Sony IMX472-AAJK
Firma Sony zaprezentowała nowy 21-megapikselowy sensor o rozmiarze 4/3''. Nosi on oznaczenie kodowe IMX472-AAJK i korzysta z warstwowej architektury oraz technologii BSI.
Co ciekawe, według dostępnej na stronie Sony specyfikacji, matryca korzysta z architektury Quad Bayer, czyli takiej gdzie po cztery piksele zbierające informacje o tym samym kolorze są zebrane razem. Zapewne konsekwencją tego są dostępne tryby odczytu pikseli:
- odczyt normalny,
- różnica w fazie (sąsiednie piksele wykorzystywane do ustawiania ostrości),
- jeden piksel (informacje z sąsiednich pikseli są łączone by poprawić stosunek sygnału do szumu),
- HDR (sąsiednie piksele pracują z różną czułością).
![]() |
Jak zwykle w takich sytuacjach, nie wiadomo czy sensor ten trafi do aparatów fotograficznych i jeśli tak, to do jakich. Pozostaje zatem wyglądać kolejnych premier aparatów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Moze bedzie to w RX200 ? zamiast 1 calowej jak w RX100? Wunschliste :-)
Poproszę to w kompakcie z "przyspawanym" ekwiwalentem 18-50 mm :)
a ja poprosze w kompakcie z obiektywem o ekwiwalencie 16-35mm
@zbytek3
A jak to wplynie na gabaryty aparatu dla tego samego zakresu ogniskowych przy porownywalnych jasnosci szkla ?
Przecież wiadomo, do jakich aparatów trafi.
Do aparatów oddechowych.
Szabla ja też jestem pewny że będzie to matryca systemu rozpoznawania znaków drogowych w Skodzie Fabii w 2024r.
A ja tam się cieszę. Ostatnio trochę kupiłem szkieł do mft. Jeśli wsadzą do aparatów dobrą matrycę, która nie szumi powyżej ISO 800 i da mi większą rozpiętość tonalną to nie wiem czy będę dalej inwestował w Nikona. Czekam na test 8-25 m.zuko.
3
2
1
No gdzie są wszyscy wieszczący koniec 4/3 ?
Bo ja to bym chętnie przytulił takie body GH7 z tym sensorem tak w 2023
Ja bym to chciał w LX100 III, szkoda ze porzucili tej projekt
@darekw1967
Sony robi najmniejsze bezlusterkowce FF na swiecie i z tym formatem tez sobie poradzi, :-)
@boa ksztusiciel
Jako posiadacz LX100 II też nad tym ubolewam. Bardzo przyjemne urządzenie, choć ostatnio musi się zmagać z konkurencją S21 Ultra.
@olaieryk
"Jeśli wsadzą do aparatów dobrą matrycę, która nie szumi powyżej ISO 800 i da mi większą rozpiętość tonalną"
12 bitowy ADC na tej matrycy pozwala przypuszczać, że nie będzie wielkiej poprawy niestety. Chyba że faktycznie będzie realizowany sprzętowy hdr, to wtedy oczywiście będzie można skompresować większą dynamikę do mniejszej przestrzeni bitowej.
A matryca o świetnych właściwościach (jak na ten format oczywiście), to w m4/3 jest, niestety tylko w GH5s.
Tylko po co :-)
Jak nie zrobią bagnetu od Nikona 1 to może coś z tego będzie :) Dosyć mam już tej dziupli na cały ekran w ich FF...
@phil001
"a ja poprosze w kompakcie z obiektywem o ekwiwalencie 16-35mm"
To ja będę ciągnąć w drugą stronę - proszę o 20-80
A ja poproszę w kompakcie z ekwiwalentem 35 mm.
@mason
Gdyby LX100 II tak przepalał (czyt. fałszował) zdjęcia jak S21U, to byś nie musiał ubolewać ;-)
@Amadi
"Poproszę to w kompakcie z "przyspawanym" ekwiwalentem 18-50 mm :)"
Pytanie tylko z jakim światłem... :)
@3xN
Bzdura. Wystarczy trochę bardziej kontrastowa scena i aparat już sobie nie radzi. Prosty przykład: link - link
A zdjęcie robione było obiektywem tele o matryczce 1/3 cala.
@mason
Wybacz, ale to Ty jesteś fotografem, więc nie zwalaj winy na aparat ;-)
Oczywiście można poprawić w programie ;-)
link
@3xN
To wina aparatu, że nie potrafi jednocześnie zarejestrować świateł i cieni. Kręcenie kółeczkiem EV czy zmiana pomiaru światła nic tu nie da. Dynamika matrycy niby dużo większa od smartfonowej ale dzięki wielokrotnej ekspozycji wrażenie końcowe jest zgoła odwrotne.
Większość zdjęć trzeba przepuścić przez program by nie wyglądały na przytłumione, nijakie i mdłe.
@mason
LX 100 II potrafi: są i.Dynamika, HDR 3EV i „wysoka dynamika“ - sprawdzone również w moim GX800. I nic nie muszę poprawiać w programie.
Pozdrawiam ;-)
Panasonic porzucił projekt LX 100 ponieważ serwisy nie nadążały z czyszczeniem paprochów z matrycy, taki szczelny obiektyw. Wiem coś o tym, bo miałem LX 100.
@eMGie
Problem znany ale chyba w mark II ten problem tak często nie występował. Dla pewności wyciągam go z futerału tylko na czas robienia zdjęć, regularnie przecieram tubus obiektywu na maksymalnym wysunięciu i cały czas dokręcony filtr UV dla ochrony. Nie robię zdjęć gdy mocno wieje. Póki co, 7 miesięcy, bez paprochów.
Ciekaw jestem czy w razie czego pomoże odkurzacz. G7x II 2x tak czyściłem i wszystko ładnie odessało.
@eMGie
To jest powód, dlaczego żadnego RX-a czy Lumix-a FZ/TZ/LX nie posiadam - wolę małe m43 i możliwość zmiany obiektywu i wyczyszczenia matrycy.
@mason
"...Ciekaw jestem czy w razie czego pomoże odkurzacz..."
Odradzam!!! Zamiast dwóch małych, zassałem jednego wielkiego paprocha prawie w centrum kadru. Pomógł dopiero serwis, jak najszybciej go sprzedałem...
@3xN
Ja zamieniłem na uszczelniony Canon PowerShot G1 X Mark III. Nie rusza go kurz, piasek i drobne opady... :)
Idealna matryca dla nowego E-M1. Fajnie by było, gdyby aparat miał możliwość skorzystania z tego trybu HDR.
W sumie to i fajna do kompaktowego body, bo można spokojnie odpuścić sobie migawkę mechaniczną.
@mason
Niestety potwierdzam. Dla zdjęć w automacie, kieszonkowe aparaty nie dorównują zdjęciom z telefonów... Porównywałem Panasonic LX15 z Samsung S7, który przecież nowy nie jest. Co prawda szczegółowość oczywiście po stronie Panasa, ale już zdjęcia krajobrazów, w szczególności drzew/gór na tle nieba, to aparat się gubi totalnie, co chwilę przepala itp. Z Samsunga zdjęcia wychodziły naprawdę ładne i bez takich wad, niejednokrotnie było na nich widać znacznie więcej.
A jak idę na wycieczkę 30 km w górach to naprawdę nie mam czasu co chwilę bawić się menu i zmieniać ustawienia, aby dane ujęcie wyszło idealnie.
Na ekranie telefonu czy monitora?
Jak robie foty z Huawei P40 Pro to zdjecia sa wywolywane w locie i foty maja detale w swiatlach i cieniach. Praktycznie nie trzeba ich dalej poprawiac. W dedykowanych aparatach bezlustrach nie jest juz tak pieknie i nieraz trzeba recznie pogrzebac w kazdej focie. Byc moze chodzi o algorytmy gdzie smartfon musi duzo przetwarzac aby nie bylo tragicznej jakosci w cieniach i swiatlach.
Gdyby w aparatach o matrycach 1" dodac te algorytmy to bylby postep w jakosci obrazu ;)
@Szabla
"
Na ekranie telefonu czy monitora?
"
Najwiekszy blad to ocenianie jakosci 1:1 na monitorze. Wszystko zalezy od docelowej rozdzielczosci i nosnika oraz koncowej obrobki.
dla P40 Pro jak ciagniesz z RAW-a obraz to jego jakosc jest tak dobrej jakosci, ze po dobrej obrobce mozesz spokojnie wykonywac szczegolowe odbitki albumowe ktore nie odbiegaja w ocenie na oko od odbitek z dedykowanego aparatu. To jest wlasnie postep w "niemozliwych-rozwiazaniach" gdzie na chlopski rozum nie da sie zrobic cos z niczego.Jak sie okazuje coraz bardziej daje sie i jakosc fot ze smartfonow stale sie poprawia.
"dinozaury" mają migawkę mechaniczną lub/i powolny odczyt matrycy i nie zrobią niepostrzeżenie kilku naświetleń z różnymi parametrami, dlatego nie mają szans dogonić smartfonów w dynamice...
(haha, dziesięć lat temu to by brzmiało jak żart!)
@darekw1967: znam możliwości smartfonów, ale do dobrych aparatów to mają daleko..
Ale próby zunifikowania wciąż trwają
link
Czyż to nie fajne, kiedy podczas robienia fotek panience, żona zadzwoni ci na aparat?
Technologie "robienia" zdjęcia przez telefon i aparat bardzo się różnią.
Najkrócej, zdjęcie w telefonie to efekt programowych obliczeń , w aparacie to efekt działania sprzętu.
Na przykład,
- w telefonie działa algorytm usuwania cieni ze zdjęć portretowych. Do zdjęcia z aparatu potrzebne są , lampy, modyfikatory, blendy.
- w telefonie działa algorytm rozmywania tła, do aparatu jest konieczność zastosowania jasnych obiektywów.
Z tym wiąże się udział człowieka. W telefonie sprowadza się do ....niczego
w aparacie, jest decydujący.
To są dwie różne technologie i moim zdaniem się nie wykluczają. Wybór technologi zależy od tego jak bardzo chcesz mieć wpływ na wynik końcowy.
A..wracając do zaprezentowanej matrycy, ma zdolność 120 klatek z 12 bitową głębią tonalną, więc połączenie tej matrycy i obliczeń, może spowodować, że MFT stanie się benchmarkiem zdjęć nocnych, do którego będzie się porównywać ful frame. Samsung ma odpowiedni algorytm i zdaje się, że ogłoszono alians z OMDS.
Jestem ciekaw.
@molon_labe
Algorytm pozostanie algorytmem, czyli tworem sztucznej IQ. Jak sam napisałeś efekty telefonu i aparatu to dwie bajki. Sama matryca to swojego rodzaju sztuczny twór, więc jeśli dołożymy do tego software ingerujący w zdjęcie to czy to będzie jeszcze fotografia cyfrowa?
Ja rozumiem, że Ziutek chce robić słit piękne focie z telefonu, ale żeby fotograf tego chciał? Ja rozumiem, że biznes is biznes i trzeba szukać i zachęcać Ziutków do zakupu luszczanek bez lustra, ale robienie ze sprzętu fotograficznego karykatury na wzór smartfona to jakaś niedorzeczność.
Moim zdaniem Sony szykuje się do nowego natarcia - kompakty M43, czyli coś co będzie miało:
A) zachęcić smartfonowych pstrykaczy
B) wykończyć APSCowych niedobitków
C) przejąć APSCowych niedobitków
D) obrzydzić DSLR APSC
I jeżeli zrobią to rozsądnie to to naprawdę może im się udać. To znaczy wystarczy zrobić LX100 wg dzisiejszych standardów i technologii oraz dołożyć bliźniaczego RX10 z ciekawym zakresem np 20-100 i w miarę sensownym świetle.
W sumie trzymam kciuki :)
@molon_labe
"A..wracając do zaprezentowanej matrycy, ma zdolność 120 klatek z 12 bitową głębią tonalną, więc połączenie tej matrycy i obliczeń, może spowodować, że MFT stanie się benchmarkiem zdjęć nocnych, do którego będzie się porównywać ful frame."
Ja rozumiem, że lata posuchy w sensorach m4/3 zrobiły swoje i człowiek łaknie nowości jak kania dżdżu, ale spokojnie z tym ogłaszaniem św. graala. Zbliżone osiągi ma 50 Mpix sensor zastosowany w A1 i to przy 14 bit, więc ten sensor nie będzie żadnym benchmarkiem czy wzorcem.
lord13
Jestem po prostu ciekaw, czy z MFT nastąpi "skok" czy poooowolny "rozwój".
Sama matryca A1 ma te same osiągi frame /s, ale nie "nadaje się" do fotografii obliczeniowej. Gromadzi zbyt dużo informacji (2^12 vs.2^14 dla piksela), więc ich przetworzenie np w algorytmach "Content Aware" - wypełnienia z uwzględnieniem zawartości, wymagałoby olbrzymiej mocy procesora obrazu i ...energii.
W końcu algorytm usuwania cienia z twarzy, działa komicznie, bo nie pozwala zrobić często eksploatowanego nostalgicznego motywu na instagramie pt " cienie liści na twarzy". Na takie coś sony w A1 sobie przecież prestiżowo nie pozwoli
@molon_labe
"Sama matryca A1 ma te same osiągi frame /s, ale nie "nadaje się" do fotografii obliczeniowej. Gromadzi zbyt dużo informacji (2^12 vs.2^14 dla piksela)"
Ale wiesz, że praktycznie każdy sensor pozwala na wiele trybów odczytu, bo ADC ma pewien regulowany zakres pracy i jeżeli jest taka potrzeba, to można przejść z 14 na 12 bit?
Poza tym jeżeli sensor oferuje 120 kl/s przy 14 bit, to znaczy że elektronika się wyrabia, bo przy przejściu na 12 bit prędkość odczytu będzie jeszcze większa.
lord13
"...przy przejściu na 12 bit prędkość odczytu będzie jeszcze większa."
Zgoda, potwierdza to załączona do info tabela, ale byłbym rozczarowany, gdyby sektor "full frame" użył "wszystkorobiących" algorytmów by przetwarzać obraz.
W tej kategorii sprzętowej, to musi pozostać w decyzji fotografa i być przedmiotem świadomych decyzji.
@molon_labe
"W tej kategorii sprzętowej, to musi pozostać w decyzji fotografa i być przedmiotem świadomych decyzji."
No a w czym problem, żeby to było włączalne na życzenie, albo działało w trybie A? "Dzisiaj" ten sensor ff od Sony jest w topowej puszcze, ale "jutro" może być w puszce entry level pokroju podstawowej A7.
Problemy nie ma, ale podstawą funkcjonowania kategorii "ful fame" jest obrazowanie w oparciu o optykę i światło. Jesli zostanie to zastąpione obliczeniowym generowaniem obrazu, to ta kategoria nie będzie miała, jakiś szczególnych walorów.
Wystarczy, ze w koncu wyjdziecie z jaskini i pogodzicie sie z tym, ze technologia idzie do przodu. Dzisiaj za dobre zdjecie odpowiadaja glownie algorytmy i sztuczna inteligencja, doskonale widac to na przykladzie smartfonow. Mozna porownac jakosc zdjec ze smartfonow 10 lat temu, a dzisiaj. Taki google pixel od lata pakuje jedna i ta sama matryce, a jakosc zdjec jest na porownywalnym poziomie co kompakty z 1” matryca, a taki huawei p50 z matryca 1” calkowicie zabije juz kompakty, bo do tego dojda wlasnie algorytmy idealny hdr, wyciaganie szczegolow z cieni, brak przepalonego nieba itd. itd. Wiec zrobienie dobrego zdjecia bedzie wymagalo po prostu nacisniecia jednego przycisku… Lustrzanki wymieraja, kompakty wymieraja i teraz uwaga niespodzianka (niektorym moze to rozwalic mozg), ale bezlustra kiedys tez umra…
@boa ksztusiciel
Były już prognozy, że w 2000 roku, naturalny sex zastąpi "orgazmotron". (np. film
"Śpioch" woody Alena)
A ..."W jednym z odcinków serialu Daleko od noszy pacjent Nowak buduje szczytownicę – aparat do osiągania orgazmów- Urządzenie było zbudowane z części starego telefonu i elektrod podłączanych do dłoni. Odpowiedni stopień orgazmu ustawiało się wpisując liczbę na jego klawiaturze".
Ja wolę jednak mniej nowocześnie, .."po jaskiniowemu".
Ale jak masz takie preferencje, to kto Ci zabroni?
@boa ksztusiciel
Nie tylko AI ale przede wszystkim wielokrotna ekspozycja. Co z tego, że matryca w smartfonie ma niską dynamikę a obiektyw dostarcza mało światła skoro JPEG końcowy składa się z kilku/kilkunastu klatek wykonanych z różnymi ustawieniami? W jednym zdjęciu procesor obrazu ze smartfona dostaje więcej danych niż procesor z aparatu. A i same matryce w smartfonach są bardziej zaawansowane niż w aparatach.
@mason
Zrób taką wielokrotną ekspozycję czemuś coś się dynamicznie rusza :)
Poza tym AI nie zrobi jednego - nie wywoła RAWa tak jak tego chce fotograf. AI może klepać byle co dla byle kogo, natomiast AI nie wyklepie sztuki, nie wyklepie tego co fotograf i modelka mieli w głowach. I niech tak pozostanie jak najdłużej, bo tak będzie można odróżnić pstrykacza od fotografa.
Nie rozumiem parcia ludzi na fotosmartfony, ba! ludziom poodbierało mózgi gdy zaczeli płacić za flagowce po 5000zł. Xaomi wydaje wiecej telefonów niż łatek do softu, klepią plastikowe mydelniczki na potęgę mnożąc pixele i obiektywy. A ludzie to łykają i myslą, że mogą robić super zdjęcia.
Fajnie by było gdyby nowa matryca Sony wniosła coś ciekawego na rynek foto.
@Deadi
Myślenie to dla niektórych ciężka praca. Ziutkom wygodniej łykać już przeżute.
A mnie znajoma poprosiła o zrobienie zdjęć na 18-ce Jej syna. Odparłem, przecież macie smartfony. Nie chciała takich dobrych zdjęć ...
@Deadi
Żaden problem. Po pierwsze S21 w dobrym świetle ma czasy migawki 1/2000 a mimo to doskonale pracuje np. pod słońce. Tutaj przykład. Jakby tamtędy przebiegał gepard to byłby idealnie zamrożony razem z wąsami.
Zdjęcie w ruchu? Z wnętrza jadącego autokaru: link
Jest duży postęp w stosunku do S10e. W tym ostatnim w trybie zdjęć seryjnych nie działała wielokrotna ekspozycja i zdarzały się przepały nieba czy zbyt głębokie cienie. W S21U zdjęcia robione normalnie czy burst są albo nie do odróżnienia albo prawie identyczne. Widocznie mocniejszy procesor ogarnia temat. Jak ktoś nie lubi AI to ma tryb PRO ale tutaj już bywają problemy z niektórymi scenami bo dynamika matrycy jest jaka jest a ekspozycja 1-krotna.
Smartfon też robi RAWy a i z JPEGów też można sporo wycisnąć. Zresztą praca z LR itp. to nie żadna sztuka a rzemiosło. Chyba, że tak przerabiamy zdjęcie (zmiana tła, podmiana kolorów, usuwanie obiektów itp.), że nie ma nic wspólnego z zarejestrowanym kadrem. Pytanie tylko czy można to nazwać sztuką. Do bycia artystą nie potrzeba super narzędzi a jedynie artystycznego zmysłu. Znajdź kadr, tło, ustaw odpowiednio obiekt(y), znajdź ciekawy temat, przedstaw go pod odpowiednim kątem - to jest sztuka a nie pokaż jak najwięcej detali w rzęsach. A już w ogóle rozwalają mnie pseudo-artyści dla których rozmycie tła (czyli prozaiczne przekręcenie pierścienia obiektywu) jest już przejawem sztuki :D
Nie rozumiesz bo raz, że jeszcze nie dojrzałeś. Jesteś dopiero na etapie fascynacji starymi sigmami i prehistorycznymi bieda-korpusami. Jeszcze jarają cię podstawowe technikalia ale może wyrośniesz. Ci prawdziwi artyści fotografii (do których nawet nie śmiem się porównywać) otwarcie mówią, że robią również zdjęcia smartfonami bo to wystarczająco sprawne narzędzie.
Zresztą artyści fotografii nie pojawili się wczoraj. Robili zachwycające zdjęcia również 20 lat temu sprzętem, który robił technicznie gorsze zdjęcia niż dzisiejsze smartfony.
"tutaj przykład" a przykładu nie wrzuciłem :D
link
@mason
Ale co Ci po 1/2000 skoro ja mówię o wielokrotnej ekspozycji? Jeżeli focisz dynamicznie poruszający się obiekt w kilku klatkach to będzie on poruszony.
PS. zdjęcie w ruchu to nie to samo co zdjęcie poruszającego się obiektu.
Dalej, telefon nie składa RAWów tylko JPeGi, więc daje gotową papkę, z którą mało da się zrobić. LR nie służy do podmiany tła czy usuwania obiektów. Kontrola GO jest jednym z najtrudniejszych fotografii, ale jak widać smartfoniarz tego nie rozumie i sprawdza temat do kręcenia pierścieniem.
Nie wiem o jakich starych sigmach i bieda korpusach piszesz, bo takowych nie posiadam :) I nie jest to żadna fascynacja, a zwyczajna pasja i chęć robienia zdjęć aparatem, a nie telefonem. To, że wydałeś na słuchawkę 6 klocków nie upoważnia Cię do wciskania tego rozwiązania każdemu innemu.
Może gdybyś mógł pobawić się gumowymi RAWami i wiedział co z nimi zrobić to zmieniłbyś podejście i zdanie do prehistorycznych korpusów, które jedyne w czym są gorsze to w wielkości i masie, bo jeśli chodzi o obrazek to słuchawka za 6 klocków jeszcze długo pozostanie w tyle.
@mason
Dwie foty polaczone w jeden obraz. Z lewej smartfon (jpg), z prawej APS-C fuji (RAF).
link
Jestem w stanie z obu urzadzen zrobic dobre powiekszenia 80x60 na sciane ;)
Eeetam, szkoda czasu. Zawsze znajdą się ludzie, którzy na kwę pójdą do Mc Doof zamiast do Włocha.
Do prawego to się nie przyłożyłeś :))
@darekw1967: z braku dostępu do surowego pliku, obrobiłem słabego PNG z Fuji, co zajęło mi jakieś 25 sekund -> link
@mason
Ale przecież to samo masz w Olympusach, i parę ekstra. LiveND, Live Composite, HDR (kilka trybów), Night Mode, HighRes Mode (z ręki i ze statywu, do wyboru).
Tak jak w przypadku lepszych smartfonów, większość tych trybów radzi sobie dobrze z ruchem w kadrze (tryb nocny bez problemu zamraża ruch samochodów, rowerów i przechodniów bez widocznych artefaktów).
@Deadi
"Nie rozumiem parcia ludzi na fotosmartfony, ba! ludziom poodbierało mózgi "
Jakbyś kiedyś ruszył dupsko z fotela i wyszedł z domu, to byś może zrozumiał... J
a zrozumiałem, gdy musiałem przez 30 km po górach taszczyć A77 + 16-50 + 70-300 G... (oczywiście poza innym rzeczami w plecaku, jak 2L picia, jedzenie, zapasowe ubrania, pierdoły) Fakt, zdjęcia były fajne, niektóre, głównie tele. W ciągu kilku miesięcy wyprzedałem cały sprzęt, bo nie byłem w stanie go zabierać na kolejne wyjścia, a w wielu sytuacjach nie chciało mi się go wyciągać z plecaka i traciłem różne ujęcia (dyndanie na szyi odpadało).
Kupiłem Panasonic LX15, ale... no właśnie - większość zdjęć jest do poprawki na komputerze, przepalenia nie zawsze da się usunąć, nie zawsze wyciągnę wszystko z cieni. Niektóre zdjęcia wyglądają baaardzo źle, szczególnie, gdy porównam je do identycznych ujęć z Samsunga S7. Ale ogólnie jestem zadowolony.
Czeka mnie teraz wyjazd w Tatry, bardzo intensywny. Jestem przekonany, że "fotosmartfon" sprawdziłby się lepiej na takim wypadzie, a przy okazji zaoszczędziłbym na miejscu i wadze w plecaku... Dlatego jakkolwiek do tej pory wyznawałem zasadę, że telefon to tak maks do 700-1000 zł, to może spojrzę na tę kwestię inaczej, biorąc pod uwagę kwestie fotograficzne.
@darekw1967
Na szybko smartfon lepszy. Strach mnie ogarnia ale na slepo patrzac lewe podoba mi sie bardziej, moze niebo fajniejsze, a moze obrobka, w kazdym razie smartfon wygral.
I tu mnie boli bo kompakty sa robione tak na odwal ze sie wcale nie dziwie ze ledzie po kupnie kompakta szybko go zamienili na smartfon.
Czas by aparat pomagal robic zdjecie a nie by bylo trzeba z nim walczyc by cos wyszlo.
@Vendeur
Tez mam LX15, fajnie bo lubie robic zdjecia aparatem ale nie telefonem, niestety ale musze czytac instrukcje by znalesc sposob, jak obejsc pomysly producenta ktore w teorii mialy stworzyc wspanialy aparat a zupelnie mi nie pasuja.
Uwazam ze telefon softem nadrabia roznice w wielkosci matrycy, strzelam w ciemno ze optyka w kompaktach jest tandetna ( jakosciowo) i cala zaleta noszenia dodatkowych 300-500g idzie w piach.
Lx15 - akurat ma fajny tryb BW, zakladam ze tu Leika nieco sie dolozyla, fajne GO jak na tak mala puszke, makro, i kilka zalet jeszcze ale tak czesto jak go lubie tak i nie lubie.
Kupilem ten kompakt swiadom tego i dokladnie Cie rozumiem, i sie z Toba zgadzam. Ja nosze go dla przyjemnosci, po prostu lubie wciskac spust i ustawiac koleczka przed zrobieniem zdjecia, jakosc 50/50. Czasami wygra matryca, czasami AI.
Wkurza mnie to jak producenci traktuja rynek kompaktow, jak czyste zlo.
Chyba im zalezy tylko na sprzedazy 1 modelu, topowego.
Tak jakby w aparacie nie można było ustawić kolorowusieńkiego JPEGa...
Vendeur
:)
Arnold Newman, który "wymyślił portret środowiskowy", stwierdził, że .."Fotografia to 1% talentu i 99% przenoszenie gratów...."
@Deadi
"Ale co Ci po 1/2000 skoro ja mówię o wielokrotnej ekspozycji? Jeżeli focisz dynamicznie poruszający się obiekt w kilku klatkach to będzie on poruszony. "
Nie, nie będzie, chyba że ten obiekt to pocisk karabinu. To samo w trybie burst. Żadnego rozmazania i przepały skorygowane w locie. Jedyne z czym problem to dynamiczne sceny w ciemnościach. Mowa o czasach rzędu 1/200 - 1/500 bo 1/100 spokojnie ogarnia przy ISO800 gdzie obraz wygląda jeszcze całkiem nieźle.
-----------------------------------------
"Dalej, telefon nie składa RAWów tylko JPeGi"
W praktyce to bez znaczenia. Lepszy obraz złożysz z 10 JPEGów o różnej ekspozycji niż z 3 RAWów. +/- 3EV
-----------------------------------------
"Kontrola GO jest jednym z najtrudniejszych fotografii"
Chyba dla ciebie :D
-----------------------------------------
"Nie wiem o jakich starych sigmach i bieda korpusach piszesz, bo takowych nie posiadam :)"
Czyli już pozbyłeś się tego bieda-szrotu którym się tak podniecałeś niecały rok temu?
-----------------------------------------
"To, że wydałeś na słuchawkę 6 klocków nie upoważnia Cię do wciskania tego rozwiązania każdemu innemu. "
W przeciwieństwie do ciebie miałem w ręku zarówno smartfon za 5k jak i posiadałem/miałem na testach wiele różnych korpusów i obiektywów. Mam więc porównanie i doświadczenie a nie tylko wyobrażenia ocierające się o urojenia.
----------------------------------------
"Może gdybyś mógł pobawić się gumowymi RAWami "
Co ty wiesz o gumowych RAWach posiadaczu starego lustra APSC :D Zresztą...jak ktoś nie potrafi poprawnie ustawić ekspozycji to potem musi ciągnąć RAWy o 3EV albo i więcej. Popracuj nad techniką to ci JPEGi wystarczą. Nawet z kompaktu 1".
Niezmiernie rzadko sięgam po RAWy (z aparatu rzecz jasna) bo raz, że nie muszę a dwa, podobna mi się sposób w jaki mój Panasonic je generuje. Koryguję właściwie tylko światło (EV, cienie, światła, kontrast). Kolorystyki praktycznie nie tykam, ostrości też raczej nie.
@darekw1967
Oba ładne. Trudno powiedzieć które lepsze. Jaki smartfon? Które jest bliższe rzeczywistości (o ile pamiętasz jak było). Wygląda jakby to po lewej było robione trochę później.
@Szabla
Po tej obróbce wygląda jak z taniego smartfona z szalonym HDRem ;-)
@tripper
W LX100 II też mam różne takie ale są mniej sprawne od tego co jest w S21U. Poza tym smartfon robi to automatycznie a w aparacie trzeba wybierać ręcznie. Jak robisz sesję to ok a jak jesteś na spacerze z rodziną i co scenę masz coś przełączać robi się to męczące. Kompakt ma swoje duże przewagi nawet nad S21U ale w przypadku kontrastowej sceny wolę cykać smartfonem - szybciej i ładniej, nawet biorąc pod uwagę możliwość obróbki RAWa.
@mason: tak, ale ze smartfona wygląda podobnie. Nie miałem rawa, tylko malutki PNG.
"smartfon składa jpegi" - bo to przecież logiczne, że zaprogramowali żeby najpierw marnował czas na kompresję do jpega a potem z kolei dekompresję tego jpega dla uzyskania gorszej wersji obrazu, który był tam od początku bez niepotrzebnej kompresji i dekompresji :-P
@Szabla
Zależy jaki smartfon. Przykładowo wielu recenzentów zachwalało S20FE. Kupiłem i oddałem po 3 dniach bo dla mnie zdjęcia z niego były po prostu gówniane - przejaskrawiony kicz jakby się wariat dorwał do suwaków saturation, clarity i shadows. Wersja Snapdragon czyli niby ta lepsza. Nie przypadły mi również do gustu zdjęcia z Iphona 11 Pro - wszystko zażółcone. Ewidentnie balans bieli sztucznie przesunięty ku ciepłemu. Szczególnie widać to było w pochmurny dzień - zamiast pięknych odcieni szarości krajobraz jakby opadła chmura siarkowodoru. Twarze też bardziej opalone niż w rzeczywistości. Xiaomi z kolei niestety fioletowa tinta ale miałem w ręku tylko tani model za 1000zł.
S21U też trochę ciut za bardzo podkręca zdjęcia ale nie ociera się to jeszcze o kicz i sprowadza głównie do przesycenia kolorów a nie chamskiego wyostrzania, kontrastu itp. Efekt wow robi za to podwójne tele. Ogniskowa 240mm w smartfonie to bajer.
Zresztą...każdy może zobaczyć sample:
link
"Dalej, telefon nie składa RAWów tylko JPeGi"
"mason ignorant fotografii napisał": "W praktyce to bez znaczenia. Lepszy obraz złożysz z 10 JPEGów o różnej ekspozycji niż z 3 RAWów. +/- 3EV.
Ja już kończę dyskusję, dobranoc :)
PS. Chociaż to też jest dobre :D
"Co ty wiesz o gumowych RAWach posiadaczu starego lustra APSC :D Zresztą...jak ktoś nie potrafi poprawnie ustawić ekspozycji to potem musi ciągnąć RAWy o 3EV albo i więcej. Popracuj nad techniką to ci JPEGi wystarczą. Nawet z kompaktu 1".
Mason, ja cię serdecznie proszę wrzuć jakieś ciekawe foto z człowiekiem na tle zachodzącego słońca albo chociaż zachód w mieście, ale żeby było widać miasto ;)
@Deadi
Czego nie rozumiesz? Przykładowo w LX100 II możesz ciągnąć RAWy przy ISO200 o 4EV i będzie w miarę ok a przy ISO1600 wyjdzie więcej szumów niż szczegółów. RAW jest z gumy tylko przy natywnym ISO no ale o ty możesz o tym wiedzieć :-)
"Mason, ja cię serdecznie proszę wrzuć jakieś ciekawe foto z człowiekiem na tle zachodzącego słońca"
Masz nawet dwoje ludzi:
link
I co? Myślałeś że postacie będą czarne? :D
I jeszcze zachód zrobiony tele (malutka matryca 1/3 cala) link
to samo tele 10x link
No i po co redakcja prezentuje nowe matryce do aparatów itp?
Albo część towarzystwa pomyliła forum, albo prezentujcie tu łajfony i szajsungi czy chinole, bo zainteresowanie przemieściło się w kierunku AI. Inteligencja przy robieniu zdjęć ma znaczenie, więc kiedy są braki, to sztuczna musi masie pomóc.
I tym pozytywnym akcentem oddalam się w kierunku lotniska, bo przez caly weekend mam większą robotę z przestarzałą techniką. Klient tak chce, no ale on się nie zna.
@mason
Ale zdajesz sobie sprawę, że na zdjęciu z ludźmi słońce masz przepalone, a ludzi mocno niedoświetlonych? :)
@Deadi
Ameryki nie odkryles, nawet jakbys zrobil aparatem za 20 tys. To tez by ludzie wyszli ciemni, bo w takiej sytuacji uzywa sie lampy blyskowej, ktora daje swiatlo kontrujace.
@boa ksztusiciel
Chyba jednak nie...
link
Zdjęcie bez lampy ;)
@Deadi
Gdzie ty widzisz przepalone słońce? Wyraźnie widać okrągły kształt tarczy słonecznej, która jest na zdjęciu tylko trochę większa niż była w rzeczywistości. Aparat by prześwietlił 1/3 nieba a i tak postacie byłyby ciemne.
I nie bredź że ludzie niedoświetleni bo koszulka po lewej wręcz wydaje się trochę zbyt jasna a na zdjęciu więcej widać niż gołym okiem. Jedyny detal, którego nie widać to czarne spodenki ale...są czarne więc jak mają być widoczne? Jako szare? :D Zdjęcie zresztą bez obróbki bo go nie drukowałem, jeszcze proporcje 4/3 ze smartfonu i horyzont niewyprostowany.
@boa ksztusiciel
Aparat wypadłby dużo gorzej. Bez Lightrooma by się nie obeszło. To dość tępe urządzenia nie potrafiące robić pomiaru światła segmentowo. Właśnie m.in. dlatego wciąż sprzedaje się filtry połówkowe.
@Deadi
Skoro już na tym zdjęciu widać potężny przepał, mimo, że słońce nie świeci prosto w obiektyw a jest schowane, to jakby się postać przesunęła w bok byłaby kicha. Poza tym zdjęcie widzę, że już po obróbce w Lightroomie.
@mason
Czy S21U potrafi robić "gwiazdy" z punktów świetlnych?
@3xN
Można ale nie są szczególnie urodziwe i rac: link
Dla porównania słońce (tak, to było robione w dzień) z kompaktu 1": link
No ale f11 vs f1.8....
@mason
Dziękuję, a czy mógłbyś pokazać "gwiazdę" słońca zrobionym S21U i czy można przymknąć obiektyw S21U?
@3xN
Dobrze wiesz, że nie można. Jedyne co to zrobić tele 240mm, tam jest f4.9 więc może coś wyjdzie. Spróbuję wieczorem. Da się natomiast zrobić bez problemu z ręki zdjęcie księżyca co już nie jest wcale takie oczywiste w normalnym aparacie bez odpowiedniego obiektywu i statywu:
link
No to co za aparat? :P
@mason
>15 lipca 2021, 13:54
>"tutaj przykład" a przykładu nie wrzuciłem :D
>link
To zdjęcie jest tandetne/sztuczne/nienaturalne z powodu nałożonych filtrów, z których wyraźnie widać ten wyostrzający, ale rozmywanie szumów też chyba tam bruździ. Jak chcesz robić porządne zdjęcia tym Samsung S21 Ultra, to zainstaluj OpenCamera, przełącz w ustawieniach w tryb APi2, dzięki czemu będzie można wyłączyć cały post-processing (filtry wyostrzające i odszumiające i jeszcze jakiś anti-banding). Po tej operacji zdjęcia będą naturalne. Alternatywnie pozostaje standardowa aplikacja i zabawa z RAW - ale komu by się chciało bawić z RAW - więc podsuwam rozwiązanie wygodniejsze, które wypluwa gotowe, naturalne jpg.
@mason
>15 lipca 2021, 22:51
>Zresztą...każdy może zobaczyć sample:
>link
Na tym zdjęciu z gsmarena jest ten sam problem, co na Twoim: czyli tandetne wyostrzanie + jeszcze chyba odszumianie, co w efekcie końcowym daje sztuczny szajs.
@Deadi i te jego bajki...ze wszystkich formatów m4/3, apsc, FF, wielki format najwięcej użytkowników jest...apsc i to w kilku zrodlach podają ale dla Ciebie to niedobitki...gratuluje poczucia humoru.