Kowa TSN-88 Prominar
Firma Kowa zaprezentowała nową lunetę obserwacyjną, która stanowi następcę serii TSN-880 i wyróżnia się 88-milimetrową soczewką wykonaną z fluorytu.
INFORMACJA PRASOWA
Prawdziwe kolory dzięki nowej lunecie obserwacyjnej Kowa TSN-88 Prominar!
Wprowadzona prawie dwie dekady temu, seria TSN-880 marki Kowa osiągnęła niemal ikoniczny status wśród obserwatorów ptaków i entuzjastów outdooru. Teraz nadszedł czas na aktualizację, powitajmy Kowa TSN-88 Prominar!
Nowa luneta TSN-88 wyposażona jest w 88 mm czystego kryształu fluorytu, wypukłą soczewkę obiektywu, która jest sercem wszystkich optyk Kowa Prominar. W połączeniu z wklęsłą soczewką ta unikalna struktura oferuje zadziwiający blask kolorów, eliminuje aberrację chromatyczną i pokazuje szczegóły, które wcześniej nie były widoczne dla obserwatora. Tam gdzie wcześniej widziałeś czarne pole na obserwowanym ptaku, teraz możesz zobaczyć zupełnie nowe spektrum kolorów z jeszcze większą ilością szczegółów.
Nowa luneta posiada ulepszoną konstrukcję optyczną z nową powłoką optyczną nałożoną nie tylko na soczewki, ale także na pryzmat.
Światło dostaje się przez obiektyw i wewnętrzne układy optyczne, a następnie przez źrenicę wyjściową trafia do naszych oczu. Im więcej fotonów światła przedostaje się przez soczewkę, tym lepiej i wyraźniej możemy zobaczyć obiekt w dużym powiększeniu i z większą ilością szczegółów. Dzięki doskonałej konstrukcji optycznej luneta wytwarza większe i szersze spektrum kolorów niż jej poprzedniczka i daje niezwykle wierne oddanie kolorów.
![]() |
Znajdujący się na korpusie lunety, na nowo zaprojektowany gwint filtrów 95 mm, może być wykorzystany do zamocowania filtra ochronnego, który chroni obiektyw przed kurzem, brudem i tłuszczem. Umieszczenie gwintu filtra na korpusie lunety eliminuje pustą przestrzeń pomiędzy obiektywem a filtrem, co dodatkowo zmniejsza ryzyko osadzania się niepożądanych materiałów na obiektywie i eliminuje odblaski.
Soczewka obiektywu jest dodatkowo chroniona przez unikalną powłokę KR firmy Kowa, która aktywnie odpycha brud, wilgoć i kurz.
Prominar TSN-88 wykorzystuje nowe ergonomiczne krzywizny i formę stworzoną dla ostatniej serii lunet TSN-99. Posiada ulepszoną, elegancką stylistykę i wygodny kształt zaprojektowany tak, aby zapewnić użytkownikowi najlepsze wrażenia i działanie w terenie.
Aluminiowy korpus stosowany wcześniej w serii TSN-880 został zastąpiony korpusem wykonanym w 100% ze stopu magnezu. Dzięki zastosowaniu konstrukcji ze 100% stopu magnezu, luneta jest teraz jedną z najbardziej kompaktowych i lekkich w swojej klasie, a także jest lżejsza i trwalsza niż poprzedni model TSN-880.
Luneta jest w pełni kompatybilna z całą gamą akcesoriów Kowa takich jak przedłużacze czy adaptery do fotografowania przez lornetkę.
![]() |
Model występuje w dwóch wersjach TSN-88A (wersja kątowa) i TSN-88S (prosta)
Cena i dostawa
Nowa luneta jest dostępna w sprzedaży. Rekomendowana cena detaliczna:
- Luneta Kowa TSN-88a/s Prominar 25-60xw zoom - 17990,00 zł.
Specyfikacja
- Poprawiona transmisja światła
- Kryształowy układ optyczny z czystego fluorytu
- Korpus wykonany w 100% ze stopu magnezu
- Podwójny uchwyt na statyw
- Gwint do filtrów na korpusie lunety
- W 100% wodoodporna i wypełniona azotem
- Powłoka Kowa KR zastosowana na soczewce obiektywu
- Lżejsza od oryginalnej lunety TSN-880
- Nowy, odłączany celownik
- Kompatybilna z całym systemem akcesoriów Kowa S
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
To zdanie:
wyposażona jest w 88 mm czystego kryształu fluorytu, wypukłą soczewkę obiektywu
Nie jest szczególnie po polsku, ale luneta ciekawa!
Idealna dla zwykłych Polaków.
@PDamian
"Idealna dla zwykłych Polaków."
W tej cenie każdy kuzyn premiera bez wykształcenia może sobie kupić taką za kilkudniową pensję.
A skoro tak to pewnie wykształceni i ciężej pracujący rodacy mogą sobie takie kupić za dniówkę.
Cena z Księżyca
mnie nie zachwyca!
Arek,
to może czas na test porównawczy lunet flagowców Leica, Swarovski, Kova i Harpia o zbliżonej średnicy?
Kiedyś był test porównawczy średniopółkowych lunet 65 mm i został tak "ciepło" przyjęty, że...
Trochę trzeba pogrzebać, żeby dojść do specyfikacji, ale mam, w połowie broszury:
link
Ale ona leciutka! Zestaw z okularem waży minimalnie więcej niż mój zestaw z lunetą 65 mm (1.8 vs 1.6 kg). Zoom ma z kolei bardzo przyzwoite pole i ciekawy jest ten stałoogniskowy okular z gigantycznym polem widzenia.
W ogóle spodziewałem się, że lunety Kowy będą popularne na Optyczne, bo oni mają świetne akcesoria do digiscopingu. Ja osobiście dużo bardziej lubię wyjść z lunetą i robić zdjęcia smartfonem, niż nosić aparat z teleobiektywem.
W cenie przeciętnego bezlusterkowca. O co krzyk ?
TSN-88: 1460g / 1480g + TE-80XW: 485g to prawie 2 kg
Odlew magnezowy jest lekki.
Piszą że z extenderem 1,6 w digiscopingu daje powiększenie 58x,
lub bez 35x bez winietowania ze smartfonem -jak się chwalą.
Jak dobrze rozumiem powiększenie 35x jest równoważne z obiektywem o ogniskowej 35 x 43mm = 1505mm na FF
989mm na aps-c
lub 937mm na aps-c Canon
Jak jakość zdjęć z: Kowa TSN-88 (2700$) + TE-80XW (629$) + adapter TSN-PA7A (175$) = 3500$
będzie się miała do jakości z normalnych obiektywów i aparatów -nawet jak przyjdzie nam do równoważnego kąta widzenia wykropować
np. z obiektywu 800mm na aps-c.
Canon RF 800mm f/11 IS STM (900$) ma mocowanie filtrów 95mm, więc jego przednia soczewka nie jest dużo mniejsza od tych 88mm Kowa.
...Jaką to część matrycy aparatu pokryje z tym "ekstremalnie szerokokątnym" okularem TE-80XW ???
edit
z extenderem 1,6 w digiscopingu daje powiększenie 56x
Symongroch, tak jak napisał _Tomek_, po teście porównawczym czterech lunet 65 mm i tego jak został on przyjęty, wyleczyłem się z takich testów.
PDamian, nie da się tak prosto przeliczyć, bo pomijasz pole własne okularu. Ten okular 35x do digi piszą, że ma liniowe pole 45 m (na 1000), czyli 2.6*. Skoro chwalą się, że można zrobić zdjęcie telefonem "bez otworka" to - zakładając, że kadrowanie jest optymalne, do samego brzegu pola - takie kątowe pole widzenia daje ogniskowa ok. 960 mm na FF. Nic jednak w obróbce nie kropujesz. No ale można też robić zdjęcia przez okular zoom. Tu będziesz miał większe powiększenie, ale "z otworkiem" i trzeba będzie kropować. Jak wyjdzie lepiej to nie mam pojęcia.
Generalnie przez lunetę czy lornetkę niższym kosztem i przy niższych gabarytach dostaniesz większe powiększenie, kosztem jakości, autofokusa, regulacji przysłony... Ciężko to porównać - co kto lubi.
"ma liniowe pole" = "podłączony do tej lunety daje liniowe pole" ;)
@_Tomek_
To ile ten szeroki okular pokryje matrycy w aparacie -
-jakiej średnicy będzie kółko na FF
[jaki format o proporcjach 2:3 z tego maksymalnie wykroję]?
A to nie wiem. Najlepiej napisz do nich i podziel się odpowiedzią ;) Po prostu w broszurce chwalą się, że większość smartfonów złapie prostokąt wewnątrz pola obrazowego lunety (czyli nie będzie czarnej obwódki i nie trzeba będzie kropować). Zakładam, że to maksymalny prostokąt jaki da się wpisać. W tej sytuacji cała matryca jest pokryta.
Domyślam się, że to jakąś mikro-matryczkę pokryje przez ten super okular.
Arek,
Pamiętam trochę te reakcje przy teście 65mm. Rozumiem.
Super sprzęt za przystępną cenę.
Cena wywindowana, jeszcze w maju za cenę tej lunety nabyłem TSN-99A, która ze standardowym okularem oferuje powiększenie x70.
Szkło (99A) jest genialne, warte tej ceny. Porownywałem side-by-side z dużo droższym Swarkiem kolegi. Obaj oceniliśmy, że jedyną widoczną gołym okiem różnicą jest cieplejsza kolorystyka Kowy - dla mnie to plus.