Historia spadającego Sony A1
Podczas trwających zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie pewien korpus Sony A1 w spektakularny sposób sturlał się po stoku narciarskim. Wiemy już, co stało się z nim dalej.
Sam wypadek stał się głośny, ponieważ przypadkiem zarejestrował go operator stacji NBC. 40-sekundowy film z turlającym się po stoku aparatem został zamieszczony na serwisie Twitter. Niestety oryginalny tweet z nagraniem nie chce się odtworzyć u polskich użytkowników. Dostępna jest za to wersja, do której ktoś podłożył stosowną, olimpijską ścieżkę dźwiękową. Prezentujemy ją poniżej.
Adding in the Olympics theme song* pic.twitter.com/gM2ptfFhVp
— 10,000 Takes (@10k_Takes) February 4, 2022
Co stało się dalej z pechową A1-ką? Rąbka tajemnicy uchylił na swoim blogu AlphaSports.pro fotograf Nick Didlick.
Po przetoczeniu się na dystansie około 60 metrów, aparat wraz z obiektywem Sony FE 24-70 mm f/2.8 GM trafił do dostępnego dla fotografów obsługujących igrzyska serwisu Sony. Jeśli chodzi o uszkodzenia, to w obiektywie pękła osłona przeciwsłoneczna, a w korpusie uszkodzenia doznał ekran LCD. Naprawa zajęła około godziny, a właściciel pechowego A1 otrzymał swój korpus następnego dnia. Na czas napraw udostępniono mu także zastępczą A1-kę i identyczny obiektyw.
Możemy więc uznać, że ta dramatyczna historia miała szczęśliwe zakończenie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Tak go sfrustrowało używanie aparatu Sony że wolał go wywalić :-P
I tym sposobem Sony zaistniało na igrzyskach.
A niektórzy w komentarzach.
W World Press Photo nie dają wyróżnień za staczanie się aparatów.
Ciekawe czy po takim rotatorze odkleiły się wszystkie brudy z matryc.
Ciekawym jakby wyglądał po zaliczeniu skoczni włączie z lotem.
Może dlatego JEDYNKI pewnej firmy na C nie mają ruchomego ekranu, co niektórzy postrzegają ten brak jako minus.
A gdzie informacja -"Artykuł powstał na zlecenie Sony Polska" ;)
Ciekawe ile kosztowała go naprawa.
Czyli Canon R1 nie będzie mieć ruchomego ekranu LCD
Jasne. Najkorzystniej dla Sony napisać, że w obiektywie pękła tylko osłona przeciwsłoneczna o wartości kilkunastu złotych i LCD w aparacie (bo pewnie da się to zauważyć na filmiku tym, czy innym). Cała reszta jest ok - taki pancerny ten Sony. Nic tylko kupować.
@ upsss: "Najkorzystniej dla Sony napisać, że w obiektywie pękła tylko osłona przeciwsłoneczna wartości kilkunastu złotych i LCD w aparacie..."
Masz podstawy twierdzić, że było inaczej?
Oho, już zlot trolli. Widocznie artykułów o m4/3 za mało ;)
Nie wiem, czy ruchomy ekran ma tu coś do rzeczy. Nie widać, żeby się urwał/wyłamał, raczej po prostu ekran został uderzony gdzieś. W aparacie bez ruchomego ekranu uszkodzenie byłoby identyczne.
Cóż, innymi nie chcieli turlać bo sprzątania było by za dużo.
@adawro
„Może dlatego JEDYNKI pewnej firmy na C nie mają ruchomego ekranu, co niektórzy postrzegają ten brak jako minus”
Jeden na kilkuset fotografów upuścił aparat… zdążą się to bardzo rzadko…
…w tym samym czasie reszta fotografów ma bardzo wygodne rozwiązanie przy fotografowaniu aparatami w bardzo niskich lub wysokich pozycjach…
@Rafiki, potrafię sobie wyobrazić sytuację, w której to właśnie ruchomy ekran by pomógł, a nie zaszkodził. Bo np. fotograf złożył ekran do pozycji zamkniętej, zanim założył nieużywany korpus na ramię. Korpus wypada i turla się po stoku z ekranem zamkniętym. Tymczasem w jedynce Canona ekran (nieruchomy), zawsze jest na wierzchu i przy turlaniu oberwie tak samo lub gorzej.
Chyba dość prawdopodobne jest, że ten aparat nie wyleciał fotografowi z ręki, tylko spadł z ramienia, jak fotograf w ręku trzymał drugi korpus. Czyli była szansa, że ekran będzie zamknięty (ja bym zamykał).
Generalnie dyskusja akademicka, więcej tu zależy od szczęścia niż budowy ekranu.
Nigdy czegoś takiego nie widziałem!
Nowa dyscyplina olimpijska?
Liczyłem na to, że do tak poważnego artykułu o fotografii, przeczytam adekwatne komentarze.
Muszę przyznać, że się nie zawiodłem.
A turlajace aparaty są codziennością?
A poza tym widzę tu spisek, hehe. Ktoś celowo wypuścił aparat by nas tu poroznic towarzysze.
Czuwaj!
zabraklo dopisku: artykul sponsorowany. kryptosponsorowany, ale jednak :/
Nick Didlick dwa dni przed -1 lutego link
i dzień przed -2 lutego link
rozpisywał się o Sony Pro Service,
a 3 lutego ten tweet NBC Olympics
i dalsze sonowanie link
Może nowa konkurencja, rzućmy kilka marek aparatów z górki i zobaczmy co komu odpadło ;)))
Jak to się ładnie zgrało z dyskusją na forum Nikona: tam (według autora postu - notabene fotografa sportowego - nic się z aparatem nie działo, a się zepsuł, i teraz serwis Nikona żąda 5000 złotych za naprawę. Tu z aparatem działo się, a serwis Sony naprawił za friko. I to wszystko przypadkiem. :)
Canon uratował Sony :-)
Przed laty podobna historia zdarzyła mi się podobna historia.
Poleciał po stromym stoku Zenit 12xp. Sam musiałem pofatygować się po niego. Podniosłem, wytarłem i używałem dalej.
Kiedyś kilka razy upadł mi z wysokości Nikon D300 z 300/2,8 i z 600/4 ( 5-7 kg ) w tym raz na beton z 2 metrów.Oprócz złamanego bolca do mocowania obiektywu w aparacie,wszystko działało :)
Jednak tc Sigmy x2,0 po jednym z upadków rozsypał się w mak...i co to oznacza ? :)
Jedynki od C nie mają uchylniaka bo nikt nie filmuje tymi aparatmi spod kolana, a jak ktoś używa ekranu to podłącza zewnętrzny.
Jakby od teraz każdy upadek aparatu Sony naprawialo tak samo to klienci nie powinni narzekać.
Solidny, tego bym się spodziewał po tak drogim sprzęcie. Goniąc go można by sobie więcej krzywdy wyrządzić.
Taki wywarzony test, z jednej strony daje poczucie jakości, z drugiej nie zachęca do prób ze swoim egzemplarzem.
@ orbital
16 lutego 2022, 08:18
"Canon uratował Sony :-)"
Przypatrz się uważnie, jaki pasek od aparatu ma ten ratownik i nie jest to Canon ;)
@jaol
akurat to, że Snoy ma swoje farmy trolli było wiadomo od dawna
Jeden chyba uciekł.
No nie wiem. Zważywszy, że turlał się po śniegu to co się tam niby więcej miało zadziać? Naprawa za friko to zabieg marketingowy. Trzeba pomyśleć ile Sony musiałoby zapłacić za reklamę z takim zasięgiem no i musiałby nazywać się "materiał sponsorowany" czyli wiarygodność znikoma.
@karp1225
To jedynie oznacza, że wszystko zależy od tego, w jaki sposób upadnie sprzęt, a dokładniej w co uderzy i jak w momencie uderzenia będzie ułożony cały zestaw. Zakładam, że miałeś dużo szczęścia.
Co do filmiku i sytuacji, jest to genialna reklama dla SONY, zapewne trudno byłoby wymyślić podobnie skuteczną, globalną, a do tego darmową... :)
Niedowiarkowie mogą zobaczyć na własne oczy że
Sony się stacza.
;)
Rolling shutter w praktyce...
PDamian +100 :)
Stacza się fakt,, ale też niestety nabiera rozpędu...
moim zdaniem serwis jest jedną z najbardziej niedocenianych przez amatorów częścią oferty producentów foto.
po prostu amatorzy "dbają i chuchają na swoje zabawki. nawet kiedy głupio i nierozważnie sprzętu używają, to przynajmniej robią to sporadycznie.
jeżeli sony rozwinie serwis, czego im życzę to to będzie bardzo dobry kierunek ich expansji.
w segmencie pro, ich opinia zacznie rosnąć jak snołbol
btw. ja kiedyś wywróciłem 1Dmk3 stojącą na sztorc na 100400, na posadzkę na lotnisku. coś w środku się zepsuło. oddałem do serwisu i za 200euro wymienili pękniętą płytkę elektroniki i stary wypalony ekranik wizjera z punktami af, wszystko wyczyścili ze rdzy i kurzu i trwało to tydzień... i za darmo sprawdzili i wyczyścili 100400, wszystko ok. po początkowych nerwach, kiedy zobaczyłem rezultat pracy serwisu byłem zachwycony.
@MaciekNorth
Racja, zmylił mnie biały obiektyw
Zapomniałem, że biały teraz to już nie jest taki "unikalny" kolor :-)
@orbital, to "teraz" trwa u Sony od 2006, czyli od początku ich przygody z bagnetem A, wcześniej Minolta miała biały obiektyw z AF w 1985, czyli od początku tego bagnetu ;)
Kiedyś pisali o Leice- avec Leica on sepeut aussi defender. Leiką mozesz się nawet bronić. Pamiętam starego Nikona F, można nim było przyłożyć bez problemów napastnikowi a potem cyknąć mu zdjęcie. Dlatego Sony Sonym ale na froncie ile ich widzisz? Ino Canon, Nikon no i u oldskulowców Leica.
Jesteś na jakimś froncie może?
Walki ideologicznej ! Czuj duch !
Mojemu sąsiadowi w siatki wypadło A 0,7 i jak się stłukło to płakał jak dzieciak.
Denaturat, napój owocowy alkoholizowany czy czysta?