Leica Q2 Monochrom
W ofercie firmy Leica pojawiła się wersja modelu Q2 pozbawiona filtra barwnego na matrycy. Większość specyfikacji odziedziczyła ona po "zwykłym" modelu Q2.
Największa różnica wynikająca z braku filtra Bayera to większa światłoczułość. Monochromatyczna wersja Leiki Q2 oferuje zakres czułości od ISO 100 do 100000, podczas gdy w przypadku wariantu "kolorowego" było to ISO 50-50000. Poprawiła się także dynamika, która według deklaracji producenta wzrosła z 11 do 13 EV.
Zmiany zaszły także z zewnątrz. Wersja Monochrom jest matowo czarna, wykończono ją czarną skórą, oznaczenia na obiektywie mają nieco bardziej stonowaną kolorystykę, a z przedniej ścianki aparatu zniknęła charakterystyczna czerwona kropka.
Pod każdym innym względem wersja monochromatyczna nie różni się od "kolorowej". Wyceniono ją na 1000 $ więcej - wersja Monochrom kosztuje 5995 $, podczas gdy "zwykła" Leica Q2 - 4995 $.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Rozdzielczość też pewnie wzrosła.
Moim zdaniem robienie zdjęć tylko w B&W ma sens, będzie sukces.
Wspaniale, że o matrycy monochromatycznej mówi się coraz śmielej. Moim zdaniem to uwypukla postęp w cyfrowej technice fotograficznej. Kolory są piękne, ale monochromia w takim wydaniu to ....czyste "szaleństwo". Fotografowanie Leicą monochromatyczną z obiektywem Leica 50mm f2 APO Summicron ASPH...to najprzyjemniejsza rzecz, jaką można robić w ubraniu...
bez ubrania też można ;) filmik link
Marzę o czymś takim ale za rozsądne pieniądze. Może Canon ?
Nareszcie. Zaczynam zbierać kasę
@sektoid
Canon to akurat ostatnia firma po której możnaby się tego spodziewać, a jeśli nawet jakimś cudem wypuściłby coś podobnego, kosztowałoby to 2 x tyle. Oni obecnie za puszki dla masowego odbiorcy chcą niewiele mniej, a co dopiero by było z takim niszowym produktem.
Nie przesadzaj.
Mistrzem technicznym w b/w jest oczywiście Sigma ze swoją serią Foveonów... każdy piksel jest pikselem - to po pierwsze. Po przestawieniu na pracę cz-b zczytywana jest zewnętrzna warstwa. Jakość obrazu jest naprawdę zachwycająca, jako że nie ma demozajkowania. No i zdecydowanie taniej. Polecam jakiś Merrill albo Sigmę Sd Quattro.
@krisss
Nie wiem dlaczego polecasz złom z 2013, który nagrywa wideo w formacie 640x480 nie mówiąc o Quattro.
Co z tego, że pixel jest pixelem jak wygląda to tak link
Nie mówiąc jak te Sigmy estetycznie wyglądają.
@kriss jednak pełna klatka w Q2 ma przewagę przy większych wydrukach.
@root_mistrz
jednak moim zdaniem @kriss ma sporo racji. Seria Quattro to świetna rzecz, tylko .....wyprzedziła swoje czasy (2016? -to jednak absolutna dominacja kolorów). Ale Sigma tak właśnie robi, eksperymentuje z aparatami , ponieważ jej nie obciąża porażka, bo jest postrzegana jako znakomity producent optyki, a nie ....elektroniki. Adobe udoskonaliło-zrobiło "od nowa" świetny software do wywoływania monochromatycznych zdjęć z Quatro i teraz to jest kompletny system B&W.
Czy brak tzw. gripa w Leica'ch to też jest przejaw luksusu?
@root_mistrz.. nie wiesz o czym mówisz... to aparat dla tych co wiedzą o co chodzi. Sigmą fotografuje się wyłącznie na iso 100 i tylko w rawach. Szczegółowość jest nieprawdopodobna. Najczęściej te aparaty krytykują ci którzy nie mieli ich reku. Rzeczywiście - filmów nie kręci ale to sprzęt nie do tego. Polecam obejrzeć wydruk np. 100x70 - nie do wiary co naprawdę widać.
W specyfikacji dzisiejszej nowości brak jest informacji nt. liczby bitów przetwarzanych przez matrycę i przetwornik. Jeżeli rzeczony sprzęt rejestruje obrazy w 65 tyś. odcieniach szarości. chylę czoła i w przyszłości go kupię. Jeżeli rejestruje obrazy w sRGB, 12 bitach, czyli tutaj w 256 odcieniach szarości, oferując oddanie skali szarości na poziomie smartfona, oferując w zamian 40mpx, to jest to zwykły produkt wysokomarżowy od strony podaży (chwała im za tę marżę) oraz zabawka dla snobów od strony popytu, o czym mogłyby świadczyć komentarze w stylu "marzę o tym" bądź "zbieram kasę".
Dostępne są ciągle w sprzedaży tak wspaniałe negatywy b&w, że wydawanie 6k $ na Lajkę Q2 wydaje się w tym kontekście nad wyraz niepojęte.
Zresztą, nie trzeba od razu kupować cukierni, jeżeli ma się ochotę na ciastko, a w aparatach tradycyjnych, co włożysz rolkę filmu, to nowy "sensor" i to o dowolnej rozdzielczości. ;-)
@genezis
14 bit
krisss: "Mistrzem technicznym w b/w jest oczywiście Sigma ze swoją serią Foveonów... każdy piksel jest pikselem - to po pierwsze. Po przestawieniu na pracę cz-b sczytywana jest zewnętrzna warstwa."
A dlaczego tylko pierwsza? Bo to, że ostatnia (czerwone) mogłaby być nie sczytywana to rozumiem - ktoś mógłby chcieć symulować zjawisko Purkiniego. Ale do środkowej warstwy dociera jeszcze widmo zielone, a tam jak raz czułość pręcików ludzkich jest bardzo duża, więc nie warto chyba się tego pozbawiać?
@root_mistrz. Rozmawiamy o fotografii cz-b, a nie o kręceniu marnych klipów. do takich rzeczy przeznaczone są kamery.
@Johny
Dokładnie tak.
Pamiętając że obraz czarno biały to jedynie sztuczny efekt wynikający wyłącznie z ograniczeń techniki fotograficznej w pierwszych dziesiątkach lat od jej powstania (gdyby ojcowie fotografii od wynaleźli efektywny sposób utrwalania obrazu kolorowego prawdopodobnie fotografia cz-b istniałaby wyłącznie jako zabawna ciekawostka), zbliżanie się do jakiegoś mitycznego "oryginału" poprzez tworzenie obrazu cz-b już na etapie jego przechwytywania jest zupełnie irracjonalny. Wszystko to i jeszcze więcej można uzyskać drogą obróbki zarejestrowanego obrazu kolorowego.
A Leica? Leica jak to Leica zawsze była bardzo efektywna w wyciąganiu gotówki, od tych którzy mają jej nadmiar :)
@ciemny
możesz pozostać przy swojej, ale alternatywna historia jest taka:
Fotografia monochromatyczna i "kolorowa" powstały bardzo nieodlegle od siebie i przez kilkadziesiąt lat były "zabawną ciekawostką". Wyboru dokonał Kodak (autochrome było już opatentowane) i wsparły go wydarzenia historyczne, rewolucje,....wojny.
Tak wyglądał poziom fotografii kolorowej przed rewolucją w Rosji i I wojną światową
link
....
warto poznać historię Leici, bo nie jest to historia wyciągania gotówki
@molon_labe
Pierwsze kilkadziesiąt lat fotografii, czyli wiek XIX to wyłącznie fotografia monochromatyczna. Do tego się odnosiłem.
Matryca Bayera istniała już na początku XX wieku o ile nie wcześniej. Składała się z trzech dowolnie dużych czarno-białych czyli binarnych piksli, naświetlonych przez trzy filtry RGB a patom proces odwrócony przez wyświetlonie na ekranie. Trochę droga zabawa z Monochromem Leica bo nużno tri puszki. link
A tak co do aparatu to wolałbym objektyw połowę długości o przysłonie 2.8 no i uszczelnienie ( kurz na matrycy).
Ubolewam nad zapewne mikroskopijnym zbytem tych zabawek, ale w cenie leiki to wiadomo.
Szkoda, że być może przez to inni producenci w to nie wejdą, a bardzo szkoda. Lepsze wysokie ISO, większa detaliczność, same zalety. Skoro bez Bayera to powinno to być tańsze, choć mniejszy zbyt = droższe. To powinien być kompakt z matrycą 1 calową lub APS-C z dobrym obiektywem 24-70 f 2.8 i byłby zbyt przy cenie poniżej 1000 USD.
Może Fujifilm się zdecyduje? Tylko ich zabawki też nie sa tanie.
@Jacek_Z
Sensor w monochromatycznych korpusach moim zdaniem musi być gęsty i przynajmniej pełnoklatkowy, inaczej ta zabawa traci sens.
I tak jest według mnie bez sensu, bo negatywy dają tu większe pole do popisu, ale jeżeli już ktoś cierpi na wrodzony wstręt do technik tradycyjnych, to taka Lajka ma jakąś tam rację bytu, gdyby nie ta wariacka cena.
Wiem do czego są Quattro; specjalizacja tylko niskie ISO, świetne w krajobrazie i statycznym portrecie. Genialne do dużych wydruków, jednocześnie zachwyca i frustruje...
Wiem na czym polega przetwarzanie w matrycy Foveon i jestem fanem takiego "bezaproksymacyjnego" rozwiązania. Aproksymacja to domysł czyli zło, wytwarzanie sztucznie, zgadywanie jak ma być, to kompromis Bayera no chyba, że składamy obraz z pixelshiftem.
Tylko my tu piszemy o Leice do codziennych strzelanek, co prawda artystycznych B&W, bez obaw o wysokie ISO, a Foveon nie nadaje się do sportu i dynamicznych dzieci na spacerze.
A na koniec, to mnie obudźcie jak Sigma wypuści Foveona FullFrame z mocowaniem L, to dopiero będzie jazda, bo jak już APS-C dają wrażenie średniego formatu, to FF Foveon (FFF) zabije wszystko inne.
@molon_labe: "14 bit".
W takim razie, bez 3 kanałów RGB, daje to 48 tys. odcieni szarości. Chyba, że się mylę, to proszę o poprawienie. Tak czy inaczej daje to liniowość zbliżoną do filmu.
aproksymacja to zło, na przykład jak na kliszy, gdzie foton miał szansę zarejestrować się tylko gdy trafiał w cząsteczkę światłoczuła a miejsca pomiędzy ziarnami były aproksymowane zmysłem wzroku patrzącego na zdjęcie.
jak to dobrze że mamy już za sobą czasy tej obrzydliwej fotografii chemicznej tworzącej sztuczne zgadywane obrazy!
@root_mistrz - uwierz - Sigma FF z Foveonem i bagnetem L to jedyny aparat na który czekam - mają jakieś obsuwy bo już miał być. Ale lepiej niech starannie i bez pośpiechu dopracują technologię - poczekam... :)
root_mistrzu: "Unlike previous Foveon chips, the Quattro design doesn't attempt to capture full color information at every pixel, instead capturing more spatial resolution than color resolution."
[ link ]
Innymi słowy: "Bronią się jeszcze twierdze Grenady, ale w Grenadzie zaraza...”
PS
"Max resolution 6200 x 4152
Effective pixels 45 megapixels"
No bo jak inaczej - niż za pomocą interpolacji/aproksymacji/demozaikowania - pogodzić te liczby?
szuu - jak to dobrze że mamy już za sobą czasy tej obrzydliwej fotografii chemicznej tworzącej sztuczne zgadywane obrazy!
chyba jednak komentarz jest zbędny.......
@ciemny
@genezis
@root_mistrz
@kriss
życząc Panom osobistych doświadczeń z Q2 Monochrom, polecam obce wrażania z Leica M10 Monochrom
link
w tekście jest przywołany Thorsten von Overgaard, ale to ....."wariat".
aha,
zarówno dla Leica'i, jak i Quattro, specjalny program do wywoływania zrobił Adobe...i to jest jak ....podtlenek azotu do samochodu.
@Bahrd
No widzisz Foveon już nie jest Foveonem jeżeli w Quattro H nie próbuje się przechwytywać informacji o pełnym kolorze w każdym pikselu.
Myślę, że jak w końcu wypuszczą FFF z mocowaniem L to będzie kosztowała nie mniej niż 20 tys zł bez obiektywu, a w porównaniu do tej Leiki to ona już jest,
ale większość cwaniaków uważa, że Quattro dp za 3,9 tys zł zrobi lepsze zdjęcia :)
@molon_labe
Mam osobiste wrażenia z przedpremierowej, poprzedniej wersji Q, a z Monochrom właśnie sobie życzę ;)
Ciekawe ile jeszcze musi wyjść odsłon Q, żeby redakcja ogarnęła, że aparaty te od samego początku wyposażone są w stabilizację optyczną obiektywu?... Rozumiem, że to przejaw tej słynnej konsekwencji, bo przecież redakcja zawsze wie lepiej…
@Amadeusz - dlaczego podajesz cene w dolarach? Leica jest dostępna w naszym kraju raju. Ceny są znane w nowych polskich złotych :)
@molon_labe
O jakim oprogramowaniu Adobe piszesz w kontekście Leica i Sigmy? Lightroom z jakimiś wtyczkami czy pojawiło się coś nowego?
Mam Merril'a i bym chętnie spróbował innego oprogramowania niż SPP.
@mirek_mi
Silver Efex Pro 2.0