Canon PowerShot G1 X - test aparatu
5. Własności matrycy
Balans bieli
W Canonie G1 X mamy do dyspozycji następujące tryby balansu bieli:
- Auto,
- Słoneczny dzień,
- Pochmurny dzień,
- Żarówki,
- Świetlówki,
- Świetlówki H,
- Lampa błyskowa,
- Pod wodą,
- Według wzorca 1 i 2.
Pomiary skuteczności balansu bieli wykonujemy na 24-polowej tablicy kolorów X-Rite. Następnie wyliczamy parametry dC (odchylenie od właściwej barwy w przestrzeni L*a*b*, czyli wartość błędu, z jakim ocenił barwę aparat) oraz S (nasycenie barwy wyrażone w procentach). Poniżej w tabeli przedstawiamy wyniki dla wszystkich przetestowanych ustawień balansu bieli.
Światło | Balans bieli | dC | S [%] |
Słoneczny dzień | Auto | 4.29 | 107.1 |
Słoneczny dzień | Słoneczny dzień | 4.34 | 107.5 |
Pochmurny dzień | Auto | 3.99 | 108.7 |
Pochmurny dzień | Pochmurny dzień | 3.67 | 112.8 |
3000K | Auto | 23.1 | 134.5 |
3000K | Żarówki | 3.74 | 113.5 |
6400K | Auto | 5.59 | 120.7 |
Lampa błyskowa | Auto | 4.29 | 100.4 |
Lampa błyskowa | Lampa błyskowa | 5.41 | 101.9 |
Automatyczny balans bieli w Canonie G1 X nie ma większych problemów z dobrym odwzorowaniem kolorów. Poza światłem żarowym, w którym dostajemy tradycyjnie cieplejsze zabarwienie zdjęcia, w pozostałych przypadkach błąd koloru utrzymuje się na niskim poziomie. Również błędy dla dedykowanych ustawień balansu bieli nie wzbudzają żadnych podejrzeń. Z parametrem nasycenia sprawa wygląda różnie. Jak widać z tabeli powyżej, zdarzają się przypadki, w których aparat ma tendencję do nieco większego przesycania kolorów. Szczegółowe wyniki naszych pomiarów przedstawiamy poniżej.
Szumy
Przypomnijmy, że Canon G1 X rejestruje obraz za pomocą matrycy typu CMOS o rozmiarach 18.7 × 14 mm (proporcje 4:3) i rozdzielczości 14.3 Mpix. Aparat dysponuje zakresem czułości od ISO 100 do ISO 12800, w którym możemy wykonywać zdjęcia zarówno w formacie RAW jak i JPEG.
Pomiar szumów matrycy wykonujemy na zdjęciach tablicy Kodak Q-13, korzystając z programu Imatest. Obliczenia przeprowadzamy zarówno na plikach JPEG jak i RAW. Na początek prezentujemy wyniki dla JPEG‑ów.
Zanim przejdziemy do analizowania wyników, warto zaznaczyć, że w testowanym kompakcie nie ma możliwości wyłączenia odszumiania wysokich czułości i można jedynie stopniować intensywność tego procesu. Zdjęcia testowe wykonywane były oczywiście na najniższym możliwym odszumianiu.
Trzeba przyznać, że szum na plikach JPEG jest w G1 X wyjątkowo niski. Praktycznie do ISO 3200 utrzymuje się na poziomie poniżej 1%, ale widać jednocześnie, że przy ISO 1600 następuje załamanie, czyli uruchamia się wówczas dodatkowe odszumianie. Porównując powyższy wykres z analogicznym z testu modelu G12 zauważymy, że testowany kompakt ma niższe szumy na JPEG-ach niż jego poprzednik, aczkolwiek różnica nie jest wyjątkowo duża. Ze względu na rozmiary matrycy warto porównać G1 X w tej kategorii do przykładowych bezlusterkowców. I tak na przykład jego przewaga nad E-P3 jest wyraźna, zwłaszcza na wysokich czułościach. Trzeba jednak pamiętać, że w PEN-ie odszumianie można było zupełnie wyłączyć. W porównaniu do Sony NEX-5N natomiast, w którym odszumiania również nie można wyłączyć, szum utrzymuje się na podobnym poziomie mniej więcej do ISO 3200. Powyżej jednak można zauważyć, że odszumianie jest intensywniejsze w testowanym Canonie.
Ponieważ JPEG-i niewiele mówią o rzeczywistych możliwościach matrycy aparatu pod względem generowanego szumu, sprawdźmy co dzieje się na plikach RAW. Wyniki pomiarów prezentujemy na poniższym wykresie.
Na pierwszy rzut oka wyniki G1 X wyglądają całkiem rozsądnie. Lepszy ogląd sytuacji będziemy jednak mieli, kiedy dokonamy analogicznych jak przed chwilą porównań. Ze względu na zastosowanie w G1 X wyraźnie większej matrycy niż typowo stosowanych w kompaktach, jego przewaga nad modelem G12 w tej kategorii nie powinna dziwić. Na podstawie pomiarów można zauważyć, że owa przewaga jest nawet bardzo wyraźna na wyższych czułościach i średni szum w G1 X na ISO 12800 jest porównywalny z szumem na ISO 3200 w modelu G12. Poziom szumu w G1 X wypada również korzystnie w porównaniu z osiągami E-P3. Na najwyższych czułościach kompakt Canona wyprzedza nawet dość wyraźnie zaawansowanego PEN-a. Co ciekawe G1 X radzi sobie również dobrze w pojedynku z Sony NEX-5N. W tym przypadku różnice nie są co prawda tak duże jak przy porównaniu z PEN-em, jednak daje się zauważyć, że na wyższych czułościach Canon notuje przewagę.
Za chwilę dokonamy jeszcze porównania standardowych wycinków zdjęć naszej scenki testowej, aby sprawdzić jak różnice w pomiarach przekładają się na wygląd obrazu w poszczególnych aparatach. Zanim jednak to nastąpi, rzućmy jeszcze okiem na tabelki prezentowane poniżej, w których pokazujemy fragmenty zdjęć (w skali 1:1) pól nr 3 oraz nr 11 tablicy Kodak Q-13. Pierwsza tabelka zawiera zdjęcia w formacie JPEG, druga w formacie RAW.
JPEG | ||||||||
ISO 100 | ISO 200 | ISO 400 | ISO 800 | ISO 1600 | ISO 3200 | ISO 6400 | ISO 12800 | |
RAW | ||||||||
ISO 100 | ISO 200 | ISO 400 | ISO 800 | ISO 1600 | ISO 3200 | ISO 6400 | ISO 12800 | |
Poniżej prezentujemy standardowe wycinki zdjęć naszej scenki testowej w skali 1:1, zapisanych w formacie JPEG z najniższym stopniem wyostrzania. Dla porównania pokazujemy również wycinki zdjęć z testów Canona G12, Olympusa E-P3 i Sony NEX-5N.
JPEG | |||
ISO 80 | |||
|
|||
ISO 100 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 200 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 800 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 1600 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 3200 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 6400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 12800 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 25600 | |||
|
Wycinki zdjęć scenki testowej potwierdzają, że poziom szumów na plikach JPEG w G1 X jest faktycznie niski, a pod względem jakości obrazu jego przewaga nad modelem G12 jest w zasadzie bezdyskusyjna. W przypadku porównania do E-P3 na niższych czułościach, poza różnym poziomem wyostrzania, trudno zauważyć wyraźniejsze różnice w jakości obrazu. Dopiero na najwyższych czułościach w PEN-e daje o sobie znać wyłączone odszumianie, przez co poziom szumu w jego przypadku jest wyraźnie wyższy niż w G1 X. Ciekawe jest porównanie z Sony NEX-5N. W obu aparatach nie można wyłączyć odszumiania na wysokich czułościach, ale pomiary wskazywały, że działa ono jednak intensywniej w przypadku kompaktu Canona. Widać to również na wycinkach zdjęć (zwłaszcza przy ISO 6400 i ISO 12800), gdzie odszumianie w G1 X poza obniżeniem szumu powoduje również dość wyraźną redukcję szczegółów na zdjęciu.
A skoro już jesteśmy przy odszumianiu, to spójrzmy jeszcze na poniższe porównanie pokazujące jak działa ów proces (na ISO 6400 i 12800) przy różnych ustawieniach jego intensywności dostępnych w G1 X.
ISO 6400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 12800 | |||
|
|||
|
|||
|
W zasadzie dla ISO 6400 trudno zauważyć jakieś różnice w poziomie odszumiania. Nieco więcej widać dla ISO 12800, aczkolwiek różnice są nieznaczne. Warto w tym miejscu pokusić się o stwierdzenie, że przy najniższym stopniu odszumiania, działa ono w G1 X na tyle intensywnie, że nie ma właściwie sensu korzystać z innych ustawień.
Przyjrzyjmy się teraz wycinkom zdjęć w formacie RAW.
RAW | |||
ISO 80 | |||
|
|||
ISO 100 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 200 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 800 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 1600 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 3200 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 6400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 12800 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 25600 | |||
|
Przewaga G1 X nad modelem G12 w tej kategorii nie wymaga już w zasadzie dodatkowego komentarza. Warto zatem przyjrzeć się surowym zdjęciom z testowanego kompaktu przez porównanie do bezlusterkowców. Właściwie do ISO 800 trudno się dopatrywać różnic pod względem jakości obrazu i poziomu szumu pomiędzy G1 X, E-P3 i NEX-5N. Wydaje się, że pewne różnice daje się zauważyć przy ISO 1600, choć są one minimalne. Dla ISO 3200 widaż już nieco wyraźniejszą przewagę G1 X nad E-P3 pod względem poziomu szumów, choć nie wydaje się ona być tak duża, na jaką wskazywały różnice w pomiarach. Można by się również dopatrywać minimalnej przewagi nad NEX-5N. Przy ISO 6400 i 12800 najwyższy poziom szumu widać faktycznie w przypadku PEN-a. Przewaga G1 X nad NEX-5N natomiast, którą widać na ISO 6400, jest właściwe trudna do zauważenia przy ISO 12800, różnice jakie można w tym przypadku zaobserwować pomiędzy wspomnianymi aparatami sprowadzają się raczej do różnej intensywności poszczególnych składowych szumu.
Zakres tonalny
Przejdźmy teraz do kategorii zakresu tonalnego, który jak zwykle wyznaczyliśmy w oparciu o zdjęcia tablicy Stouffer T4110. Pomiary wykonaliśmy na surowych plikach przekonwertowanych uprzednio do 48-bitowych TIFF-ów. Na wykresie przedstawiamy wartości zakresu tonalnego dla wysokiej, dobrej, średniej i niskiej jakości obrazu. Odpowiada to stosunkom sygnału do szumu na poziomie 10, 4, 2 i 1. Pokazujemy również całkowity zakres tonalny, który został policzony z plików TIFF wywołanych dcrawem przy współczynniku gamma równym jeden.
Dla najbardziej wymagającego kryterium, czyli przy najlepszej jakości obrazu, Canon G1 X osiąga maksymalną wartość na poziomie przekraczającym 6 EV. Jest to niezły wynik, aczkolwiek oczekiwaliśmy po tej matrycy nieco więcej. Co prawda przy ISO 100 widać przewagę G1 X nad modelem G12 na poziomie około 1 EV, jednak ten ostatni przy ISO 80 zanotował wynik wynoszący 5.6 EV. Canon G1 X wyprzedza nieznacznie Olympusa E-P3, jednak różnica wynosi jedynie 0.3 EV, a ponadto PEN nie posiada ISO 100. Nie udało się natomiast testowanemu Canonowi wyprzedzić Sony NEX-5N, który dla najlepszej jakości obrazu osiągnął 6.7 EV.
Canon G1 X nie bije również rekordów przy mniej wymagających kryteriach. Daje się zauważyć pewną przewagę nad E-P3 ale jest ona w zasadzie znikoma. Testowany kompakt pozostaje jednak dość wyraźnie w tyle za NEX-5N i to przypadku wszystkich pozostałych kryteriów. Przy stosunku sygnału do szumu na poziomie 1, Canon G1 X notuje maksymalny wynik na poziomie 10 EV podczas gdy bezlusterkowiec Sony osiągnął w tej kategorii aż 11.6 EV.
Zakres tonalny na plikach zapisanych w formacie JPEG możemy ocenić wizualnie na wycinkach zdjęć tablicy Stouffer T4110. Odległość pomiędzy sąsiednimi polami szarości wynosi 0.3 EV.
ISO | Granica bieli | |||
100 | ||||
200 | ||||
400 | ||||
800 | ||||
1600 | ||||
3200 | ||||
6400 | ||||
12800 | ||||
ISO | Granica czerni | |||
100 | ||||
200 | ||||
400 | ||||
800 | ||||
1600 | ||||
3200 | ||||
6400 | ||||
12800 |
Wyostrzanie
Opcję dotyczącą wyostrzania plików JPEG w Canonie G1 X znajdziemy w menu funkcyjnym, w kategorii Moje kolory. Pod pozycją „Własne kolory” znajdziemy odpowiedni suwak, który umożliwia kontrolę stopnia wyostrzania JPEG-ów. Do dyspozycji mamy 5-stopniową skalę. W poniższej tabelce prezentujemy wycinki zdjęć naszej scenki z wyostrzaniem na minimalnym, standardowym i maksymalnym poziomie.
Canon G1 X, ISO 100 | |||
|
|||
|
|||
|
Jak widać na powyższych obrazkach, zakres stopnia wyostrzania nie jest bardzo duży. Na poziomie maksymalnym nie widać co prawda szczególnej przesady w wyostrzaniu, jednak obraz zaczyna wyglądać już na nieznacznie przeostrzony. Naszym zdaniem poziom standardowy jest najbardziej rozsądnym kompromisem w tym przypadku.
Darki
Canon G1 X nie posiada trybu bulb, zatem przeprowadzenie w jego przypadku typowego testu darków było niemożliwe. Najdłuższy czas otwarcia migawki w testowanym kompakcie wynosi 60 sekund, zatem zdecydowaliśmy się sprawdzić, co będą w stanie nam pokazać minutowe ekspozycje wykonane bez dopływu światła.
Standardowo zdjęcia w tym teście wykonujemy zarówno w formacie JPEG jak i RAW. Te pierwsze prezentujemy w postaci, w jakiej zostały zapisane przez aparat. Surowe pliki natomiast, wywołujemy programem dcraw do postaci czarnobiałej bez interpolacji. Uzyskane w ten sposób pliki TIFF konwertujemy do formatu GIF, dobierając zakres w taki sposób, aby najlepiej zobrazować generujący się na matrycy szum. W przypadku G1 X zakres ten wynosi od 256 do 767 dla czułości ISO 100 i 200 oraz od 1535 do 2559 dla pozostałych czułości. Identyczne zakresy zostały również odłożone na poziomej osi odpowiednich histogramów. Maksymalne wartości na osi pionowej wynoszą 100.000 zliczeń.
RAW | |||
ISO | Dark Frame | Crop | Histogram |
100 | |||
200 | |||
400 | |||
800 | |||
1600 | |||
3200 | |||
6400 | |||
12800 |
W pierwszej kolejności należałby wyjaśnić dlaczego użyliśmy innego zakresu dla dwóch najniższych czułości, niż w pozostałych przypadkach. Po wykonaniu statystyki sygnału na darkach (którą prezentujemy w tabelce poniżej) okazało się bowiem, że przy ISO 100 i 200 zastosowany bias w G1 X jest na poziomie 512, podczas gdy dla pozostałych czułości wynosi on około 2048. Sama statystyka wygląda prawidłowo, bowiem średni poziom sygnału jest wyraźnie wyższy od odchylenia standardowego. Przekłada się to również na wygląd histogramów, na których widać charakterystyczny rozkład przypominający kształtem krzywą gaussowską. Zastanawiający jest jedynie, widoczny na wyższych czułościach wysoki i wąski pik przypadający w samym środku rozkładu. Jeżeli chodzi o same darki natomiast, nietrudno zauważyć, że na najwyższych czułościach pojawia się wyraźny banding. Poza tym nie widać innych nieregularności, które mogłyby na przykład świadczyć o wpływie grzejącej się elektroniki aparatu. Pamiętać jednak należy, że mamy do czynienia z 60-sekundowymi darkami. Typowe, 3-minutowe mogłyby nam pokazać nieco więcej, a w szczególności pozwoliłyby lepiej ocenić ewentualny wpływ nagrzewającej się elektroniki.
Musimy jeszcze osobno skomentować dark wykonany dla ISO 800. W jego przypadku można zauważyć dwie jasne plamy (słabszą w prawym górnym i mocniejszą w lewym dolnym obszarze kadru). Nie jesteśmy w stanie wskazać jednoznacznie źródła ich pochodzenia, jednak warto zauważyć, że jest to jednostkowy przypadek. Na plikach RAW przy żadnej innej czułości się one nie pojawiły i nie widać również podobnego efektu na JPEG-ach wykonywanych osobno, a które prezentujemy poniżej. Można zatem przypuszczać, że źródłem nie jest matryca.
ISO | średni poziom sygnału | odchylenie standardowe |
100 | 512 | 13.1 |
200 | 512 | 14.0 |
400 | 2048 | 20.8 |
800 | 2049 | 42.7 |
1600 | 2048 | 66.7 |
3200 | 2048 | 140 |
6400 | 2045 | 292 |
12800 | 2043 | 504 |
Na zakończenie prezentujemy również darki wykonane w formacie JPEG. Ze względu jednak na fakt, że JPEG-i w G1 X są poddawane dość wyraźnemu odszumianiu, poza widocznym na najwyższych czułościach bandingiem nie pokazują niczego szczególnego.
JPEG | |||
ISO | Dark Frame | Crop | |
100 | |||
200 | |||
400 | |||
800 | |||
1600 | |||
3200 | |||
6400 | |||
12800 |