Huawei Mate X2
Firma Huawei zaprezentowana rozkładany smartfon Mate X2. Poza dwoma ekranami wyróżnia go złożony z 4 aparatów tylny moduł fotograficzny opracowany wspólnie z Leiką.
Niestety w specyfikacji nie podano kątów widzenia czy ekwiwalentów ogniskowych poszczególnych aparatów. Wiemy jedynie, że na tylnej ściance znajdziemy matryce i obiektywy o następujących parametrach:
- 50-megapikselowy aparat "Ultra Vision" (obiektyw szerokokątny, światłosiła f/1.9, optyczna stabilizacja obrazu),
- 16-megapikselowy aparat "Cine Camera" (obiektyw ultraszerokokątny, światłosiła f/2.2),
- 12-megapikselowy aparat "Telephoto Camera" (3-krotny zoom optyczny, światłosiła f/2.4, optyczna stabilizacja obrazu),
- 8-megapikselowy aparat "SuperZoom Camera" (10-krotny zoom optyczny, światłosiła f/4.4, optyczna stabilizacja obrazu).
Maksymalna rozdzielczość zdjęć to 8192 x 6144, a filmów - 4K UHD (3840 x 2160).
![]() |
Smartfon wyposażono w "zewnętrzny ekran" o przekątnej 6.45'' i rozdzielczości 2700 x 1160 pikseli. Po rozłożeniu smartfona uzyskujemy natomiast dostęp do wewnętrznego ekranu o przekątnej 8 cali i rozdzielczości 2480 x 2200. Obydwa wyświetlacze odświeżane są z częstotliwością 90 Hz.
"Pod maską" znajdziemy natomiast 8-rdzeniowy procesor HUAWEI Kirin 9000 oraz 24-rdzeniowy układ graficzny. Do tego 8 GB pamięci RAM i 256 lub 512 GB pamięci na dane. Całość zasila akumulator o pojemności 4500 mAh.
![]() |
Więcej informacji na temat nowego smartfona można znaleźć na stronie Huawei. Jego polska cena nie jest w tym momencie znana, po przeliczeniu kwot w juanach wychodzi jednak około 10-11 tys. zł.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Smartfony gonią aparaty nie tylko jakością zdjęć, ale też cenami :D
Dla mnie składany tablet jest rzeczą porządaną. Aparaty są bardzo miłym dodatkiem. Wadą jest trwałość, oceniam że w przeciągu roku będzie to odpad.
@Amadi
W pewnym sensie za ceny odpowiadaja tez klienci.
Kiedys dobre flagowce byly za okolo 2 tys zl a teraz 3-4x wiecej ;)
Nieco inaczej jest z Huawei gdzie mozna dobre flagowce kupic za 2-3k zł.
Ostatnio zauwazylem tendencje zwyzkowa. Ponad 2 m-mce temu P40 Pro w Saturnie byl w promocji za okolo 2600 zl a wczoraj widzialem ten sam model w tym samym sklepie za okolo 4200 zl ;)
Ależ są podane ekwiwalenty ogniskowych!
Ze zdjęcia modułu fotograficznego wynika, że aparaty mają następujące ekwiwalenty ogniskowych:
17 mm
24 mm
72 mm
240 mm
Ciekawe, który z tych aparatów odpowiada za tryb makro.
Osobiście to nie widzę sensu w wydawania na telefon więcej niż 1000-1500 zł. Bo z czysto użytkowego punktu widzenia nie ma różnicy. Nawet zdjęcia z tych telefonów po 4-5 koła nie są lepsze.
Z testów które widziałem, rzeczywiście składany ekran nie jest najtrwalszą rzeczą.
Patrząc tylko na aparaty, wolałbym o połowę tańszego Samsunga S21 ultra. Ogniskowe 13, 24, 70 i 240. Chociaż 6 tysięcy zł też na ulicy nie leży.
Edit: chętnie bym zobaczył jego test.
@Paździoch,
Porównywałem obrazek z Xiaomi redmi 8 pro z Mi 10 T. Różnica jest i to spora. Na pierwszym była biała ściana pokryta szronem o niewielkiej strukturze mroziku. Na drugim nie trzeba było sie wpatrywać. Poza tym korzystając z apki snapseed uzyskałem dużo więcej z ciemnych partii obrazu. Na chwilę obecną jesli smartphon ma robic fajne zdjecia to chyba minimum taki Mi10T lub Huawei P30Pro.
Przydał by się głębszy test funkcji fotograficznych.
@Paździoch
"
Nawet zdjęcia z tych telefonów po 4-5 koła nie są lepsze.
"
W moim przypadku jakosc obrazu okazala sie zdecydowanie lepsza.
To zalezy od producenta i jego priorytetów. Huawei stawia na bardziej dopracowane fotograficzne rozwiazania. Przewaznie inni producenci robia najlepsze jakosciowo zdjecia na glownej ogniskowej a te inne sa juz kiepskie.
Wiadomo dlaczego "Tele" ma matrycę z żółtymi pikselami zamiast zielonych?
@Bahrd
Tu link masz wyjaśnienie
Te wszystkie ostatnie flagowce mają matryce 1/1.3 cala. Samsung właśnie pochwalił się, że stworzyli 1/1.12". Niech jeszcze nanosoczewki wejdą do optyki i obecną sprzedaż producenci aparatów będą wspominać jako dobre czasy.
@mason
Widze to bardziej jako alternatywe w korzystaniu z roznych dogodnych sprzetow.
Sa ujecia ktorych nie wykonam smartfonem jak i sa ujecia, ktorych by nie bylo gdyby nie aparat w smartfonie.
Korzystam z oby alternatyw ale musze stwierdzic, ze coraz mniej ciagnie mnie do bezlustra bo foty rodzinne jak i krajobrazy obskoczy mi P40 Pro.
4 aparaty z kitami na pokładzie mieszczą się w kieszeni portek, producenci plecaków foto marnie skończą :)
@darekw1967
Ja teraz szukam smartfona dla siebie. Mam S10e 1,5roku i czas na coś lepszego. Oprócz tego LX100 II z którego jestem bardzo zadowolony ale nie zawsze mam go przy sobie.
Kusi mnie S21 Ultra ale widzę, że dalej Samsung za bardzo wyciąga cienie i niektóre zdjęcia wyglądają jak po przesadnym zaaplikowaniu HDRu. Nigdzie zaś nie ma testów porównawczych zdjęć robionych w trybie pro. Praktycznie wyłącznie tak robię zdjęcia, chyba że scena bardzo kontrastowa. No i zdjęcia wychodzą dość naturalnie czego nie da się powiedzieć o trybie auto.
@Paździoch
Słowo-klucz: stabilizacja. Próżno jej szukać w smartfonach poniżej 2 tys., może w starych flagowcach. Bez tego trudno zrobić nieporuszone zdjęcie przy gorszym świetle (wiadomo, że smartfon nie daje pewnego chwytu), nie wykorzystasz potencjału HDR itd.
Mason, to zaczyna już przypominać kolorowanie filmów cz-b...
Mnie brakuje najważniejszego info - system operacyjny i aplikacje.
za 15 lat jak dzisiejsi pstrykacze telfonami beda ogladac zdjecia na ekranach komputerow, byc moze beda zalowac, ze robili telefonami a nie dobrymi aparatami.
natomiast ja szukam malego aparatu do filmow i niestety nic nie ma. ale aparaty maja klopty z AF, albo 4k jest oszukane, albo szklarnia malo rozwinieta, albo bardzo drogie. szkoda
@gamma
"za 15 lat jak dzisiejsi pstrykacze telfonami beda ogladac zdjecia na ekranach komputerow, byc moze beda zalowac, ze robili telefonami a nie dobrymi aparatami."
Masz rację! Oglądając dzisiaj moje stare zdjęcia robione Zenitem bardzo żałuję, że robiłem je Zenitem a nie Nikonem D850.
;P
@gamma
"
za 15 lat jak dzisiejsi pstrykacze telfonami beda ogladac zdjecia na ekranach komputerow, byc moze beda zalowac, ze robili telefonami a nie dobrymi aparatami.
"
Mysle, ze bedzie inaczej. Ci co nie zrobili zdjec bo nie mieli przy sobie dobrego dedykowanego aparatu beda zalowali, ze pewnych zdjec nie maja z tamtych lat ktore mogliby miec gdyby zrobili je smartftonem z dobrym aparatem ;)
Co do ogladania zdjec to moge podac przyklad, ze jakosc fot z dobrego aparatu ze smartfona ogladana na TV 4K 55" z 4-5m bedzie wysokiej jakosci. Tak samo jak te same foty przekonwertowane na formaty albumowe 10x15, 13x18, 21x15 w... 300 dpi.
Praktycznie dzieki kruczkom i sztuczkom oraz zastosowanej technologii dobry aparat w smartfonie + soft generuje foty o duzej szczegolowosci jak i duzej dynamice. To naprawde juz wystarczy aby robic wiele dobrych fot smartfonem.
Nie zdziw sie jak za jakis czas bedziesz mogl w komórce wlaczyc symulacje rozmycia tla wedlug charakterystyki dowolnych szkiel ;)