Weaver Grand Slam 8.5x45 - test lornetki
Weaver to jedna z firm należących do koncernu Meade, który przejmując takie marki jak Simmons, Bresser czy właśnie Weaver nie zaprzestaje wydawania produktów o oryginalnych nazwach.
Weavery Grand Slam to seria lornetek obejmująca m.in. dachowopryzmatyczne modele 8.5x45 i 10.5x45 wyposażone w gumowaną, wodoszczelną i wypełnioną azotem obudowę. Oferuje nam ona dodatkowo optykę z warstwami dobrej klasy zarówno na soczewkach jak i pryzmatach. Te ostatnie są dodatkowo pokryte powłoką fazową.
Powiększenie | Średnica obiek. | Pole widzenia | Typ pryzmatów | Odstęp źrenicy | Waga | Cena |
---|---|---|---|---|---|---|
8.5 | 45 | 105/1000(6o) | BaK-4/dachowe | ? mm | 610 g | 1799 PLN |
Podsumowanie
Zalety:- stosunkowo dobra transmisja,
- solidna a jednocześnie poręczna obudowa,
- dosyć dobrze korygowana koma,
- niewielki astygmatyzm,
- małe pociemnienie na brzegu pola widzenia,
- dobre odwzorowanie bieli,
- małe wewnętrzne odblaski,
- ostrość już od 2 metrów,
- dobrej klasy powłoki i pryzmaty.
Wady:
- lekko ścięte źrenice wyjściowe,
- duża dystorsja.
Weaver Grand Slam 8.5x45 i Delta Optical Titanium 8.5x45 to tak naprawdę bliźniacze lornetki pochodzące najprawdopodobniej z tej samej fabryki. W prawie wszystkich kategoriach notują podobne wyniki, a ich sumaryczna nota też jest prawie taka sama. Weaver okazał się lepszy od Delty w korygowaniu astygmatyzmu i głównie tej własności zawdzięcza lepszy wynik ogólny. Tak niewielką różnicę spokojnie można złożyć na niewielki rozrzut jakościowy pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami, tym bardziej, że właśnie astygmatyzm jest czuły na minimalne nawet odstępstwa w jakości ułożenia soczewek w układzie optycznym. Biorąc pod uwagę, że Delta jest wyraźnie od Weavera tańsza, nie trudno zgadnąć w co lepiej zainwestować swoje pieniądze.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Bądź pierwszy!
Napisz komentarz