Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Aberracja chromatyczna - zmora obiektywów

1 lutego 2006
Arkadiusz Olech Komentarze: 4

3. Walka z problemem.

W 1829 roku Joseph Lister znalazł częściowe rozwiązanie problemu. Zauważono, że szkło różnych gatunków inaczej załamuje światło. Tą zdolność opisuje się współczynnikiem załamania, który jest niczym innym jak stosunkiem prędkości światła w próżni do prędkości światła w rozważanym ośrodku. Dla powietrza wynosi on 1.0003 i zwiększa się wraz z gęstością materiału przez który przechodzi światło. W typowym szkle optycznym zawiera się on w przedziale od 1.4 do 1.8. Połączenie dwóch popularnych rodzajów szkła (np. cron o współczynniku załamania 1.52 i flint o współczynnkiu 1.67) poprzez sklejenie ich w jedną soczewkę o odpowiednim kształcie, powodowało że skrajne długości fali odbierane przez nasze oczy, czyli fale fioletowe i czerwone, skupiały się już prawie w jednym punkcie. Tak skonstruowany obiektyw nazywa się achromatem. Do dziś jest to najbardziej popularny obiektyw w soczewkowych teleskopach astronomicznych.

Aberracja chromatyczna - zmora obiektywów - Walka z problemem.

Tak jak napisałem wcześniej, problem nie zniknął jednak całkowicie. O ile promienie niebieskie i czerwone skupiały się w achromacie prawie w jednym punkcie, fale odpowiedzialne za światło zielono-żółte miały swoje ognisko wyraźnie bliżej soczewki.


----- R E K L A M A -----

APARATY LEICA DOSTĘPNE W E-OKO!
Raty 0%. Zostaw swój sprzęt w rozliczeniu.

Pod koniec XIX wieku okazało się, że proste achromaty mają wiele wad. Przede wszystkim, tak jak wspomnieliśmy wcześniej, nie skupiają wszystkich kolorów w jednym punkcie. Dodatkowo mają zauważalną aberrację sferyczną związaną z różnym ogniskowaniem się promieni przechodzących blisko i daleko od środka soczewki. Największym jednak problemem była krzywizna pola. Otóż obraz tworzony przez obiektyw nie jest płaszczyzną lecz dużo bardziej skomplikowaną powierzchnią. W związku z tym, jeśli ustawimy ostrość idealnie w centrum pola widzenia, na jego brzegach obraz będzie nieostry. Dokładanie kolejnych soczewek korygujących pomagało polepszyć wielkość ostrego obrazu, z drugiej jednak strony powodowało spadek jasności i kontrastu, oraz wzmagało aberrację chromatyczną...

Aberracja chromatyczna - zmora obiektywów - Walka z problemem.