RED V-Raptor ST
Znana z produkcji profesjonalnych kamer filmowych firma RED przedstawiła nowy model. V-Raptor ST został wyposażony w matrycę 8K o wielkości zbliżonej do pełnej klatki, w pełnej rozdzielczości oferuje imponujące 120 kl/s.
Oto najważniejsze parametry nowej kamery:
- Rozmiar matrycy: 40.96 mm x 21.60 mm (proporcje boków 17:9),
- Średnica koła obrazowego: 46.31 mm,
- Rozdzielczość matrycy: 8192 x 4320,
- Zakres tonalny: 17 EV,
- Mocowanie obiektywów: Canon RF,
- Zasilanie: akumulator V-Lock lub Mikro V-Lock, wejście zewnętrznego zasilania 11-17 V,
- Wejścia: Genlock, Timecode, 2x Audio (5-pin port), sterowanie (RS-232 lub 9-pin EXT Port), USB-C, Gigabit Ethernet,
- Wyjścia: 2x 12G-SDI, Timecode, HANC Metadata, Audio,
- Waga samego body: 1828 g,
- Zakres temperatur pracy: 0°C - 40°C.
![]() |
Pełna lista oferowanych przez kamerę klatkaży w poszczególnych rozdzielczościach przedstawia się następująco:
- 120 fps at 8K 17:9 (8192 x 4320),
- 150 fps at 8K 2.4:1 (8192 x 3456),
- 140 fps at 7K 17:9 (7168 x 3780),
- 175 fps at 7K 2.4:1 (7168 x 3024),
- 160 fps at 6K 17:9 (6144 x 3240),
- 200 fps at 6K 2.4:1 (6144 x 2592),
- 192 fps at 5K 17:9 (5120 x 2700),
- 240 fps at 5K 2.4:1 (5120 x 2160),
- 240 fps at 4K 17:9 (4096 x 2160),
- 300 fps at 4K 2.4:1 (4096 x 1728),
- 320 fps at 3K 17:9 (3072 x 1620),
- 400 fps at 3K 2.4:1 (3072 x 1296),
- 480 fps at 2K 17:9 (2048 x 1080),
- 600 fps at 2K 2.4:1 (2048 x 864).
![]() |
Nową kamerę można kupić za pośrednictwem strony producenta, ceny zaczynają się od 25000 dolarów.
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
17ev, 15ev to nie jest max?
To deklaracja producenta, w praktyce pewnie jest mniej. Aczkolwiek RED-y mają też tryb HDR gdzie rejestrują co druga klatkę z inną ekspozycją, więc może to w takim trybie policzone
Kamery filmujące w 4K i 60 i więcej kl/s dostępne są już od kilku lat, tymczasem nie widać zmierzchu siermiężnych 24 kl/s. 4K (co dopiero mówić o 8K) to poza statycznymi rzutami wciąż tylko nazwa, nie da się uzyskać stabilnej wysokiej rozdzielczości przy tak niskim klatkażu. Nawet filmy powstałe dla VOD, które w 90% ogląda się na ekranach pracujących z krotnością 30 Hz i które nie powinny się kierować tak zamierzchłymi ograniczeniami, bo nie są wyświetlane w kinach (które zresztą w większości są już gotowe na HFR), to wciąż niemiłosiernie szarpiące, rozmyte 24 klatki, w których w dynamicznych scenach robi się breja niczym na DVD. Chyba nie ma obecnie innej równie skostniałej i anachronicznej technologii, co te nieszczęsne, analogowe 24 klatki.
To czemu film na tasmie filmowej w kinie wyglada dobrze i dalej niektorzy kreca dalej 24 klatki .... winny jest czas odczytu pojednyczej klatki - czego nie ma na tasmie filmowej bo w chwili naswietlania klatka filmu jest nieruchoma....
Fajna ta kamerka. Wybór mocowania też ciekawy.
zbytek3 To kwestja globalnej migawki która sczytuje całą klatkę.
@zbytek3
Mało kto już nagrywa filmy do kin na taśmie filmowej. W ponad 90% to produkcję wpełni cyfrowe. Projektory też są od dawna cyfrowe.
Na taśmie filmowej też był rolling shutter bo migawka musi się zamknąć (nie zrobi tego natychmiast) i taśma przesunąć. Działo się to jednak bardzo szybro i efekt był nie wielki.
To o czym piszę @tempor nie ma związku z tym co piszesz. Filmy w 24fps zwykle są nagrywane z czasem 1/48s co powoduje motion blur. Można nagrywać z krótszym czasem, ale to wtedy będzie efekt strobo. Nie ma to związku z tym, czy film rejestrowany jest cyfrowo czy analogowo.
tempor Siermięrzna 24kl/sek tylko dlatego że istnieje od tylu lat. Wtedy były też kamery filmowe naświetlajace 48kl/sek a nawet 124kl/sek. @4kl zostało wybrane dlatego że to był najlepszy kompromis miedzy uzyskaniem wrażenia płynności z jak najniższą szybkością taśmy w co wchodziła równiez oczywiście kwestja ekonomi. filmowanie ruchu z wyższymi prędkościami wprowadza w pewnych przypadkach efekt stroboskobowy co nie wszystkim podoba się. Ogólnie w przemysle filmowym 48kl/sek jest uwazany za górna granicę dla filmów fabularnych. Mimo wszystko w Hollywoodzie czy HBO wciąz jest używany film, przez reżyserów dla których ma estetyczną unikalność odpowiadającą tematyce filmu.
BlindClick
17 stopni to oczywiście tradycyjna dla RED bzdura, doświadczenie podpowiada, że w praktyce będzie ~13-14.
Ta marka jest zwyczajnie szkodliwa do rozwoju branży (etyka gorsza od Irix, sprzedawanie badziewnych nośników po zawyżanych cenach, trollowanie patentowe wobec Kinefinity, Blackmagic i ZCAM etc.). Zaczynali jako obiecująca alternatywa dla kosztownego status quo, z czasem stali się dokładnie tym, z czym chcieli walczyć.
tempor
Telewizory w tej części świata pracują w 60hz, nie 30hz. Jeśli widzisz szarpanie lub smużenie, problemem zapewne jest odtwarzacz lub ustawienia ekranu, a nie stuletni standard.
W 60fps nie filmujemy po to, aby wyświetlić widzowi 60 klatek w sekundę, ale żeby wyświetlić ich 24, spowolnione 2.5-krotnie.
zbytek3
Bardzo trudno rozgryźć, co chciałeś powiedzieć. Sensor również nie rusza się podczas naświetlania. Czy to miało być nawiązanie do rolling shutter i niejednoczesnego czytania sygnału z sensora?
TRI-X
24 klatki na sekundę to jednocześnie dolna i górna granica, tylko trzy filmy w historii udźwiękowionego kina odeszły od tej liczby, wszystkie trzy eksperymenty były chybione.
*O ile powyżej miało być o "telewizji w tej części świata pracującej w 50Hz", to fakt o telewizorach i tak wyszedł stosowny, bo skończyły się czasy regionalizacji i wszystkie nasze współczesne tak monitory, jak i telewizory, obsługują 60Hz
Tak czy inaczej, pretty please, dodajcie wreszcie możliwość edycji komentarzy, bo coraz trudniej już usprawiedliwiać "poprzednioepokowość" tego serwisu.
zbytek3 Co do filmów z 48kl/sek miałem na myśli cyfrowe. O ile pamiętam Avatar i Władca Pierscieni były filmowane z tym klatkarzem.
Tak - mi chodzilo o rolling shutter, a co do tasm filmowych, tak jak do kaset cc i czarnych plyt wkrotce powrocimy, w zasadzie juz tak jest, ceny materialow swiatloczulych rosna bardzo szybko, no i nie zniczczy ich bomba A - fala elektromagnetyczna...
zbytek3
no i nie zniczczy ich bomba A - fala elektromagnetyczna...
Tylko samozapłon :)
Jak komuś tak bardzo przeszkadzają 24 kl/s, to zawsze, zamiast chodzić do kina, może sobie sprawić wielki telewizor z technologią "gazylion herców" i mieć filmy tak płynne, jak tylko sobie zażyczy
@Amadi
"Jak komuś tak bardzo przeszkadzają 24 kl/s, to zawsze, zamiast chodzić do kina, może sobie sprawić wielki telewizor z technologią "gazylion herców" i mieć filmy tak płynne, jak tylko sobie zażyczy"
Co też wszyscy miłośnicy filmów robią. Do kina chodzą miłośnicy kina. Już dawno w domu można uzyskać lepsza jakość niż w kinie.
Nie znam osobiście nikogo, kto wolałby oglądać filmy na telewizorze ze względu na wszystkie te "ulepszacze", które telewizory oferują. A już "milion herców" to notorycznie wszystkim znajomym wyłączam jak oglądamy filmy i zawsze było to pozytywnie odbierane.
Widać żyjemy w swoich bańkach ;)
@Amadi
"A już "milion herców" to notorycznie wszystkim znajomym wyłączam jak oglądamy filmy i zawsze było to pozytywnie odbierane".
Widocznie nie chcą urazić Twego zawodowego ego...
Od kiedy zacząłem oglądać filmy z upłynniaczem prawie 20 lat temu (na topowych wówczas TV kineskopowych) - nie wyobrażam sobie powrotu do kina "szarpanego", bo dla mnie to jakiś surrealistyczny pokaz slajdów. Od kilku lat nie chodzę też do kina - między innymi dlatego, że nieporównywalnie lepszą jakość można uzyskać w domu.
Do uzyskania prawdziwej płynności nie trzeba "gazyliona herców" - rozsądne minimum to 48 (determinuje to częstotliwość "odświeżania" oka, poczytaj sobie o Ocular microtremor).
Na szczęście żyjemy w czasach kiedy każdy może mieć tak jak lubi :)
Czy ta puszka ma AF i AE?
Zakładam że tak bo widzę styki na mocowaniu. No i tu pojawia się pytanie dogadali się odnośnie licencji na protokół czy RED zrobił reverse engineering?
Amadi
Wolę oglądać film w domu niż w kinie. Głośność dźwięku w większości kin jest dla mnie trudna do zniesienia. Jeszcze trzeba do tego kina dojechać, plus reklamy, trailery i 1,5 sensu robią się 3 godziny. W datku w domu mogę obie nalać piwka czy wina, nikt mi nie szeleści chipsami a jakoś obrazu jest lepsza niż w kinie.
Na szczęście kino nadal zajmuję się kinem :) Raczej mówimy "Tak jak w kinie", no chyba że ktoś nadal się jara tym że obrazek zarejestrowany wygląda "jak prawdziwy"...
W kamerach tego typu wysokie klatkarze sa narzędziem do określonych celów - czasem dla wywołania efektu emocjonalnego a czasem technicznej wręcz dokładności. Rewalacyjność Raptora nie zasadza się na framerate tylko na sensorze 41mm i rozpiętości tonalnej ze środowiskiem RED RAW w małej i lekkiej puszce za "monety"... :)
@RobKoz
Kamery tego typu nie mają żadnych systemów AF. W filmie jest osoba odpowiedzialna za ustawianie ostrości tzw. "ostrzyciel". Może to robić nawet zdalnie drogą radową link
No właśna jesteśmy świadkami zmian. AF ma i Komodo i Raptor. Bardzo dobre systemy AF są w lini FX Sonego i w C500 i C300 Canona... Zcam itp...
@RobKoz - paradoksalnie Komodo i pewnie Raptor nie pracuja zbyt dobrze z natywnymi AF systemu RF za to spoko z EF przez adapter :)
@Messucher
"Raczej mówimy "Tak jak w kinie""
Tyle że kiedyś to była pochwała i dziś jest nagana :-)
@Paździoch
"Kamery tego typu nie mają żadnych systemów AF."
To że w profesjonalnym filmie się AF nie używa to wiem, ale jednak są kamery które to mają.
@Messucher
"@RobKoz - paradoksalnie Komodo i pewnie Raptor nie pracuja zbyt dobrze z natywnymi AF systemu RF za to spoko z EF przez adapter :)"
Dzięki to jest wyczerpująca odpowiedź. To oznacza brak licencji i reverse engineering. Szkła EF działają po starym dobrze znanym protokole, a nowy protokół RF najwyraźniej nie został jeszcze w pełni opanowany.
Ja żyję w surrealistycznej bańce. Nie mam telewizora i nie używam alkoholu. Żadne ulepszacze nie pomogą marnej treści.