Problem obiektywów Viltrox z mocowaniem Canon RF
Do internetu wyciekły screenshoty rozmowy, w której przedstawiciel firmy Viltrox przyznaje, że Canon zabronił im produkcji obiektywów z mocowaniem RF.
Sprawę nagłośnił jeden z użytkowników portalu DPReview, który podzielił się zrzutem ekranu ze wspomnianą rozmową na forum tego portalu. Kopię tego zrzutu zamieszczamy poniżej.
Z rozmowy wynika, że wskutek działań Canona, Viltrox zaprzestanie produkcji, sprzedaży i wspierania obiektywów z mocowaniem RF. Wcześniej podobna sytuacja miała miejsce w przypadku obiektywu Samyanga AF 85 mm f/1.4 RF, który również "zniknął" już ze wszelkich stron producenta.
W celu zweryfikowania informacji powyżej, zajrzeliśmy na główną stronę Viltrox.com. Zniknęła z niej możliwość pobrania jakichkolwiek aktualizacji oprogramowania czy profili dla obiektywów z mocowaniem RF. Jedynym śladem, że te kiedykolwiek istniały, jest zakładka "Mocowanie RF" na stronie głównej. Jest ona jednak, w przeciwieństwie do zakładek "Mocowanie Z" i "Mocowanie FE", pusta.
Zrzut ekranu ze strony Viltrox.com wykonany w momencie pisania tego artykułu |
Wyglądam zatem na to, że użytkownicy korpusów systemu Canon RF będą, jeśli chodzi o natywne obiektywy, mieć do wyboru jedynie instrumenty firmy Canon oraz pozbawione autofokusa manualne konstrukcje innych producentów, jak choćby Venus Optics.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Można to chyba potraktować jako odpowiedź na często tu padające pytanie
- Kiedy będą Sigmy / Tamrony z mocowaniem Canon RF?
- Nie będzie.
canon i nikon starają się być homogenicznymi, kupisz nasze, albo wcale. Odwrotnie do elastyczności Sony-E, można obiektywy możesz wybierać i przebierać, gdzie chcesz i jakie chcesz
A myślałem, że chinole się nie boją pozwów..
Nikon chyba poszedł po rozum do głowy i doszli do wniosku, że bez "wsparcia" firm 3cich nie dogonią konkurencji w kwestii wolumenu sprzedaży. Przynajmniej na razie.
Ciekawy przypadek.
W sumie to jest dobra rozkmina.
Bo czy to możliwe, że viltrox nigdy nie kontaktował się z Canonem? Postanowili na partyzanta wstecznie rozgryzać oprogramowanie mocowania irozpocząć produkcję? Przecież to raczej nie jest decyzja z dnia na dzień i nie angażuje jednego ludka, tylko za tym idą duże pieniądze.
No to teraz chciał nie chciał zostaje mi poczekać na coś lepszego niż ZV-E10. Szkoda ale przynajmniej wszystko jasne. Przypomnijcie mi czy przypadkiem R'ki nie mają teraz najdroższych obiektywów?
To w sumie czemu nie zakazali sprzedaży innym firmom trzecim obiektywów do lustrzanek? Widocznie Viltrox musiał coś nakombinować z protokołem.
Gratulacje dla Sony. W takim tempie konkurencja sama się wybije, a oni siedzą z założonymi rękami i nic nie muszą robić. Ba, ostatnio sypnęło promocjami na A7M4, więc jeszcze robią ofensywę.
Canon blokuje obiektywy, które nie są ich produkcji, tylko zmusza do kupowania od nich po wysokiej cenie, a ponadto ładują stare matryce które gorzej radzą sobie z szumem i rozpiętością tonalną.
Nikonowi tak samo brakuje szkieł od innych producentów. Wydali pierwsze Z-ki, które miały tylko jeden slot na kartę pamięci. Każdy szanujący się fotograf w życiu nie wybierze takiego aparatu, bo jeśli zgubi czy zniszczy taką kartę z wesela, to para młoda gołymi rękami chyba udusiłaby taką osobę. Poza tym AF, który może i wykrywa oko, ale potrafił się zgubić za byle gałęzią między oczami. W Dwójkach dodali drugi taki sam procesor, który nadal nie wystarcza do sprawnej obsługi starych szkieł z przejściówką FTZ. Dopiero procesor Expeed 7 z Z9 naprawdę daje radę pod tymi względami. Sony jakoś umiało dać procesor z A1 do A7M4, a Nikon dalej w tyle.
Fuji - AF tragedia.
Żeby nie było - nikt mi nie płaci za napisanie tego komentarza, tylko poważnie nie dziwię się czemu ostatnio Sony tak dobrze się sprzedaje na świecie i tyle osób do nich przechodzi.
A mnie kusiła przesiadka z a6600 na R7, ale chyba się narazie wstrzymam. Chociaż i tak planowałem używać szkła EF, a do Canona jest znacznie większa paleta rozmaitych ciekawych adapterów i przejściówek.
No tak. Szkieł firm trzecich pod bagnet RF Canona nie będzie.
Testów szkieł pod bagnet RF Canona nie będzie.
Spisek jakiś ?
@M.D.39
AF Fuji - potwierdzam z praktyki. Pożegnałem się z Fuji.
@SzybkiFILM - potwiedzam (niestety) z praktyki, szkła RF są najdroże. Mają jedną zaletę: w AF połączeniu z R5 jest genialny - jak dotąd 100% zdjęć mam trafione. To mi się nie zdarzyło ani z Fuji, ani wcześniej z C5 mk2, ani … . Czy warto było w sensie finansowym - to było szaleństwo. Ale satysfakcja gwarantowana.
No tak kupic R5 i przyżydzić na szkle...
I bardzo dobrze. Opracowali system i to jest ich własność.
Auć. No to teraz mogę się tylko cieszyć że kiedy wchodziłem w bezlustra to była taka padaka u Canona i Nikona i reszty że Sony był jednocześnie i najbezpieczniejszą i najtańszą i najbardziej zaawansowaną opcją do wyboru. Uff.
A teraz... od roku powtarzałem, że wchodząc dzisiaj w nowy system mocno bym się wahał nad Canonem bo korpusy fajne, ergonomia cudna, AF nadrobili, a "przecież tańsze/lżejsze obiektywy na pewno zaraz się pojawią"... no i widać jednak nie.
Współczuje wszystkim którzy władowali się w świetne korpusy Rf licząc że to kwestia czasu aż Tamrony/Sigmy/Samyangi uzupełnią swoje często świetne obiektywy o mocowanie Canona. Wychodzi na to że pozostają albo przejściówki do starszych i bardziej gabarytowych konstrukcji Canon Ef, albo trzeba sprzedać nerki dla natywnych od Canona.
Swoją drogą to chyba znaczy że skupiają się klientach z najdroższym portfelem, odrzucając całą masę początkujących zapaleńców, amatorów, czy hobbistów którzy może i by chcieli ale nie wydadzą 30-40 tys "na dobry początek". Dziwna decyzja, w czasach kiedy wydaje się że każdy klient foto jest na wagę złota.
No i szkoda, bo jakby tego nie rozpatrywać to "mieć wybór" a "nie mieć wyboru" to zawsze jednak lepiej mieć ten wybór, a konkurencja dobra dla wszystkich.
@M.D.39: "Każdy szanujący się fotograf w życiu nie wybierze takiego aparatu, bo jeśli zgubi czy zniszczy taką kartę z wesela, to para młoda gołymi rękami chyba udusiłaby taką osobę".
Szanujących się fotografów upatrujesz tylko wśród tzw. "kotleciarzy"?
Fotograf - formalnie amator, choć mający nieraz większe pojęcie o fotografowaniu niż niejeden "profesjonalista" nie zasługuje Twoim zdaniem na szacunek przez to, że używa aparatu zapisującego zdjęcia na jednej karcie?
W erze fotografii "analogowej" nie było (zdaje się) aparatów rejestrujących zdjęcia jednocześnie na dwóch filmach, a jednak fotografowie podejmowali ryzyko obsługi wesel. A to mimo znacznie wyższego prawdopodobieństwa utraty kadrów zapisanych na materiałach srebrowych, niż to ma miejsce w przypadku zapisu na karcie pamięci.
Jeszcze jeden komentarz do przejściówek EF/RF itp: jakiś czas temu Arek w jednej z wypowiedzi potwierdził, że przejściówki, niezależnie od producenta, mają negatywny wpływ jakościowy. Inny forumowicz (nie pomnę nicka, chyba ambasador Sigmy) prezentował wpływ przejściowki pod mocowanie ZF - spadek jakości w rogach FF był ewidentny.
Jak się kupuje puszkę 45 Mpix, to raczej nie po to, aby ryzykować mydło w rogach kadru i wrzody na żołądku.
Też kombinowałem przejściówkę, kusiła mnie wersja z szufladką na filtr ND/polar, ale odpuściłem.
Dla mnie wszystkie te wymysły z AF to w ogóle nabijanie ludzi w balona.
Kupcie sobie dobre manualne szkło i nauczcie się ostrzyć na oko, to nie będzie problemu z kosztem :P
@Z_photo I no co ten cały wywód ma udowadniać? To aż takie dziwne, że fotografując komuś dosłownie najważniejszy dzień w życiu nie chcemy utracić danych? Nie dostrzegasz różnicy między jakąś sesją portretową, na którą w razie wypadku można ponownie zaprosić za powiedzmy tydzień, a czymś, co dzieje się tylko raz w życiu?
@qqrq Oczywiście, że da się kupić manualne szkło, tylko jestem ciekawy ilości ostrych zdjęć, które jesteś w stanie zrobić takim sposobem w minutę, ale ile z użyciem AF podczas sytuacji, w których wiele się dzieje ;)
@qqrq - a wiesz może gdzie można wynająć maszynę czasu ? Może się przydać sportowcom, ptasiarzom, streetowcom - do zatrzymania czasu na ostrzenie. Portrecistom też pewnie … :-)
@Wojt_wro29 sierpnia 2022, 19:53
"Współczuje wszystkim którzy władowali się w świetne korpusy Rf licząc że to kwestia czasu aż Tamrony/Sigmy/Samyangi uzupełnią swoje często świetne obiektywy o mocowanie Canona. Wychodzi na to że pozostają albo przejściówki do starszych i bardziej gabarytowych konstrukcji Canon Ef, albo trzeba sprzedać nerki dla natywnych od Canona."
Oj nie musisz, nerki sprzedane czerwone paski już śmigają na RF.
Nareszcie jakiś konkret. Bo wcześniej po zniknięciu szkieł Samyanga nie znalazłem żadnego oficjalnego ani nawet pół-oficjalnego wyjaśnienia odnośnie powodów.
Pytanie co konkretnie jest powodem że posłuchali. Samo robienie szkieł na cudzy bagnet nie pogwałca żadnych praw. Może użyli jakiegoś opatentowanego kawałka kodu?
Na razie to nie ma wielkiego znaczenia bo Canon i tak nie nadąża z produkcją więc nic na tym nie traci ani nie zyskuje, ale za jakiś czas może ich to zaboleć bardziej niż producentów niezależnych.
@MarekZegarek
Sportowcom i ptasiarzom to spoko.
Ale tutaj jest ich tylko kilku i raczej nikt z nich nie narzeka na ceny sprzętu, bo są zajęci pracą i zarabianiem na ten sprzęt :P
Tutaj najwięcej marudzą amatorzy (do których należę), którzy mają więcej czasu niż pieniędzy (też do nich należę) i marudzą że ich nie stać na sprzęt (do tych już nie należę).
Do streetu tym bardziej nie trzeba AF, bierzesz szerokie szkło, ustawiasz f/8, hiperfokalną i jedziesz, sam tak robię od lat.
Do portretu tym bardziej nie wiem po co AF, skoro ma się czas żeby ustawić ostrość okiem :P
@M.D.39
Nie bywam w sytuacjach, w których się dużo dzieje i muszę to wszystko uchwycić na zdjęciu. Podjerzewam, że większość dyskutujących też w takich sytuacjach nie bywa, a dywagują raczej dla zasady ;)
@sąsiad
"canon i nikon starają się być homogenicznymi, kupisz nasze, albo wcale. Odwrotnie do elastyczności Sony-E, można obiektywy możesz wybierać i przebierać, gdzie chcesz i jakie chcesz"
Do Canona i Nikona ciągle możesz wybierać i przebierać gdzie chcesz i jakie chcesz MANUALNE obiektywy ;)
@SzybkiFILM
Co jest takiego strasznie tragicznego w ZV-E10, że musisz czekać na coś lepszego? ZV-E10 nie da się używać? :D
@qqrq Wiadomo, że szkła wyłącznie z MF mają swoje zalety, ale to trochę jak porównanie pojazdu Flintstonów z nowoczesnymi samochodami z silnikami spalinowymi. Jednak szybkość i komfort tych drugich dominuje i zdecydowanie częściej się je widzi ;)
@qqrq - powiem Ci po co szkło z AF do protretu: celujesz w nosek, potem dotykasz pierścień ostrości i w wizjerze wyskakuje Ci powiększenie 1:1 obszaru celowania, i możesz sobie kręcąc pierścieniem ostrości ustawić ostrość na wybranym pryszczu na nosku :-)
Jak już się sprzedało nerkę, to trzeba się cieszyć technologią … .
Z powyższego wycieku jasno wynika, że Sony ma udziały w Viltrox'ie i jak wiadomo ta firma jest zależna od Sony, dlatego szybko bym się nie spodziewał szkieł pod bagnet canona :P
Podobno pociotka udziłowca Sony ma kilka akcji Viltrox'a :)
"Polityka Viltrox'a jest taka, że nie zamierzał w ogóle wchodzić w segment dobrze sprzedającej się linii szkieł do lustrzanek, by robić szkła do bezluster Sony i Nikona" zamiast na bagnet canona ..buha haha :P :P :P
No i klasyka gatunku:
@złotusty (19 sierpnia 2022, 14:52)
"Nie, nie sugeruję, że tak jest, ale że moim zdaniem tak może być"
Noooo jak Panowie i Panie z Voigtlander teraz przeczytali, ze ich APO 35 to pojazd flinstonow to chyba chyba dostali zbiorowej apopleksji
@M.D.39: Z_photo I no co ten cały wywód ma udowadniać?
Niczego nie staram się udowadniać.
Zwróciłem tylko uwagę, że nawet wśród "szanujący się fotografów" są tacy, którzy wykorzystują kamery z pojedynczym slotem.
Używam Canona R5, zarówno ze szkłami RF, jak i EF. Nie zauważyłem też jakichkolwiek problemów z używaniem szkieł firm trzecich (EF) poprzez adapter. Powiedziałbym nawet, że dzięki nowemu AF te obiektywy działają lepiej niż na lustrzankach. Nie zmienia to faktu, że brakuje mi natywnych produktów Tamrona i Sigmy.
@SzybkiFILM
"Przypomnijcie mi czy przypadkiem R'ki nie mają teraz najdroższych obiektywów?"
Nie, nie mają najdroższych :) Bywa różnie np. 16-35/2.8 Sony bez stabilizacji jest droższy niż 15-35/2.8 Canona z IS. Podobnie, jest w przypadku 35/1.8 Canon jest tańszy. Co nie zmienia faktu, że obiektywy są drogie i droższe niż jeszcze jakiś czas temu (nawet te z mocowaniem EF , czyli modele które nie powinny być obciążone podatkiem od nowości).
1) Jakoś mi się to dziwnie skojarzyło z historycznym konfliktem z początku lat 90-tych (ubiegłego wieku - jak by to dziwnie nie zabrzmiało ;-) ) pomiędzy Lotusem a Borlandem o arkusze kalkulacyjne 1-2-3 i QuattroPro. W efekcie dzisiaj w zasadzie obaj ci gracze odeszli w niepamięć na rynku produktów biurowych, a ich miejsce zajął Excel, o którym wówczas jeszcze mało kto słyszał, przynajmniej w PL. Czy takie działania nie zaszkodzą Canonowi na dłuższą metę bardziej, niż ta tania konkurencja z Chin?
2) Może to też oznaczać, że Canon czerpie znacząco większe zyski ze sprzedaży swoich drogich obiektywów, niż z puszek. Być może odwrotnie niż Sony?
3) Tak czy siak trzymam kciuki za Sony: oby było tym trzecim, który skorzysta na bijatyce pozostałych.
Ps: a w ogóle jak ktoś ma wątpliwości, to radzę wejść w system m43 - obojętnie: Olympus (OM) czy Panasonic!
MarekZegarek - to o wpływie przejściówek na jakość obrazka to głupoty. Mam używam, wiem co widzę.
@M.D.39 "Nikonowi tak samo brakuje szkieł od innych producentów. Wydali pierwsze Z-ki, które miały tylko jeden slot na kartę pamięci. Każdy szanujący się fotograf w życiu nie wybierze takiego aparatu,"
Kurcze, moja lustrzanka i bezlusterkowiec Nikona mają po 2 sloty. Nigdy z tego nie korzystam. Używam Nikonów (wyższe modele) od 1990 roku i żaden się nie zepsuł, karty mi nie padają. Jakiś dziwny jestem ;) i się nie szanuję. A bywa, że na sesji wydaję kilka tysięcy na modelki, makijaże itd.
@Jacek_Z
"Kurcze, moja lustrzanka i bezlusterkowiec Nikona mają po 2 sloty. Nigdy z tego nie korzystam. Używam Nikonów (wyższe modele) od 1990 roku i żaden się nie zepsuł, karty mi nie padają. Jakiś dziwny jestem ;) i się nie szanuję. A bywa, że na sesji wydaję kilka tysięcy na modelki, makijaże itd."
Ja korzystam z obu slotów (w Canonach i Fuji) i po kilku eksperymentach z różnymi markami dziś korzystam tylko z kart Sandiska - nigdy mnie nie zawiodły.
@M.D.39
"Wydali pierwsze Z-ki, które miały tylko jeden slot na kartę pamięci. Każdy szanujący się fotograf w życiu nie wybierze takiego aparatu..."
Tja.
Nikon D700, absolutny klasyk, ile miał gniazd na kartę pamięci?
Canon niedawno ogłaszająć, że wyda 32 obiektywy do 2025 (zostało jeszcze ponad 24 nowości jeśli dobrze kojarzę) chyba dobrze kombinuje. Chcesz tanio są RF 1.8, RF-S albo adapter i setki szkieł na EF/EF-S. Chcesz świetnie? Są RF L. Osobiście czekam na stałki RF 1.4 (20, 24, 35, 50, 85) z ultraszybkim AF, uszczelnieniami i z ceną mam nadzieję poniżej 2k euro. Amatorzy zaraz dostaną wysyp w miarę tanich szkieł na RF-S i i kolejne RF 1.8 a zawodowcom RF 1.4 a nawet te RF 1.2 się zwrócą tym bardziej, że w odniesieniu do zarobków nawet w PL to stare L były droższe.
> A to mimo znacznie wyższego prawdopodobieństwa utraty kadrów zapisanych na materiałach srebrowych, niż to ma miejsce w przypadku zapisu na karcie pamięci. [Z_photo]
prawdopodobieństwo jest faktycznie niższe, szczególnie jak używa się kart dobrych producentów, tym niemniej, nie jest zerowe i w wypadku, kiedy na zdjęciach nam zależy, lepiej jednak ryzyko jeszcze bardziej ograniczyć - kopia zawsze może przeżyć katastrofę, *M.D.39* ma rację;
po prostu 2. slot to naprawdę mały problem, jak kto pewny swoich nośników, to może przeciez nie używać obu; aczkolwiek taka wiara kończy się pewnie czasem sporym rozczarowaniem, bo karta pamięci to skomplikowane urządzenie i jakieś ryzyko awarii po prostu istnieje; a jak ktoś używa np. dużej ilości kart albo korzysta okazjonalnie z cudzych, to jednak lepiej, żeby miał kopię zdjęć w stylu RAID1.
też od ponad 15 lat nie miałem przypadku straty zdjęć (poza jakąś micro SD, chyba cudzą, używaną z adapterem) ale to nie znaczy, że w końcu się nie zdarzy; a zdarza się czasem w momencie najmniej oczekiwanym, jak to często z katastrofami bywa;
> Kupcie sobie dobre manualne szkło i nauczcie się ostrzyć na oko,[qqrq]
no własnie, dobry manualny focus, to dla optyki sprawa fundamentalna, lepsza niż AF w zasadzie; ale faktem jest, że w przeciętnych sytuacjach zdjęciowych AF jest wygodniejszy, szybszy i lepszy dla oczu; zatem dobry obiektyw powinien oferować obie możliwości, co nie jest regułą, bo widać wyraźny przechył w stronę AF;
> MarekZegarek - to o wpływie przejściówek na jakość obrazka to głupoty. Mam używam, wiem co widzę.[Jacek_Z]
przejściówki, zwłaszcza jak mają jakieś szkiełko w środku, to jednak modyfikacja optyki i niekiedy jej działanie bywa widoczne;
> 1) Jakoś mi się to dziwnie skojarzyło z historycznym konfliktem z początku lat 90-tych (ubiegłego wieku - jak by to dziwnie nie zabrzmiało ;-) ) pomiędzy Lotusem a Borlandem o arkusze kalkulacyjne 1-2-3 i QuattroPro. W efekcie dzisiaj w zasadzie obaj ci gracze odeszli w niepamięć na rynku produktów biurowych, a ich miejsce zajął Excel, [Soniak10]
To nie tak było - ongiś, za DOS-a, to Lotus 1-2-3 był ja teraz Excel; DOS nie koniecznie musiał być produkcji Microsoftu; ale w epoce Windows, Excel, wyrób Microsoftu, musiał wygrać (jak cały MS Office), bo Microsoft nie udostępnia w zasadzie nikomu kodu źródłowego Windows; ani Lotus, ani producenci QuattroPro do Windowsa (tego nowszego NT i 95) dostępu już nie mieli, więc nie mieli też szans w konkurencji z aplikacją, która lepiej wykorzystywała zasoby systemu operacyjnego.
Różnica jest taka, że Canon może zabraniać innym sprzedawać obiektywy z AF (jak widać), natomiast MS zabronić sprzedaży aplikacji na swój system nie może; ale potrafi osiągnąć ten sam cel innymi środkami;
> 2) Może to też oznaczać, że Canon czerpie znacząco większe zyski ze sprzedaży swoich drogich obiektywów, niż z puszek. Być może odwrotnie niż Sony? [Soniak10]
to pierwsze to raczej prawda, choć "puszki, te lepsze, też tanie nie są; ale, jak tu ktoś pisał, obiektywy Sony bywają czasem droższe niż odpowiedniki Canona;
różnica w tym leży, że Sony ze "szklarnią" do nielustrzanego FF zaczynało w zasadzie od zera (były stare obiektywy Minolty, ale nie wiem, czy to to samo mocowanie - lustrzanki przecież) a Cwanon miał wielką "szklarnię" w swoim systemie, więc broni tego dobra.
Potwierdzają się moje obserwacje, że Cwanon cwaniaczy. Aliści, trzeba by klientowi zaprezentować coś atrakcyjnego własnego. Ni-ma .I nie widać by ku temu szło. Rf jak na razie, to atrakcja dla kolekcjonerów. Jeśli chodzi o liczbę slotów, to zabezpiecza to tylko, przed ultra rzadką awarią karty. To się zdarzało, gdy karty wchodziły. A dziś jest teorią. Są inne możliwości, z których ta najbardziej popularna, zdjęcia sknoci fotograf :-) Zaś co do Rf, najlepsze obiektywy robi dziś chyba Sigma. Obiektywy RF są drogie.Ich jakość jest ???
Była teoria spiskowa, wysmiewana, a dziś to rzeczywistość.
Widać Canon jest na tyle duży że nie podzieli się ani drobinka.
To znów udowadnia że im firma większą tym glodniejsza.
Albo rynek PRO jest już na tyle mały że trzeba liczyć każda sztukę.
W CIPIe czy tym japońskim podsumowaniu nie ma podziału na grupy czy modele więc nie wiadomo ile się tego sprzedaje, a wiemy ze najpopularniejsze nie są topowe zestawy a tanie kity apsc czy podobne.
Mamy krótkie i tresciwe podsumowanie co to znaczy monopolista.
Przy takiej ilości patentów i twardej polityce w takiej formie nikt już Canonowi nie podskoczy.
PRO Canon,
2 półka Sony czy Nikon.
Ja bym zadał poważne pytanie, czy rynek pro jeszcze istnieje? Na moje oko sprzętu wysokiej jakości nie potrzebują dziś ani tzw fotoreporterzy, ani ślubniacy. Nie wiem, jak się ma obszar tzw fotografii sportowej, ale tu także wielki znak zapytania. Jest efekt ten sam,co w przypadku fotografii przyrodniczej: generalnie automatyka, zdalne uruchamianie aparatów i kamer. Odbiorcą sprzętów najdroższych o najlepszych parametrach stają się bogaci maniacy, którzy jeśli nawet potrafią wydusić jakość, to już nie zrobią po prostu wartościowych zdjęć. I całość zdechnie, tak jak zdechł rynek audio.
Mięczaki.
Jak to będzie po japońsku: "Канон иди на х.."?
Witam nowego forumowicza @M.D.39.
"Gratulacje dla Sony. W takim tempie konkurencja sama się wybije, a oni siedzą z założonymi rękami i nic nie muszą robić. /.../
Dopiero procesor Expeed 7 z Z9 naprawdę daje radę pod tymi względami. Sony jakoś umiało dać procesor z A1 do A7M4, a Nikon dalej w tyle. /.../
Żeby nie było - nikt mi nie płaci za napisanie tego komentarza..."
-Z9 to najnowszy model Nikona,
więc jak miał dać jego procesor do innego modelu?
@ Wojt_wro
"Sony był jednocześnie i najbezpieczniejszą i najtańszą i najbardziej zaawansowaną opcją do wyboru. Uff.
A teraz... od roku powtarzałem, że wchodząc dzisiaj w nowy system mocno bym się wahał nad Canonem bo korpusy fajne, ergonomia cudna, AF nadrobili, a "przecież tańsze/lżejsze obiektywy na pewno zaraz się pojawią"... no i widać jednak nie.
Współczuje wszystkim którzy władowali się w świetne korpusy Rf /.../ albo trzeba sprzedać nerki dla natywnych od Canona.
Swoją drogą to chyba znaczy że skupiają się klientach z najdroższym portfelem, odrzucając całą masę początkujących zapaleńców, amatorów, czy hobbistów którzy może i by chcieli ale nie wydadzą 30-40 tys "na dobry początek"."
Najtańsze w systemach:
link
link
link
link
link
link
link
link
link
No i wciąż są Yongnuo RF link
przedostatni link link
No cóż, to mnie tylko upewnia, że słusznie postąpiłem wychodząc z systemu Canona
Proponuję też uaktualnić tytułu artykułu chyba że o czymś nie wiemy ;p
Bo nie tylko Viltrox ma problem z mocowaniem RF.
@RobKoz
"Nareszcie jakiś konkret. Bo wcześniej po zniknięciu szkieł Samyanga nie znalazłem żadnego oficjalnego ani nawet pół-oficjalnego wyjaśnienia odnośnie powodów."
Oczywiście, że wcześniej mówiło się półoficjalnie o kwestiach prawnych, mniej lub bardziej formalnych, ale prawnych. To ty sobie dopowiadałeś jakieś bzdurne teorie, że Samyang nie chciał sobie psuć marki.
Widzisz już jak życie szybko zweryfikowało twoje domysły, o rzekomej presji Sony, jako jednego z akcjonariuszy, na Tamrona, aby nie było szkieł RF?
@JdG
"różnica w tym leży, że Sony ze "szklarnią" do nielustrzanego FF zaczynało w zasadzie od zera (były stare obiektywy Minolty, ale nie wiem, czy to to samo mocowanie - lustrzanki przecież) a Cwanon miał wielką "szklarnię" w swoim systemie, więc broni tego dobra."
Tu nie ma żadnej różnicy, bo zarówno Sony jak i Canon (jak i każdy inny producent) startował ze swoimi systemami bezlustrowymi ze szklarnią od zera. Jeżeli chodzi o podpinanie szkieł lustrzankowych, to Canon oczywiście miał największą bazę i rynek wtórny, ale to nie ma nic do rzeczy w kontekście omawianego tu przypadku problemów z dewelopowaniem i sprzedażą szkieł RF wyposażonych w AF przez producentów niezależnych.
A tak z ciekawości, AF Samyang, Viltrox, Yongnuo, Meike
działa równie dobrze jak z obiektywami Sony?
Miałem kilka obiektywów od Samyanga i AF działał świetnie pod zdjęcia, ale strasznie ślamazarnie albo kanciasto pod video vlogi. 18/2.8 bez większego problemu ale zakładam że to z racji ogromnej GO. 35/1.4 gubił się co chwila jeśli się poruszałem i nie potrafił ustawić ostrości na mnie, tylko kawałek za mną. Wymieniłem go na 35/1.8 który ma nowszy AF i on ustawia ostrośc szybko i celnie za pierwszym razem, ale potrafi zupełnie nie zareagować jeśli człowiek się poruszył, albo przykłada coś do obiektywu żeby pokazać zbliżenie. Czasem trzeba czekać 10s zanim się skuma i zacznie powoli ostrożnie szukać ostrości od nowa.
Stanęło na razie na Sony 28/2.0, który nie ma powyższych problemów.
Pod zdjęcia wszystkie w/w były bezproblemowe.
Posiadam tylko jeden obiektyw z mocowaniem RF i nie jest to Canon. Zaś z obiektywów Canona ewentualnie jestem zainteresowany jednym.Ewentualnie, bo nie kupiłem i ciągle skąpię kasy. Dowcip w pytaniu, co mianowicie zyskają zdjęcia po przejściu na RF? Jak do tej pory Canon wypuszcza obiektywy,które pozwalają się chwalić przed znajomymi.Zakładając, że są lepsze zastępują obiektywy i tak bardzo dobre. Trzeba wiedzieć coś oczywistego, że np poprawa rozdziałki jest widoczna od stosunkowo niskich rozdzielczości, to znaczy obiektyw co ma 30 lp/mm będzie lepszy na zdjęciach od takiego, co ma ~18 l/pmm a nie takiego, co ma 25 l/pmm. Większa rozdzielczość pozwala robić kropy i tyle radości. Obiektywów jaśniejszych nie ma, doczekaliśmy się obiektywów znacznie ciemniejszych. Osobiście radziłbym Canonowi przemyśleć, co potrafią robić i na tym się skupić. No ale, to problem C(w)anona :-)
Jako użytkownikowi i potencjalnemu klientowi polityka Canona mi się nie podoba i wolałbym mieć większy wybór tańszych obiektywów. Jednocześnie rozumiem dlaczego Canon (i Nikon) blokuje "dostęp" do swojego bagnetu. Sony wchodząc ze swoimi bezlusterkowcami było zmuszone do tego aby go otworzyć, bo nie miało pełnej oferty szkieł (pamiętamy adaptery Metabones czy Sigmy do obiektywów EF). Z czasem ta sytuacja się zmieniła i to dla Sony E/FE jest największa oferta obiektywów. Canon dodając adapter EF/RF właściwie spowodował, że problemu ze szklarnią nie ma (oczywiście purystom RF to nie może pasować). Dziś mamy sytuację, w której duża część użytkowników aparatów Sony ma bardzo fajne i tańsze szkła np. Tamrona czy Sigmy.
Pytanie czy Canon (i Nikon) chcą takiej sytuacji jaką ma Sony? Na razie wydaje się, że liczby w raportach zysków i przychodów mogą tylko utwierdzać włodarzy Canona, że obrana strategia działa i problemu nie ma firma tylko ewentualni klienci firm trzecich (Tamrona, Sigmy czy "chińczyków") a o tych Canon nie musi się martwić.
@qqrq
"Do Canona i Nikona ciągle możesz wybierać i przebierać gdzie chcesz i jakie chcesz MANUALNE obiektywy ;)"
Ba - powiem więcej - wystarczy "tani kawałek metalu" i możemy korzystać z całej gamy obiektywów Leica. Dobrze wykonane, często dobre optycznie, małe, lekkie i tylko bez AF, stabilizacji za to z kilkukrotnie wyższą ceną niż szkła RF :)
@lord13
"Oczywiście, że wcześniej mówiło się półoficjalnie o kwestiach prawnych, mniej lub bardziej formalnych, ale prawnych."
Wiele razy prosiłem o link. Proszę podaj mi link do wypowiedzi jakiegoś pracownika Samynga który półoficjalnie o tym pisze.
To że ludzie tak pisali to wiem. Sam też o tym pisałem, ale szukałem albo oficjalnego info firmy, albo półoficjalnej wypowiedzi jakiegoś pracownika. Nic takiego przez te lata nie znalazłem.
To co dziś jest zacytowane to pierwsza półoficjalna wypowiedź jakiegoś pracownika.
"Widzisz już jak życie szybko zweryfikowało twoje domysły, o rzekomej presji Sony, jako jednego z akcjonariuszy, na Tamrona, aby nie było szkieł RF?"
Zweryfikowało? A to Tamron coś oficjalnie ogłosił że te szkła jednak będą? A może Tamron ogłosił że ich nie będzie ale to nie ma nic wspólnego z ich udziałowcami?
Nie? No to w takim razie zachowaj sobie słowo "zweryfikowało" na później.
@RobKoz
@lord13
Brak jasnej deklaracji jest dla mnie tylko potwierdzeniem, że rozmowy są w toku. Gdyby Canon (czy Nikon) rzeczywiście, całkowicie blokowali możliwości produkcji obiektywów z nowymi mocowaniami i nie byliby zainteresowani to już dawno powinniśmy o tym wiedzieć z oficjalnych komunikatów (a przecież czytaliśmy na optycznych jak różne firmy komunikowały mniej istotne kwestie np. z przesunięciem dostaw).
@deel77, były też firmy, które oficjalnie nie zakomunikowały tak istotnych kwestii, jak wygaszenie bagnetu :)
@deel77
"Brak jasnej deklaracji jest dla mnie tylko potwierdzeniem, że rozmowy są w toku."
Może są, a może nie. W czasach lustrzankowych też nie było jasnych deklaracji. Po prostu robili szkła i tyle. Nie ma żadnego przepisu zabraniającego robienie szkła na cudzy bagnet. Tak długo jak nie łamiesz patentów wszystko jest OK. Reverse egineering jest w USA legalny.
Pogrzebałem w sieci dla wyjaśnienia dalszych losów pewnego genialnego pomysłu Cwanona. Który miał na celu zmuszenie ludzi do kupowania jego produktów. A mianowicie usunięcie środkowego pinu ze stopki dla lampy błyskowej. Więc ewentualnie kto wie, proszę o poprawienie mnie, lecz na zdjęciach Eosa R10 ów pin widnieje :-) Może nie działać, może działać inaczej... Licho wie. Lecz jak się zdaje, poszło w las, bo gdzieś wygrzebałem informacje o produktach Quadralite, że obsługują ten wynalazek Cwanona i nie ma potrzeby kupowania do aparatu za 2 tysie lampy za ok 5800 pln. Bynajmniej nie mam pewności, że zadziała.
Lecz temat z przeproszeniem główny, jakieś pomysły, aby OPŁACIŁO się wydać ~5,8 kpln na genaialny produkt z czerwonym paskiem Cwanona? Oki, lampy Canona są solidne. Nie ma dwóch zdań, to działa wedle deklaracji. Lecz jak to jest z przewagami lamp błyskowych?
link
link
Dawno temu, pewien stary fotograf powiedział, że po pierwsze mieć kilka lamp, po drugie wszystkie inne cuda. Wówczas to była energia błyski i możliwość jej regulacji. To już był kosmos.
Masz jedną lampę, nie zrobisz tylnego oświetlania (konterki), nie oświetlisz kadru różnymi kolorami
link
:-) Choćby po to, żeby się przekonać, że to bez sensu :-) No i właśnie: za 1 lampę bodaj jej EL1 na imię, można kupić 5 V1 Quadralite i jeszcze zostanie na jakąś szóstą. Kto oświetlał np duże sale, ten wie. Tym bardziej że owa V1 na oko ma energię błysku x2 tego co cudowna EL1.
To jest taka sytuacja: korpusy produkuje Cwanon. Dobre, złe, nie ma sensu oceniać, bo Samyang, Youngnuo, Mitakon, czy Viltrox nie robią korpusów. To musimy kupić. Oczywiście o ile system Cwanon. Nieszczęście Canona, że są przejściówki. Nieszczęście numer dwa, w swojej szklarni nie oferuje wiele, co miało by dobre parametry i cenę. Dlaczego mam Samyanga 85 mm f/1,2, a nie Canona? Bo przećwiczyłem ten efekt na Canonie 85 mm EF f/1,8. AF działa perfekcyjnie, ale zatrzymuje się tam gdzie zdecyduje cudowna automatyka, a nie gdzie trzeba. Typowy przykład, pani pisarz podpisuje książkę. Ważne pióro, nie twarz. Twarz lepiej nieco rozmazać, bo już ząb czasu widać, więc trza cóś wykombinować, żeby nie widać. Jasne? Sprawa jest dość zasadnicza ;-) I dlatego ów Samyang ręcznie kręcony.
Pytanie: czy jak ów środkowy pin Cwanon odpuści? serdecznie bym firmie jednak radził skupić się na dobry i... tańszych korpusach ;-)
@RobKoz
"Może są, a może nie. W czasach lustrzankowych też nie było jasnych deklaracji. Po prostu robili szkła i tyle. Nie ma żadnego przepisu zabraniającego robienie szkła na cudzy bagnet. Tak długo jak nie łamiesz patentów wszystko jest OK. Reverse egineering jest w USA legalny. "
Wydaje mi się, że raczej są (jeżeli są to kwestie prawne czy patentowe). Dla Sigmy taki komunikat w przypadku braku planów produkcji szkieł RF (czy Z) mógłby pośrednio przyczynić się do zwiększenia sprzedaży, bo część użytkowników zrezygnowałby z wejścia w system Canona czy Nikona i wybrałaby mocowania dla których Sigma produkuje szkła.
@MaciekNorth też racja :)
@PDamian Dzięki za przywitanie :) Bardziej chodzi mi o to, że Nikon poza Z9 dalej nie potrafi wyprzedzić konkurencji, tylko ją dogania, a ona znowu robi krok na przód. O problemach AFu w Nikonach jest cała saga wynikająca głównie ze zbyt małej mocy obliczeniowej procesorów Expeed 6 czy nawet dwóch takich procesorów. Za późno zabrali się za stworzenie Expeed 7, a teraz zbyt późno reagują na to co rynek oferuje, bo jak już pisałem taki topowy Bionz XR u Sony występuje również w A7M4 i mam nadzieję, że najnowsza aktualizacja pozwoli wykorzystać pełnię jego możliwości. Nikon by być konkurencyjny już teraz powinien mieć ileś szkieł od Tamrona czy Sigmy pod bagnet Z i powinien moim zdaniem wydać jak najszybciej Z6 III i Z7 III z tymi procesorami, bo poważnie pod kątem matrycy, wyświetlacza, wizjera i reszty rzeczy wypada naprawdę dobrze. A znając życie dopiero na początku 2023 r. może będzie dopiero kilka innych szkieł, a Z6 III, to pewnie może i w 2024 r. powstanie, kiedy konkurencja znowu wymyśli coś nowego by odskoczyć.
@M.D.39
Tylko czy Nikonowi opłaci się otwierać bagnet na firmy trzecie oddając tym samym cześć zysków? Dla klientów to jest trudne, bo przyzwyczajeni byliśmy do sytuacji jaka panowała na rynku lustrzanek czy bagnetu E Sony, ale w przypadku nowych rozwiązań Canona czy Nikona tak być nie musi. Przywoływane tu wcześniej analogie z arkuszami kalkulacyjnymi pokazują, że zamknięte rozwiązania są lepsze dla firm. Wystarczy zobaczyć co dzieje się z aplikacjami na iPhona i Androida. Ten ostatni choć otwarty i tańszy w przeciwieństwie do zamkniętego i drogiego iOSa wcale nie jest zawsze lepszy (w przypadku Apple aplikacje można pobierać tylko z Appstore które pobiera swoją działkę od każdej transakcji). Do podobnych rozwiązań chce doprowadzić Microsoft (swoja wersja sklepu). W sferze domysłów pozostaje co, albo precyzyjniej ile chcą za otwarcie bagnetu C i N.
Nikon już jedną kolaborację z Tamronem zaliczył w formie Z 28-75mm f/2.8, więc Tamrony z ich bagnetem są w miarę naturalnym krokiem dalej.
@RobKoz
"Zweryfikowało? A to Tamron coś oficjalnie ogłosił że te szkła jednak będą? "
A fakt, że kolejny producent (nie mający nic wspólnego z Sony) wycofuje się z bagnetu RF nie napawa cię żadną refleksją?
Ubzdurałeś sobie, że twoje fantazje o tym, iż Tamron póki co nie wypuścił oraz pewnie w najbliższym czasie nie wypuści niczego na RF pod wpływem Sony okażą się nieprawdziwe tylko wtedy, gdy jednak coś na RF się ukaże i kompletnie nie bierzesz do bani, że przyczyny braku szkieł z AF na bagnet RF od producentów niezależnych leżą gdzie indziej.
"Nie ma żadnego przepisu zabraniającego robienie szkła na cudzy bagnet."
Nie muszą istnieć przepisy wprost zabraniające robienia szkieł na cudzy bagnet, żeby producent puszek i szkieł skutecznie utrudnił tworzenie obiektywów firmom trzecim.
@deel77 Tylko zastanawia mnie czy taka strategia Canona i Nikona wyjdzie im na dobre długoterminowo. Gdy wychodziły pierwsze bezlusterkowce, to ludzie mieli jeszcze sporo szkieł do lustrzanek, więc taki Canon czy Nikon z przejściówką miał sporo sensu. Ale jeśli ktoś nowy wchodzi na rynek i widzi drogie szkła u tych producentów to czy nie wybierze Sony? Poza tym jak ktoś powyżej napisał - nie po to kupuje się aparaty z matrycą 45 megapikseli, by mieć mydło na rogach spowodowane stosowaniem przejściówki.
@deel77
"Przywoływane tu wcześniej analogie z arkuszami kalkulacyjnymi pokazują, że zamknięte rozwiązania są lepsze dla firm."
Tylko że to ma się nijak do sytuacji otwarty vs. zamknięty bagnet. Otwarty bagnet można porównać do dostępności API i SDK, więc pod tym względem praktycznie każdy system operacyjny jest otwarty, co nie znaczy że jest otwartoźródłowy.
@M.D.39
"...nie po to kupuje się aparaty z matrycą 45 megapikseli, by mieć mydło na rogach spowodowane stosowaniem przejściówki. "
Jako użytkownik Canona R5 mogę powiedzieć tylko tyle, że problemu z mydłem na rogach nie ma !!! Sprawdzone na EF 35/1.4, EF 50/1.8, EF 16-35/4.0 i 2.8, EF 24-70/2.8, EF 24-105/4.0, EF 70-200/2.8 IS, EF 85/1.4, Sigma A 50/1.4 i 84/1.4, Tamron SP 35/1.4. Jedyne mydło miałem na Voigtlanderze 40/1.4 Classic - ale on tak ma na wszystkim :)
"Tylko zastanawia mnie czy taka strategia Canona i Nikona wyjdzie im na dobre długoterminowo."
No i to jest pytanie :)
@lord13
Aplikację na iOSa może zrobić każdy, ale sprzedawać można tylko poprzez Appstore zgodnie z regulaminem (czyli za stosowną opłatą dla Appla). I być może chodzi właśnie o te "drobniaki".
Widać też, że dogadać się można na przykładzie Nikona i Tamrona - ale to trochę inna sytuacja i wiadomo, że to SONY rozdaje ... Nikonowi matryce i obiektywy przez Tamrona robione :)
@RobKoz, " Zweryfikowało? A to Tamron coś oficjalnie ogłosił że te szkła jednak będą? A może Tamron ogłosił że ich nie będzie ale to nie ma nic wspólnego z ich udziałowcami? "
Masz ogromne kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem. Tam jest wyraźnie napisane, że życie "zweryfikowało" twoje rzekome przypuszczenia na ten temat.
@lord13, "Widzisz już jak życie szybko zweryfikowało twoje domysły, o rzekomej presji Sony, jako jednego z akcjonariuszy, na Tamrona, aby nie było szkieł RF?"
Zweryfikowało, odnosi się tylko i wyłacznie do twoich poglądów. Jak wyraźnie widać byłeś w błędzie.
Tak samo jak z tym, w jakiej kolejności firmy produkujące optyke odchodziły od bagnetów lustrzankowych, nie tylko pod canona.
Strasznie cięzko jest ci zakcpetować fakty, które nie pokrywają się z twoimi wyobrażeniami.
Rynek się kurczy, po jakiego grzyba maja dzielić się zyskami z jakimś chińskim producentem. Nigdy nie kupowałem kundli i nie zamierzam.
Nie zauważyłęm tego kwiatka.
"Tylko zastanawia mnie czy taka strategia Canona i Nikona wyjdzie im na dobre długoterminowo."
Ta sytuacja nie dotyczy Nikona, link
Nie dotyczy też tamrona.
@ Amadi, "Nikon już jedną kolaborację z Tamronem zaliczył w formie Z 28-75mm f/2.8, więc Tamrony z ich bagnetem są w miarę naturalnym krokiem dalej."
Dokładnie jak napisał @ Amadi. @M.D.39 nie warto iść drogą spisku jak kolega wyżej.
"użytkownicy korpusów systemu Canon RF będą, jeśli chodzi o natywne obiektywy, mieć do wyboru jedynie instrumenty firmy Canon oraz pozbawione autofokusa manualne konstrukcje innych producentów"
Być może przeoczyłem, a być może nie zrozumiałem, ale czy wiadomo, że Canon nie chce producentom obiektywów sprzedawać licencji, czy też "jedynie" nie zgadza się, by omijać jego patenty?
@lord13
"A fakt, że kolejny producent (nie mający nic wspólnego z Sony) wycofuje się z bagnetu RF nie napawa cię żadną refleksją?"
Napawa. I jak napisałem bardzo mnie cieszy konkretna informacja o powodach. Czekam na taką informację od Tamrona. Wtedy dopiero moja teoria zostanie zweryfikowana.
Tylko pamiętaj o podstawach logiki. Jeśli Tamron nigdy nie wypuści szkieł na RF i nie poda do publicznej wiadomości powodów to nadal będą w ge wchodziły minimum dwie możliwości:
- chcieli ale ich Canon "blokował"
- po prostu nie chcieli
"Nie muszą istnieć przepisy wprost zabraniające robienia szkieł na cudzy bagnet, żeby producent puszek i szkieł skutecznie utrudnił tworzenie obiektywów firmom trzecim."
A jednak przez dziesiątki lat swoich systemów lustrzankowych Nikon i Canon nie utrudniali skutecznie życia producentom niezależnym. Czasem coś przestało działać ale bardziej na zasadzie przypadku a nie celowego działania.
@sosin
"Masz ogromne kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem. Tam jest wyraźnie napisane, że życie "zweryfikowało" twoje rzekome przypuszczenia na ten temat."
W jaki sposób zweryfikowało? Wiesz co znaczy zweryfikować?
Nadal nie wiemy dlaczego Tamron nie robi szkieł na bagnet RF. No chyba że Ty z wypowiedzi kogoś z zupełnie innej firmy czerpiesz WIEDZĘ na temat powodów decyzji Tamrona jeśli tak to nic tylko pogratulować. Masz predyspozycje by uczyć nowego przedmiotu z rządowego podręcznika - to jest ten poziom logiki.
@Bahrd
"Być może przeoczyłem, a być może nie zrozumiałem, ale czy wiadomo, że Canon nie chce producentom obiektywów sprzedawać licencji, czy też "jedynie" nie zgadza się, by omijać jego patenty?"
Oficjalnie nigdy nigdzie nie padło stwierdzenie "chcieliśmy kupić licencję ale Canon nam nie chce sprzedać". Ale niektórzy już WIEDZĄ. Cóż życie w sekcie jest takie proste :-)
@RobKoz, "Nadal nie wiemy dlaczego Tamron nie robi szkieł na bagnet RF."
To co robisz to klasyczne trolowanie. Wczesniej udowadniałeś, że doskonale wiesz dlaczego, bardzo łatwo dojść do twoich wypowiedzi.. Ulegasz błędom poznawczym, wyciągasz wnioski na podstawie fałszywych przesłanek (rezygnacja tamrona z produkcji optyki pod lustrzankowe bagnety), manipulujesz faktami bądź podciągasz je pod swoje teorie (dowodzenie, że tarmon zalezny jest od sony).
W końcu odrzucasz fakty, to że tamron produkuje optykę na bezlustra innych firm tam gdzie bagnet jest otwarty.
Zmiana zdania w obliczu dowodów jest aktem oświecenia a nie porażki.
1.Tamron produkuje optyke pod inne bagnety.
2. Sigma produkuje obiektywy pod inne bagnety.
3. Viltrox produkuje obiektywy pod inne bagnety.
4. Samyang produkuje obiektywy pod inne bagnety.
Żadna z tych firm nie produkuje obiektywów pod RF a tu mamy przeciek mówiący o polityce canona.
"- to jest ten poziom logiki. "
Popatrz w lustro.
@zdebik
"Nigdy nie kupowałem kundli i nie zamierzam."
Kundel to takie chamsko snobistyczne słowo. Mnie nigdy nie obchodziło kto wyprodukował szkło, obchodziło mnie czy spełnia moje wymogi. Gdybym miał nie kupować "kundli", to bym nie mógł WCALE uprawiać fotografii takiej, jaką chcę.
W swoim czasie część obiektywów faktycznie była gorsza od tych firmowych. Współcześnie jest problem, bo dla części szkieł producentów niezależnych nie ma firmowych odpowiedników. Canon np nie zrobił do dnia dzisiejszego odpowiednika 18-35 f/1,8 Sigmy,czy 50-100mm f/1,8. Można oczywiście ochrzcić dowolnym wyzwiskiem dowolny produkt,ale nie zmienia to faktu, że fotograf zawsze się ucieszy z jaśniejszego obiektywu, zwłaszcza świetnej jakości. I to jest taka nauka, że zwłaszcza w fotografii trzeba się oduczyć, że jakaś firma to cudo,a jakaś to kundel. Fotograf musi się rozumieć na sprzęcie i wiedzieć, że dobry bo ma określone parametry, a nie dlatego, że ma czerwony pasek,czy kropkę.
Ale teraz kundlowi trudno, jak widać, zostać wielorasowym.
@PDamian: to jest tak, że do określonych zdjęć potrzeba określonego szkła. Jak nie ma takowego w szklarni, to nie ma sensu dyskutowanie o kundlach czy nie kundlach. Np Canon nie ma aktualnego szkła 50 mm f/0,95 i to jest koniec rozmowy. Zaś np 85 mm f/1,2 w wersji EF jest na dzisiejsze czasy taki sobie i cholernie drogi. W wersji RF nie lepszy od Samyanga (macałem), a cholernie drogi. Canon nie ma np czegoś takiego jak 135 mm f/1,8 i po dyskusji tak samo jak w przypadku 105 mm f/1,4.
> Kundel to takie chamsko snobistyczne słowo.
no fakt; paskudny dość termin, który mówi więcej o tym, kto go używa niż o tak określonym przedmiocie;
@RobKoz
"Czekam na taką informację od Tamrona. Wtedy dopiero moja teoria zostanie zweryfikowana."
Nie wszyscy klepią na lewo i prawo o kuluarach rozmów pomiędzy producentami. Samyang też nie podawał do wiadomości powodów wycofania swoich szkieł, a jednak ciężko podejrzewać o to Sony, nieprawdaż?
"Tylko pamiętaj o podstawach logiki."
ROTFL. Paradne, pisze to osoba, która obok tej logiki nawet nie stała i kłóci się z nią na każdym kroku.
"Jeśli Tamron nigdy nie wypuści szkieł na RF i nie poda do publicznej wiadomości powodów to nadal będą w ge wchodziły minimum dwie możliwości:
- chcieli ale ich Canon "blokował"
- po prostu nie chcieli"
Tylko póki co fakty są takie, że wielu niezależnych producentów optyki (w tym Tamron) robi szkła na różne bagnety, za wyjątkiem RF, no więc "mistrzu logiki", która opcja jest bardziej prawdopodobna, że nie chce Tamron czy że nie chce Canon?
"A jednak przez dziesiątki lat swoich systemów lustrzankowych Nikon i Canon nie utrudniali skutecznie życia producentom niezależnym."
Przez dziesiątki lat? Kiedy taki Tamron pokazał pierwsze szkło z AF na bagnet EF czy F i ile to było po debiucie tych bagnetów?
Poza tym, skoro Tamron wypuszczał szkła z mocowaniami Canona i Nikona, to jak to się ma do teorii o blokowaniu przez Sony?
"Nadal nie wiemy dlaczego Tamron nie robi szkieł na bagnet RF."
Ale na podstawie dostępnych informacji możemy przyjąć, że forsowana przez ciebie teoria o blokowaniu przez Sony jest o kant dupy potłuc.
"Ale niektórzy już WIEDZĄ. Cóż życie w sekcie jest takie proste :-)"
Przecież to ty pierwszy wyskoczyłeś z teorią, że nie robi tego przez Sony, a jak inni prostowali twoje bzdury, to posądzasz ich o sekciarstwo. faktycznie klasyczny troling.
@RobKoz, napisał:
"Masz predyspozycje by uczyć nowego przedmiotu z rządowego podręcznika"
i to również:
" przez dziesiątki lat swoich systemów lustrzankowych Nikon i Canon nie utrudniali skutecznie życia producentom niezależnym"
Doszło do całkiem sporego wyparcia :) Każdy kto był na kalibracji swojego *canona lub nikona z obiektywami tamrona lub sigmy ten pierwszy powinien rzucić w Ciebie kamieniem. Niczym się nie różnisz od autora treści, który twierdzi że Fenicjanie wynaleźli pieniądze.
Z tego wynika, że nigdy nie miałeś obiektywów firm niezależnych gdzie albo loteryjny af albo ff/bf był normą, bo pewnie wzrok masz w tym samym stanie co element pod kopułą.
Zdarzało się, że tzry egzemplarze tego samego szkła nie dało się skalibrować z canonem.
Na pewno firmy takie jak tamron czy sigma musiały pokładać sporo środków w serwisy właśnie z powodu zamkniętego bagnetu.
Skoro wszystkie przeboje i dziesiątki tysięcy narzekań na źle skalibrowane obiektywy firm niezależnych nazywasz "nie utrudnianiem życia przez CiN" to gratuluje fantazji.
To nie utrudnianie życia często objawiało się tym, że nawet ci mniej zamożni użytkownicy decydowali się na droższe systemowe szkło byleby nie mieć kłopotów.
Tego już nawet @komor, nie uratuje, bo pewnie też nie raz miał swój sprzęt w kalibracji. Takich bzdur nie łyknie nawet ktoś nowy na tym portalu, tylko Tobie te łgarstwa uchodzą tu na sucho.
@sosin, napisał:
"Zmiana zdania w obliczu dowodów jest aktem oświecenia a nie porażki. "
Naiwni kończą tak samo jak płaskoziemcy, za dużo życia poszło na udowadnianie czegoś wbrew faktom, wycofać się teraz to znaczy przegrać.
Lepiej jest zacząć używać miękkich słów jak np. "przypuszczam" albo "nie jestem pewien, że tak może być ale wszystko na to wskazuje"
Wszystko wskazuje na to, że canon nic nie utrudnia :)
Gdyby Viltrox zaczął robić aparaty, to mogliby też pod swoje aparaty robić szkła ;-)
A co z Yongnuo RF?
link
Ziemia jest płaska, i to należy udowodnić a nie o tym dyskutować!
A niezależni producenci uważam stają się zależni. Sigma jest już Panasoniciem, Leika, niby moze tylko wspólny bagnet a może nie...
Tamron jest z Nikonem, może troszkę, może na chwilę, ale już sprzedaje swoje szkła że znaczkiem Nikona, może to będą tańsze Nikony, a za rok załóżmy wyjdą PRO Nikony, i bardzo uroczo będa tanie i drogie szkla u Nikona, wszystkie z tym samym znaczkiem a z innych fabryk.
Może tak teraz będzie wyglądać producent niezależny, czyli zrzeszony, takie Społem :)
W międzyczasie Sony go podkupuje, widać boi się Nikona.
A Canon ma setki patentów więc chyba mu nikt nie potrzebny więc kąsa.
Kundel, hahaha, fakt brzmi źle, nie można się nim pochwalić, wygląda kiepskawo, ale w porównaniu do rasowego, fajnie się tuli, jest miły, patrzy mu pięknie z oczu i jakiś takis jakby zakochany był a nie ciągle tylko żądał dowodów miłości.
@sosin
"To co robisz to klasyczne trolowanie."
Nie to pytanie o konkrety. Ty wiesz dlaczego Tamron nie robi szkieł na bagnet RF? Masz wiedzę, czy przypuszczenie? Rozumiesz różnicę pomiędzy tymi dwoma? Ja szukam wiedzy. A przypuszczeń dotyczących powodów mam kilka.
"Wczesniej udowadniałeś, że doskonale wiesz dlaczego, bardzo łatwo dojść do twoich wypowiedzi."
Nie kłam. Nigdy nie pisałem, że wiem dlaczego. Pisałem że ja bym się takich szkieł nie spodziewał, ale to jest tylko moja dywagacja, a nie wiedza.
@lord13
"Nie wszyscy klepią na lewo i prawo o kuluarach rozmów pomiędzy producentami. Samyang też nie podawał do wiadomości powodów wycofania swoich szkieł, a jednak ciężko podejrzewać o to Sony, nieprawdaż?"
A ktoś podejrzewa Sony? Czy może znowu manipulujesz i sugerujesz mi jakieś swoje urojenia?
"Tylko póki co fakty są takie, że wielu niezależnych producentów optyki (w tym Tamron) robi szkła na różne bagnety, za wyjątkiem RF, no więc "mistrzu logiki", która opcja jest bardziej prawdopodobna, że nie chce Tamron czy że nie chce Canon?"
Moim zdaniem najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie jest takie, że mali producenci użyli opatentowanego kawałka kodu i Canon miał podstawę by im zablokować sprzedaż.
Nie sądzę by Sigma lub Tamron chcieli iść tą drogą. To nie są mali producenci więc nie będą łamać patentów, więc aby wypuścić szkła na nowy bagnet i nowy protokół muszą się napracować. Pytanie czy chcą. Sigma kiedyś powiedziała coś w stylu "zaadresujemy bagnet RF w przyszłym roku". Ale później przyszły opóźnienia z dostawami i temat ucichł. Tamron nigdy oficjalnie nie przyznał że w ogóle planuje robić szkła pod nowe bagnety. Dopiero teraz zapowiedział szkło pod Nikon Z.
Więc nadal nie mam podstaw by twierdzić że Tamron chciał, a Canon mu nie pozwolił.
"Przez dziesiątki lat? Kiedy taki Tamron pokazał pierwsze szkło z AF na bagnet EF czy F i ile to było po debiucie tych bagnetów?"
A co za różnica? Jeśli jakiś towar łamie czyjeś patenty można zablokować jego sprzedaż niezależnie od tego ile lat po premierze. Ale przede wszystkim gdyby Canon chciał to mógłby bardzo łatwo w kolejnych upgrade softu korpusów blokować działanie szkieł firm trzecich a tego nie robił. Dlatego założenie, że Canon jakoś aktywnie zwalcza producentów niezależnych nie ma podstaw.
"Poza tym, skoro Tamron wypuszczał szkła z mocowaniami Canona i Nikona, to jak to się ma do teorii o blokowaniu przez Sony?"
A coś Ty się tak tego Sony uczepił. Blokuje czy nie blokuje to nie ma znaczenia w dyskusji nad tym czy jakby Tamron chciał to by mógł wypuścić szkła na "zamknięty" bagnet.
"Ale na podstawie dostępnych informacji możemy przyjąć, że forsowana przez ciebie teoria o blokowaniu przez Sony jest o kant dupy potłuc."
"Dostępnych informacji"? Pokaż mi informację że Tamron chciał robić szkła dla Canona ale Canon mu zabronił. Masz taką informację? Bo ja takiej informacji nie widzę. To wszystko są nadal tylko teoretyczne rozważania.
"Przecież to ty pierwszy wyskoczyłeś z teorią, że nie robi tego przez Sony, a jak inni prostowali twoje bzdury, to posądzasz ich o sekciarstwo. faktycznie klasyczny troling."
Hmm ciekawe :-)
Zawsze myślałem, ze prognoza dotycząca przyszłości może zostać zweryfikowana dopiero w przyszłości. Ale nie w sekcie. Ty już WIESZ że moja teoria jest bzdurą. Właśnie po raz kolejny się samozaorałeś. Ja się tych szkieł nie spodziewam. Jeśli się pojawią, to przyznam się do błędu, ale to będzie w przyszłości na razie spokojnie czekam na rozwój sytuacji.
@RobKoz
"A ktoś podejrzewa Sony?"
Tak, ty pisałeś, że z powodu rzekomej zależności Tamrona od Sony nie należy spodziewać się szkieł RF.
"Więc nadal nie mam podstaw by twierdzić że Tamron chciał, a Canon mu nie pozwolił."
Ale że Sony nie pozwala Tamronowi to miałeś podstawy? Takie logiczne, powiązane z faktami, nie urojone.
"A co za różnica? Jeśli jakiś towar łamie czyjeś patenty można zablokować jego sprzedaż niezależnie od tego ile lat po premierze."
O czym ty bredzisz człowieku? Ochrona patentowa nie trwa w nieskończoność. Abstrahując już od Canona i Tamrona, to w polskim prawie ochrona wzoru użytkowego trwa 10 lat, więc jak nie ma znaczenia ile lat po premierze?
"Dlatego założenie, że Canon jakoś aktywnie zwalcza producentów niezależnych nie ma podstaw."
A Samyang i Viltrox to tak same z siebie i z dobroci serca wycofały swoje produkty.
"A coś Ty się tak tego Sony uczepił."
Ja? To ty forsowałeś tę debilną tezę o Sony i Tamronie.
""Dostępnych informacji"? Pokaż mi informację że Tamron chciał robić szkła dla Canona ale Canon mu zabronił."
Dostępne informacje to również te, że Tamron robi szkła na inne bagnety (czyli Sony tego nie blokuje) oraz że inni producenci wycofali się z RF (czyli Canon ma w tym swój udział).
"Zawsze myślałem, ze prognoza dotycząca przyszłości może zostać zweryfikowana dopiero w przyszłości. Ale nie w sekcie."
Pewne bzdury da się zweryfikować i bez patrzenia w przyszłość, ale to trzeba logicznie myśleć, czyli coś, co jest ci obce.
@BlindClick
"Sigma jest już Panasoniciem"
...
"Tamron jest z Nikonem"
...
"W międzyczasie Sony go podkupuje, widać boi się Nikona."
Siedziałeś z RobKozem w jednej ławce?
@lord13, napisał:
"Siedziałeś z RobKozem w jednej ławce? "
Nie, to efekt tego samego bimbru, ten syf z podlasia sprzedaje się już wszędzie.
To u nas na Podlasiu strategiczna gałąź gospodarki.
Jak ruscy ruszą przez Brześć czy Kuźnicę na Warszawę,
niby tylko 200 kilometrów,
to do granic mazowieckiego nie dojadą.
Jeśli bagnet EF został opatentowany w 1987, to po 2007 [ link ] mógł być zdaje się wykorzystywany przez firmy trzecie bez aprobaty (ale też i bez wsparcia) ze strony Canona? A ponieważ 15 lat do dla niektórych użytkowników więcej niż ich całe dorosłe życie, to może dlatego wydaje im się, że tak było od zawsze?
A że RF ma ledwie pięć lat, to "po prostu i zwyczajnie" podlega ochronie.
@Bahrd
Jeżeli chodzi o amerykańską jurysdykcję, to jeżeli wniosek patentowy był składany przed czerwcem 1995 r., to okres ochrony wynosi albo 20 lat od daty złożenia wniosku, albo 17 lat od daty wydania. Należy przyjąć, że system EF wystartował będąc już opatentowanym, więc realnie ochrona patentowa w USA mogła wygasnąć gdzieś na początku XXI w. Należy również pamiętać, że w większości świata (poza USA, Kanadą i Wielką Brytanią) funkcjonują jeszcze wzory użytkowe, jest to łagodniejsza forma patentu, ale też łatwiejsza do uzyskania. Okres ochrony wynosi od 6 do 15 lat, w większości krajów (w tym w Polsce) przyjmuje wartość 10 lat:
link
Dzięki!
Dopuściłbym jeszcze jedną składową, realny zysk i trudności. Canon sprzedawał na początku aparaty łącznie z przejściówkami i skutek może być taki, że gdyby wyszły obiektywy z mocowaniem to by się sprzedały, gdyby miały coś lepszego niż te EF. A być może mocowanie RF z większą liczbą styków po prostu stwarza samo w sobie technologiczne problemy na tyle duże, że firmy jeszcze nie opanowały je na tyle, że opłaca się czy zadzierać z Canonem czy kupić licencję.
@lord13
"Tak, ty pisałeś, że z powodu rzekomej zależności Tamrona od Sony nie należy spodziewać się szkieł RF."
No i co to ma wspólnego z Samyangiem i sugerowaniem przez Ciebie że Sony mu czegoś zabraniało?
"Ale że Sony nie pozwala Tamronowi to miałeś podstawy? Takie logiczne, powiązane z faktami, nie urojone."
Po raz ostatni ja nie twierdziłem, że Sony czegoś Tamronowi nie pozwala To jest tylko i wyłącznie Twój wymysł!
"O czym ty bredzisz człowieku? Ochrona patentowa nie trwa w nieskończoność. Abstrahując już od Canona i Tamrona, to w polskim prawie ochrona wzoru użytkowego trwa 10 lat, więc jak nie ma znaczenia ile lat po premierze?"
Ty już całkiem odleciałeś. Gadamy o patentach na soft a Ty wyjeżdżasz z wzorami użytkowymi.
"A Samyang i Viltrox to tak same z siebie i z dobroci serca wycofały swoje produkty."
A Ty wiesz dlaczego wycofały? Złamały jakiś patent czy może Canon ich tylko poprosił? Wiesz czy nie wiesz?
"Dostępne informacje to również te, że Tamron robi szkła na inne bagnety (czyli Sony tego nie blokuje) oraz że inni producenci wycofali się z RF (czyli Canon ma w tym swój udział)."
OK, czyli nie masz informacji o tym, że Tamron chciał robić szkła dla bagnetu RF ale Canon mu zabronił. A mimo to ciągle powtarzasz to twierdzenie jako pewnik.
@Bahrd
W USA reverse engineering jest legalny. Można zrobić dowolne urządzenie gadające z innym urządzeniem. Nie wolno tylko kopiować cudzego kodu. Trzeba go napisać samodzielnie na podstawie np. obserwacji sygnału na oscyloskopie.
Dlatego jakby Tamron i Sigma chciały to mogłyby robić szkła na bagnet RF i Canon nie byłby w stanie im tego zabronić.
To nie patenty ich blokują.
Kiedyś znalazłem w sieci wpis kogoś kto podawał się za pracownika Sigmy kto pisał, że nie chcą mieć szkła w 50% kompatybilnego, ale chcieliby aby ich szkła działały jak natywne. Nie tylko sterowanie Af i przesłoną, ale aby np. w wizjerze były widoczne efekty automatycznej korekty dystorsji i winiety.
Jeśli to prawda to opracowanie odpowiedniego kodu przez analizę zachowania szkieł Canona może potrwać bardzo długo. Reverse engineering nie jest tani ani szybki. Pisze to jako automatyk który wiele razy musiał napisać kod gadający z urządzeniem do którego nie było dokumentacji.
@RobKoz
"No i co to ma wspólnego z Samyangiem i sugerowaniem przez Ciebie że Sony mu czegoś zabraniało?"
Przecież to było pytanie retoryczne i ironia w jednym. Ty naprawdę jesteś ograniczony umysłowo.
"Po raz ostatni ja nie twierdziłem, że Sony czegoś Tamronowi nie pozwala To jest tylko i wyłącznie Twój wymysł!"
Sugerowałeś, że nie będzie szkieł Tamrona z mocowaniem RF ze względu na zależność od Sony, przestań się ciągle tego wypierać.
"Ty już całkiem odleciałeś. Gadamy o patentach na soft a Ty wyjeżdżasz z wzorami użytkowymi."
Ty wiesz w ogóle co to jest wzór użytkowy w rozumieniu prawa patentowego? No i co, patenty na oprogramowanie nie mają okresu ważności tak jak każde inne? Dalej będziesz bredzić, że nie ma znaczenia kiedy jakiś produkt rzekomo naruszający opatentowane rozwiązania się pojawi?
"A Ty wiesz dlaczego wycofały? Złamały jakiś patent czy może Canon ich tylko poprosił? Wiesz czy nie wiesz?"
Canon to nie jest sąd, który by rozstrzygał czy złamały patenty czy nie, więc miało to charakter mniej oficjalny. Ważne w tym jest to, że stało się to za sprawą Canona.
"OK, czyli nie masz informacji o tym, że Tamron chciał robić szkła dla bagnetu RF ale Canon mu zabronił. A mimo to ciągle powtarzasz to twierdzenie jako pewnik."
Gdzie napisałem, że Canon zabronił Tamronowi? Pisałem, że w przypadku Tamrona to nie Sony ma wpływ na brak szkieł RF i przyczyn należałoby upatrywać gdzie indziej.
@RobKoz
"W USA reverse engineering jest legalny."
Wykorzystanie inzynierii wstecznej nie wyklucza naruszenia praw patentowych czy autorskich. Po drugie jest jeszcze trochę krajów na świecie poza USA.
@lord13
"Sugerowałeś, że nie będzie szkieł Tamrona z mocowaniem RF ze względu na zależność od Sony, przestań się ciągle tego wypierać."
Nie. Nie wiem, czy będą czy ich nie będzie. Ja się ich nie spodziewam. Tylko tyle. Reszta to Twoja nadinterpretacja.
"Dalej będziesz bredzić, że nie ma znaczenia kiedy jakiś produkt rzekomo naruszający opatentowane rozwiązania się pojawi?"
Nie ma znaczenia w kontekście o którym rozmawiamy czyli tego że jakby Canon chciał to by współpracę z niezleżnymi obiektywami EF w swoich lustrzankach zablokował, a jakoś tego nie zrobił. Więc to nie patenty były problemem. Dotarło?
Uparłeś się na Canona który utrudnia życie innym, a ciągle pomijasz że przez wiele lat ten sam Canon nie utrudniał, choć bardzo łatwo mógł zablokować współpracę swoich body ze szkłami firm trzecich.
"Canon to nie jest sąd, który by rozstrzygał czy złamały patenty czy nie, więc miało to charakter mniej oficjalny. Ważne w tym jest to, że stało się to za sprawą Canona."
Czy Ty rozumiesz że jest różnica pomiędzy sytuacją gdy ktoś robi szkła nie łamiąc patentów a wtedy gdy je łamie? Dopuszczasz w ogóle taką myśl, że tradycyjnie dla małych wschodnich firm ktoś mógł pójść na skróty i ukraść własność intelektualną i dlatego nastąpiła taka, a nie inna reakcja?
Napisałem kiedyś kawałem softu gadającego ze sterownikiem pewnej dużej firmy z pominięciem ich kodu który był licencjonowany. Oczywiście byli wkurzeni. Jak to duża firma mieli armię prawników. Grozili firmie dla które to napisałem przez kilka miesięcy i odpuścili, gdy dotarło do nich że nic nie mogą zrobić, bo nie skopiowałem ich kodu i nie używam ich biblioteki ale napisałem swój własny kod.
Każdy może napisać dowolny kawałek kodu który będzie wysyłał dowolne ciągi zer i jedynek tak długo jak nie skorzysta z cudzego opatentowanego kodu.
Dlatego jeśli tylko ktoś zechce może napisać własny kod i wstawić go do obiektywu tak by gadał z aparatem Canona. I Canon nic z tym na drodze prawnej zrobić nie może.
Może oczywiście aktualizować swój protokół, ale wtedy producent szkła może zaktualizować kod w szkle - teraz coraz więcej szkieł małych producentów ma wbudowane złącze USB w tym celu.
No ale trzeba chcieć. Nam wtedy zależało bo to były popularne sterowniki w Polsce i później na przetargach mogliśmy być tańsi od konkurencji nie musząc płacić za licencje na bibliotekę komunikacyjną.
@RobKoz:
> Dlatego jakby Tamron i Sigma chciały to mogłyby robić szkła na bagnet RF i Canon nie byłby w stanie im tego zabronić.
Mógłby zablokować współpracę swoich aparatów z obiektywami niezależnych producentów metodami kryptograficznymi.
@lord13
"Sugerowałeś, że nie będzie szkieł Tamrona z mocowaniem RF ze względu na zależność od Sony, przestań się ciągle tego wypierać."
@RobKoz: , napisał:
"Nie. Nie wiem, czy będą czy ich nie będzie. Ja się ich nie spodziewam. Tylko tyle. Reszta to Twoja nadinterpretacja. "
*kłamstwo ma krótkie nogi: link
*nie idź w ślady pewnego premiara skazanego dwoma wyrokami za kłamstwo, link
"Czy Ty rozumiesz że jest różnica pomiędzy sytuacją gdy ktoś robi szkła nie łamiąc patentów a wtedy gdy je łamie?"
No własnie ty jej nie rozumiesz, tak samo jak cezury czasowej związanej z wygaśnięciem patentu.
"Dlatego jeśli tylko ktoś zechce może napisać własny kod i wstawić go do obiektywu tak by gadał z aparatem Canona. I Canon nic z tym na drodze prawnej zrobić nie może. "
i nie łaczysz kropek, że może być tak jak z Viltroxem i że zablokowanie zgodności dla canona w kolejnym firmware będzie dziecinnie proste i nie będzie niosło za sobą prawie żadnych nakładów finansowych a niezależna optyka nie będzie poprawnie działać na ich bagnecie.
źrdło: optyczne pl
link
@RobKoz
"Nie. Nie wiem, czy będą czy ich nie będzie. Ja się ich nie spodziewam."
Aha, czyli pisząc, że nie spodziewasz się szkieł Tamrona z mocowaniem RF, bo Tamron jest "zależny" od Sony nie sugerujesz, że to Sony blokuje dewelopment tych szkieł? Potrzebny jest ci i psychiatra i polonista.
"Nie ma znaczenia w kontekście o którym rozmawiamy czyli tego że jakby Canon chciał to by współpracę z niezleżnymi obiektywami EF w swoich lustrzankach zablokował"
Znowu wyparcie własnych słów? Pisałeś, że jak jakiś towar łamie czyjeś patenty, to można zablokować jego sprzedaż niezależnie od okresu czasu jaki upłynął, co oczywiście jest bzdurą, ale ty będziesz szedł w zaparte.
"Dopuszczasz w ogóle taką myśl, że tradycyjnie dla małych wschodnich firm ktoś mógł pójść na skróty i ukraść własność intelektualną i dlatego nastąpiła taka, a nie inna reakcja?"
Gdyby Samyang i Viltrox faktycznie wykradły kod źródłowy, to raczej skończyłoby się w sądzie. Firmy foto nie raz i nie dwa procesowały się między sobą z powodów naruszenia patentów. Tutaj raczej mieliśmy formy miękkiego nacisku.
@DlaZabawy
"Mógłby zablokować współpracę swoich aparatów z obiektywami niezależnych producentów metodami kryptograficznymi."
Według mojej wiedzy komunikacja nie jest szyfrowana i nie jest używane podpisywanie sprzętu.
Canon wprowadzając nowy protokół mógł to zrobić i wtedy bagnet rzeczywiście byłby zablokowany dla firm trzecich które nie wykupiły licencji. Ale według mojej wiedzy tego nie zrobił. Więc bagnet jest tak samo "zamknięty" albo tak samo "otwarty" jak był w czasach lustrzankowych. Jest protokół który trzeba podsłuchać i samemu zaprogramować.
@lord13
"Aha, czyli pisząc, że nie spodziewasz się szkieł Tamrona z mocowaniem RF, bo Tamron jest "zależny" od Sony nie sugerujesz, że to Sony blokuje dewelopment tych szkieł?"
Nie to Twoja nadinterpretacja. Nie sugeruję że Sony coś blokuje - tego nie wiem. Ale wiem, że mając taki pakiet udziałów mogłoby to utrudniać. A czy to robi albo będzie robić - tego nie wiem.
Rozumiesz różnicę. Nie wiem co Sony robi albo będzie robić, ale wiem że ma taką możliwość. Ty sobie to zinterpretowałeś że ja napisałem że Sony blokuje Tamrona, a to bzdura.
"Potrzebny jest ci i psychiatra i polonista."
A Tobie ban na tej stronie.
Polonista nic nie pomoże jeśli potrafisz czytać a celowo złośliwie przeinaczasz cudze wypowiedzi. Psychiatra mógłby pomóc. Może by znalazł powód, dla którego ciągle odreagowujesz swoje frustracje czepiając się bez sensu innych dyskutantów.
"Znowu wyparcie własnych słów? Pisałeś, że jak jakiś towar łamie czyjeś patenty, to można zablokować jego sprzedaż niezależnie od okresu czasu jaki upłynął, co oczywiście jest bzdurą, ale ty będziesz szedł w zaparte."
Za każdym razem gdy myślę że już bardziej manipulować się nie da Ty wyskakujesz z czymś nowym i przesuwasz granicę.
Jeśli jakiś patent już wygasł to nie ma mowy o łamaniu patentu. Więc jeśli pisze o łamaniu patentu to znaczy że zakłądam czas w którym ten patent jeszcze obowiązuje. Podstawy logiki! A jeśli jakiś patent obowiązuje to nie ma znaczenia jak dawno do obrotu został wprowadzony towar - ma znaczenie tylko to czy patent obowiązuje.
"Gdyby Samyang i Viltrox faktycznie wykradły kod źródłowy, to raczej skończyłoby się w sądzie. Firmy foto nie raz i nie dwa procesowały się między sobą z powodów naruszenia patentów. Tutaj raczej mieliśmy formy miękkiego nacisku."
Standardowa procedura postępowania zakłada najpierw wezwanie do zaprzestania naruszania cudzych patentów. Później jest jeszcze przedsądowe wezwanie, możliwość ugody i tak dalej. Sąd to wysokie koszty i strata czasu więc firmy jeśli się dat tego unikają.
Rob: "Według mojej wiedzy [...] nie jest używane podpisywanie sprzętu."
A gdyby każdy obiektyw Canona miał ten sam klucz "publiczny" do weryfikacji (a aparat odpowiadający mu "prywatny"), to zdaje się, że nie potrzeba ochrony patentowej - bo już samo użycie klucza przez stronę niebędącą jego właścicielem jest nielegalne?
Tak na moje, to ja jestem klientem i mało interesujące, czemu, ważne są konsekwencje dla mnie. Prawdopodobnie metody kryptograficzne w sprzęcie powszechnego użytku, mniej więcej takim jest obiektyw, narobią więcej szkody dla producenta, jak pożytku. Po pierwsze, to się musi sprzedawać. Jeśli klient się połapie że faktycznie kupuje sobie prawo do użytkowania sprzętu przez określony czas, to pójdzie np do Chińczyków. Tym niemniej Canon kombinuje i robi rzeczy, które po mojemu są próbą wpuszczenia w maliny. Z jednej strony wypuszczając Eosy R i RP dawał na wejście przejściówkę. To znak, że firma rozumie, że klienteli na nowe korpusy za wiele nie będzie i trzeba się o nią starać. Moim zdaniem to widać także po cenach, różnej maści promocjach. Ale mamy ruchy przeciwne.
link
Czemu to kosztuje tyle co ~3 korpusy RP? Warto sobie uświadomić, że nie wiemy :-) Otóż jak już mamy tę wiedzę, że być może jesteśmy robieni w konia, to okaże się się, że dróg obejścia potencjalnych problemów jest mnóstwo. Po pierwsze, można obejść system szerokim łukiem. Siedząc w Canonie mamy ciągle EF. Nie, RF nie oferuje niczego tak cudownego, że jest przymusem. Po drugie, ja używam prawie zawsze owych przejściówek.
link
To jest zrobione fatalnym, starym Canonem 85 mm f/1,8.
Pytanie teraz: czy jest jakaś zasadnicza przewaga tego wycofanego Samyanga ? Mogę opowiedzieć o używaniu Samyanga f/1,2. A mianowicie, że przy przesłonie f/1,2 jeśli chcemy z obiektywu wydusić wszystko, musimy ostrzyć ręcznie. Bo nawet na kocie jest konieczna decyzja, czy prawe oko, czy lewe.
Dodam jeszcze jedną możliwość. O ile pojawi się jakiś rewelacyjny obiektyw współpracujący z korpusami np Sony i wycięty przez politykę Canona, to pomyślę o kupieniu korpusu Sony. W tej chwili mam Nikkora poniekąd unikalnego i jakby co, mogę go podpiąć pod korpus leciwy już, lecz sprawny. Ale także mam kawałek blachy i działa z Canonami.
To jest taka sytuacja, że ewentualne poważne problemy mogą mieć producenci, w tym także Cwanon może sobie narobić kłopotów. Użytkownik, o ile ma trochę oleju w głowie, to nawet nie zauważy tych problemów.
@RobKoz
"Nie to Twoja nadinterpretacja. Nie sugeruję że Sony coś blokuje - tego nie wiem. Ale wiem, że mając taki pakiet udziałów mogłoby to utrudniać. A czy to robi albo będzie robić - tego nie wiem."
Ewidentnie nie rozumiesz własnych wypowiedzi.
"Jeśli jakiś patent już wygasł to nie ma mowy o łamaniu patentu. Więc jeśli pisze o łamaniu patentu to znaczy że zakłądam czas w którym ten patent jeszcze obowiązuje. "
To teraz wróć do początku tego wątku, gdzie pytałem się ile lat po premierze bagnetu EF pojawił się Tamron, gdzie ty odpisałeś, że to nie ma znaczenia i jeszcze raz zastanów się nad sensem swoich słów.
Baronie, a samochody/mieszkania to ludzie zmieniają bo nie da się już nimi jeździć/w nich mieszkać? ;) Spora część (a być może nawet większość!) z nudów, z lenistwa - bo chce i może (i dobrze im tak!), idąc za modą, podążając za prestiżem (czy innymi oznakami zewnętrznego bogactwa). Życie... ;)
PS
Swoją drogą, utyskiwanie na beztroskie i leniwe nowe pokolenie jest jednak starsze niż myślałem: [ link ]: 3800 BC
Ɑ: :D
@lord13
"Ewidentnie nie rozumiesz własnych wypowiedzi."
Ewidentnie nie rozumiesz różnicy pomiędzy tym, że ktoś się czegoś spodziewa, a tym, że twierdzi, że na pewno się wydarzy.
Cóż, typowe dla sekty. Tam wszystko jest czarno-białe. Nie ma miejsca na wątpliwości. Jak guru mówi że jutro będzie koniec świata to będzie.
"To teraz wróć do początku tego wątku, gdzie pytałem się ile lat po premierze bagnetu EF pojawił się Tamron, gdzie ty odpisałeś, że to nie ma znaczenia i jeszcze raz zastanów się nad sensem swoich słów."
Serio? Czy Ty właśnie sugerujesz że Tamron czekał na wygaśnięcie jakiś patentów? To może wyjaśnisz dlaczego Samyang wypuścił szkła dla EF później. Jeśli to problem patentów to wszyscy powinni wypuścić szkła w tym samym momencie, nieprawdaż?
Nie przyszło Ci do głowy że jest wiele różnych możliwości dla których różne firmy wprowadzały szkła na bagnet EF w różnym czasie? Ot choćby niektóre nie istniły gdy ten bagnet powstawał. Inne w tym czasie robiły tylko szkłą MF, a jeszcze inne nie inwestowały w taki niszowy bagnet jak EF na swym początku.
Ale ty WIESZ że one wszystkie chciały robić szkła na bagnet EF ale Canon im zabraniał!
Ach jaki ten świat jest prosty! Pewnie gdyby nie Canonto nie byłoby COVID i wojny na Ukrainie, prawda?
Są jeszcze jakieś inne firmy winne całemu złu tego świata czy tylko Canon?
@Bahrd
"Swoją drogą, utyskiwanie na beztroskie i leniwe nowe pokolenie jest jednak starsze niż myślałem: [ link ]: 3800 BC"
Kiedyś pewien doktor filozofii przy podobnej dyskusji powiedział mi takie oczywiste zdanie - jeśli ktoś narzeka na własne dzieci to narzeka na siebie - przecież to on je źle wychował :-)
@RobKoz: , napisał:
"Ewidentnie nie rozumiesz różnicy pomiędzy tym, że ktoś się czegoś spodziewa, a tym, że twierdzi, że na pewno się wydarzy.
Cóż, typowe dla sekty. Tam wszystko jest czarno-białe. Nie ma miejsca na wątpliwości. Jak guru mówi że jutro będzie koniec świata to będzie. "
Nowa gra, połącz kropki po bimbrze z podlasia:
Viltrox robi optykę pod Z, teraz zacznie tamron. Przeciek z Viltroxa, że canon grozi paluszkiem. Sigma robi optykę pod trzy bagnety, Samyang też.
Nikt nie robi optyki pod RF.
To spisek, tamron jest zalezny od Sony a canon nic nie utrudniach, tak jak za czasów lustrzankowych gdy kalibracja sigmy i tamrona była procesem w serwisie lub szczęsciem, że bf/ff będzie mały albo że uda się to zrobić z poziomu body. Tap i usb doc, to nie istniało, przeciez producenci niezależni mieli słodkie życie z canonem :)
Rob: "takie oczywiste zdanie - jeśli ktoś narzeka na własne dzieci to narzeka na siebie - przecież to on je źle wychował :-)"
To wcale nie jest oczywiste - są jeszcze czynniki na które nie mamy wpływu, a które wpływ mają (innymi słowy, nie zawsze są spełnione warunki sterowalności).
> Polonista nic nie pomoże jeśli potrafisz czytać a celowo złośliwie przeinaczasz cudze wypowiedzi. [RobKoz]
taka tania erystyka to specjalność tego dyskutanta, od dawna, np. jak występował tu jako *mate*;
niezależnie od tego, trzeba pogodzić się z tym, że system Canon EF i RF są zamknięte, firmowe - to prawo firmy Canon, nabywanie jej wyrobów nie jest przecież obowiązkowe, firma nie ma monopolu; w tej sytuacji można by uszanować jej prawo do swoich wyrobów w jakimś zakresie;
ale to oczywiście pewien ekstremizm, bo wiadomo, niektóre firmy produkują tylko optykę i już dawno się utarło w praktyce, że nabywca dość kosztownego wyrobu, jakim jest aparat foto może sobie robić z nim co chce, jest jego właścicielem przecież, nie lizinguje tego wyrobu, może więc podłączać dowolną optykę, skoro aparat ma taką możliwość a właściciel taką chęć; zatem w konsekwencji pozostają tylko patent i ich ewentualne naruszenia
Na szczęście są też inne, bardziej przyjazne podejścia do problemu, niektóre firmy, czy organizacje (jak konsorcjum 4/3 i potem m4/3) oferują odpłatnie lub gratis dostęp do swojego sprzętu firmom trzecim, przecież taka jest praktyka w zasadzie od początku epoki fotografii; patenty tuzów fotografii - firm niemieckich - są też dostępne gratis z powodu katastrofy i zaniku Niemiec w 1945 r.
"Swoją drogą, utyskiwanie na beztroskie i leniwe nowe pokolenie jest jednak starsze niż myślałem: [ link ]: 3800 BC" [Bahrd]
to dowodzi, że może być dużo starsze, tylko tego nie zapisano - nie utrwaliło się w zapisach - jeszcze nie odkopano; najwyraźniej to bardzo trwała cecha ludzkości; a może i innych gatunków, ale tego nie wiemy, bo nie mamy z nimi kontaktu.
@JdG, napisał:
"taka tania erystyka to specjalność tego dyskutanta, od dawna, np. jak występował tu jako *mate*; "
Chcesz powiedzieć, że prostowanie twoich bzdur omożna porównać do prostowania teorii spiskowych @RobKoza?
....albo, że twój wykwintny styl w postaci wulgarzmów i rzucania mięsem jak się skończyły argumenty można porównać do tej dyskusji?
Podobieństwo jest co najwyżej w sytuacji gdy też lepiej wiedziałaś od CEO Olympusa co dokładnie znajduje się w aparatach tej marki.
@JdG, napisał:
"Na szczęście są też inne, bardziej przyjazne podejścia do problemu, niektóre firmy, czy organizacje (jak konsorcjum 4/3 i potem m4/3) oferują odpłatnie lub gratis dostęp do swojego sprzętu firmom trzecim"
Nie ma jak w dyskusji o grożeniu paluszkiem Viltrox'owi przemycić marketing o mikro matrycach w dużych obudowach.
@Bahrd
"To wcale nie jest oczywiste - są jeszcze czynniki na które nie mamy wpływu, a które wpływ mają (innymi słowy, nie zawsze są spełnione warunki sterowalności)."
Ok nie zawsze, ale zwykle. Choć czasem nie są to bezpośrednio rodzice ale poprzednie pokolenie jako zbiorowość. Np. zmiana programu w podstawówkach kilka lat temu z nastawionego na samodzielne myślenie na taki nastawiony na pamięciówkę, będzie miała negatywny wpływ na obecne roczniki.
I choć niektórzy rodzice głosowali przeciw nie da się zaprzeczyć że w ogólności to rodzice i dziadkowie tych dzieci wybrali im taki los.
Ale nadal pojedynczy rodzic ma wpływ na własne dziecko. Wymaga to czasu (a czasem też pieniędzy) ale w tym nowym systemie tez można wychować samodzielnie myślącego obywatela a nie tylko bezwolne zombie.
@JdG
"taka tania erystyka to specjalność tego dyskutanta, od dawna, np. jak występował tu jako *mate*;"
Wiem, ale cały czas liczę, że poznam przyczynę tej walki jaką on tu ze mną toczy.
"niezależnie od tego, trzeba pogodzić się z tym, że system Canon EF i RF są zamknięte, firmowe - to prawo firmy Canon, nabywanie jej wyrobów nie jest przecież obowiązkowe, firma nie ma monopolu; w tej sytuacji można by uszanować jej prawo do swoich wyrobów w jakimś zakresie;"
No ale jakoś na "zamknięty" EF powstawały szkła firm trzecich i Canon ich aktywnie nie zwalczał choć mógł.
Projektując nowy system Canon mógł wprowadzić szyfrowaną transmisję i podpisywanie cyfrowe obiektywów ale z tego co wiem tego nie zrobił. Czyli RF nie jest bardziej "zamknięty" niż EF.
Dlatego chciałbym poznać przyczyny takich a nie innych działań lub ich zaniechania ze strony Tamrona czy Sigmy.
"Na szczęście są też inne, bardziej przyjazne podejścia do problemu, niektóre firmy, czy organizacje (jak konsorcjum 4/3 i potem m4/3) oferują odpłatnie lub gratis dostęp do swojego sprzętu firmom trzecim"
Tak ale :-)
Idea była fajna i gorąco im kibicowałem, po czym nagle zamiast rozwoju w ramach konsorcjum okazało się że firmy idą każda w swoją stronę i np. jak miałem puszkę Panasa DFD działał tylko ze szkłami Panasa. Były jeszcze jakieś drobne niuanse o których nie pamiętam, ale w efekcie ja jako użytkownik GH3 lepiej abym kupował szkła Panasa niż inne.
"najwyraźniej to bardzo trwała cecha ludzkości; a może i innych gatunków, ale tego nie wiemy, bo nie mamy z nimi kontaktu."
A może to błąd poznawczy. Każde kolejne pokolenie nie może być gorsze bo wtedy nie było by postępu. Raczej należałoby założyć że każde kolejne pokolenie jest jednakowo dobre/złe. A ludzie w pewnym wieku przestają patrzeć obiektywnie i wydaje im się że ich dzieci/wnuki są gorsze niż oni kiedy byli mali.
Zapomniał wół jak cielęciem był :-)
JdG: "to dowodzi, że może być dużo starsze, tylko tego nie zapisano - nie utrwaliło się w zapisach"
Zgoda - ale z tego, że na ścianach jaskiń Altamiry czy Lascaux nikt nie narysował wciągających dym z paleniska gówniarzy obok ich ojców ganiających za turem, żubrem, czy tarpanem, można raczej wnioskować, że wówczas jeszcze nie było aż takiego nadmiaru dóbr, by młodzi mogli ćwierć życia bimbać na koszt rodziców...
Inne gatunki? Hmm, w sumie, w głębinach oceanów, gdzie przez kilkadziesiąt lat mają stały wyszynk z góry, to może się i pojawiają! [ link ] :D
> Dlatego chciałbym poznać przyczyny takich a nie innych działań lub ich zaniechania ze strony Tamrona czy Sigmy. [RobKoz]
to firmy japońskie, raczej wątpię w możliwość poznania takich intymnych motywów ich działania - Japonia jest nieco specyficzna w kwestiach biznesowych, z tego co wiadomo;
> po czym nagle zamiast rozwoju w ramach konsorcjum okazało się że firmy idą każda w swoją stronę i np. jak miałem puszkę Panasa DFD działał tylko ze szkłami Panasa. [RobKoz]
to nieporozumienie - konsorcjum przestrzega pewnego standardu, natomiast takie wynalazki jak DFD np. , to już inwencja poszczególnych firm; one przecież konkurują ze sobą, tego im zabronić przecież nie można;
faktycznie, przeważnie lepiej używać "szkieł" Panasonika z korpusami tej samej firmy, wtedy wszystko co oferują działa; to nie znaczy jednak, że nie można tych "szkieł" użyć z innym korpusem - DFD nie zadziała, bo go w tym innym korpusie przecież nie ma, ale AF z pewnością działać będzie; to miła cecha m4/3 (cha! cha! na złość trollom)
co do innych "bajerów" (powiększanie obrazu focus peaking etc.), to już zależy od konkretnych modeli - w starych mogą np. nie działać; zresztą lokują się one głównie w korpusie;
> A może to błąd poznawczy. Każde kolejne pokolenie nie może być gorsze bo wtedy nie było by postępu. [RobKoz]
błąd poznawczy? wątpliwe, to raczej kwestia obyczajowa; wiadomo, światopoglądy następujących po sobie pokoleń różnią się. czasem radykalnie nawet;
> ale z tego, że na ścianach jaskiń Altamiry czy Lascaux nikt nie narysował wciągających dym z paleniska gówniarzy obok ich ojców ganiających za turem, żubrem, czy tarpanem, można raczej wnioskować, że wówczas jeszcze nie było aż takiego nadmiaru dóbr, by młodzi mogli ćwierć życia bimbać na koszt rodziców...[Bahrd]
z powyżej wymienionych obrazków wyciągasz chyba zbyt radykalne wnioski; nie znamy przecież całej plastyki z tej zamierzchłej epoki - część na pewno zginęła zniszczona zębem czasu, część pozostaje nieodkryta; zatem nie można wykluczyć, że w kolejnej jaskini, np. tajemniczych bardzo Denisowian, nie znajdziesz obrazków pokazujących ówczesne wakacje, czy jakieś i dzisiaj podejrzane rozrywki;
@Bahrd
"Zgoda - ale z tego, że na ścianach jaskiń Altamiry czy Lascaux nikt nie narysował wciągających dym z paleniska gówniarzy obok ich ojców ganiających za turem, żubrem, czy tarpanem, można raczej wnioskować, że wówczas jeszcze nie było aż takiego nadmiaru dóbr, by młodzi mogli ćwierć życia bimbać na koszt rodziców..."
Zakładasz że wtedy nie było lepszych i gorszych? Przecież kilkaset lat temu w tym samym czasie syn chłopa pańszczyźnianego nie miał czasu na lenistwo gdy w tym samym czasie książątko się nudziło.
Może do naszych czasów dotrwały tylko jaskinie biednych i zapracowanych :-)
Jest taka książka Matta Parkera "Pi razy oko". Autor w jednym miejscu zbiera historie różnych błędów matematycznych i wynikających z nich konsekwencji. Jest też rozdział o statystyce w którym wspomina o "błędzie przeżywalności". Jest sobie w Anglii stary most wybudowany setki lat temu przez mnichów. Jego podpory mają kształt który tłumi fale.
Tyle fakt. Na tej podstawie ktoś mógłby stwierdzić że mnisi osiągnęli mistrzostwo i już setki lat temu specjalnie tak zaprojektowali ten most by jego podpory tłumiły fale. A tymczasem mnisi budowali różne mosty o różnym kształcie podpór, a akurat ten dotrwał do naszych czasów.
Może były różne jaskinie i różne malowidła w tym i takie na których sędziwy starzec gani młodzież.
Inna sprawa że średnia długość życia w tamtych czasach nie pozwalała na powszechne istnienie trzech pokoleń. Więc dziadek oglądający swojego nastoletniego wnuka to nie było coś powszechnego :-)
@Bahrd: co do nabywania dóbr, "bo luksusowe", to prawda. Jest to spora składowa handlu,być może nawet powód jego (handlu) powstania. Cóż,po kilkudziesięciu latach chyba ciągle jestem ze wsi...
JdG & Rob, oczywiście wyciąganie wniosków z tego co pozostało to dosyć radosna twórczość. Tym niemniej można chyba przyjąć, że cień rzucany na ścianę mógł być pierwszą abstrakcją-obrazem (dla) człowieka? Czytam teraz "Krótką historię rozumu" Mlodinowa, gdzie widać, że jaką się miarkę przyłoży, taką interpretację wyczyta...
PS
Tak, tak, lubię standapy [ link Parkera. A w tej tematyce nawet poważniejsze wystąpienia Donalda Hoffmana: [ link ].
BlindClick 29 sierpnia 2022, 23:44
Była teoria spiskowa, wysmiewana, a dziś to rzeczywistość.
Widać Canon jest na tyle duży że nie podzieli się ani drobinka.
To znów udowadnia że im firma większą tym glodniejsza.
Porównaj wielkość Sony i Canona. To nie wróży Soniaczom niczego dobrego ...
baron: "Cóż, po kilkudziesięciu latach chyba ciągle jestem ze wsi..."
Hmmm, a zawsze mi się wydawało, że Reymont dostał Nobla za pokazanie współczesnym mu "młodym, wykształconym z wielkich miast", że chłop/baba ze wsi to chłop/baba taki/a jak oni - co to jak mu/jej za lekko się zrobi, to (tylko) igły w stogu siana szukał nie będzie... ;)
"Dlatego chciałbym poznać przyczyny takich a nie innych działań lub ich zaniechania ze strony Tamrona czy Sigmy."
Jak zaczniesz łaczyć kropki to może powody zaniechania znajdą się po innej stronie. Do niedawna toczyłeś beret, że sigma nie ma mocy przerobowy a tamron jest zalezny od sony. Moze ty jesteś zależny a moze uzależniony?
Pojawiło się nowe info dotyczące powodu wycofania obiektywów Viltrox z bagnetem RF. Canon Deutschland potwierdził, że chodzi o złamanie patentów związanych z AF:
link
Nadal niestety nie wiemy o jaki patent konkretnie chodzi, ale przynajmniej jest oficjalne info że chodzi o patent związany z AF.
Mały kroczek, ale zawsze to kroczek od spekulacji w kierunku wiedzy.
Znalazłem też info (ale nie udało mi się go potwierdzić) że ten Viltrox do komunikacji używał starego protokołu i zgłaszał się jako Canon EF 85 1.4