Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Rolleiflex Gold Edition

Rolleiflex Gold Edition
24 kwietnia
2009 17:21

Pomimo kłopotów finansowych niemiecka firma Franke & Heidecke GmbH wprowadziła do sprzedaży zaprezentowaną na zeszłorocznej Photokinie złotą edycję aparatów Rolleiflex. Te kolekcjonerskie modele zostały stworzone z okazji 80-lecia lustrzanek dwuobiektywowych Rolleiflex.

W skład jubileuszowego, ekskluzywnego zestawu wchodzą trzy aparaty, które zostały pokryte 14-karatowym złotem. Są to: Rolleiflex 4.0 FW z obiektywem Schneider Super Angulon 4.0/50 mm HFT, Rolleiflex 2.8 FX z obiektywem Zeiss Planar 2.8/80 mm HFT i Rolleiflex 4.0 FT z obiektywem Schneider Tele-Xenar 4.0/135 mm HFT.

Rolleiflex Gold Edition

Zestaw Rolleiflex Gold Edition jest limitowany do zaledwie 80 sztuk, a kupić go można w sklepie Spürsinn za "jedyne" 29500 euro. Nie dziwi zatem fakt, że wraz z aparatami kupujący otrzymuje gustowną drewnianą skrzynkę, w której będzie mógł przechowywać swój nowy nabytek.

Rolleiflex Gold Edition


Rolleiflex Gold Edition


Komentarze czytelników (47)
  1. spawacz1
    spawacz1 24 kwietnia 2009, 17:26

    piękne

  2. tomitom
    tomitom 24 kwietnia 2009, 17:27

    ohhhh i ahhhhh

  3. Thorn
    Thorn 24 kwietnia 2009, 17:44

    Dramat... widzę że Pentax miał skąd czerpać wzorce dla swojej serii Swarowskiego... Leica też zamiast działać ostro to wypuszcza nowe kolory, Pentax to samo a Rolleiflex robi to samo bo... potrzebuje kasy... to jest krok pt "nie mamy kasy ale mamy markę to zrobimy limitację za ultra kasę czyli to samo tylko ze złotem - sprzedamy to drogo i nabijemy sobie sakiewkę" - no ekstra... limitacje to rozumiem w piórach wiecznych, w zegarkach ale w aparatach? Zawsze myślałem że aparaty służą do robienia zdjęć i są przedmiotem czysto użytkowym - równie dobrze np Nikon mógłby zrobić D3x z korpusem z litego złota lub platyny obłożonego diamentami - czy będzie focił lepiej? NIE ;-)

  4. komor
    komor 24 kwietnia 2009, 18:00

    Thorn: "limitacje to rozumiem w piórach wiecznych, w zegarkach ale w aparatach? Zawsze myślałem że aparaty służą do robienia zdjęć i są przedmiotem czysto użytkowym". Chcesz powiedzieć, że zegarek i pióro to nie są przedmioty czysto użytkowe? :)))
    A tak na poważnie to męska biżuteria różne ma oblicza: od zegarka, przez aparat na samochodzie skończywszy. Wszędzie jest miejsce na limitację, bo próżność ludzka nie ma limitu.
    A na jeszcze poważniej to o jakim nabijaniu kabzy Ty piszesz - przelicz sobie 80 sztuk razy 30 tysięcy euro i zobacz jaka wyjdzie kwota. A koszty wyprodukowania tego sprzętu też jakieś są, nie?

  5. Marian
    Marian 24 kwietnia 2009, 18:02

    Thorn. To złoto w nich nie jest najważniejsze. Jest go niewiele. Służy tylko pozłoceniu.
    Lepiej popatrz jakie tam są obiektywy, i czy u Nikona dostaniesz dwuobiektywową lustrzankę? Kto nie robił zdjęć taką lustrzanką może mieć trudności z wyobrażeniem sobie jaka przyjemność go czeka.
    No cóż, to jest prawdziwe piękno w mistrzowskim wydaniu, na które współczesnych biedaków nie stać. Masowa bylejakość wypiera prawdziwych mistrzów i innowatorów.

  6. bladdy
    bladdy 24 kwietnia 2009, 18:09

    Łatwiej mi jest zrozumieć to.. niż limitowany aparat cyfrowy.. Ten przetrwa pewnie ze 100 lat i będzie tak samo użyteczny.. o ile będzie można kupić filmy do niego.. Tylko kto to kupuje by robić tym zdjęcia...

  7. nazgul
    nazgul 24 kwietnia 2009, 19:00

    Bladdy: I to jest istota zagadnienia...

  8. mike
    mike 24 kwietnia 2009, 19:10

    no, ale nie napisano czy to analog czy cyfra, bo ostatnio moda jest na retro- cyfrówki...

  9. rolech
    rolech 24 kwietnia 2009, 19:15

    mike - to oczywiscie pelen analog, tutaj masz pelna specyfikacje link
    co prawda po niemiecku ale nie znajac jezyka po wartosciach i jednostkach wiadomo o co chodzi

  10. dadan.mafak
    dadan.mafak 24 kwietnia 2009, 19:51

    za 10 lat bez wiekszych scen bedzie mozna sprzedac za 60tys eur :) a tak w ogole to choruje przewlekle na GX-a, "normal edyszyn", niesamowicie dobrze mi sie Rolleiami dwuobiektowymi robilo zdjecia, sa malutkie, leciutkie a szklo to totalny high-end...

  11. bladdy
    bladdy 24 kwietnia 2009, 19:53

    Jeszcze jedno.. pentaxy są okropne.. a ten... piękny ...

  12. jaad75
    jaad75 24 kwietnia 2009, 20:22

    @bladdy, czy ja wiem? Stylistyka jest podobna...
    link

  13. maput
    maput 24 kwietnia 2009, 20:32

    Brzydki ten pentax z linku strasznie.. do powyższych się nie umywa, przezłocony jak dla mnie.

  14. jaad75
    jaad75 24 kwietnia 2009, 20:47

    Wolisz Leicę?
    link
    :)

  15. jaad75
    jaad75 24 kwietnia 2009, 20:49

    Czy może Nikona?
    link

  16. rolech
    rolech 24 kwietnia 2009, 20:56

    zgadzam sie ze pentax przezlocony. podobnie nikon. za to LEICA M6 Sultan of Negeri to moj faworyt od dawien dawna.
    a tutaj propozycja dla tych co chca poszpanowac a nie maja za duzo kasy link

  17. ciekawus
    ciekawus 24 kwietnia 2009, 20:56

    W przeciwieństwie do złotego Pentaxa jest to coś pięknego - on ma tylko delikatne złote akcenty. Miałem kiedyś ruskie LOMO dwuobiektywowe. Rzeczywiście przyjemne jest fotografowanie lustrzanką dwuobiektywową. Obcowanie z czymś takim to już jest orgazm dla rasowego gadżeciarza-kolekcjonera. Mówiąc obcowanie, mam na myśli wzdychanie przez szybkę tej kasetki. Tym się nie robi zdjęć, tylko syci zmysły.

  18. Bad4Good
    Bad4Good 24 kwietnia 2009, 21:25

    Z tego Pentaxa to ja bym chciał obiektyw i wcale nie musi być ze złota :)

  19. nazgul
    nazgul 24 kwietnia 2009, 21:28

    Rolech: Leica? To ta kopia radzieckiego FED-a? :D :D :D

  20. Thorn
    Thorn 24 kwietnia 2009, 21:35

    komor - chciałbym tylko zauważyć że pióra i zegarki są bezpośrednio związane z branżą jubilerską - aparaty wcale ;-)

    Marian - przecież nikt tym nie będzie focił - te aparaty wylądują w sejfach/gablotach ;-) (zresztą jak myślicie - po co taka skrzynia - to tak jak z diamentowymi edycjami piór - 100% ląduje w sejfach jako lokata kapitału i element kolekcji :-)

  21. rolech
    rolech 24 kwietnia 2009, 21:38

    Thorn napisał "chciałbym tylko zauważyć że pióra i zegarki są bezpośrednio związane z branżą jubilerską - aparaty wcale ;-) "

    tak zwlaszcza K-m z ponad 2 tys. krysztalkami swarovskiego :-)

  22. Thorn
    Thorn 24 kwietnia 2009, 21:44

    rolech - chyba w ogóle nie zrozumiałeś co naipsłem - zegarki od zawsze były w np złotych kopertach, tak samo wykonanie trybów, balansów, kotwic i innych wymaga precyzyjnych umiejętności jak biżuteria, do tego zawsze były zdobione a aparaty? - nigdy

    bo idąc Twoim tokiem rozumowania można obłożyć diamentami lub pozłocić nawet deskę klozetową i wyjdzie że ona ma dużo wspólnego z jubilerstwem tak teraz jak i w swojej historii..

  23. rolech
    rolech 24 kwietnia 2009, 21:59

    Thorn - pisales w czasie terazniejszym wiec podalem ci przyklad z terazniejszosci, a skoro miales na mysli historie danej branzy to zerknij do linka ktorego podal jaad link
    i zobaczysz ze od lat 30-tych ubieglego wieku leika cyklicznie robi zlocone i zdobione na wszelkie mozliwe sposoby aparaty. wiec czym to sie rozni od zlotych zegarkow i zdobionych, grawerowanych pior? a mechanika aparatow tez wymaga sporej prezycji aby uzyskac czasy migawek na poziomie setnych czesci sekundy.

  24. jaad75
    jaad75 24 kwietnia 2009, 21:59

    @Thorn, aparaty od zawsze występowały w edycjach kolekcjonerskich. Dokładnie tak, jak pióra, zegarki, samochody i inne gadżety.

  25. ciekawus
    ciekawus 24 kwietnia 2009, 22:05

    Józek Stalin, to nawet miał TT-kę z pozłacanym cynglem :-) Można kupić za 10 kafli.

    link

  26. Thorn
    Thorn 24 kwietnia 2009, 22:09

    Tyle że Wy mówicie o 30 latach wstecz a ja o np 130 ;-) zresztą od ręki mogę Wam podać linie produkowane do dziś od 70 lat i wciąż pozostające wzorem doskonałości - z piórami jest tak samo - wszystko jest w edycjach kolekcjonerskich w dzisiejszych czasach lub bliskiej przeszłości ale nie ma porównania do piór czy zegarków ;-)

    Mechanika aparatów nie wymaga żadnej precyzji w porównaniu z niektórymi mechanizmami zegarków - ręczę za to słowem ;-) są zegarki których produkcja pochłania jednemu zegarmistrzowi który wykonuje go od A do Z ponad rok i nie mowa tu o byle jakim zegarmistrzu tylko światowej czołówce ;-) są zegarki których nikt w PL nie naprawi bo... nie potrafi i nie da rady nawet choćby chciał... tak samo niektóre wieczne kalendarze są tak skomplikowane że nastawia i reguluje się je tylko w Szwajcarii

    Dobra KONIEC tego OFFTOPU... :-) aparaty fajne ale cena beznadziejna do możliwości - lepiej kupić Rolleleia jakiegoś używanego i focić niż tego i wrzucić go do półki :-)

  27. jaad75
    jaad75 24 kwietnia 2009, 22:15

    Możliwości tych aparatów nie mają tu nic do rzeczy - nie po to kupuje się aparat, którego wypuszczono 80 sztuk, żeby robić nim zdjęcia. Tak samo, jak samochody za grube miliony dolarów nie stoją w korkach i w ogóle raczej rzadko opuszczają przestronne garaże...

  28. rolech
    rolech 24 kwietnia 2009, 22:21

    Thorn - nie mowie o 30 latach wstecz tylko latach 30-tych ubieglego wieku, a to prawie 80 lat do tylu. poza tym nalezy uwzglednic proporcje bo fotografia ma zaledwie 180 lat a zegarki kieszonkowe byly juz 500 lat temu (o slonecznych wole nie wspominac).

  29. Thorn
    Thorn 24 kwietnia 2009, 22:36

    rolech - ale ja znam proporcje ;-) tym bardziej że ja temat zegarków dosyć dogłębnie znam (tak jak i piór) bo po za fotografią moje 2 "fioły" (nawet większe chyba niż foto) ;-)

  30. rolech
    rolech 24 kwietnia 2009, 22:39

    Thorn - ale 2750 krysztalkow to na piorze nikomu sie nie udalo zmiescic, a "jubilerzy" z pentaksa dali rade ;-)

  31. Thorn
    Thorn 24 kwietnia 2009, 23:08

    Ale oni obłożyli go kryształkami a nie diamentami jak ludzie z Montegrappy czy Aurory czy jakiejkolwiek innej firmy bawiącej się w takie akcje ;-)

  32. Thorn
    Thorn 24 kwietnia 2009, 23:09

    Po za tym sama powierzchnia przedmiotu jest "trochę" inna ;-) a kamienie szlachetne mają to do siebie że są tym droższe im większe a nie im więcej drobnicy ;-)

  33. jaad75
    jaad75 24 kwietnia 2009, 23:09

    Eee tam, kryształki... Żeby to chociaż brylanty były...

  34. 25 kwietnia 2009, 00:05

    ...eee tam zwykłą cepelia dla lanserów z forsą:)

    Podobnie jak ekskluzywnymi piórami, którymi prawie nikt nie pisze tak i tym aparatem pewnie nikt nie cyknie nawet jednej fotki.

  35. jaad75
    jaad75 25 kwietnia 2009, 00:20

    @Borat, masz jakieś kłopoty z czytaniem?

  36. 25 kwietnia 2009, 01:58

    do czego pijesz ???

    Wyraziłem tylko swoja opinię o tym aparacie.

  37. jaad75
    jaad75 25 kwietnia 2009, 02:00

    A przeczytałeś dyskusję powyżej?

  38. clony
    clony 25 kwietnia 2009, 22:31

    Może by tak Canona 450d pokryć kryształkami aby zakryć tandetę ?

  39. Elsa
    Elsa 27 kwietnia 2009, 10:18

    Widzę, że na tym forum trzeba sie bardzo wyraźnie odnieść do tematu ostatniej dyskusji, bo inaczej można zostac "okrzyczanym" ;p
    Ja uważam, że aparat może byc DOKŁADNIE takim samym rodzajem bizuterii, jak brożka, branzoletka, czy nawet spinka do włosów. Róznica między zegarkiem, piórem a aparatem jest wg. mnie tylko i wyłącznie taka, że że chetnych na zegarki jest znacznie wiecej, stąd sklepy jubilerskie nie sprowadzają np. Pentaxów pokrytych kryształkami- po prostu nie sprzedałyby sie... Co innego gdyby to był sklep jubilerski np. na Oxford Street w Londynie, gdzie mógby być popyt na tego rodzaju błyskotki...
    Swoja drogą- jesli chodzi o głowny temat tych wszystkich rozmów moim zdaniem Leica, czy Rolleiflex różnią sie od Pentaksów przede wszystkim większa konsekwencja w ich projektowaniu, tzn uważam, że nie wystarczy pokryc czymś lustrzankę Pentaxa by nagle stała sie ładna, bo nawet pokryta krysztalkami, brylantami, czy diamentami pozostaje nadal strasznie toporna... Np. pamiętam białego Pentaxa, który moim zdaniem jest potwornie "dresiarski" i ten biały kolor nijak tam pasuje. Za to Rolleiflex to 100% retro- zarówno kolor jak i kształt, stąd moim zdaniem moze sie dla niektórych okazac na tyle atrakcyjny, że jednak go kupia....

  40. Elsa
    Elsa 27 kwietnia 2009, 10:21

    Nie zgadazm się tez, że taki aparat nie będzie słuzył do robienia zdjęc- jak ktos ma tyle pieniędzy, że dosłownie pali nimi w piecu i lubi robic zdjęcia kolekcjonerskimi aparatami, to co to dla niego za różnica, czy kupi zwykły aparat czy pokryty złotem?

  41. costi
    costi 27 kwietnia 2009, 11:27

    Elsa - bo taki ekskluzywny, limitowany aparat nie sluzy do robienia zdjec. To jest cacko, ktore sluzy do postawienia w gablocie i cieszenia wzroku, ktorego cena w miare uplywu czasu idzie tylko w jedna strone - w gore.
    Ludzie, ktorzy to kupuja, sa tego doskonale swiadomi, bo taki zakup to jest lokata kapitalu. Paradoksalnie, skorzystanie z niego zgodnie z przeznaczeniem byloby niewskazane, bo staje sie on wtedy automatycznie aparatem uzywanym i jego cena leci na pysk... najpewniej nikt tego nawet nie bedzie dotykal bez rekawiczek.
    To tak, jakby jajko Faberge wlozyc do swieconki i isc z nim do kosciola. ;)

    A co do samego aparatu - Jezu, jakie to jest piekne, po prostu orgazm.

  42. Elsa
    Elsa 27 kwietnia 2009, 12:58

    Costi: myslę, że niekoniecznie taki aparat musi słuzyc wyłącznie do ozdoby, bo jednak jakby nie patrzec sa na tym świecie ludzie, których stac na takie drogie zabawki i którzy niekoniecznie dbaja o swoje zyski w przyszłości. Np. Załóżmy, że ktos w rodzaju Paris Hilton ma bogatego tatusia, kocha fotografię i ma kaprys, że chce sie pokazywać wśród znajomych z takim właśnie aparatem. Taki ktos nie potraktuje takiego zakupu jako inwestycję na przyszłość, bo żyje dniem dzisiejszym, po za tym wie że bedzie zawsze miał kasę... No tak mnie sie zdaje... ;p Po za tym jest pelno ludzi, którzy lubia szpanować takimi rzeczami. Chodzi o efekt snobizmu- wszyscy maja kompakty, to ja pokaże się z lustrzanka, wszyscy mają aparaty cyfrowe, to ja pokażę sie ze złotym analogiem...

  43. jaad75
    jaad75 28 kwietnia 2009, 03:55

    @Elsa - Pentax LX jest ładny, choć niekoniecznie w złocie i z krokodylą skórą mu do twarzy. To jedna z ładniejszych lustrzanek jaka kiedykolwiek została wyprodukowana.

  44. idiotes
    idiotes 28 kwietnia 2009, 17:12

    Ciekawe kto będzie miał odwagę zamontować lampę do tej stopki ? (bo zakładam, że też jest pozłacana)

  45. goornik
    goornik 28 kwietnia 2009, 20:44

    A jaj jaj - ten złociutki Pentax to pewnie Rosjanom przypadnie do gustu.
    Co do Rolleia - cena przktycznie skazuje ten zestaw na półkę kolekcjonerką onanistów sprzętowych Rolleia.....Szkoda....

  46. Marian
    Marian 29 kwietnia 2009, 06:56

    Pozłacane Rolleiflex'y nie tylko będą używane. Cena używanych będzie nawet rosła. Posiadacz przynajmniej nie musi się martwić że mu zardzewieje, albo że będzie jakieś śmierdzące opary wydzielał "plastyk" stosowany w sprzęcie dla ubogich.

  47. 4 maja 2009, 19:09

    Mam zloty egzemplarz CAMERA OBSCURA, czyli puszka po kawie z dziorka. Sprzedam tanio.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.