Olympus E-620
W związku ze zbliżającymi się targami PMA w ostatnich dniach mieliśmy możliwość poznania wielu nowych aparatów kompaktowych. Dzisiaj przyszła pora na premierę pierwszej w tym roku lustrzanki - jest nią Olympus E-620. Nowy aparat łączy w sobie cechy modeli E420/E520 oraz modelu E-30 i ma trafić do sprzedaży pod koniec kwietnia 2009 r.
Olympus E-620 został wyposażono w 12 megapikselową matrycę High-Speed Live MOS oraz procesor obrazu TruPic III+ znane z modelu E-30. Matryca umożliwiająca rejestrację zdjęć z czułością do 3200 ISO, jest stabilizowana mechanicznie i wyposażona została w system zabezpieczenia przed kurzem w postaci filtra ultradźwiękowego. W stosunku do modeli E420/E520 użytkownik otrzymuje do dyspozycji ulepszony system AF, składający się z siedmiu czujników, z których pięć stanowią punkty krzyżowe. Podobnie jak w E-30 mamy możliwość dostrajania AF (w przypadku wystąpienia front lub back focus-a) w zakresie +/- 20 kroków, osobno dla 20 obiektywów.
Matryca High-Speed Live MOS |
Mechanizm stabilizacji matrycy zastosowany w E-620 |
Mimo że szybkość zdjęć seryjnych wynosi 4 kl./s i nieco wzrosła w stosunku do modeli E420/E520 (dla których wynosiła 3.5 kl./s), to w trybie zdjęć RAW nowy aparat umożliwia rejestrację tylko 5 zdjęć (w stosunku do 8 zdjęć dla porównywanych modeli).
Konstrukcja wewnętrzna Olympusa E-620 |
Kolejnym ulepszeniem jest możliwość bardziej komfortowego przeglądania zdjęć, które w E-620 zapewnia uchylany i obrotowy wyświetlacz HyperCrystal III LCD, nadal jednak 2.7 calowy i o rozdzielczości 230 tys. punktów.
Olympus reklamuje nowy aparat jako najmniejszą i najlżejszą na świecie cyfrową lustrzankę z wbudowaną stabilizacją obrazu. Jest to tylko częściowo prawda, ponieważ gabaryty E-620 (130x94x60 mm) są rzeczywiście mniejsze od modelu E-520 (136x91.5x68 mm) i bliższe są wymiarom E-420 (129.5x91x53 mm), jego waga jednak pozostaje taka sama jak dla E-520 i wynosi 475 g (w stosunku do 380 g E-420).
Zasilanie E-620 zostało przejęte z modelu E-420 i stanowi je akumulator litowo-jonowy BLS-1 o pojemność 1150 mAh i napięciu 7.2V, zapewniający wykonanie bez ładowania ok 500 zdjęć. Opcjonalnie użytkownik będzie miał do dyspozycji dodatkowy pojemnik na baterie HLD-5, pełniący także funkcję uchwytu pionowego.
E-620 z gripem HLD-5 |
Pełna specyfikacja nowego aparatu jest już dostępna w naszej bazie:
Informacja prasowa
Inspirująca wyobraźnię kompaktowa cyfrowa lustrzanka
Warszawa, 24 lutego 2009 - oto jest, najmniejsza i najlżejsza na świecie kreatywna cyfrowa lustrzanka z wbudowaną stabilizacją obrazu! Nowy aparat Olympus E-620 łączy w sobie wyrafinowane rozwiązania techniczne, jakich oczekują profesjonaliści z prostą obsługą funkcji, tak cenioną przez amatorów fotografowania. W efekcie, każdy ambitnie zajmujący się fotografowaniem może wznieść swą kreatywność na całkiem nowy poziom. Wyposażona w regulowany system 7-punktowego podwójnego autofocusa, lustrzanka E-620 zapewnia niezawodne ustawianie ostrości obrazu rejestrowanego, na oferującym bogatą rozdzielczość 12.3 megapiksela, sensorze High-Speed Live MOS. Dodatkowo, technologia Live View, jak również 6.9cm/2.7” ustawiany pod zmiennym kątem ekran HyperCrystal III LCD niesłychanie ułatwiają kadrowanie z każdej pozycji. Zintegrowane w aparacie Filtry artystyczne zachęcają użytkowników do wyzwolenia artystycznej pasji, gdyż wystarczy naciśniecie przycisku, by zdjęcie zostało wzbogacone o ciekawe efekty stylistyczne. Można śmiało powiedzieć, że w modelu E-620 ogniskuje się wszystko, co najwspanialsze w cyfrowych lustrzankach Olympus opartych na standardzie Cztery Trzecie. Najnowszy model wzbogacający gamę produktów E-System oferuje bogaty potencjał twórczy i technologiczny – wszystko doskonale dopełniające się w jednym aparacie. Prezentowany model ma trafić do sprzedaży pod koniec kwietnia 2009 r.
Licencja na kreatywność
Aparat E-620 wzbudzi w każdym duszę artysty. Ta cyfrowa lustrzanka nasycona jest funkcjami, które pozwolą nadać niepowtarzalny wygląd wykonywanym zdjęciom, bez potrzeby korzystania ze specjalnego oprogramowania komputerowego. Efekty można zobaczyć nawet w czasie rzeczywistym. Znane z aparatu E-30 Filtry Artystyczne pozwalają wybierać spośród sześciu ekscytujących form wzbogacenia klimatu zdjęcia. Dzięki tej funkcji, stosując np. filtr Pop Art można nadać obrazom znacznie mocniejszą kolorystykę, aby prezentowany motyw był intensywniej obecny na obrazie. Powstaje w ten sposób zdjęcie o całkiem nowym artystycznym wyrazie. Spośród innych fantastycznych efektów należy wymienić Fotografię Otworkową, Zmiękczenie ostrości, Jasne i lekkie kolory, Tonowanie świateł oraz Ziarnisty Film. Ponadto, dostępna jest opcja umożliwiająca podczas fotografowania w trybie Live View nałożenie na siebie dwóch kolejnych ujęć, czy też - w trybie edycji – wykorzystanie do tego celu trzech zapisanych wcześniej obrazów RAW. Powstaje w ten sposób wspaniała Wielokrotna Ekspozycja, i co ważne, wszystko realizowane jest w czasie rzeczywistym. Użytkownik może też zawsze zastosować format kadru, który będzie podkreślał atrakcyjność i swoisty charakter zdjęcia. Wystarczy, że w tym celu wybierze jeden spośród czterech różnych formatów kadru: 4:3 (standardowy), 3:2 (odpowiednik kadru małoobrazkowego), 6:6 (średni format) lub 16:9 (format kinowy).
Elegancki korpus E-620 dzięki zaawansowanym technologiom pozwala na kreatywność. Gwarantując, że zdjęcia będą udane – niezależnie od warunków oświetleniowych, czy odległości do fotografowanego obiektu – wbudowana stabilizacja obrazu koryguje drgania aparatu do 4 kroków EV. Z kolei, ustawiany pod zmiennym kątem 6.9cm/2.7” ekran HyperCrystal III LCD z kątem podglądu obrazu do 176° pozwala wygodnie fotografować z każdej niemal perspektywy. Pracując w pełnej harmonii z AF aparatu opartym na detekcji kontrastu *, funkcja Live View pozwala na wygodną ocenę rezultatów jeszcze przed wykonaniem zdjęcia: to co widzisz, będzie efektem, jaki uzyskasz. Aby mieć pewność perfekcyjnego oświetlenia sceny, aparat umożliwia sterowanie trzema oddzielnymi grupami Bezprzewodowych lamp błyskowych – opcja po raz pierwszy wprowadzona w modelu E-3. Zaś dołączany uchwyt zasilający HLD-5 ułatwia wykonywanie zdjęć w kadrze pionowym i zapewnia dodatkowe zasilanie na wielogodzinne fotografowanie. Dysponując tak imponującą gamą funkcji potencjał, lustrzanki E-620 sięga tak daleko, jak wyobraźnia fotografa.
Aparat, który pracuje dla Ciebie
Aparat inspirujący kreatywność musi być również wyjątkowo funkcjonalny i E-620 bynajmniej nie rozczaruje użytkownika w tym względzie. Jednym z ciekawszych aspektów tej cyfrowej lustrzanki jest nowy 7-punktowy system podwójnych czujników AF, z których pięć stanowi tzw. punkty krzyżowe. Ta opracowana przez Olympus technologia autofocusa była przeznaczona dla profesjonalnej lustrzanki E-3 po kompleksowej analizie tysięcy zdjęć i zebraniu wywiadów od profesjonalnych fotografów. Obecnie rozwiązanie dostosowano do potrzeb fotoamatorów: pięć punktów krzyżowych działa w oparciu o poziome i pionowe linie sensora dostarczając dane do określenia idealnych punktów ostrości dla każdego zdjęcia. Dzięki temu, każdemu zwolnieniu migawki towarzyszy powstanie ostrego obrazu. Dodatkowo, AF został tak skonstruowany, by płynnie i błyskawicznie współpracować z obiektywami SWD wyposażonymi w napędy ultradźwiękowe. W przypadku E-620 nieostre zdjęcia stają się już kwestią przeszłości.
Poza wspaniałym systemem AF, E-620 mieści w sobie również doskonały tandem w postaci 12.3 megapikselowego sensora high-speed Live MOS oraz najnowszej generacji procesora obrazu TruePic III+ , dzięki czemu każde zdjęcie jest tak wyraziste, jak oglądany w naturze obraz – nawet przy błyskawicznym fotografowaniu z prędkością 4 kadrów/sek. Jeśli użytkownik nie wykorzystuje ekranu LCD do kadrowania ujęć, to może komponować zdjęcia poprzez wyjątkowy celownik dający powiększenie 0.96x oraz zapewniający 95% pokrycie pola kadru. Dodajmy też, że automatyczny balans bieli wydatnie pomaga w rejestrowaniu żywej i naturalnej kolorystyki.
Towarzysz idealny
Jedna z zalet technologii Cztery Trzecie znalazła doskonałe ucieleśnienie w modelu E-620: jest on na tyle kompaktowy i lekki, że z łatwością zawsze zabierzesz go ze sobą. Dzięki konstrukcji zapewniającej poręczny, ergonomiczny uchwyt, model ten zawsze wygodnie leży w ręku. Aparat wyposażono też w unikalny, opracowany przez Olympus system zabezpieczenia przed kurzem w postaci Filtra Ultradźwiękowego – jest to najbardziej efektywne spośród dostępnych na rynku rozwiązań ochrony przed kurzem. Dodatkowo, przyciski aparatu są podświetlane, co stanowi nieocenioną pomoc w czasie nocnego fotografowania.
Olympus E-620 umożliwia korzystanie z niemal wszystkich akcesoriów E-System, czyli przede wszystkim z 33 obiektywów i różnych systemów oświetlenia błyskowego. Nowe wytrzymałe uchwyty Olympus do lamp błyskowych, jak choćby FL-BK04, zapewniają dużą wszechstronność i dobre oświetlenie w każdej sytuacji wymagającej zastosowania flesza. Korzystanie z dwóch lamp błyskowych nie jest też problemem, gdy dysponujemy praktycznym uchwytem lampy błyskowej FL-BKM03, na którym można zamocować dowolną standardową lampę błyskową lub zestaw podwójnej lampy błyskowej STF-22. Dla tych zaś, którzy lubią nurkować Olympus przygotował nową obudowę do fotografii podwodnej PT-E06 pozwalającą zejść z aparatem na głębokość do 40m.
Wykorzystując w szerokim zakresie technologiczny know-how Olympus’ a prezentowany aparat dostarcza wszystko, czego może oczekiwać każdy, kto kreatywnie podchodzi do fotografowania cyfrowymi lustrzankami. Nowy model w jednym innowacyjnym pakiecie oferuje wszystko, co najdoskonalsze w aparatach E-System, by wspomnieć choćby Filtr Ultradźwiękowy i Live View, jak również opcje artystyczne w postaci Filtrów Artystycznych. Nowego E-620 można szukać w sklepach już pod koniec kwietnia 2009 r.
Cyfrowa lustrzanka Olympus E-620 – podstawowe funkcje i właściwości:
Kreatywność
- Filtry artystyczne, Wielokrotna ekspozycja, Bezprzewodowe sterowanie błyskiem, Wiele różnych formatów kadru
- Wygodny Live View dzięki szybkiemu AF, który oparty jest na detekcji kontrastu
- Ustawiany pod zmiennym kątem 2.7”/6.9cm ekran HyperCrystal III LCD
- 12.3 Megapikselowy sensor Live MOS
- Wbudowany stabilizator obrazu o maksymalnej efektywności do 4 stopni EV
- 7-punktowy system podwójnych czujników AF (5 punktów krzyżowych)
- Celownik optyczny pokrywający około 95% pola kadru przy powiększeniu 0.96x
- Mały i lekki korpus
- Funkcja wielokrotnej ekspozycji z ekranem LCD wyświetlającym aktualny obraz nałożony na wcześniej wykonane zdjęcie
- Automatyczna regulacja gradacji zapobiegająca wypaleniu szczegółów w jasnych partiach obrazu, oraz zagubieniu się detali w cieniach
- Detekcja twarzy i Technologia Kompensacji Cienia
- Automatyczne sterowanie balansem bieli
- Podgląd Perfekcyjnego ujęcia pozwalający na porównanie rezultatów różnych ustawień, jeszcze przed faktycznym wykonaniem zdjęcia
- Niezawodny system redukcji kurzu wykorzystujący filtr ultradźwiękowy
- Wbudowana lampa błyskowa (o liczbie przewodniej 12) i bezprzewodowe sterowanie błyskiem bezpośrednio z korpusu aparatu
- Bezprzewodowe sterowanie błyskiem maksymalnie dla trzech grup lamp (oddzielna notatka prasowa omawia lampy błyskowe Olympus FL-50R oraz FL-36R)
- Wszechstronne funkcje bracketing dla czułości ISO, balansu bieli, ekspozycji oraz błysku lampy
- Konstrukcja oparta an standardzie Cztery Trzecie
- Podświetlane przyciski
- Ergonomiczna konstrukcja korpusu oraz układ przycisków sterujących i graficzny interfejs użytkownika (GUI) zapewniające wygodę obsługi
- Funkcja blokady AE/AF z możliwością indywidualizacji ustawień
- ISO 100-3200 dla szerokiego zakresu czułości
- Interfejs Hi-Speed USB 2.0
- Wysoka prędkość zapisu danych i bezstratna kompresja RAW dla szybszego przetwarzania
- Równoczesny zapis RAW oraz JPEG
- 23 tryby fotografowania (5 trybów ekspozycji, 5 trybów kreatywnych, 13 programów tematycznych)
- Szeroki zakres dynamiczny w jasnych partiach kadru
- Podwójne gniazdo kart pamięci CompactFlash oraz xD-Picture Cards (współpracuje z kartami UDMA High-Speed CF oraz nośnikami Microdrive)
- Olympus E-620 zestaw w obiektywem (Korpus E-620 z obiektywem ZUIKO DIGITAL ED 14-42mm 1:3.5-5.6)
- Olympus E-620 Zestaw z podwójnym zoomem (Korpus E-620 z obiektywami ZUIKO DIGITAL ED 14-42mm 1:3.5-5.6 oraz ZUIKO DIGITAL ED 40-150mm 1:4.0-5.6)
- Olympus E-620 Zestaw z obiektywem Pancake (Korpus E-620 z obiektywem ZUIKO DIGITAL 25mm 1:2.8)
- Uchwyt zasilający HLD-5
- Uchwyt lampy błyskowej FL-BK04
- Podwójny uchwyt lampy błyskowej FL-BKM03
- Obudowa do fotografii podwodnej PT-E06
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Wszystko pięknie, fajnie gdyby nie ten uchwyt. Mam nadzieje, że wydadzą coś opakowanego w body e-520.
Najwyższy czas, taki korpus powinien się był pojawić już dawno temu.
Widocznie nadal jest zapotrzebowanie na małe lustrzanki które zmieszczą się do torebki. :) Ciekawe jak wygląda sprzedaż micro-4/3 czyli Panasonika G1 - może jednak nie zdobywa on uznania jako aparat "profesjonalny" taki jak najmniejsze lustrzanki. :)
Tyle było gadania w plotkach o nowych lustrzankach nikona, pentaxa, canona, o olympusie nikt nawet nie wspomniał, a tu proszę - miłe zaskoczenie.
Czy aby na pewno jest to najmniejsza lustrzanka z wbudowaną stabilizacją obrazu??
A Pentax K-M??:
E620 - 130.0 x 94.0 x 60.0 mm
K-M - 122 x 91.5 x 67.5mm
Widać, że E-620 to następca E-420. Za kilka miesięcy Olympus wyda pewnie następce E-520 czyli E-720(?)
bardzo fajna puszka, gdyby tylko wizjer zechcieli dać ten z e-30 :D
A jaka będzie cena ?
jarekzon - no bo jeśli znamy specyfikację E-620 od dwóch tygodni i mamy podpisaną umowę o przestrzeganiu embargo, to nie możemy o nim pisać w plotkach :)
a kiedy schodzi wam umowa na publikację testu? ;)
W końcu nowy model który naprawdę jest nowym modelem.
Jak dla mnie, na papierze, to najlepsza budżetowa lustrzanka.
Zmiany w nowym modelu są ZNACZĄCE, nie to co niby nowe modele Canona z minimalnymi zmianami. I w końcu połączono serię E4xx i E5xx, bo ciągnięcie dwóch nie miało wielkiego sensu.
rozmiar zbliżony do serii E4xx (mniejszy od E520)
stabilizacja matrycy (tego brakowało serii E4xx)
wyraźnie lepszy AF - 5 krzyżowych! (Olek przynajmniej nie robi z AF takich jaj jak Canon w 5DmkII zostawiając AF ze starego modelu)
odchylany LCD !!!
powiekszony wizjer (E500 0,90x, E510/E520 0,92x, E620 0,96x)
dwa kółka
Czego jeszcze chcieć? Chyba tylko uszczelnień, ale to w końcu budżetowe body. Poczekam aż cena spadnie i dokupię toto do mojego wielkiego, ciężkiego FF (5D z L-kami). Chyba że pojawi się równie ciekawego i wyraźnie mniejszego w micro4/3. Albo wystarczyłby mniejszy Panasonic G1.
Gdyby dolar był jak dawniej po 2,2 zł to bym już zamawiał.
Jeszcze tylko kilka małych, jasnych stałek do tego, by zachować małe rozmiary całości.
Jak się ma nosić ze sobą 5D + ze dwa L-zoomy, albo jeszcze stałkę i lampę, to robi sie z tego naprawdę spory i ciężki bagaż. I czasem to z tego powodu zostawiam w domu i zdjęcia uciekają. Na rower też nie zabiorę. Ani na niezobowiązujący, niefotograficzny spacer. Mały kompakt Fuji który dokupiłem, by mieć częściej przy sobie, to nie to co lustrzanka. Mimo SuperCCD daleko jej do lustra. Coś malutkiego z wymienną optyką, AF o lustrzankowej szybkości, z wizjerem, a jeszcze z obracanym LCD i stabilizacją, to marzenie - idealnie uzupełnia zestaw FF. Byle była do niego dobra i RÓWNIE MALUTKA szklarnia.
Arek - no to co innego, na embargo nie ma mocnych.
Puszka zapowiada się świetnie, ale... to co dręczy wielu użytkowników systemu 4/3 i tych, którzy zastanawiają sie nad wejściem w niego (szczególnie fotoprzyrodnicy) to pytanie:
Kiedy 300mm f/4 ?????
To jest to, czego brakuje Olympusowi i co nadałoby systemowi przysłowiowego "pazura".
----- Czy aby na pewno jest to najmniejsza lustrzanka z wbudowaną stabilizacją obrazu??
A Pentax K-M??:
E620 - 130.0 x 94.0 x 60.0 mm
K-M - 122 x 91.5 x 67.5mm ----
Na pewno - objetosciowo jest mniejszy.
jak zrobią to samo ale w korpusie zbliżonym do e510/520 to się bardziej zastanowię nad awansem z e-510 ale raczej jak już to pójdę w e-30[e-3] ale milo wiedzieć jednak aly nie pozostaje w tyle ;]
Arek@
Moze nie za bardzo na temat, ale mozesz powiedziec kiedy uplywa termin "blind" na DSLR NIKONA ?
Date chyba mozesz podac :)
pointer0 - kupujesz ZD 2/150 plus EC-20 i masz 4/300
Przechodzien - mogę napisać tylko, że nie mamy żadnej informacji na temat nowego sprzętu Nikona. A to znaczy dokładnie nic. Bo ostatnio 1.8/35 DX wyszedł z zaskoczenia bez wcześniejszych embargowanych informacji. Tak więc na obecną chwilę wiem tyle co Ty.
Arek @
Bog zaplac, a partia niech wynagrodzi (zaleznie od swiatopogladu).
Niemniej D40 jest obsolete, a zatem cos sie pojawic musi. Plotki chodza o D5000.
3-5 Marca tuz tuz. Pozostaje czekac :)
Dzieki za odp.
jeżeli chodzi o wygląd to Olki najlepiej się prezentują:)
No to muszę się zastanowić czy kupować Canona 450D czy może poczekać na tego Olka?!?!
Ten ruchomy wyświetlacz - to mi się podoba w kompaktach canona.
Stabilizacja w korpusie, ciekawszy obiektyw kitowy - to wszystko już teraz korci.
Ciekawe jak wyjdzie z szybkością i jakością zdjęć?
Czy taki laik jak ja zobaczy różnicę w działaniu tych 2 aparatów?
Już nie zanudzam, to nie forum :D
Ogólnie rzecz biorąc - aparat na papierze wygląda baaaaaardzo ciekawie :)
Piotr 0602,olek nie zapomnial oE5xx,pracuja dalej w tym kierunku,widze ze prezentujesz punkt widzenia podobny do mojego,jest pewne ze konst.pojda w kierunku mini. wkazdym badz razie w segmencie amatorskim.
Nie wiem gdzie Ty Piotr_0602 widzisz 2 kółka? bo ja widzę tylko jedno: takie samo jak w 420 i 520, cholernie poręczne i wygodne zresztą ale tylko jedno.
Bo kółko trybów to jednak nie to samo co kółko nastaw.
Ale i tak jest jak cukiereczek ten aparacik.
od dluzszego czasu planuje kupno swojej pierwszej lustrzanki. od 2002 jestem zadowolonym uzytkownikiem olympusa c4000, dlatego z duzym sentymentem spogladam na e420. mimo swietnej optyki i wykonania, nie do zaakceptowania jest dla mnie jednak dynamika zdjec przy wysokich ISO i ohydny fioletowy zafarb szczegolnie przy slabym oswietleniu. nie wiem, czy mnozenie funkcji w aparacie to dobra metoda na canona 1000D (z doskonala matryca), czy zapowiadanego D5000 (podobno rowniez opartego na matrycy CMOS pochodzacej z... D90 !), z rownie dobrze zapowiadajacym sie AF). nie wiem, kto bedzie sie zajmowal obrobka zdjec w aparacie, jesli ma do wyboru monitor, komputer i program graficzny (apropos tych wszystkich fantastycznych funkcji podnoszacych mozliwosci artystycznej kreacji na nowy poziom). ok, poczekamy , zobaczymy. czekam z niecierpliwoscia na test i pierwsze probne zdjecia zrobone tym cudem.
W rozumieniu Olympusa na wielkość wpływa także waga, a tu Pentax Km jest cięższy od E-620.
Arek
Tu nie chodzi o to żeby zapinać do zuiko 150mm TC x2 i w ten sposób uzyskiwać rzeczone 300mm f/4. Chodzi raczej o to, że wszystkie systemy posiadają "budżetowe" szkło 300mm f/4 dla fotoprzyrodników amatorów, zas taki obiektyw w E-systemie byłby niebywałym kąskiem dla potrzebujących milimetrów.
Już sama stałka 300mm dawałaby po cropie 600mm i dla tych, którym mało podpięcie TC 1.4 i... co tu dalej pisać... Moim zdaniem to byłby strzał w dziesiątkę a sądząc po ozekiwaniach wielu Olympusiarzy taki obiektyw byłby hitem.
Tyle mojego pisania.
poczekałbym z zachwytami do testów; zwiększono o 2,2 MP rozdzielczość matrycy co raczej przyniesie więcej szkody niż pożytku.
tomek693, pierwsze testy pokazują, że zwiększenie zagęszczenia fotokomórek nie przyniosło pogorszenia jakości obrazu, a wręcz poprawę (na przykładzie E-30).
Panowie, olympusa wybiera ten , kto cierpi na nadmiar wolnego czasu i lubi wyzwania typu Discovery Chanel
oczywiście w sensie " dlaczego to jest tak zrobione a nie lepiej jak reszta "
@ luke_s podeślij linka, bom ciekaw a znaleźć nie mogę.
tomek693 tu się mylisz, bo akurat jest lepiej, szkoda, że nie jest to dalej 10 mega w tej nowszej techn.
tomek693, jak wpiszesz w google frazę "olympus e-30 review", to znajdziesz kilka anglojęzycznych testów ze zdjęciami. A jeśli szukasz czegoś po polsku, to polecam najnowszy numer magazynu Digital Foto Video.
Ja toto na pewno kupię. Albo coś z micro4/3, jeśli sie pojawi. Na razie, nieco większy od Panasa G1, ale wyposażenie ciekawsze. Micro kusi jeszcze mniejszymi obiektywami (na razie obiecanymi), ale 4/3 od dawna działa.
Olek tu naprawdę trafił w 10. Te body ma dosłownie wszystko.
Jeśli wypuści jeszcze kilka stałek, w tym coś co da wystarczająco płaską GO ostre od pełnej dziury, np. 65mm f/1.4, to sprzedam moje ciężkie FF i przejdę do Olka. Takie małe E620 + jakiś uniwersalny zoom + 3 jasne małe stałki (szeroki kąt, standard i portret) i jestem szczęśliwy. A wszystko zmieszczę w znacznie mniejszej torbie niż FF. W moim Slingshot-cie 200 5D z L-kami się nie mieści (dokupiłem jeszcze tubę Lowepro na 70-200). Taki zestaw upchnę w Slinshot-cie 100.
Widzę, że co generację szumów mniej.
A i DR ostatnio Olek trochę podciąga.
Jak dostaję jaśniejsze szkiełka i stablizację z każdym, to te 1-2EV szumów mogę odpuścić. Szczególnie że Olek zbliża się do użytecznego ISO 1600.
olek-12modeli od poczatku roku,nikon 9,canon 9,pentax 2, sony 2 ,panas10.
Do Ciastko: Ale to wcale nie jest prawdą, biorąc pod uwagę jakość obiektywów zuiko i niesamowite przywiązanie do marki olympus wielu użytkowników. To by oznaczało że aparaty tej firmy niekoniecznie są łamigłówką idącą pod prąd :)
a mi się podoba to "Wbudowana lampa błyskowa (o liczbie przewodniej 12) i bezprzewodowe sterowanie błyskiem bezpośrednio z korpusu aparatu " znaczy ze następne modele będą to miały chyba czas zastanowić się nad awansem ;p