Test wytrzymałościowy lornetek 8x42
7. Delta Optical Titanium 8x42
Porropryzmatyczna seria Titanium jest ceniona za dobry stosunek jakości do ceny. Szczególnym powodzeniem cieszy się model 8×56 oraz jego droższa wersja wyposażona w szkło niskodyspersyjne. W naszym teście znalazła się lornetka Delta Optical Titanium 8×42, która w części optycznej uzyskała bardzo rozsądny wynik 122.8 pkt., potwierdzając tym samym dobrą opinię całej serii.
W przeciwieństwie do lunet celowniczych z serii Titanium, które są produkowane w Japonii, lornetki pochodzą z Chin. Jaki ma to wpływ na wytrzymałość sprzętu? Jak sprawi się trudniejsza w uszczelnieniu konstrukcja Porro, dla której producent deklaruje przecież wodoodporność? Sprawdźmy!
Niska temperatura
Dla miłośników obserwacji w niskich temperaturach nie mamy dobrych wiadomości. Śruba centralna do ustawiania ostrości chodzi przeraźliwie ciężko. Nie ma mowy o ustawieniu jej jednym palcem, trzeba użyć siły całej ręki. Pierścień do indywidualnej ostrości na prawym okularze także pracuje bardzo ciężko. Podobnie jest z rozstawem tubusów, który ledwo daje się zmieniać. Jedynie wyjście statywowe i muszle nie sprawiły żadnych problemów. Te ostatnie pozostały wygodnie miękkie i dawały się zawijać bez żadnych oporów.
Wysoka temperatura
Jeśli chodzi o śrubę centralną, to pod wpływem wysokiej temperatury zaczęła ona pracować luźno, a na jej krawędzi pojawił się wyraźny, czarny smar. Można to obejrzeć na poniższym zdjęciu.
Na szczęście to jedyny problem na jaki napotkaliśmy. Pierścień do indywidualnego ustawiania ostrości, wyjście statywowe, rozstaw tubusów i muszle okularowe zachowywały się prawidłowo. Nie zauważyliśmy też żadnych wycieków smaru we wnętrzu tubusów.
Wodoodporność
Tutaj mamy kompletną wpadkę. Producent deklaruje, że seria Titanium jest wodoodporna, choć nie podaje szczegółów w tej kwestii. Otóż nie jest. Lornetka od razu po zanurzeniu w wodzie zaczyna nabierać wody. Lecą z niej bąbelki uwalnianego powietrza jak ze zwykłej butelki szybko schowanej pod powierzchnią wody. Po kilku minutach oba tubusy są kompletnie zalane wodą i sprzęt nie nadaje się do użytku.
Upadki
Dwa upadki z rożnych wysokości nie spowodowały żadnych zewnętrznych uszkodzeń mechanicznych ani rozkolimowania. Przy okazji tego testu zauważyliśmy niewątpliwą zaletę gumowych (zawijanych) muszli okularowych. W przypadku upadku lornetki i uderzenia o podłoże od strony okularów, muszle te działają jak doskonały amortyzator, nie pozwalając na powstanie uszkodzeń.
Czyszczenie optyki
Znów mamy do czynienia z lornetką klasy cenowej 400 zł, a więc oczekiwanie zastosowania w niej wysokiej klasy powłok hydrofobowych jest mało rozsądne. Z tego powodu czyszczenie różnych zabrudzeń optyki nie należy do najłatwiejszych. Mamy tutaj więc prawie dokładną kopię zachowań odnotowanych u Forresta II.
Inne
Brak dodatkowych usterek.
Podsumowanie
Poniższa tabela przedstawia wyniki, jakie testowana lornetka zdobyła w poszczególnych kategoriach:
KATEGORIA | PUNKTY |
Niska temperatura: |
4.5/10 |
Wysoka temperatura: |
7.5/10 |
Wodoodporność: |
0/10 |
Upadki: |
9/10 |
Czyszczenie optyki: |
1/5 |
Inne: |
5/5 |
RAZEM: |
27/50 |
Ostateczny wynik mówi sam za siebie. To jedna z najsłabszych mechanicznie lornetek, z grupy instrumentów biorących udział w naszym teście. Delta Optical Titanium 8×42 w żadnym wypadku nie jest wodoodporna, a dodatkowo nie lubi ekstremalnych temperatur. Gruba guma na obiciu i gumowe muszle okularowe amortyzują uderzenia i upadki, przez co lornetka jest dość wytrzymała. Pod innymi względami zalecamy ostrożność, a jeśli ktoś szuka sprzętu wytrzymalszego, to znacznie lepiej zainteresować się serią Forrest II lub czymś droższym.