Aparaty biorące udział w teście (od lewej): Canon Powershot SX260 HS, Fujifilm FinePix F770EXR, Olympus SH-25MR, Panasonic Lumix DMC-TZ30, Sony Cyber-shot DSC-HX200V

Podstawowym kryterium jaki przyjęliśmy dobierając aparatu do testu było posiadanie przez nich odbiornika GPS. W związku z tym, do jednego koszyka ze sprzętem trafiło kilka modeli, które różnią się między sobą i to czasem w sposób znaczny.
Z jednej strony mamy np. Cyber-shota DSC-HX200V, który jest aparatem gabarytowo przypominającym lustrzankę i jednocześnie stosunkowo drogim, oraz prawie połowę tańszego, lekkiego i małego Olympusa SH-25MR. Jednak pomimo różnic aparaty powinny być na tyle dobrze wyposażone, aby stanowiły dobrą propozycję dla osób poszukujących aparatu uniwersalnego.

Taka szeroko rozumiana uniwersalność nie przeszkadza poszczególnym modelem eksponować swoich unikalnych cech. Fujifilm jest jedynym aparatem, który posiada odmiennie zbudowaną matrycę, wyprodukowaną z wykorzystaniem technologii EXR. Panasonic i Olympus posiadają ekrany dotykowe, a Sony wizjer i uchylny ekran. Canon SX260 HS, to aparat z matrycą o najmniejszej rozdzielczości bo „tylko” 12 Mpix, co teoretycznie daje mu przewagę w zakresie mniejszego poziomu szumów. Jedynym zaś aparatem, którego matryca nie jest sensorem typu BSI (backside illumination) jest Panasonic TZ30, w którym producent zastosował standardową matrycę CMOS.

Mamy więc do czynienia ze zbiorem aparatów, które pomimo wielu wspólnych cech i podobieństw potrafią się od siebie różnić diametralnie. O ich właściwościach i możliwościach piszemy w dalszej części testu, by w na końcu przejść do bezpośredniego porównania jakości obrazu jaki dają.

Osoby zainteresowane szczegółami technicznymi zapraszamy do obejrzenia tabeli porównującej testowane modele, gdzie jeszcze przed lekturą poszczególnych recenzji porównać można specyfikacje aparatów.

Aparaty do testów wypożyczyły firmy:

Dziękujemy także firmie:

za udostępnienie kart pamięci i czytników wykorzystywanych w teście.