Wierzę WYŁĄCZNIE w zdementowane informacje! ;-)

BTW: czyli tak-czy-siak jednak okazuje się, że lustrzanki to produkt schyłkowy? Szkoda, bo jak ja zaczynałem zabawę w fotografowanie (końcówka lat 70-tych ub. wieku) to samo słowo "lustrzanka" było synonimem profesjonalizmu i czegoś "nie dla przeciętnego Kowalskiego". W ogóle jak po raz pierwszy na lekcjach z podstaw fotografii w technikum usłyszałem to słowo, to nie od razu chwyciłem co to takiego i jak się to pisze: pierwsze skojarzenie to "łuszczanka", tylko "co się w niej miało łuszczyć? Dopiero jak Pan Profesor przyniósł Prakticę NOVA, odkręcił obiektyw i puścił po klasie żeby to cudo sobie każdy mógł "pomacać", to zaskoczyłem że chodzi o lustro a nie o "łuszczenie się" i że to właśnie jest "lustrzanka".
Ech, to były czasy...
Ps: a w ogóle Pan Profesor jedną z lekcji przeznaczył na przegląd aparatów z całego świata (w oparciu o firmowe foldery, które naprzywoził z wyjazdów zagranicznych) i stwierdził, że "obecnie najlepszą lustrzanką jednoobiektywową małoobrazkową (tak-tak: wtedy nie mówiło się "FullFrame", tylko "mały obrazek") na świecie jest Minolta XD-7". I to wystarczyło, żebym zakochał się właśnie w Minolcie. Nie w żadnym-tam Canonie czy Nikonie, tylko w Minolcie. Reszta jest milczeniem...

Chyba na pewno kończy

ja twierdze, ze rzekomo polskie aparaty fotograficzne sa najlepsze na swiecie :/



po co cytowac jawne spekulacje i jeszcze na ich temat bic piane, zwlaszcza kiedy zostaly oficjalnie zdementowane?

poza tym, ze takie bicie piany swietnie robi na sprzedaz reklam. i zle na reputacje portalu (Nikkei ale i optyczne) wsrod tych uzytkownikow, ktorzy czytaja krytycznie i domagaja sie od mediow popartych faktami wiadomosci, nie poziomu Faktu czy SuperExpressu czy jak to sie teraz nazywa...

Soniak10, ale cóż w tym dziwnego/złego? Lepsze, jest wrogiem dobrego.
Naturalny rozwój w fotografii cyfrowej.

Jeśli chodzi o lata 70., to ja właśnie wracam do Zorki 4, czyli cudeńka, od którego zaczynałem swój trwający niemal pół wieku "romans". Nabyłem egzemplarz w stanie dziewiczym i sposobię się do gry. Jeszcze tylko nie mogę zdecydować się na właściwego do tej zabawy "ilforda".
I w taki oto sentymentalny sposób wkraczam na powrót w świat bezlusterkowców... ;)))

nie martwcie sie, przecież pisze że rezygnuje tylko z lustrzanek jednoobiektywowych.
wieloobiektywowe będą produkowane dalej!

Mówi że kończy znaczy nieskonczy, jedynie ceny podskocza.

Bardzo mnie to cieszy. Chętnie przesiądę się na bezlusterkowy system Nikona jak będzie dostępny odpowiednik D7500/D500. Teraz trudno mi uzasadnić zakup bezlusterkowca Nikona, jak posiadam dwie działające lustrzanki tej firmy.

Dodatkowy wniosek można wyciągnąć taki, że nie ma sensu już kupować szkieł do mocowania typu Nikon F. To co mam w zupełności mi wystarczy.

@tltester

Taki wnioski to można było wyciągnąć już kilka lat temu. Już wtedy było jasne, że wraz z coraz większy rozpowszechnianiem się belusterkowców ładowanie pieniędzy w optykę do lustrzanek to bezsens. Swojąlustrzankę sprzedałem 5 lat temu.

Nie publikujcie plotek, bo niedługo nie da rady tego czytać.

@f8@24mm
"po co cytowac jawne spekulacje i jeszcze na ich temat bic piane, zwlaszcza kiedy zostaly oficjalnie zdementowane?"

A przeczytałeś ze zrozumieniem doniesienia Nikkei i dementi Nikona? Przecież Nikon bardziej potwierdził niż zaprzeczył tym doniesieniom. Mowa jest o zaprzestaniu rozwoju i że produkcja będzie jeszcze kontynuowana przez jakiś czas, a Nikon nigdzie nie stwierdził, ze zamierza wciąż rozwijać lustrzanki.

tltester:
"Teraz trudno mi uzasadnić zakup bezlusterkowca Nikona, jak posiadam dwie działające lustrzanki tej firmy."
Sprzedaj obie i już będziesz mieć powód do zakupu. :)

Nie sądzę, aby Nikon porzucił z pewnością bardzo liczną rzeszę użytkowników obiektywów do lustrzanek. Raczej z myślą o nich podtrzyma produkcję kilku korpusów, które będzie można nabyć w sytuacji, gdy starszy odmówi współpracy.

Oczywiste, że lustrzanka wypadnie z rynku, ale nie tak szybko. Kupiłem bezlustro i obiektywy. Obrazek jest ok, ale mimo wszystko w trudnych warunkach wolę zabrać ze sobą D800. Szybkość i jakość obrazu/matryca mam wrażenie jest lepsza, póki co. Ale np. zlecenie z imprezy i szybkie przesłanie zdjęć, to tylko bezlusterkowiec. Obiektywy F wspaniale współpracują z Z. Nawet ustawianie ostrości nie wymaga AF, można łatwo ręcznie ostrzyć. Na marginesie, taka uwaga dla posiadaczy obiektywów firm drugich. Nikon przez aktualizacje body kasuje obsługę takich szkieł. Jak można, to lepiej nie aktualizować.

@galeno
"Nie sądzę, aby Nikon porzucił z pewnością bardzo liczną rzeszę użytkowników obiektywów do lustrzanek."

No oczywiście że nie, dlatego jedną z pierwszych rzeczy zaprezentowanych wraz z puszkami Z był adapter FTZ :)

@1backspace65
"Obrazek jest ok, ale mimo wszystko w trudnych warunkach wolę zabrać ze sobą D800. Szybkość i jakość obrazu/matryca mam wrażenie jest lepsza, póki co."

Masz rację, to wrażenie ;) Akurat szybkość pracy, jakość AF to już zdecydowanie na korzyść bezluster.

W przeciwieństwie do szkieł Nikona, Canon ze swoimi EF ma inną sytuację, bo wiele sprzętów (kamer) korzysta z tego mocowania, a bezlusterkowce Canona działają z nimi idealnie :)

Ilford HP5 oraz wywoływacz A49 przenoszą mnie w krainę lat dziecinnych. Mój pierwszy bezlusterkowiec to Zorka 4.

@Paździoch

Dokładnie, już od kilku lat co jakiś czas na NikonRumors pojawiają się newsy o kolejnych obiektywach do mocowania F których Nikon już nie będzie produkował. A jak nie ma obiektywów to wiadomo co czeka mocowanie. Tylko nikt oficjalnie z Nikona chce tego przyznać.

@galeno
Nie sądzę, aby Nikon porzucił z pewnością bardzo liczną rzeszę użytkowników obiektywów do lustrzanek. Raczej z myślą o nich podtrzyma produkcję kilku korpusów, które będzie można nabyć w sytuacji, gdy starszy odmówi współpracy.


Nikt nie badzie produkował korpusów tylko dlatego, że komuś tam może się zepsuć. Jak nie będą się sprzedawać w takiej ilości aby to było opłacalne to po prostu zakończą produkcję

@Paździoch
Oczywiście masz rację, zdecydują pieniądze.
Ja, ponieważ mam sporą szklarnię, gdy padnie mi body z lustrem, rozejrzę się prędzej za podobnym nowym, niż za bezlusterkowym korpusem.
Jak długo będzie można tak zrobić, czas pokaże.

Chętnie przejdę do Nikona Z, ale dopiero gdy będą mieli w ofercie aparaty takie, jak d500, które będą nadawały się do fotografii przyrodniczej i będzie w nich dobry af-c, bo w tym przewagę ciągle mają lustrzanki, wystarczy przeczytać jakieś porównanie d850 z Z7 ii, Z7 ii nie radzi sobie tak dobrze ze śledzeniem szybko poruszających się obiektów, np. ptaków. Wiem, że Z9 może ma już lepszy af-c, ale cena w stosunku do przykładowo d850 jest nieporównywalna. Oby jednak szybko Nikon rozwiązał ten problem, nowe stałki typu 400mm f/4.5 kuszą, szczególnie małą wagą i ceną. ;-)

Rzekomo ;)

@Szabla
Porównanie Nikona z7 ii z d850 na stronie photographylife, link: link

Przetłumaczony fragment dotyczący jakości af-c: "Coś podobnego dotyczy systemów autofokusa w tych aparatach. Nikon D850 może wydawać się gorszy, ponieważ ma „tylko” 153 punkty autofokusa, w porównaniu do 493 punktów AF w Z7 II. Ale w praktyce D850 jest lepszy niż Z7 II w śledzeniu szybko poruszającej się akcji w kadrze, a przez to lepszy do czegoś takiego jak fotografowanie ptaków w locie".

"Konkretniej, według serwisu Nikkei, Nikon rzekomo zamierza:
(...)
Rozszerzyć funkcjonalności swoich aparatów o elementy, których nie oferują smartfony, czyli urządzenia najbardziej "podgryzające" sprzedaż sprzętu fotograficznego."

Może niech najpierw wyposaży swoje aparaty w elementy i funkcjonalności które OFERUJĄ smartfony:) a dopiero potem

..... się wysłało bez dokończenia.

...o tych których smartfony nie oferują.

Lord13
Pracuję w teatrze, w ciemnościach. Łatwiej mi poprawić fotę z D800 niż modnego bezlustra. W D800 i 850 lepsza rozpiętość tonalna. Ja nie potrafię tego zmierzyć ale to co wypalone w d800 naprawię, a z Z6 już nie jak w Canonie.

A ja tydzien temu kupilem D850 i bardzo sie z tego ciesze :)

Czyżby historia zatoczyła koło?
F6 ostatnie lustro na film
D6 ostatnie cyfrowe lustro?

Ale głupoty. Zarówno Canon jak i Nikon już od kilku lat skupili się na bezlusterkowcach i nie pokazują nowych aparatów DSLR i obiektywów do nich.

@mickey93:
"Czyżby historia zatoczyła koło?
F6 ostatnie lustro na film
D6 ostatnie cyfrowe lustro?"

Jaki D6? Ostatnia lustrzanka cyfrowa to na dzień dzisiejszy Pentax K-3 III link

@Cichy:
"Ale głupoty. Zarówno Canon jak i Nikon już od kilku lat skupili się na bezlusterkowcach i nie pokazują nowych aparatów DSLR i obiektywów do nich."

Ten okres "od kilku lat" to raptem 2 lata.

chodziło mi o Nikona. Pentax to wiadomo zawsze idzie swoją ścieżką

F6 produkowali do 2019...

Dzisiaj nie da się powiedzieć, która lustrzanka cyfrowa przestanie być produkowana jako ostatnia. Może być tak, że będą produkowane do końca świata. Można tylko powiedzieć jaka ostatnio nowa konstrukcja pojawiła się na rynku.

@1backspace65

Mam takie samo spostrzeżenie, używam K-1 i Z6II, w K-1 robię przepał o ok. 1EV zdejmuję światło w Lightroom i szczegóły są. Natomiast w Z6II jest plama, ciekawe jest to, że w testach na tym portalu Z6 ma troszkę lepszy DR niż K-1.
To samo jest w SONY widziałem test A7III z K-1 i przepał z Pentaxa można było odzyskać a w sony plama i nic.

A ja lubię moje: F3, F90, D 300, D 7000 i D 500 i tak zostanie :)

I o to chodzi. żeby używać sprzętu który spełnia oczekiwania

@LR
"używam K-1 i Z6II, w K-1 robię przepał o ok. 1EV zdejmuję światło w Lightroom i szczegóły są. Natomiast w Z6II jest plama, ciekawe jest to, że w testach na tym portalu Z6 ma troszkę lepszy DR niż K-1."

A te rawy są tak samo naświetlone na histogram? Bo inaczej to wartość takiego porównania jest żadna. Jakoś tutaj nie widać żadnej przewagi w odzyskiwaniu ze świateł:
link
Jedynymi puszkami, które faktycznie miały zauważalną przewagę w światłach były Fuji z matrycami SuperCCD, ale z kolei niedomagały w cieniach, po prostu z tymi puszkami pracowało się inaczej i naświetlało się na cienie, a nie jak na histogram do prawej jak w przypadku klasycznych matryc.

@lord13

Z moich obserwacji i doświadczeń mam taki wniosek, że matryca która jest w K-1 to bardzo udany produkt, mimo swojego wieku do tego bardzo dobrze oprogramowana. Jest jak z gumy, np. w drugą stronę też. Robisz niedoświetlenie o 4EV na ISO 100 lub 200 podbijasz ile chcesz i szumu niet ;-)

Co do prześwietleń to robiłem kilka testów i K-1 bardziej elastyczną ma matrycę. Mam też K-5IIs i tu też z prześwietleniami jest dobrze, można odzyskiwać, nie tak jak w K-1 ale to naprawdę świetny aparat biorąc pod uwagę datę wydania.

@LR, one wypadają bardzo podobnie, zresztą stary d810 też, musiałeś nie mieć takich samych warunków. Potwierdza to większość testów, zresztą na zegarkowym portalu te wyniki również są do siebie zbliżone.
Ja po zmianie z K-1 na D810, zauważyłem raczej rozbieżności w kolorystyce ale nie w możliwościach przy wyciaganiu z cieni czy ze świateł.

@sosin

Nie chce mi się szukać testu K-1 z A7III gdzie testy były przeprowadzane w takich samych warunkach i w A7III była plama a w K-1 szczegóły się pojawiły. A7III chyba trochę lepiej wypadł pod względem szumów na wyższych ISO ale w przepałach poległ. Co do kolorystyki to też widzę różnicę miedzy K-1 a Z6II

@sosin:
"Ja po zmianie z K-1 na D810"

Od kiedy to D810 jest bezlusterkowcem? Chodzi o porównanie lustrzanki do bezlusterkowca. Między lustrzankami też są różnice, ale nie tak znaczne.

@Negatyw, "Chodzi o porównanie lustrzanki do bezlusterkowca. "

ale tylko Tobie, bo ty dyskutujesz sam z sobą :)

@LR, sporo zalezy od softu jakiego się używa, szczególnie przy wyciaganiu ze świateł lub z cieni. Z72 wypada bardzo podobnie np. w stosunku do d850.