Nauticam NA-Z50
Nauticam, znany producent obudów podwodnych na aparaty fotograficzne, opracował kolejne tego rodzaju akcesorium. Tym razem jest ono przeznaczone dla bezlusterkowca Nikon Z50.
Obudowa ma wymiary 328 x 172 x 120mm i waży 2.5 kg (w wodzie "waży" 0.34 kg). Według deklaracji producenta maksymalna głębokość nurkowania z obudową to 100 metrów.
Do obudowy pasuje oczywiście cały szereg oferowanych przez producenta akcesoriów, tak by każdy mógł złożyć sobie zestaw dopasowany do własnych potrzeb. Ich pełną listę można znaleźć na stronie producenta.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Stosunek ceny aparatu do ceny obudowy, prawie jak 1:4. :-)
Ciekawa propozycja.
To zupełnie jak stosunek ceny aparatu do wartości optyki, jaką się do niego podłącza. Też dziwne, nie?
@komor - nie czujesz różnicy między obiektywami, które są sine qua non, a akcesorium, używanym okazjonalnie raz do roku w Hurghadzie ?
@Jonny, obudowa podwodna także jest warunkiem sine qua non fotografowania pod wodą. :) Jestem przekonany, że obudowy podwodne w cenie ~2000€ kupują ludzie korzystający z nich częściej niż raz do roku w turystycznej mekce. Jakość takiej obudowy i zastosowana optyka są z pewnością ważniejsze niż sam aparat, podobnie jak wielu dziedzinach fotografii optyka i oświetlenie jest znacznie ważniejsze i droższe niż stosowany korpus. Moim zdaniem analogia jest bardzo uzasadniona.
@komor - co ja tam wiem o nurkowaniu, ale mam kolegów zapaleńców, pływających w Egipcie, Izraelu, czy w Meksyku i żaden z nich nie ma gadów w kieszeni, a jeden jest nawet nałogowym gadżeciarzem, ale żaden z nich raczej by nie kupił obudowy do lustrzanki, czy ML, bez względu na jej cenę.
O ile wiem, to obaj mają nieprzemakalne do 20. metrów kompakty i tyle.
Powiedz z łaski swojej, kto jest nabywcą tych obudów, bo mnie jakoś nikt konkretny nie przychodzi do głowy, a siedzę w fotografii raczej dosyć głęboko. :-)
@ Johnny
link
Wykorzystują tego rodzaju sprzęt profesjonalni filmowcy i fotografowie. Oglądnij na przykład bardzo dobry, nagrodzony film przyrodniczy "Czego nauczyła mnie ośmiornica" do obejrzenia na Netflixie. Film kręcił Roger Horrocks i Craif Foster kamerami i aparatami w obudowach właśnie Nauticam.
@Jonny, @waldi72 odpowiedział. Ja nie wiem kto, ale odbiorcami obudów podwodnych do aparatów na pewno nie są ludzie posługujący się kompaktami wodoodpornymi, tylko ludzie, którzy chcą fotografować/filmować pod wodą czymś większym, z inną optyką, itd.To rynek jak każdy inny, ludzie kupują do swojego fun-cara hamulce ceramiczne w cenie małego samochodu miejskiego, to czemu nie mieliby kupić obudowy podwodnej za dwa tysie euro.
@komor - dla mnie to tak samo zrozumiałe jak wszystkie Wszechświaty, które Wielki Konstruktor powołał do istnienia i wcale nie z powodu ceny, tylko raczej wspomianej dysproporcji cen, jako że posługując się porównaniami ze stajni Nikona, ktoś kto jest zapalonym nurkiem-fotografem prędzej wybierze D850+podobna obudowa, a nie dosyć śmiesznego Z50, choćby przez wzgląd na detal.
Waga sprzętu w wodzie ma jak wiadomo znaczenie marginalne.
Nie lekceważyłbym też na Twoim miejscu kompatów, bo W300 jest całkiem użytecznym sprzętem i do niekomercyjnego użytku zupełnie w wodzie i pod nią wystarczającym.