerowano rozwiązanie polegające na umieszczeniu go wewnątrz aparatu.
Z drugiej strony opisywany adapter wręcz mógłby pomóc pewnemu modelowi aparatu z przegrzewaniem bo ciepło wydzielałoby się na zewnętrznym dysku a nie karcie umieszczonej w szczelnym aparacie (podobno te karty też bywają ciepłe) a otwarta klapka zwiększyłaby możliwości cyrkulacji powietrza :)
@deel77, Amadi raczej zadał pytanie koledze @voyager100.
@komor racja @Amadi przepraszam :) miłego poniedziałku
@deel77
Karty pamięci i kontroler je obsługujący też się nagrzewają bo to w sumie ta sama technologia. Mam dysk NVMe Patriot i jego temperatura podczas zapisu i odczytu nie przekracza 40 stopni.