Lensbaby Soft Focus II
Oferta obiektywów marki Lensbaby powiększyła się o miękko rysujący instrument o ogniskowej 50 mm i światłosile f/2.5. W przeciwieństwie do poprzedniej wersji, obiektyw posiada przysłonę.
Tak przedstawia się bardziej szczegółowa specyfikacja dzisiejszej nowości:
- Ogniskowa: 50 mm,
- Światłosiła: f/2.5,
- Pole widzenia: 45°,
- Ostrość od: 0.38 m,
- Maksymalne powiększenie: 0.18x,
- Maksymalna wartość przysłony: 22,
- Liczba listków na przysłonie: 12,
- Mechanizm ustawiania ostrości: MF,
- Konstrukcja: 2 elementów / 1 grupa,
- Rozmiar filtra: 46 mm,
- Dostępne mocowania: Canon EF, Nikon F, Sony E/FE.
![]() |
![]() |
W sklepie na stronie producenta nowy obiektyw wyceniono na niecałe 280 dolarów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Teraz obiektywy, z którego obrazy to mydlane badziewie są "miękko rysujące" :)
Bo kilkadziesiąt lat temu nie było obiektywów z nazwą Soft Focus :)
link
Skrawek pończochy (albo rajstop) się wkręcało w oprawkę od filtra i był softfokus.
I to jeszcze robiło różnice czy biała czy czarna ;)
Według Paździocha to bez różnicy czy biała, czy czarna - wszystkie były badziewne i bez sensu, bo zdjęcia nie były wystarczająco ostre :)
Witam,
metod zmiękczania obrazu jest wiele.. filtry, nasadki, specjalne przysłony (Imagon), Softar (niewielkie wgłebienia rozpraszające) wyżej wspomniana pończocha, wazelina na filtrze UV (kierunek rozmazania kształtuje rozbłysk światła) szybka Duto koncentryczne kręgi (była w komplecie Rakursa) i specjalistyczne obiektywy obecne w każdym systemie takie jak minolta; varisoft rokkor-x 85mm f/2.8 gdzie można zmienić skalę rozjustowania...
Pozdrawiam,
AB123
Jednym słowem, kup heliosa. ;p
@BlindClick
To może być trolling albo coś w sumie sensownego zależnie od tego o którym Heliosie mówisz :P
Dużo ludzi kupuje Heliosa 44-2 albo 44-4 żeby modyfikować w nim układ soczewek i robić dziwne kosmiczne zabawy z bokehem, które mnie nie jarają, ale przynajmniej są tanie i dają frajdę ludziom, którzy je robią. (Niezobowiązująca frajda z fotografii, coś czego Paździoch chyba już nawet nie pamięta)
A można też kupić "nowego" Heliosa 40-2 i mieć portretówkę z charakternym bokehem, która kryje bez problemu matrycę GFXa i ma jeszcze miejsce na pokłony.
Przemyślenia pażdziocha opublikowane powyzej są takie jak jego nick.
@qqrq
Troszke tego i tego. :)
Mam kilka heliosow, parę ala demobil, lata dzwoni, ale jeszcze jak przytrzymam to wyjdzie całkiem całkiem. Ala anamorficzny bokeh można tanio zrobić, nie interesowało to mnie, ale patrzę że ktoś robi coś podobnego i wycenia to solidnie to mam ochotę się zabawić.
Ach, Helios 40-2, dobrze madrzejszego posłuchać, ;p, czytałem fora i Jupitera 9 mam. Oglądałem zdjęcia i z Heliosa wychodzi bajka.
Pewnie trzeba będzie mieć cały magazynek ich by było cacy.
Teraz będę polowal na Heliosa :d
Tam z 40-2 jest taki dziwny balans, że na małym obrazku ten swirl jest nawet dla mnie zbyt hardkorowy, ale przez to, że na średnim formacie dostaje się inny kąt widzenia więc żeby zrobić podobny kadr trzeba podejść znacznie bliżej i ten swirl nie jest aż tak potężny, robi się naprawdę fajny charakter. Biotar 75/1.5 na GFX daje jeszcze fajniejszy kąt widzenia, większy mikrokontrast niż Helios, ale też coraz bardziej zaporowe ceny za niego wołają.