Niesamowicie niskie szumy.

Zgadza się. ISO 6400 gładkie aż miło i ze szczegółami.

Jakbyście wywalili zdjęcia na wysokim ISO i napisalli, że to galeria zdjęć z jakiegoś nowego smartfona, to pewnie bym to łyknął. Nie wiem, czy to kwestia zastosowanego obiektywu, czy jak...

Sony A1

link


Fuji 50S II

link

@tadeusz69
Ale wiesz, że porównujesz jpgi z puszki, gdzie producenci różnie mogą implementować chociażby odszumianie?
Jak już to proponowałbym takie porównanie i z tymi puszkami:
link
I magia znika, prawda? :)

Ale przecież ISO Fuji to inny standard. Czy dla "średniego" formatu nagle Fuji robi tak jak pozostali i już można porównywać?

@rockatansky
"Ale przecież ISO Fuji to inny standard."

??? Znowu teorie o jakimś oszukiwaniu bez zrozumienia czym w ogóle jest ISO w aparacie cyfrowym?

rockatansky, możesz rozwinąć? Czy może liczysz ekwiwalent :D :D :D

Jakość zdjęć jak z Nikona D500, czyli rewelacyjna!
:P

Nie teorie o oszukiwaniu bo nikt nikogo nie oszukuje. Liczenie ekwiwalentu przemilczę.

@rockatansky
To co z tym innym standardem?

Osobiście po przeanalizowaniu problemu u mnie temat ten od dawna zamyka pkt 5:
link
ISO w powyższym GFX jest bardzo zacne i tyle.

Fujifilm, Olympus, Panasonic, and Pentax rate their ISO using the Standard Output Specification system.

Canon, Nikon, and Sony rate their ISO using the Recommended Exposure Index system.

The ISOs for the two systems are roughly one stop apart.

REI ISO 100 is about the same as SOS ISO 200.

So if you're matching settings on the two makes of camera, the exposures will be different

@root_mistrz - ekspozycje nie mogą być różne na tym samym ISO w zależności od marki aparatu. Zewnętrzne światłomierze nie pytają Cię przecież o markę aparatu, żeby prawidłowo dobrać parametry tej ekspozycji.
Różne mogą być za to poziomy zaszumienia na tym samym ISO.

wysokie ISO bardzo ładnie wygląda tylko że dochodzimy do pewnego paradoksu. Z uwagi na brak jasnych obiektywów jesteśmy zmuszeni korzystać z niego częściej niż przy FF z obiektywem 1,4. Nie kwestionuje aparatu który jest z pewnością świetny - bardziej chodzi mi o koncepcje systemu MF w wydaniu Fuji

To prawda , z drugiej jednak strony przyslone 1,4 oplaca sie spadkiem jakosci obrazowania , wchodzimy w zakres gorszej pracy obiektywu , wiec i tak sie unika czyli domyka jesli nie jest to absolutna koniecznoscia.
Ze wzgledu na mala GO wlasciwie na niewielkich odleglosciach znajduje male zastosowanie. Jesli ciemno to najczesciej wole przymknac i albo podniesc czulosc , albo doswietlic. Zalezy od konkrtenje sytuacji zdjeciowej, ale w moim przpadku otwarta porzyslona 1,4 to wlasciwie w celach specjalnych , albo bokeh w tle albo ze wzgledu na miekkosc rysunku i rozmycie pierwszego planu.

Mysle, ze wszyscy czesciej fotografujemy na domkietych przyslonach niz na 1,4 tzn w wiekszosci sytuacji bedzie jednak korzysc z MF.

@Jarun
Napisałem o oznaczeniach ISO w aparatach różnych marek wg. REI i SOS, jak widać REI ISO100 to to samo co SOS ISO200.
Zatem jak ustawisz ISO REI 100 i ISO SOS 100 to uzyskasz w tym drugim inną ekspozycję niż w tym pierwszym, tylko tyle.
Na bardzo wysokich czułościach będą zauważalne różnice.

Ale ja czekam na Fuji X-H2 z nową matrycą Sony:
Sensor BSI APS-C 43MP, siatka X-Trans, nagrywanie wideo 8K 12bit,
układ DRAM do szybkiego stackowania i 16 bitową głębią dla zdjęć.

@root_mistrz- wiem, wiem. Też czytałem o różnych sposobach oznaczania czułości matryc przez producentów aparatów fototograficznych i w żaden sposób nie neguję tego, co napisałeś.
Chodzi mi o to, że teoretycznie przy parametrach podanych przez światłomierz, zdjęcia zrobione dwoma różnymi aparatami, powinny być naświetlone tak samo (a przynajmniej baaaardzo podobnie). Być może jednak praktyka pokazuje trochę co innego. Nigdy tego nie weryfikowałem doświadczalnie.

@Jarum
Porównywałem kiedyś ekspozycję pierwszego X100 z D700 i D3s.
Nikony naświetlały identycznie, z Fuji potrzebowałem około 2x dłuższy czas naświetlania żeby uzyskać porównywalnie naświetlony kadr. Czy to oszustwo, czy odmienna interpretacja jest już kwestią retoryki, ewentualnie osobistych odczuć.

Szału nie ma dla mnie, jakoś nie widzę tego MF, może to właśnie kwestia obiektywu.

@Mosparko
Po przejściu z Nikona na Fuji również zauważyłem że czas naświetlania w Fuji zdecydowanie się wydłużył w stosunku do stosowanego w Nikonie. Trochę mnie to zmartwiło bo muszę podnosić iso.

to nie jest powod do zmartwienia.

mozesze przyjac , ze jest to takie samo wzmocnienie mimo roznego oznaczenia , a jesli sa roznice w jakosci obrazu to nie wynikaja one z zastosowanego wzmocnienia ( ISO) a z wlasnosci matrycy.

to jest to samo iso tylko inaczej oznaczone .
norma ISO przewiduje 3 metody oznaczania , juz bez wnikania w szczegoly na czym one polegaja i czym sie roznia.

@Jarun
"
@root_mistrz- wiem, wiem. Też czytałem o różnych sposobach oznaczania czułości matryc przez producentów aparatów fototograficznych i w żaden sposób nie neguję tego, co napisałeś.
Chodzi mi o to, że teoretycznie przy parametrach podanych przez światłomierz, zdjęcia zrobione dwoma różnymi aparatami, powinny być naświetlone tak samo (a przynajmniej baaaardzo podobnie). Być może jednak praktyka pokazuje trochę co innego. Nigdy tego nie weryfikowałem doświadczalnie.
"

Nigdy nie wiesz ile i gdzie masz wzmacniany elektronicznie obraz i jak to jest przetwarzane i jak to ma sie do rzeczywistych ekspozycji.
Zwroc uwage na smartfony gdzie zgodnie z fizyka przy tak malych matrycach i zageszczeniach oraz takiej-sobie optyce nie maja prawa miec duzego DR-a.
W rzeczywistosci wychodzi, ze smartfon lepiej sobie radzi w ekstremalnych warunkach oswietleniowych i widac, ze jest ten brakujacy DR ;)

Co innego jezeli uzyjesz w aparatach analogowych tego samego filmu i wywolasz wszystkie filmy w dokladnie taki sam sposob ;) Tutaj faktycznie wszystko wyjdzie jak na dloni.

Jakość techniczna zdjęć znakomita. Szumy przypominają bardzo ziarno filmu. Niestety brak interesujących obiektywów do tego systemu. Pełnoklatkowa lustrzanka lub bezlusterkowiec są aparatami oferującymi znacznie większe możliwości twórcze.