Komunikat Sigmy w sprawie matryc Foveon
Na stronie firmy Sigma pojawił się komunikat w sprawie prac nad warstwowymi sensorami typu Foveon. Niestety przyjdzie nam na nie jeszcze trochę poczekać.
Dla przypomnienia - ostatnie informacje na temat rozwoju pełnoklatkowych Foveonów firma Sigma opublikowała rok temu. W ówczesnym komunikacie mówiono, że prace nad tego rodzaju matrycami muszą zostać rozpoczęte od nowa, ponieważ przez niesprecyzowany "krytyczny błąd" sensory te nie nadawały się wówczas do produkcji masowej. Przy rozpoczynaniu prac od nowa zmieniono specyfikację matrycy oraz zakończono współpracę z dotychczasowym podwykonawcą, który miał się zająć wykonaniem matrycy.
W opublikowanym na Youtube oświadczeniu, prezes Sigmy, p. Kazuto Yamaki potwierdził, że jego firma pracuje nad pełnoklatkową matrycą typu Foveon, ale prace nadal są na wczesnym etapie. Sigmie zależy na tym, by zarówno matryca, jak i aparat, w którym zostanie ona umieszczona, spełniały oczekiwania klientów. Całe wystąpienie zamieszczamy poniżej.
Oprócz tego komunikat jest dostępny w formie pisemnej na stronie firmy Sigma.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
no trudno, poczekamy.
Dopóki Sd Quattro działa - poczekamy. Jak widać na schemacie trzy warstwy są tożsame, czyli będzie powrót do klasycznego Merrilla. To cieszy dodatkowo.
@krisss
"Jak widać na schemacie trzy warstwy są tożsame, czyli będzie powrót do klasycznego Merrilla. To cieszy dodatkowo."
??? Przecież to jest grafika przykładowa, która zresztą liczy już sobie z 10 jak nie więcej lat, a nie schemat matrycy nad która pracują.
Jakoś nie zawojował świata ten Foveon. Ot, ciekawostka niszowa.
Nie zawojował świata bo aparat Sigmy nie jest aparatem uniwersalnym - nie kręci filmów, nie jest szybkostrzelny, dobrze pracuje tylko na niskiej czułości.
Ale szczegółowość przebija wszystko... jakość obrazu porównać możemy do średniego formatu. A to przecież APS-C.
@Marek B
Nie zdobył większej popularności głównie przez upór Sigmy do trzymania się własnego bagnetu. Te aparaty nie nadawały się na sprzęt uniwersalny, jednak świetnie się sprawdzały na niskich czułościach, w związku z czym mało kto chciał budować drugi system tylko dla Foveona, jednak gdyby Sigma zdecydowała się swego czasu na wypuszczenie swoich lustrzanek z jakimś popularniejszym bagnetem, to ich popularność miała szansę być zdecydowanie większa. Podobnie było z serią kompaktów DP, gdyby odspawali od nich te obiektywy i wypuścili korpus np. z bagnetem m4/3 (a Sigma miała już tercet swoich stałek z tym mocowaniem), to ich popularność również mogła być znacznie większa.
Fakt m4/3 system otwarty i pewnie można by było wejść. Co do pozostałych bagnetów to pewnie by było ciężko. Jeśli dobrze pamiętam to matryce Sigmy miały mnożnik 1.7 - czyli mniejsze od APS-C.
lord13: "Przecież to jest grafika przykładowa, która zresztą liczy już sobie z 10 jak nie więcej lat, a nie schemat matrycy nad która pracują."
Nie tylko marna bo przykładowa, ale przy tym myląca: pierwsza warstwa zbiera wszystkie składowe, druga resztę bez niebieskiej, a trzecia resztki czerwonej.
Ale Krissowi pewnie chodzi o to, że w pierwszej warstwie nie podzielili piksela na czworo?
Jaka grafika przykladowa, to jest rysunek dokladky techniczny, wykonwczy, ;) sprawne oko i raczki na podstawie tego rysunku zrobia gotowa matryce.
Po takim nie dopatrzeniu pojawia sie alternatywne matryce zanim Sigma zrobi swoje.
@Marek B
Uzywalem matrycy foveon do zdjec BW gdzie zalezalo mi na duzym DR-rze i bardziej naturalnym obrazie.
Jednak przy obecnych dobrych matrycach i zakreconych algorytmach mozna uzyskiwac tez niezle rezultaty.
@Bahrd
"Ale Krissowi pewnie chodzi o to, że w pierwszej warstwie nie podzielili piksela na czworo?"
Ja wiem o co chodziło krisssowi, pisałem tylko, że ten rysunek niczego nie dowodzi, bo używano go już w 2011 r. w publikacjach dot. Foveona i Optyczni go po prostu dodali jako ilustrację do notki prasowej.
Przepraszam że się dopytowywujem, ale na czym właściwie ma polegać wyższość owego Foveona nad zwykłą matrycą? Na bardziej szczegółowym uwydatnieniu szumu?
@lord13 - dokładnie :)
@Soniak10
"Przepraszam że się dopytowywujem, ale na czym właściwie ma polegać wyższość owego Foveona nad zwykłą matrycą?"
Na braku konieczności demozaikowania, gdyż matryca w każdym swoim punkcie zna skład widma widzialnego.
darekw1967
"Uzywalem matrycy foveon do zdjec BW gdzie zalezalo mi na duzym DR-rze i bardziej naturalnym obrazie."
Czym się charakteryzował ten naturalny obrazek w BW?
Może zrobią z bagnetem L, będzie fufu do krajobrazów.
@root_mistrz
"Może zrobią z bagnetem L"
Nie nie "może", tylko to będzie z bagnetem L.
Ciekawe jakie są to problemy są z matrycą pełnoklatkową ?
Chciałbym przypomnieć że matryca Foveon to nie tylko Aps-c , Sigma ma również model Sd Quattro H z większą matrycą o mnożniku ogniskowej 1.3x .
Może poza zwiększeniem rozmiaru chcieli przy okazji pozbyć się albo zmniejszyć część problemów?
Z tego zdjęcia prezentacji wynika, że 60 mln pikseli jest jednak rozumiane "trójwymiarowo": czyli 5 520 x 3 680 x 3... [ link ]
LiSzajFuj: naturalny to naturalnie taki, która nam się podoba.
Swoją drogą ciekaw jestem ile Sigm z Foveonem jest u nas w użyciu... Osobiście znam dwie osoby, plus moja skromna osoba... :)
Bahrd
A więc rodzaj matrycy i sprzętu nie ma znaczenia.
;)
Naturalnie!
@krisss
Mam SD Quattro. Zajęła miejsce średnioformatowego analoga. Ale osobiście nie znam nikogo kto by miał foveona.
Fajnie słyszeć, że ktoś ma, używa i sobie chwali. Choć trzeba mieć świadomość ograniczeń foveona. Dlatego fotografuję Nikonem, Fuji, Panasem - bo dobrze mieć wybór i nie wszystko jest dla foveona.
Też mam SD Quattro , aparat jest znakomity mimo pewnych niedogodnosci . Zdjęcia z niego potrafia zaskoczyć jak dobrze sie wstrzeli w ekspozycje. Chyba mój ulubiony aparat , przynajmniej jest jakiś.
Funkcja SFD ma potencjał. Można powiedzieć, że daje 14 EV rozpiętości tonalnej, skoro klasyczny "raw" ma 8, a sfd daje -3 w dół i +3 w górę. 14 EV plus to co można jeszcze uzyskać w programach.
Nie korzystałem z SFD. Prawdę mówiąc po wywołaniu rawa patrzę na zdjęcie i nie bardzo wiem co można by poprawić. To co w matrycach Bayera jest oczywistością - wyostrzanie, odszumianie, poprawa tonalności itd. - w Foveonie jest poprawne od początku. Oczywiście drobne korekty jak najbardziej ale agresywne posługiwanie się suwakami jest mi obce.
Chyba ten komunikat należy rozumieć jako przecięcie spekulacji na temat sensora w Sigma fp L. Zapewne będzie to nie FF Foveon, tylko zwykły, "customizowany" sensor Sony 61MP, jak w a7RIV. Wygląda na to, że 8K wśród producentów, to fetysz....
Hmm, a czym się różni Foveon od 3CCD, bo ja bym szczerze to przytulił pełną klatkę z 3CCD, choćby działała tylko w iso100.
No cóż, jeśliby wierzyć temu opisowi [ link ], to w 3CCD pasma padające na matryce są odseparowane, natomiast w Foveonach pierwsza warstwa rejestruje niebieski i część zielonego z czerwonym. Resztę rejestruje druga, zaś pozostałe niedobitki czerwonego rejestruje ostatnia warstwa.
Nie pamiętam już dokładnie, ale tych niedobitków jest ok. 5%, czyli mało. Na tej podstawie szacowana jest zawartość czerwonego przechwycona w drugiej warstwie. Ta, wspólnie z wyznaczoną z reszty zawartością zielonego, pozwala z kolei oszacować zawartość zielonego i czerwonego w pierwszej z warstw dając ostatecznie niebieski.
wśród tych wśród których miała Sigma zrobić furorę Sigma furorę zrobiła.
Ludzi straszy niska sprawność matrycy na wysokim ISO,
ale i tak mało kto używa ciągle ISO powyżej 400 bo we wszystkich
kamerach wtedy już spada DR, jest więcej szumu itd.
Nie, bagnet nie ma tu znaczenia, m.inn. dlatego że Sigmy oferta to też kompakty
jak Sigma DP2, DP1 itd. z tą samą matrycą jest aparat bezlusterkowy Sigmy z wymiennymi obiektywami do którego Sigma robi bardzo dobre obiektywy.
@towner
Tylko te aparat to była użytkowa katastrofa szczególnie pierwsze modele, które były powolne i tak prądożerne, że bateria padała po kilkudziesięciu zdjęciach.
Sigma nie miała dużego doświadczenia w projektowaniu i produkcji aparatów, nie ma technologii, wydajnych procesorów aby te aparat nadawały się do normalnego użytku. Gdyby tą matrycę wykorzystało Sony czy Canon, które są w stanie zapewnić wydajne komponenty i wsparcie programowe to ten sprzęt w wielu zastosowaniach byłby z powodzeniem wykorzystywany.
Mowiac po polsku pieniadze zostaly wyrzucone w bloto.
Nie wiem czy to dobry pomysl , ze sigma zajmuje sie rozwojem tak zaawansowanej elektroniki. Chyba nie ma wystarczajacego kapitalu na takie nowatorskie prace. Sony zrobilby chyba cos predzej z tego pomyslu.
Wystarczy , ze sigma produkuje znakomita optyke, nie musi sie wiecej napinac.
@Kriss mam DP1, DP2, SD14, SD15, SD1 Merrill
systemu używam od dawna i jestem z tego powodu szczęśliwy.
@Kapa
dp1 i 2 dosyć szybko mi umarły, ale dp1/2/3 merrill dają mi nadal podobne odczucia :) Pozdro dla Sigmowiczów
Ciekawe jest to, że wszyscy sigmowicze jakich znam mają więcej niż jeden aparat z foveonem. Jak widać - niektórzy nawet kilka. Niemniej jest nas w skali kraju niewielu - może 20, może nieco więcej...
elyta :)
@krisss obiektywów Sigmy mam więcej niż aparatów, a i dodam, że to mój jedyny system, za wyjątkiem telefonu Huawei P20 Pro i podwodnego Nikona do pracy w kurzu, deszczu i błocie
Ciekawe, że aparaty Sigmy i matrycę Foveon krytykują osoby, które takim sprzętem nie fotografują. Nie mają więc pojęcia jak genialne obrazy one tworzą. Nawet test "Optycznych" Sigmy SD Quattro trudno uznać za trafny, gdyż kamery Sigmy, ze względu na ich specyfikę, należy oceniać inaczej niż "normalne" aparaty cyfrowe. Barwy, ostrość i szczegółowość zdjęć są niebywałe. Praca w trybie czarno-białym daje zachwycające efekty. Śnieg fotografowany w pochmurny dzień (a więc wbrew podręcznikowym zaleceniom) daje niebywały światłocień. Fotografuję Sigmami SD Quattro i SD Quatro H. Najczęściej używam statywu, gdyż to zapewnia uzyskanie nieporuszonych zdjęć. Tryb SFD daje świetne efekty w fotografii nocnej lub we wnętrzach - ale również w eksperymentalnym fotografowaniu poruszoną kamerą. Producent aparatów w swej mądrości zna ograniczenia swojego sprzętu, i dlatego udostępnia converter MC-11, by można było wykorzystać obiektywy z mocowaniem Sigmy do innych body. Ja do zdjęć "z ręki" używam body Sony A6600.
Tak jak wspomniałem wcześniej mam Sigme sd , mam również Sony pełnoklatkowego , wcześniej miałem też Sony i Oympusa z wszystkie topowych modeli , i powiem tak - każdy z wcześniejszych był przynajmniej kilka razy w serwisie , a to to , a to tamto , mimo oszczędnego używania. W Signie nic się nie odkleja , nic nie wyciera , nic nie przepala . Wole już taka toporność w zamian za solidność - sprzęt jest produkowany w Japonii i to czuć po nim.
dyletant ze mnie i amator, lecz sigma to jedyny system, który jestem w stanie zabrać z sobą "instead of iPhone". foveon wymaga skupienia, lecz robi różnicę; zwłaszcza przy powiększeniach. zdjęcia ze zwykłych matryc są w tej chwili nie-do-odroznienia..
taka ciekawostka (może nie wszyscy znają) link