W bazie znajduje się 2160 obiektywów i 9720 ocen.
Możesz też zrobić
własne porównanie obiektywów
Proszę podać interesujące Cię parametry
Sony FE 40 mm f/2.5 G - specyfikacja i opinie
Producent | Sony |
---|---|
Model | FE 40 mm f/2.5 G |
Typ obiektywu | Szerokokątny stałoogniskowy |
Ogniskowa | 40 mm |
Światłosiła | f/2.5 |
Pole widzenia | 56.8 o |
Ostrość od | 0.28 m |
Maksymalne powiększenie | 0.20x |
Maksymalna wartość przysłony | 22 |
Liczba listków na przysłonie | 7 |
Mechanizm autofokusa | AF |
Konstrukcja | 9 elementów / 9 grup |
Rozmiar filtra | 49 mm |
Tryb Makro | Nie |
Stabilizacja | Nie |
Dostępne mocowania | Sony E Sony FE |
Wymiary | 45 x 60 mm |
Waga | 173 g |
Dodatkowe informacje | Premiera: 23.03.2021 3 soczewki asferyczne Minimalny dystans ustawiania ostrości w trybie MF to 0.25 m. |
Ocena ogólna
Użytkuje od: 1 mies.
Cena zakupu:
Wykorzystanie: Półprofesjonalne
Wady: Mogło by być tańsze.😉 Czasem wyłazi aberracja, ale i tak jest lepiej niż w FE 35mm 1.8, które ostatecznie po paru latach używania pogoniłem dalej.. Gdyby było 1.8 lub 2.0 byłoby lux, ale i tak jest dobrze.
Zalety: Ogniskowa 40mm! Małe gabaryty, waga! Błyskawiczny AF, bardzo dobra ostrość! Klimatyczny bokeh, zwłaszcza gdy robimy w BW. Pierścień ostrości! Przycisk funkcyjny itd.
Podsumowanie: Jeśli tak jak ja, przejadła ci się 35mm, a 50mm wciąż jest za ciasne to warto się pokusić i nabyć ww 40mm 2.5 G. Chociaż mam G-Mastery 24mm 1.4, 50mm 1.4, 135mm 1.8 to jednak wygoda używania tak małego szkiełka jest momentami dużo ważniejsza i przyjemniejsza dla mnie niż targanie ww super szkieł. Ww 40 to mega wygodna ogniskowa na codzień. Miałem fe 28mm 2.0 - świetne szkiełko, ale to już za szeroko po jakimś czasie się roni.. Miałem fe 35mm 1.8 - w zasadzie klasyka gatunku, ostre i w ogóle, ale i aberracja i nerwowy bokeh ostatecznie zniechęciły mnie z używania tego szkiełka. Wróciłem do klasycznej 50tki 1.4 GM. BAJKA.. Jednak mimo wszystko wciąż siedziało w głowie coś małego, niezobowiązującego, coś na kształ fuji x100VI. Jednak do fuji wracać nie chciałem, a i sam zakup za 8-9 tys kompletnie do mnie nie przemawiał. Poza tym to znowu ekwiwalent 35mm na FF. Nie tego chciałem. Myślałem o Ricohu GR III x. Bo malutki, bo ekwiwalent ok. 40mm. Ale brak odchylanego lcd, brak EVF, słaba bateria, awaryjność zaślepki obiektywu i o dziwo brudzaca się matryca, pomimo zamkniętej konstrukcji też nie zachęcały do zakupu.. I nagle przypomniałem sobie o sony fe 40mm 2.5 G. I póki co to jest to! Zaskakująco fajne szkło! Owszem to nie gabaryty ricoha czy nawet fujifilm x100V. Ale całość z body jest tak zgrabna, że więcej nic mi nie potrzeba. Jednocześnie nie muszę uczyć się obróbki z innej matrycy, bo po prostu dalej mam body, do którego podpinam inne kloce jak 200-600, itp. O właśnie! Taka 40tkę można śmiało wrzucić do kieszeni jako zapasowe szkiełko gdy idę polować na macro z sigma 105mm 2.8 lub na ptactwo lub inna zwierzynę z supertele.😉 na luzny spacer, wyjście na pizzę też jest więcej niż zadowalające. Ogólnie jestem mega pozytywnie zaskoczony tym obiektywem i szczerze polecam innym.